Co bym zmienił w CDA? cz. II

[8azyliszek]

@UP

Akurat tą stronę spokojnie można przenieść na witrynę internetową do kalendarzyka na bocznym pasku.

[grz]

up:

Nie każdy wchodzi na stronę Cd-action

[Cherub007]

Dal bym kalendarz... Ja tak bardzo chce miec kalendarz... Prosze

[kisiel231]

Dali na 2011. Fajny był, bo miał pozaznaczane premiery. Zgubiłem go po tygodniu

[ade78]

Brakuje tej grubości pisma co kiedyś Wiem, wiem, było pełno reklam, ale mi to specjalnie nie przeszkadzało, a czuło się w łapce, że trzymam coś porządnego. Poza tym nadal brakuje mi Gamewalkera (czy jak to się tam zwało). Co do tabelki premier - nawet nie zauważyłem jej braku

[grzesiowy]

Ja bym dodał jakieś recenzje gier na urządzenia mobilne z systemem iOS czy Android. Tego mi brakuje najbardziej

[Jumyuga]

Zrobić dwie wersje pisma.

Jedna tak jak jest, druga - samo pismo, bez gierek w niższej cenie.

[Majkel21]

Ja to bym dodał plakaty na stałe, oraz noworoczne kalendarze tak jak było chyba 2 lata temu !

[Bielak206]

Dokładnie jedna rzecz której mi teraz brakuje w CD action to plakaty na ścianę

[Gość frycek42]

Przywrócił bym gamewalkera, i kąciki tematyczne. To są rzeczy które muszą wrócić, bo to one były jednymi z tych rzeczy które wyróżniały CDA z pośród innych czasopism komputerowych. Jeszcze AR mogło by wrócić do swej dawnej objętości uwielbiam tekst Smugga, Jediego i obrazki Lenca.

[Bestplayer98]

Co jakiś czas dawałbym "remake" jakiegoś dobrego pełnika z numeru , np z przed 3 lat. Nie wiem czy licenncje na umieszczenie danego tytułu w gazecie są jednorazowe , ale na pewno wielu ucieszyło by się.

[Carefree]

Przywrócił bym gamewalkera, i kąciki tematyczne. To są rzeczy które muszą wrócić, bo to one były jednymi z tych rzeczy które wyróżniały CDA z pośród innych czasopism komputerowych. Jeszcze AR mogło by wrócić do swej dawnej objętości uwielbiam tekst Smugga, Jediego i obrazki Lenca.

Podpisuję się pod tym. Gamewalker jakby przenosił czytelników do redakcji, gdzie na żywo wymienia się opinie i cięte riposty. Kąciki tematyczne za to były świetnym urozmaiceniem i miłą odskocznią od tematyki związanej z grami, sprzętem itd.

[Smuggler]

Wydaje mi sie, ze na razie dolaczanie plyty sa OK Dwuwariantowosc pisma to sam problemy (a u mnie w kiosku TYLKO wersja z plytami/ tylko bez, buuuu!), poki coraz wiecej gier wrzucanych na covery jest na Steamie, wiec kto chce moze je sobie pobrac "bezplytowo" z danego nr CDA, a plytki uzyc jako np, postawki pod kawe...

[Wuwu1978]

Bardzo możliwe, że w przyszłości do czasopisma będzie dołączana tylko karta - zdrapka, na której będą znajdowały się kluczyki steamowe do pełnych wersji gier i żadna płyta (nawet ta wirtualna) nie będzie już potrzebna .

[RAZOR026]

A może zrobić też CDA w wersji na EBOOKA? Pełniaki ściągałoby się ze Steam lub po wpisaniu unikalnego kodu wielokrotnego użytku czy cuś. Lub zrobić tańszy wariant bez gier oczywiście na EBOOKa.

[Grzesko]

A może wysyłajmy tylko pieniądze do redakcji ? Po co nam czytadło i płytka ? Nosz ludzie. Czasy idą do przodu ale nie aż tak. Same klucze ? Nie wszyscy mają szybki internet by sobie od razu pobrać grę. E book ? Przynajmniej co poniektórym oczy odpoczną od monitora przy czytaniu. Poza tym jakby ludzie coś chcieli to już by było. Palnięte życzenie jakiegoś forumowicza czy dwóch to nie jest życzenie całej docelowej grupy nabywającej to czasopismo

[piotrekpk19]

Zmieniłbym papier, na taki jaki był wcześniej. Ten się nawet do "tego" nie nadaje

[kisiel231]

Niestety papier który był wcześniej jest drogi, a czasy są ciężkie. Więc jeśli chce się utrzymać lub zwiększyć nakład, to trzeba użyć tańszych środków.

