Skocz do zawartości

nano360

Forumowicze
  • Zawartość

    1010
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Komentarze blogu napisane przez nano360

  1. Uznanie za wspomnienie tej klasycznej i świetnej gry! Pamiętam że spędziłem przed nią wiele godzin, mam też 2 i 3, ale ukończyłem tylko pierwszą część z dodatkiem. Niestety 2 jakoś mnie nie wciągnęła i po pierwszych misjach odłożyłem, część trzecią kupiłem na Steam z sentymentu i do tej pory nie odpaliłem.

    Kiedyś wrócę sobie do tej serii i spróbuję przejść jeszcze raz, ale to już w wakacje bo teraz czasu brak. :P

  2. Świat iluzji

    Odniosę się jedynie do fragmentu tekstu. "Car Mechanic Simulator" to polska produkcja i na tle innych "pseudosymulatorów" wyróżnia się tym, że jest "ok" od strony technicznej, a ponadto producenci chcą go dalej rozwijać. Poza tym producenci w przeciwieństwie do wyrobników niemieckiego "Astragonu" wiedzą jaka jest gra i zamiast wyceniać ją jako najnowszy hit sprzedają ją za 20 zł, co przełożyło się na wysoką sprzedaż, był to bestseller również na polskim cyfrowym MUVE.

    Warto obserwować bo ekipa odpowiedzialna za "Mechanic Simulator" może w przyszłości stworzyć naprawdę dobre produkcję.

    Jeśli chciałbyś zagrać w symulator totalny polecam coś z serii "Digitail Combat Simulator". chytry_prosty.gif

    Jeśli chodzi o przekłamania w grach to ich występowanie jest oczywiste, w każdym gatunku ma być przede wszystkim rozrywka i frajda z grania, więc to normalne. Ci którzy interesują się daną tematyką i oczekują od wirtualnego świata czegoś więcej niż prostej rozrywki, mają do dyspozycji "hardcorowe" tytuły z gatunków które lubią.

  3. World pominąłem bo przy próbie pobierania ze strony "EG" prędkości pobierania były bardzo niskie i jakoś o tym zapomniałem, a nie było mi to specjalnie potrzebne bo na multi nie grałem dużo, a i miałem tylko dwa moduły z KA-50 i A10C. Teraz World jest na Steam, ale przerzucę się na niego dopiero jak kupię dodatkowy moduł na Steamie, poluję na "Mustanga" i MI-8 (cudo! :)), a konkretniej na promocje bo ceny wysokie.

  4. Bardzo dobry tekst, recenzja odpowiednio obiektywna nie przesadzasz z zachwytami, ale też nie krytykujesz na siłę co często zdarzało się w innych recenzjach gry, nawet w branżowych mediach.

    W pełni zgadzam się z obserwacją dotyczącą bohaterów, niestety niewiele osób zauważyło że są oni ucieleśnieniem stereotypów i brało ich całkowicie serio. Popieram argument o znakomitym odwzorowaniu, najbardziej dopracowany obszar i ilość szczegółów w sandboxkach, i nie jest to opinia a fakt, czegoś takiego po prostu jeszcze nie było.

    GTA V jest o wiele luźniejsze od 4, ale jednocześnie na tyle "ustabilizowane" by nie odrzucać graczy liczących na choć odrobinę poważną atmosferę. nadal nie skończyłem fabuły ale wszystko co do tej pory widziałem było świetne! Ostatnio dużo ludzi krytykowało "V" bo w wyborach na grę roku zdobywało czołowe pozycje, cóż trzeba zacząć od tego że takie głosowania zależą od gustu graczy i nie są w żadnym stopniu obiektywne, ale faktem jest że GTA V pozostaje grą bardzo dobrą czy się to komuś podoba czy nie.

