Skocz do zawartości
niziołka

Forumowicze o Sobie X

Polecane posty

Mam małe pytanie do forumowiczów. Słyszeliście o kobiecej logice?

Pewnie tak ;)

I tu moje pytanie: moglibyście podawać przykłady z waszego życia, gdy wasza znajoma/dziewczyna/żona/siostra/jakakolwiek kobieta zastosowała takową?

Dzięki za odpowiedzi :D

Mam starszego brata. Nie powiem, jest przyjemnie, zwłaszcza, że miał podobne doświadczenia, co ja i może mnie wspomagać.

WOŚP? Daję pieniądze.

Swoją drogą ksiądz katecheta, uczący moją klasę religii, stwierdził kiedyś, że WOŚP jest złe, a "róbta co chceta" Owsiaka to XX-wieczne hasło satanistyczne.

Nie ma to jak autorytety w szkole >.>

Edytowano przez Ylthin
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja zawsze chciałam mieć siostrę bliźniaczkę. No ale adoptować by się jej nie dało :tongue: Doszło do tego że mam wiecznie marudzącego brata. Ogólnie to mama była w wysokiej grupie ryzyka, gdy była w ciąży, no ale coś nie wyszło. Wy też tak macie, że możecie swoje rodzeństwo męczyć, żartować z niego, a jak przychodzi co do czego, jak jakiś inny dzieciak coś ma do rodzeństwa bronicie go jak lwy? :D

To chyba normalna reakcja, że bronimy swoje rodzeństwo przed wrogo nastawionymi osobami. Ja mam starszą siostrę, z którą się świetnie dogaduje i mamy pokrewne zainteresowania :wink:

Edytowano przez Konoko
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Feainwedd Panikujesz niepotrzebnie. Rozumiem, że dla jedynaka nagłe pojawienie się "konkurencji" może być powodem do niepokoju ale na dłuższą metę posiadanie rodzeństwa to więcej plusów niż minusów. Pisze najmłodsze dziecko w pięcioosobowej rodzinie (nie licząc zbliżonego wiekowo kuzynostwa) :tongue:

@RaxusV Lepiej nie dawaj, jak robisz to z takim nastawieniem. I się dokształć. ŻADNE pieniądze z WOŚP nie idą na Przystanek Woodstock. Jest on finansowany przez sponsorów (LIDL, Carlsberg). Po drugie - byłeś na Woodzie że piszesz o "Smródstocku"? Ja byłem i bym pojechał jeszcze raz, ale nie wiem czy w tym roku dam radę. Jak cie tam nie było to NIC o nim nie wiesz więc się nie wypowiadaj.

Edytowano przez Klekotsan
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To straszne, jak wiele ludzi nie ma środków do życia. Przykładowo, razem z koleżanką chodzimy po niektórych domach i rozdajemy paczki (ostatnio na święta). Weszłyśmy do jednego mieszkania, dałyśmy starszej pani paczkę. Zmieszana, nie wiedziała co powiedzieć. Proponowała pieniądze za to. Po czym my jej wytłumaczyłyśmy, że to prezent i nie oczekujemy za to pieniędzy. Pierwszy raz w życiu widziałam takie prawdziwe łzy radości. Coś niezwykłego, aż za serce łapie. I ludzie, którzy nic nie mają chcą dać, a ci którzy wszystko mają, wręcz odwrotnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@RaxusV Lepiej nie dawaj, jak robisz to z takim nastawieniem. I się dokształć. ŻADNE pieniądze z WOŚP nie idą na Przystanek Woodstock. Jest on finansowany przez sponsorów (LIDL, Carlsberg). Po drugie - byłeś na Woodzie że piszesz o "Smródstocku"? Ja byłem i bym pojechał jeszcze raz, ale nie wiem czy w tym roku dam radę.

Takie opinie słyszałem. Nie wiem jak to jest, ale albo nasza pani dyrektor ma tendencję do teorii spiskowych, albo mówi prawdę. Nie wiem jak tam są wydawane pieniądze, ale 100% na pewno nie jest przeznaczane na zakup sprzętu ratującego życie - przecież fundacja Owsiaka musi trochę zapłacić za transmisję i inne opłaty. No chyba, że ludzie są tak życzliwi i przynajmniej przez ten jeden dzień nie zrobią różnicy.

