Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Cardinal

Dla lajtowców - heavy, power, gotyk, progresywny

Polecane posty

Może dlatego, Opeth jest kapelą prog metalową, która ze swej natury (przynależności gatunkowej) potrafi tworzyć długie, nienudne utwory, a nie kapelą heavy metalową, dla której tak długi utwór (powyżej 10 min) to jakby nie patrzeć rzadkość? (2 utwory w całej karierze). Równie dobrze można napisać, że Dream Theater tworzy fajne, ponad 20 minutowe utwory, a Fates Warning nagrało ciekawy, prawie godzinny "A pleasant shade of gray". I też się zastanawiać, czemu utwór A po 20 min. wydaje się za krótki, a utwór B nudzi się po 4?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wtrącę swoje trzy grosze, za przeproszeniem. 

Jak już Black Shadow pisał, Masterplan świetnym zespołem jest. Polecam albumy Masterplan i MKII. W tym drugim śpiewa nowy wokalista i trzeba przyznać, że doskonale. Co do najnowszej (tegorocznej) płyty - Time to Be a King - mam mieszane uczucia. Niby wzięli z powrotem Jorna na wokal, ale... po co? Nie dość, że kruk niewiele się postarał, to cały album jest dosyć monotonny. Co więcej - sam Jorn wystąpił w najnowszej części Avantasii Tobiasa Sammeta - Angel of Babylon i dał świetny popis w odróżnieniu do Masterplanu (na przykład: TUTAJ), a obie płyty ukazały się prawie jednakowo.

Idąc dalej - 30 lipca premierę ma najnowszy krążek Blind Guardiana. Jako fan tego zespołu powiem, że BĘDZIE EPICKO. Na At the Edge of Time przeplatać będą się brzmienia wczesnego, speedmetalowego, stylu zespołu, jak i rozbudowane, symfoniczne dzieła na miarę Night at the Opera. Hansi jak zwykle przechodzi samego siebie w nagrywaniu jednoosobowego chóru (overdubbing rox!), a Frederik coraz bardziej wymiata na perkusji, idąc w ślady Thomena. Na oficjalnym kanale youtube BG możecie posłuchać sampli piosenek oraz zajrzeć do studia podczas nagrań. Trasa koncertowa nie ominie naszego kraju - 19 października bardowie przyjadą do Warszawy zagrać w Stodole. Nie muszę chyba wspominać, że już mam bilet? Nic, tylko czekać

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem wczoraj kilka razy i uważam, że o ile teledysk jest niezły, o tyle kawałek jest rozczarowująco kiepski, zwłaszcza jak na otwieracz płyty. Refren jest wręcz żenująco słaby, a całość nie ma absolutnie żadnej mocy ani jaj.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do mnie, sam utwór też mi się raczej nie spodobał, no a poza tym, przynajmniej moim zdaniem, ten teledysk nie ma do zaoferowania nic poza technologią. Szkoda.

A co do relacji długi-nudny: Rhapsody of Fire( taaaak... Już czuję naśmiewanie się, ale kit z tym) na Power of the Dragonflame umieścił dziewiętnastominutowy( a na następnej płycie będzie ponoć kawałek półgodzinny...) Gargoyles, Angels of Darkness który mi się bardzo podoba i się nie nudzi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To przekonanie, że nie potrafią zagrać własnego przeboju jest stare jak świat :)

A to tylko pokazuje, jak bardzo może zaszkodzić sława dzięki Guitar Hero (bądź Frets on Fire) :)

A te groźne miny przy solówkach na video! Normalnie strach się bać !

Słucha tu ktoś gotyku? Czy jestem na tym forum sam? :(

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc, dowaliłeś z grubej rury, bo heavy metal to temat niezwykle obszerny. Niemniej, potraktuję cię jak totalnego laika i zaproponuję utwory, z którymi koniecznie powinieneś się zapoznać.

Zacznijmy od Iron Maiden, czyli absolutna klasyka, którą trzeba znać. Ciężko będzie wybrać jakieś szczególne utwory z ich przebogatej dyskografii, ale na początek polecam:

Fear of the Dark

The Trooper

No i powiedzmy, że jeszcze Aces High

Generalnie większość twórczości Mejdenów jest godna polecenia, szczególnie płyty z Dickinsonem na wokalu. Choć może narazie unikaj dwóch ostatnich płyt, gdyż tym bliżej do progresu niż do heavy, ale być może cię to wcale nie zniechęci.

Dalej - Judas Priest, również klasyk.

Co by tu jeszcze... Motörhead kojarzysz?

