Skocz do zawartości
Lord Nargogh

Nie wiesz jaką grę warto kupić? Zapytaj tutaj.

Polecane posty

Cześć, szukam gry w której przeszukiwanie miliona budynków  mieście jest przyjemne ze względu na ewentualny loot. Najbardziej pozytywnie pod tym względem wspominam Dying Light, gdzie chodzenie po tych małych budynkach jakoś mi się nie nudziło. Nie chcę gier typu Rust czy Ark, bo zajmują jednak zbyt dużo czasu. Ideał to singlowa gra w otwartym świecie. Myślałem o State of Decay, ale jestem otwarty na propozycje :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Loizok wolisz starsze czy raczej nowe gry? Nasuwają mi się gry z serii Dungeon Siege, Torchlight oraz Path of Exile. Zwłaszcza ta ostatnia jest bardzo popularna i uważa się ją za pogromcę Diablo plus ma taką przewagę nad resztą stawki, że jest darmowa więc poza czasem nie stracisz gotówki jeśli nie przypadnie ci do gustu. Kiedyś dość dużo grałem w Loki i choć gra zebrała średnie recenzje to bawiłem się przy niej bardzo dobrze. Przyjemnie tłukło się monstra z różnych mitologii.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@AdikowalNie warto, nawet jakby płacili ;) A tak serio to widziałem promocje o około 10 zł tańsze, już nie mówiąc o dodawaniu gry do innych zakupów :P Ale 45 zł nie wydaję mi się najgorszą ceną.
A tak serio serio to pewny jesteś, że chcesz w to grać? Gra jest naprawdę słaba, zbugowana i nawet uniwersum Fallouta tego nie ratuje. Nie lepiej zainwestować tych pieniędzy w coś lepszego?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Arlekin napisał:

@Loizok wolisz starsze czy raczej nowe gry? Nasuwają mi się gry z serii Dungeon Siege, Torchlight oraz Path of Exile. Zwłaszcza ta ostatnia jest bardzo popularna i uważa się ją za pogromcę Diablo plus ma taką przewagę nad resztą stawki, że jest darmowa więc poza czasem nie stracisz gotówki jeśli nie przypadnie ci do gustu. Kiedyś dość dużo grałem w Loki i choć gra zebrała średnie recenzje to bawiłem się przy niej bardzo dobrze. Przyjemnie tłukło się monstra z różnych mitologii.

Dzięki wielkie :) raczej nowsze, ale też niekoniecznie. DS ograne ale to z 10 lat temu, Torchlight też. Obczaje Path of Exile, swojego czasu odstraszyło mnie od tej gry bardzo skomplikowane drzewko rozwoju, ale może niesłusznie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Loizok myślę, że da radę spokojnie to ogarnąć. Sam nie grałem w Path of Exile ale mam znajomego, który namiętnie ogrywa ten tytuł i miał podobne obawy do twoich na początku. Szukał czegoś do pogrania wieczorami po pracy i właśnie bał się, że skala go przerośnie ale spokojnie dał radę więc myślę, że i tobie się uda :) Zresztą tak jak pisałem, gra jest darmowa więc nawet jeśli coś cię odrzuci od niej to nie będziesz żałował wydanej gotówki. Przypomniała mi się jeszcze gra Victor Vran. Kiedyś w nią grałem chwilę i przyznam, że bawiłem się całkiem nieźle ale akurat zmieniłem komputer i mogłem sobie pozwolić na bardziej wymagające tytuły w które od dawna chciałem zagrać więc poszła w kąt. Mimo wszystko miło wspominam te kilka dni, które przy nim spędziłem. Hmm, tak się zastanawiam czy można ci polecić też Pillars of Eternity i nowe odsłony z serii Divinity? Są to na pewno bardzo dobre rpgi i warto w nie zagrać. Jednak mają turowy system walki a nie wiem czy taki ci odpowiada. 

