Gothic (seria) v.2

[Cors]

Już nie przesadzajcie że walka w Gothicu 1 i 2 była taka trudna bo żeby zabić takiego orka wystarczyło mieć jakiś dłuższy miecz jednoręczny albo jakikolwiek dwuręczny i machać nim na lewo i prawo. Wtedy taki ork ciągle odskakiwał, ale i tak kilka razy go siekłeś.

Ja tam Gothica 3 bardzo lubię. Podoba mi się ta animacja ciosów, jest taka... płynna :C

Może i wątek główny nie jest zbyt ciekawy, ale przynajmniej gra nadrabia wielkością świata. Nordmar jest najfajniejszy. Nie uda ci się go zwiedzić w całości jeśli nie jesteś dobrym wojownikiem (no chyba że weźmiesz ze sobą Morta ) w przeciwieństwie do Varantu który spokojnie można cały przebiec (zdobyć wszystkie kamienie teleportacyjne itp.) na 1 lvl.

[Spilner]

Zgodzę się - całe królestwo Myrtany, Varantu i Nordmaru jest o wiele większa niż Khorinis.

A wątek fabularny niezbyt dobry, szczególnie dla tych, którzy kochają dwie pierwsze części gry, ale mi przypadł do gustu, jest coś w rodzaju, nie że Xardas nas prowadzi za rączkę, tylko w G3

przemierzamy krainę i musimy się dowiadywać o poszukiwanej postaci. I to mi się podoba.

.

[Fanat1c]

Powiem tak - Gothic 3 mnie urzekł, ale może dlatego, że to od niego zacząłem moją przygodę z tą serią. Fakt, jak ktoś wczesniej napisał animacja ciosów jest bardzo dobra. Nie ma jakichś skomplikowanych combosów i to jest imo najlepsze.

[Spilner]

Mi się spodobała zmiana klimatu, mimo obaw. Pierwszym Gothicem była 2, a potem 3. I jakoś nie widziałem świata poza ponurym Khorinis, a tu miła niespodzianka - udało się przenieść okupację orków w piękny świat.

[Noktis]

Mi się spodobała zmiana klimatu, mimo obaw. Pierwszym Gothicem była 2, a potem 3. I jakoś nie widziałem świata poza ponurym Khorinis, a tu miła niespodzianka - udało się przenieść okupację orków w piękny świat.

Tyk oze w poprzednich częściach orkowie nie umieli mówić ludzkim językiem (z wyjątkiem jednego zadania dotyczącym orka niewolnika). Trochę dziwne że nagle wszyscy orkowie mówią językiem ludzi.

[Sypcio]

Jakbyś czytał instrukcję wiedziałbyś, że orki z Khorinis były prymitywnym odłamem wielkich, mądrych itd. itp. orków które najechały Myrtanę

[ChiefLeecher]

Tyle, że wcześniej nikt, ani Xardas mówiąc o kulturze orków ogółem, ani Hagen (i kilka innych postaci) relacjonując wydarzenia z kontynentu nie mówili nic o takich różnicach w poziomie inteligencji.

Grając paladynem w piątym rozdziale trzeba wybić orkowych dowódców, którzy rozleźli się po Khorinis. Rad w tej sprawie udziela nam inny paladyn... na podstawie swego doświadczenia w walce z orkami z kontynentu (no, skoro ci są tacy głupi i prymitywni, to jakim cudem w wojnie stosują takie same wyrafinowane taktyki jak ich kuzyni z kontynentu?).

A można się jeszcze czepiać szczegółów - w intro z Gothic 1 orkowie atakujący Myrtanę nie wyglądają na dużo mądrzejszych.

No, ale przy tworzeniu poprzednich odsłon twórcy nie wiedzieli jeszcze, że będą potrzebować inteligentnych orków, a takie wytłumaczenie jest lepsze niż żadne.

Edytowano Październik 9, 2009 przez ChiefLeecher

[Sypcio]

Może i zabieg ten może nie zgadzał się z fabułą, ale wg mnie było to całkiem niezłe rozwiązanie.

[Cragir]

Co do orkowych dowódców w G2 to byli oni inteligentni. Grając jako Paladyn można było porozmawiać z trzema z pośród tych dowódców. To że mieli skłonności do rozmowy to chyba oczywiste przynajmniej w Khorinis, po co odzywać się do wroga skoro można go zabić. Za to na kontynencie sytuacja była zupełnie odwrotna to też orkowie rozmawiali ze wszystkimi, przynajmniej ja tak uważam.

[ChiefLeecher]

Więc jeszcze bardziej podważasz wiarygodność istnienia prymitywnego odłamu orków. No bo jak są ciemni i głupi, to skąd wśród nich wspomniani inteligentni dowódcy? Choć z drugiej strony owa skłonność do rozmowy ograniczała się do mało poprawnego wydukania raptem 2-3 zdań, ciężko mi tu zobaczyć jakieś nieprzeciętne zdolności lingwistyczne.

