Skocz do zawartości

Fiend

Forumowicze
  • Zawartość

    871
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Komentarze blogu napisane przez Fiend

  1. Gothic

    Ja myślę że magowie chcieli zrobić coś na kształt jajka i zmieścić pod nim wyłącznie stary obóz i starą kopalnię oraz okoliczne lasy (zapewne aby więźniowie sami dawali radę zdobyć sobie pożywienie). Jajko się jednak rozrosło i tutaj w sumie można moją teorię zastosować. Na tej grafice z pentagramem widać że nie jest on foremny i jego lewa strona na większy kąt przez co magowie starali się stworzyć epicentrum nad starym obozem (co zresztą widać na wstępie gry). http://i.imgur.com/wwAVQgU.jpg --- na tej mapce zaznaczyłem czerwonym kolorem planowany przez magów obszar bariery a zielonym jej epicentrum (jest to oczywiście wyłącznie moje przypuszczenie).

  2. Gothic

    P.S. Zauważyliście, że gdyby bariera nieuległa niespodziewanemu powiększeniu nie znalazłyby się pod nią Stara i Wolna Kopalnia wink_prosty.gif - LINK.

    Niestety nie masz racji. Już przy samym tworzeniu bariery magowie mieli zamiar aby zamknąć pod nią wyłącznie starą kopalnię. Odpal sobie filmik z wstępu do gry i zobaczysz ;)

    Co do sporów co jest lepsze to osobiście uważam tak: Morrowind jest grą dobrą i ma kilka ciekawych zadań oraz postaci. Uwielbiam również w nim zwiedzanie ruin w których nawet mimo słabego lootu (chociaż nie zawsze) to mogę się poczuć jak prawdziwy odkrywca. Gothic jednak ma o wiele bardziej ciekawy świat oraz ten niepowtarzalny klimat którego nie ma chyba żadna gra. Każdemu kto w ten tytuł grał kręci się łezka w oku na myśl o takich postaciach jak Diego, Gorn, Lestern, Milten czy Wrzód :D Również każda frakcja oraz lokacja jest charakterystyczna i pozostaje w pamięci. Questy w Gothicu też są znakomite (tworzenie Ulu-mulu aby stać się bohaterem dla orków to jeden z niewielu wspaniałych zadań). Generalnie Gothic na zawsze będzie grą którą kocham i którą będę mógł spokojnie polecić moim dzieciom oraz wnukom ;)

  3. DBZ! Najpiękniejsze anime jakie kiedykolwiek powstało. Sentyment wraca za każdym razem gdy widzę znów któregoś z jej bohaterów. Muszę jak najszybciej zabrać się za obejrzenie tej kinówki, bo z tego co wiem to warto.

    Co do recenzji jest dobrze wykonana, chociaż trochę za dużo zespojlerowałeś, ale ogólnie to czyta się bardzo przyjemnie ;)

  4. Ja grałem kiedyś w tą grę, jednak jej nie ukończyłem ponieważ bałem się w nią grać :D. Najczęściej prosiłem starszą siostrę, żeby mi weszła do jakiegoś ciemnego tunelu lub wentylacji w którym niczego nie było, a za innym razem szedłem sobie spokojnie jakimś podwórkiem po czym wyskakiwał Vortiguant i mnie zabijał na strzała :<

  5. Najgorsze według mnie jest faworyzowanie lub oczernianie uczniów przez nauczycieli. Najbardziej widać tą różnicę między uczniami, a uczennicami. Mamy taką ostrą babkę od fizyki której lepiej nie próbować wkurzyć :D. Otóż w tym roku pewna moja koleżanka z klasy "woziła się" na czysto przez 3-4 miesiące ze swoim chłopakiem. Nie przychodziła do szkoły itd. Jej rodzice zero reakcji. Dopóki nie przyszło jakieś pisemko, wtedy dopiero zawitali oni do szkoły porozmawiać z dyrektorem. I teraz taka sytuacja, że ta dziewczyna powinna mieć nieklasyfikację z przedmiotu. Ona jednak wyciąga tróję, bo przyszła i ładnie poprosiła o poprawę. Inny kolega stara się cały rok na dwóję, a mimo to dostaje między 1/2 i jeszcze leci jakiś pocisk nauczycielki typu "no to rowy już na ciebie czekają". Dziewczyny mają lepiej... Trochę to smutne, ale prawdziwe.

