Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Turambar

Igrzyska Olimpijskie Londyn 2012

Polecane posty

Weź przestań druga rakieta świata i odpadła w I rundzie?

No, ale z drugiej strony to są tylko ludzi.

Ludzie... tenis kobiet to jest chyba jeden z najbardziej nieprzewidywalnych sportów ever...tutaj zawodniczka potrafi wygrać turniej a w następnym odpaść z zawodniczką z kwalifikacji. Tenisistki są bardzo chimeryczne i wpadki zdarzają się tutaj zdecydowanie częściej niż w tenisie męskim, gdzie przegrana Nadala, Federera czy Djokovicia we wczesnych fazach zdarza się bardzo, bardzo rzadko.

Dzisiaj nasi mistrzowie olimpijscy z Pekinu w wioślarstwie awansowali do finału, ale do zwycięzców swojego półfinału stracili 5 sekund co jest chyba dość sporym dystansem... zobaczymy jak im pójdzie w finale.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weź przestań druga rakieta świata i odpadła w I rundzie?

No, ale z drugiej strony to są tylko ludzi.

Ludzie... tenis kobiet to jest chyba jeden z najbardziej nieprzewidywalnych sportów ever...tutaj zawodniczka potrafi wygrać turniej a w następnym odpaść z zawodniczką z kwalifikacji. Tenisistki są bardzo chimeryczne i wpadki zdarzają się tutaj zdecydowanie częściej niż w tenisie męskim, gdzie przegrana Nadala, Federera czy Djokovicia we wczesnych fazach zdarza się bardzo, bardzo rzadko.

Dzisiaj nasi mistrzowie olimpijscy z Pekinu w wioślarstwie awansowali do finału, ale do zwycięzców swojego półfinału stracili 5 sekund co jest chyba dość sporym dystansem... zobaczymy jak im pójdzie w finale.

Wiesz, jakoś zdążyliśmy się o tym przekonać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Para Nadia Zięba i Robert Mateusiak przegrała mecz ćwierćfinałowy z chińską parą 1:2 i pożegnała się z igrzyskami. Szkoda bo wydawało się, że mecz jest już wygrany lecz pewna dekoncentracja w koncówce 3 seta sprawiła, że przeciwnicy wyszli na prowadzenie, nasza para miała później nawet piłkę meczową, lecz to reprezentaci Chin wygrali i awansowali do półfinału turnieju badmintonowego.

Za to nasi siatkarze plażowi wygrali swój mecz i są pewni gry w następnej rundzie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podsumowując 5 dzień IO-same własciwe porażki. Co czytam neta to Polacy odpadli, nie awansowali albo w miare pozytywnie(dobrze )walczyli , ale przegrali. Czyli norma w naszym kraju. Niech nam dadzą w końcu jakaś niespodziankęjezyk1.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę! Kajakarz Polaczyk zajął 4 miejsce. No to jest pech. Te igrzyska na razie nie są wesołe. Powoli staje się normą, że wszystko nam przepada sad_prosty.gif.

Bóg po prostu nie jest Polakiem i trzeba się pogodzić z faktem, że naszym może nie pójść nawet jak dają z siebie wszystko, a innym będzie sprzyjać szczęście. Inna sprawa, że częstotliwość, z jaką nasi trafiają wcześnie na faworytów swoich konkurencji każe się zastanowić, czy aby na pewno tam były losowania.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chce się daleko zajść, to faworytów trzeba pokonywać :P

Szkoda mi naszego kajakarza oraz pary badmintonistów, którzy przegrali przez własne błędy w końcówce. Jednak jest jeden pozytyw z dnia dzisiejszego - wygrana naszych siatkarzy plażowych.

Wczoraj oglądałem mecz Brazylijczyków z Rosjanami, w którym Canarinhos wygrali gładko 3:0. Szczerze mówiąc to nie mam pojęcia, czy Rosjanie mają jakiś kompleks Brazylii, czy też po prostu mieli swój słabszy dzień. Osobiście sądzę, że wczoraj Brazylia nie grała wielkiej siatkówki. Zagrali po prostu skutecznie i wykorzystywali nadające się sytuacji, ale w końcówce drugiego seta roztrwonili przewagę sześciu punktów i gdyby nie błąd Muserskiego to mogło być po 24.

