Zjazdy II

[Bronek]

Ja jestem w sytuacji podobnej do Sevarda. Niby większych planów nie mam i mogę wszystko odwołać (czego się nie robi dla takiego towarzystwa ), ale nie wiem jak z dojazdem i powrotem (chociaż jak od Sevard będzie miał pociąg, to on pewnie będzie jechał przez moją miejscowość). W następnym tygodniu dowiem się jak kursują pociągi i napiszę tutaj odpowiedź. Obecnie jestem na "nie wiem".

[Sevard]

Sprawdziłem jak kursują pociągi i nie jest źle. Tzn. mogę się zjawić. Mam tylko nadzieję, że zima nie zaskoczy PKP w tym roku.

[Black Shadow]

Nie wiem jak wy, ale ja już czuję, że będzie epicko ^_^ Ponieważ sprawy nabrały tempa w sumie można - a przynajmniej tak mi się wydaje - zadeklarować się oficjalniew kwestii dojazdu... Na początek wskazówka dla całej reszty co by jej oszczędzić pasującej linii (bo jak się zorientujecie podana linia* nie współgra z przystankiem ;p), którą jest 171. Najbliższy przystanek przy Centrum a dojść do niego całkiem łatwo - wyłazimy z podziemi Dworca Centralnego (zakładam, że większość przyjdzie PKP) tak, żeby na wprost mieć park a obok niego, na lewo Pałac Kultury. Potem prosto jak w mordę strzelił i powinno się wypatrzyć przystanek autobusowy a wtedy sprawa jest już prosta. Jakby co to na razie planuję wycelować w przybycie na dworzec koło 13-stej, ale jeśli parę innych osób będzie zgrywało się na jakąś inną porą to postaram się dopasować

[EDIT] Naturalnie chodzi mi o 507, które jedzie w zupełnie drugą stronę, przynajmniej wedle strony ZTM

[P_aul]

Bleargh... Co do 507 to podałem z pamięci bo jeździło koło mnie całe życie - tj. zaczynało na Bemowie, do centrala i dalej jechało na drugą stronę Wisły. Okazuje się, że ostatnio część między centralem a "mną" została skasowana, pewnie z okazji Euro, albo coś równie idiotycznego Natomiast nadal można dojechać spokojnie 171 zgodnie z instrukcją Blacka (dodam tylko, że należy minąć Pajac mając go cały czas po lewej ręce i idąc wzdłuż Jerozolimskich, dojść do znanego punktu widokowego jakim jest patelnia - czyli wejście do Metro Centrum, przejść podziemnie na drugą stronę i znaleźć przystanek w okolicy Empika; prawidłowe 171 jedzie w kierunku Nowe Bemowo) lub tramwajem 24 (do przystanku Radiowa, torowisko biegnie wzdłuż Jerozolimskich). Tak czy siak najwygodniej wychodzić z Centrala kierując się na "Aleje Jerozolimskie" lub "Emilii Plater". Zresztą ostatecznie mogę podjechać na miejsce o ile cała grupa będzie w miarę w tym samym czasie docierała

Z innych wieści - zależy mi na dwóch informacjach, 1. czy planujecie przybyć 30 czy 31, a także o jakiej godzinie i 2. ile ostatecznie będzie osób. Postarajcie się szybko zebrać te dane wywiadowcze

EDIT:

Planuję też (niecnie) przygotować jakąś wyżerkę. Zastanawiam się poważnie między Sushi (wtedy koszty wstępu będą nieco wyższe xD), czymś zapiekanym (typu Lasagne), a Sfinkso-podobnym gyrosem z różnymi sosami =), oraz, ostatecznie (bo nie lubię się powtarzać) domową pizzą. Jakieś życzenia lub uwagi?

[Osioł]

Widzę, że sylwester jednak się odbędzie. Coś na grafiku w robocie widziałem, że mam mieć pracę, ale nie do później godziny (chyba do 16:00, ale chciałbym to jeszcze sprawdzić 27 grudnia jak będzie to możliwe), a że akurat wspomniane 171 zatrzymuję się pod moim miejscem pracy to nie miałbym problemu dojechać. Prosiłbym tylko na gg czy pw o przypomnienie adresu zameldowania, bo zupełnie wyleciało mi już z głowy.

