Temat growy

[Gość]

ten announcer to porażka

[Aroniusz]

Na zwiastunie nie wygląda tak czytelnie jak na gifie :f.

[Sedinus]

Akurat announcer brzmi jakby lepiej w porównaniu do poprzedniego wideło, zwłaszcza "Gaus cannon" zabrzmiało naprawdę w porządku

oslo propsy za 1080p60 kiedy gameplay nawet nie jest w stanie utrzymać płynnego 60 xD

[emqi]

Cały czas mam przeczucie ze ten nowy Doom będzie ostro słaby, ale chyba i tak go kupię - ale ofc nie na premierę i to jak już zobaczę jakieś testy wydajności, bo jeśli ten GTX 670 w minimalnych okaże się naprawdę potrzebny to będzie musiał poczekać na upgrade grafy kiedyśtam.

[Gość]

powinien brzmieć bardziej jak wkur mocno zdenerwowany marine albo demon, nie jak robot wydający broń żołnierzom (poza "BFG" wszystko tak brzmi ¯\_(ツ)_/¯)

[[Ekspert] 47]

2 godziny temu, OnceAThief napisał:

2 godziny temu, lordeon napisał:

Headbang w wykonaniu Geralta - a do tego jeszcze Sif z DS

 

można już kupować - na gogu 10,5 euro, na steamie o 1euro drożej

poczekam na więcej opinii, bo nie jestem pewien, czy warto

[Gość]

Cena jest ok, ale negatywne recki już się posypały. Ech

[Stillborn]

Ale recki, bo recki, czy recki bo metacritic? 

[ZygfrydQ]

Też jakoś jestem pełen obaw dla nowego Dooma. Z jakiegoś powodu przypomina mi to trochę Quake IV i obawiam się, że może podzielić jego los.

[[Ekspert] 47]

7 godzin temu, OnceAThief napisał:

Cena jest ok, ale negatywne recki już się posypały. Ech

no, na tę chwilę prawie nie ma pozytywnych, także daruję sobie te gierkę. szkoda

trzeba czekać na http://store.steampowered.com/app/356650/?l=english

4 godziny temu, Stillborn napisał:

Ale recki, bo recki, czy recki bo metacritic? 

chodzi o recki użytkowników steama/goga

[Stillborn]

Popatrz, a Kotaku pisał o grze pozytywnie. 

[Rankin]

Kotaku jest od dłuższego czasu stroną do promowania krewnych i znajomych królika, zarówno jeśli chodzi o gry, jak i jeśli chodzi o autorów.

[yojc]

2 godziny temu, ZygfrydQ napisał:

Też jakoś jestem pełen obaw dla nowego Dooma. Z jakiegoś powodu przypomina mi to trochę Quake IV i obawiam się, że może podzielić jego los.

Ale Q4 był chyba spoko... z tego co pamiętam przynajmniej, bo dawno nie grałem. Choć w sumie moje powroty do Dooma 3 i Duke Nukem Forever mi przypominają, że wiele gier jest gorszych niż się je pamięta

[PonyLuna]

Akurat DOOM3, był klapą, po za lepszą grafiką od poprzedniczek był we wszystkim gorszy. Zdecydowanie wolałbym zagrać w D1, lub D2.

[ZygfrydQ]

11 minut temu, yojc napisał:

Ale Q4 był chyba spoko... z tego co pamiętam przynajmniej, bo dawno nie grałem. Choć w sumie moje powroty do Dooma 3 i Duke Nukem Forever mi przypominają, że wiele gier jest gorszych niż się je pamięta

Znaczy Q4 również wspominam dość dobrze pod kątem kampanii, ale zauważ, że nowego Dooma bardzo też promują pod względem multi i tutaj właśnie mam obawy. Bo jeśli kampania nie starczy na długo (a tak pewnie będzie, biorąc pod uwagę trend ostatnich lat), to cała nadzieja właśnie w tym multi. A to w Q4 długo nie pożyło, ludzie nadal woleli Arenę.

[b3rt]

Bo multi w Q4 było tragiczne. Na siłę próbowano połączyć gameplay z Q4 z mapami i stylem rozgrywki z Q3, co nie wypaliło kompletnie. Doom jest robiony od podstaw pod nowy system więc powinno się sprawdzić. Ja jestem strasznie nakręcony na tą grę bo wygląda po prostu fajnie.

