Skocz do zawartości
Gość CRD

Fallout (seria)

Polecane posty

Ja sam znalazłem informacje na ten temat w grze, kiedyś. Nie pamiętam, szczerze mówiąc, gdzie się można na ten temat dowiedzieć ale najprościej będzie odwołać się do netu.

Proszę bardzo, wycinka na temat Alienów z Fallout Wiki.

Alien can refer to:

- Wanamingos, mutant creatures of terrestial origin that are commonly referred to as "aliens" and appear only in Fallout 2.

- Extra-Terrestrials, beings from outer space featured in Fallout 3 and the DLC pack Mothership Zeta.

Oraz trochę konkretów na temat samych Wanamingo.

Wanamingos are strange mutant animals that live mostly underground. They are not aliens, but word is they were designed as FEV-tailored weapons for waging war on other countries... and they got loose. They do live a long time, but they are dying out by 2241. They are also often called aliens, due to being mistaken for extra-terrestrial beings. They hatch from eggs laid by the queen, which is larger than the other wanamingos and grey in color. They aren't intelligent in the usual sense, but they do seem to have a hive-mind mentality[1].

The only known queen lived in the Wanamingo Mine in Redding, owned by Ascorti. All aliens living in that mine were killed by the Chosen One in 2242. Some other wanamingos could be found in the desert, and in the San Francisco tanker.

Edytowano przez Sciass
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W F3 też jest rozbity statek obcych, ale nie o to mi chodziło, tylko o sam fakt porwania przez kosmitów. No bo rozbity statek w pierwszych 2 częściach to był taki easter egg, a co do wanamingo to tak na prawdę ciężko powiedzieć czy rzeczywiście pochodziły z kosmosu, bo holodyski i npc o tym akurat milczeli, zresztą nie były to jakieś rozumne stworzenia więc nie widzę nawet sposobu w jaki mogły by się dostać na ziemię. No ale tak jak już wspominaliście, to tylko przypuszczenia. Mnie rozbraja po prostu tak idiotyczny pomysł na dodatek. No na litość boską, lepszą historię to ja wymyśliłem raz przed sesją Neuroshimy na kiblu (serio!) Panowie z Bethy może przestali by rzucać durnymi pomysłami przy pączkach, a zamiast tego mogli by zatrudnić paru "mistrzów gry" i scenarzystów, bo sądzę że nie jeden ma lepsze pomysły niż ci panowie...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat Failout 3 niezbyt nadaje się jako autorytarne źródło wiedzy o lore.

Chyba to nie całkiem właściwe słowo ;). BTW, sprite szkieletu obcego z F1 został potem użyty w F2 w Sierra Army Depot (jako szczątki osobnika karmionego mentatami)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i kupiłem trzeciego Fallouta. Z chęcią pogram w coś lekkostrawnego, bo na poważniejszą rozgrywkę nie mam sił, czasu i chęci. Zdecydowałem się na kolekcjonerkę, głównie ze względu na klimatyczne pudło w jakie ten zestaw jest upchnięty. Od razu przyznam, że artbook mnie całkiem zaskoczył- na pierwszy rzut oka jest bardzo ładny, spodziewałem się raczej tandety.

Teraz tylko instalować i grać. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu znajdę na to czas, bo mam jeszcze coś niecoś do ogrania przed F3.

Edytowano przez vainqueur
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybacz ale zdecyduj się wreszcie, to VATS jest do kitu bo nie wytłumaczyli go fabularnie ale jak najbardziej wytłumaczony Pip Boy (jako coś w rodzaju komputerka na ramieniu) też jest do kitu? To jak w końcu ma być bo IMO zaczynasz szukać dziury w całym. Rozumiem, że jak RPG ma być poważne to wszystko ma być wyjaśnione... tiaaaa.

Ale o czym ty do mnie piszesz? Chodzi o to, że wygląd PIP BOYA zmienił się, żeby przygotować interfejs pod konsole a nie dlatego, że dev kierował się szlachetnymi pobudkami typu "realizm, nowe spojrzenie, bla, bla". Tak samo naiwnością jest wierzenie, że VATS został stworzony, aby zadowolić zwolenników walki turowej, skoro nijak jej nie emuluje. Jest to po prostu dodatkowe ułatwienie gry, tym bardziej, że mechanika i dynamika FPS'owej części F3 jest prymitywna i zwyczajnie słaba, co jest widoczne zwłaszcza na konsolach. Z tym nie poradzili sobie nawet twórcy Killzone 2, a rzuciła się na to mająca zerowe doświadczenie w tego typu produkcjach Bethesda no i efekt jest jaki jest - kicha.

