Skocz do zawartości

Nowy Kącik Yody

  • wpisy
    269
  • komentarzy
    383
  • wyświetleń
    27365

MajinYoda

744 wyświetleń

Pamiętacie te czasy, gdy przed zakupem dowolnej gry można było pobrać (albo znaleźć w piśmie komputerowym) demo niemal każdej wychodzącej produkcji i sprawdzić „czy mi się spodoba”?  Sam zagrywałem się niegdyś w dema Soldier of Fortune, SWAT 3 czy Die Hard 2 – i ostatecznie zagrałem w pełne wersje tylko pierwszych dwóch – bo były pełniakami w CDA :P.

Szkoda, że deweloperzy odeszli od tego i mocno mnie to dziwi, tak szczerze powiedziawszy. Rozumiem, że nie zawsze da się przerobić grę na demo (nie wyobrażam sobie dema np. Wiedźmina 3 – co by pokazywało?), ale przecież są inne sposoby, by przekonać nas – graczy – do swojej produkcji.

1kmr8h.jpg

Źródło

Doszło to do mnie, gdy w niedzielę kupowałem Kingom Come Deliverance w promocji na STEAM po tym, jak spędziłem całą sobotę korzystając z darmowego weekendu z tą grą. Co więcej - jest to już druga produkcja, którą kupuję po ograniu jej w takiej akcji Valve – pierwszą był Fallout 4 (choć w tym przypadku poczekałem cierpliwie na edycję GOTY ;)). Dodatkowo – decyzję o zakupie Dragon Age Inkwizycji podjąłem właśnie po tym, jak zagrałem w wersję trial (miałem bodaj 5 godzin) na Originie. Da się? Da się!

Przyznaję przy tym, że w każdym z tych trzech przypadków podchodziłem sceptycznie do gry – i za każdym razem byłem miło zaskoczony. Więc nie bardzo rozumiem dlaczego mało który deweloper korzysta z takich możliwości – to przecież świetna reklama i sposób na powiedzenie graczom „Hej! Nie musicie wierzyć recenzentom i opiniom w Sieci! Pograjcie trochę i sami ocieńcie czy warto dać nam pieniądze!”.

A jakie jest Wasze zdanie na temat „bezpłatnych testów” współczesnych gier? I do których dem wciąż macie sentyment? ;)

3 komentarze


Rekomendowane komentarze

Oj ile to ja się nagrałem w demo Star Wars: Jedi Knight II: Jedi Outcast :)

Ponadto był to poziom całkowicie inny niż w pełnej wersji - przedstawiał mechanikę gry i jej mocne strony a nie pierwsze poziomy jak to zazwyczaj było w demach (które to pierwsze poziomy w Jedi Outcast nie mają machania mieczem i używania mocy).

 

 

  • Upvote 1
Link do komentarza
13 godzin temu, Arry napisał:

Oj ile to ja się nagrałem w demo Star Wars: Jedi Knight II: Jedi Outcast :)

Ponadto był to poziom całkowicie inny niż w pełnej wersji - przedstawiał mechanikę gry i jej mocne strony a nie pierwsze poziomy jak to zazwyczaj było w demach (które to pierwsze poziomy w Jedi Outcast nie mają machania mieczem i używania mocy).

Pamiętam - uwielbiałem to demo :). Potem byłem lekko zawiedziony, że w pełnej wersji nie ma tej lokacji... Niemniej, także spędziłem tam wiele godzin (nawet z takim znajomym prześcigaliśmy się który z nasz szybciej pokona bossa :)). Co do pierwszych poziomów - mi to nawet odpowiadało. Szczególnie, gdy później poznałem całą historię Kyle'a Katarna (tj. doczytałem w necie :P). Szkoda, że seria skończyła się wraz z moim ulubionym Jedi Academy :(.

Edytowano przez MajinYoda
Link do komentarza

Też miałem zdziwko, że nie ma tego poziomu w pełnej wersji gry.

Co do pierwszych poziomów Jedi Outcast - jak byłem młody, to ich nie lubiłem, ale teraz je doceniam i uważam, że są fajne.

Co nie zmienia faktu, że gdyby w demie dali właśnie je to gra nie pokazałaby co ma do zaoferowania w późniejszych etapach.

A do Jedi Academy mam w sumie ambiwalentne podejście. Bardzo lubię tę część, i grało mi się w nią świetnie - szczególnie wybieranie mocy (znów jak byłem młody, to błyskawice+force drain i jadę, a jak podrosłem to protection+absorbtion i ... w sumie to taki legalny godmode ;) ), ale pozostawiała niedosyt i ścieżka ciemnej strony mocy była mało satysfakcjonującą bezmyślną sieką...

  • Upvote 1
Link do komentarza
Gość
Dodaj komentarz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.


×
×
  • Utwórz nowe...