Skocz do zawartości

MajinYoda

Zwycięzcy Smugglerków
  • Zawartość

    1156
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    95

Komentarze blogu napisane przez MajinYoda

  1. Cytat

    W moim przypadku nostalgia trochę się zderzyła z rzeczywistością, ale grało się nieźle. Level design jest miły, tak samo muzyka i klimat, zwłaszcza gdy zapada noc. Do grafiki też mam słabość - moim zdaniem, Kao wygląda świetnie, mimo lat.

    Cieszę się, że mimo wszystko udało Ci się grać z przyjemnością w grę sprzed lat. Ja - niestety - mam przeciwne doświadczenia. Fakt, mogę pograć kilka godzin w takiego SWAT 3 (kupionego na gog), ale krótko... To samo mam z serią Gothic czy nawet z Oblivionem. Dla mnie te gry został raz na zawsze zamknięte w moich wspomnieniach.

    Choć czasem lubię wracać do Metal Sluga z emulatora NeoGareX pod Win95 ;). Nawet, jeśli mam te same gry na STEAMie :).

    • Upvote 1
  2. W dniu 30.04.2020 o 08:26, wies.niak napisał:

    Pierwszy powód jest taki, że Ghost prawdopodobnie nie ma dostępu do fizycznej lokalizacji forum / baz żeby taki backup zrobić, a przynajmniej tak było kiedyś (całość w strukturach interii). Nawet jeśli w panelu admina jest guzik "zrób backup", będzie on się pewnie robił na jakiś lokalny storage bez opcji pobrania.

    Kiedy w marcu 2018 roku padł mój blog (z winy Interii, najprawdopodobniej), @Ghost przysłał mi moje wpisy w pliku Excel. Napisałem do niego niedawno, by to samo zrobił z moim drugim blogiem, ale nie odpisał...

  3. 7 godzin temu, SerwusX napisał:

    Nawet nie wiedziałem, że masz bloggera. :) 

    Właściwie to jest to moje drugie podejście do Bloggera ;). Poprzednie nie wyszło, ale sytuacja związana z pismem zmusza mnie do podjęcia kolejnej próby.

    7 godzin temu, SerwusX napisał:

    A nie myślałeś nad własną domeną?

    Traktuję bloga hobbistycznie. Jakbym na nim zarabiał to bym pomyślał nad domeną, a tak to bez sensu :). Ale może kiedyś?

  4. W dniu 28.04.2020 o 19:59, Przemyslav napisał:

    Ankieta wypełniona, blog oglądnięty. :)

    Dzięki- każdy głos się liczy :).

    W dniu 28.04.2020 o 19:59, Przemyslav napisał:

    Przy okazji zorientowałem się, że popełniłem haniebny plagiat - Twój blog:

    Gdybym wiedział o tym, nie nazwałbym mojego bloga "Okołogrowo i nie tylko".

    Sorry.

    Moim zdaniem to nie jest plagiat :). Ale - dla spokoju Twojego sumienia - zaraz zmienię opisy i będzie git ;).

    • Upvote 1
  5. W dniu 20.04.2020 o 15:26, Pawcio7327 napisał:

    Pytanie z ciekawości: jak prezentuje się kreator postaci w Farming Simulatorze?

    Z tego co pamiętam jest całkiem niezły - na pewno da się ustawić fryzurę i ubrania. Oraz wybrać płeć. Tyle pamiętam ;).

    Za to nie wiem czemu Twój komentarz nie wyświetlił mi się na stronie bloga (miałem pokazane 0 komentarzy).

  6. Godzinę temu, 47 napisał:

    A co już oglądałeś? Rozumiem, że ma być dostępne na netfliksie?

    Tak, najlepiej jakby było na Netfliksie :). Obecnie oglądam Smoczą pilotkę - bo mi Netflix to polecił :). I całkiem mi się podoba. 

    OPM i BL dopisuję do listy :).

    Ogólnie szukam różnych gatunków (poza horrorami). Nawet jak czegoś nie obejrzę teraz, to spróbuję obejrzeć w przyszłości :).

  7. 4 minuty temu, Pawcio7327 napisał:

    Tak, jak wszystkie te misje we Freespace 2, gdze Front Neoterrański lub Shivanie niszczą transportowiec, który miałeś eskortować, albo dowolna misja w dowolnej skradance, gzie agresywne zachowanie ściąga na ciebie uwagę wszystkich strażników na mapie.

