Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Rankin

Temat growy

Polecane posty

Ja obecnie pogrywam w F.E.A.R. 3, gra mi się przyjemnie, ale zauważyłem, że produkcja stała się takim Call of Duty w stosunku do poprzednich odsłon, wrogów cała chmara, spowolnienie szybciej się wyczerpuję niż w poprzednich odsłonach, zyskuję znaczenie chowania się za jakąś osłoną. Poziom w zniszczonym mieście kojarzy mi się ze slumsami z Call of Duty Modern Warfare 2.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, jedenaście godzin i 50 meczy w PlayerUnknown's Battlegrounds za mną. Wszystkie gry oczywiście przegrane, ale to akurat coś czego się spodziewałem. Niemniej gra mi się całkiem fajnie. Kilka kili mi wpadło, jeden kompletnie na ślepo. Pochinki, plądrowałem sobie pięterko gdy z naprzeciwka ktoś zaczął do mnie strzelać. Taki urok tej okolicy, budynek przy budynku. Akurat miałem AKMa i strzeliłem kompletnie na ślepo w okno na przeciw. Ubiłem gościa. Potem jak przeszedłem do tego budynku to znalazłem dwa looty więc ktoś już gościa nadszarpnął, a ja go dobiłem. Druga fajna akcja była przy deszczowej pogodzie. Biegnę przez las, widzę małą szopkę, a przed nią buggy, myślę ktoś tam siedzi. Podchodzę powoli, faktycznie siedzi tam gościu celując w drzwi. Pada deszcz, więc nie słyszy jak z tyłu szopy wskakuję na beczki. Kilka strzałów (miałem tylko pistolet) i po kłopocie.
Pewnie jeszcze sporo czasu minie nim będę mógł powiedzieć, że umiem w PUBGa grać, niemniej kupna gry nie żałuję. Teraz musze spróbować zagrać z kimś, bo na razie tylko solo latam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

strafe, przekozak. retro shooter inspirowany doomem i quake z zaawansowanym systemem brutalnosci i losowo generowanymi poziomami. rozwalanie dziabagow shotgunem to tutaj czysta frajda. dawno nie gralem w takiego fajnego fpsa a dodatkowo cala ta stylistyka retro idealnie trafia w moj gust.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skończyłem wczoraj Might and Magic X Legacy i powiem jedno...

 

NAJTRUDNIEJSZA GRA W JAKĄ GRAŁEM!!!

Nawet przy Lordsach tak nie rzucałem miechem jak tu w ostatnim i nie tylko lochu.

 

Ale matko, cóż to jest za gra... Straciłem w niej za dużo godzin (uplay ich nie liczy ale obstawiałbym coś koło 25-30), ale warto było. Sloidnie dała mi w kość, lecz i tak stwierdzam - cudna gra.

 

Brzydka, zbyt trudna i za długa, ale - cudna.

9+/10

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznijmy od tego ze w długie gry, tj rpgi, zasadniczo często nie gram. Granica mojego komfortu to 20 godzin, powyżej wchodzą tylko gry dla mnie wybitne*. Podstawę mojego grania stanowią akcyjniaki, platformówki i fpsy, a one do długich nie należą. :P

Cieszę się że Skończyłem juz tę grę, bo od października studia i czasu nie będę miał praktycznie w ogóle na gry, a zwłaszcza długie.

 

*Na ten moment to Dead Island Riptide, Kings Bounty Wojownicy Północy, Legacy oraz oczywiście Team Fortress 2. Wiedźmin 3 na dysku płacze i czeka na lepszą kartę graficzną. Xd

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sosna564

To wlasnie przez takich jak Ty ukuto powiedzenie, ze nadgorliwosc jest gorsza od faszyzmu. 

Stuprocentowa obecnosc na wszystkich nieobowiazkowych wykladach nie jest niezbedna do ukonczenia studiow z dobrym wynikiem. Grunt to zachowac zdrowy rozsadek. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, 47 napisał:

przyzwyczajaj się - w pracy też jest obecność obowiązkowa :P

Na szczęście tłumaczyć można z domu :D

 

 

5 minut temu, Sosna564 napisał:

wyobraź sobie, że na moim kierunku jest 6 osób na roku od początku i w sumie ciężko nie zauważyć, że kogoś nie ma... poza tym mam tak plan ułożony, że zwyczajnie nie opłaca mi się opuszczać wykładów

To mniej więcej tak jak będzie na mojej magisterce, ale i tak wiem że wykorzystam wszystkie możliwe nieobecności albo i nawet trochę więcej 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lol z tym chodzeniem na wszystkie zajęcia. Raz nie poszedłem na obowiązkowe praktyki, bo mi się nie chciało, i zabuliłem chyba 200 złotych i musiałem powtarzać xD Ale to było głupie. 

A co do grania, to gram w Pokemon Silver i znów mam 10 lat. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RTCW w końcu zaliczony. Graficznie oczywiście się zestarzał, ale mechanika i klimat wciąż dają radę. Trochę bardziej czekam teraz na nowego Wolfensteina.

Dostałem też bardzo długą ankietę ze Space Monkey Program, Ubisoft chce żeby gracze mieli duży wpływ na kształt BGE2. Wygląda to trochę jakby nie wiedzieli jak wyjść poza koncepcję NMS + Destiny + Furry.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pogralem troche w darmowy tryb battle royale do fortnite. od dluzszego czasu przygladalem sie playerunknowns battlegrounds ale nie mialem okazji zagrac, kopia tej gry w fortnite jest calkiem dobra. inny klimat, mniej realistyczna rozgrywka ale idea i wiele elementow jest wspolne. pogralem z 2h ale na pewno do tego wroce bo gierka funduje niezle emocje i unikalna rozgrywke.

poza tym caly czas gram z ziomkami w piatek 13, nie moge sie oderwac od tej gierki. teraz dodano emotki i stroje bikini dla lasek wiec jest dodatkowa porcja zabawy. nie ma to jak przywalic jasonowi bejsbolem, pokazac mu okejke i uciekac czym predzej.

http://cdn2-www.playstationlifestyle.net/assets/uploads/2017/09/DKQ-_tPW0AIHBdr-555x312.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...