Skocz do zawartości

Sycho14

Forumowicze
  • Zawartość

    234
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Komentarze blogu napisane przez Sycho14

  1. Gdzie ja trafiłem? Nikt nie słucha rapu? @DeGreZet Więc rozumiem, że planujesz serię wpisów, zawierających jedno zdanie i emotikonę? Na początku myślałem, że to gruby wpis o twórczości Pezeta, a tu takie coś? Nie obraź się, ale dla mnie to stanowczo za mało, możesz omówić teledysk, oddzielnie ocenić bit/muzykę, oddzielnie tekst piosenki, itp.

  2. Porównanie BF3 do WoWa nie ma sensu, ponieważ EA bierze od graczy kasę za jazdę na motorze i inne pierdółki, a Blizzard wydał dodatek z nowym kontynentem, który jest non stop po kawałku przebudowywany przez patche, przy okazji rozbudowując historię. Blizzard dużo wymaga, ale docenia pieniądze graczy, EA (patrz: mikro transakcje w Dead Space 3) nie. Jeżeli chodzi o fotorealizm, to jak dla mnie na tej generacji najbliżej fotorealizmu jest Fight Night Champion.

  3. Przepraszam za dosadność, ale gdy cię karmią g***nem musisz w końcu zwymiotować. Nie zgodzę się z tezą, że tunning wyszedł z "mody", po prostu EA jest nienormalne i nigdy nie zrozumiem ich filozofii! kazali biednemu BlackBox wydawać nową część co rok, to w końcu chłopaki nie dali rady. Ogłoszono, już że Criterion został głównym zespołem od Need for Speedów i w końcu też padną. Niektóre gry powstają kilka lat, a sam pomysł jest szlifowany bardzo długo, a biedni "czarni" musieli co roku wymyślać nową część... Need for Speed to tylko seria gier, rzecz nienamacalna, bardziej mi szkoda tego przez co przeszli ich twórcy...

  4. W San Andreas nie kończył się ocean, można było lecieć i lecieć ;) Tekst super! Naprawdę miło się czytało! Dla mnie otwarty świat, to taki jak w Far Cry 3, Wowie, lub Skyrimie, gdzie spotykam się z wieloma czynnościami, nie mającymi nic z głównym wątkiem wspólnego(polowanie), w którym mogę spędzić wiele godzin i nie ma niewidzialnych ścian, czytaj: idę tam gdzie chcę.

  5. jest dużo mniej komiksowych postaci, które bym uśmiercił, niż ludzi z którymi na co dzień się stykam
    Zaczynam się ciebie bać... ;) Serio, zazdroszczę ci! Nigdy nie znalazłem, jakiegoś hobby, w które wpadłbym na dłużej, a tak chciałbym coś zbierać, przekładać, rozkładać, składać i cieszyć się z posiadania ;)

    PS Tak w temacie Marvela, próbowałem ostatnio znaleźć jakąś ciekawą grę z tego universum, ale nic z tego nie wyszło :( Zostaje mi czekać na Marvel Heroes...

  6. @Abyss Wk****y jest, to prawda, ale rację trzeba mu przyznać... Mało kto pamięta, jak sypał się hejt, Call of Duty w przyszłości? To już nie to samo! Koniec serii!!!! Dziś mało kto pamięta o klasykach, a "fani" jako ulubioną część podają Black Ops. Tak więc drogi PEEPer oto odpowiedź: Żadne! Infinty dawno przestało robić, a Treyarch nigdy nie robił CoDa, oni produkują kolejne części...

  7. Problem pojawia się, gdy reklama przenika się z recenzją. Coraz częściej, szczególnie w popularnych serwisach o grach, spotykamy się z recenzją zbyt dobrą, jak na grę. Nie chodzi mi o to, że recenzenci biorą bezczelnie w łapę, bardziej o to, że by się dostać na jakąś prezentację, to trzeba sobie na to zasłużyć. Ja jeśli wybieram grę, to podstawą dla mnie są opinie innych użytkowników, później recenzje i reklamy.

    • Upvote 1
  8. Odpowiadając na pytanie: wolę dark fantasy, o ile jest odpowiednio przedstawione (czytaj: nie jest mroczne na siłę), ale niestety muszę to stwierdzić, że gry strasznie męczą ten gatunek i niedługo ciężko będzie znaleźć świat fantasy przyciągający gracza innowacyjnością... Jeżeli chodzi o Hobbita, to był potrzebny, bo niestety coraz mniej jest takich czysto fantastycznych filmów z podziałem na dobro i zło, gdzie widz od początku wie, kto zwycięży.

  9. Pomysł ciekawy, ale argumenty są z przysłowiowej "d**y" wyjęte, czytając każdy punkt od razu w głowie miałem kontrargument:

    1."Wolę żeby tytuł trwał 30 minut i dawał bardzo intensywne doznania niż gdyby rozcieńczyć je w dwustu godzinach nudnych zadań pobocznych i przerywników." - Call of Duty Black Ops Declassified, rozumiem, że z chęcią kupiłeś ten tytuł ;)

    2."Co z Minecraftem, w którym zrobić można wszystko i nic?" - Minecrafta wygrywasz zabijając Ender Dragona

    3."Bardzo sobie cenię iluzje, że wszystko może się w grze zdarzyć." - niestety inni gracze nie, patrz The Walking Dead...

  10. @Lord Nargogh Brawa za moherowskie postrzeganie świata!

    Największą bolączką naszego państwa są politycy, którzy boją się przyznać do błędu i wszystko wiedzą lepiej. Według nich durne społeczeństwo nie wie, że skończy na dnie od grama z lufki! Jedyny sensowny sposób to zmienić całą górę, co niestety utrudniają rodacy uznający dwie parte:( Sam do marihuany podchodzę, jak do papierosów, od czasu do czasu można, bo ograniczając się znacznie trudniej jest się uzależnić, z tym, że warto zwracać uwagę na "źródło".

    22012013194154-alkohol-vs-marihuana.jpeg

×
×
  • Utwórz nowe...