    Sądzisz, że Autorkę (i jej podobnym) obchodzą jakiekolwiek gry? Bo moim zdaniem wystarczy im, że rzucą kilka ogólników i już - tekst gotowy... Merytoryczny brak sensu im nie przeszkadza - w końcu jest skierowany do takich samych "ekspertów" jak oni, więc nie ma czym się przejmować. A punkty za publikację lecą ;).

    6 minut temu, Pawcio7327 napisał:

    No bo przecież wiadomo, że to nieważne że w programie poruszane są poważne tematy, występują w nim brutalne i/lub przerażające sceny oraz pojawia się w nim bard strzelający błyskawicami z krocza - jeśli jest animowany (a w dodatku jedna z postaci pochodzi z miejsca które nazywa się "Pałac Lusterka"), to MUSI być dla dzieci.

    Właściwie to nie do końca rozumiem czemu w ludzkiej świadomości zakodowane jest, że "film/serial animowany=dla dzieci". Wielokrotnie odwoływałem się tu do przykładu South Park czy nawet Dragon Balla. Oba leciały przez jakiś czas w paśmie dla dzieci (bodajże Puls i RTL7/TVN7), ale przecież nie powinny być przez nie oglądane.
    Z drugiej strony powtórzę - Autorka nie podała nawet jednego tytułu.

    7 minut temu, Pawcio7327 napisał:

    Skoro artykuł wyszedł w 2012 roku, to chyba 15 lat.

    Masz rację, mój błąd :). Nie wiem skąd mi się wzięły te dodatkowe 2 lata... Zaraz poprawię :).

  8. 2 godziny temu, Przemyslav napisał:

    Szczerze mówiąc, trochę się zdziwiłem. Revelations to moja ulubiona część o Ezio. :) Przynajmniej tak ją zapamiętałem. Głównie kupił mnie bliskowschodni klimat i Ezio, po którym było wtedy widać, że miał stopień Mistrza Asasynów.

    Osobiście zawsze uwielbiałem klimat Włoch. Szczególnie, że wówczas namiętnie czytałem książki Mario Puzo ;). Dla mnie po świetnym Brotherhood (także pod względem multi), Revelations nie było już tak dobre.

    2 godziny temu, Przemyslav napisał:

    A do tower defense raczej po prostu nie doprowadzałem. Z tego co kojarzę, to Templariusze atakowali bazę wtedy, jak Ezio miał zbyt wysoki poziom rozpoznawalności. Prewencyjnie ściągałem plakaty itd.

    Dlatego uważam, że ten element był wciśnięty do gry na siłę. Na szczęście Ubi już nigdy więcej do niego nie wróciło.

    2 godziny temu, Przemyslav napisał:

    Pamiętam, że Qn'ik w swojej recenzji zżymał się na to, że to już trzecia część o Ezio. Ilu fanów chciałoby teraz jego powrotu...

    Szczerze pisząc to uważam, że Ezio był świetną postacią, ale jego wątek się skończył. Szczególnie, że moim zdaniem Edward Kenway, Shay Cormac i Kassandra byli równie interesującymi postaciami. Szczególnie w porównaniu np. z Connorem czy Arno ;).

    • Upvote 1
  9. 21 godzin temu, NomadP napisał:

    Cóż jeśli gra jest dość stara to jak najbardziej, ale robienie nieco jeszcze w miarę współczesnych gier to bezsens, choć przyznam zaskoczył mnie remaster Burnouta Paradise
    Poprzednie wydanie było B.Dobrze graficznie wykonane więc uznałem to za zbędny zabieg, ale okazuje się że remaster zawiera też cały* pakiet DLC z konsol, kiedy poprzecznika miała dość okrojoną zawartość DLC.

    No właśnie mnie to dziwi za każdym razem - Warcraft 3 HD nie ma dodatków, HoMM 3 HD też do dzisiaj ich nie otrzymał. Za to AoE2 HD dopiero później je dostało - i to mnie dopiero przekonało. Nie wiem czemu twórcy to robią...