Na woodstocku był mój kuzyn, który właśnie miał niemiłe wrażenia . O woodstockowiczach niemile wypowiada się nasza Pani od j.polskiego (miała przyjemność jechać pociągiem) - ale to mogły być tylko wyjątki spośród tysięcy. Czytałem też wiele komentarzy na forach. No cóż, kiedyś pojadę* i się przekonam.

Jak cie tam nie było to NIC o nim nie wiesz więc się nie wypowiadaj.

Wydaje mi się, że w Polsce panuje demokracja i nie powinno się wtrącać do wypowiedzi, nawet jeżeli rozmówca nie ma racji. Ale oczywiście takie zdanie musiałeś napisać, aby odreagować złość ^^.

* - ze swoim heavymetalowym (ew. rapcorowym) satanistycznym zespołem \m/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Woodstock (Smródstoock)

Sam żeś Smródstock! Festiwal ten jest finansowany przez sponsorów, a nie przez ludzi wrzucających do puszek.

Na WOŚP pieniądze chyba daję. Piszę chyba, bo nie wiem, czy robię to, co roku... W zeszłym do puszki na pewno nie wrzuciłem, tylko wysłałem esemesa, bo nie chciało mi się z domu wychodzić... W tym chyba też wyślę, bo pogoda nie zachęca na piesze wędrówki po mieście.

EDIT:

O woodstockowiczach niemile wypowiada się nasza Pani od j.polskiego

xD

Edytowano przez 47
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WOŚP jest złe, a "róbta co chceta" Owsiaka to XX-wieczne hasło satanistyczne.

Odwieczny problem niektórych księży, tego hasła od tak sobie nie wymyślił Owsiak, jest to część nazwy programu telewizyjnego jaki prowadził Jurek w czasach mojej młodości "Róbta co chceta czyli rock'and'rollowa jazda bez trzymanki" a był to program o muzyce, głównie polskiej rockowej, reggae itd.

Szkoda, że część pieniędzy idzie na Woodstock

Gdzie sieją taką propagandę?!

Nigdy żadne pieniądze z Orkiestry nie szły na Woodstock i Owsiak wyjaśniał to już wiele razy do znudzenia , poza tym kolega powyżej już wyjaśnił kto jest sponsorem.

Postanowiłem, że jeżeli wolontariusze nie odpiwiedzą na moje proste pytanie "A na co w tym roku zbieracie?", to ja im kasy nie dam

Jak co roku na sprzęt ratujący życie...

Wydaje mi się, że w Polsce panuje demokracja i nie powinno się wtrącać do wypowiedzi, nawet jeżeli rozmówca nie ma racji. Ale oczywiście takie zdanie musiałeś napisać, aby odreagować złość ^^.

Nie dziwie się koledze, że się wnerwił jak czyta się takie głupoty jakie wypisujesz...pani od polskiego mu powiedziała heh dobre sobie.

Edytowano przez Diabolos
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@RaxusV Ja po prostu nienawidzę ignorancji i wielkich mędrców rzucających absolutami(pamiętaj - tylko Sithowie używają stwierdzeń absolutnych!). Ja staram się nie wydawać sądów o czymkolwiek bez zdobycia wiedzy z pierwszej ręki i zapoznaniu się samemu z danym zagadnieniem. Więc nie będąc na Woodstocku powinieneś w swojej wypowiedzi powstrzymać się od "Śmródstocków" i innych średnio miłych stwierdzeń.

Edytowano przez Klekotsan
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po ubiegłorocznej pustce kieszeniowej teraz pora przeznaczyć na WOŚP jakąś sumę. Na pewno dam więcej, niż sam początkowo planowałem, bo te święta pod względem prezentów wyglądały bardzo dobrze, a i z urodzin zostało sporo kasiorki ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmowy o aferze lekowej są prowadzone tutaj, w temacie "Polityka, gospodarka i społeczeństwo". Przypominam też, że pisanie o używkach na zasadzie "jakieś miejsce jest straszne, po tam się ponoć korzysta z używek, ale o tym nie napiszę, bo nie wolno" jest śmieszne. Radzę nie próbować omijać regulaminu w ten sposób.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na woodstocku był mój kuzyn, który właśnie miał niemiłe wrażenia . O woodstockowiczach niemile wypowiada się nasza Pani od j.polskiego

A cóż to za niemiłe wrażenia i niemiłe wypowiedzi na temat festiwalu i ludzi tam będących ? No i czyżbyś nie słyszał o tym, że wyjątek potwierdza regułę ? Sam wracając z Woodstocku byłem świadkiem, jak kilka przedziałów dalej paru ''łysych'' groziło ludziom siekierami, ale czy to oznacza, że cały Woodstock to złoooooo ?