Ace Of Spades

I tak dalej, i tak dalej... Nie wiem, czy znasz jeszcze takie zespoły jak Black Sabbath, Deep Purple, Led Zeppelin... To od nich wszystko się zaczęło. Do tego Manowar, Dio, Saxon, Iced Earth, Volbeat, Lordi... Nie no, tak można bez końca wymieniać. Jakbyś uściślił, jakiego dokładnie brzmienia szukasz - czy czegoś nowszego, starszego, bardziej jak Iron Maiden, czy bardziej jak Iced Earth.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam się totalnie na heavy metalu, a chciałbym prosić żebyście podali kilka(naście) piosenek godnych uwagi... Pomożecie?
Czy na innych gatunkach również się nie znasz? Jeśli tak to polecam absolutną pigułę czyli soundtrack z Brutal Legend :D

Jeśli chcesz znać tylko kilkanaście piosenek to szukaj ich na YouTubie, natomiast z zespołów całkowicie polecam (i to jest zarówno heavy jak i power) Iron Maiden (UP THE IRONS! \m/), Judas Priest, Black Sabbath, Motorhead, Ozzy Osbourne, W.A.S.P, Megadeth oraz Helloween, Saxon, Blind Guardian ewentualnie, Stratovarius, Edguy, Masterplan (totalnie MKII)... Chyba tyle na razie. Zresztą polecam patent właśnie z soundtrackiem, bo może jakiś kawałek znanej kapeli sprawi, że zechcesz zaznajomić się z resztą ich dyskografii, najczęściej bogatej ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio szperając po youtube, znalazłem coś takiego i chciałbym wiedzieć. Do jakiego gatunku to się może zaliczać ?

[ciach] Wstawiaj same linki, bo taki zembedowany filmik się wczytuje i wczytuje. [Tur]

To jest jakaś spokojniejsza odmiana metalu, w dodatku dla dzieci ? :O Do jakiego gatunku powinno to się zaliczać ?

Aa. Ostatnio próbowałem słuchać Manowara, no ale nie szło mi. Za spokojna ta kapela dla mnie, jak to mówią ludzie. Podobieństwo prawie do Hammerfall. Ja tego podobieństwa nie widzę. :dry:

A co do motorhead. Pamiętam ich ! Muszę zapoznać się z ich dyskografią, Aces of Spades jest boskie ! A pamięta ktoś Bodyjar ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jak to do jakiego... Dinosaur metal, to chyba oczywiste. Jeśli jednak mam być bardziej poważny, to przyrównałbym to coś do heavy bądź power. Ale czy to ma jakieś znaczenie? Ważne, że zespół jest totalnie obciachowy. xD Choć moim zdaniem mają lepsze stroje, niż Lordi. Poza tym, jeśli dzieciak już od najmłodszych lat ma mieć styczność z metalem, to dajcie mu lepiej Behemoty, Slejery, Bużómy oraz inne mroczne trony, a nie jakieś pitolenie dziwnych jaszczuroludzi. Głupio potem będzie przed kumplami w dyskusji typu 'a ja to zaczynałem od slipkniota' wypalić z jakimś Hevisaurus. :D Ave, szatany!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

^ 'a zaczynałem of lofcianej mety' choć akurat faktem jest, że Slipknot to była bodajże druga kapela, której zacząłem słuchać częściej niż parę kawałków, ale to inny trochę gatunek więc temat nie ten ;P A opinię o Manowar najlepiej chyba wyraził CormaC w jednym z poprzednich postów, ale już pewności nie mam czy tego czy innego tematu ^^ Jeśli chcesz, Spriggs, jakieś lepsze kapele power metalowe to polecam chociażby Masterplan, Helloween, Saxon albo Stratovarius ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat dziś Black zacząłem przesłuchiwać Motorhead. Odjazd jak dla mnie, muszę przesłuchać całą ich dyskografię, na przykład. Iron Fist równie dobre co Ace Of Spades. A pamięta ktoś kapelę Bodyjar ? Była ona w Tony Hawku 3 i ich kawałek był nieziemski. :)

Edit:

Ooo, spodobała mi się ta kapela, która miała utwór w TPHS2.

I ewentualnie ta.

http://www.youtube.com/watch?v=klqhV-XF0gs...feature=related

Jak dla mnie, dobre utwory klasyczne, choć nie wiem. Czy tutaj zaliczają się do jakiejś odmiany dla lajtowców.

Edit 2:

Tu macie Bodyjar, dobra kapela jak dla mnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat dziś Black zacząłem przesłuchiwać Motorhead. Odjazd jak dla mnie, muszę przesłuchać całą ich dyskografię

Wystarczy sobie zapętlić jedną dowolną płytę, wyjdzie na to samo, albowiem Motórhead zawsze gra to samo w taki sam sposób, co wbrew pozorom nie jest wadą, lecz fenomenem, biorąc pod uwagę kultowość i popularność kapeli. Fakt, że Lemmy jest bogiem może mieć tutaj jakieś znaczenie...

Swoją drogą dzięki za przypomnienie THPS3 i tego wspaniałego soundtracka - zawsze wolałem trójkę od dwójki, co spotykało się z niechęcią społeczeństwa, które ślepo wielbiło drugą część i rzucało we mnie widłami. Chyba poszukam płytki i pogram, a co!

W kwestii power metalu, to koledzy powyżej zarzucili standardowe grono kapel wartych obczajenia, ja tylko zwrócę szczególną uwagę na Edguy oraz podsunę Cage i Powerwolf.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...