Skocz do zawartości
Gość CRD

Fallout (seria)

Polecane posty

A Krypta 0, z przywodcami swiata i elitami? A krypta, w ktorej skryla się Enklawa?

No i z tego co ja kojarze, to Krypta 13 była rowniez częscią eksperymentu. Pomieszano w logistyce - Krypta nr 8 dostała tonę hydroprocesorów, które mialy byc potrzebne Krypcie 13 - za to Krypta 13 otrzymała GECKa, który miał pójśc do Krypty 8 jako zapasowy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Falloutem miałem zawsze do czynienia bardzo mało. Tak więc nie znam się na tym Universum. Ale wytłumaczcie mi po co te krypty? Po co te chore eksperymenty? Np. krypta 12 nigdy nie została zamknięta - wszyscy jej mieszkańcy zamienili się w ghouli...

Słyszałem, że do jednej krypty zawędrowało 999 kobiet i 1 mężczyzna a do kolejnej zupełnie na odwrót.

Po co Amerykanie mieliby prowadzić tego typu eksperymenty po wojnie atomowej?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To był przypadek... Krypta 13 brała udział w eksperymencie, gdyż miała być zamknięta wiele dłużej niż wszystkie standardowe. Ale miała być w 100% sprawna (tzn. hydroprocesory miały się psuć, ale miały być zamienniki).

Krypta 0 miała ficzer, Kalkulatora. Poza tym, to była krypta rządu, tak samo jak krypta, z której narodziła się Enklawa. Ludzie z wszystkich inny krypt mieli zostać unicestwieni, a myślałem, że właśnie o tych zwykłych ludziach rozmawiamy :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego Hitler wymordował miliony Zydów?

Na pewne pytania nie ma prostej odpowiedzi. Są na tym swiecie po prostu ludzie, którzy życie innych ludzi mają za nic. I tacy wlaśnie byli ci, którzy zaplanowali tamtą wojnę i owe eksperymenty.

Szaleni naukowcy ich pokroju w ogóle nie widzą ofiar, które mogą przynieśc te eksperymenty. Oni sa jedynie podekscytowani badaniami, które maja szanse przeprowadzić jako pierwsi w historii.

EDIT:

Krypta 13 też miała ficzer. Miała się stac źródłem "czystych ludzi" do eksperymentów na FEV po wojnie. Już teraz pamiętam - stąd taka liczba hydroprocesorow, i brak GECKa - bo oni mieli nigdy nie wychodzić na zewnątrz.

Edytowano przez Lord Nargogh
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla tych którzy pytali o Europę (brałem czynny udział w powstawaniu Krypty):

2052

* kwiecień: Rozpoczyna się Wojna o Surowce. Wiele mniejszych nacji bankrutuje, a Europa, zależna od importu ropy z Bliskiego Wschodu, odpowiada na wzrastające ceny bliskowschodniej ropy akcją militarną. Długa i wyczerpująca wojna między Wspólnotą Europejską (European Commonwealth) a Bliskim Wschodem rozpoczyna się. (wspomniane tylko w chronologii zawartej w "Biblii Fallouta")

EDIT:

Tak, Lordzie wiem to i pisałem o tym wcześniej. Jednak to ona jako jedyna miała w samych założeniach być 100% sprawna.

Edytowano przez Dogmeat
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę intryguje mnie ten świat coraz bardziej. Początkowo myślałem, że jest to historyjka bez głębi o tym jak zniszczono świat - ale niektórzy przetrwali w kryptach, i tak dalej i tak dalej...

Chyba będę musiał się zabrać za jakąś część. I tu pytanie do was co będzie odpowiedniejsze część 1 czy 2?

Edit: Pytanie, czemu miał służyć FEV? Wnioskuję, że był to jakiś wirus który przemieniał ludzi w mutantów?

Edytowano przez Belutek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fallouta? Oczywiscie od jedynki, żeby wiedziec wszystko po kolei. Dwójka jest w końcu bezpośrednią kontynuacją.

Ja szczerze mówiąc przy pierwszym spotkaniu z dwójką sie od niej odbiłem. Dopiero jak ukończyłem jedynke, to zauwazyłem piekno dwójki (która aktualnie uznaję za lepszą od jedynki :P )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie żeby to była tylko historyjka bez głębi... Radze ci, kup sobie sage i przejdź od A do Z. Przy czym nie spiesz się. Czytaj wszystkie holodyski i informacje w kompach. Gra wtedy wciąga najbardziej. Po prostu żyjesz tym klimatem!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niekoniecznie.

Przeanalizuj sobie historię powstania Bractwa Stali w Fallout Tactics i porównaj ją do historii w pierwszym Falloucie. Różnica jest spora. Ja nie mówię, że wszystkie informacje są błędne, ale podchodzę do nich ze sporym dystansem. Tak samo jak do F3 (do tego to już w ogóle podchodzę z bardzo dużą rezerwą).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edit: Pytanie, czemu miał służyć FEV? Wnioskuję, że był to jakiś wirus który przemieniał ludzi w mutantów?

