Skocz do zawartości
Gość CRD

Fallout (seria)

Polecane posty

Pancerze wspomagane mają, jeśli dobrze pamiętam, własne reaktory które powinny dostarczać energi na 100 lat ciągłego używania. Faktem jest że ten cały majdan/żarcie walające się wszędzie w świecie gdzie jedzenie i woda są na wagę złota jest po prostu kretyńskie. Betha nie może się pozbyć nawyków z Tesów, i tyle. Brak farm też daje do myślenia. Szkoda że nie można spytać skąd mają zapasy. Odpowiedż pewnie by brzmiała - "Codziennie rano pojawia się nowe jedzenie.... dlaczego pytasz?" :biggrin:

Edytowano przez Sciass
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pancerze wspomagane mają, jeśli dobrze pamiętam, własne reaktory które powinny dostarczać energi na 100 lat ciągłego używania. Faktem jest że ten cały majdan/żarcie walające się wszędzie w świecie gdzie jedzenie i woda są na wagę złota jest po prostu kretyńskie.

Fallout 1 i 2 nie był pod tym względem lepszy. Też walało się pełno żarcia broni i amunicji w najmniej oczekiwanych miejscach. Skoro PA mogą mieć wciąż działające reaktory, to dlaczego nie przyjąć, że takie reaktory - choćby wyjęte z nich - działają w Megatonie i innych miejscach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ke? Stimpaka w Falloutach (tych prawdziwych) nie znajdziesz w skrzynce w mieście, na ulicy, podobnie jak i amunicji, albo i jedzenia.

Amunicja, sprzęt, apteczki - takie rzeczy znajdowało się często, ALE w opuszczonych kompleksach (np. w F2, podziemia gekonów), albo baza Enklawy, albo opuszczona baza wojskowa, magazyny gangów. Wszystko pilnie strzeżone przez ludzi, mutanty, czy roboty. Dodajmy, że niektórą amunicję, czy broń naprawdę trudno dostać (np. Mausner, o ile dobrze pamiętam: jedna sztuka w Złomowie). W Failoucie wręcz przeciwnie.

Jedzenie - oj, trudno znaleźć. Z czasów wojny możemy znaleźć jedynie napoje, czy też paczki z - prawdopodobnie - makaronem czy zupkami błyskawicznymi. W każdym razie nikt nie chce tego zjeść. Jakieś "resztki" możemy znaleźć w opuszczonych dawno temu Kryptach. Większość pożywienia, jak można zauważyć, jest wyprodukowana przez ludzi. A to z upraw których jest dużo), a to z polowań (np. szczurów, lubię ten wątek). ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tja, a najlepszym dowodem na to, że stimpaki się nie walają po ziemi jest ich stos leżący na farmie pewnego gościa, któremu pomagamy w Hubie...

I mógłbys mi powiedzieć GDZIE można znaleźc te stimpaki w Falloucie 3? Bo ja nie mogę przekroczyć magicznej liczby 20 w ekwipunku, chociaż ciągle wykupuję wszystkie jakie się tylko da. W F3 stimpaki pochowane były w apteczkach (co jest naprawdę bardzo logiczne), a poza tym mozna było je rzadko znaleźć leżące na stole, ale w miejscu gdzie bandyci sobie urządzili obozowisko.

Jedzonko dało się znaleźć w lodówkach (tak samo jak w poprzednich falloutach), ewentualnie na regałach sklepowych.

A w Falloucie nie doszukuj się realizmu (że po 200 latach jedzenie traci przydatność do spożycia). Już bardziej nieprawdopodobne jest istnienie takich mutantów, jakie tam żyją (i chodzi mi tu o wszystkie częsci fallouta).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

Nie, nie da się. Po prostu pora zacząć nosić ze sobą wodę i jedzenie. Większośc ludzi zaczyna dzień od śniadania nie dlatego, że tak mu kazali rodzice, tylko że jest głodny.

W "ril lajfie" nie trzeba jeść śniadania co 30 minut, ale raz na 24 godzin (posiłek średnio co jakieś 5, 6 godzin), więc wykonywanie tej czynności w Falloucie 3, gdzie doba ma tylko (o ile mnie pamięć nie myli) 48 minut, może być nieco uciążliwe.

