Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Rankin

Temat growy

Polecane posty

2 hours ago, ZygfrydQ said:

Oficjalna cena za Nier: Automata PC to 220zł. W sumie to taniej niż na Steam, no i chyba jest to jednak wersja pudełkowa, ale nadal ta cena mnie boli. Pomimo potencjalnych zachwytów pierwszych recenzji. Ech, dylematy...

W kilku zagranicznych sklepach o dziwo można trafić na mniej zabójczą cenę. Szkoda, że Square jest takie skąpe bo np. nowe gry od Namco jak God Eater czy Tales of Berseria można było kupić w przynajmniej jednym polskim sklepie taniej niż bezpośrednio na steam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, OnceAThief napisał:

Kiedy ostatnio nie narzekałeś na cenę czegokolwiek? :P

No halo, 220zł to nie jest drogo jak za grę? Nawet jak kupowałem nowe gry na konsolę (x360, parę lat temu, ale jednak były to nówki, w dniu premiery) to płaciłem poniżej 200. A teraz takie ceny za tytuły PC? Dlatego obecnie wystrzegam się tytułów AAA na premierę, bo obecne ceny to jakiś żart. Dostosowują ceny naszego rynku do 'zagranicznych', ale zarobków takowych tutaj nie uświadczysz. No i Nier mnie kusi też głównie dlatego, że myślałem sobie z niego pojutubować, inaczej też bym pewnie czekał X miesięcy zanim potanieje.

2 godziny temu, voda22 napisał:

Demo na PC, proszę!

TAK!

2 godziny temu, Tesu napisał:

Co te ludzie w tym Nier widza, to ja nawet nie... 

Wiesz, pomijając kwestię dużej ilości bardzo pozytywnych reakcji, to gra przypomina mi trochę połączenie modelu RPG z jakimś slasherem a'la Ninja Gaiden, którego bardzo dobrze wspominam.

30 minut temu, Felessan napisał:

No, to już lepiej, choć nadal uważam, że nie jest to cena, jaką powinno się dawać za niepudełkową wersję.

RAZ kupiłem elektroniczną edycję gry za prawie 200zł (196), był to nieszczęsny No Man's Sky, więc oczywiście bardzo żałuję zakupu i teraz jestem potrójnie uprzedzony... :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, ZygfrydQ napisał:

No halo, 220zł to nie jest drogo jak za grę?

nie chodzi mi konkretnie o Nier, ciągle narzekasz na ceny ¯\_(ツ)_/¯

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, ZygfrydQ napisał:

Wiesz, pomijając kwestię dużej ilości bardzo pozytywnych reakcji, to gra przypomina mi trochę połączenie modelu RPG z jakimś slasherem a'la Ninja Gaiden, którego bardzo dobrze wspominam.

Doceniam prace kamery, ktora przelacza sie z typowej dla slasherow na typowa dla platformowek i vice versa. Za to projekt postaci, nudne wizualnie bronie i ich lewitowanie pol metra od plecow postaci kompletnie do mnie nie trafiaja. Z tego co widzialem, to miejscowki tez sa mocno nierowne. Gdybym mial PS4 to predzej bym sobie kupil Nioha. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, OnceAThief napisał:

nie chodzi mi konkretnie o Nier, ciągle narzekasz na ceny ¯\_(ツ)_/¯

bo wszystko ciągle drogie, a kasy ostatnio mniej i muszę bardzo uważać co kupuję, więc automatycznie mnie boli, jak widzę tytuły za 200zł (bo z tańszych rzeczy, to chyba tylko na Solus Project marudziłem odnośnie ceny, nie przypominam sobie co jeszcze z tytułów poniżej 150zł)

14 minut temu, Tesu napisał:

Gdybym mial PS4 to predzej bym sobie kupil Nioha.

Hehe, no tak, gdybym miał PS4 to też bym sobie kupił Nioha (i Bloodborne; i Uncharted; i TloU; i Killzone; i Beyond; i Until Dawn; i....), ale nie mam, a Nioh jakoś nie wydaje się zmierzać na PC.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaopatrzyłem się w Darksiders II i nawet jestem zadowolony. Lokacje to już nie konsolowa klaustrofobia jak w jedynce, gdzie niby każdy straszył bieganiną po lokacjach, a wyszła z tego tylko gadanina. Nie było tak źle, szczególnie że Vulgrim oferował przemieszczanie się między lokacjami. Jest obszerniej i inaczej, bo zrobili z tego bardziej jakąś Zeldę niż slashera. Ciężko mi cokolwiek napisać, bo dopiero zacząłem się z tym bawić, ale jak na razie jest ok.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ZygfrydQ napisał:

Hehe, no tak, gdybym miał PS4 to też bym sobie kupił Nioha (i Bloodborne; i Uncharted; i TloU; i Killzone; i Beyond; i Until Dawn; i....), ale nie mam, a Nioh jakoś nie wydaje się zmierzać na PC.

Nie, nie kupilbys, bo bylbys zajety narzekaniem na to, ile to wszystko kosztuje. :P

Wyraze sie inaczej - gdybym mial wybierac slashera na PC, to chyba jednak wolalbym Darksiders niz NieR. IMO maja fajniejszy styl graficzny i przynajmniej protagonisci nie wygladaja jak jakies kukly. :P 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Tesu napisał:

przynajmniej protagonisci nie wygladaja jak jakies kukly.

