Skocz do zawartości
Gofer

Uwagi i pytania do moderatorów IV

Polecane posty

Chciałbym się odwołać za ostrzeżenie ad języka od @RiPa.

Wg słownika:

zerżnąć

1. rżnąc, oddzielić coś od podstawy;

2. rżnąc, posiekać coś na drobne części;

3. sprawić komuś manto;

4. potocznie: cudze teksty, koncepcje przedstawić jako swoje;

5. wulgarnie w odniesieniu do mężczyzny: odbyć stosunek seksualny;

6. zerżnąć się - wulgarnie: oddać kał

Więc prosiłbym o brak nadgorliwości, to, że modowi się coś kojarzy jedynie z erotyzmem, nie znaczy, ze wszystkim. Zwłaszcza w kontekście, czyli ganku i tłuczenia na kwaśne jabłko przeciwnika. Mogłem użyć innego słowa ale to również nie łamie regulaminu.

  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Twoim miejscu zastosowałbym się do cytatu z Twojej sygnaturki.

Wyrażenie 'zerżnąć jak szmatę' jest jednoznaczne i wulgarne. A Twoje tłumaczenie świadczy tylko o Twojej ignorancji i nieznajomości języka polskiego. Otóż szmatę, jako przedmiot, wyżyma się, nie rżnie. Wtedy można mówić o przypadku podkreślonym przez Ciebie. Bo wyżymanie to synonim wyciskania, czyli w odniesieniu do osoby właśnie, kolokwialnie ujmując sprawienie manta. Ostrzeżenie jest jak najbardziej zasadne, a Ty albo kiepsko kombinujesz, albo jesteś z grona tych osób, które nie odróżniają słów 'przynajmniej' i 'bynajmniej'.

  • Upvote 14
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Pzkw VIb

"Gankujcie Riven i wyciśnijcie ją jak szmatę" nie ma sensu. Wycisnąć kogoś albo coś z kogoś nie oznacza spuszczanie manta. Można byłoby napisać "dajcie jej wycisk" ale na pewno nie "wyciśnijcie ją".

Nie ucz mnie proszę o języku polskim. Podałem definicję słownikową, nie mam zamiaru kruszyć kopii o takie pierdoły.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszy nas to. W związku z tym temat uważam za zamknięty, bo przepychanki w takim stylu nie są dla nas zabawne, a do tego jak widać po Twojej "argumentacji", nie mają większego sensu. Kolejne posty w tej sprawie będę usuwał. Jeśli chcesz dalej dochodzić sprawiedliwości, pisz do Ghosta.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podałem definicję słownikową, nie mam zamiaru kruszyć kopii o takie pierdoły.

W dobie internetu łatwo jest skopiować i wkleić definicję słownikową. Z jej stosowaniem jednak mogą być problemy. Widać to w tym cytacie:

Nie ucz mnie proszę o języku polskim

Bardzo bym prosił o wyjaśnienie dlaczego użyłeś tutaj miejscownika zamiast dopełniacza. Jeśli dla Ciebie są to 'pierdoły', to pisz lepiej w suahili, będzie tak samo poprawnie, tak samo zrozumiale, ale bez porównania o niebo śmieszniej.

I nie ucz moderatoru jak ma serfować swoją funkcję, bo wielkie kaka może upadnąć na Cię.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszę to bez większej nadziei, że mój protest zostanie uwzględniony.

Chcę się odwołać od warna (i zarazem urlopu), jaki oberwałem 15 września w związku z wypowiedzią w (znowu) temacie o "tfurczości" pana P.

Po pierwsze chciałbym zauważyć, że mimo wszystko nie użyłem wobec interlokutora określenia powszechnie uznawanego za obraźliwe - co innego poprzednim razem, gdy mi się "pospolity cham" wyrwał - a ton mojej wypowiedzi nie jest dużo gorszy od tonu wypowiedzi rozmówcy, któremu także daleko było do szacunku.

Po drugie, interesuje mnie, o jaki "całokształt artystyczny" chodzi, skoro od otrzymania poprzedniego takiego urlopu - co miało miejsce blisko pięć bitych lat temu - na forum odzywałem się sporadycznie i przeważnie w ogóle nie wdawałem się z nikim w żadną polemikę. Proszę mi nie wytykać powtórnie zachowań sprzed tamtego warna, bo za nie, o ile mnie pamięć nie myli, dostałem już karę - czy mam rozumieć, że jestem za nie karany drugi raz? Czy też może były jednak, w tak zwanym międzyczasie, jakieś wypowiedzi z mojej strony, które uznaliście za nieodpowiednie? To dlaczego nie było z waszej strony żadnych pisemnych upomnień, że za dużo sobie pozwalam?