 

Z innych rzeczy, Bloodborne prawie skończony. Został mi tylko Gehrman do ubicia bo wybrałem drugą opcję dialogową. Rzecz w tym że nie idzie go pokonać, wczoraj siedziałem prawie do 1:00, wyczyściłem się z wszystkich kul i fiolek z krwią aż w końcu się poddałem. Chyba najtrudniejszy boss z jakim do tej pory walczyłem: piekielnie szybki, wytrzymały i nieprzewidywalny. Pierwsze dwie fazy jeszcze ujdą bo można go łatwo wybić z równowagi i zasadzić frontstaba, jednak kiedy idzie w full SSJ to nie ma szans. Pojawia się, znika, atakuje potężnymi atakami, zmienia style i combosy a jego strzał z shotguna to instant stagger. Chyba tylko przy jednym podejściu prawie go pokonałem, ale w nieodpowiednim momencie skończyły mi się kule i fiolki. Dzisiaj posiedzę dłużej, trochę pofarmie i powinno się udać go utłuc.

[Rankin]

Zmagań / użerania się z We are the Dwarves ciąg dalszy. Gdybym nie obiecał Dżejowi recenzji pewnie bym już dawno rzucił grę na stertę śmieci, a tak chyba dobrnąłem do miejsca w którym gra zaczyna być nawet OK. Nadal gra na siłę stara się być skradanką z interfejsem MOBA, ale teraz (Forcer dostał granatnik) mogę inicjować walkę z więcej jak jednym wrogiem i nawet jak nadejdą posiłki jestem w stanie je roznieść.

Głównym problemem tej gry jest to, jak kosztowne jest każde jedno starcie. Nie da się wygrać walki bez utraty HP i nadniszczenia pancerza, to pierwsze można regenerować tylko w określonych, rzadko rozsianych punktach na mapie; to drugie wymaga sporych wydatków ściśle ograniczonych zasobów. Dlatego albo trzeba się skradać (Co z tym interfejsem jest mocno niewygodne, albo ładować się w bardzo ryzykowne walki. Szczególnie denerwuje to że tank w ogóle nie potrafi tankować (paradoksalnie to snajper ma najlepsze umiejętności obronne). Ponadto trochę irytujące sekcje gimmickowe typu zerowa grawitacja i odbijanie się strzałami między dosłownie instagib czarnymi dziurami. Może jak już wreszcie, wreszcie drużyna zbierze się do kupy, będzie grało się inaczej. Oby.

Bo uniwersum genialne w swojej pomysłowości (krasnoludzcy podziemni astronauci?)

[Gość]

1 godzinę temu, ZygfrydQ napisał:

Znaczy Q4 również wspominam dość dobrze pod kątem kampanii, ale zauważ, że nowego Dooma bardzo też promują pod względem multi i tutaj właśnie mam obawy. Bo jeśli kampania nie starczy na długo (a tak pewnie będzie, biorąc pod uwagę trend ostatnich lat), to cała nadzieja właśnie w tym multi. A to w Q4 długo nie pożyło, ludzie nadal woleli Arenę.

 

Taki Wolf TNO wystarczył mi na 14 godzin, Rage na 10

Wątpię, że w Doomie będzie mniej

[bielik42]

Pierwszy raz udało mi się pokonać Isaaca w The Binding of Isaac: Afterbirth (nie wiem, czy niebo było w podstawce, nigdy tam nie dotarłem). Połączenie Dr. Fetus z itemkiem regenerującym życie poprzez eksplozje bomb okazało się nad wyraz op. 

[nerf0]

Heh, w następnej aktualizacji do HotSa wejdzie mapa w stylu LoLowego Arama.

[ZygfrydQ]

To było kwestią czasu.

Ciekawe czy coś a'la Dominion też spróbują wpakować czy biorąc pod uwagę porażkę tegoż, to jednak odpuszczą

[emqi]

4 godziny temu, yojc napisał:

Choć w sumie moje powroty do Dooma 3 i Duke Nukem Forever mi przypominają, że wiele gier jest gorszych niż się je pamięta

Wolę nie wiedzieć jak pamiętałeś DNF

[nerf0]

23 minuty temu, ZygfrydQ napisał:

To było kwestią czasu.

Ciekawe czy coś a'la Dominion też spróbują wpakować czy biorąc pod uwagę porażkę tegoż, to jednak odpuszczą

Akurat w Hotsie, ze względu na zróżnicowanie map i fakt, że każda z nich ma jakąś unikalną mechanikę, taki dominion mógłby całkiem spoko działać.

Ale trochę szkoda, bo z tego co widzę Aramowa mapka będzie dostępna tylko na customowych grach, nie wejdzie do normalnej rotacji, więc pewnie nawet jej na oczy nie zobaczę :<

[yojc]

21 minut temu, emqi napisał:

Wolę nie wiedzieć jak pamiętałeś DNF

Dość pozytywnie - jako strzelanka był taki sobie, ale jako Duke był spoko. Teraz te QTE i checkpointy jednak zbyt irytują.

[Pewker]

52 minuty temu, nerv0 napisał:

Heh, w następnej aktualizacji do HotSa wejdzie mapa w stylu LoLowego Arama.

Lepiej graj w LoLowy ARAM.