Skocz do zawartości

vIE888

Forumowicze
  • Zawartość

    75
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Komentarze blogu napisane przez vIE888

  1. Swoje napisałem wcześniej, gierka niemalże prorocza. 650 Ti Boost 2GB z pewnością tu pomogło, natomiast mam wrażenie że zmiana na 8GB kości pamięci wyjdzie mi tylko na dobre. Czasem zachrupało, a przy wychodzeniu do systemu, opróżniał cały RAM, jak za starych czasów 2004 - Doom 3 na 256MB RAM.

    Co do samej gry, najpiękniejszy 'obraz' tego roku. Świetna oprawa dźwiękowa, pierwszej klasy level design, podstawowa gra dla każdego fana fotografii wink_prosty.gif

    • Upvote 1
  2. We are the 5%

    Cóż wypada się z tobą zgodzić.

    Sam czuję się odepchnięty na margines społeczny, zawsze korzystałem i korzystam z kiery w symalatorach.

    Być może istnieje możliwość na kokpity w formie dlc, co samo w sobie jest śmieszne.

    Jestem BARDZO sceptycznie nastawiony do kierunku w którym podąża seria jak i samej gry.

  3. Hm...z początku chciałem przygotować jakąś fajną mapę pod SEhd, skończyło się walką z edytorem i brakiem zapału. Niestety seriousED to nie QuArK, a serious sam to nie Quake, muszę przemyśleć plan dot. konkursu :laugh:

    Całe szczęście, jest czas do maja. I pomyśleć jak to się z początku wydawało przesadzone.

    Pomyślimy, pomyślimy. STAY TUNED, wpierw muszę zawalczyć ze swoim lenistwem :diabelek:

  4. oj tak Sergi, muszę przyznać, że wymienione przez ciebie utwory wpadłby również i mi wcześniej w ucho.

    Rzecz jasna zaczęło się od bodajże grudniowej audycji w trójce. Fakt, za pierwszym razem było ciężko choć Chaos z refrenu wpadł wręcz natychmiastowo. Jest coś nowego, ale ogółem po tych 3 przesłuchaniach zaczyna nużyć, stosuję raczej jako odskocznię od mocniejszego lub bardziej progresywnego grania.

    Ale oceniam album na plus, trzeba się rozwijać. To samo tyczy się Untitled (2007), nowa rytmika wspólnie ze świetnem Terry'm 'Zappa' Bozzio przypadła mi i tu do gustu.

    Także oba abumy na plus, pewnie w kolejnym ponownie wrócą do korzeni, choć może zaskoczą znów czymś nowym.

  5. Kojarzę grę, ale nie miałem okazji w to zagrać...a nie zaraz, grałem, kiedyś zdarzyło mi się pyknąć. Chłopacy mieli ciekawy pomysł, który na trochę mnie wciągnął, ale że nie trawię strategii, szybko demko odinstalowałem.

    PF - od razu przypomina się świetna płyta

    (wtedy kaseta "Wish You Were Here" z '75 - ojciec miał-ma całą dyskę 'flojdów').

  6. Zacząłem kupować ŚGK od numeru 6/1997 bodajże, chyba Shadows over Riva było na okładce.

    Nadal mam część zebranych numerów (20-30). Niestety w ciągu paru dni będę musiał się zastanowić nad wykonaniem czystki, za dużo miejsca zajmują mi pisma (ŚGK, GK, SS, Play, Click, Gamestar i inne).

    Wywalać ich żal, gdybym miał skaner, to bym chociaż je przeskanował, aktualnie stoją na granicy limbo :wink:

  7. Ano grałem w to, całkiem przyjemna :smile:

    Aczkolwiek większą cześć oddawałem Lotus'owi od którego wszystko się zaczęło pamiętam był też Turbo Cup, w którego grałem jeszcze u wuja w 1993 roku :smile:

    A Toyotę Celicę pamiętasz? ech...tyle fajnych gier na Amidze się pozaliczyło, skoda czasu by wymieniać, ale...fajnie było...oj tak.

    P.S. Radio było również w w/w przeze mnie Lotusie. :wink:

  8. Hehe, bardzzo profesjonalna robota.

    Byliśmy tam wspólnie z UncleKane'em przy okazji koncertu Dream Theater w Hali Łuczniczce we wrześniu poprzedniego roku. Zdjęć trochę się porobiło i Bydgoszcz przy okazji zwiedziło.

    Naprawdę miło to się ogląda, zwłaszcza jeśli przypomnieć sobie wcześniejszy pobyt.

    Jak da radę, to przyjadę ponownie. U was zdecydowanie więcej koncertowych rewelacji niż po stronie Gdańska :wink:

  9. Oj tak, Nolan jest już dla mnie wielkim reżyserem.

    Wszystkie jego filmy są świetne, bez wyjątku, wszystkie mają klimat, opowiadają ciekawą historię i wciągają do samiuteńkiego końca.

    Miałem przyjemność oglądać wszystkie począwszy od Memento za wyjątkiem Inception, na który wybieram się w najbliższych dniach.

    Wypadałoby dodać, iż w jego filmach dobrana jest świetna ścieżka audio, która tym bardziej trzyma widza w napięciu i idealnie wpasowuje się w tło obrazu. Jednym słowem (a raczej dwoma) 'MIÓD REŻYSER'.

    PS. Nowy Batman w przygotowaniu, mam nadzieję że Nolan znowu pokaże klasę, trzymam kciuki za ten i za kolejne jego projekty.

  10. Yattaman i Gen Daimos, ech to były czasy, takie durnoctwa się oglądało...z przyjemnością :smile:

    Johnny Quest, wpierw były starsze odcinki, które oglądałem na CN, później wprowadzili te z czasów nastoletniego dżejka. To był wypas, bohaterowie podłączali się do komputerka i wchodzili do trójwymiarowej rzeczywistości, praktyczny prekursor Matrixa :wink:

    Z łezką w oku wspominam wiele z tych bajek, aż żal człowieka bierze, że latka lecą, człowiek się zmienia, kreskówki już nie te same. Wspomnienia pozostaną na wieki wieków...AMEN.

    P.S. Animaniaków nigdy ścierpieć nie mogłem, a Animki - oglądało się, ale wolałem samego Bugsa Bunny'ego :rolleyes:

  11. Utwór wprowadzający z Denvera nuciłem już w przedzszkolu w '90 roku :smile:

    Captain Planet uwielbiałem, bajka numer jeden, no może dwa zaraz po Batmanie, który leciał kiedyś na TVP2 o godzinie 7:00 bodajże :laugh:

    Biker Mice from Mars - odjazdowa kreskówka z szalonymi myszami za kierownicą, dwała czadu i wciągała.

    Ramzesie, czemu nie dałeś Galtara, He-Man, w/w Johnny'ego Questa i....wielu innych? :wink:

    W sumie większość i tak oglądało się na Cartoon Network w początkach i połowie lat 90-tych.

×
×
  • Utwórz nowe...