Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Cardinal

Forumowicze o Sobie VII

Polecane posty

Uyhhhmm... u mnie już też po feriach :?

Ale nie moge narzekac. Przez te 2 tygodnie nawet troche się działo (m.in. imprezka z której ledwo wrocilem na 2 nogach :P), spotkania ze znajomymi, szpilanie w gierki, czytanie fantasy i spanie do 11 to było coś :). Na nartach niestety nie bylem ani razu, a mialem naprawde dzika ochote aby poszalec na sniegu : P. No ale coz, nie bylo okazji gdzie i z kim jechac.

W poniedziałek znowu do szkoly, od razu wita mnie sprawdzian z maty i kartkowka z jakiegos innego badziewia.

Trudno będzie się przestawic spowrotem na wstawanie o 6.30 xD

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qbekbear: Mi też ferie zaczynają się dopiero za 2 tygodnie. Padam już na twarz i ledwo żyje. Pełno klasówek, ale jakoś dam radę. Jutro chrzciny i będę jutro nosić tytuł Ojca Chrzestnego prawie jak ten tytułowy. Pogoda jest fajna...jeszcze 15 lat i bogacze zamiast na Hawaje będą do Polski przyjeżdżać. Zima...pogoda typowo wiosenna: wichury, deszcze i burze. Blee :(

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zima...pogoda typowo wiosenna: wichury, deszcze i burze. Blee :sad:
Wiesz, trudno się nie zgodzić z tą opinią o zimie...ale zaraz :zerk za okno:

No proszę, właśnie przed chwilą zaczął padać śnieg :D o radości, iskro bogów :D

Qbekbear: Mi też ferie zaczynają się dopiero za 2 tygodnie. Padam już na twarz i ledwo żyje. Pełno klasówek, ale jakoś dam radę.
Również zaczynam ferie dopiero od 9 lutegi - (strasznie to głupie, bo zamiast mieć w 1 lub 2 połowie stycznia lub lutego, albo pod koniec stycznia, wypadają w połowie lutego :? No ale zakończenie semestru już na szczęście mieliśmy prawie 2 tygodnie temu, więc jest trochę spokojniej... ale tylko trochę :?

W każdym razie ferie spędzę w domu prawdopodobnie sama w domu(+ 2 kotki), bo cała rodzina jedzie odwiedzić ojca w Anglii. Dlatego też zamierzam się nagrać za cały rok(zwykle mam do gier dostęp tylko na weekend) i popracować trochę w 3D. A kto wie, jeśli dobrze pójdzie to może skorzystam z otwartej strefy Schengen i wybiorę się gdzieś za granicę(pierwszy raz w życiu o_0) z moim miłym :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również zaczynam ferie dopiero od 9 lutegi - (strasznie to głupie, bo zamiast mieć w 1 lub 2 połowie stycznia lub lutego, albo pod koniec stycznia, wypadają w połowie lutego :?

Aż tak tragicznie mym skromnym zdaniem nie jest. Fakt, muszę jeszcze mocno pracować do końca nadchodzącego tygodnia (tradycyjnie olałem sobie naukę i teraz trza pokutować), ale semestr nr. 2? Nazbiera się na początku kilka ocen, a tu już trzecie klasy matury mają, więc spokój chwilowy nadejdzie, po którym upragnione wakacje. ;)

Tak właściwie to mam nadzieję, że pogoda na ferie dopasuje (tj. będzie ciepło), bo nie chcę przedzierać się przez śnieg, deszcz, bądź wiatr w drodze do centrum handlowego. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale co tam jest jedno pocieszenie wy macie wszedzie daleko z srodka polski ;}

Ale za to jak blisko mamy do naszej kochanej, lecz nieco brudnej Stolicy! ;)

Śnieg, śnieg... Czy pisałem kiedyś, co myślę o tym białym potworku? Raczej tak, dlatego ograniczę się do stwierdzenia, że za chwilę się rozpuści. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A fe... rie. Właśnie zacząłem. Zawsze wolałem mieć jako ostatni, ale jak tak sobie myślę, to chyba lepiej być nie mogło. Pierwsi mają zdecydowanie najgorzej (IMO), a taki środek to w sumie OK jest. Tym bardziej, że akurat coś się białas pojawił, i może chociaż parę dni się ostanie. Chociaż... Nie wiem, czy te parę dni wartę są późniejszej chamskiej pluchy.

