ChosenOne Napisano Październik 21, 2009 Zgłoś Share Napisano Październik 21, 2009 Ale mnie chodzi o tego z wejściem do obozu bandytów:) Tak w ogóle to gdzie mam iść? Bo w jakiejś kapliczce jestem z 6 kamiennymi strażnikami... a ja jednego nie umiem pokonać... A tak w ogóle to komuś się udało? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kol Napisano Październik 21, 2009 Zgłoś Share Napisano Październik 21, 2009 Ognisty miecz do końca gry, i jeszcze El Bastardo? A Miecz przodków chociażby? Chyba najlepszy miecz z całej gry. Nawet lepszy od mistrzowskiego, który ma jednak całkiem fajny zasięg (gra chyba rozróżnia długość broni?). Jeśli ktoś chce sobie wykuć Miecz mistrzowski w G3 1.72 -> druga katana jest obok szkieletu leżącego u wejścia do jaskini Haran Ho, tam, gdzie idziemy z Nefariusem. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Masuo Napisano Październik 21, 2009 Zgłoś Share Napisano Październik 21, 2009 A ja nie widzę w tym nic dziwnego. Różnica dmg między mieczami w G3 wcale taka duża nie jest. Sam chodziłem z zestawikiem miecz lodowy + ognisty. Taki szpan. Ale to było na wersji nie upatchowanej więc to nic dziwnego, że sobie radziłem. Teraz, na patchu, gram jako wielki łowca orków ;P. Zacząłem na początku wakacji i nie mogę się zmusić żeby skończyć. W trójce jest cos takiego, że nie chce mi się po prostu grać. Po za tym mam teraz Risena ^^ Czy nie uważacie, że granie w G2: NK jako mag nie sprawia, że gra jest trudniejsza jeszcze bardziej? Normalnie dramat... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Diex Napisano Październik 21, 2009 Zgłoś Share Napisano Październik 21, 2009 Z początku, jak jeszcze sterujemy dość wątłym magiem. Pod koniec z kolei, jest zdecydowanie najłatwiej. Tak samo w pierwszej części - z początku narzucamy się jakichś kiepskich fireballi, hadokenów, fajerwerków, a pod koniec jednym czarem, siejemy spustoszenie w całej armii wroga. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ChiefLeecher Napisano Październik 21, 2009 Zgłoś Share Napisano Październik 21, 2009 Jeśli ktoś chce sobie wykuć Miecz mistrzowski w G3 1.72 (...) Nooo, po 1.72 to chyba nie ma z tym problemu? Ostatnio natknąłem sie na katanę u kowala w Nordmarze, co znaczy, że one też są teraz losowo generowane (aż sam się zdziwiłem, jak to zobaczyłem). Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
goliat Napisano Październik 22, 2009 Zgłoś Share Napisano Październik 22, 2009 Czy nie uważacie, że granie w G2: NK jako mag nie sprawia, że gra jest trudniejsza jeszcze bardziej? Normalnie dramat... Rzeczywiśćie, na początku jak się gra magiem to jest trochę ciężko. Ale w zamian pod koniec gry, jak dysponujemy potężnymi czarami to wrogów mordujemy masowo, zwłaszcza jak się ma runę ognisty desz . Ja tylko raz przeszedłem grę magiem, bo byłem ciekaw, jak się nim gra. Ale prawdę mówiąc od magii wolę bezpośrednią potyczkę, dlatego najbardziej lubię najemników. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mikista10 Napisano Październik 23, 2009 Zgłoś Share Napisano Październik 23, 2009 (edytowany) Ja nigdy nie umiałem kierować w grze magiem.Wolę wojownika, bo jest skuteczny.;)Chyba spróbuję w Gothicu 3 ponowną grę magiem. Najpierw nauczę się trochę walczyć mieczem i potem spróbuję uczyć się u magów. Edytowano Październik 23, 2009 przez mikista10 Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Diex Napisano Październik 23, 2009 Zgłoś Share Napisano Październik 23, 2009 Przede wszystkim - gra magiem jest ciekawsza. Nie jakieś tam machanie mieczem na prawo i lewo. Sam kiedyś z reguły w cRPG grałem wojownikiem, bo jest łatwo. Fable bodajże, oduczyło mnie tego nawyku. Poza tym, w G2 ten klasztor jest naprawdę bardzo fajny! Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chuunin Napisano Październik 23, 2009 Zgłoś Share Napisano Październik 23, 2009 (edytowany) Ano ,klasztor w G2 to chyba moja ulubiona lokacja.W RPG magiem gram rzadko ,wolę wojownika chociaż za drugim podejściem(o ile jest) gram magiem bo jest zazwyczaj bardziej efektowny. W G2 najpierw grałem paladynem z naciskiem na te ich ubogą magię(kiepskie runy uzupełniałem zwojami) i strzelanie z kuszy.Chyba dopiero na statku rozwinołem do przyzwoitego poziomu walkę bronią jednoręczną. Dopiero przy drugim podejściem grałem magiem a przy trzecim najemnikiem.Przechodziłem jeszcze Gothika 2 kilka razy albo paladynem albo magiem. Edytowano Październik 23, 2009 przez chuunin Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artemis Napisano Październik 23, 2009 Zgłoś Share Napisano Październik 23, 2009 Mnie od grania Magiem w dwójce odstraszyło to, że sami musieliśmy robić sobie runy. No ja przepraszam, ale po zostaniu magiem ciężko coś zawojować samą ''ognistą strzałą'', a do kolejnego kamienia runicznego ( czy tam ogniskującego ) jeszcze daleko Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spilner Napisano Październik 23, 2009 Zgłoś Share Napisano Październik 23, 2009 Tak, to było trudne i ciężkie - składniki było cholernie trudno zdobyć. Ja wolałem być najemnikiem albo paladynem, a w G3 przyłączyłem się do Asasynów. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mikista10 Napisano Październik 23, 2009 Zgłoś Share Napisano Październik 23, 2009 Ja nigdy nie przyłączałem się do Asasynów.Zawsze przyłączałem się do:najemników, paladynów lub do buntowników, którzy byli poukrywani.:)Teraz gra magiem, a potem zacznę grać z Asasynami.Tylko oni są na pustyni, co na początku może być trudne, bo tam trzeba iść mocną postacią... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spilner Napisano Październik 24, 2009 Zgłoś Share Napisano Październik 24, 2009 Cóż, najemnikiem dobrze grać, bo kiedy odbijemy Vengard, a dostaniemy najlepszy pancerz w grze - Pancerz Orka.Wiele się nie różni od pancerzu paladyna, ale ma dwie dodatkowe własności i ładniej wygląda. W G3 wkurzyła mnie bezsensowność stronnictw. W dwójce, kiedy wbiło sie w stroju bandyty do miasta, to każdy chciał cię zabic, a w G3 można wbić w ubraniu buntownika do obozu orków i nikt sobie nic z tego nie robił. Tak samo jak wejście w stroju koczownika do miasta Asasynów. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mikista10 Napisano Październik 24, 2009 Zgłoś Share Napisano Październik 24, 2009 Cóż, najemnikiem dobrze grać, bo kiedy odbijemy Vengard, a dostaniemy najlepszy pancerz w grze - Pancerz Orka.Wiele się nie różni od pancerzu paladyna, ale ma dwie dodatkowe własności i ładniej wygląda. W G3 wkurzyła mnie bezsensowność stronnictw. W dwójce, kiedy wbiło sie w stroju bandyty do miasta, to każdy chciał cię zabic, a w G3 można wbić w ubraniu buntownika do obozu orków i nikt sobie nic z tego nie robił. Tak samo jak wejście w stroju koczownika do miasta Asasynów. To jeden błąd w grze, ale na szczęscie nikt na to nie zwracał uwagi, bo po co orkowie mają zabijać buntownika tak od razu?Może im się do czegoś przydać.A co do pancerza Orków to go nie spotkałem.Ja zawsze kupywałem pancerz palladyna u buntowników.Można te dwa pancerze gdzieś znaleźć? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artemis Napisano Październik 24, 2009 Zgłoś Share Napisano Październik 24, 2009 Co do tej zbroi orków, to właśnie zanim ją zdobyłem zniechęciłem się do gry. Czy aby ją otrzymać, trzeba było odnieść wodzowi orków wszystkie kielichy ? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Noktis Napisano Październik 24, 2009 Zgłoś Share Napisano Październik 24, 2009 Mnie od grania Magiem w dwójce odstraszyło to, że sami musieliśmy robić sobie runy. No ja przepraszam, ale po zostaniu magiem ciężko coś zawojować samą ''ognistą strzałą'', a do kolejnego kamienia runicznego ( czy tam ogniskującego ) jeszcze dalekoPrzesadzasz... po prostu jak to sie mówi "kto co lubi"... W G3 wkurzyła mnie bezsensowność stronnictw. W dwójce, kiedy wbiło sie w stroju bandyty do miasta, to każdy chciał cię zabic, a w G3 można wbić w ubraniu buntownika do obozu orków i nikt sobie nic z tego nie robił. Tak samo jak wejście w stroju koczownika do miasta Asasynów.No ja jeszcze pamietem ze w g1 albo w g2 jak gonił mnie ork i wbieglem do miasta a ork za mną, to jak mieszkańcy zabili orka to pozniej rzucili sie na mnie XD Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spilner Napisano Październik 24, 2009 Zgłoś Share Napisano Październik 24, 2009 Ja miałem tak samo, a w G3 zabiłem grupkę koczowników przy mieście bodajże Braga, ale zabrakło mi miksturek i biegłem do miasta, Asasyni szybkom sobie poradzili, ale potem wzięli się za mnie. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ChiefLeecher Napisano Październik 24, 2009 Zgłoś Share Napisano Październik 24, 2009 Co do tej zbroi orków (...) Czy aby ją otrzymać, trzeba było odnieść wodzowi orków wszystkie kielichy ? Nie, kielichy nie mają z tym nic wspólnego. W celu zdobycia orkowej zbroi trzeba ostatecznie pokonać buntowników (tzn. rozbić wszystkie obozy) i porozmawiać z Kanem, rezydującym na najwyższym poziomie Faring. W nagrodę wręcza nam owy pancerz (ciekawostka - pomimo swej nazwy, wcale nie przypomina zbroi orków). Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Eskel047 Napisano Październik 24, 2009 Zgłoś Share Napisano Październik 24, 2009 (edytowany) Próbowałem dzisiaj zagrać w Gothic'a 3 z patchem 1.73 , no i gra nadal ma spadki fps, ładnie 60 fps a tu nagle w mordę jeża 20 nieźle ten patch poprawia wydajność, a grafika jest minimalnie lepsza, ale co z tego jeśli fabuła jest nadal zwalona, głosy bohaterów są takie niemiłe, walka jest prosta jak dawniej nawet z włączony autobalansem SI, jest trudniej jeśli mamy na plecach 4 wrogów są wtedy wręcz niepokonani ;p, ale to nie jest plus bo w Risen nawet jak jest dużo przeciwników to wystarczy dobra taktyka i można wyjść cało nawet bez zadrapania, jedyne co ratuje G3 to muzyka, myślałem że wraz z tym patchem z wielką chęcią zagram w Gothic'a 3 ale jednak się myliłem. Może kiedyś wyjdzie taki patch który umożliwi mi granie bez nerwów. Edytowano Październik 24, 2009 przez Eskel047 Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kathai_Nanjika Napisano Październik 24, 2009 Zgłoś Share Napisano Październik 24, 2009 Mnie od grania Magiem w dwójce odstraszyło to, że sami musieliśmy robić sobie runy. No ja przepraszam, ale po zostaniu magiem ciężko coś zawojować samą ''ognistą strzałą'', a do kolejnego kamienia runicznego ( czy tam ogniskującego ) jeszcze daleko Ano, grać magiem na początku, to masakra : ) lubiłam tę profesję, ale wybierałam ją rzadko (miło się rozwalało bandy orków jednym zaklęciem ^^ i golemy były fajne. A jak się zdobyło Szpon... Hoho ;]). I jakoś tak bezpieczniej się czułam biegając po lokacjach z zaklęciami w pogotowiu, a w nocy oświetlając sobie drogę światłem. Jednak to tworzenie run za dużo kosztuje, a niektóre potwory bywają dosyć odporne na magię. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sariaen Napisano Październik 24, 2009 Zgłoś Share Napisano Październik 24, 2009 Glupoty wypisujecie Gothic 3 mimo wszystkich swoich bolaczek to gra przyzwoita a wrecz dobra. Nie jest to z pewnoscia 10 ani 9 w skali ocen ale 7+ mozna spokojnie wystawic dobrze sie przy tym bawiac. Niestety muzyka to tlo do gry, bo jak sama nazwa wynalazku wskazuje, produkt sluzy do grania/zabawy a nie odsluchiwania. Najlepsza jest eksploracja i odkrywanie przeroznych jaskin, grot, lochow itd. Podzial frakcyjny jest rowniez swietny. Kazda organizacja walczy o cos innego, kazda preferuja inne rozwiazania. Jest w czym przebierac. Tak samo milo zdobywa sie reputacje wykonujac dla nich rozne zadania. Fakt ze sa sztampowe, ale z drugiej strony to czepianie sie szczegolow w dodatku na sile. Co moze dolegac buntownikom jak nie brak sprzetu i natretne patrole wroga ? Wrozki ? NekroZombie z Kosmosu ? Co moze dolegac najemnikow i orkom ktorzy dopiero co podbili Myrtane jak nie buntownicy ich szpiedzy zakonspirowani w okoliczna ludnosc ? Nekromanci z rozanego pikniku ? dzikie bestie 120 ? Szkoda tylko ze tworcy nie postarali sie o jakies mini gry i questy rodem z przygodowek. Tu sie zgodze. Watek glowny tez nie jest najlepszych lotow jednak przy odbiorze calosci gry nie daje sie to az tak we znaki. Nie mniej jednak trzeba wziac pod uwage projekty krain, miast, zamkow. Wystroj wnetrz i sama atmosfere, ktora w moim odczuciu jest dobra, choc wyraznie gorsza od 1. Tylko ze w 1 odslonie byla inna sytuacja. Dlatego sila rzeczy klimat bedzie inny. W G3 wkurzyła mnie bezsensowność stronnictw. W dwójce, kiedy wbiło sie w stroju bandyty do miasta, to każdy chciał cię zabic, a w G3 można wbić w ubraniu buntownika do obozu orków i nikt sobie nic z tego nie robił. Tak samo jak wejście w stroju koczownika do miasta Asasynów. To nie samych stronnictw a kwestii pancerza. Tworcy w odroznieniu od poprzednich czesci wprowadzili ich znacznie wiecej. Szkoda ze w/w szczegol pomineli. Przstancie marudzic W ostatnich czasach a rzeklbym ze nawet generalnie nie ma duzego wyboru wsrod RPG. Gothic trzyma porzadny poziom i nie jest to produkcja spod budki z piwem. Cieszmy sie Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spilner Napisano Październik 24, 2009 Zgłoś Share Napisano Październik 24, 2009 (edytowany) Co do tej zbroi orków, to właśnie zanim ją zdobyłem zniechęciłem się do gry. Czy aby ją otrzymać, trzeba było odnieść wodzowi orków wszystkie kielichy ? Albo po prostu zdobyć 75% reputacji u orków, lecz tego wymaga akurat podbój obozów rebelianckich i Vengardu, bo kiedy zabijesz Rhobara, to dostajesz dodatkową reputację. Edytowano Październik 24, 2009 przez Spilner Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kamillosos Napisano Październik 24, 2009 Zgłoś Share Napisano Październik 24, 2009 Gothic 1 i 2 (i nk) to mistrzostwo rpg,klimat,świetny system walki,niebanalne postacie i dialogi,no i nasz cynik Bezimienny ^^ niestety g3 to porażka,co z tego,że grafika do dziś robi wrażenie,jak system walki poszatkowano,dialogi są tragiczne,klimatu nie ma w ogóle,a postacie to bezpłciowe kukiełki? bardzo się na trzecim Gothicu zawiodłem,i gra wyleciała z mojego twardego dysku po 2 godzinach od jej zainstalowania. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sariaen Napisano Październik 24, 2009 Zgłoś Share Napisano Październik 24, 2009 Klimat jest, dialogi nie sa bezplciowe ani tez tragiczne. Nie raz da sie w nich wyczuc genialny sarkazm. Trzymaja poziom caly czas. Nie wiem czego sie czepiasz. Z byka chyba spadles Sam system walki jest o niebo lepszy od tego w 1 i 2. W koncu postac porusza sie jak powinien poruszac sie wojownik. Nie rob z G3 kaszany ktora zdecydowanie nie jest. To nie zmierzch bogow to podstawka Po 2 godzinach raczej gry nie poznales wcale Nie badz FanBoJeM Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spilner Napisano Październik 24, 2009 Zgłoś Share Napisano Październik 24, 2009 Racje mu przyznam co do dialogów. Są mało rozbudowane, krótkie. A dialog z Xardasem jest strasznie krótki. Niby to nie przeszkadza, ale to jest RPG, więc jednak te dialogi solidne powinny być. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.