Po trzecie, zarzut o alkoholu jest dla mnie o tyle niezrozumiały, że na około miesiąc przed napisaniem feralnego posta wypełniałem żartobliwą ankietę personalną, gdzie padło między innymi pytanie właśnie o ulubione alkohole (bo nie wiem, jak inaczej można rozumieć określenie "trunki"). Raz można o tym mówić, a innym razem nie? Przy czym w tym konkretnym przypadku nie namawiałem przecież nikogo do picia, ani nie wyrażałem pochwał wobec takiego zachowania - jedyne, co zrobiłem, to przyznałem się do wychylenia paru głębszych. Nie wydaje mi się to bardziej karygodne, iż przyznanie we wspomnianej personalnej ankiecie, że przepadam za alkoholami takimi i takimi.

Uważam, że dawanie mi warna było przesadą i wnosiłbym o jego cofnięcie. Zaś jeśli temat z "tfurczością" pana P. jest tutaj kością niezgody (wszystkie warny za niepoprawne zachowanie oberwałem w związku ze swoimi wypowiedziami w tym właśnie temacie), mogę złożyć uroczyste zapewnienie, że nie będę już więcej nic pisał w tym temacie. I tak żałuję, że w ogóle to zrobiłem miesiąc temu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bazil

Pozwolę sobie tylko na wyimki, bo ni chce mi się analizować całej sytuacji

interesuje mnie, o jaki "całokształt artystyczny" chodzi

Odpowiem na to Twoimi własnymi słowami:

Chcę się odwołać od warna (i zarazem urlopu), jaki oberwałem 15 września w związku z wypowiedzią w (znowu) temacie o "tfurczości" pana P.

I to jest właśnie Twój 'całokształt artystyczny' na tym forum. Nie jestem psychiatrą, ale mam wrażenie, że zafiksowałeś się na 'Eragonie' Paoliniego jak Edyp na własnej matce. Popatrz się jak piszesz 'pan P'. To ja będę brutalny: Paolini, Paolini, Paolini. Wyduś to w końcu z siebie. Co Ci gość takiego zrobił? Ojca gazetą zabił? Nie, napisał jakąś głupią książkę, która sprzedała się na świecie. A Twoja twórczość nie jest w stanie przebić się nawet przez to forum. Dobiła Cię pewnie ekranizacja, a już na pewno dubbing, w którym czołową rolę ma Joanna Brodzik. Sorry, frustratów tu nie potrzebujemy.

Proszę mi nie wytykać powtórnie zachowań sprzed tamtego warna, bo za nie, o ile mnie pamięć nie myli, dostałem już karę - czy mam rozumieć, że jestem za nie karany drugi raz?

Znasz pojęcie recydywy? Za drugi taki sam występek jednak karze się surowiej, gdyż skoro pierwsze pacnięcie po łapkach nie pomogło, to może pacnięcie w dupkę pomoże. I tak masz szczęście - teoretycznie wylot z forum jest po pięciu ostach, ale za trzy takie same przewinienia też ląduje się na śmietniku. Ty masz już cztery za to samo i dalej egzystujesz.

od otrzymania poprzedniego takiego urlopu - co miało miejsce blisko pięć bitych lat temu - na forum odzywałem się sporadycznie i przeważnie w ogóle nie wdawałem się z nikim w żadną polemikę

I to jest okoliczność obciążająca. Moderacja postów nie służy gnębieniu forumowiczów, tylko ich ochronie. Jak masz grono moderatorów za bandę idiotów, to się przeliczyłeś. Nie wystarczy posiedzieć cicho przez roczek albo pół i potem móc wyskoczyć z głupim tekstem. Właśnie podczas założonej moderacji należy wykazać się aktywnością, żeby wykazać poprawę.

co innego poprzednim razem, gdy mi się "pospolity cham" wyrwał

Jak się uderzę młotkiem w palec, albo sparzę przy gotowaniu obiadu, to też potrafię szpetnie zakląć, ale wystukanie na klawiaturze 13. liter raczej nie jest spontaniczne.

mogę złożyć uroczyste zapewnienie, że nie będę już więcej nic pisał w tym temacie. I tak żałuję, że w ogóle to zrobiłem miesiąc temu.

Przyjmujemy samokrytykę, ale jak wiadomo najwyższą formą zaufania jest kontrola, więc nic z tego.

  • Upvote 5
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I to jest właśnie Twój 'całokształt artystyczny' na tym forum. Nie jestem psychiatrą, ale mam wrażenie, że zafiksowałeś się na 'Eragonie' Paoliniego jak Edyp na własnej matce.

No tak, bo przecież do tej pory pisałem na forum TYLKO w temacie dotyczącym książek Paoliniego. I przez większość wspomnianych pięciu lat nawet tam nie zaglądałem - powróciłem dopiero niedawno. A dlaczego się tak zafiksowałem, to się już produkowałem na ten temat więcej, niż to konieczne. Może i przywiązuję do tego nadmierną wagę, ale nie mów mi, że to "całokształt artystyczny".