  10. 37 minut temu, Gorondur napisał:

    Komputer okazał się konsolą, 9-letni brat okazywał się 10-letni, a liczba ran zadanych nożem waha się od kilku do siedemnastu. Najważniejsze w tych przekazach było jednak "zabił, bo grał". Sprawa przycichła, bo okazało się, że nie można zrzucić całej winy na gry, a chęć zagrania była tylko kroplą, która przelała czarę. Ponadto można wyczytać, że po wejściu babci z sąsiadem do pokoju, z 19-latkiem nie było kontaktu i pojawiły się podejrzenia, że był pod wpływem dopalaczy.

    Zawsze tak jest przy sprawach z grami w tle - "na gorąco" media trąbią o "winie gier", a dopiero potem, gdy okazuje się, że powody były inne - gdzieś tam szepczą, że "a jednak chodziło o coś innego". Ale opinia publiczna i "naukowcy" już wiedzą swoje...

    Bo przecież dwa dni po tragedii nikt już nie zwrócił uwagi na te słowa (za tvn24.pl):

    "- Wbrew temu, co podają niektóre media, prokurator nie ustalił jeszcze motywu zbrodni. Proszę wszystkich o powściągliwość. To bardzo delikatna sprawa. Śledczy potrzebują spokoju, żeby przeprowadzić wszystkie czynności - powiedziała Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Koninie Aleksandra Marańda"

    Podejrzewam, że gdyby gry komputerowe istniały w 1939 roku to za wybuch II Wojny Światowej w pierwszej kolejności zostałyby one obwinione :/.

    • Upvote 2
  11. 1 godzinę temu, SilentBob napisał:

    Ta, a ostatnio media spuszczały się nad tą sprawą, że "Gry komputerowe ratują życie", co jeden koleś z Anglii został uratowany przez koleżankę z USA, jak dostał jakiegoś ataku w trakcie gry.

    Jest to dobry znak, choć w polskich mediach (oprócz "gamingowych") nie było o tym ani słowa. Niemniej - cieszy mnie, że o wspomnianej przez Ciebie sprawie napisało m.in. BBC :). Jest to jednak - moim zdaniem - kropla miodu w beczce dziegciu...

  12. 35 minut temu, SilentBob napisał:

    No to wykazujesz dosyć dużą ignorancję. :D

    Nie twierdzę, że nie ;).

    35 minut temu, SilentBob napisał:

    W końcu w Inkwizycji główny bohater jest przecież wybrańcem Andrasty, a to największa męczennica tego świata, która spłonęła i przez to stała się symbolem porównywalnym z Jezusem. A nawet kimś bardziej. :)

    Hmm... wiesz, jakoś zawsze odrzucałem bycie "Heroldem". Szczególnie, gdy okazało się, że to nie była Andrasta, lecz Boska Justynia - swoją drogą rodzaj Papieża - to też wiem :).

    37 minut temu, SilentBob napisał:

    W każdym razie jeśli podobała ci się Inkwizycja, to polecam zagrać w Origins. Właśnie sobie ponownie przechodzę i jest superancko. Nie jest może tak rozbudowane jak trzecia część, ale idzie poznać ten świat w bardzo przystępny i, jakby nie patrzeć, brutalny sposób. :D Na GOG-u Dragon Age Origins można dorwać czasem w fajnej cenie promocyjnej. Wersję ze wszystkimi dodatkami itp... (wspomnę też o tym, że EA kiedyś rozdawało za friko tę wersję na Originie).

    Kawał porządnej gry, w której czuć ducha tego "starego" BioWare.

    Mam na Originie. Kiedyś próbowałem, ale jakoś mi nie podeszła. Może niebawem znów spróbuję? :)

  13. 21 godzin temu, SilentBob napisał:

    Oj, to nie za bardzo się przykładałeś przy przechodzeniu Dragon Age Inkwizycja. ;) Tam jest mnóstwo odniesień i nawiązań do ichniej religii. W ogóle w całej serii Dragon Age jest to dosyć mocno uwydatnione.

    Pewnie gdzieś na internetach znajduje się jakiś tekst dokładnie opisujący religię w świecie Dragon Age.

    Cóż, wiem, że jest Stwórca (Maker), który porzucił świat (czy cośtam) - Koryfeusz, główny antagonista podstawki DAI twierdzi, że tron bogów jest pusty... Jest pieśń światła (Chant of Light)... I wiem, że elfy mają swoich bogów - tyle jestem pewny ;).