[Sypcio]

Może większość kumatych orków wysłała grupę uderzeniową złożoną z "upośledzonych" orków, bo myśleli, że zrównają Myrtanę z powierzchnią ziemi i nie warto sobie zawracać tym głowy, więc postanowili wysłać tych przygłupów..... Tak moim zdaniem można by to wytłumaczyć w miarę sensownie.

[Dabu47]

Dodam, że w Dworze Irdorath Pedro skarży się, iż był przez dowódcę orków PRZESŁUCHIWANY. Jeśli robił to na migi, to ja dziękuję.

Nie takie głupie to wytłumaczenie w trójce.

[ChosenOne]

Dobra, dobra, większość orków w każdym Gothicu zna język ludzki w podstawach. "Widze cie!" mówi samo za siebie. Znają je w podstawach. Ale się nim nie popisują bo po co skoro wróg idzie z mieczem w łapie? Co wyperswadować mu to? Orkowie tacy głupi nie są. Pedro był przesłuchiwany przez dowódców. Dowódcy zawsze są bardziej inteligentni w większości gier:) Gothic się pod tym względem nie wyróżnia. A ten niewolnik w kopalni w jedynce to na pewno nie ewenement, reszta też by coś wydukała.

Niemniej to wytłumaczenie jest do d***. Głupszy odłam? Różnice? No na pewno. Mogli się wytłumaczyć, że nie chciało im się dawać możliwość rozmowy z każdym orkiem. Orkowie są ukazani jako całość. To z tą głupotą Khorinisowych orków jest nieprzekonujące moim zdaniem:)

[Noktis]

Dobra, dobra, większość orków w każdym Gothicu zna język ludzki w podstawach. "Widze cie!" mówi samo za siebie. Znają je w podstawach. Ale się nim nie popisują bo po co skoro wróg idzie z mieczem w łapie? Co wyperswadować mu to? Orkowie tacy głupi nie są. Pedro był przesłuchiwany przez dowódców. Dowódcy zawsze są bardziej inteligentni w większości gier:) Gothic się pod tym względem nie wyróżnia. A ten niewolnik w kopalni w jedynce to na pewno nie ewenement, reszta też by coś wydukała.

Niemniej to wytłumaczenie jest do d***. Głupszy odłam? Różnice? No na pewno. Mogli się wytłumaczyć, że nie chciało im się dawać możliwość rozmowy z każdym orkiem. Orkowie są ukazani jako całość. To z tą głupotą Khorinisowych orków jest nieprzekonujące moim zdaniem:)

Chyba w G1 bylo zadanie dotyczące orka w kopalni rudy, ktorego schwytali ludzie i przymusili do pracy. Ork ten naucyzl sie ludzkiej mowy ale strasznie topornie mu to szlo... W G3 natomist wszyscy orkowie mowia plynnie mowa ludzka. To wytłumaczenie z prymitywnymi orkami w khorinis to tez naciągane ale w sumie lepsze takie niż żadne.

[goliat]

Co do władania mową ludzką przez orków, w Khorinis i Górniczej nie było takich istot dużo. Za to w Myrtanie każdy ork władał mową ludzi. Różnice pomiędzy częśćiami biorą się stąd pewnie, że o ile Khorinis orkowie jeszcze nie zajęli, a trzeba dodać, że niezbyt chętnie brali jeńców to już w Myrtanie umięjetność mówienia ludzkim językiem wynikało po prostu z tego, że zanim Bezimienny przybył na kontynent to orkowie władali Myrtaną od paru dobrych tygodni, czy też miesięcy.

W końcu mieli dużo czasu, aby nauczyć się obcego dla nich języka. Podejrzewam, że w czasie, gdy rozgrywała się akcja trójki tam samo było już w Khorinis. Trzeba pamiętać o słowach Thorusa, który mówi o zajęciu wyspy Khorinis przez orków. Wnioskuję więc, że nawet na wyspie Khorinis orkowie mówili językiem dla ludzi zrozumiałym.

[RudyStraceniec]

Zresztą jak poinformował jeden z bohaterów Gothica 3(nie pamiętam jaki) orkowie z kontynentu są znacznie bardziej rozwinięci intelektualnie i silniejsi niż ci z Khorinis. Znaczy to tyle, że mogli bardzo szybko opanować ludzką mowę, co stanowiło problem orkom z wyspy Khorinis i Górniczej Doliny.

[ChiefLeecher]

Dodam, że w Dworze Irdorath Pedro skarży się, iż był przez dowódcę orków PRZESŁUCHIWANY. Jeśli robił to na migi, to ja dziękuję.

Wnioskując po strachu w głosie Pedra jest to całkiem możliwe. Wyglądało to zapewne mniej więcej

w Myrtanie umięjetność mówienia ludzkim językiem wynikało po prostu z tego, że zanim Bezimienny przybył na kontynent to orkowie władali Myrtaną od paru dobrych tygodni, czy też miesięcy.