(...)i tak dzień w dzień chodzić po iguanę i do kibla po łyka wody robi się bardzo szybko męczące niestety. No i wiąże się z tym mankamentem pytanie: Da się jakoś akurat ten moduł wyłączyć? Bo po kilku godzinach potrafi już mocno zirytować człowieka ;)

Jeśli nie da się tego wyłączyć, to można spróbować to obejść. Istnieje odpowiednia komenda, która wydłuża dobę/spowalnia upływ czasu w grze, dzięki czemu nie będzie trzeba tak często się posilać. Aby zastosować kod, należy wejść do konsoli (bodajże tylda ~) i wpisać:

set timescale to 15

Domyślna wartość dla upływu czasu w grze to 30 (czyli 1 minuta w "ril lajf" = 30 minut w grze), wpisanie tej komendy spowoduje dwukrotne spowolnienie czasu w grze - doba będzie miała 96 minut, zatem postać będzie musiała rzadziej sięgać po puszkę z konserwą. Wprowadzenie mniejszej wartości niż 15 spowoduje jeszcze większe spowolnienie czasu w grze.

Co do dziwactw nowego Fallouta, to o ile można częściowo zgodzić się z bezsensem walającego się jedzenia (tyle, że to są same impregnaty - pure, suchary, ciastka)(...)

Jakby się tak zastanowić - nawet w czasach głodu jedzenie, które świeci się na zielono i jest naszpikowane radami, nie powinno cieszyć się zbyt dużą popularnością.

Co do pancerzy wspomaganych - jeśli są we właściwy sposób konserwowane, naprawiane etc., to zapewne mają szansę przetrwać kilkaset lat we w miarę dobrym stanie - trudno coś na ten temat powiedzieć, nie znając dokładnych specyfikacji technicznych tego małpiego wynalazku.

Edytowano przez Tekeeus
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I mógłbys mi powiedzieć GDZIE można znaleźc te stimpaki w Falloucie 3? Bo ja nie mogę przekroczyć magicznej liczby 20 w ekwipunku, chociaż ciągle wykupuję wszystkie jakie się tylko da. W F3 stimpaki pochowane były w apteczkach (co jest naprawdę bardzo logiczne), a poza tym mozna było je rzadko znaleźć leżące na stole, ale w miejscu gdzie bandyci sobie urządzili obozowisko.

Mam obecnie 9lvl i mam ich z 46sztuk. Kilka nawet znalazłem w śmietniku. Tak apteczki są logiczne, mniej logiczne jest to że nadal są nie obrobione, no ale powiedzmy że my jesteśmy pierwszymi co je znajdywali. Co jak co, ale w grze jest ich na prawdę dużo, są zbyt tanie i za łatwo dostępne, często powodują to że jesteśmy niemal nieśmiertelni (ja sam staram się ograniczać używanie ich podczas walki - no bo jak to niby wygląda, dostajemy rakietą w nogę - pstryk włączamy pipboya, czas się cudownie zatrzymuje i aplikujemy sobie 20 stimów po czym jesteśmy świeżutcy jak gdyby nigdy nic...) Już mogli chociaż dać możliwość aplikowania ich albo w real timie, albo w VATSie przeznaczając na to punkty ruchu.

Jedzonko dało się znaleźć w lodówkach (tak samo jak w poprzednich falloutach), ewentualnie na regałach sklepowych.

A w Falloucie nie doszukuj się realizmu (że po 200 latach jedzenie traci przydatność do spożycia). Już bardziej nieprawdopodobne jest istnienie takich mutantów, jakie tam żyją (i chodzi mi tu o wszystkie częsci fallouta).

Tak można, ale jak już ktoś tutaj powiedział, w poprzednich falloutach było to jedzenie wytworzone PO wojnie, przez zaradnych ludzi, mieliśmy nawet wyjaśnione gdzie co jest wytwarzane (miasta traperów, farmy itd) W f3 nikt nie poluje i nikt nic nie uprawia, a to że znajdujemy puree błyskawiczne w lodówce jest na prawdę głupie:P

Co do pancerzy wspomaganych, to bardzo mnie wkurzyło to, że można je było z zabitych zdejmować, dlatego też znalazłem mod, który tego uniemożliwiał i kasował je ze sklepów w dalszych częściach gry. Dodatkowo w poprzednich częściach owe pancerze były bardzo 'uber' znalezienie takowego było niemal jak odnalezienie św. graala:D W F3 znacznie je znerfowali, a zabicie kogoś odzianego w owe ustrojstwo nie jest żadnym wyzwaniem (szukam modu który to zmieni) Szkoda też, że zrezygnowano z opisów broni, pancerzy, leków itd. w poprzednich częściach dawało to fajny klimat...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, mnie to posilanie nie przeszkadza, na pewno jest sensowniejsze niż bezczasowe łażenie po mapach i przy okazji do czegoś przydaje się to walające mięso, jest sens polowania. Długośc doby chyba nie jest zależna od skryptu, wydłużenie nie wpłynie na częstotliwość posiłków, a poza tym, ich wpływ na stan postaci nie jest aż tak drastyczny jak to mogłoby się wydawać (i zawsze można się podboostować chemią).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alez oczywiście że mieszkańcy Pustkowi w Fallout 3 sami wyrabiają jedzenie. Najlepszym dowodem na to są "mirelurk cakes" - ciastka ze stworzeń które nie istniały przed wojną.