Jeżeli chodzi o kuchnie orientalną to nie jestem zbytnio za. Sushi brzmi pysznie, ale w praktyce jest fe, przynajmniej dla mnie. W każdym razie ile ma zrzuta tak kosztować (jak coś info o tym podawać na pw czy gg albo mail), bo też muszę wiedzieć czy mam się ograniczyć maksymalnie z wydatkami (chyba, że przyjmowane będą przelewy).

To mnie w każdym razie liczcie, że raczej tego 31 mógłbym przybyć.

Edytowano Grudzień 24, 2011 przez Osioł

[Black Shadow]

Z innych wieści - zależy mi na dwóch informacjach, 1. czy planujecie przybyć 30 czy 31, a także o jakiej godzinie

Oczywiście zapomniałem wspomnieć o najważniejszym Przybywam pewnikiem 30 grudnia a w kwestii godziny na razie celują właśnie w okolice 13-stej acz jeśli odezwie się reszta ludzi to zapewne będę mógł wprowadzić poprawki... co do dojazdu to raczej się nie obawiam - w końcu stolica, tam sami pomocni ludzie powinni być ^_^ Słowem kończącym - co do żarcia to wszystko jedno, może wyłączając sushi ;p

[Holy.Death]

P_aul - Kilka pytań, żebym się zorientował w paru rzeczach:

- Zabrać ze sobą planszówki?

- Mówisz o kosztach wstępu. Ile dobrze byłoby mieć ze sobą?

Nie wiem jeszcze kiedy konkretniej będę (tzn. dzień i godzina), ale prawdopodobnie będę podróżował komunikacją miejską pociąg-autobus/tramwaj. Być to będę na pewno. Jak będę miał dodatkowe informacje (np. dotyczące dóbr materialnych) to podam. Nie wiem też czy nocuję czy nie. Za parę dni wszystko powinno się wykrystalizować.

Edytowano Grudzień 24, 2011 przez Holy.Death

[[Ekspert] FaceDancer]

Dostałem wiadomość już jakiś czas temu od behemorta, ale nie mogłem udzielić jasnej odpowiedzi. Jeśli można się jeszcze zgłaszać, to też deklaruję swój przyjazd. W Sylwestra pracy magisterskiej już pisać nie będę, a żadnych formalności też już nie załatwię. Count me in Jako gość nie zwykłem przyjeżdżać z pustymi rękami, więc może jakieś propozycje co mógłbym przywieć, ew. filmy, gry, itd.

[P_aul]

Najpierw co do kosztów - zrobię zakupy, konkretnie składniki do ciepłego posiłku (zdecydowałem na wieprzowinę w stylu gyros + kilka rodzajów sosu + jeśli mi się będzie chciało nugetsy kurczakowe w chrupiącej panierce), do tego tradycyjny napój z bąbelkami (jeśli szampan sylwestrowy podpada pod zakaz pisania o alko to usuńcie ten nawias) + przysmak miodowy (Behemort wie, o czym mówię) + jakieś napoje zimne typu cola, soki. Jeśli ktoś chce może przynieść inne typowe rzeczy imprezowe (paluszki, chipsy itp. acz ustalmy lepiej kto co przyniesie żeby za dużo nie było ). Wejściówka wyniesie więc ok. 15-20 zł w fantach lub zwrocie kosztów

Przy okazji - jeśli ktoś przyniesie składniki napojów z palemką (np. palemki, acz wypełnienie szklanki też się przyda... ależ perfidnie omijam zakazy forumowe, chyba tym postem zapracuję na ostrzeżenie ) to nie tylko nie wyrzucę ale przyjmę z otwartymi ramionami.