Edytowano przez Artemis
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pani od polskiego jechała woodstockowym pociągiem? Niby po co? :P Jakieś takie mocno naciągane. :)

Ja byłem na Woodstocku i bardzo mi się podobało, starałem się zwiedzić wszystko, co się dało, ale zwyczajnie zabrakło mi czasu. ^^' (Na Przystanku Jezus też byłem, a jak!). Nie podobał mi się tylko tłum ludzi przybyłych na The Prodigy, ale taka wielka nazwa musiała przyciągnąć odpowiednio dużą ilość ludzi. ;)

Na WOŚP pieniądze daję rzadko, bo rzadko mam okazję je dawać. Mieszkam na wsi, więc wolontariuszy nie uświadczę. Oczywiście mógłbym brać udział w aukcjach na Allegro czy czymś takim, ale dla mnie to już przesada. :P

Tak czy inaczej wydaje mi się (nie podam danych liczbowych), że pieniędzy na sprzęt fundacja wydaje zawsze więcej, niż zbiera. Po to jest fundacja, żeby obracać pieniądzem, który zebrała i go pomnażać. :) Co nie zmienia faktu, że pan Owsiak też trochę na tym zarabia, i że jego przeciwnicy zastrzeżenia mają prawo mieć. ;)

Co do braku środków do życia to prawda... I myślę, że na wsiach jest z tym jeszcze gorzej niż w mieście (chociaż z drugiej strony tutaj można chociaż zebrać drewno na opał, a w miastach nie zawsze). Chociaż muszę przyznać, iż zaobserwowałem sprawdzanie się starej prawdy mówiącej o tym, że dzieci to inwestycja na przyszłość. Moją miejscowość zamieszkuje kilka wielodzietnych rodzin, które jeszcze kilka lat temu ledwo wiązały koniec z końcem, a teraz, kiedy dzieci podorastały i zaczęły zarabiać żyje im się nawet dostatnio. :) Summa sumarum: Róbcie dzieci, będzie wam lepiej! :laugh:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś niezwykłego, aż za serce łapie. I ludzie, którzy nic nie mają chcą dać, a ci którzy wszystko mają, wręcz odwrotnie.

Coś o tym wiem. Jestem ministrantem, więc co roku chodzę po kolendzie. I często na tych biedniejszych ulicach dostajemy sporo więcej, niż na tych bogatych. Poza tym to naprawdę niesamowite uczucie, gdy widzisz, jak twoje FATALNE zaśpiewanie kolędy sprawia ludziom tak wielką radość. Czasem nawet rodzina się dołancza i człowiek ma takie przyjemne uczucie w sercu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pani od polskiego jechała woodstockowym pociągiem? Niby po co? tongue_prosty.gif Jakieś takie mocno naciągane. smile_prosty.gif

A to akurat mnie nie dziwi, bo po pierwsze Woodstock to festiwal otwarty dla wszystkich i spotyka się tam i młodych i starych, nieważne jakim zawodem się parają itp. Co więcej, mogła po prostu zabrać się z tym pociągiem przy okazji jadąc gdzieś, bo i to jest chyba możliwe. Ale nadal chciałbym się dowiedzieć, jakie to zarzuty były ; p

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech sobie przypomnę...

Polonistka jechała do W-wy. W jednym przedziale siedziała z kilkoma woodstockowiczami, którzy mieli przesiadkę w Poznaniu. Mówiła, że zachowywali się strasznie niekulturalnie, tzn. rzucali "mięsem" co drugie słowo oraz byli brudni (niemiło od nich pachniało). No cóż, mam nadzieję, że były to tylko wyjątki, bo za kilka lat zamierzam grać na woodstocku ze swoim zespołem. Wszystkim forumowiczom rozdam darmowe gadżety :trollface: .

ale czy to oznacza, że cały Woodstock to złoooooo ?

Na początku napisałem o "smródstocku", ale nie pisałem nic o osobach tam przebywających. Pisałem tylko, że Woodstock jest finansowany z kasy WOŚP i nazwałem go ww. rzeczownikiem.

