Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ghost

Uwagi i pytania do moderatorów III

Polecane posty

Idąc Twoim tokiem rozumowania, powinienem siebie zbanować za awatar, bo jest na nim mózg, a w końcu mordercy też go mają.

Skoro byłeś świadom, że temat używek jest zabroniony, to powinieneś się domyślić, że wstawianie paczki papierosów do awatara nie będzie mile widziane.

Jeśli ktoś będzie chciał stwierdzić fakt, że Hitler istniał, wstawiając jego fotę do avika, to szybciutko się takiej osoby pozbędziemy. Do awatara raczej nikt nie wstawia rzeczy, których nie lubi, nie popiera itd.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idąc Twoim tokiem rozumowania, powinienem siebie zbanować za awatar, bo jest na nim mózg, a w końcu mordercy też go mają.

Raczej Turumbara, bo to on wystawił ostrzeżenie.

Właśnie o to chodzi, byśmy nie popadali w skrajność. Skoro nie przymyka się ludzi za awatary Hendrixów lub innych muzyków mających całkiem niezły kontakt z gorszymi niż papierosy używkami, nie wiem dlaczego miałoby się urlopować za samą paczkę fajek.

Hitler na awatarze to całkowicie kuriozalny i nieadekwatny przypadek - byłoby to przyjęcie pewnej postawy, zakazanej przez polskie prawo. Nie widziałbym w tym egzaltacji działań tego pana (jak nie widzę żadnej egzaltacji papierosów na moim przykładzie), zobaczyłbym natomiast utożsamianie się z nazizmem, którego to z wiadomych przyczyn się nie akceptuje.

Pomijając to, że swój awatar ustawiłem raczej ze względów estetycznych (natknąłem się na niego przypadkiem), nawet jeśli miałbym personifikować się z palaczami wiadomej używki, nie byłaby to taka skala zbrodni. Palić papierosy prawnie mogę kiedy zechcę i ile zechcę.

Błędem natomiast byłoby, gdybym kogokolwiek do tego namawiał (nie tylko forumowo). Na szczęście z w mojej sygnaturce nie pojawił się podpis "Papierosy fajne są!", czy w profilu, a tytułu nie mogę jeszcze sobie ustawiać, więc żadnych polecanek z mojej strony nie było. I nie będzie.

Zrozumiałbym uprzejme poproszenie, bym awatara ściągnął i zapewne zrobiłbym to. Nie rozumiem jednak pomysłu wstawienia surowej kary, za czyn z bardzo, ale to bardzo zacierającą się i przenikającą granicą tak uzasadnienia, jak i definicji. Swego czasu miałem awatar z dość znaną postacią filmową na którym to postać wyraźnie paliła papierosa. Zastanawiam się teraz, czy to wasze przeoczenie, że nie dostałem wtedy ostrzeżenia, czy też nic złego nie zrobiłem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomijając to, że swój awatar ustawiłem raczej ze względów estetycznych (natknąłem się na niego przypadkiem), nawet jeśli miałbym personifikować się z palaczami wiadomej używki, nie byłaby to taka skala zbrodni. Palić papierosy prawnie mogę kiedy zechcę i ile zechcę.

Wstawianie obrazków przedstawiających zakazane używki jest zakazane i jak najbardziej interpretowane przez moderatorów jako ich propagowanie. Osoby, które mają w avatarach osoby np. palące papierosy nie propagują palenia, bo motywem przewodnim avatara wcale nie są papierosy, jeno dana postać. Poza tym każdy przypadek należy traktować również pod kątem osoby, która robi coś zakazanego. Ty wielokrotnie pokazywałeś, że chcesz strollować moderatorów i innych użytkowników stosując tanie zagrywki, tytułując wszystkich wkoło "kotkami" i tym podobne chamskie zachowania. Wstawienie do avatara paczki papierosów wpisuje się w tą tendencję i jestem przekonany, że zrobiłeś to świadomie i z premedytacją. Jak chcesz trollować, to proszę bardzo - na innym forum możesz na nowe konto zacząć próbować na co możesz sobie pozwolić. My Cię przejrzeliśmy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Regulamin wyraźnie zabrania nawet rozmawiania o papierosach, a co dopiero zamieszczania ich zdjęć i pokazywania ich. Tak, oczywiście, nikt nie napisał tego słowo w słowo w regulaminie i Tobie się wydaje, że dzięki temu jesteś sprytny i nas przechytrzyłeś. Otóż tak nie jest, bowiem regulamin celowo nie jest napisany prawniczym bełkotem wyczerpującym wszystkie możliwości. Z przeczytania paragrafu 16/ wyraźnie wynika nasz stosunek do papierosów, ale widzę że niektórzy to by chcieli żebyśmy rozpisali się do granic możliwości przy każdym punkcie. Naprawdę komuś zależy, żeby regulamin miał 500 stron, był dłuższy niż konstytucja RP i przewidywał wszystkie możliwości? Oczywiście, da się tak zrobić tylko czy ktokolwiek będzie to czytać?