Co do planszówek to... dunno. Nie mam nic przeciwko ogólnie, zwłaszcza jeśli ludzie chcą w nie grać. Pytanie do ludzi czy chcą spędzać sylwka grając w planszówki (ja tam chętnie zagram xD)

[Fiend]

Mam takie pytanie dotyczące owych zjazdów. Może uczestnicy tego sylwestrowego zjazdu zrobili by parę fotek bądź nakręcili parę scenek aby każdy z forumowiczów mógł sobie zobaczyć jak owe zjazdy wyglądają (ja jestem bardzo ciekaw). Jeśli nie to są może na forum jakieś zdjęcia ze wcześniejszych zjazdów? Nigdy takich nie szukałem.

[Black Shadow]

Zdjęcia są. Dla zjazdowiczów jako pamiątka udanego spotkania towarzyskiego w zacnym gronie Sorry, ale nikomu zapewne by się nie spodobało gdyby pojawiły się ich zdjęcia na publicznym forum, także dostępnym dla gości dlatego fotki publicznie dostępne nie będą. Zresztą nawet chyba nie mogą być bez zgody "sportretowanej" osoby i tyle można dodać w w tym temacie ;]

[behemort]

Ja tylko dodam, że, najpewniej, na miejscu będę trzydziestego ok. 16 (+grubo licząc, godzinę na przejazd komunikacją i znalezienie przystanków po omacku). Biletu jeszcze nie kupiłem, ale mimo wszystko wolę kapkę pospać niż zrywać się przed świtem.

No i, w związku z tym, prosiłbym, by inni też już napisali, kiedy i o której najpewniej będą. Niewątpliwie to pomoże.

[Osioł]

Ja na pewno 31 grudnia po robocie. Dziś nie zdołałem się dowiedzieć, do której będę mieć w sobotę...zresztą najlepsze jest to, że nawet nie wiem, od której mam start (a być może w ogóle, ale zapewne 29 się dowiem jak wrócą pewne osoby z urlopu). W każdym razie na 100% nie do tej 22. Zresztą, jak się pojawię to się pojawię tego dnia i kij. Pewno będę jak z rok temu dzwonić na telefon aby upewnić się czy adresów nie porąbałem.

A po drodze kupię jakieś fanty, co tam chcecie? Mam przywieźć znów Tymbarka? Colę? Może chrupki?

Mam zabierać swój koc/śpiwór/poduchę?

[Holy.Death]

Małe uaktualnienie ode mnie - Face i ja przyjedziemy do Warszawy 31, w okolicach południa (na Gdańskim będziemy o 12:22 według rozkładu). Potem spróbujemy dojechać zgodnie z tą instrukcją:

Bleargh... Co do 507 to podałem z pamięci bo jeździło koło mnie całe życie - tj. zaczynało na Bemowie, do centrala i dalej jechało na drugą stronę Wisły. Okazuje się, że ostatnio część między centralem a "mną" została skasowana, pewnie z okazji Euro, albo coś równie idiotycznego Natomiast nadal można dojechać spokojnie 171 zgodnie z instrukcją Blacka (dodam tylko, że należy minąć Pajac mając go cały czas po lewej ręce i idąc wzdłuż Jerozolimskich, dojść do znanego punktu widokowego jakim jest patelnia - czyli wejście do Metro Centrum, przejść podziemnie na drugą stronę i znaleźć przystanek w okolicy Empika; prawidłowe 171 jedzie w kierunku Nowe Bemowo) lub tramwajem 24 (do przystanku Radiowa, torowisko biegnie wzdłuż Jerozolimskich). Tak czy siak najwygodniej wychodzić z Centrala kierując się na "Aleje Jerozolimskie" lub "Emilii Plater". Zresztą ostatecznie mogę podjechać na miejsce o ile cała grupa będzie w miarę w tym samym czasie docierała

Najpewniej będziemy u P_aula o 13 lub 14 i zostaniemy do rana. Weźmiemy ze sobą dobra materialne w płynie, coś do leżenia na podłodze. Ja dodatkowo biorę dwie planszówki: Fury of the Dracula i Grę o Tron. Mam telefon do P_aula i Behemorta (o ile coś się nie zmieniło), więc będziemy mogli się skontaktować w razie potrzeby.

[Veldrash]

Dobra... kiedyś trzeba to napisać...

