Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pzkw VIb

Dla miłośników RPG

Polecane posty

I mówię tu tylko o grze wojownikiem, gra magiem i zmienianie/rzucanie czarów pod presją walki to już totalna katorga.

Tu bym się nie zgodził głównie z racji potęgi magii w tej grze. Pamiętam, jak wybijałem obozy (obóz? nie pamiętam, czy był więcej niz jeden) orków deszczem meteorów. Nic nie zdążyło podejść. To oczywiście koncowy czar, ale w dwójce było jeszcze przyjemniej, bo przy drzwiach do bodaj trzeciego aktu mag mógł znaleźć runę świętego pocisku (czy jak to tam się zwało) i dosłownie wszystkie orki w grze padały na jeden/dwa strzały. Pamiętam, jak wojownikiem męczył się mój brat, gdy miał opuścić w dwójce obóz i ubić jakiegoś orkowego szamana (grał wojem), podczas gdy ja wyszedłem, zrobiłem psium, psium trzy razy i mogłem wracać. IMO magia w tej grze była przegięta i nie bardzo było co tam zmieniać, gdy np. w takiej dwójce prawie od początku mamy chyba najpotężniejszy czar :)

Btw...do dziś nie wiem, jak atakują smoki, bo wszystkie wybiłem tym pociskiem z kilometra tak, że grzecznie stały do samiutkiej śmierci :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja w Gothica nie grałam... Nawet mam go, bo jakiś czas temu kupiłam w PKK czy czymś podobnym, ale jakoś tak zabrać się nie mogę. Może będzie tak jak z WoW, że nie grałam, nie chciałam, a jak zaczęłam, to przestać nie mogłam wink_prosty.gif a może nie doczeka się odpalenia... zobaczymy.

W temacie RPG pozostając, chciałabym wspomnieć gierkę, którą wydłubałam na aktualnej wyprzedaży Steam zupełnie przypadkiem. Grotesque tactics. Kosmos! Są dwie części - na razie jestem przy pierwszej i bawię się wybornie. To taki staroszkolny erpeg z wielkim przymrużeniem oka. Groteska pełną gębą. Ma się drużynę, walczy się z siłami zła, ratuje dziewice z opresji, zdobywa różne rzeczy dla różnych enpeców i... często pęka ze śmiechu przy okazji smile_prosty.gif No dobra, niektóre dialogi są przydługie, a statystyki się dodają same (ale w końcu nie po to odpala sie tego typu produkcję, żeby siedzieć z kartką i liczyć, więc pewne uproszczenia są jak najbardziej na miejscu). Walka jest turowa, co zrozumiałe, urocze i bardzo fajne. Naprawdę kawał dobrej produkcji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chwała boru, że tak się nie stało. Stagnacja, to ostatnia rzecz, której potrzeba, szczególnie rpgom. Bez Grimrocka, bez Wizardry 8 (od biedy można by argumentować, że to kontynuacja starych tradycji, ale...), bez Stalkera (który zaczynał jako mocniej zarysowany RPG) i innych pozycji byłoby daleko nudniej. Już dość, że 3/4 jRPG to klony Finala albo Tales.

Zgadzam sie, ale zwroc uwage, iz wyzej wymienione gry kontynuja idee tradycyjnych CRPG, niestety innowacja przyniosla nam takoz takie potworki jak "Mass Effect : Modern Warfare" czy "Call of Dragon Age : Elf Ops"

Jak zawsze wiec kazdy kij ma dwa konce (tylko proca ma trzy)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-snip-

Innowacja przyniosła Baldur's RTS: Almost RPG Edition, które zdobyło masową popularność (w Polsce), mimo że z klasyką gatunku nie miało nic wspólnego, przyniosła Mass Effect FPSzkichnięciemRPG, które zdobyło masową popularność, mimo że z klasyką gatunku nie miało nic wspólnego (chyba, że Daikatanę i Hexena uznasz za klasykę)... tymczasem wychodziły też oldschoolowe Wizardry/Might and Magic, oldschoolowy Grimrock... Nic się nie zmienia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie znacie gry o tematyce Survival - RPG? Gdzie musimy walczyć o przetrwanie, często też jesteśmy zmuszeni o dbanie o ptrzeby naszej postaci.

