[Nie lubię cię!]

A przeczytałeś co napisałem?

Moim zdaniem nic nie stoi na przeszkodzie robienia barów, do których nie wpuszcza się kogoś. A byłoby to nawet korzystne.

[Kupcy z KDT]

Nie zgodziłbym się tylko z kilkoma rzeczami. Nie urządzałbym przymusowej konfiskaty mienia i zakazu wstępu na stadiony. Wytoczyłbym im proces, ale nie ma co karać ich jakoś "na zapas". A pod całą resztą wpisu podpisuję się rękami i nogami.

[Kupcy z KDT]

Nie zgodziłbym się tylko z kilkoma rzeczami. Nie urządzałbym przymusowej konfiskaty mienia i zakazu wstępy na stadiony. Wytoczył bym im proces, ale nie ma co karać ich jakoś "na zapas". A pod całą resztą wpisu podpisuję się rękami i nogami.

[Pack you! Czyli "Jak jechać w nieznane strony" cz. 2.]

Na czterodniowy polecam nieco opuścić liczbę zabieranych par gaci i skarpet - 12 to aż nadto ;]

Ale miło mi, że się przydaję.

[Pack you! Czyli "Jak jechać w nieznane strony" cz. 2.]

O fak! Wiem o czym zapomniałem! Miałem dopisać chusteczki wilgotne, ale zapomniałem! Dzięki mielu, przeprowadzę edycję ;P

@mielu

Leków, plastrów i bandaży nie biorę, ale nie wspomniałem o nich, bo jak ktoś uważa, że sa mu potrzebne, to niech bierze. Ja jeżeli cokolwiek z tego sprzętu wożę ze sobą, to jest to jakiś Gripex, albo coś w ten deseń. Leków na ból głowy nie polecam, bo człowiek jest po nich tam zmulony, że rozumem dorównuje wycieraczce.

Wody utlenionej też nie biorę, bo tak równie dobrze można ranę przemyć zwykłą wodą.

[Święte krowy]

Też tak myślę. Szczerze mówiąc dopiero o tym przeczytałem, ale to jest zdecydowane przegięcie. Ja, jakbym chciał publicznie pokazać, że za coś dziękuję Bogu, a jakiś kretyn robił z tego wyjątkowo niesmaczny żart to bym sie mocno zdenerwował.

[Święte krowy]

Czy głośno to nie mam pojęcia, bo nie rozumiem po ichniemu, tak więc gazet nie czytam, a w TV oglądam jedynie C+ ;P

[Święte krowy]

Ja też nie mam nic przeciw homosiom, ale co do parad, to już jestem przeciw.

[Święte krowy]

Nie sposób się nie zgodzić. Ale w sytuacji, gdy akurat mamy rację, jesteśmy na z góry przegranej pozycji, bo jesteśmy rasistowskimi-homofobicznymi-antysemitami, więc kto tam będzie walczył o nasz dobre imię ;P

[Brzuchem do góry - czyli jak NIE hodować rybek cz. 1.]

I tak wydaje mi się, że hodowla wielbłąda jest trudniejsza ;P

[Brzuchem do góry - czyli jak NIE hodować rybek cz. 1.]

@Tur - bo Ty znasz jedynie zalety posiadania akwarium - czyli piękny wygląd. Za tym pięknem stoi morderczy wysiłek wkładany w walkę z glonami, rozmaitymi chorobami nękającymi ryby, ślimakami (te to są dpiero utrapieniem), gnijącymi roślinami... Ale mimo to, gdyby nie fakt, że wyprowadzam się na studia, to chętnie dalej hodowałbym rybki ;]

[Brzuchem do góry - czyli jak NIE hodować rybek cz. 1.]

No dobra, to w następnej części (pewnie nastąpi za 3 dni) opiszę co i jak na początku zrobić, i czego nie. O swoim akwarium też moge napisać. Cieszę się, że kilka osób wyraziło zainteresowanie, bo o rybkach lubię pisać ;]

[Komentarzom dziękujemy.]

Też nie rozumiem idei blokowania komentarzy, ale cóż... Jak ktoś sobie nie życzy, jego wola.

[Ty też terefere!]

Rzal i bul...

[Mały Mistrz.]

A co, napiszę, choć to nic nie wniesie. Bardzo mi się wpis spodobał.

[Ty też terefere!]

No to trza panom w TVP przypomnieć, że misja nie polega na edycji coraz głupszych teleturniejów (porównajcie sobie "Miliard w rozumie" i "Kocham Cię Polsko"... To aż boli...). W końcu przypuszczam, że grupa ludzi, którzy myślą podobnie jest większa.

[Ty też terefere!]

@Tur - to czy wierzę, czy nie wierzę w misję nie ma nic do rzeczy. Skoro mamy demokrację, to mamy prawo wymagać, czyż nie? ;]

[Ty też terefere!]

No dobrze, ale chyba powinien być choćby jeden kanał, gdzie nadawano by filmy w oryginale z ewentualnymi napisami, czyż nie?

Skoro TVP na przykład "ma misję", to niech jednym z jej celów będzie miast ogłupiania widzów kolejnymi edycjami "Gwazdy śpiewają przy lodzie", nauczenie go języka przez wytypowanie jednego kanału, gdzie będą leciały filmy w angielskiej wersji językowej.

[Ty też terefere!]

@Tur - jeżeli w telewizji będą wyłącznie filmy w oryginale, z napisami, to język sam wchodzi do głowy.

[Ty też terefere!]

No i właśnie dlatego wydaje mi się, że jedynym wyjściem jest, hmm... terapia szokowa - wyłącznie napisy. Może wtedy niektórzy zobaczą, że tak naprawdę to w tym filmie rozmawiają wieloma głosami, i brzmi to fajniej, niż monotonny monolog pana Knapika (też jest moim faworytem ;P).

[Przywitanie i "Jak jechać w nieznane strony" cz. 1.]

Hm, ok, no to macie jak w banku, że powstaną co najmniej 4 części ;]

@mielu - zapewne napiszę gdzie byłem, choć jeśli chodzi o autostopowe wycieczki nie jest to imponująca lista.

[Zagwarantuj mi to, babe]

Fajne ;]

To o Apple widziałem, ale przykład ostatni rzeczywiście robi wrażenie. Po co to kupować?

Z podobnej półki sa pytania, na które trzeba odpowiedzieć, gdy ubiegamy się o wizę do USA. Jest między innymi pytanie o to, czy brałem aktywny udział w ludobójstwie, albo czy zamierzam wwozić do USA narkotyki albo broń jądrową. Tak, zamierzam oczywiście.

[Jak zostałem sławny i bogaty, czyli od zera do forum modera!]

Pierwszy!

Poza tym mysle, ze to skomplikowany uklad luster.