Jump to content

MMORPGirl

  • entries
    9
  • comments
    145
  • views
    10,091

KOBIETA_GRACZ_PART_II


avaria

2,113 views

dragons-crown-elf-sorceress-and-amazon1-480x225.jpg

Kolejny wpis miał być zupełnie o czym innym, ale po przeczytaniu komentarzy oraz przeglądnięciu Internetum, doszłam do wniosku, że muszę się jednak do tego wszystkiego odnieść.


  1. Nie będę nikomu udowadniać, czy faktycznie jestem kobietą. Jeżeli piszę o sobie w ten sposób, to tak po prostu jest. Nigdy nie podszywam się pod nikogo. Nawet w grach, gdzie jest możliwość wybrania płci bohatera, ZAWSZE gram kobietą.

  2. ?Amerykańscy naukowcy? obliczyli, że żeński główny bohater występuje tylko w 4% wszystkich gier. Co więcej, na przykład w przypadku gry ?Remember Me?, wielu wydawców było zainteresowanych jej wydaniem, ale pod warunkiem, że główny bohater będzie mężczyzną. Takie przykłady można mnożyć.

  3. Osobiście nie uważam, żeby żeńskie główne postacie z gier były źle przedstawione. Lara Croft, Kerrigan, Chell, Glados i wiele innych kobiet to superbohaterki, które świetnie bez pomocy mężczyzn dają sobie radę.

  4. Nie jestem feministką.

  5. ?Amerykańscy naukowcy? obliczyli również, że aż 40% graczy, to panie. Panie, które nie są brane pod uwagę jako target przy produkcji gier.

  6. Na litość ?BOSKOM?? ? @zero1zero3.

  7. Jest udowodnione, że kobiety uzależniają się szybciej i łatwiej, niż mężczyźni. Nie chodzi tylko o gry, ale również o używki i narkotyki.

  8. Kobieta ma takie samo prawo do grania, jak facet. Ma prawo również do tego, aby jej głos został zauważony w tej kwestii. Niestety, większość żeńskich charakterów w grach jest tylko mdłym i przerysowanym seksualnie wyobrażeniem o tym, jak wygląda i zachowuje się prawdziwa kobieta. Pod tym względem twórcy gier mogliby wiele nauczyć się od pisarzy, czy twórców branży filmowej.

  9. Często w grach MMO okazuje się, że ponętną postać z dużymi niebieskimi oczami i jędrnym sporym tyłkiem, nie jest wojowniczą dziewką rycerzem, łuczniczką, magiem, ale postacią płci męskiej, której to prawdziwe wcielenie, siedząc przed monitorem, wpatruje się w falujące podczas biegu lub walki kształty swego żeńskiego awatara. Z jednej strony ? nie dziwię się. Faceci to wzrokowcy. Z drugiej jednak strony, nie spotkałam się z przypadkiem, w którym to kobieta odgrywa postać męskiego wojownika.
    Męskie postacie posiadają posturę Johnny'ego Bravo ? chude nóżki, wielka klata ? bez opi...ania się, w obozie żremy stejki z dzika, nie jakieś tam kanapeczki. Z kolei elfy nie zachęcają do grania, wyglądając jak głodujące ?części rowerowe?, których odzienie mieni się niczym disco-kula w ?Gorączce sobotniej nocy?.

  10. Nie rozumiem szowinistów, tak samo jak feministek. Lubię być sobą i nie zamierzam się pozbywać wielu przywilejów na rzecz źle pojętego równouprawnienia.

40 Comments


Recommended Comments



Nie będę nikomu udowadniać, czy faktycznie jestem kobietą.

Przemawia przez nas duch forczana, bez timestampu nie uwierzymy trollface.gif

Nie jestem feministką.

I bardzo dobrze, bo ten gatunek bezlitośnie nabijam na pal!

Niestety, większość żeńskich charakterów w grach jest tylko mdłym i przerysowanym seksualnie wyobrażeniem o tym, jak wygląda i zachowuje się prawdziwa kobieta.

Jaki target, takie postacie. W anime/mandze też jest znienawidzone przez wielu Moe, które będzie istniało tak długo, jak Japończycy będą tworzyli animacje.

siedząc przed monitorem, wpatruje się w falujące podczas biegu lub walki kształty swego żeńskiego awatara

I won't apologize for that!