Coś o tym wiem. Jestem ministrantem, więc co roku chodzę po kolendzie. I często na tych biedniejszych ulicach dostajemy sporo więcej, niż na tych bogatych. Poza tym to naprawdę niesamowite uczucie, gdy widzisz, jak twoje FATALNE zaśpiewanie kolędy sprawia ludziom tak wielką radość. Czasem nawet rodzina się dołancza i człowiek ma takie przyjemne uczucie w sercu.

A u nas jest odwrotnie. Biedniejsze rodziny mają żal do całego świata, ciągle biorą pieniądze z opieki i zajmują się kradzieżą. O dzieciach nie wspomnę, bo ta latorośl jest gorsza od pokolenia JP. (bynajmniej nie Jana Pawła :) )

@Pawello12

Nie uogólniam.

A jeżeli członkowie rodzin zostali przyłapani? Nie biorę tych argumentów z powietrza, bo to fakt. Przyłapano kilka osób na kradzieży i były to biedniejsze rodziny (4) - w każdej są mężczyźni w wieku produkcyjnym zdolni do pracy. Kobiety również. Utrzymuje ich państwo, bo burżuazji nie chce się pracować. O dzieciakach nie wspomnę, jeden z nich (zresztą nie dzieciak, młodzieniec 18 lat) ukradł mojemu kuzynowi telefon. Chodziło mi tylko i wyłącznie o rodziny z mojej miejscowości.

Edytowano przez RaxusV
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rodzeństwo? Ja nie mam i jak na razie jest mi to bardzo na rękę. Choć zapewne w przyszłości będę bardzo żałował, że nie mam brata lub siostry.

Trochę z innej beczki. Wspieracie WOŚP? Ja stwierdziłem, że "za nic" kasy im nie dam.

Ja w tym roku zapomniałem wziąć ze sobą pieniędzy do kościoła, więc nic nie wrzuciłem. Ale do tej pory zawsze coś tam wrzucałem, poza tym potem rodzice byli to za mnie też wrzucili. Mi od tego nie ubędzie, a komuś pomoże.

Poza tym śmieszne, że nie dasz pieniędzy żeby pomóc potrzebującym tylko dlatego, że jakiś dzieciak nie wiedział do końca na co zbiera. Tak jak by ta kasa była dla niego, że się na nim mścisz.

I ludzie, którzy nic nie mają chcą dać, a ci którzy wszystko mają, wręcz odwrotnie.

Pieniądze zmieniają człowieka. Ale są też chlubne wyjątki.

A u nas jest odwrotnie. Biedniejsze rodziny mają żal do całego świata, ciągle biorą pieniądze z opieki i zajmują się kradzieżą. O dzieciach nie wspomnę, bo ta latorośl jest gorsza od pokolenia JP. (bynajmniej nie Jana Pawła )

Jakże wspaniałe uogólnianie. Każdy kto jest biedny jest od razu złodziejem i to generalnie margines społeczny? Niektórzy po prostu mają cięższą sytuację finansową. Jestem ciekawy, czy jak byś na koniec miesiąca nie miał co jeść, to czy byś nie narzekał. I czy czół byś się dobrze, gdyby ktoś traktował Cię jak złodzieja.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym śmieszne, że nie dasz pieniędzy żeby pomóc potrzebującym tylko dlatego, że jakiś dzieciak nie wiedział do końca na co zbiera. Tak jak by ta kasa była dla niego, że się na nim mścisz.

Ja się mszczę? Mam prawo wiedzieć na co ta kasa idzie. A odpowiedź "na potrzebujących" mnie nie satysfakcjonuje. Ale wiesz co? Znalazły się osoby, które wiedziały na co ta kasa idzie. Od razu dałem im pieniądze. I według mnie, gdy zbieram na coś fundusze, to powinnienem wiedzieć na co.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polonistka jechała do W-wy. W jednym przedziale siedziała z kilkoma woodstockowiczami, którzy mieli przesiadkę w Poznaniu. Mówiła, że zachowywali się strasznie niekulturalnie, tzn. rzucali "mięsem" co drugie słowo oraz byli brudni (niemiło od nich pachniało).

Wyobraź sobie, że Twoja polonistka dowiaduje się się, że grasz w zespole metalowym, patrząc przez pryzmat tamtych wydarzeń, ku uciesze gawiedzi za Twoimi plecami prowadząc lekcję z inną klasą rzeknie im "... a w drugiej gimnazjum to jest jeden metalowiec, dla mnie metalowcy to brudasy i sierściuchy , jechałam kiedyś z takimi pociągiem..." - miło, prawda ?