16/ rozmawiać o używkach mających działanie odurzające (takich jak: alkohol (w tym piwo), narkotyki, dopalacze), a także o papierosach. Zakazane jest zwłaszcza opisywanie doznań związanych z ich zażywaniem oraz propagowanie ich używania. Zabrania się także zamieszczania o nich obrazków, myślenia o nich, tańczenia w czasie myślenia o nich, tańczenia w czasie pisania o nich, zamieszczania zdjęć (to nie to samo co obrazek), filmów, nagrań dźwiękowych, opisywania w języku Braille'a i Morse'a, japońskim, chińskim, angielskim, niemieckim, hiszpańskim, francuskim i wszystkimi pozostałymi językami świata. Zabrania się sugerowania piękna używek za pomocą sztuki mimicznej. Niedopuszczalne jest także zastosowanie następujących form literackich: haiku, tren, powieść, recenzja, felieton, a także wszystkich pozostałych. Zabrania się także ukazywania na zdjęciach w strojach przypominających używki, na przykład wielki papieros albo strzykawka. Zabrania się wyklejania z makaronu rysunków papierosów i zamieszczania ich na forum. Zabrania się opisywania wygłupów w postaci palenia wiórków herbacianych i udawaniu że to papierosy. Niedopuszczalne jest nakręcenie musicalu w którym główną rolę będzie grać papieros i zamieszczenie linka do niego.

Naprawdę oczekujesz że regulamin będzie tak wyglądać? Bądźmy poważni.

Palić papierosy prawnie mogę kiedy zechcę i ile zechcę.

Tak się składa, że gdy jesteś u kogoś gościem, to możesz palić tylko kiedy gospodarz zechce i jeśli w ogóle zechce. Tutaj gospodarze wyraźnie zabronili tego robić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hitler na awatarze to całkowicie kuriozalny i nieadekwatny przypadek - byłoby to przyjęcie pewnej postawy, zakazanej przez polskie prawo. Nie widziałbym w tym egzaltacji działań tego pana (jak nie widzę żadnej egzaltacji papierosów na moim przykładzie), zobaczyłbym natomiast utożsamianie się z nazizmem, którego to z wiadomych przyczyn się nie akceptuje.

Nie zwracam się bezpośrednio do Ciebie. Powyższy cytat ma posłużyć jako pewien punkt odniesienia.

Chciałbym się zapytać moderatorów czy w tym konkretnym przypadku, wstawienia w avatara byle jakiego zdjęcia Adolfa Hitlera będzie pogwałceniem regulamin tego Forum? Będzie złamaniem 19 punktu czyli:

Zakazym jest (dop. mój) "propagowanie i gloryfikowanie w jakikolwiek sposób poglądów nazistowskich, faszystowskich, rasistowskich i innych, które nie są zgodne z konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej. "Propagowanie" obejmuje tutaj zarówno treść postów, podawane linki, jak i obrazki/teksty umieszczone w polach awatara i sygnaturki oraz informacje podawane w profilu użytkownika"?

Art. 13 Konstytucji:

"Zakazane jest istnienie partii politycznych i innych organizacji odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu, a także tych, których program lub działalność zakłada lub dopuszcza nienawiść rasową i narodowościową, stosowanie przemocy w celu zdobycia władzy lub wpływu na politykę państwa albo przewiduje utajnienie struktur lub członkostwa."

KONSTYTUCJA

Z tego co wiem, słyszałem, to niezgodne z prawem jest upublicznianie czy propagowanie symboli związanych z nazizmem, przede wszystkim swastyka czy charakterystycznie przedstawiona zbitka liter "SS". Natomiast czy samo zdjęcie faceta (mniejsza już o rzeczywiste intencje osoby, która takowy obraz gdzieś zamieszcza) również jest niezgodne z prawem? Pytam poważnie. Nie znam się na KK.