    4 godziny temu, Pawcio7327 napisał:

    Nie tyle okrojony, co inny, ale częściowo nakładający się. Kult ośmiu (potem dziewięciu, potem znowu ośmiu) bóstw powstał z potrzeby pogodzenia różnych systemów wierzeń funkcjonujących w Tamriel.

    Możliwe ;). Gdy wiele lat temu grałem w Obliviona wydawało mi się, że coś z tego wszystkiego rozumiem... Ale teraz już nie jestem pewny ;).

    4 godziny temu, Pawcio7327 napisał:

    Molag Bal to "ten od wampirów", od orków jest Malacath.

    No widzisz, jak wygląda moja wiedza o bogach i daedrach z TES :P. Zaraz to wyedytuję, by lepiej wyglądało :P.

    4 godziny temu, Pawcio7327 napisał:

    Nawet Azura, która grała ważną rolę w "Morrowindzie", czy Mehrunes Dagon, który stał za głównym wątkiem "Obliviona"? Hircine z "Przepowiedni"? Hermaeus Mora z "Dragonborna"?

    Nie grałem w Morrowinda... O Dagonie w Oblivionie, naturalnie, zapomniałem (ach ta skleroza :P), a Dragonborna ukończyłem tylko raz - teraz w Skyrimie docieram maksymalnie do Siwobrodych.

  14. 4 godziny temu, Deamonicus napisał:

    O stary super kary. Szczególnie gdy w TES zlatują się worki treningowe tzn strażnicy miejscy dzięki czemu w mieście można nabić wysoki level od tak nie wyściubiając nosa w dzicz, a w nieznane ruszyć już jako Wszechmocny_Pogromca_Wszystkiego.

    No nie jestem tego aż tak pewien - pamiętam, jak w Oblivionie - gdy grałem po raz pierwszy - przypadkiem ukradłem jabłko w sklepie... przyleciał strażnik i zmiótł mnie swoim mieczem. Więc ja tego tak nie odczuwam. To samo w GTA - wiadomo, możesz mordować, strzelać się z policją itp. Ale jeśli powinie Ci się noga to giniesz/zostajesz złapany i tracisz częśc gotówki oraz broń. Właśnie do tego się odnoszę - Autor wyraźnie napisał: 

    Cytat

     Świat gier komputerowych często nie odróżnia dobra od zła, co więcej, nie ponosi żadnej odpowiedzialności za brutalne czy aspołeczne zachowanie.

    Więc jednak pojawia się jakaś odpowiedzialność w grach. Nie we wszystkich, ale jednak.

  15. 22 minuty temu, SerwusX napisał:

    xaBiJCn.png

    To jakaś polska seria? :D

    Nie mam pojęcia :). Obrazek z tymi tytułami krąży po necie od jakiegoś czasu (poza wykopem znalazłem go na demotach i JoeMonster). Mam nawet wątpliwości czy jest prawdziwy czy to tylko bait. Ale nigdzie indziej nie znalazłem gry "Portal Komnat", więc może to jednak prawda?

  16. 12 minut temu, NomadP napisał:

    :D Z Age of empires 2 miałem taką przygodę jeszcze za czasów kiedy to u mnie w okolicy była kawiarenka internetowa. (Teraz jest tam drogeria)

    Ach, kawiarenki internetowe - pomysł na biznes tak samo dobry, jak wypożyczalnia VHS/DVD w tamtych czasach :D. Choć osobiście byłem w takiej tylko raz.

    Ja, niestety, nie miałem z kim grać w AoE2. Wszyscy wokół woleli wówczas FPSy, a mnie ciągnęło do budowania w grach. I zostało mi to do dzisiaj (m.in. dlatego lubię Fallouta 4 - który nie załapał się do "dwudziestki", bo musiałem z czegoś zrezygnować ;)).

  17. 59 minut temu, SilentBob napisał:

    Dragon Age: Inkwizycja jest fajną grą. Niestety, te pomyje, które zostały na nią wylane, były spowodowane tym, że wyszła w podobnym czasie co Wiedźmin 3 i cóż... w porównaniu z Wieśkiem wypada gorzej. Ale wciąż uważam, że to dobra gra jest. Jeszcze jej nie przeszedłem, ale lubię od czasu do czasu wrócić do niej i pchnąć fabułę do przodu. Ot, w małych dawkach sobie w nią gram.