FEV czyli Forced Evolutionary Virus miał być lekarstwem na Nową Plagę ale odkryto, że przyśpieszał ewolucję zarażonych nim organizmów, czyli po prostu je mutował. Tutaj masz pełną historię.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do sagi nie bede sie odwolywal, bo narazie jedynke do polowy przeszedlem a reszta czesci stoi na polce w podelku. Natomiast o F3 bym pisal bez konca :) Jak przysiadlem o 9 rano to o 18ej odpadlem od monitora. Klimatow postapokaliptycznych nie lubie ale poczulem sie jakbym znowu siegnal pierwszy raz po Gothica- ta gra poprostu z minuty na minute coraz bardziej wciaga. Narazie przechodze ja na szybkiego i pomijam wiekszosc sidequestow. A za drugim razem zrobie inna postac i przejde od dechy do dechy. Ciekaw jestem co z tymi patchami co dodaly 2 nowe lokacje. Patrzac na opinie niektorycch to The Pitt lepiej sie przyjal niz Operation: Anchorage. Zobaczymy co bedzie z Broken steel.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tej kontynuacji po zakończeniu to czytałem w kilku różnych zapowiedziach, że ma być coś takiego

Bohater ma przeżyć promieniowanie, ale będzie przez kilka tygodni nieprzytomny w Cytadeli. Dodatkowo jeszcze ma być opcja namówienia pomocnika z drużyny, ale tylko gdy się ma takiego, który jest odporny na promieniowanie, czyli pewnie robot albo mutant.

Mnie najbardziej z dodatku to ciekawi wygląd świata, bo podobno ma się zmienić w zależności jak się włączy oczyszczalnię. Mam nadzieję, że będzie to coś więcej niż trochę mniejsze napromieniowanie wody i trochę więcej trawy, albo trochę losowo porozrzucanych trupów i 2 powitalne teksty NPC, że jest się zbawcą albo bandytą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej kwestii bardzo się zawiodłem. W F1&2 mieliśmy bardzo dużo wszystkiego: holodysków, informacji od NPC, komputerów. W F3 natomiast nie dowiedziałem się niczego nowego o otaczającym mnie świecie, komputery są potrzebne tylko i wyłącznie po to, by otworzyć drzwi, wyłączyć systemy obronne (notabene, funkcja ta u mnie nie działa: tak samo jak przekonfigurowanie parametrów celowniczych, ale to chyba było zamierzone). Jasne, w kryptach znajdzie się jeden albo dwa terminale z informacjami, ale jakieś mało to konkretne. Buduje klimat, ale tylko Fallouta3: nie pozwala na dłuższą metę zbudować trwałych wiadomości, jakie by się tyczyły całego uniwersum (wybraźcie sobie minę człowieka z moim podejściem, który ostatkiem sił przebija się przez dziesiątki mutantów, najemników, wieżyczek i robotów do głównej siedziby Vault-Tech, znajduje centralny komputer i...

nie może nawet pograć z nim w szachy

:/ A właściwie to nawet pogadać z nim się nie da: tylko lokalizacja krypt.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do "Ełropy" czytałem (już nie pamiętam gdzie] że jakaś Krypta według fanów powstała w Polsce :tongue: Może ktoś jeszcze o niej słyszał?

Co do klimatu wszystkie części mi się bardzo podobały - faktycznie w F3 jest tego wszystkeigo mniej w porównaniu do poprzednich części (w F3 nacisk jest raczej na walkę) ale klimat mi się bardzo podobał.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kamiloss

Buduje klimat, ale tylko Fallouta3: nie pozwala na dłuższą metę zbudować trwałych wiadomości, jakie by się tyczyły całego uniwersum
Istotnie, mamy kilka ciekawostek, urywków. Niemniej odnoszą się one do miejsca, w którym je znajdujemy, nie łączą się/nie uzupełniają z innymi. Nie mówię, że to źle: nie mniej, nieco mi szkoda, ponieważ widziałem w tym ogromny potencjał.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołączę do dyskusji trochę z biegu, bo szczerze nie chce mi się wertować wszystkich 120stron tego tematu;) Fallouta3 kupiłem zaraz po premierze mając dość duże nadzieje, ale także podchodziłem troszkę z dystansem, jako że wcześniej naczytałem się różnych niepochlebnych komentarzy.

Co mi się podobało:

1. 3D - Co by tu nie powiedzieć trójwymiar wyszedł tej grze na dobre. Można się czepiać sztywności postaci (nie wiem jak oni tam w bethesdzie wyglądają, ale mają problem z projektowaniem modeli tak żeby nie wyglądały jakby kij połknęły) Można się czepiać ubogich ruin, ale na prawdę wygląda to wszystko i tak o wiele fajniej niż w 2D choć nie twierdzę tutaj że rzut izometryczny przy owym enginie nie byłby lepszy.