Tym, co narzekają, że przy użyciu PipBoya w walce czas się zatrzymuje, pytanie...

Czy grając w F1 albo F2, gdy zaszła potrzeba podleczenia się w trakcie walki, to otwieraliście ekwipunek (4 lub 2 PA), przenosiliście stimpak do drugiej ręki, wychodziliście z ekwipunku i używaliście stimpaków po kolei w normalnym trybie (3 PA każdy)? Czy też korzystaliście jak normalni ludzie z okazji, i skoro już plecak otwarty to z jego poziomu używaliście tyle stimpaków, ile potrzeba?

Używanie porównań ma sens, gdy jest co porównywać. Podstawowym założeniem systemu turowego jest to, że przeciwnik też ma swą turę w której może robić wszystko to, co robisz ty w swojej. Dodatkowo wchodzenie do ekwipunku (które jednak wymaga punktów akcji) też odbywa się obrębie tury gracza, natomiast w F3 możemy sobie włączać PIP BOYA po każdym strzale przeciwnika i robić co nam się żywnie podoba, co w rezultacie czyni postać zwyczajnie nieśmiertelną.

Mógłbym tu jeszcze poprosić o porównanie ilości hp, jaką dysponujemy w F1-2 w porównaniu do trójki (tam startujemy z około 200hp, w poprzednich częściach taką ilość osiągało się pod koniec gry, i to nie zawsze) oraz skuteczności podstawowych stim packów (w trójce nawet przy niskiej umiejętności medycznej odnawiają one po 40-50 hp), ale po co.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

które z kolei popełniło nijakie KotOR2 i NWN2

Kwestia gustu. Imo, KotOR 2 wymiata, NWN 2 ssie, Maska Zdrajcy jest dobra.

A skoro to ludzie z dawnego Black Isle, to przecież nie mogą Fallouta skopać, więc choćby nie wiem co robili, i tak winę wszyscy na Bethesdę zwalą.

Może to dlatego, że Black Isle zrobili DOBRE Fallouty, a Bethesda nie? :')

Jak Betha będzie ingerować, będzie się to dało zauważyć.

W samej grze występowały też pod nazwą "Alien" zresztą.

Wikipedia mówi:

Obcy - nienależący do czegoś, zagraniczny, nieznany; w znaczeniu kulturowym określenie człowieka ksenofobicznego, z końcem XX wieku spopularyzowany w literaturze i kinie science-fiction w określeniu do kosmity;

"Alieny" nigdy nie zostały dobrze poznane przez ludzi. Ich proces "tworzenia", "bycia", etc. nie jest określony.

tam startujemy z około 200hp, w poprzednich częściach taką ilość osiągało się pod koniec gry, i to nie zawsze

Moja ostatnia postać (build parę stron wcześniej) miała jakieś 50 HP po skończeniu gry...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie twierdzi inaczej. ;'d Każdy jest subiektywny, przecież nie trzeba w każdym zdaniu podkreślać "imo", "moim zdaniem", bo to już sprawa oczywista.

Fallout 3 to ZUO wcielone i zbrodnia godna ekskomuniki co najmniej. :') Dziękuję.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestia gustu.

O, to, to...

Te dwa słowa chyba najlepiej podsumowują całą dyskusję. Dla jednych F3 to ZUO wcielone i zbrodnia godna ekskomuniki conajmniej, dla innych całkiem dobra gra. Ot, kwestia gustu.

Ale o tym, że dla trzecich jest to dar niebios i gra godna ocen typu 9-10/10 pomimo wielu ewidentnych wad to już nie wspomniałeś, a to ci niespodzianka.