  • Like 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@MajinYoda

Mnie Banished sie podobalo, ale trzeba byc gotowym na stosunkowo wysoki poziom trudnosci, przynajmniej na poczatku poznawania rzadzacych gra zasad. Pamietam, ze za pierwszym podejsciem moja osada wymarla przez niewystarczajacy zapas drewna na opal, kiedy przyszla zima. Trzeba planowac z wyprzedzeniem, bo bledne decyzje lub nieuwaga potrafia sie po dluzszym czasie bolesnie zemscic. 

  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Szukam rpg z dużą eksploracją świata, po ograniu w wiedźmina 3 + Dlc ciężko mi cokolwiek zagrać. Myślałem coś o tematyce pirackiej assassin's creed 4 vs risen 3 ? Ewentualnie warto zagrać w Elexa ? Ograłem risen 1 i 2, gothic, dragon age- nie przypadł mi do gustu, wiedźmin.

2. Jakiś FPS online na dłużej gdzie gra dużo osób? pubg ?

Edytowano przez Bale
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bale

1. Jeśli chcesz coś z serii Assassin's Creed to polecam Odyssey. Ogromny świat, masa zadań do wykonania, całkiem zgrabna historia i dużo ekwipunku do zbierania i ulepszania. Też po Dzikim Gonie długo nie mogłem się do niczego przekonać a tutaj po ponad 100 godzinach i ukończeniu wątku głównego nadal czasem odpalam i zrobię kilka zadań gdy pojawi się nowa zawartość. Jest to najbardziej "rpgowa" ze wszystkich odsłon gdyż poza rozwojem postaci i zbieraniem ekwipunku z pokonanych przeciwników pojawiły się tu typowo rpg dialogi i wybory moralne, które wpływają na zakończenie. Również w pobocznych zadaniach pojawiają się wybory i czasem możesz np. oszczędzić przeciwnika ale przez to nie otrzymasz materialnej nagrody. Jeśli zależało Ci by popływać statkiem i pobawić się w pirata to również nic straconego gdyż tutaj masz to co w Black Flag - własny okręt, ulepszanie go, walki na morzu, abordaż. Nie są one co prawda tak epickie jak w BF gdyż zamiast armat i pistoletów są strzały i oszczepy ale frajda jest porównywalna. Z tej serii grałem w całą trylogię i Black Flag i mimo, że wspominam je miło (zwłaszcza Black Flag) to nie wróciłbym do nich po ograniu Odyssey. Jedynie historią Black Flag bije moim zdaniem wszystkie pozostałe odsłony bo pod tym względem jest dla mnie bezkonkurencyjna w całej serii. 

Co do Risena to  "dwójkę" źle wspominam ze względu na dziwny system walki i nie pasujący mi do serii klimat piratów. W "trójkę" też jakoś długo nie pograłem ale uważam, że jest dużo lepsza od drugiej odsłony. Elex też może być ciekawym rozwiązaniem jeśli lubisz gry od Piranhy. 

Jeśli nie zależy Ci na tym by gra była nowa to polecam sprawdzić sobie Kingdom of Amalur Reckoning. Niestety zapomniana już trochę gra ale bardzo miło ją wspominam. Klimatem przypomina Fable tylko bez możliwości wyhodowania sobie rogów :D. Świat może nie tak rozbudowany jak choćby w Dzikim Gonie i nieco bardziej korytarzowy. W zamian za to ciekawy rozwój postaci, różne klasy, bardzo przyjemna, zręcznościowa walka i różne gildie do których można się przyłączyć. 

Osobiście nie grałem ale dużo dobrego słyszałem o Kingdom Come Deliverance. Jeśli lubisz średniowiecze i bardziej realistyczne podejście do rozgrywki to warto wypróbować.