Jeśli tak, to co ze zdjęciami takich person jak Stalin, Lenin, Dzierżyński, Kim Ir Sen, Mao Tse-tung, Pol Pot, Moussolini, Ho Chi Minh czy Che Guevara?

Czy takie avatary też są zakazane? Wszak wiadomo, że działalność polityczna tych osób daleka była od misji humanitarnej.

BTW: podobizna tego ostatniego bardzo często pojawiała się na Forum.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Norma z art. 256 KK dotyczy nadużycia wolności wypowiedzi. Aby mówić o przestępstwie czyn musi być popełniony z wyraźnym zamiarem pochwały totalitaryzmu. Samo wstawienie zdjęcia czy cytatu, z jakiejkolwiek innej pobudki nie będzie propagowaniem. Mało tego - czynem zabronionym nie jest również propagowanie totalitaryzmu niepublicznie, np. na prywatnym przyjęciu (z czego niektórzy korzystają). Co do Che Guevary, to myślę, iż wszystko się rozbija o samą interpretację. Często człowiek noszący jego podobiznę na koszulce nie ma pojęcia kim on w ogóle był. Ciężko więc przypisać mu winę propagowania jakiejś ideologi. Z drugiej jednak strony nie sposób domniemywać, że jakikolwiek mieszkaniec Europy nie zna zbrodni hitlerowskich. Tym samym nie wierzę aby osoba mająca Adolfa w avatarze mógła to jakoś usprawiedliwić. Jak powiedział ktoś wcześniej - zazwyczaj umieszczamy w avatarze coś co lubimy i z czym się utożsamiamy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słysząc słowa "Hitler" czy "Stalin" wszyscy mamy podobne skojarzenia-zbrodniarze wojenni i tu nie ma żadnej wątpliwości. Przyglądając się bliżej komunizmowi zauważymy, że ideologia ich ideologia jest jak najbardziej w porządku , jednak sposób w jaki wprowadzano ją w życie-to istotna różnica.

Jeśli chodzi o popularnego wszędzie Che-w mediach powstał pewien kult tej osoby, bo jak pewnie zauważyłeś praktycznie wszędzie można spotkać jego podobiznę na portfelach, koszulkach czy plecakach. No i tu robi się pewien problem, a chodzi o wizerunek tej postaci. W formie jaką dopuszczamy na forum to osoba walcząca o rewolucję. Niestety, wiele osób, którzy identyfikują się z nim nosząc go np. na koszulce nie wie, że Argentyńczyk był komunistycznym bojownikiem. Wklep sobie jego imię i nazwisko w internet i co zobaczysz? Hasła określające go współczesny rycerz, waleczny partyzant, kubański janosik, osoba walcząca o idee.

Polecam przeczytać np. ten artykuł Che Guevara-prawdziwe oblicze.

Jednak tak jak pisałem, nie zmienia to faktu, że dopuszczamy go tylko jako ikonę popkultury.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Protestuję. Nie da się oddzielić komunizmu jako ideologii od metod wprowadzania go w życie. Właściwie jedyna realna metoda to krwawa rewolucja. Zaprowadzenie komunizmu musi charakter krwawy, a jego utrzymanie (przynajmniej w fazie przejściowej) totalitarny.

To jest o tyle niebezpieczne, że gotowi są wystąpić kolejni naprawiacze świata, twierdząc, że XX wieczny totalitaryzm był wypaczeniem - ludzkim- wspaniałej idei i zabrać się do kolejnej próby jej zaprowadzania.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasna sprawa. Dzięki za wyjaśnienie. Jedynie to z Che Guevar'ą na koszulce, w kontekście niewiedzy człowieka, trochę powiało mi naiwnością ;)

Nie przesadzałbym. Typowy Polak nie musi mieć wiedzy na temat historii Ameryki Łacińskiej. Nie jeden Europejczyk nosi jego facjatę jako znak walki o równość czy wolność, nie zdając sobie sprawy ze skutków jego działalności. Czym innym jest podobizna Hitlera. Ktoś kto skończył gimnazjum nie może nie wiedzieć o 1 września, SS czy holocauście.

