Konkurs grafomański!
Piątek, tygodnia koniec i początek, friday night etc. Zanim się pogrążymy w marazmie, f2p mmo, "kontrowersyjnych" wpisach na blogach, ogłaszam konkurs. Z nagrodą. Bo tak to sobie dziś zaplanowałem. Deal with it.
Jako szczaw trochę starszy, zacząłem się wgryzać w sci-fi. Będąc pod silnym wrażeniem paru powiastek Lema, Blade Runnera i paru innych dzieł, zacząłem pisać własnego "cyberpunka" - opowieść o lekarzu-narkomanie, który badając sztuczną inteligencję powołuje do życia istotę nienawidzącą gatunku ludzkiego i niszczącą ją we wszelkich przejawach. Do walki z androidem miał wyruszyć oddział cyborgów, wyspecjalizowanych w walce z AI zarówno w "realu" jak "wirtualu". Miałem 12 lat. Dziś sam jestem dziadkiem... ooops! Na szczęście, nigdy tego dzieła nie skończyłem, i dobrze - jeszcze mogłoby mi coś pod wpływem udaru słonecznego wpaść do głowy i bym nieświadomy niszczycielskich (dla szarych komórek) efektów opublikował tą powieść.
Ale i tak chyba nie przebiłem tego klasyka.
Na szczęście skończyło się na kilkunastu zapisanych stronach brulionu, pamiętającego chyba jeszcze kartki na cukier.
Po co to piszę?
Na naszych blogach dostrzegam coraz i to nowych "literatów" z ukończoną podstawówką, którzy będąc pod wrażeniem "Metra 2033" czy innego "Wiedźmina" postanawia samemu zmierzyć się z pisarstwem, pomimo wszelkich cech, które czynią ich do tego niezdolnymi. Efekt? Dziesiątki "prologów" do epickich "powieści", z rozczulającą fabułą, tragicznymi dialogami, poważnymi brakami w ortografii i gramatyce, które zależnie od nastroju mnie bawią (że też ktoś to wymyślił i zdecydował się nie dość, że to spisać, to jeszcze opublikować i podpisać się pod tym! I prosić o konstruktywne uwagi!), albo irytują (dlaczego tracę oczy na patrzenie na to g...?). Wczoraj, po kolejnym takim "dziele", przy czytaniu którego ma się wrażenie, że ciężarówka głupoty wjechała na pełnej prędkości do fabryki złego smaku literackiego (czyżby to była "Fabryka Snów"? Hje hje hje), opublikowałem moje własne tłumaczenie klasycznego "złego, że aż dobrego" fanfika, który spotkał się poklaskiem. Dziś, idąc za ciosem, proponuję Wam konkurs: napiszcie WŁASNEGO fanfika, albo jeszcze lepiej - 100% nowe opowiadanie!
WordArt, shit yes!
Temat tego konkursu to możliwie zła pisanina, amatorszczyzna literacka, przerost ambicji nad umiejętnościami, fanboyism i inne choroby wieku dojrzewania. W ciągu następnych dwóch dni, począwszy od godziny opublikowania tego wpisu do niedzieli, 19 września, godziny 23:59 macie napisać (do wyboru):
a) fan-fiction oparty na dowolnie przez siebie wybranej grze (gra może być na podstawie anime/filmu/książki, ale kanonem musi pozostać vidya)
lub
b) opowiadanie w stylistyce sci-fi, fantasy lub kryminału
Rzecz jasna, aby nie było za prosto, Wasza twórczość musi być ZŁA. Ale zła w DOBRY sposób! Naśladujcie wszelkie faboyowskie konwencje, klisze fabularne, typowe fanfikowe wątki (romanse między bohaterami, następne pokolenia, nowe "dobajerzone" postacie etc). W przypadku opowiadań zasady są zbliżone, ale rzecz jasna trzeba wykazać się już własną inwencją.
Liczby nie grają roli
Jak zatem napisać, by wygrać? Wszystko rozbija się o subtelności. Żeby dobrze naśladować styl fanfików, nie należy bezczelnie "jechać po bandzie" i wulgarnie parodiować - Wasze prace muszą jak najbardziej przypominać PRAWDZIWE! fanfiki/digartowe opowiadania. Również błędy ortograficzne, stylistyczne i literówki warto stosować rozsądnie, żeby uwydatnić żarty, a nie uczynić całość nieczytelną.
Do tego zasady ogólne:
- bez wulgryzmów
- bez określeń uznawanych za obraźliwe
- bez rasizmu (złamanie tego i powyższych punktów = kasacja pracy + raport)
- jeżeli decydujecie się na erotykę - to bez dosłowności
- można submitować dwie prace (jeden fanfik i jedno opowiadanie) per user
- limit na pracę 5kb czystego tekstu w Notatniku (to mniej więcej tyle, co ten wpis!, ale może być mniej - byle było zabawne!)
- praca musi stanowić zamkniętą całość, żadnych prologów, pierwszych rozdziałów, po prostu akcja i już!
Prace proszę dodawać jako komentarze do tego wpisu.
Wyłonienie pierwszej trójki nastąpi we wtorek, 21 września, po którym nastąpi 24-godzinne głosowanie. Zwycięzca wygra... a nie powiem! Na pewno będzie to ściśle związane z jego zwycięską pracą. Tak, będzie to coś fizycznego i będzie to przesłane na jego adres domowy.
Co będę brał pod uwagę przy selekcji prac?
- wierność obranemu tematowi/stylistyce
- stylizacja na fanfika/blogowe opowiadanie ze wszystkimi tego konsekwencjami
- zamierzony i niezamierzony humor
- zgodność z zasadami ogólnymi wypisanymi powyżej
Zatem, do notepadów! Popuśćcie wodza fantazji (byleby wam nie uciekł) i zrealizujcie swoje literackie marzenia! Ujawnijcie swe obsesje na punkcie kultowych bohaterów gier komputerowych! Pokażcie, co piszecie na lekcjach j. polskiego zamiast notatek nt. "Lalki"! Obudźcie w sobie nieznane popędy do spisywania wielkich wydarzeń w 3-4 zdaniach! Do boju, do notepada!
39 komentarzy
Rekomendowane komentarze