2. To zależy co lubisz. Ja ostatnio gram w Apex Legends i bardzo mi się podoba. No chyba, że chcesz grać solo bo tutaj jest podział na trzyosobowe drużyny. Można oczywiście olać zespół i lecieć samemu ale jeśli nie jesteś wymiataczem i nie trafisz na rozgrywkę pełną początkujących to długo nie pociągniesz. Grałem chwilę w Fortnite i wolę Apex. W grze od Epic ciężko jest się odnaleźć początkującemu. Nie mam dużo czasu na granie i zwykle jest to jakieś 2 godzinki wieczorem więc dobry nie jestem. W Fortnite bardzo rzadko udawało mi się kogoś zabić i zwykle ginąłem na początku, chyba, że trafiłem w miejsce gdzie nikt nie poleciał oprócz mnie to wtedy dłużej pociągnąłem. Nie trafiało do mnie też budowanie. Z tym większym dystansem podchodziłem do Apex i początkowo było ciężko. Obecnie jednak spokojnie udaje mi się dłużej zostać w grze a czasem nawet wygrać lub zostać liderem zabójstw. Bardzo dużo tutaj zależy oczywiście od tego na jaką drużynę się trafi. Jeśli trafiłem na ludzi, którzy trzymają się w grupie, nie pakują się solo na całą drużynę przeciwnika i ostrożnie podchodzą do walki to był dobry wynik końcowy. 

Pytanie czy chcesz battle royale? Jeśli tak to polecam najpierw sprawdzić sobie Fortnite lub Apex Legends. Oba tytuły są darmowe więc nic nie stracisz a przekonasz się czy ten typ rozgrywki w ogóle Ci pasuje.

  • Thanks 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, Arlekin napisał:

@Bale

1. Jeśli chcesz coś z serii Assassin's Creed to polecam Odyssey. Ogromny świat, masa zadań do wykonania, całkiem zgrabna historia i dużo ekwipunku do zbierania i ulepszania. Też po Dzikim Gonie długo nie mogłem się do niczego przekonać a tutaj po ponad 100 godzinach i ukończeniu wątku głównego nadal czasem odpalam i zrobię kilka zadań gdy pojawi się nowa zawartość. Jest to najbardziej "rpgowa" ze wszystkich odsłon gdyż poza rozwojem postaci i zbieraniem ekwipunku z pokonanych przeciwników pojawiły się tu typowo rpg dialogi i wybory moralne, które wpływają na zakończenie. Również w pobocznych zadaniach pojawiają się wybory i czasem możesz np. oszczędzić przeciwnika ale przez to nie otrzymasz materialnej nagrody. Jeśli zależało Ci by popływać statkiem i pobawić się w pirata to również nic straconego gdyż tutaj masz to co w Black Flag - własny okręt, ulepszanie go, walki na morzu, abordaż. Nie są one co prawda tak epickie jak w BF gdyż zamiast armat i pistoletów są strzały i oszczepy ale frajda jest porównywalna. Z tej serii grałem w całą trylogię i Black Flag i mimo, że wspominam je miło (zwłaszcza Black Flag) to nie wróciłbym do nich po ograniu Odyssey. Jedynie historią Black Flag bije moim zdaniem wszystkie pozostałe odsłony bo pod tym względem jest dla mnie bezkonkurencyjna w całej serii. 

Co do Risena to  "dwójkę" źle wspominam ze względu na dziwny system walki i nie pasujący mi do serii klimat piratów. W "trójkę" też jakoś długo nie pograłem ale uważam, że jest dużo lepsza od drugiej odsłony. Elex też może być ciekawym rozwiązaniem jeśli lubisz gry od Piranhy. 

Jeśli nie zależy Ci na tym by gra była nowa to polecam sprawdzić sobie Kingdom of Amalur Reckoning. Niestety zapomniana już trochę gra ale bardzo miło ją wspominam. Klimatem przypomina Fable tylko bez możliwości wyhodowania sobie rogów :D. Świat może nie tak rozbudowany jak choćby w Dzikim Gonie i nieco bardziej korytarzowy. W zamian za to ciekawy rozwój postaci, różne klasy, bardzo przyjemna, zręcznościowa walka i różne gildie do których można się przyłączyć. 

Osobiście nie grałem ale dużo dobrego słyszałem o Kingdom Come Deliverance. Jeśli lubisz średniowiecze i bardziej realistyczne podejście do rozgrywki to warto wypróbować.