A Twoja twórczość nie jest w stanie przebić się nawet przez to forum. Dobiła Cię pewnie ekranizacja, a już na pewno dubbing, w którym czołową rolę ma Joanna Brodzik. Sorry, frustratów tu nie potrzebujemy.

No, pewnie. Kiedyś ta teoryjka musiała w końcu wypłynąć.

Tak czy inaczej - pudło. Gdyby podstawowym źródłem mojej frustracji był fakt niewydania własnej książki, to zapewniam cię, że znalazłbym sobie całe mnóstwo dużo lepszych obiektów zawiści do wyżywania się. Sapkowski pewnie stałby pierwszy w kolejce. Poza tym, choć od czasu do czasu ktoś mnie o coś takiego posądza, to nikt mi jeszcze nie wytłumaczył, czego konkretnie miałbym zazdrościć akurat Paoliniemu - do tego stopnia, by pałać do niego i jego dzieł taką pogardą.

Znasz pojęcie recydywy? Za drugi taki sam występek jednak karze się surowiej, gdyż skoro pierwsze pacnięcie po łapkach nie pomogło, to może pacnięcie w dupkę pomoże.

Ale minęło przecież pięć lat, na litość Boską... i poza tym nieszczęsnym tematem o Paolinim, nie wdawałem się w jakieś poważne utarczki z innymi forumowiczami. Poza tym pragnę znów przypomnieć, że w tym przypadku żadnym "pospolitym chamem" ani innym epitetem nie rzuciłem.

I tak masz szczęście - teoretycznie wylot z forum jest po pięciu ostach, ale za trzy takie same przewinienia też ląduje się na śmietniku. Ty masz już cztery za to samo i dalej egzystujesz.

Gwoli ścisłości to mam jednak tylko trzy, bo ten czwarty warn oberwałem za piractwo. Jakkolwiek dziwne by to w moim przypadku nie było (ze swojej strony piractwa nie trawię). Ale po tym, co tutaj mówisz, już się zaczynam bać, czy ktoś sobie nie przypomni o tej zasadzie.

I to jest okoliczność obciążająca.

Tylko wtedy, gdy przedstawisz to w tak pokrętny sposób, jak tutaj. Przede wszystkim moderację zdjęto mi ładnych parę lat temu i zarówno przed, jak i po tym fakcie w jakiejś polemice (bo nie powiedziałem, że żadnej) brałem udział - w tym w temacie dotyczącym Erasia i reszty, w którym zamieściłem jeszcze parę postów wtedy, gdy były moderowane. A fakt, że unikałem konfrontacji z innymi forumowiczami nie wynikał z wyimaginowanego przez ciebie postrzegania grona moderatorów jako bandy idiotów, a raczej ze zwykłej obawy, że w razie wdania się w dyskusję znów mogę nie zapanować nad sobą. Poza tym, nie mam w zwyczaju pisać dla samego pisania, więc jeśli nie miałem akurat nic do powiedzenia, po prostu się na forum nie wypowiadałem. Poza tym, jak mam to teraz rozumieć? Mam jednak wrócić do tego tematu dotyczącego Erasia i tam okazać "poprawę", dalej prowadząc dyskusję? Tylko proszę, już nie z tym jednym forumowiczem.

Jak się uderzę młotkiem w palec, albo sparzę przy gotowaniu obiadu, to też potrafię szpetnie zakląć, ale wystukanie na klawiaturze 13. liter raczej nie jest spontaniczne.

Tylko że tym razem konkretnego epitetu nie wystukałem, przypominam raz jeszcze.

Edytowano przez Bazil
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bawienie się w adwokata nie przejdzie. Rozumiem, że rzucenie linkiem i napisanie tylko 'tak przy temacie' ma mówić 'sami się domyślcie, on też był niedobry, ale ja tego nie powiedziałem'. Sprytnie. Jeśli Trepliev ma jakieś wątpliwości, może się odwołać do Ghosta.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bawienie się w adwokata nie przejdzie. Rozumiem, że rzucenie linkiem i napisanie tylko 'tak przy temacie' ma mówić 'sami się domyślcie, on też był niedobry, ale ja tego nie powiedziałem'. Sprytnie. Jeśli Trepliev ma jakieś wątpliwości, może się odwołać do Ghosta.

No to napiszę wprost: niech Abyss się z tego wytłumaczy i uzasadni swoją wczorajszą decyzję, biorąc pod uwagę swój post i regulamin forum.