Na początku napisałem o "smródstocku", ale nie pisałem nic o osobach tam przebywających. Pisałem tylko, że Woodstock jest finansowany z kasy WOŚP i nazwałem go ww. rzeczownikiem.

Zamiast przeprosić i powiedzieć "macie rację , nie było mnie tam , nie widziałem jak to wygląda, moja wiedza na temat finansowania tej imprezy opierała się na plotkach, przepraszam" to dalej brniesz w zaparte... Powiedzmy teraz że któryś z Twoich kolegów mówi, że w Twoim domu jest brud jak w burdelu bo tak słyszał od innego to też nie będzie Ci przykro?Idąc Twoim tokiem nie powinno bo przecież nie powiedział nic o Tobie tylko o Twoim domu , doskonale wiemy, że tak nie jest bo syf w domu świadczy również o domownikach więc stwierdzeniem "smródsrock" obraziłeś wielu forumowiczów biorących udział w tej imprezie, pokrętne tłumaczenia w stylu "nie miałem ich na myśli" niestety nic nie dadzą, tym bardziej, że Twoja ocena opiera się jedynie na plotkach i opowieściach innych.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym śmieszne, że nie dasz pieniędzy żeby pomóc potrzebującym tylko dlatego, że jakiś dzieciak nie wiedział do końca na co zbiera. Tak jak by ta kasa była dla niego, że się na nim mścisz.

Akurat ja jestem za tym, żeby ludzie się doedukowali. Poza tym zbiórka jest dobrowolna i każdy ma prawo nie dać, więc wolontariusze, którzy wyzywają niedających powinni nigdy więcej nie mieć możliwości reprezentowania WOŚP, bo robią jej złą reklamę. Na pewno był to lepszy powód, żeby nie dać od "bo nie". Mnie z reguły Orkiestra omija, bo zazwyczaj jestem daleko na ZaDe, gdzie nie dochodzą nawet agenci KK. Moim zdaniem osoby ze środowisk KK (nie wszystkie, ale raczej znaczna część) nie chcą chwalić WOŚP - albo ją krytykują - głównie po to, żeby wspierać Caritas. Taka polityka firmy, żeby wspierać siostrzane organizacje (ewentualnie nie szkodzić własnej). Szkoda, bo WOŚP jest skierowana ku pomocy ludziom od ludzi dobrej woli, czyli raczej pasuje do wartości chrześcijańskich, ale widocznie powinna mieć stempel z krzyżem dla niektórych, żeby można było ją pochwalić. To taka ogólna myśl.

Chcą mi adoptować młodszą siostrę, żebym miała się kim zająć. *tłucze łbem o ścianę* Ja. Zajmowanie się młodszą dziewczynką. Spoko, najwyraźniej rodzice chcą mieć drugą mnie. <3

Współczuję. Posiadanie rodzeństwa tej samej krwi jest już wystarczająco trudne, o czym przekonuję się dzień w dzień, a co dopiero rodzeństwa z adopcji, które ciężej zaakceptować. Może namów ich na młodszego brata? Będziesz mogła się nim zająć i stworzyć swego wymarzonego faceta od podstaw. Pomyśl o tym.

Mam małe pytanie do forumowiczów. Słyszeliście o kobiecej logice? Pewnie tak I tu moje pytanie: moglibyście podawać przykłady z waszego życia, gdy wasza znajoma/dziewczyna/żona/siostra/jakakolwiek kobieta zastosowała takową?