Mam nadzieję, że tak jak powiedział wczoraj Guma w wywiadzie, wczorajsza porażka to był słabszy dzień i jutro zobaczymy prawdziwą siłę naszej reprezentacji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ jasne. Tylko nasi muszą ich pokonywać w pierwszej, drugiej rundzie, najdalej w 1/8, a inni dopiero w półfinałach. Szczytem pecha (albo krętactwa) był badminton w grze pojedynczej mężczyzn, gdzie nasz zawodnik trafił do dwuosobowej grupy z jakimś chińskim mistrzem. Jeden mecz, przegrywający odpada. Chyba to była jedyna taka grupa na tej imprezie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polska Polską ale poaptrzcie sobie na dorobek medalowy Wielkiej brytani. kilka ładnych lat przygiotowan do igrzysk i jak narazie mała katastrofa na wyspach się szykuje. Jestem pod wrażeniem tego jak grają razem gwiazdy NBA. Chyle czoła trenerowi ( który zresztą ma polskie korzenie) Że udało mu się takie indywidualnosci połączyć w zgraną grupe której koszykóke poprostu mozna oglądac bez końca i podziwiać ;) Widząc jak grają odrazu przypominam sobie drużyne USA z Olimpiady w Barcelonie w 1992 roku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh i nasz mix pokazał klasę. Zagrać słabiej już chyba nie można było. Co chwile jakieś głupie błędy, nieporozumienia. Ustawienie, no po prostu z Australijczyków mogliśmy brać przykład i tyle... Brawo dla siatkarzy plażowych i wioślarzy. Na nich liczyłem to w końcu mistrzowie olimpijscy. Badmintona nie oglądałem, ale szkoda no i kajakarza naszego kochanego. Tak spaprać. Oj zapowiadają się nieciekawie te igrzyska dla nas. Mam nadzieję, że polski orzełek powstanie do walki.

@ Turambar - stosuje się do poleceń. Zapędziłem się z tymi dwoma postami.wink_prosty2.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalna rzeźnia w trwającej drużynowej walce we florecie Polska-Francja. Miażdżą nas, totalna beznadzieja. Na miejscu trenera naszych dziewczyn to bym ręcznik rzucił - 20:8 - wstyd! Ale ta Gruchała mnie zdenerwowała swoimi buńczucznymi zapowiedziami w zderzeniu z twardą rzeczywistością. Ja wiem, że na poprzednich dwóch Igrzyskach odnosiła sukcesy. Ale zdając sobie sprawę ze swojej formy powinna pohamować te wypowiedzi.

Natomiast fajny był pierwszy pojedynek judo. Nasza zawodniczka gładko pokonała w Słowenkę przez yuko. A potem w 2 minuty przez ippon rozwaliła Niemkę. Takie relacje to ja mogę ogladać!

@DOWN: Na wycieczkę :) Sędziowie w 3 meczu rzeczywiście się popisali. Albo przerywa się walkę albo od razu daje ippon. Ale pani Daria naprawdę ma szanse jeszcze na ten brąz. I że Serbowie w siatkę tak się dali przerobić na szaro przez Niemców - naprawdę wstyd.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Florecistki zawiodły na całej linii!!!

Brawo dla naszej judoczki.Oby tak dalej. Znając życie na pewno będzie blisko, ale czegoś braknie.

Czasem się zastanawiam po co niektorzy pojechali na olimpiadę np nasz pływak Majchrzak

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie najbardziej rozwalają wypowiedzi naszych reprezentantów. Właściwie tylko jeden powiedział otwarcie(a właściwie pokazał) mowa o wioślarzu któremu zabrakło sekundy do brązowego medalu, że zwyczajnie jest na siebie zły i nie może sobie tego wybaczyć. A inni?

Trochę uśmiechów, i teksty "a spoko loko mam 33 lata, powalczę w Rio za 4 lata, lub, bluz będzie gites nie trafiłem/am z formą na te IO" no ręce opadają. Po tym srebrze Bogackiej, to teraz tylko można liczyć na lekkoatletów, no i oczywiście siatkarzy. Jestem ciekaw jak ich gra w dzisiejszym meczu będzie wyglądała.