Lubię tę polaryzację - na jednym biegunie spokojni, inteligentni, wyważeni gracze dla których F3 to "całkiem dobra gra", na drugim zapienieni wariaci, którzy pragną spalić tych pierwszych na stosie razem ze wszystkimi egzemplarzami trzeciego Fallouta.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lubię tę polaryzację - na jednym biegunie spokojni, inteligentni, wyważeni gracze dla których F3 to "całkiem dobra gra", na drugim zapienieni wariaci, którzy pragną spalić tych pierwszych na stosie razem ze wszystkimi egzemplarzami trzeciego Fallouta.

Przypuszczam że takie wrażenie odniesie większość ludzi zaglądających chociażby tu. Jeśli tak faktycznie jest (a wcale bym się nie zdziwił), to żadna doza ironizowania tego nie zmieni. Zresztą patrz nasza dyskusja o psuciu klimatu w OoG. Typowy fanboy damage control - jak najbardziej bagatelizować zarzuty (najpierw że tylko w jednym mieście, a potem że to przecież jednak wcale nie psuje). Skoro ty możesz tak traktować F2 - to czemu bronisz komuś tak traktować F3?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lubię tę polaryzację - na jednym biegunie spokojni, inteligentni, wyważeni gracze dla których F3 to "całkiem dobra gra", na drugim zapienieni wariaci, którzy pragną spalić tych pierwszych na stosie razem ze wszystkimi egzemplarzami trzeciego Fallouta.

Przypuszczam że takie wrażenie odniesie większość ludzi zaglądających chociażby tu. Jeśli tak faktycznie jest (a wcale bym się nie zdziwił), to żadna doza ironizowania tego nie zmieni. Zresztą patrz nasza dyskusja o psuciu klimatu w OoG. Typowy fanboy damage control - jak najbardziej bagatelizować zarzuty (najpierw że tylko w jednym mieście, a potem że to przecież jednak wcale nie psuje). Skoro ty możesz tak traktować F2 - to czemu bronisz komuś tak traktować F3?

A bronię?

Mi chodzi o to, że wielu ludzi uważa postawę "bethesda ch..." za jakąś o wiele gorszą/głupszą od "bethesda to nowy Chrystus". Tym bardziej, że, nie bójmy się tego powiedzieć, wypowiedzi tych pierwszych są zazwyczaj o wiele lepiej uargumentowane. Łatwo uchodzić za wyważonego pisząc rzeczy typu "postaci w F3 mają niezłą mimikę twarzy".

Kolejna sprawa to rzekome traktowanie F1 i F2 jako świętych krów. Ja tam mogę napisać o całkiem wielu rzeczach, które mi nie pasują i które dałoby się tam poprawić no ale sorry, jak ktoś w żywe oczy mówi rzeczy typu "dialogi w F3 nie są wcale głupsze/gorzej napisane", albo "VATS jest po to, żeby oddać system turowy" to wysiadam.

Ty zresztą w tej chwili robisz dokładnie to, o czym mówię. Najpierw sam podajesz przykłady głównie z jednego miasta, potem dodajesz jako przykłady nadawanie postaciom imion z książek/filmów, choć wcześniej mówiliśmy o dwocipach/humorze. A pisząc drobne kłamstewka typu, że tylko (widzisz? niby jedno słówko, a jak zmienia postać rzeczy) w jednym mieście od razu można zrobić ze mnie "fanboya".

Edytowano przez mandarynek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdzie nie pisałem, że VATS oddaje system turowy a tylko, że był stworzony po to aby udobruchać ludzi którzy chcieli go mieć (dopisałem jeszcze, że z marnym skutkiem ale przecież czytanie ze zrozumieniem niektórych ludzi bardzo boli...). Co do ogólnej kłutni to po obu stronach są ludzie wyważeni i fanatycy którzy niezależnie od argumentów będą twierdzili, że F3 to syf albo, że to gra przełomowa epokowa itp. itd... Dla mnie Fallout 3 jest bardzo dobrym action RPG i średnim Falloutem, a ta kłótnia będzie się na różnych forach ciągnęła równie długo co wojna konsole/PC więc nie wiem czy jest w niej jakikolwiek sens.