A odnośnie puree z lodówki - to sądzisz że ludzie, którzy byli w stanie stworzyć takie aberracje genetyczne jak Szpon Śmierci i Super Mutant, broń plazmową i laserową, pancerze wspomagane i sztuczną inteligencję - nie byliby w stanie zaprojektować głupiego puree, które zachowałoby świeżość do spożycia po 200 latach? :P Takie coś jest możliwe do osiągnięcia nawet dzisiaj, niektóre produkty żywnościowe nie psują się nigdy - np czysty (bez chemicznych domieszek) miód.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie pancerzy: Ktoś kilka stron temu poruszył temat, że Bethesda trzymała się myśli, aby nie brać części Tacticsa za kanoniczną(co jak dla mnie jest chyba jak najbardziej na miejscu), lecz o dziwo zbroje Enklawy wyglądają do złudzenia podobnie jak te z F:T. No dobra, możemy się nieco posprzeczać, ale zauważmy że w F:T owe zbroje były wykorzystywane w armii Bractwa Stali to po 1. I w F3 wyraźnie jest nam wmawiane, że PA których używa Enklawa to całkowicie nowy model MKII, a jak pamiętamy, ten pojawił się już w F2, jednak wyglądem nie różnił się niczym od "zwykłej" wersji, no więc dlaczego Bethesda nie miałaby skorzystać z designe'u użytego w Tacticsie? Ja tam nie mam nic przeciwko, tym bardziej że wyglądają one naprawdę świetnie jak dla mnie i nawet podczas grania w F:T aż prosiłoby się, żeby w takich pancerzach wparowała siejąca zniszczenie Enklawa, a nie dobrotliwi i przynoszący pokój panowie z Bractwa. Co do panów, którzy sprzeczają się o takie śmieszne pierdoły jak miejsce występowania stimpaków i innych: Po co w ogóle takie dyskusje? Zaprawdę mówię, podchodźcie do F3 z wielkim dystansem, jak do gry która jest naprawdę kawałem dobrej roboty, osadzonej w świecie Fallout'a i nic więcej. Chcecie RPG'a z krwi i kości, którego porównujecie non-stop do dzieła Bethesdy, to po prostu grajcie w niego i przysłownie "olejcie" Fallout'a 3 :happy:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diabeł tkwi w szczegółach jak to mawiają. Jeżeli twórcy się zarzekają że stworzyli REALNĄ symulację postapokaliptycznego świata, to my jako gracze mamy prawo to oceniać. Wg mnie świat jest stworzony akurat kompletnie bezsensu. Co do puree w lodówce to chodziło mi o zasadność trzymania proszku w takim miejscu :teehee:

A tak poza tym to przed chwilą w grze zaatakował mnie wielki czerwony wykrzyknik z karabinem plazmowym:D niech mi ktoś powie że ta gra jest dopracowana to spadnę z krzesła :D Trzeba przyznać że z odpowiednimi modami gra się dużo lepiej, właściwie to jak dla mnie wydawca mógł dać graczom tylko G.E.C.K i wolną rękę w tworzeniu świata gry:P Wyszło by lepiej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak poza tym to przed chwilą w grze zaatakował mnie wielki czerwony wykrzyknik z karabinem plazmowym:D niech mi ktoś powie że ta gra jest dopracowana to spadnę z krzesła :D

To prawdopodobnie przez mody, podobną sytuacje miałem w Oblivionie, jakaś postać w grze istniała, lecz? nie było dla niej tekstury. Nic się nie stało po upadku? :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy Fallout to najlepszy przykład na to, jak robić gry wiecznie żywe.

Nie wiem, jak to zrobili, ale nie postarzał się w ogóle!

- Jeśli wgrać mod, pozwalający na zmianę rozdzielczości, to grafika może zupełnie nie przeszkadzać. A niektóre lokacje, nawet mogą cieszyć oko.

- Ta gra ma klimat! Klimat tak gęsty, że można porównać go do tego ze "Stalkera".

- Strasznie wciąga, mimo upływu lat.

- Prosty, i przyjemny system rozwoju postaci.