2. Ilość zadań pobocznych - nie była to jakaś zatrważająca liczba, ale nie było, źle. Szczerze spodziewałem się że będzie dużo gorzej.

3. Klimat zimnej wojny - Cała stylizacja na lata 60' bardzo się twórcą powiodła, co krok klimat jest dobrze podkreślany.

4. Pancerz wspomagany - Dobry pomysł z potrzebą nauki sposobu jego użycia, choć mogło być to bardziej wymagające i restrykcyjne (np wymagana siła, wytrzymałość itd)

Jeszcze pare mniejszych rzeczy których nie chce mi się tutaj pisać.

Co mi się NIE podobało:

1. Infantylność NPC - Świat po wojnie atomowej, gruzy i pobojowisko, a ludzie jakoś sie tym nie przejmują.

2. Monotonia świata - Na początku mamy wrażenie jakbyśmy wchodzili na nie wiadomo jakie wielkie tereny, a po kilku godzinach grania okazuje się, że mapę możemy przejść wzdłuż i wszerz w pół godziny, do tego co drugie ruiny i pomieszczenia wyglądają identycznie.

3. Krypty - Tylko dwie są ciekawe, nasza własna i druga do której idziemy szukając ojca (nie pamiętam numeru) Bardzo się cieszyłem kiedy odkryłem miejsca pozostałych, od razu ruszyłem na poszukiwania. Jedyne co w nich znajdywałem to paru niemilców i jakieś apteczki i inne bzdury. No sorry, żadnych questów związanych z kryptami? Żadnych smaczków? jedynie puste pordzewiałe pomieszczenia i bandy kretoszczurów? Tutaj się zawiodłem najbardziej.

4. Fa:T - Twórcy od początku mówili że nie uznają Fallouta: Tactics, natomiast na każdym kroku powielali jego pomysły (wygląd zbroi enklawy i nasz antagonista) tak się panowie twórcy nie robi.

5. Główny wątek - za krótki, za nudny, za głupi,

6. Bronie - Za mało! W porównaniu z F2 to jest śmiech na sali, raptem kilka pukawek i kilka które możemy wykonać sami. Do tego wygląd niektórych np. karabin laserowy budził u mnie wyraz politowania. No i brak karabinu gaussa pozostawię bez komentarza...

7. Brak bossa - Wiedziałem że zbliżam się ku końcowi, więc pobiegłem do rivet city po zapasy, wykupiłem całą amunicję jaką mieli i poszedłem gdzie trzeba, a tam co? [beeep]! Nigdy chyba nie byłem tak zawiedziony zakończeniem.

8. Poziom trudności - nad F2 ślęczałem całe wakacje (zakupiłem z CDA w lipcu bodajże) nad niektórymi potyczkami całymi dniami się siedziało, a tutaj? pif paf i supermutant nie ma głowy...

9. Muzyka - Jakby żywcem z obliwiona wyciągnięta. Na szczęście jest w plikach mp3 więc podmieniłem sprytnie na oryginalną muzykę z F2.

Mógłbym tak pisać w nieskończoność, bo im bardziej o tym myślę, tym więcej mi przychodzi do głowy (jakoś przy plusach tego nie miałem)

Nie mówię że F3 jest grą złą, czy nie grywalną. Jest grą co najwyżej dobrą, żerującą niestety na dobrym tytule.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak samo jak do F3 (do tego to już w ogóle podchodzę z bardzo dużą rezerwą).

Dlaczego? Szczerze mówiąc, to o wiele bardziej wiarygodny jest dla mnie główny wątek z F3 niż F:T.

Tak z innej beczki: Czy najnowszy dodatek do F3 wymaga wcześniejszego? I ma ktoś może ciekawe linki z modami do F3?]]

@Down

Thx za link ;)

Edytowano przez Breados
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj dorwałem najnowszy numer ekszyna i jedna z milszych informacji, to sequel Fallout'a 3... Cóż, nic w tym dziwnego bo jak wiemy Bethesda ma licencje na następne części, lecz akurat za tym następnym będzie odpowiedzialna grupa Obsidian Entertainment, a więc ludzie którzy maczali palce w pierwszych Fallout'ach no i twórcy równie świetnego KOTOR'a II, nie wiem jak wy, ale ja coś czuję że szykuje się przemiód :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to mówią nie chwal dnia przed zachodem słońca. Sam fakt doglądania tego przez wydawcę to jest BS już może świadczyć o tym, że mogą stwarzać nacisk na twórców z Obsidiana, co do wyglądu F:V. Nawet w wypowiedzi na ten temat powiedzieli, że w mechanice będzie przypominać F3. Ja sam mam jednak nadzieję, że wyjdzie z tego coś dobrego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...