    Gratuluję tekstu bo to jedna z najlepszych recenzji tej gry, jaką czytałem! smile_prosty.gif

  5. Z całym szacunkiem ale wpis zbytnio krytyczny, nie miałbym żadnych zastrzeżeń gdyby pojawił się 3-4 lata temu, ale obecnie rynek zmienił się w taki sposób że jest miejsce dla produkcji dużych studiów jak i tych mniejszych. Mamy nawet do czynienia ze zjawiskiem w którym średnie lub niszowe gry są katalogowane jako "indyki" podczas gdy są to normalne produkcje, a gry której dawniej określilibyśmy jako zwykłe platformówki nagle dostają łatkę "niezależnych gier".

    Ogólnie podział gier na "plebejski mainstream" i "szlacheckie indie" jest kompletnie bezsensowny to przecież nadal to samo, a zarówno w jednym jaki i drugim przypadku można się dobrze bawić, nie przesadzałbym też z tym że głośne serie są tworzone bez jakiejkolwiek iskry. Jeśli chodzi o kontynuacje to rynek jest taki a nie inny, ale dostępność gier (Steam, Bundle,) jest dzisiaj na tyle wysoka że nawet gracz skupiający się najgłośniejszych produkcjach może natknąć się na coś mniej znanego co przypadnie mu do gustu więc nie ma co robić afery, każdy gra w to co lubi i co uzna za stosowne, a że statystyki sprzedaży wyglądają inaczej to nic już nie poradzimy.

    Też chciałbym aby symulatory były bardzo popularnym gatunkiem, ale tak było i będzie że miłośnicy tego typu rozrywki pozostaną w mniejszości, dobrze jednak żeby promować gatunek i zainteresować nim potencjalnych graczy, może więc zamiast podejmować walkę z wiatrakami, opiszesz jakąś niedocenianą produkcję? wink_prosty.gif

    • Upvote 4
  6. Battlefield 1942

    Spodziewał się trochę bardziej rozbudowanego tekstu z osobistymi wrażeniami, wspomnieniami czy jakąś głębszą opinią.

    W każdym razie BF 1942 to nadal zacna produkcja, przegrałem w nią dawniej masę godzin, chociaż wtedy grałem głównie z botami. Ogólnie wspominałeś o grafice, cóż nadgryzł ją ząb czasu jednak ogólnie w ruchu nie jest tak najgorzej, powiedziałbym nawet że ta grafika ma klimat. Ogólnie wszystkie BF-y do 2142 miały ten niedefiniowalny klimat, później mimo że nadal dawały sporo satysfakcji to po prostu coś mi w nich nie pasowało.

    • Upvote 1
  7. Pamiętam jak kiedyś w TV pokazywali symulator Mi-17 rosyjskiej armii, pierwsze co pomyślałem to, że chciałbym mieć taki na własność, a tu proszę marzenia się spełniają. :D

    Jak tylko usłyszałem o Mi-8 w wersji DCS to często zastanawiałem się jak to wyjdzie, ale jak widzę jest całkiem dobrze, z zakupem poczekam sobie do jakiejś promocji, akurat będzie już zaktualizowana wersja.

    DCS WW II wygląda ciekawie, obok nowego Ił2 będzie kolejnym porządnym drugowojennym symulatorem, których niestety nie ma wiele. 3 samoloty w standardzie DCS to i tak wystarczająca zawartość na kilkadziesiąt godzin, ogólnie ciekawie się zapowiada.

  8. FS 2013 na konsole?

    Tak w sumie to może dalibyście recenzje tego typu gier, komuś kto nie jest negatywnie nastawiony do tego typu produkcji i ma większe pokłady cierpliwości.

    Najlepiej by było gdybyście wzięli się za recenzowanie symulatorów z najwyższej półki, bo przez przedstawianie kioskowych produkcji w stylu "Symulator Śmigłowców Ratunkowych 2.0" psujecie i tak już mocno zniszczony rynkowy wizerunek symulatorów jako gatunku.

    Co do samego Farming Simulatora to jest to specyficzna gierka i nie każdy się w niej odnajdzie, ale to nie znaczy że ogólnie jest słaba, chociaż i tak pewnie dacie niską ocenę, odnosząc się do rynku gier ogólnie zamiast porównywać w danej kategorii.