    U mnie wyszło tak, jak pisałem w recenzji - dla DAI odstawiłem Wiedźmina 3 Krew i wino... i nigdy nie przeszedłem dodatku od Redów - za to Inkwizycję ze trzy razy ukończyłem (w tym raz ze wszystkimi DLC). Więc różnie bywa ;).

  18. 13 godzin temu, Arry napisał:

    Oj ile to ja się nagrałem w demo Star Wars: Jedi Knight II: Jedi Outcast :)

    Ponadto był to poziom całkowicie inny niż w pełnej wersji - przedstawiał mechanikę gry i jej mocne strony a nie pierwsze poziomy jak to zazwyczaj było w demach (które to pierwsze poziomy w Jedi Outcast nie mają machania mieczem i używania mocy).

    Pamiętam - uwielbiałem to demo :). Potem byłem lekko zawiedziony, że w pełnej wersji nie ma tej lokacji... Niemniej, także spędziłem tam wiele godzin (nawet z takim znajomym prześcigaliśmy się który z nasz szybciej pokona bossa :)). Co do pierwszych poziomów - mi to nawet odpowiadało. Szczególnie, gdy później poznałem całą historię Kyle'a Katarna (tj. doczytałem w necie :P). Szkoda, że seria skończyła się wraz z moim ulubionym Jedi Academy :(.

  19. Dnia 18.06.2019 o 21:28, Pawcio7327 napisał:

    Nie do końca ogarniam logikę autora. Dlaczego sam fakt, że świat fikcyjny jest inny od rzeczywistości miałby znaczyć, że mógłby on zacząć on do niej przenikać? A tak w ogóle, to cały ten akapit jest napisany tak, że mógłby być o czymkolwiek, chociażby i o kanapkach (...)

    Czasami mam wrażenie, że ci wszyscy autorzy piszą to w taki sposób, by w przyszłości oni lub ktoś, kto będzie od nich spisywał mógł podmienić "gry komputerowe" na jakiegoś innego "diabołka" - VR albo coś w tym stylu.

    Za "antykanapkowy" opis brawo Ty :D!

    Dnia 18.06.2019 o 21:28, Pawcio7327 napisał:

    Może dlatego, że "bycie dobrym człowiekiem" jest tak oczywiste i ogólnikowe, że nie wiadomo, co w ogóle tu robi?

    Jeśli pytał dzieci w klasach 1-3 podstawówki to taka ogólna odpowiedź mogła się pojawić (który 7-9 latek potrafiłby rozbudować swoją wypowiedź?). Sęk w tym, że chyba jednak badał osoby nieco starsze (aczkolwiek pewności nie ma - równie dobrze mógł przeprowadzić te ankiety w żłobku).

    Dnia 18.06.2019 o 21:28, Pawcio7327 napisał:

    Kilkunastu? No proszę ja was, toż to amatorszczyzna totalna! W takim Plague Inc. na przykład załatwia się miliardy!

    Nie przejmuj się - Autor zapewne nawet nie zna takiego tytułu :P. Chodziło mu też raczej o bezpośrednie mordy - no wiesz, co innego jak patrzysz komuś w oczy a co innego, jeśli użyjesz na nim broni biologicznej... chyba takiej logiki trzymają się spychologowie w swoich tekstach :D. Inna sprawa, że zrównują GTA z chociażby Medal of Honor.

    Dnia 18.06.2019 o 21:28, Pawcio7327 napisał:

    Rozumiem, że ci, którzy płakali po śmierci jakiejś postaci z gry, czy w ogóle po jakiejkolwiek postaci fikcyjnej, są w związku z tym jacyś nienormalni? "Ojej, Mordin nie żyje" - "Weź się w garść, włączysz nową grę, znowu będzie żywy"

    To dosyć ciekawe - bo co z tymi, którzy płakali po śmierci Mufasy? Co z nimi? Oni nawet nie mogli cofnąć tej sceny w kinie (dopiero na VHSie). Ale nimi żaden spycholog się nie zainteresuje...

     

    ... i dobrze :P.

    Inna sprawa, że tak, jak napisałem w tekście - jedni uznają zlepek tekstur za zlepek tekstur, inni przywiązują się do bohatera. Tak samo jest w książkach, filmach itd. Ale czy od razu trzeba czynić z tego zarzut graczom? Ale to w końcu spychologia, im trzeba wybaczyć :P.

×
×
  • Utwórz nowe...