  6. Na takich ludzi polecam pałkę teleskopową. Mieści się w kieszeni i szybko można jakiegoś delikwenta sprowadzić do parteru :P

    A tak serio to u mnie w miasteczku większość rozrób zaczynają w moim środowisku tzw. "wieśniacy". Nie chodzi tu jednak o normalnych ludzi ze wsi tylko takich gości którzy zajeżdżają pod "diskotjekę" swoim golfem po czym wysiadają i każdego z osobna pytają czy nie pomóc im z jakimś problemem. Wystarczy jedno krzywe spojrzenie do rozpoczęcia awantury.

    Jeżeli chodzi o dresów pijących na kancie to mało takich u mnie, a praktycznie zero. Jeżeli już to przeważnie wiem kto to jest i nie grozi mi pobicie. Według mnie najlepsze są zamknięte osiedla. Tam spokojnie możesz wyjść po północy wyrzucić śmieci bez obaw o obicie facjaty :P

  7. Ta firma nie jest OK. Ta firma rąbie graczy na kasę. Ta firma ma niejasne zasady. Tą firmą jest np. EA ,która może kiedyś robiła dobre gry,a teraz jedzie na komerchę po całej linii.

    Czyli rozumiem, że gdy wyjdzie kolejna FIFA to ja nie mam prawa jej kupić "bo wesprę ludzi którzy tą grę stworzyli".

    A wiesz , że ściągając gry kradniesz im nie tylko pieniądze ze sprzedaży ,ale także pieniądze na jedzenie , na hektoklitry wypitych kaw ,czas zarwanych lub nieprzespanych nocy z powodu robionej w tym momencie pracy specjalnie dla Ciebie

    A wiesz, że pracownicy dostają pieniądze za godziny/co miesiąc, a nie dopiero gdy wyjdzie gra. Pieniądze ze sprzedaży zgarnia deweloper/dystrybutor itp.

    Prawdopodobnie nigdy się nie zastanawiałeś , jadąc po jakiejś grze na forum , jak to wpływa na samopoczucie jej twórców.

    Aha, skoro nie podoba mi się interfejs w jakieś grze, a twórcy planują kolejną część to lepiej to zachować dla siebie, bo ich urażę?

    Grając w gry ,pomyśl czasem o innych i nie rób głupot ,nie trolluj egoistycznie.

    Nope :trollface:

  8. "85% graczy uważa, że w grach najważniejsza jest grafika. Jeżeli należysz do tych 15% wklej to do sygnaturki/opisu/postu/wszędzie"

    ~Powiedział to człowiek grający na laptopie :trollface:

    Według mnie grafika w grach jest ważnym elementem. Oczywiście stawiam również na klimat. Przykładem jest pierwszy Half-Life oraz oczywiście Tibia :trollface: Może na moim sprzęcie nie wyciągnę jakiś ultra HD detali, ale lubię kiedy mam wyraźnie tekstury i realne wybuchy (oprócz CS'a, tam liczą się klatki :P)

  9. U mnie nie jest tak źle. Na pewno nie widziałem jeszcze kupy na chodniku i menela szczającego w kancie bloku. Libacje na osiedlowej ławce, owszem się zdarzały, ale policja szybko interweniowała. Śmiecić raczej też nie. Pamiętam raz sytuację gdy jacyś goście postawili nawet śmietnik obok ławki i jedli pestki, a łupinki wyrzucali do kosza. Także u mnie jest spokój na osiedlu, ale może to zasługa małego miasteczka (obszar zaledwie 4,5 km^2 w czym ponad połowa to pola i łąki :P)

  10. Laptopy to trochę temat rzeka. Osobiście preferuję PC. Jednak zdarzają się sytuacje w których laptop się przydaje. Laptop który mam jest mojej mamy, bo dostała go z pracy. Mieszkam w małym mieszkanku (2 pokoje + kuchnia, łazienka) i komputer stoi w pokoju mamy. Gdy wszyscy kładą się spać, a ja chcę dokończyć film to łapię laptopa i idę z nim do kuchni (co prawda można dokończyć oglądanie na tablecie, ale co w przypadku gdy ktoś pracuje w 3DS Maxie lub Photoshopie? Taszczenie kompa o 2 w nocy i ustawianie go w kuchni jest pomysłem głupim, więc myślę, że znalazłem argument aby kupić laptopa :P.

    Ale racją jest, że tablety wyprzedziły nieco laptopy.

×
×
  • Utwórz nowe...