Przyglądając się bliżej komunizmowi zauważymy, że ideologia ich ideologia jest jak najbardziej w porządku , jednak sposób w jaki wprowadzano ją w życie-to istotna różnica.

Była już o tym dyskusja w odpowiednim temacie. IMO to nie prawda. W telegraficznym skrócie: komunizm nawołuje do pozbycia się jednostek wybijających o innym światopoglądzie. Przynajmniej w takiej postaci jaką mieliśmy okazję podziwiać przez większą część XX wieku. Tak więc sierp i młot nie różni się w tym względzie niczym od hitlerowskiej swastyki. Od siebie polecam film produkcji estońskiej The Soviet Story. Porusza on właśnie problem niezrozumienia zła jakie niesie ze sobą sama idea komunizmu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt faktem, że komunizm podobnie jak nazizm traktujemy jako całość, a nie jako samą ideologię. Zgadzam się, że komunizmu nie można potraktować lżej, w końcu również jego propagowanie jest zakazane prawnie. Wiemy jak to wszystko przebiegało.

Niepotrzebnie w poprzednim poście wtrąciłem chyba to zdanie, bo wdarło się małe nieporozumienie.

Podsumowując, będziemy robić tak jak dotychczas:

Jak powiedział ktoś wcześniej - zazwyczaj umieszczamy w avatarze coś co lubimy i z czym się utożsamiamy.

Dlatego jeśli zobaczymy w tym miejscu sierp i młot czy nazistowską swastykę to polecą procenty.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korzystając z okazji (zastanawiałem się nad tym od dawna), chciałbym zadać pytanie. Czy dopuszczalny byłby avatar / zdjęcie, z feldmarszałkiem Erwinem Rommlem?

Z jednej strony, był to pupilek Hitlera i jego admirator, "zasłużony" w propagowaniu nazizmu; z drugiej - legendarny dowódca podziwiany przez aliantów, nie obciążony zbrodniami (tak jak np. Che), a w późniejszym okresie spiskowiec (prawdopodobnie), który został zamordowany na rozkaz Hitlera.

P.S. Pytam całkiem na serio.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrym przykładem może tu być forum poświęcone Europie Universalis. Siłą rzeczy wiele osób posiada avatary przedstawiające znanych dowódców, w tym również niemieckich. Rommel, Guderian czy Blazkovic byli świetni w tym co robili i nikt temu nie zaprzeczy. Pamiętajmy, że łatka zbrodniarzy jest przypięta dość określonym osobom - moim zdaniem niedopuszczalne są jedynie podobizny oskarżonych w Norymberdze (ze strony niemieckiej). Utożsamienie z utalentowanym generałem to inny ciężar gatunkowy niż z osobą, która wsławiła się wyłącznie ludobójstwem. A co do samego Pustynnego Lisa - wszyscy wiemy z jakiego powodu zginął.

Mam tu trudniejszą łamigłówkę. Co z osobą mającą taki obrazek w avatarze:

av-77846.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takich przypadkach trudno wyznaczyć ogólnie obowiązujące granice (dość ciekawe zagadnienie, warte szerszego poruszenia w odpowiednim temacie).

Czy np. zdjęcie Brunnera jest propagowaniem nazizmu, czy li tylko świadczy o byciu fanem "Stawki większej niż życie"? ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty wielokrotnie pokazywałeś, że chcesz strollować moderatorów i innych użytkowników stosując tanie zagrywki, tytułując wszystkich wkoło "kotkami" i tym podobne chamskie zachowania.

Zastanawiam się w jak abstrakcyjnej rzeczywistości określenie "kotku" wzięte jest za chamstwo.

Co do regulaminu, papierosków i innych tego typu rzeczy - jak z początku napisałem, nie chodziło mi o rozgrzeszenie mnie. Nie obchodzi mnie, czy jestem winny, chciałem się raczej dowiedzieć dlaczego. I tutaj grono moderatorskie w całym swym impecie skutecznie nie odpowiedziało na moje pytanie, wylewając litry wody.

Nie, Lordzie, nie chcę by regulamin tak wyglądał, chciałbym natomiast by wśród moderatorów nie panowała zbytnia wolna interpretacja tego dokumentu. Regulamin jest kaleki w tej kwestii, więc nie dziw się, że niektórzy, co dociekliwsi, przychodzą tutaj w całym swym żalu i rozpaczy wyjaśnić kłopotliwe kwestie. Lepiej spróbować go naprawić, a nie tracić czas na pseudo-inteligentne docinki.