- Celowanie w poszczególne "części" wroga.

- Perki.

- Wszystko!

Ta gra jest niesamowita. Po zagraniu w pierwszego Fallouta, przeszedłem trzecią część. No cóż, nie zachwyciła mnie tak bardzo.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Jeśli wgrać mod, pozwalający na zmianę rozdzielczości, to grafika może zupełnie nie przeszkadzać. A niektóre lokacje, nawet mogą cieszyć oko.
A jest mod który poprawia błąd z XP (czarny ekran, migające czarne bloki, "malowanie" kursorem? Bo ja w necie znalazłem tylko szereg porad które ZMNIEJSZAJĄ SZANSĘ na występowanie tego paskudnego buga...
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest na to rozwiązanie. Ten problem jest związany z odświeżaniem o ile dobrze pamiętam. Jest program, który uruchamia się przed uruchomieniem samego Fallouta i problem znika - znalazłem to na jakiejś francuskiej stronie. Nie podam teraz jaka to strona i jak się nazywa plik bo jestem w pracy i nie mam dostępu do tych informacji, ale jak tylko wrócę do domu to uaktualnię post lub napiszę nowy :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I mógłbys mi powiedzieć GDZIE można znaleźc te stimpaki w Falloucie 3? Bo ja nie mogę przekroczyć magicznej liczby 20 w ekwipunku, chociaż ciągle wykupuję wszystkie jakie się tylko da.

Fort liberty (znaczy tam gdzie można spotkać wygnańców) pozwala na zdobycie hurtowych ilości stimpacków - lvl 10 sztuk 256 ;p im później tym więcej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w Fallout 2 jestem w Kryptopolis, postać 8lvl i mam dziwny problem ekonomiczny.

Otóż nie chodzi mi o to że mam mało przedmiotów i kasy. Mam od groma pistoletów i karabinów które mógłbym sprzedać tylko że

ŻADEN KUPIEC NIE MA WYSTARCZAJĄCEJ LICZBY PIENIĘDZY NA WYMIANĘ!

Chcę sprzedać Magnuma wartego 800$ a kupcy mają co najwyżej 300$ :| Potrzebna jest mi CZYSTA GOTÓWKA. Wie ktoś jak rozwiązać ten problem?

PS

Pewnie nie zrobi to na was wrażenia ale pokonałem gildię niewolników z Nory za pierwszym podejściem, na 5 lvl i tracąc kilkanaście PW :teehee:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to już bywa, niestety... osobiście mogę doradzić dwie rzeczy:

Opcja pierwsza: wymieniaj cięższe przedmioty na lżejsze, które potem możesz ponownie odsprzedać gdzie indziej. Mało wydajne, ale cóż... wszelkiego rodzaju środki medyczne dobrze się do tego nadają.

Opcja druga: odwiedź co zamożniejszych handlarzy i sprzedawaj sprzęt po kawałku. Dobrymi miejscami na sprzedaż za gotówkę są przede wszystkim Redding (skup w kasynie) oraz San Francisco (oba sklepy w dzielnicy Chinatown). Inni handlarze raczej nie będą mieli pod ręką zbyt dużych ilości gotówki.

A swoją drogą, jeszcze bardziej ostatnio pokochałem Steama... gdy się dowiedziałem, że mają F3 w ofercie. Drogo jak diabli, fakt, ale w wersji dla krajów cywilizowanych, z obsługą LIVE. Tak więc pocinam teraz w prawdziwie pełną wersję F3, a Polską okrojoną pudełkową chyba któremu koledze oddam. Teraz pozostaje tylko zorganizować punkty na zakup dodatków...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A swoją drogą, jeszcze bardziej ostatnio pokochałem Steama... gdy się dowiedziałem, że mają F3 w ofercie. Drogo jak diabli, fakt, ale w wersji dla krajów cywilizowanych, z obsługą LIVE. Tak więc pocinam teraz w prawdziwie pełną wersję F3, a Polską okrojoną pudełkową chyba któremu koledze oddam. Teraz pozostaje tylko zorganizować punkty na zakup dodatków...

A możesz mi powiedzieć czym się różni "prawdziwa pełna wersja" od pudełkowej?

@KamcioKowal

To przecież nie jest problem, bo skoro potrzebujesz czystej gotówki, to pewnie potrzebna jest Ci w konkretnym celu(np. na x broń, czy x ilość stimpaków), więc zawsze można zamiast gotówki, po prostu wymieniać zawadzające bronie z inva.