    Podsumowując chyba jednak dajcie sobie spokój z sugestią o recenzowaniu poważniejszych produkcji, bo po prostu przy aktualnym podejściu będzie to pozbawione sensu.

    Nie jest to żaden atak na pracę redakcji, bo doceniam zaangażowanie, jednak w pewnych kwestiach widzę błędne podejście i niestety z każdym kolejnym numerem coraz rzadziej czytam zawarte w piśmie teksty. Nie chcę tutaj wyjść na narzekacza, ale coś jest w tych "tekstach dla mało wymagającego czytelnika" z artykułu GW.

    • Upvote 1
  9. Fajny trolling! wink_prosty.gif

    Wideo krążyło w sieci już od czasu pierwszych zapowiedzi, krótko mówiąc czysty fake.

    EDIT: Teraz widzę że film już bardziej związany z tematem. jeśli jest naprawdę autentyczny to jeszcze bardziej nie mogę doczekać się premiery.

    Wiem że wcześnie by wyrokować, ale GTA V jest dla mnie premierą roku, i prawdopodobnie znajdzie miejsce na mojej liście TOP 10 gier w jakie grałem. :)

  10. Właśnie ostatnio zastanawiałem się kiedy pojawi się pierwszy wpis zapowiadanej relacji Rome 2, jestem usatysfakcjonowany wpisem, bardzo dobry tekst! :)

    Od dnia premiery pograłem dopiero niecałe 5 godzin, i niedawno zacząłem rozkręcać kampanię, przewodząc Icenom w opanowaniu Brytanii, a później reszty starożytnego świata.

    Mimo że grałem we wszystkie części Total War, to nadal nie mogę opanować bitew morskich w Rome, może mała rada od gracza z większym doświadczeniem w najnowszej odsłonie gry? ;)

  11. Dobry rzetelny tekst, spodziewałem się typowego narzekania jakie te DLC złe i niedobre, a tu jednak uczciwe rozliczenie korzyści i negatywów obecnego trendu.

    To że DLC pojawiły się wcześniej niż zbroja dla konia wiedziałem, ale że sięgają aż tak daleko już nie.

    Ogólnie dobry i ciekawy wpis! thumbsup.gif

    Jeśli chodzi o moje zdanie co do DLC to uważam że spokojnie mogą one istnieć, fakt mamy sporo pierdółek jak choćby nieszczęsne reskiny do CoH 2, ale często wydawcy starają się tworzyć bardziej rozbudowane rozszerzenia, a te mniejsze jak paczki samochodów do wyścigów, bronie i inne bonusy, a także jednostki do strategi są w odpowiednio niskich cenach.

    Jeśli nie pójdzie to w stronę DLC niezbędnych do cieszenia się grą to może być tak jak jest.

    Na dodatki wydaję tyle kasy ile uważam za słuszne, jeśli jednak cena wydaje mi się zbyt duża czekam do przeceny, ale praktycznie nie zdarzyło mi się by jakikolwiek dodatek czy mniejszy czy większy był za wysoko wyceniony, zazwyczaj cena jest odpowiednia do zawartości. Do ulubionych serii zawsze kompletuję wszystkie dodatki, jak choćby do Total War.

    To tyle jeśli chodzi o standardowe gry, bo kupuję też dodatki (niby DLC ale ma to zupełnie inny charakter) do różnych symulatorów, najwięcej do Train Simulatora (RW) gdzie ceny mieszczą się między 13.99 a 29.99 Euro (są wyjątki), osobom nie zainteresowanym koleją ceny wydają się abstrakcyjne.

    Jednak tak długo jak dodatki trzymają poziom, to ceny są na uczciwym poziomie, najwięcej kupuję jednak na przecenach a po pełnej cenie kupuję tylko te dodatki, które chcę bardzo mieć.

    Na dzień dzisiejszy cena wszystkich 127 dodatków do symulatora to ponad 2000 Euro! Ostatnio jednak robiłem porządki na liście życzeń i okazało się że mam już ponad połowę wszystkich dodatków, jak widać mimo zaporowej ceny, na przestrzeni czasu i na promocjach można skompletować wymarzoną kolekcję.