A rozpatrywanie "winności" awatarów ze względu na daną osobę jest raczej totalnie głupie i niesprawiedliwe.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A rozpatrywanie "winności" awatarów ze względu na daną osobę jest raczej totalnie głupie i niesprawiedliwe.

Abstrahując od Twojego przypadku, nie ma w tym nic niesprawiedliwego. To tak jakby uznać za bezsensowną konstrukcję recydywy. No bo, dlaczego były przestępca ma być inaczej traktowany za ten sam czyn, niż ktoś kto dopuścił się złamania prawa po raz pierwszy? Ma to sens, gdyż po recydywiście można się pewnych zachowań spodziewać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zezwalamy. Podobnie jak Che jest on traktowany odmiennie. Przede wszystkim jest znany jako znakomity strateg. Zginął, gdyż został oskarżony o zdradę przez samego Führera, więc to bardziej wybitny niemiecki żołnierz niż bezwzględny oficer SS.

Gwoli prawdzie historycznej, to nigdy w SS nie byl - SS i Wehrmacht to jak ZOMO i LWP.

ed: Moje niedopatrzenie.

Poprawka: Zginął, gdyż został oskarżony o zdradę przez samego Führera, więc to bardziej wybitny niemiecki żołnierz niż bezwzględny feldmarszałek korpusu pancernego.-m(s)

Mam tu trudniejszą łamigłówkę. Co z osobą mającą taki obrazek w avatarze:

av-77846.jpg

Potraktowalbym to jako zart, nieco obecnie sucharowaty.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Abstrahując od Twojego przypadku, nie ma w tym nic niesprawiedliwego. To tak jakby uznać za bezsensowną konstrukcję recydywy. No bo, dlaczego były przestępca ma być inaczej traktowany za ten sam czyn, niż ktoś kto dopuścił się złamania prawa po raz pierwszy? Ma to sens, gdyż po recydywiście można się pewnych zachowań spodziewać.

Gwoli ścisłości, sam konstrukt recydywy również nie uważam, za szczególnie sprawiedliwy.

Przyjmując jednak jej sprawiedliwość, nadal trzeba wydzielić pewne granice. Rozumiem, gdy statsiarza który kontynuuje, po upomnieniu moderatora, tworzenie bezmózgich postów, potraktuje się ostrzej. Nie wiem dlaczego jednak moje przewinienia tj. obrzucanie inwektywami innych (typu "kotek" lub "misiaczek"), ewentualnie rasistowskie teorie mają być wrzucone do jednego wora, z ustanowieniem awatara, który bardzo dyskusyjne ociera się o złamanie regulaminu. Wszystkie motywy to całkowicie inny rodzaj, typ i skala przewinienia. Tym bardziej, co podkreślałem chyba przy każdym odwoływaniu się do decyzji moderatorskiej, że nie były one czynione z premedytacją. Jakby były, powiedziałbym, serio.

No bo sytuacja w której ktoś bez przewinień może zachować swego awatara, a ktoś nielubiany musiałby go usunąć, chyba nikomu nawet do głowy nie przyszła. Tak myślę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się w jak abstrakcyjnej rzeczywistości określenie "kotku" wzięte jest za chamstwo.

W stosnku do moderatora, który dopiero co wystawił Ci ostrzeżenie - tak, to jest chamstwo, próba podkopania autorytetu i ośmieszenia. Gdybym był na miejscu Gofra, to dowaliłbym Ci jeszcze urlopu za takie coś.

No bo sytuacja w której ktoś bez przewinień może zachować swego awatara, a ktoś nielubiany musiałby go usunąć, chyba nikomu nawet do głowy nie przyszła. Tak myślę.