Ja osobiście mogę polecić:

- Project Zomboid

- Heven And Hearth

;D Czekam na wasze propozycje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdzie w Stalkerze masz RPG? Nie ma tam żadnych statystyk postaci, żadnych umiejętności, zdobywania doświadczenia, mechanika ograniczona do "celuj to trafisz". Stalker to najzwyklejszy FPS z otwartym światem, i taki sam z niego RPG, jak z FIFY strategia (turowa :cheesy:). To już Far Cry 3 jest bardziej "erpegowy", a to też tylko FPS.

@ 2xup

Jeśli szukasz jakiegoś survivalu, a nie boisz się starszych gier to możesz spróbować Deus i Robinson's Requiem. Jak dla mnie to te tytuły są bezkonkurencyjne jeśli chodzi o przetrwanie. W skrócie: lądujemy na obcej planecie i musimy przeżyć. Tyle. Oczywiście musimy jeść, pić, możemy zachorować (trzeba szukać ziół i kombinować które leczą. Jak źle dobierzemy składniki to się otrujemy i umrzemy) i robić wiele innych rzeczy. Z takich ciekawostek, to system był na tyle rozbudowany, że jak np. spadliśmy z wysoka to złamaliśmy nogę, która mogła się źle zrosnąć i chodziliśmy wolniej do końca gry. Albo jeśli nie wyleczyliśmy jakiejś rany to mogło się dostać zakarzenie, w efekcie czego trzeba było apmutować rękę czy nogę, co skutkowało w dalszej grze. Nie wiem ile pamiętam z tych gier, a ile dorabia sobie wyobraźnia, ale ogólnie to wspominam te tytuły jako jedne z najlepszych "survival games" z jakimi miałem styczność.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Survival RPG? jedyne co mi przychodzi do głowy, to Dead Island... Wiem, wiem, taki z niego erpeg jak z koziej pupy (ech, ta cenzura) trąba, no ale punkty się rozdaje, drzewka są... choć bardziej to Hack and Slasha przypomina... Tak na dobrą sprawę to w każdym erpegu walczymy o przetrwanie... w pewnym sensie.

@up, Zaciekawiłeś mnie grami, które wspomniałeś... to może byc całkiem interesujące! Muszę poszperać. O! Nawet jest na GOGu!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swego czasu grałem w mod do pierwszego Neverwinter Nights, w którym postać trafiała do wioski oblężonej przez hordy zombie. Survival to to może nie był, ale w większości questów chodziło o to, by wykombinować jakieś jedzenie, materiały i narzędzia do budowy barykad itd. Niestety nazwy moda nie pamiętam, ale pewnie dało by się go jeszcze gdzieś wyszperać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio trafiłem na fajną "flashkę" - The Last Stand - Union City. Kryteria "cRPG" co poniektórych z tego tematu spełnia: jest rozwój postaci, są umiejętności i statystyki, jest ekwipunek i nawet trzeba dbać o pożywienie i sen.

Tylko samego "RPG" w "cRPG" brak, bo możemy tylko przyjąć zadanie (typu "przynieś mi to i to z mojego starego mieszkania"), żadnych wyborów nie dokonujemy, postaci nie kreujemy w żaden sposób.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio trafiłem na fajną "flashkę" - The Last Stand - Union City. Kryteria "cRPG" co poniektórych z tego tematu spełnia: jest rozwój postaci, są umiejętności i statystyki, jest ekwipunek i nawet trzeba dbać o pożywienie i sen.

Tylko samego "RPG" w "cRPG" brak, bo możemy tylko przyjąć zadanie (typu "przynieś mi to i to z mojego starego mieszkania"), żadnych wyborów nie dokonujemy, postaci nie kreujemy w żaden sposób.