Miałem z tym do czynienia. Każdy dzień, w którym nie chwaliłem kobiecej urody był komentowany czymś w stylu: "Jestem brzydka", "On mnie już nie kocha". Moje praktyczne podejście do kwiatów i upominków nie przystawało do kobiecej logiki, żeby kobietę obsypywać prezentami. Fakt, że nie przejmuję się świętami i rocznicami też - a związku z tym nie pamiętam roku, miesiąca, dnia i godziny pierwszego spotkania - był powodem do zmywania głowy. Przyznaję, że nie jestem człowiekiem zbyt wylewnym i nie zwykłem praktykować zbytecznych gestów, "żeby okazać swe uczucia". Moja wina, moja bardzo wielka wina.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na WOSP daje pieniadze co roku. Nawet nie z powodu jakiegos altruizmu czy sympatii dla Owsiaka, ale ze zwyklej wdziecznosci. U mojego mlodszego brata, kiedy byl jeszcze maly, podczas rutynowych badan w przedszkolu wykryto szmery w plucach. Po skierowaniu go na badania w szpitalu, okazalo sie, ze ma wade ukladu sercowego - otwarty przewod Botalla. Trzeba go bylo szybko operowac, a sprzet wykorzystany do operacji byl ufundowany wlasnie przez WOSP, ktora rok wczesniej zbierala pieniadze na sprzet do leczenia dzieci z chorobami serca.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą ksiądz katecheta, uczący moją klasę religii, stwierdził kiedyś, że WOŚP jest złe, a "róbta co chceta" Owsiaka to XX-wieczne hasło satanistyczne.

To dziwne, bo ksiądz powinien wiedzieć, że to hasło to parafraza powiedzenia św. Augustyna, który mówił: "Kochaj i rób co chcesz".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobne podejście jak Tesu - dzięki sprzętowi od WOŚP'y mój 1,5 roczny maluch, posiewowe badanie słuchu miał zrobione w 5 sekund. W ogóle cały blok położniczy był zawalony sprzętem ozdobionym czerwonymi serduszkami. Może jestem zbyt sceptyczny ale myślę, że gdyby nie co roczna akcja Owsiaka, polskie szpitale, pod kątem sprzętu, byłyby w jeszcze większej czarnej d....

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem osoby ze środowisk KK (nie wszystkie, ale raczej znaczna część) nie chcą chwalić WOŚP - albo ją krytykują - głównie po to, żeby wspierać Caritas. Taka polityka firmy, żeby wspierać siostrzane organizacje (ewentualnie nie szkodzić własnej). Szkoda, bo WOŚP jest skierowana ku pomocy ludziom od ludzi dobrej woli, czyli raczej pasuje do wartości chrześcijańskich, ale widocznie powinna mieć stempel z krzyżem dla niektórych, żeby można było ją pochwalić. To taka ogólna myśl.

Rzekomo chodzi też o to, że pomoc według ideologii WOSP jest troszkę sprzeczna z ideałem chrześcijańskiej pomocy. Bo wszyscy w WOSP organizują wielkie imprezy każdy mówi, że trzeba pomagać i być dobrym. Ludzie podziwiają Owsiaka bo Orkiestra to jego dzieło. A u chrześcijan ludziom pomaga się i nie chwali tym aby inni nas nie podziwiali jacy jesteśmy dobrzy, bo według biblii ten kto odebrał nagrodę (za pomoc) na ziemi nie dostanie już takowej od Boga.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat ja jestem za tym, żeby ludzie się doedukowali.

Wiadomo, że lepiej jak by taki wolontariusz wiedział na co zbiera. Ale nie dać pieniędzy na szczytny cel tylko dlatego, że jakiś nastolatek z puszką nie wiedział? Jemu to i tak nie zrobi różnicy, za to potrzebującym już tak.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie najbardziej smieszy jak pewien torunski biznesmen, Ojcem Dyrektorem zwany, krytykuje WOSP, zarzuca Owsiakowi malwersacje finansowe i goraco nawoluje do niewrzucania zadnych pieniedzy do orkiestrowych puszek. Do tego w podleglych mu mediach w dniu, kiedy gra WOSP, cala zbiorka jest bojkotowana i slowa na jej temat nie mowia. Jest to smieszne tym bardziej, ze o ile WOSP z calej zbiorki sie rozlicza i udostepnia informacje o tym co zostalo kupione za zebrane pieniadze, to wyniki zbiorek pieniedzy organizowanych przez podlegle torunskiemu biznesmenowi w sutannie fundacje i media juz jawne nie sa. Jakos Ojciec Dyrektor nigdy nie ma ochoty upubliczniac tych danych, tak samo jak i informowac o tym gdzie dokladnie zebrane pieniadze trafiaja. Swego czasu dosc glosna byla utrata zebranych pieniedzy na pomoc stoczniowcom, bo ten obronca wiary i wolnosci postanowil zainwestowac je na gieldzie, gdzie go "zli ludzie oszukali". Normalny czlowiek za cos takiego poszedlby siedziec, a ten rycerz KK nawet skruchy zadnej nie przejawial.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...