Inna osoba dostałaby co najmniej ostry opiernicz za takiego avatara (o ile byłby nowy, doświadczony użytkownik dostałby osta). Ale Ty go wstawiłeś zupełnie bezwiednie i wcale nie miałeś zamiaru sprawdzić na co sobie można pozwolić, a wszystkie ostrzeżenia dostałeśą zupełnie bezpodstawnie. Radzę zacząć panować nad tym, co piszesz i nie pozować na wielce pokrzywdzonego, bo ja jestem przekonany, że wszystko robisz w sposób przemyślany i świadomie. Dostałeś ostrzeżenie od Gofra, potem nie podobała Ci się decyzja moderatorów Z&Z, więc postanowiłeś przetestować ich cierpliwość spamując, a potem przyczepiając się do jakichś drobnostek w regulaminach zabaw, żeby zademonstrować, że są Twoim zdaniem głupi. Teraz natomiast próbujesz szukać dziur w regulaminie głównym, który tak czy inaczej w dużej mierze opiera się na uznaniowości. Bo "argument jest inwalidą", a "kotki" się nie znają.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do regulaminu, papierosków i innych tego typu rzeczy - jak z początku napisałem, nie chodziło mi o rozgrzeszenie mnie. Nie obchodzi mnie, czy jestem winny, chciałem się raczej dowiedzieć dlaczego. I tutaj grono moderatorskie w całym swym impecie skutecznie nie odpowiedziało na moje pytanie, wylewając litry wody.

Ciekawi mnie zatem, czym się kierowałeś, gdy dopisałeś "Logika wygrywa zawsze"?

Propagowałeś używki. Wysunięty papieros, paczka, skojarzenia z ofertą zapalenia jak najbardziej naturalne. W tej chwili jestem tylko przeciętnym, białym userem, który wypowiada swoje zdanie i, co więcej, sam został ukarany. To, czy (nie) chciałeś i czy teraz tylko kręcisz, że (nie) chciałeś, nie mają większego znaczenia. Mogłeś z łatwością wywnioskować, że takowe zachowanie nie jest pochwalane, a, co więcej, że może być odebrane jako propagowanie. Jeśli pojawia się na awatarze używka, to pytaj czy można. Turambar zresztą napisał:

Wstawianie obrazków przedstawiających zakazane używki jest zakazane i jak najbardziej interpretowane przez moderatorów jako ich propagowanie. Osoby, które mają w avatarach osoby np. palące papierosy nie propagują palenia, bo motywem przewodnim avatara wcale nie są papierosy, jeno dana postać.

Także sądzę, że jeżeli ktoś by na awatarze palił i chociażby pokazywał "ok", to to też byłoby propagowaniem.

Także skuteczna odpowiedź się już pojawiła. O papierosach można rozmawiać w poglądach, jako o problemie społecznym. To chyba jedyny wyjątek na samym forum - miejscu publicznym. Moderacja już wyjaśniła, na jakich zasadach zostałeś ukarany, a ty ciągle w ten przypadek brniesz. Co więcej - twierdzisz, że robisz to dla dobra ogółu, samemu rezygnując z wszelkich bonifikat takiego postępowania. Jak to wygląda, nie powiem.

Jak widzisz taki awatar, to to zgłaszaj.

Liczy się to, co jest przedstawione na obrazku, inaczej, zgodnie z twoją wykładnią, wyleciałbym za propagowanie rozszarpywania ludzi, przerośniętych ptaków, ważek długimi pazurami w krwawy sposób.

Nie, Lordzie, nie chcę by regulamin tak wyglądał, chciałbym natomiast by wśród moderatorów nie panowała zbytnia wolna interpretacja tego dokumentu. Regulamin jest kaleki w tej kwestii, więc nie dziw się, że niektórzy, co dociekliwsi, przychodzą tutaj w całym swym żalu i rozpaczy wyjaśnić kłopotliwe kwestie. Lepiej spróbować go naprawić, a nie tracić czas na pseudo-inteligentne docinki.

Wystarczy minimum dobrej woli, napisanie tu linka z zapytaniem lub do moderatora, by nie dostać ostrzeżenia i potem nie próbować bronić się tym, że się nie chciało, a moderacja jest licha, bo marnuje na kogoś czas, podczas gdy naokoło to samo lub gorzej, a regulamin jest zły, bo nie przewiduje wszystkiego (co jest bzdurą), a na dodatek teraz twierdzisz, że moderacja skupia się na "pseudo-inteligentnych docinkach" (ciekawe wobec kogo) zamiast pracować. Naprawdę, nie ma nic lepszego do roboty, niż tłumnie rugać Qrowskiego na forum, by poczuć się lepiej.

Na razie zauważyłem tylko odpowiedzi, z odniesieniami do panujących na forum zasad, bez żadnych prztyczków w nos za nic. Lord już wytłumaczył, dlaczego regulamin jest taki, a nie inny. Tu jest hierarchia, jak w każdej organizacji, i zasady ustala szef szefów. Pisz do niego - zasada instancyjności.