BTW: redaktor TVP po meczu z Włochami w rozmowie z Bartmanem wspominał że dwa następne mecze po Bułgarii zagramy we wczesnych godzinach(9 rano) a tutaj wczoraj dopiero byłem pewny na 100% że gramy o 17.40. Skąd on wytrzasnął tą 9 rano to ja nie wiem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem zawiedziony postawą naszych reprezentantów. Myślałem, że będzie lepiej. Nie wiem czy to zawala system szkolenia czy cos innego ale jesteśmy daleko za resztą świata........ Kiedyś z pływania te kilka medali wpadało, teraz nawet nikt nie był blisko nawet brązowego krążka. Ogółem bardzo rozbawił mnie tekst jednego z komentatorów TVP(chyba), że jesteśmy potęgą w wioślarstwie. Może kiedyś byliśmy w tym sporcie mocni - nie wiem bo się nie interesuje ale potęga w wioślarstwie miała by już kilka medali albo by przynajmniej walczyła o te medale a nie stale finały b. Bo zostały chyba jeszcze 2 finały w wioślarstwie o ile mnie pamięć nie myli ale dwa medale to i tak mało. Radwańska też mnie nie przekonała do siebie tymi występami. Cos cieniutko jak na 2 rakietę świata. Rozumiem, że presja itp ale można było wygrać kilka meczy.... Oby nie zawiedli nas siatkarze i lekka bo jak nie to wrócimy praktycznie z niczym.

Jednak z każdym kolejnym dniem igrzysk przekonuje się, że podział pieniędzy na sport jest bardzo niesprawiedliwy. Piłkarzy za nic dostają masakrycznie wielkie premię a w innych dyscyplinach jest bieda i zawodnicy trenują za swoje pieniądze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj nasi zagrali bardzo dobre spotkanie, na pełnej koncentracji zarówno w ataku, jak i obronie, a na zagrywce dokonywali fantastycznych rzeczy smile_prosty.gif. Polska 3:0 Argentyna. Teraz dokładnie widać, że ten mecz z Bułgarami był tak naprawdę słabszym dniem, a nie jakimś nagłym załamaniem formy. A jeśli chodzi o samych Bułgarów, to należy powiedzieć, że w meczu z Australią wrócili do swojej normalnej - nerwowej i chaotycznej gry. Fajnie byłoby wyjść z pierwszego miejsca, tak więc trzeba trzymać kciuki za Włochów w meczu z siatkarzami z Bałkanów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak myślałem, pokonaliśmy Argentynę 3:0. Nie dopuszczałem innej możliwości niż zwycięstwo Biało - Czerwonych. Pewna gra w ataku, obronie, na zagrywce. Po prostu świetny mecz. I teraz mówię z pełnym przekonaniem, że Bułgarzy przeciwko nam zagrali najlepsze swoje spotkanie, bo dzisiaj z Australią, wygrali co prawda 3:0, ale gdyby zawodnicy Australijscy mieli więcej doświadczenia, to prowadziliby pewnie 2:1, a tak przegrali. Przypuszczam też, że Bułgarzy przegrają z Argentyńczykami i z Włochami.

Dzisiaj za to jeszcze świetnie zapowiadające się spotkanie Brazylijczyków z Amerykanami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Polsce jak zwykle ze skrajności w skrajność :P Z Bułgarami- zagrali dramatycznie itp, z Argentyną- świetny mecz, super-hiper-ultra-lux..... IMO Polacy zagrali normalnie, nie zaskoczyli super rozegraniem czy świetnymi obronami, siedziała nam zagrywka i tyle, bez zagrywki w tym meczu mielibyśmy problemy... teraz mamy 2 spacerowe spotkania i czekamy na rywala w ćwierćfinale.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mecz z Argentyną nie był jakiś tam wspaniały. Ot, solidne spokojne zwycięstwo. Polacy grali na tyle, na ile to było potrzebne do wygranej, cały czas kontrolowali przebieg meczu i przyspieszali w odpowiednich momentach. Brakowało gry blokiem i ogólnie gry zespołowej - decydujące punkty padały po indywidualnych popisach serwujących. Widać, że Anastasi ostudził ich zapały i kazał grać z chłodną głową.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...