O człowieku, to ty w kilka tygodni (czy nawet miesięcy) potrafisz biegle nauczyć się jakiegoś języka? Szalenie ci zazdroszczę w tym momencie

A w Gothicu 1 nasz znajomek szaman i ten drugi siedzący w kopalni jasno powiedzieli, że znają mowę ludzką przez swój pobyt w niewoli. Więc nie - przeciętny ork szeregowiec nie wydukałby nawet słówka.

[Montinek]

To ja mam dwa wytłumaczenia:

Wariant 1 - szara rzeczywistość: W Gothic'ach 1 i 2 twórcy przedstawili orków jako istoty intelektem równające się neandertalczykowi wrzeszczącemu "daj kamjeńja". Jakoś w trzeciej części trzeba było rozwiązać problem z rozmową z nimi.

Wariant 2 - bujna wyobraźnia: Albo orkowie z Khorinis, poprzez długotrwałe odizolowanie od cywilizacji ( nie licząc kilkunastu ludzi ) trochę straciły rozumu, albo... Jak to wielu z was już wspominało, wysłano tam oddział orków specjalnej troski

[Crystek]

Ja tak troszke z innej beczki? Czy nie uważacie, że świat G3, jest troche za duży i że trzeba spędzić nad nim wiele godzin?

Chciałem zapoznać się z fabułą każdej serii, i tak z rozpędu z G1 wskoczyłem do G2 Nk, i dalej do G3, ale tutaj utknąłem.

Generalnie całkiem przyjemnie się grało dopóki orkowi przywódcy zaczeli mnie atakować, bo "nie może ufać morom". Nie jestem jakimś casualem, ale gra jak dla mnie jest zbyt duża, zdecydowanie wole mniej godzin spędzić przy grze, np. 30h - a nie męczyć się godzinami by poznać całą fabułe. Obecnie do wyzwolenie w Myrtanie pozostało mi Trelis, mam 40 lvl, chciałbym podbić jeszcze z 5, żeby wymaxować siłę do 400 i nauczyć się Ciężkich broni, ale najzwyczajniej w świecie czuje się pośród tego ogromu lekko zagubiony a przez to znudzony.

Poza tym dochodzi mi problem, że od czasu do czasu przy zapisie wyskakuje komunikat "Out of memory" i zapisy się psują. Nauczyłem się to kontrolować, poprzez zapisywanie gry na różnych slotach + quicksave, aczkolwiek cały czas potrafi to być uciążliwe, powtarzanie tej samej czynności drugi raz.

Gdybym ja usłyszał wcześnie o Community Patchu, to grało by mi się dzisiaj znacznie przyjemniej, ale ze względu na to że daleko zaszedłem już, a zapisy nie są kompatybilne nie chce mi się zaczynać wszystkiego od początku...

Edytowano Październik 12, 2009 przez Crystek

[Cors]

Zapisy chyba są kompatybilne dopóki nie włączysz alternatywnego balansu. Może i dalej będziesz mieć wilki atakujące z prędkością karabinu, ale sejwy powinny działać normalnie bez problemów (G3 mam na kompie kilka miechów i z tym patchem wszystko jak dotąd działało normalnie).

Co do orków. Myślę że te z Górniczej Kolonii i te z Myrtany to zupełnie inne klany i niewiele mają ze sobą wspólnego. W końcu

Ur-Shak przy pierwszym spotkaniu mówił że Śniący został przywołany by zniszczyć inne klany

. Chyba nie miał na myśli ludzi bo wątpię że są nazywani przez orków klanem. Dlatego orkowie z Krain Centralnych mogą znać język gdyż są innym odłamem.

[Spilner]

To raczej nie jest wyjaśnione, bo twórcy musieli zrobić orków, z którymi da się integrować, tego już gra wymagała. Choć to ciekawe, Ur Shak w dwójce mówił głosem, jakby uczył się polskiego, a orki w Myrtanie mówiły zawodowo .

[DarkAvanger]

Sory że ja troche nie na temat ale czy wy tez mieliscie taki problem w gothicu 2 ze na samym poczatku mieliscie tak malo atrybutu siły ze praktycznie zadnego 'człowieka' nie mowa o orku nie mozna było zabic ?

[Spilner]

Oczywiście, że tak. Tu jest wymuszone wykonywanie questów pobocznych i nabijanie poziomów, aby podnieść atrybuty, bo bez nich nie da się przeżyć. Lekcje kosztują, więc nie wykupuj zbędnych przedmiotów.

[Cragir]

W I rozdziale jak zobaczysz ork to lepiej zwiewaj, nie będziesz miał z nim najmniejszych szans.

Akurat naszła mnie tak myśl, jak sądzicie w Arcani chcieli byście wrócić do Koloni? Ja z największą ochotą wrócił bym na "stare śmieci".

[Spilner]

Ja nie, bardziej przywykłem do klimatów Gothica 3, choć to co piszesz wcale by złe nie było.

Martwi mnie jedna rzecz, że Arcania będzie o charakterze MMO, nad przeciwnikiem, czy czymkolwiek jest pasek życia i w nawiasie poziom. To trochę nie pasuje do gry, w dodatku jeszcze czcionka jak zwykły Arial, może to zmienią twórcy.