Wiem, że strasznie późno mimo wszystko i powinienem napisać wcześniej... Cóż - moja wina. Tylko i wyłącznie. Ale do rzeczy.

Pomimo mojego początkowego entuzjazmu i zarzekania się, że będę na pewno niestety jestem zmuszony zanegować sam siebie... Nie będzie mnie na Sylwku u P_aula. Trudno byłoby to wszystko wyjaśnić tak, by miało to ręce i nogi, więc powiem tylko, że ostatnimi czasy w moim życiu dzieję się tyle, ile nie działo się od baaaardzo dawna (przykładem takiej zmiany jest to, że od dwóch tygodni piszę same wiersze, kiedy przeważnie pisałem same opowiadania...).

Prosić o wybaczenie nie będę, bo już na to trochę chyba za późno... więc liczę tylko na to, że te osoby, co na mnie liczyły (jeśli takie były...) nie będą na mnie nazbyt mocno rozgniewane... Wszystkim natomiast obecnym na Sylwestrze życzę szampańskiej w istocie zabawy. W każdym tego słowa znaczeniu, jakiekolwiek tylko znajdziecie.

[P_aul]

Chciałem oficjalnie ogłosić, że impreza już się zaczęła! Póki co siedzą u mnie Behemort, Black Szadou, Treser oraz Dracia. Siedzimy, bawimy się, jest fajnie, gadamy o nerdowskich rzeczach. Ogólnie żałujcie, że was nie ma Czekamy niecierpliwie na resztę gości, jak się pospieszą to może dostaną jeszcze coś do jedzenia/picia.

BS - "LEEEEEROYYYYYYYYYY JEEEEEENKINSSSSSS!!!!!"

Inni nie chcieli nic dodać

Bawcie się dobrze ja pozostaję przy moim zjeździe 2 forumowiczów - NZK

[Arnie]

To o której można jutro wbić? Niby przejazd na drugą stronę Warszawy trochę mi zajmie, ale to nie jest jakaś specjalnie epicka wyprawa

[Lord Hrabula]

@Up

A bilety masz kupione? Z tego co pamiętam Wa-wa zawsze miała jakis biletowy fetysz przed zjazdami

Swoją drogą pozdro dla Veldrasha. Pomijam to czy się pojawi czy nie, ale zarzucony przykład nieprzyjeżdzania nadaje się na włożenie garnituru Musze sobie zapisać w kajeciku, coby w przyszłym roku osi zła przekazać

A dla znajdujących się w naszej nieszczęsnej stolicy, zyczenia puchatej zabawy. Żebyście sie bawili conajmniej tak dobrze jak ja na tegorocznym zjeździe

Edytowano Grudzień 30, 2011 przez Lord Hrabula

[Black Shadow]

Puchaty Szatanie, powiedziałbym, że bawiliśmy się co najmniej lepiej ;] Oczywiście pomijam tutaj oczywisty fakt nie uczestniczenia w tego... wróć, już zeszłorocznym zjeździe, ale generalnie było po prostu świetnie. Zresztą cóż innego rzec gdy spotyka się z tak doborową ekipą a ci co nie byli albo im się nie chciało (co innego gdy wypadnie coś ważnego ^_^) niech żałują, bo są noobami. Nie, serio ;p Była jak zwykle masa gadania, śmiechu, historii acz chyba nie narodziły się nowe suchary (najwyżej wspominano stare jak Czarne Pantery), trochę odchamiania się na ulicach Warszawy w bardzo rześkiej pogodzie (przy okazji nawiedziliśmy Osła w jego miejscu pracy ;d) oraz koszerne i naprawdę zacne jedzenie przygotowane przez P_aula. Przy okazji pozdro dla totalnego flegmatyzmu Sevarda, całonocnych zmartwień Osła czy aby na pewno wyjedzie samochodem przez bramę nie uszkadzając jednego z elementów (oraz dla niego i Arniego za historię z życia pracownika) i pewnie Dracia jako jedyna przeszkoda dzielnie powstrzymująca imprezę przed stoczeniem się w odmęty parówek. Naprawdę to doceniamy. Tak czy inaczej, impreza wyszła zacnie i cholernie się cieszę, że mogłem wpaść Cheers mates.