A same ferie zacząłem wręcz świetnie. Jak? Po raz pierwszy sobie oglądnąłem Pulp Fiction, wiem, komu i gdzie będzie robiona jesień średniowiecza, i do kogo nie jest podobny Marsellus Wallace, hiehie. Staram się nadrobić klasyki. Jakby jeszcze mi ktoś w TV puścił Wściekłe Psy, to bym się tez dowiedział, co Madonny skąd komu wychodzi, ale byłoby zbyt pięknie.

Po takim poście mam głupie wrażenie, że spamuję. Zresztą jak zawsze, gdy pisze na FoS-ie głównie o pogodzie. A'propos - jakieś czystki były, zmalał licznik postów - świetnie, ostatni taki pamiętany przeze mnie zabieg na forum nieco poprawił jego stabilność.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta pogoda mnie bawi/śmieszy/irytuje/doprowadza do szału. Rano: słoneczko, później nagle nie wiadomo skąd śnieżyca i silny wiatr...a co pozostało???Nałamane drzewa i plucha...wszędzie kałuże..grr. Ja już chcę lato :evil: . Od dzisiaj jestem ojcem :D ...chrzestnym :D Wrobili mnie, ale maluszek słodki, więc wujek już go wychowa :twisted:

Pozostały 2 tygodnie do ferii...odliczanie...czas...start :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tadam, tididą, ferie czas zacząć :D Pod tą przyjemną dla oka nazwą kryją się jednak dla mnie tylko zaległe prace na sztukę do ehem... skonczenia (do zaczęcia też :wink: ). Weny dzięki poprzewracanym w okolicy drzewom (ach, te wichury) nie zabraknie :lol: Pogoda ma ostatnio kaprysy, trza przyznać.

Tak poza tym chciałbym przywitać wszystkich forumowiczów :P:P

Powiedzmy że jestem nowy, choć FA odwiedzam często i gęsto już od dłuższego czasu (ta nieśmiałość). Tja. :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha ! Panowie, urodziła mi się piękna, zdrowa siostrzyczka [4 kg 500g]

Musiałem się pochwalić, może to jakiś szok lub coś, więc sorry za ewentualny offtop...

Gratuluję :wink: Oby rosła duża, okrąglutka :D I nie przepraszaj za offtop w dziale offtopik, i to w najbardziej offtopikującym temacie na forum xD
Aż tak tragicznie mym skromnym zdaniem nie jest. Fakt, muszę jeszcze mocno pracować do końca nadchodzącego tygodnia (tradycyjnie olałem sobie naukę i teraz trza pokutować), ale semestr nr. 2? Nazbiera się na początku kilka ocen, a tu już trzecie klasy matury mają, więc spokój chwilowy nadejdzie, po którym upragnione wakacje.
Nie jestem zdecydowana - bo z jednej strony, fantastycznie jest pochodzić po śniegu, i pięknie to wygląda, a nie taka niedorobiona jesień, jaką mamy w tej chwili, pozbawiona nawet koloru liści na ziemi... Z drugiej strony, przydałoby się, aby było ciepło, bo sama mam się zajmować ogrzewaniem mieszkania... eh, te dylematy życiowe :P
Po takim poście mam głupie wrażenie, że spamuję. Zresztą jak zawsze, gdy pisze na FoS-ie głównie o pogodzie. A'propos - jakieś czystki były, zmalał licznik postów - świetnie, ostatni taki pamiętany przeze mnie zabieg na forum nieco poprawił jego stabilność.
Na forum dzieje się coraz lepiej! Gospodarka się rozwija... xD
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha ! Panowie, urodziła mi się piękna, zdrowa siostrzyczka [4 kg 500g]

Musiałem się pochwalić, może to jakiś szok lub coś, więc sorry za ewentualny offtop...