Z kolei elfy nie zachęcają do grania

Blogosfera krasnoludami stoi. Nawet nie wspominaj o tych długouchych pokrakachbiggrin_prosty.gif

BTW - nie obrażaj się, bo większość z nas sobie zwyczajnie robi jaja (zero1zero3 też, ale nie zaręczam, bo trudno go rozgryźć). Taką już zamkniętą i dosyć specyficzną społecznością jesteśmy. Trochę tu posiedzisz to się przyzwyczaisz.

bear-with-it.jpg

Link to comment
I znowu te podatki: Nie siedzimy na ropie, a z buraków, ziemniaków nie mamy takich zysków jakie byśmy chcieli. Musimy mieć podatki, żeby się rozwijać! Skąd się wezmą pieniądze na wymarzone autostrady? W Dubaju nie było podatków, była ropa i turystyka. Teraz niby wielki Dubaj, a dług mają kosmiczny, a gdy wprowadzą nawet niziutkie podatki to będą protesty.

Jak to mówią; "gud for ju"...

Kobieta ma takie samo prawo do grania, jak facet.

Geez... Chcesz to grasz- nie chcesz to nie grasz. Jakiś problem???

Ma prawo również do tego, aby jej głos został zauważony w tej kwestii.

No nie bardzo. To czy ktoś zwróci uwagę na twój głos zależy tylko od tego ktosia, a twoje prawa raczej nie mają w tym wielkiego udziału.

Tak ogólnie to fajne narzekanie. Masz plusa (=^.^=)

Link to comment

Problem w tym, że nikogo to tutaj nie obchodzi. Jeżeli mówisz, że jesteś kobietą, to znaczy, że coś sugerujesz, że chcesz, by zwrócono na to uwagę. Na przykład to, że jesteś kobietą nic w tym wpisie nie znaczy, niczemu nie służy.

Link to comment

@HammerHead +1

Dokładnie! Napisz jakiś tekst, który rzeczywiście pokaże twoje oddanie grom, miast głupio żalić się nieznajomym, a potem płakać, że cię nie zrozumieli.

Link to comment

1. Nikogo kto czyta sam tekst. Posiadałby on taką samą wartość bez tej wzmianki.

2. Nie obchodzi mnie to, że ta pani jest kobietą. Tekst jest w sumie dość oklepany (przynajmniej za granicą), ale zwraca na coś uwagę.

Link to comment
Niestety, większość żeńskich charakterów w grach jest tylko mdłym i przerysowanym seksualnie wyobrażeniem o tym, jak wygląda i zachowuje się prawdziwa kobieta.

Skąd wiesz?chytry.gif

Link to comment

Men are men, woman are men and children are fbi agents - welcome to the internet.

Zdjęciom też bym nie wierzył. Dopiero spotkanie irl może dać rozwiązanie zagadki płci - tylko nie wolno wtedy też wierzyć własnym oczom (pułapki), trzeba sprawdzić dotykowo odpowiednie rejony.

Link to comment
Nie będę nikomu udowadniać, czy faktycznie jestem kobietą. Jeżeli piszę o sobie w ten sposób, to tak po prostu jest. Nigdy nie podszywam się pod nikogo.

Wciąż nie wierzę.

Nawet w grach, gdzie jest możliwość wybrania płci bohatera, ZAWSZE gram kobietą.

ZUPEŁNIE, JAK TRÓ MENSZCZYŹNI!

Lara Croft, Kerrigan, Chell, Glados i wiele innych kobiet to superbohaterki, które świetnie bez pomocy mężczyzn dają sobie radę.
obliczyli również, że aż 40% graczy, to panie. Panie, które nie są brane pod uwagę jako target przy produkcji gier.
Kobieta ma takie samo prawo do grania, jak facet. Ma prawo również do tego, aby jej głos został zauważony w tej kwestii.
Lubię być sobą i nie zamierzam się pozbywać wielu przywilejów na rzecz źle pojętego równouprawnienia.

I mimo wszystkiego, co zacytowałem, piszesz później...

Nie jestem feministką.

14a7eba50776a820c7272c31e96530df,62,37.jpg

Na litość ?BOSKOM?? ? @zero1zero3.

Successful troll is successful?

Jest udowodnione, że kobiety uzależniają się szybciej i łatwiej, niż mężczyźni. Nie chodzi tylko o gry, ale również o używki i narkotyki.