2. To zależy co lubisz. Ja ostatnio gram w Apex Legends i bardzo mi się podoba. No chyba, że chcesz grać solo bo tutaj jest podział na trzyosobowe drużyny. Można oczywiście olać zespół i lecieć samemu ale jeśli nie jesteś wymiataczem i nie trafisz na rozgrywkę pełną początkujących to długo nie pociągniesz. Grałem chwilę w Fortnite i wolę Apex. W grze od Epic ciężko jest się odnaleźć początkującemu. Nie mam dużo czasu na granie i zwykle jest to jakieś 2 godzinki wieczorem więc dobry nie jestem. W Fortnite bardzo rzadko udawało mi się kogoś zabić i zwykle ginąłem na początku, chyba, że trafiłem w miejsce gdzie nikt nie poleciał oprócz mnie to wtedy dłużej pociągnąłem. Nie trafiało do mnie też budowanie. Z tym większym dystansem podchodziłem do Apex i początkowo było ciężko. Obecnie jednak spokojnie udaje mi się dłużej zostać w grze a czasem nawet wygrać lub zostać liderem zabójstw. Bardzo dużo tutaj zależy oczywiście od tego na jaką drużynę się trafi. Jeśli trafiłem na ludzi, którzy trzymają się w grupie, nie pakują się solo na całą drużynę przeciwnika i ostrożnie podchodzą do walki to był dobry wynik końcowy. 

Pytanie czy chcesz battle royale? Jeśli tak to polecam najpierw sprawdzić sobie Fortnite lub Apex Legends. Oba tytuły są darmowe więc nic nie stracisz a przekonasz się czy ten typ rozgrywki w ogóle Ci pasuje.

1.Zagram w AC Black Flag, a w następnie najnowsze odsłony .

2.Co do Fornite tak jak napisałeś wyżej jest mi sie ciężko odnaleźć + ta cukierkowa grafika . Apex gram tylko z kolegami, nie widzę sensu grać randomami. Jestem bardzo ciekaw pubga, lecz negatywne opinie na steam mnie odrzucają.

Dzieki za obszerną wypowiedź.

Edytowano przez Bale
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bale

Black Flag bedzie swietnym wyborem. Do tej pory najmilej wspominam wlasnie te odslone serii. Obecnie ogrywam Odyssey i chociaz bawie sie swietnie, to wiecej radochy z zeglowania, bitew morskich i abordazy mialem wlasnie w Black Flag. Z kolei Odyssey ma znacznie wiekszy swiat do eksplorowania. Dosc powiedziec, ze spedzilem w nim do tej pory blisko 80h, a i tak 1/3 mapy wciaz pozostaje nieodkryta. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

czy jest w ogóle jakiś (najlepiej współczesny) sandbox na PC, w którym można bez modów i innych zmian w kodzie latać jetpackiem bez limitu paliwa ? Sporo gier ma plecaki odrzutowe, ale wszędzie służą one tylko do dłuższych skoków (nowe CoD-y) albo krótkiego wzlotu (Tribes, No Man's Sky itp.) a dosłownie nigdzie (oprócz GTA SA i beznadziejnego Iron Mana) nie spotkałem się z możliwością swobodnego latania. Dziwię się, że nie wprowadzają czegoś takiego, bo to by mogło dać niezłą frajdę. Rozumiem, że światy w sandboxach często są za małe żeby je oblatywać jetpackiem, ale są gry, w których nie byłoby to problemem. Przykładowo do Just Cause plecak odrzutowy pasuje idealnie a i w No Man's Sky mógłby się doskonale sprawdzić gdyby zrezygnowano ze zużywania przez niego energii. Dark Void już obczajałem. To chyba jedyna próba zrobienia gry w tym stylu, ale wyszła niezbyt dobrze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@NewJoker Chodzi Ci o możliwość nieskrępowanego ruchu? Wydaje mi się, że takie latanie wszędzie było w Xenoblade Chronicles X po zdobyciu mecha. Jeszcze gdzieś czytałem, że Morrowind daje prawie nie ograniczoną możliwość w kreowaniu czarów i można tam tak podpakować czar lewitacji, że można dostać się wszędzie, ale sam nie sprawdzałem. No i przecież seria GTA i wiele innych GTA-podobnych daje możliwość polatania śmigłowcami, co też daje pewną wolność, nie tylko jetpack w SA. A w tytułach jak Saint's Row 4, Prototype i seria Infamous nie ma co prawda latania, ale za to można wbiegać na ściany budynków, daleko skakać, szybować i tym samym stanąć w każdym zakamarku mapy. A WoW-ie są latające mounty, miały one jakieś ograniczenia, ale i tak można było robić desant z powietrza.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Despero23 Można to tak ująć, z tym że nie mam na myśli pojazdów, bo te umożliwiają swobodne latanie w wielu sandboxach (GTA, Just Cause itd.). Chodzi mi o latanie bez pojazdu, czyli albo bohatera, który ma taką supermoc albo najlepiej zwykłego człowieka z plecakiem odrzutowym czy innym urządzeniem tego typu. Takie prawie latanie faktycznie jest w kilku grach, ale to jeszcze nie to. Prawdziwą frajdę dałoby w pełni swobodne poruszanie się w przestworzach. A więc można powiedzieć, że szukam czegoś w stylu No Man’s Sky albo jeszcze lepiej (bo z walką) Just Cause tylko z nieograniczonym jetpackiem.