Zauważ że hack&slash w których często występują tego typu zadania można w pewnym sensie zaliczyć do cRPG, tylko bardziej ograniczonych. smile_prosty2.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na GOGu przez ten weekend jest promocja na Eador: Genesis. Opis i opinie ludzi mnie zachęcił, pograłem z 20 minut jak dotąd i jestem "wstępnie zachwycony". Niby jest to strategia, ale jest też bardzo dużo elementów cRPG - mamy dialogi, zadania, bohaterowie i jednostki zdobywają doświadczenie, etc. Warto się zainteresować, jeśli komuś odpowiadały takie tytuły jak Disciples, HoMaM czy King's Bounty, ale brakowało mu w nich bardziej bezpośredniego udziału wykreowanej postaci.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe. Dzięki, może się tą propozycją zainteresuję, z opisu wynika, że pasowałaby mi idealnie. :)

BTW, w HoMM IV jest w miarę (jak na strategię) duża możliwość kreacji bohatera (nie chodzi mi o początek; w trakcie gry można - przy dużej dozie cierpliwości - ukształtować tak bohatera, jak się chce).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie w każdym HoMaM da się kreować bohatera - przydzielając mu odpowiednie umiejętności w trakcie gry. Tutaj jest podobnie, tylko jeszcze bohater biega po polu bitwy i sam walczy z wrogami, może zginąć w trakcie - jak w Disciples.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udziały to można mieć w firmie, nie w tytule. Do tytułu można mieć prawa, a taki tytuł jak Gothic raczej do tanich nie należy, więc jeśli PB wysupłało na to kasę, wątpię by zostawiło to uniwersum odłogiem.

Ale jakoś nie czekam z niecierpliwością. Gothic był dla mnie ciekawostką, Gothic 2 mnie znudził, reszty nawet nie próbowałem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu krążyła informacja jakoby ruszyły prace nad Legend of Grimrock 2 ale ponieważ nazbierało mi się sporo zaległych tytułów, nie specjalnie śledziłem dalsze wieści na ten temat. Ostatnio jednak odwiedziłem stronę gry i okazało się, że autorzy ujawnili sporo nowości oraz pierwszy screen!. Wszystko wskazuje na to, ze tym razem drużyna przemierzać będzie nie tylko kolejne poziomy lochów, ale też otwarte przestrzenie. Nie wiem jak u Was, ale u mnie wywołuje to piękne skojarzenia z Eye of the Beholder III smile_prosty.gif.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie jest lepiej niż kiedykolwiek było w XXI wieku jeśli chodzi o wydawane i nadchodzące gry crpg na PC:)

LoG 1-2, Chaos Chronicles, Blackguard, Shadowrun, Wasteland 2, Underrail, M&M X, Grimoire.

Plus te, na które może specjalnie nie czekam, ale i tak będące krokiem w dobrym kierunku w zestawieniu z wiadrami pomyj wylewanymi na głowy graczy przez ostatnią dekadę: Age od Decadence, nowe Divinity, nowy Torment, Project Eternity (to ostatnie pewnie będzie kiszką, ale w zapowiedziach brzmi kusząco)

Plus budzące się na dobre z powrotem do życia turowe strategie i gry taktyczne z elementami crpg: Eisenwald, Conquiscador, Eador, Age of Wonders 2

Plus 3DS, który trzeba będzie w końcu kupić w tym roku: Etrian Odyssey IV + remake I, Fire Emblem, remake Devil Survivor, nowe SMT.

A i tak jest jeszcze wiele innych mniejszych, niezależnych tytułów, których nie sposób spamiętać: Frayed Knights 2, gra-tribute dla Master of Magic robiona w Polsce (Worlds of Magic bodajże?), Dead State itp itd

Huehuehue:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo mało osób chyba wie o jeszcze jednej perełce - Sui Generis. cRPG, dark low-fantasy, otwarty świat, rzut izometryczny, nowoczesny silnik graficzny i fizyczny i mechanika walki w pełni oparta na tym drugim (jeśli walniesz mocno słabą postać, ta się przewróci, jeśli biegnąć wpadniesz na stół, ten się przesunie, a leżące na nim rzeczy mogą spaść), do tego smaczki takie, jak w pełni dynamiczne oświetlenie generowane również przez efekty czarów (ciemny korytarz i nie masz pochodni? Walnij kulę ognia i zobacz co się czai w ciemności).

O samej fabule wiadomo na razie niewiele poza tym, że będzie z gatunku "od zera do bohatera". W Kickstarterowych aktualnościach chłopaki z Bare Mettle wysyłali m.in. próbki twórczości ich scenarzysty i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z zapowiedziami, to szykuje się taki mocno warhammerowy smakowity kąsek.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...