[Arnie]

Mam tylko pytanie - czy Osioł koniec końców wyjechał z tej bramy?

I dzięki wszystkim za tego sylwestra, szczególnie P_aulowi. Było kulturalnie, z klasą, a jednocześnie bez popadania w nerdostwo .

[Black Shadow]

@Arnie

Tak, nawet źle nie było zwłaszcza, że wraz z behemortem pilnowaliśmy, żeby w nic nie przywalił i naprowadzanie nie zawiodło. W końcu co dwie albo trzy głowy to nie jedna

[Sevard]

Na początek chciałem podziękować P_aulowi za zorganizowanie imprezy oraz wszystkim, którzy się zjawili. Było naprawdę fajnie i niech żałują ci, których nie było.

Jeśli chodzi o suchary, to chciałem przypomnieć, że poznaliśmy historię Stefana.

[Osioł]

Niby wczoraj ciężko pracowałem, a grupa imprezowiczów postanowiła mnie odwiedzić. Normalnie uwierzyć własnym oczom nie mogłem, że P_aul przyprowadził całą brygadę. Po prostu musieliście mnie zobaczyć jak zarabiam na chle...WoWa?

A poza tym, impreza była zacna, było śmiechowo, głośno, dobre jedzenie (sos czosnkowy był pyszny) i fajowo się siedziało w Wami, aż do tej 6 nad ranem.

I jak Black Shadow napisał, z jego i Behemorta pomocą, zdołałem wyjechać z tej ciasnoty. Normalnie jeszcze widziałem P_aula jak przez okno obserwował czy mu bramy nie wywalę. A resztę trasy przejechałem bez problemu, jak to kogoś ciekawi.

Dzięki P_aulowi za organizacje tej imprezy.

Aha...i zabrakło tego na imprezie, pomimo, że zalecałem aby to puścić!

Edytowano Styczeń 1, 2012 przez Osioł

[Treser]

<...Powrócił do domu swego także i ten, który do stolicy miał najdalej...>

No, stało się. Udało mi się pomyślnie wrócić do domku po udanym Sylwestrze u P_aula A z racji tego faktu rzecz mogę jedno: impreza była świetna. Pomimo tego że wstałem w piątek (30 grudnia) o 2 rano aby dotrzeć na miejsce, pomimo tego że swoje kilometry (a było ich niemało) przejechać musiałem, pomimo tego że w drodze powrotnej do Krakowa całą trasę "przestałem" z racji braku wolnych miejsc, pomimo tego że lekko zachorowałem na Nowy Rok - pomimo tego wszystkiego - warto było Warto było spotkać część osób poznanych na tegorocznym Zjeździe, warto było poznać parę nowych twarzy - i najzwyczajniej w świecie spędzić z jednymi i drugimi ten czas.

Ze swej strony dziękuję organizatorowi za ugoszczenie tej zgrai osób oraz za serwowanie nam przygotowywanych przysmaków a także całej zbiorowości uczestników za stworzenie znakomitej atmosfery podczas wspólnego świętowania ostatniego dnia minionego roku. Dziękuję Dracii, P_aulowi, Blackowi oraz behemortowi za prowadzenie (kosmicznych dla mnie ) rozmów na temat mangi, LoL'a, anime oraz WoW'a (a także za oprowadzenie mojej osoby po stolicy) Dziękuję także Holy'emu za przywiezienie planszówek oraz Dracii i Sevardowi za wspólną grę (a także za naukę jak grać uprzednio przed rozpoczęciem zabawy). Szkoda tylko że nie udało się nam zakończyć gry, jednakże liczę na to że będziemy mieli sposobność zagrać w coś podobnego w przyszłości

No cóż.. I to by było na tyle Raz jeszcze dziękuję wszystkim za wspólną zabawę, a także nie ukrywam, że miło by było spotkać Was jeszcze kiedyś..

[opti]

Kto będzie na dniach otwartych Politechniki Warszawskiej w najbliższą sobotę? Można zorganizować jakieś małe spotkanko, co Wy na to?