Edytowano przez Piccolo
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi tam VATS przypomina raczej celowanie w poszczególne części ciała, jakie było w Falloutach. Nie było to robione raczej pod fanatyków systemu turowego. Takie tam zatrzymanie czasu i tyle. A ci fanatycy burzyć się będą. Dla zasady. Jak nie dostali gry takiej jak dwa poprzednie Fallouty to się ciskają. Dla nich rozwiązaniem optymalnym była by zmiana nazwy ikonek skrótów. Zamiast 2 np. wpisać 3. Wtedy będą mieli to co chcą i będą wniebowzięci.

Dobra! Ludu! Do wszystkich dotarło! Nie ma sensu zaczynać dyskusji po raz kolejny. Dżizas, ale mam deja vu - Rankin

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja spróbuje podsumować F3 tak:

Czekam na Fallouta od ludzi od KOToR-a :D

Chociaż F3 może zły nie jest, ale jednak nie jest też taki jaki dla mnie miał być. Pograłem trochę, zrobiłem przerwę, wracać na razie mi się nie chce.

Do jedynki czy też dwójki wracam raz na parę lat.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacząłbym od ostrożnego stworzenia postaci. Da się zrobić postać niemal omni ale trzeba wiedzieć jak. Ja, na ten przykład, gram w tej chwili w F2 kobietą nastawioną na snajperzenie, gadanie i załatwianie osobników płci przeciwnej wdziękiem :happy: . Wszystko nieźle... tylko siłę mam na poziomie 3... Ale jak już ktoś na tym wątku pokazał można i stworzyć postać z siłą 1 i grać bez najmniejszego problemu.

Na twoim miejscu zastanowiłbym się nad przyszłym sposobem przechodzenia gry gdy będziesz tworzył postać i skupić się na tych cechach które podpasują pod obraną przez ciebie drogę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym co do postaci na pierwszy raz proponował stworzenie bohatera raczej wyważonego, jeżeli chcesz załatwiać sprawy rozmową to oczywiście daj sobie do retoryki dużo ale niech potrafi też używać jakichś broni (jeżeli dajesz coś w charyzmę to mogą być small guns bo potem pewnym wyjściem jest przyłączenie Marcusa i danie mu broni Bozar wtedy, o ile nie zabije przez przypadek ciebie, mało kto będzie w stanie ci podskoczyć). Bo z siłą 1 przejść się da ale trzeba trochę kombinować.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie dostali gry takiej jak dwa poprzednie Fallouty to się ciskają.

Jak mnie wkurza takie rozumowanie...

Powiem tak: BULLSHIT!

Owszem, jestem jednym z "tych, którzy spaliliby Todda Howarda i wszystkie egzemplarze Fallouta 3", ale nie dlatego, iż nie jest to gra z rzutem izometrycznym i turowymi walkami. W sumie z przyjemnością przyjąłem do wiadomości, że w kolejnym Falloucie nie będzie musiał siedzieć kilka dobrych minut podczas oglądania animacji przeciwników (to najważniejszy powód, dla którego w F1 i F2 grałem pacyfistą). Ale to po prostu NIE WYPALIŁO! System walki w grze Bethesdy jest zwyczajnie spartolony, V.A.T.S. jest do bani, NPC są sztywni, dialogi są beznadziejne, gra poza "idź gdzie chcesz" nie oferuje prawie żadnej wolności w alternatywnych rozwiązaniach problemów, interfejs jest paskudny i niewygodny, a ekwipunku naparstek (i to nieróżniącym się od siebie znacznie). Na dodatek nie trzyma się świata Falloutów, co tę grę zwyczajnie dobija, ale nie mówi o jej beznadziejności. O tym mówi szereg innych rzeczy.

Do diabła, ile razy mam powtarzać? Przypominacie zepsuty gramofon, w kółko to samo, jedni i drudzy. EOT. - Rankin

Życie jest brutalne, panie Rankinie. ;e Jak mi wyjeżdża znowu z tym samym, ja jemu też. ;'d

Nie obchodzi mnie to. Już wtedy dałem EOT. - Rankin

Nie zauważyłem. xP Był popielaty. Gryzie się ze skórką.

Edytowano przez Dabu47
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dajcie sobie spokój już ze "żreniem" się między sobą, nie jesteśmy na onecie...