Gratuluję :wink: Oby rosła duża, okrąglutka :D I nie przepraszaj za offtop w dziale offtopik, i to w najbardziej offtopikującym temacie na forum xD

Przepraszam za szowinizm, przecież na forum jest również i płeć piękna :P Dzięki za życzenia

Z nerwów mi się waga pomyliła, 3kg 300g ma a nie 4 kg 500g ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha ! Panowie, urodziła mi się piękna, zdrowa siostrzyczka [4 kg 500g] :)

Gratulować, gratulować. Siostrzyczka i taka duża? No to rzeczywiście łatnie. Ja sam miałem 4kg700g i byłem uważany za bardzo dużego niemowlaka. Swoją drogą - respect dla pań, które rodzą takie pociechy niemałe :)

Ilość śniegu wzrastała wprost proporcjonalnie do odległosci od Wrocławia i zawsze wychodziłem na tym źle. To znaczy na dworcu w Katowicach przy ok 20 cm śniegu wysiadałem w lekkich butach i najcieńszej kurtce. Prawie zawsze wracam do Wrocka chory

Ja pewnego razu przeżyłem mały szok termiczny... Do pociągu w Poznaniu wsiadałem w nocy przy około -3 stopniach, a nad ranem dojechałem do Lublina, gdzie po wyjściu z pociągu przywitało mnie rześkie powietrze o temperaturze -17 :D Lekki szok i duże wytrzęsienie, ale przeżyłem. Teraz za to trzeba uważać, żeby głowy nie urwało. Mieszkam obecnie na piętrze dziesiątym, okna są 'prawie' szczelne, więc potrafi dość mocno gwizdać. Zresztą przy takim hulaniu ciekawe dźwięki zawsze z wentylacji blokowej dochodzą...

I, żeby nie było - wszelkie złośliwe komentarze ze strony osób, którym ferie się dopiero zaczynają, odbijają się ode mnie jak od ściany...

"A mury runą, runą, runą i pogrzebią..." Polego? xD Ja tam ferii nie mam, ale za to weekend spędziłem bardzo przyjemnie. Nieco lenistwa, nieco czytania, spotkanie z kumplami, zrobiony kapuśniak i upieczone ciasto :wink: Na dodatek znów miałem okazję nacieszyć się smakowo absolut(nie) waniliowo 8)

Gospodarka się rozwija...

To teraz my musimy iść i się mnożyć :D

Z nerwów mi się waga pomyliła, 3kg 300g ma a nie 4 kg 500g

A płeć się nie pomyliła? :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałoby się powiedzieć back in life, ale jednak za wcześnie na to ;) Widzę, że podczas moich randek ze wszelkiej maści skryptami i notatkami wydatnie zwiększyła się prędkość naszego kochanego forum :)

Pogoda zrobiła się całkiem sympatyczna - słoneczko i przyjemne ciepełko, kto by pomyślał o tym tak trzy dni temu kiedy modliłem się żeby po wichurach i gradobiciu nie wyłączyli mi prądu (ale byłbym zły na energetyków :P )

Wiadomoś o przeniesieniu forum na nowy serwer też mnie ucieszyła chociaż trochę bałem się, że może się okazać, iż moje logowanie nie przebiegnie pomyślnie, znaczy że jakieś nieprzewidziane okoliczności i cuda (widziałem tu takie) skasują mi konto. Na szczęscie konto działa, a ja jestem już z Wami ;) (ja nic o staniu na nowym nie mowilem :P chodzi mi o stary tylko oczyszczony z różnego śmiecia :P)

Och, jak to forum śmiga po prostu poezja :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Och, jak to forum śmiga po prostu poezja :)

Oj... Faktycznie. jakoś tak szybciej to wszystko działa. ;) Przyznam przy okazji, że mą małą obserwację potraktowałem jeno jako "ten lepszy dzień na forum", a nie zmianę serwera. Jak to miłe wiadomości przechodzą koło człeka niezauważane... ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I po feriach, dziś pierwszy dzień w szkole ;P

Z drugiej strony, mimo, że do prymusów nie nalezę, cieszę się ,że mogłem wrócić do niej. Dziwne ?? Pierwszy tydzień miałem idealnie zorganizowany, drugi był katorgą, bo ile można siedzieć na kompie, podczas, gdy za oknem zawierucha, a pod ręką nie masz żadnej ksiażki ?? xP