Wszystkie motywy to całkowicie inny rodzaj, typ i skala przewinienia. Tym bardziej, co podkreślałem chyba przy każdym odwoływaniu się do decyzji moderatorskiej, że nie były one czynione z premedytacją. Jakby były, powiedziałbym, serio.

Cesarz Józef II odwiedzał więzienie. Każdy więzień zadręczał monarchę, że jest niewinny, tylko jeden przyznał, że zasłużył na karę.

- Tak? - zawołał Józef II - co ty tu łotrze robisz między tak cnotliwymi ludźmi? Zaraz mi się stąd wynoś! - I kazał wypuścić więźnia.

Także nie kręć teraz, że nie chciałeś, że jesteś niewinny (próbując twierdzić, że Ci na tym nie zależy), że jesteś biedny, bo się na Ciebie zawzięli.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiedziałem, że egzystuję jako najlepszy superwotr z jakiegoś uniwersum komiksowego, i każde moje działanie jest misternie złożonym planem przejęcia władzy na forum. Teoria może i ciekawa, ale nieprawdziwa, chociaż miło, że ktoś interesuje się moim forumowym życiem. To, że jestem (jestem?) dość kłopotliwy, nie oznacza, że pragnę waszej śmierci, rewanżu, cokolwiek. Gwoli wyjaśnienia.

Co do przytaczanego "kotka" - fakt, może i użyłem tego w kontekście, jaki opisałeś. Śledząc jednak moją historię postów wiedziałbyś, że tego samego określenia używałem bardzo często, nierzadko w przyjemnej, całkowicie pozbawionej naleciałości trolla, czy ironii, dyskusji. Ale podkopywać autorytety lubię, fakt.

Z mojej strony myślę EOT, bo do żadnego sensownego konsensusu (ta rozmowa już dawno przestała do tego dążyć) nie dojdziemy. <3

Jak widzisz taki awatar, to to zgłaszaj.

Z zasady nie raportuję postów / osób, które nie przeszkadzają mi w odbiorze forum.

Także nie kręć teraz, że nie chciałeś, że jesteś niewinny (próbując twierdzić, że Ci na tym nie zależy), że jesteś biedny, bo się na Ciebie zawzięli.

Parę razy napisałem już, że nie obchodzie mnie, czy moja wina była słuszna. Chciałem dostać odpowiedź wyjaśniającą, i dostałem, lecz niezbyt satysfakcjonującą. Wolnoregulaminowość może i jest konieczna, ale możliwa błędność interpretacji powinna ograniczyć surowe kary bez krzty wyjaśnienia, ostrzeżenia czy jakiejkolwiek namiastki sądownictwa.

Argument mówiący o tym, że paląca postać jest akceptowalna niezbyt do mnie przemówił. Jestem pewny, że gdybym do mojej paczki fajek dorysował krzywego stickmana z zaczerwienionymi oczami, efekt (urlop) byłby taki sam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie zbrodniarzy - piszecie, że niedopuszczalne byłoby umieszczenie w nich kogoś skazanego w procesie norymberskim. Co zatem powiecie na mój ulubiony przykład - Karla Dönitza? Skazany został, ale wyrok był skandaliczny i wielokrotnie dyskutowano jego zasadność. A że był niezłym dowódcą też nie da się zaprzeczyć. Nie żebym chciał go sobie ustawiać w avatarze (Bruce nigdy go nie opuści), ale tak mnie to po prostu interesuje.

Chciałbym też odnieść się do sprawy Che Guevary - jasne, jako ikona pop-kultury występuje niezaprzeczalnie, ale nie wiem czy to dobry znak - bądź co bądź był to zbrodniarz i nie należy o tym zapominać. O ile cytowanie go mogę zrozumieć, każdemu zdarza się powiedzieć coś mądrego, tak ustawianie go sobie w avatarze, czy nawet jako nick (mamy na forum użytkownika CheGuevara) uważam za dodawanie popularności temu, co reprezentował. To trochę jak z tą sprawą z papierosami - Qrowsky może oczywiście argumentować, że spodobało mu się opakowanie a palenia nie propaguje, ale nie da się zaprzeczyć, że te dwie sprawy się łączą. Tak samo moim zdaniem łączy się nazwisko zbrodniarza z jego czynami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...