Panowie, coś tak mnie nagła jakaś potrzeba aby po raz n-ty powrócić do F2. Macie może jakiś dobry build dla postaci, która dobrze sobie radzi z broniami palnymi, szybko nie ginie i potrafi zagadać?

Tak poza tematem, znacie jakieś tytuły gier(najlepiej z rodziny RPG) gdzie można zostać naprawdę złym charakterem? Nie musi być koniecznie z wyboru. Dzięki z góry. :kiss:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IWD, Baldursy, Neverwinter Nights. Możesz mieć i całą drużynę CHAOTYCZNYCH ZUYCH.

Do diabła, ile razy mam powtarzać? Przypominacie zepsuty gramofon, w kółko to samo, jedni i drudzy. EOT.
I głowę sobie łamię, dlaczego entuzjaści Failouta tego nie zrozumieją. Tzn. jak failowaty jest Failout bethesdy. Edytowano przez Risin
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, a tutaj jeszcze mała dygresja na temat tworzenia postaci...

Bo z siłą 1 przejść się da ale trzeba trochę kombinować.

Nieprawda. Żadnego kombinowania z taką wartością siły nie ma. Pakujesz w sztukę przetrwania, przez co unikasz większości losowych spotkań, a jak cię już złapią, używasz skradania się i dzięki cichobiegowi zwiewasz z pola bitwy w ekspresowym tempie. Jak cię to nie zadowala, wdychasz 2 Jety i - gdy masz 10 ZR - 14 PA przeznaczasz na ruch.

Questy rozwiązujesz retoryką i intelektem. Kilka zadań niestety będzie trzeba pominąć (jak choćby

wybicie bandytów niedaleko Kryptopolis

, ale z większością idzie nawet prościej (jak choćby

kradzież danych z krypty 15

)).

Ale jak już ktoś na tym wątku pokazał można i stworzyć postać z siłą 1 i grać bez najmniejszego problemu.

To byłem ja. ;E A gra przechodzi się właściwie sama, przy czym idzie to błyskawicznie.

Ponadto, pod koniec gry z pancerzem wspomaganym i kilkoma pigułkami wygrzewu zostałem nawet mistrzem boxu. x_X

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Rennard

Perfection, że tak powiem, specyfikację mojego pieca masz w mojej sygnaturce, więc już pewnie zapoznałeś się z jakim OSem się muszę męczyć. Dziś sobie zainstalowałem pudełkową wersję od CDP(tą z eXtra klasyki) Fallout'a 2 i śmiga aż miło. Tylko te horrendalne szybkości pomiędzy przesuwaniem się postaci po mapie mnie irytuje ;) Stworzyłem sobie taką postać: Siła-7, Percepcja-8, Wytrzymałość-5, Charyzma-5, Inteligencja-6, Zręczność-8, Szczęście-1. W cechach mam krwawą jatkę i szybki cyngiel, reszta z nich całkowicie mnie do siebie nie przekonuje, no może jeszcze seksapil czasem się przyda. W głównych umiejętnościach mam Ręczną Broń Palną, Broń Energetyczną i Otwieranie zamków. Dlaczego tak? Jako bokser w New Reno i karateka w SF nie chcę się spełniać, postać na retorykę niestety tworzona nie jest, ale... z bronią palną szybko już mogę się obsłużyć i przy wysokiej perc. da się z łatwością na początku zestrzeliwać nieprzyjemniaczków z daleka. Energetyki wziąłem już na zapas, od SF i Nawarro obsługuję się tylko nimi. Otwieranie zamków bardzo często się przydaje, a zwłaszcza w Nawarro gdzie miałem już niemały problem z dostaniem się do skrzynki oficera/dowódcy/sierżanta, jak zwał tak zwał. Jako medyk też się nie lubię sprawdzać, takowy tylko w F:T się nadawał, zresztą standardowe umiejętności pozwalają mi pociesznie obsługiwać się stimpakami etc. No i z dużymi spluwami też sobie dałem spokój, mam nadzieję że Marcus zaspokoi moje "potrzeby" obsługując się skradzionym Bozarem i siejąc zniszczenie :rolleyes:

Jakieś sugestie? Osobiście stwierdzam, że taką postacią można spokojnie skończyć grę jako początkujący i nada się pod każde zadanie.

Edytowano przez Breados
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...