Temat growy

[[Ekspert] 47]

goga galaxy mam od samego początku

zaraz sprawdzę jeszcze raz

edit: nah, nic nie ma

[[Ekspert] 47]

dobra, działa

[Arturzyn]

26 minut temu, OnceAThief napisał:

O czym piszesz?

Child of Light.

 

Przed chwilą pokonałem kolejnego bossa, który leczył swoich przydupasów. Najcięższa potyczka jak dotąd. Każdy z mojej drużyny stracił mnóstwo HP. Już na normalu stanowi wyzwanie*, a co dopiero na hardzie.

 

*Prawdopodobnie przez to, że olewam defensywę i walę z aksa.

[MasterKondi]

Zaraz odpalę Syberię. 

[Vigor]

przycisnalem troche re7, moze wieczorem go skoncze i bede mogl oddac ziomkowi. moj entuzjazm w trakcie grania 2/10

[Vigor]

wyczesany pixelart, widzialem dzis to cudo. ta bestia wstajaca z tronu jest wprost wyjeta z bloodborna.

[MasterKondi]

A mi to straszydło wygląda jak leszy z Wieśka czy jak to tam miało. 

A tak w ogóle, uruchomiłem Syberię i naprawdę dawno się tak nie wynudziłem. Chyba przygodówki nie są grami dla mnie, chociaż poświęciłem jej niecałą godzinę więc może coś się zmieni w tym temacie. Ale te postacie są tak strasznie irytujące, że żałuję, że nie gram w Postala, tak chętnie bym ich zatłukł szpadlem.  

[Germanotta]

10 minut temu, MasterKondi napisał:

A tak w ogóle, uruchomiłem Syberię i naprawdę dawno się tak nie wynudziłem. Chyba przygodówki nie są grami dla mnie, chociaż poświęciłem jej niecałą godzinę więc może coś się zmieni w tym temacie. Ale te postacie są tak strasznie irytujące, że żałuję, że nie gram w Postala, tak chętnie bym ich zatłukł szpadlem.  

O, dałeś jej pół godziny więcej ode mnie.
Szanuję.
Kiedyś planuję powrót, ale jednak to jeszcze nie ten czas. :| 

[Arturzyn]

Ja z Syberią spędziłem 10 minut zanim wyrzuciłem ją w diabły.

Nie jestem fanem przygodówek, ale TNBT albo TBOUT to perełki. A jeszcze Deponia zalega na Stimie i chyba niedługo sprawdzę, czemu @Germanotta się tym zachwyca.

[Germanotta]

i Bobeł
nie zapominaj o Bobie (Bobele?)  

[Arturzyn]

Ano.

Zacząłem ostatni rozdział w Child of Light. Póki co mam ok. 8 godzin.

 

No i kolejny łatwy boss gryzie glebę.

 

[[Ekspert] 47]

gwint jest zarąbisty, polecam

jedyny minus jest taki, że czasami można trafić na graczy z iście kosmicznymi taliami, których po prostu nie da się pokonać

ewentualnie jestem po prostu nubem x(

[Vigor]

re7 skonczony. fabula spoko, klimat bardzo dobry ale chodzenie i strzelanie troche toporne. rozumiem, ze jest to powrot do korzeni, czyli obok bardziej kameralnej akcji powraca walka, ktora nie daje za duzo poczucia sily. dziwny to resident ale dla fana horrorow i tak bedzie gratka. 4/5

[Xardas80]

Magia karcianek online, że czasem trafiają się ludzie z dobrymi taliami. Ale kiedyś też tam dojdziemy. Akurat w Gwincie karty zdobywa się stosunkowo szybko.

[SilentBob]

Jakie "piękne" czasy nastały. Ja w Syberię 1 i Syberię 2 grałem w czasach, kiedy jakiej byś gry nie kupił, to ją przechodziłeś albo przynajmniej starałeś się wycisnąć z niej wszystko, co najlepsze.
Ostatnio myślałem sobie, czy by dla przypomnienia nie przejść Syberii po pamiętnym wpisie @47 w luźnej, nawet zainstalowałem... ale po chwili stwierdziłem, że mam masę innych gier, które czekają na swą kolej... Ot, magia dzisiejszych czasów, kiedy gier kupuje się mnóstwo, a potem nie mamy czasu, żeby w nie wszystkie zagrać.

Chciałbym być na miejscu Arturzyna, który właśnie przechodzi każdą grę, jaka go zainteresuje z zestawów dodawanych do CDA.

[stach122]

3 godziny temu, 47 napisał:

gwint jest zarąbisty, polecam

jedyny minus jest taki, że czasami można trafić na graczy z iście kosmicznymi taliami, których po prostu nie da się pokonać

ewentualnie jestem po prostu nubem x(

Zaproś  (stachu1227) 

Jak narazie i tak miele gwinta w W3, raz mi wylosuje w ciul dobre karty (na przykład 3 karty bohaterów i 2 szpiegowskie) a innym razem da z najniższymi licznikami (5) i weź cos pobij :v

[Ronaldo9]

Apropo przygodówek, też kiedyś namiętnie ogrywałem ten gatunek, pewnie głównie z powodu słabego peceta, a może dlatego że naprawdę podobały mi się tego rodzaju gierki, a że jakoś miałem możliwość w nie grać to nie wybrzydzałem. Pewnie dziś byście powiedzieli "ło panie, jak w taki syf mogłeś grać?", ano mogłem i się podobało. Grał ktoś z was kiedyś w np. Nibiru, Black Mirror, Runaway, Alone in the dark, Podróż do wnętrza ziemi, Zegarmistrz, czy którąś z części Broken sword? Tylko kurcze, szkoda że nie udało mi się wtedy załatwić właśnie Syberii, jak na tamte czasy podobno jedną z lepszych, jak nie najlepszych przygodówek.

[MasterKondi]

@SilentBob ano kiedyś tak było gre się męczyło bez przerwy. A i jak były jeszcze gierki z gazet to nawet i dema. I wtedy grało się naprawdę dobrze nawet w średni tytuł. Wygląda na to że mamy za dobrze

 

[stach122]

Phi, 2 walki z żywymi graczami i zjechli mnie jak biednego kundla. Jednak sobie odpuszczam karcianke :v

[Tesu]

1 minutę temu, stach122 napisał:

Jednak sobie odpuszczam forume :v

fix'd

[Tesu]

Kiedys to bylo wiecej czasu na granie.

[MasterKondi]

55 minut temu, OnceAThief napisał:

Raczej chodzi o to, że kiedyś to były gry

To może też, ale nadal mam do nadrobienia sporo dobrych gier, więc nie do końca. 

[stach122]

2 godziny temu, Tesu napisał:

fix'd

Sam se odpuść, przecie forume umiera

[MasterKondi]

what is dead may never die

[Tesu]

Godzinę temu, stach122 napisał:

Sam se odpuść, przecie forume umiera

Jesli nie krwawi, to nie mozna tego zabic.