Edytowano przez Breados
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To przecież nie jest problem, bo skoro potrzebujesz czystej gotówki, to pewnie potrzebna jest Ci w konkretnym celu(np. na x broń, czy x ilość stimpaków), więc zawsze można zamiast gotówki, po prostu wymieniać zawadzające bronie z inva.

Czasem chodzi pozbycie się wagi i zbieranie na coś, albo po prostu chomikowanie kasy :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie niezwykle zaskakuje tak dobra sprzedaż Trylogii w USA i znowu zacząłem się zastanawiać czy Fallout 3 nie mógłby być jednak inny. Odnośnie starych części to w moim przekonaniu wyparował nieco duch. Post nuklearna wizja świata w czasach zamachów terrorystycznych, budowania tarcz i gróźb nuklearnych, nie wywołuje już takiego niepokoju i fascynacji jak w latach 90-tych. To pewnie trochę tak jakby ktoś kto był na prawdziwej wojnie nie miał ochoty na Call Of Duty.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To przecież nie jest problem, bo skoro potrzebujesz czystej gotówki, to pewnie potrzebna jest Ci w konkretnym celu(np. na x broń, czy x ilość stimpaków), więc zawsze można zamiast gotówki, po prostu wymieniać zawadzające bronie z inva.

No wiem ale czasem jest potrzebna czysta kasa np. na zakup samochodu musiałem wydać 2750$ w pieniądzach, broni bym nie wymienił na samochód...

Poza tym w niektórych questach trzeba np. pożyczyć komuś 500$.

Cóż, rozwiązałem problemy Gecko & Kryptopolis więc zbliżam się właśnie do Redding. Może tam nareszcie będzie jakiś kupiec sensowny :turned:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie niezwykle zaskakuje tak dobra sprzedaż Trylogii w USA i znowu zacząłem się zastanawiać czy Fallout 3 nie mógłby być jednak inny. Odnośnie starych części to w moim przekonaniu wyparował nieco duch. Post nuklearna wizja świata w czasach zamachów terrorystycznych, budowania tarcz i gróźb nuklearnych, nie wywołuje już takiego niepokoju i fascynacji jak w latach 90-tych. To pewnie trochę tak jakby ktoś kto był na prawdziwej wojnie nie miał ochoty na Call Of Duty.

No nie wiem, w moim przypadku świat Fallout'a(głównie drugiej części) wywiera na mnie nieopisane wrażenie, fakt faktem że obecnie po kilkukrotnym przejściu gry, klimat jest już raczej drugorzędną rzeczą. Jednak przy moim pierwszym obeznaniu z Fallout'em 2(od niej zacząłem przygodę z serią), gra wręcz rzuciła mnie na kolana :thumbsup: Dlatego też jeśli ktoś lubi gry takie jak: seria Baldursa czy NN, to powinien czym prędzej zapoznać się z Fallout'em o ile jeszcze nie miał okazji :-)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To przecież nie jest problem, bo skoro potrzebujesz czystej gotówki, to pewnie potrzebna jest Ci w konkretnym celu(np. na x broń, czy x ilość stimpaków), więc zawsze można zamiast gotówki, po prostu wymieniać zawadzające bronie z inva.

Cóż, rozwiązałem problemy Gecko & Kryptopolis więc zbliżam się właśnie do Redding. Może tam nareszcie będzie jakiś kupiec sensowny :turned:

Często po większych zakupach na gotówkę można jeszcze dodatkowo sprzedać część ekwipunku i odzyskać pieniądze... ale to swoją drogą. Tak, w Redding jest całkiem przyzwoity kupiec, mający ok. $2000 na zakup wszelkiego złomu, jaki mu przytaszczysz. Zważywszy jednak, że to najwyżej pokryje koszt jednego czy dwóch średnio dobrych karabinów... może jednak lepiej się wybrać do San Francisco. Jak zobaczysz, co tam mają na sprzedaż i po jakich cenach, dłuuugo nie będziesz narzekał na nadmiar funduszy.

I tak, prawdziwie pełna wersja tym się dla mnie różni, że mogę korzystać z LIVE i przy okazji nie muszę czekać i modlić się, by jaśnie Cenega była łaskawa wydać u nas dodatki w wersji pudełkowej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla ew. zainteresowanych:

Wersja 2.07.10 modułu jest dostepna.

1. Poprawka dialogu Protektora Casdina i questu ze zbieraniem starych technologii,

2. Poprawiona mechanika strzelbo bojowych HK CAWS i Pancora,

3. Nowy model karabinu szturmowego M41A

4. Poprawiony model prototypowego karabinu pulsacyjnego

http://tawerna.nstrefa.pl/topics56/fallout...rywce-vt752.htm

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...