Osobiście dodałbym do urodzinowego numeru (lub któregoś kolejnego) artykuł w którym opisane byłyby koszty produkcji tzn. co się składa na co. Wtedy co po niektórym zamknęłyby się jadaczki gdyby trzeba podwyższyć cenę pisma... ponownie.

[RAZOR026]

Palnięte życzenie jakiegoś forumowicza czy dwóch to nie jest życzenie całej docelowej grupy nabywającej to czasopismo

Sugestia a nie życzenie. Redakcja to nie złota rybka która spełnia życzenia. Widać nie rozróżniasz sugestii od życzenia

(które by wyglądało tak "Dajcie nam CDA NA EBOOKI!!!!11")

[Homerus]

Najbardziej mnie irytuje tabloidowa tendencja do masy obrazków przy minimum tekstu. Niekiedy znaleźć można na wstępnie 2 strony grafiki + jakiś cytacik. Później to jeszcze jest reklamowane jako recenzja 'aż' na 8 stronach, gdy faktycznie można było by się w 3 zmieścić. Zapewne takie efektowne efekciarskie efekty 'cieszą' oko, są cool i trendy i trafiają do grypy docelowej, ale czy na prawdę nie można tego inaczej spożytkować?

[Smuggler]

Najbardziej mnie irytuje tabloidowa tendencja do masy obrazków przy minimum tekstu. Niekiedy znaleźć można na wstępnie 2 strony grafiki + jakiś cytacik. Później to jeszcze jest reklamowane jako recenzja 'aż' na 8 stronach, gdy faktycznie można było by się w 3 zmieścić. Zapewne takie efektowne efekciarskie efekty 'cieszą' oko, są cool i trendy i trafiają do grypy docelowej, ale czy na prawdę nie można tego inaczej spożytkować?

A po co ludziom sypialnia, salon i jadalnia, toz mozna i jesc i spac i siedziec w jednym pokoju. Ale jak sie ma 3 pokoje to jakos milej, prawda? Mozemy pisac fonte "6-tka" i dawac pare malych screenow, a tekst wylewac na zasadzie "wall of text". Tylko sorry ale to sie bedzie duzo gorzej czytac.

[Homerus]

To ludzie mają sypialnie, kuchnie i salon oddzielnie? Burżuje jedne!1

Co do recenzji to część jakoś tak nachalnie grafikami się emanuje. To przeważnie recenzja numeru lubi pochłaniać strony, w sumie to zrozumiałe gdyż musi napędzać numer. Mamy w niej 2 pierwsze strony grafiki na wstepniak, dalej 50%-70% strony to wszelkiej maści obrazki, niekoniecznie odzwierciedlające elementy grafiki samej gry. Reszta to już właściwy teks + jakieś powieszone hasła/myśli, do tego jeszcze te przechwałki ile to ta recenzja stron zajmuje. Mnie osobiście taki zabieg odpycha, gdyż wolę poczytać coś treściwszego, a nie liznąć tę ociupinkę tekstu, jaki ocalał wśród grafik. Jakoś lepiej czyta mi się kaszanki, i od nich też w sumie zaczynam lekturę. Zainteresuje mnie tekst to obczaję screeny/gameplay/trailer/... z płyty/netu/... bo na pewno nawet pierdyliard takich małych kwadracików nie odzwierciedla właściwej grafiki/rozgrywki/... Jestem zapewne w mniejszości jak nie w jedności, wiec z wiatrakami bić się nie będę

[Smuggler]

Niektorzy maja i ci sa zwykle bardziej zadowoleni z zycia od tych, ktorzy mieszkaja w jednym pokoju z kuchnia.

Typowa recenzja "gry numeru" to zwykle ok. 20 Kb tekstu, a wiec duzo wiecej niz typowa recenzja w internecie i smiem watpic czy te 20 KB to tylko "przechwalki ile recenzja zajmuje" (jakies przyklady takiej recenzji?). Te "hasla/mysli" itd. to tak czy siak czesci recenzji, majace z nia zwiazek i eksponujace jakies istotne przeslanie czy ceche gry, Zreszta wez sobie jakis dowolny tygodnik opinii i zobacz czy tam jest tylko "wall of text" czy tez sa grafiki, infografiki, wytluszczenia, rameczki itd. Albo wez jakis zachodni magazyn o grach i zobacz jak oni to robia.

Podpowiem - podobnie. Wyciagnij wnioski.

[CormaC]

Warto zaznaczyć, że pisząc "20 KB" tekstu, Smuggler miał na myśli 20 tysięcy znaków (ze spacjami), a nie plik Worda o objętości 20 KB.

[Smuggler]

Exactly. Mowie o objętości tekstu (w znakach) a nie wielkosci pliku.