A Xenoblade Chronicles X to niezły pomysł, ale nie ma tego na PC :-(

Edytowano przez NewJoker
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@NewJoker Do opisu pasowałby Anthem, tyle że to jest gra sieciowa nastawiona na kooperację, a więc pewnie odpada, chociaż po część można się też tam bawić samemu. Wiele można zarzucić tej grze, ale co jak co latanie w javelinach (takie odpowiedniki zbroi Iron Mana w ich uniwersum) im się udało, sprawia to mega przyjemność, plus ładny świat do tego, gorzej jeżeli chodzi o zawartość gry.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ronaldo9

Niby tak, ale w Anthem wolnosc latania jest ograniczana przegrzewaniem sie silnikow javelina, ktore wymusza na graczu czeste, regularne ladowanie i czekanie, az znow bedzie mozna wzbic sie w powietrze. Co prawda javelina mozna ulepszyc i wydluzyc czas, jaki spedza sie w powietrzu miedzy kolejnymi ladowaniami, ale mimo wszystko nie jest to nielimitowane latanie, o ktore pyta @NewJoker.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tesu W sumie to masz rację... ale jak tak się dłużej zastanowić to faktycznie trzeba przyznać, że @NewJoker ma rację i takich gier z tymi elementami których szuka jest jak na lekarstwo, a z braku laku jak się jednak chce zagrać w coś podobnego to trzeba pójść na pewne kompromisy, tym bardziej, że Anthem jest dość świeżą grą więc można łatwiej go zaakceptować i spróbować, niż jakieś starsze tytuły, które już na początku mogą odrzucić kanciatą grafiką czy też opornymi mechanikami. Cóż, kto wie może ktoś jeszcze zaskoczy i poda tytuł który spełnia oczekiwania OPa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tytulu, ktory by spelnial w 100% kryteria, nie znam. Fajnie sie lata po miescie w GTA V, Saint’s Row 4, Batman Arkham City, inFamous czy najnowszym Spider-Manie, ale to troche inny sposob latania, niz ten poszukiwany. Na VR ogrywalem dwie gry, w ktorych dowolnie mozna bylo sobie latac po miescie uzywajac kontrolerow do sterowania polozeniem dysz/kierunkiem lotu, ale tam byl taki problem, ze pod wzgledem oprawy przez zapotrzebowanie ma moc obliczeniowa bylo gorzej niz w zwyklych grach, a na dodatek to byly pozbawione fabuly doswiadczenia w trojwymiarze, a nie pelnoprawne gry. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za sugestię. W sieciówki też gram, więc wypróbuję pewnie ten Anthem. Chociaż najlepsza by była jakaś sandboxowa gierka do singla, ale zdaje się, że na razie nie ma co na to liczyć i pozostaje nadzieja, że ktoś wyda taką produkcję w przyszłości. Musiałby to chyba jednak być indyk, bo gry AAA powielają oklepany motyw krótkich wzlotów jetpackiem z limitowanym paliwem.

Edytowano przez NewJoker
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...