Oslo podbiel po Tobie serio nie spodziewałem się, że będziesz nie dość że na wyścigi dawał z Abyssem bany, to jeszcze go bronił, gdy mamy jawny dowód że on sam też odkręcił taki numer i uszło mu to płazem ponieważ lol edgy. Miejcie minimum odwagi cywilnej przyznać się do błędu.

  • Upvote 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam pojęcia dlaczego odczytałeś to w ten sam sposób co oczywisty i typowy dla Trepliev chamski flame, ale najwidoczniej w tej sytuacji absolutnie wszystko się nada żeby ją trochę wybronić, proponuje jeszcze dodać kilka postów z krinczfredu w stylu "ten obrazek dał mi raka" żeby twój materiał dowodowy nie był zbyt słaby. Ja naprawdę uważam, że ani rak ani jakakolwiek inna choroba to nie powód do żartów i nie wrzuciłem tego obrazka w le ironicznym kontekście "zobaczcie jak mu się śmiesznie oberwało od życia, pośmiejmy się razem". Trep natomiast po jej dotychczasowej historii ostrzeżeń zrobiła to co do niej podobne. Możesz wierzyć lub nie, twoja sprawa.

Wczorajszym postem IMO przegięła i zasłużyła sobie na ostatnie ostrzeżenie i tym samym bana. Było to kompletnie niesmaczne, perfidne i w jej stylu, a do tego była to kolejna recydywa. Tym samym nie mam zamiaru nikogo przepraszać ani przyznawać się do błędu, bo moim zdaniem żadnego nie popełniłem, ale najwidoczniej mamy troszkę inne poziomy wrażliwości w różnych kwestiach. Odwołuj się wyżej jeśli wolisz, tyle z mojej strony.

FYI: ta decyzja nie była wyłącznie moja.

  • Upvote 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lolll

Idealnie uniknąłeś kwestii tego co sam zapostowałeś, chociaż - o ironio - obydwa przypadki są zbliżone. Różnica jest taka, że swój obrazek wrzuciłeś w zeszłym roku, a Trepli wkleiła post TB (swoją drogą, tak cię swędziało dać jej w końcu bana, że w końcu dałeś go jej...za czyjś post, lol, to chyba nowinka na tym forum) niedawno po tym jak napisał o swojej chorobie. Idealnie odwróciłeś kota ogonem, innymi słowy. Jeżeli coś jest niesmaczne i perfidne, to właśnie pokrętna logika którą próbujesz się wytłumaczyć. Gdybyś miał szczątki odwagi, to byś chociaż przyznał, że twój post również był nie na miejscu, o cofnięciu ostrzeżenia nie wspomnę. Wybrałeś natomiast integralność z resztą moderacji (btw, co to za tłumaczenie, "decyzja była nie tylko moja"? Wystawiłeś bana, to jesteś za niego odpowiedzialny, nie zasłaniaj się innymi) wbrew regułom, które sam próbujesz egzekwować.

Tl;dr [nie chcę dostać ostrzeżenia za byle [beeep]] i do tego obstajesz przy swoim

Edytowano przez podbiel
  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam zaproponowałem tego bana (który zresztą kiedyś musiał nadejść), więc pozwolę sobie zabrać głos. Po pierwsze, z nikim się nie ścigam w banowaniu. Po drugie Abyss odpowiedział na Twoje zarzuty, a Ty nawet tego nie dostrzegasz. Wyciąganie obrazków sprzed roku/10 lat/z przedszkola jest w takich sprawach typowe, ale zupełnie niepotrzebne - prawo nie działa wstecz, wtedy nikt tego obrazka nie uznał za niestosowny. Nie wiem co jeszcze mam napisać, żeby do Ciebie dotarło. Sprawa jest zamknięta, decyzja podjęta przez kilku moderatorów, egzekwowana przez Abyssa. Zapraszam do Ghosta.

@HammerHead: Ale Twój post już jak najbardziej jest adwokaceniem. Just sayin'

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bazil

I próbujesz go przeciwstawiać szczeniakowi [Paolini - dop. mój], który nie napisał żadnej dobrej (ani nawet przyzwoitej) książki

Jak już mówiłem, znaj moją łaskę.[do lordeona]

Paolini to głupi dzieciak

U Paoliniego nie ma nic. Jest tylko nachalne chciejstwo, ignorancja tudzież umysłowe gówniarstwo autora, wyczuwalne na każdym kroku.

Paolini to skończony kretyn i głupi smarkacz

Dalej mi się szukać już nie chce. A to tylko z trzech Twoich postów.

Tym samym karę uważam za zasadną i ubolewam tylko, że nie zostałeś zbanowany. EOT.

Co do reszty, to widzę że znów mamy tutaj shitstorm* i wytykanie się palcami. Nie. Ucinam. Każdy następny post zostanie skasowany.

* który jak zwykle do niczego nie doprowadzi.

  • Upvote 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...