  12. Recenzja jeszcze z czasów kiedy symulatory były liczącym się w świadomości graczy gatunkiem, dzisiaj recenzji takich gier już nie uświadczysz, no może co najwyżej tych najlepiej sprzedających się serii czyli ETS 2 i Farming Simulator. Nie mówię że są one złe bo produkcje SCS bardzo lubię, a FS 2013 zakupiłem niedawno i wrażenia mam pozytywne.

    Chodzi tylko o to że jest sporo symulatorów, które nie doczekały się recenzji w Cd-Action, a większość graczy nawet nie zdaje sobie sprawy z ich istnienia. confused_prosty.gif

  13. Doceniam RDR bo wiele elementów bardzo mi się podobało, ale podobnie jak niektórzy jakoś nie mogę się przemóc by ten tytuł ukończyć.

    Podchodziłem do niego już 2 razy, najpierw nawet się wciągnąłem, ale "biały" wywalił pierścień śmierci i zakończyłem przygodę szybciej niż chciałem, stosunkowo szybko zaopatrzyłem się w Slima, jednak gdy zacząłem od nowa to w pewnym momencie mi się po prostu odechciało.

    Nie wiem, może tak jak pisał Abyss, też przyjdzie taki moment, że jednak załapię chęć do przejścia gry. Aktualnie gram w RDR tylko z doskoku i w krótkich sesjach, wkrótce wychodzi też GTA V więc jeśli nie skończę gry przed premierą to najpewniej ukończenie odwlecze się jeszcze bardziej.

  14. Właśnie ostatnio się zastanawiałem kiedy nowy wpis. :D

    Ciekawie się prezentuję te osobne moduły z Flaming Cliffs, szczególnie SU25, trochę mniej A-10A, ale to przez to że mam już A-10C ze standardowego modułu.

    Nowy "IŁ" jest aktualnie jedną z najbardziej wyczekiwanych przeze mnie produkcji, cena za pre-order wysoka, ale ja poczekam trochę aż pojawi się w ofercie polskich wydawców, seria jest dość popularna i Cenega pewnie wkrótce będzie zbierać zamówienia.

    W każdym razie na 100% zgarnę edycję premium, jak tylko będzie dostępna w "polskiej" cenie.

    BTW: Słyszałeś że RoF ma mieć premierę na Steam? Wygląda na to że symulatory wychodzą do "mas". ;)

    Podobno ma to być specjalna edycja, jeszcze bogatsza w zawartość niż "Iron Cross Edition", mimo że grę mam to prawdopodobnie zakupię tą steamową wersję, głównie dla nowej zawartości i wygodnej płatności za dodatki.

    (Aj, właśnie się zorientowałem, że się powtarzam i już ostatnio o tym pisałem :P)

  15. Dobry tekst!

    Z klasycznymi Falloutami zapoznałem się późno bo dopiero po premierze "3" (co prawda miałem styczność wcześniej, ale mówię tu o samodzielnym i świadomym przechodzeniu), nakręcony produktem Bethesdy kupiłem w kiosku pakiet klasycznych odsłon wraz z Tactics.

    Od razu zostałem przez nie pochłonięty, tak bardzo że porzuciłem 3 i skończyłem ją dopiero przy kolejnym podejściu.

    Klasyczne Fallouty stawiam wysoko w moim rankingu, ale jednocześnie czekam na kolejne części współczesnych odsłon serii.

    Tak poza tym to chyba przestanę na jakiś czas zaglądać na blogosferę bo za dużo tekstów wspominkowych, a ja nadal mam zaległości w najnowszych tytułach i wracanie do już ogranych (ale ponadczasowych) zamieszałoby mi trochę "plan". Naprawdę, ostatnio tekst "vody" o Empire TW, teraz twój o Fallout, jeszcze brakuje jakiejś klimatycznej narracji o innych legendach RPG i mam już pewność że z wakacji nici. ;)

    W sumie jednak im więcej takich tekstów tym lepiej, szczególnie teraz w "sezonie ogórkowym". :)

×
×
  • Utwórz nowe...