I co to ma do sprawy? blink_prosty.gif

Pod tym względem twórcy gier mogliby wiele nauczyć się od pisarzy, czy twórców branży filmowej.

GRY TO GORSZE MEDJUM.

Z drugiej jednak strony, nie spotkałam się z przypadkiem, w którym to kobieta odgrywa postać męskiego wojownika.

... a to dlatego, że nie ma czegoś takiego, jak kobieta gracz. :]

Z kolei elfy

wgFVyQ6.jpg?1

Pamięta ktoś jeszcze Malvę? ;_;

Link to comment

Albo to troll, albo pani obrała zły target do obnoszenia się ze swoim "graczowaniem". Kobieto, jeśli grasz i chcesz pisać blogi, to pisz je z sensem, a nie najpierw zaznaczasz, że nie jesteś feministką, a potem walisz feministyczne argumenty (patrz pkt 8 )Prawo do grania ma każdy i nikt się z tym nie obnosi. To tak, jakby na ulice wyszli piłkarze z transparentami i krzyczeli, że mają prawo grać w piłkę.

Link to comment
Nie będę nikomu udowadniać, czy faktycznie jestem kobietą. Jeżeli piszę o sobie w ten sposób, to tak po prostu jest. Nigdy nie podszywam się pod nikogo. Nawet w grach, gdzie jest możliwość wybrania płci bohatera, ZAWSZE gram kobietą.

Po prostu większość podejrzewa trolla płci męskiej podszywającego się pod kobietę. Nie jest twoja wina, ale biorąc pod uwagę styl i treść bloga musisz się z liczyć z pewną dozą podejrzliwości, dopóki ludzie się nie przyzwyczają.

Osobiście nie uważam, żeby żeńskie główne postacie z gier były źle przedstawione. Lara Croft, Kerrigan, Chell, Glados i wiele innych kobiet to superbohaterki, które świetnie bez pomocy mężczyzn dają sobie radę.

"Dawać sobie radę" i "być dobrze/źle przedstawionym/przedstawioną" to niekoniecznie to samo. Musiałbym zadać pytanie czy kobiety byłyby w stanie pojawić się publicznie w strojach co niektórych heroin.

Nie rozumiem szowinistów, tak samo jak feministek. Lubię być sobą i nie zamierzam się pozbywać wielu przywilejów na rzecz źle pojętego równouprawnienia.

Albo jest równouprawnienie, albo go nie ma. Nie ma stanów pośrednich, a stwierdzenie, że "nie zamierzasz się pozybywać wielu przywilejów na rzecz źle pojętego równouprawnienia" oznacza, że jesteś przeciwko równouprawnieniu. Tyle, że brak równouprawnienia może być "pozytywny" lub "negatywny".

Muszę się zgodzić z HammerHeadem - co chcesz zamanifestować? Jesteś kobietą? Być może (wszak pewności nie ma), ale co z tego ma niby wynikać?

Link to comment
Jesteś kobietą? Być może (wszak pewności nie ma), ale co z tego ma niby wynikać?

Kobiety to stworzenia co najmniej dziwne. Gdy tylko dobiorą się do jakiejś typowo męskiej rozrywki, jak właśnie gry, czy piłka nożna, to w większości przypadków próbują się tym afiszować. Sam znam kilka takich osobników, kto wie, może to jakiś pierwotny instynkt :P

Link to comment

Mam dla ciebie propozycję nie do odrzucenia. Zamiast użalać się nad branżą i zwracać uwagę na "problemy" o których wszyscy mają świadomość(i wszyscy mają w dupie) ściągnij jakiś kompilator, znajdź dobry poradnik zacznij uczyć się programowania. Albo chociaż ściągnij jakiegoś gamemakera czy RPGmakera.

I zacznij robić takie gry jakie chciała byś zobaczyć. Nawet jak nigdy jej nie ukończysz to przynajmniej robisz coś w tym kierunku. Mainstreamowi wydawcy nigdy nie będą robić gier "dla kobiet" i "o kobietach" dopóki nie będzie w tym zysku.

Link to comment
Nie mam zamiaru również uprawiać, jak to kolega @Xerber określił: "attention whoreingu".

Napisanie drugiego wpisu w zasadzie o tym samym, zaprzecza temu stwierdzeniu.

Link to comment

Guest
Add a comment...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...