Opinia: w Darksiders wyglądają jak projektowani przez 14 latka, który zaczął ich rysować i nigdy nie przestał. Naprawdę nie znosiłem artstyle'u tej gry, bo w jedynce każdy wyglądał jak ze słabego mmo gdzie nie możesz dopasować ekwipunku do jednego setu. Milion naramienników, pasków, kapturów i innych śmieci, zupełnie jakby chcieli papugować ten japoński przejaskrawiony design (jak wszystko inne w tej grze duh), ale kompletnie nie mieli pojęcia jak. 

Z drugiej strony skąpo ubrane dziewczynki z opaskami na oczach też nie muszą każdemu pasować, ale to projekt gościa, który wszędzie łazi ubrany tak:

Znalezione obrazy dla zapytania yoko taro

Oh well... 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Abyss napisał:

Opinia: w Darksiders wyglądają jak projektowani przez 14 latka, który zaczął ich rysować i nigdy nie przestał.

Nie twierdze, ze artstyle byl idealny, ale ten komiksowy styl podobal mi sie bardziej niz te wyblakle ascetyczne nie-wiadomo-co w NieR. I te dyndajace w powietrzu bronie. Brrrr....

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Tesu napisał:

Nie, nie kupilbys, bo bylbys zajety narzekaniem na to, ile to wszystko kosztuje. :P

Wyraze sie inaczej - gdybym mial wybierac slashera na PC, to chyba jednak wolalbym Darksiders niz NieR. IMO maja fajniejszy styl graficzny i przynajmniej protagonisci nie wygladaja jak jakies kukly. :P 

No i dlatego PS4 nie mam. Bo co z tego, że konsolę bym kupił, jak wiem, jakie są ceny gier i by mnie to wykończyło :P  ergo - nie mam, bo wiem, że za drogo. Gdybym miał, to kupowałbym z pełną świadomością cen tytułów. Z tego samego powodu finalnie (jak na razie?) odpuściłem sobie Switcha - o i le konsolka bardzo mnie interesuje, o tyle ~250zł jako cena wyjściowa gier na tą, niezbyt przypada mi do gustu.

Odnośnie slasherów na PC - grałem w oba Darksidersy. Wydaje mi się, że grałem w większość wartych uwagi slasherów na PC, dlatego Nier wydaje się dobrym wyborem (obecnie nie interesują mnie hack'n'slash, więc żadne Diablo-podobne twory nie wchodzą w rachubę). Jedyną alternatywą jest jeszcze odkurzenie rozfoliowanie DmC (tego ostatniego, jako jedynego, w którego nie grałem z dostępnych wersji PC).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostawiajac juz temat NieRa, podziele sie filmikiem.

Rodzima produkcja autorstwa The Winged Hussars. Funfact: miejscowka wybrana do zdjec miala to do siebie, ze dzien trwal tam 17 minut, a pozniej trzeba bylo czekac 6 dni czasu rzeczywistego, az ponownie zostanie oswietlona przez lokalna gwiazde i bedzie mozna krecic kolejne sceny. Te 4:33 filmu to efekt koncowy pracy rozlozonej na kilka miesiecy.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ominąłem Queelag i poszedłem do Valley of the Drakes i znalazłem tam fajową tarczę dzięki której walka z nią była duża prostsza, wolę się bronić i ewentualnie uleczyć niż próbować się toczyć i unikać jej ciosów mieczem. Po w sumie 4 podejściach padła i ojejku jej, zadzwoniłem tym dzwonem, wróciłem do Firelink Shrine żeby ulepszyć sobie Estus Flask a babeczka nie żyje ;_;

No słabo trochę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, kiceg napisał:

wróciłem do Firelink Shrine żeby ulepszyć sobie Estus Flask a babeczka nie żyje ;_;

 

Kurde, mogliśmy powiedzieć że powinieneś zabić Lautreca z Karim, którego uwolniłeś przed gargulcami :^)

Będziesz miał szansę wskrzesić kapłankę w Firelink jak zabierzesz z jej zwłok czarnego orba i zmierzysz się z tym dupkiem w Anor Londo. Teraz czeka Cię Sen's Fortress znane także jako Sen's Funhouse. Wejście jest niedaleko kowala w Undead Parish, skrót windą do kościoła powinieneś mieć dawno otworzony więc to minuta drogi. 

Polecam też odwiedzić ogród jeśli tego nie zrobiłeś. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie. Najlepsza i najbardziej rewolucyjna seria ostatniej nudnej generacji, rzekłem. 

A questline'y chociaż dziwne, to są dla mnie świeższe niż nudne WEŹ QUEST, ODDAJ QUEST. No i chociaż angażują community do ich rozkminienia. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok to jest już śmieszne, poszedłem do Sen's Fortress i zginąłem dostając 3 razy jakąś strzałą na ryj

przez to że w Firelink Shrine nie ma ogniska to przeniosło mnie z powrotem na dno Blighttown

to sobie pójdę wgłąb Queelag Domain bo trochę się cykałem z 20k dusz biegać w nieznane XD

ok, znalazłem jakąś Fair Lady, ulepszyłem sobie Estus Flask, idziemy na górę

wybiegam z tej kaplicy do ognicha obok kowala, pad mi się wyłączył i te trzy pieprzone nieumarłe mnie zabiły

ech

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, kiceg napisał:

przez to że w Firelink Shrine nie ma ogniska to przeniosło mnie z powrotem na dno Blighttown

Ognisko jest obok kowala przed wejściem do fortecy

Okej, nevermind. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...