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomoś o przeniesieniu forum na nowy serwer też mnie ucieszyła chociaż trochę bałem się, że może się okazać, iż moje logowanie nie przebiegnie pomyślnie, znaczy że jakieś nieprzewidziane okoliczności i cuda (widziałem tu takie) skasują mi konto. Na szczęscie konto działa, a ja jestem już z Wami Wink (ja nic o staniu na nowym nie mowilem Razz chodzi mi o stary tylko oczyszczony z różnego śmiecia Razz)
Oj... Faktycznie. jakoś tak szybciej to wszystko działa. Wink Przyznam przy okazji, że mą małą obserwację potraktowałem jeno jako "ten lepszy dzień na forum", a nie zmianę serwera. Jak to miłe wiadomości przechodzą koło człeka niezauważane...
Chwila, chwila. A gdzie zostało powiedziane, że stoimy na nowym serwerze? Very Happy Chyba że ja o czymś nie wiem?

Jak na mój gust stoimy jeszcze na starym.

I oto mamy piękny przykład działania placebo :D

A jeśli lepiej działa, to dlatego, że połowa spamerów wyjechała na ferie xD

I po feriach, dziś pierwszy dzień w szkole ;P

Z drugiej strony, mimo, że do prymusów nie nalezę, cieszę się ,że mogłem wrócić do niej. Dziwne ?? Pierwszy tydzień miałem idealnie zorganizowany, drugi był katorgą, bo ile można siedzieć na kompie, podczas, gdy za oknem zawierucha, a pod ręką nie masz żadnej ksiażki ?? xP

Jeżeli do kompa masz dostęp tylko raz w tygodniu, to i przez całe ferie się nie nagrasz :P Mi na szczęście nuda nie grozi, bo nawet jak się nagram, i nasprzątam (:D), to na następnej ulicy mam bibliotekę :D A nawet kiedy skończą ci się wszystkie możliwości obijania się, zawsze pozostaje odrobienie zadań domowych na ferie...A, że każdy nauczyciel uważa, że dwa tygodnie to świetny czas na spędzenie czasu na nadrabianiu zaległości, a nauczycieli każdy ma wielu, problem sam się rozwiązuje xD Poza tym, trzymanie książek pod ręką to nie jest najlepsze rozwiązanie, można je zapocić xD
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak na mój gust stoimy jeszcze na starym.

Właśnie dlatego i ja się nieco takim stwierdzeniem zdziwiłem. Pozytywnie, żeby nie było niedomówień. Niestety widzę, że znów zostałem sprowadzony na ziemię... ;)

Na razie stoimy ciągle na starym, czego dowodem są ostatnie przecieki. Forum trochę działało świetnie, przyszły przecieki - zgon. Gdy minęły, forum znowu śmiga :). Najlepszym testem dla nowego sprzętu będą właśnie kolejne przecieki - jeśli to wytrzyma, to znaczy, że wytrzyma absolutnie wszystko :P.

BTW - jak tam, robi ktoś aktualnie prawo jazdy? Szukam bratniej duszy, w piątek mam 3 podejście do egzaminu :P.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie za bardzo rozumiem? Że 3 (a były dwa podejścia, czytanie ze zrozumieniem się kłania) to za dużo i nie powinienem więcej próbować? Nie wiem, czy już to przechodziłeś czy cię to dopiero czeka, ale to naprawdę nie jest taka prosta sprawa. Zdobycie prawa jazdy to jedno z największych wyzwań stojących przed człowiekiem, polonistka mi powiedziała, że matura to przy tym pikuś :P. A jest w temacie mimo swojego (podeszłego :P) wieku :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowe, nie nowe jak nie ma przecieków to wieczorem jak wchodzę na forum to zawsze szybciutko śmiga, tj. przygotowane na moje wejście xD. No co Wy???Antyfani i ferie??? Zamulanie??? No przecież oni czytać nie i pisać ledwo co potrafią, a co mówić o zamulaniu :P Co najwyżej mogą zaniżyć poziom dyskusji lub wywołać ironiczny śmiech/żal/współczucie w człowieku :D . Jeszcze paręnaście klasówek, 9 dni szkolnych i ferie!!!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...