Skocz do zawartości

NomadP

Forumowicze
  • Zawartość

    155
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    22

Wszystko napisane przez NomadP

  1. Uwielbiam gry starsze bo zawsze mnie zastanawiało w to takiego ludzie grali zanim to ja miałem swój komputer. I nie żałuję ale zgodzę się grafika i inne elementy mogą odrzucić niech tutaj będzie gra z 1996r Monster Truck Madness straszna pikseloza ale mimo to zagrałem i mi się spodobała choć dalsze gry w serii prezentują nieco lepiej.
  2. Cóż...W Path of exile czy nawet wcześniej Throne of darkness kupiec nie jest kupcem ale rzemieślnikiem co przekazane zbędne przedmioty przerabia w nowe cacuszka.
  3. No więc jest taki koleś co sobie robi stream i robi w nim jakieś tam pierdoły jak przerzucanie filmów pobranych z CDA.PL na swoją konsolę. Czasem gra w jakiś gierki bla bla...wszystko podane jak na tacy. Ale kiedy na chacie jego widzowie zaczną rozmowę na byle jaki temat to robi się taki cyrk https://zapodaj.net/9941cf2e9d3ef.bmp.html https://zapodaj.net/dc20df6f1d0d7.bmp.html Nie wydaje mi się aby normalny człowiek tak zachował wobec innych. I powiedz mi jaki jest sens robić stream w którym ludzie chcą skorzystać z chatu w celu rozmowy z prowadzącym czy kimś innym a tak dostają bana ok tak za nic. I to jest chore że sobie rozmawiałem z kumplem na chacie bo sam streamer był zajęty ciskaniem w gierki nie zwracając uwagi co dzieje się na chacie. W końcu mnie i kumplowi się znudziło siedzieć u niego i sobie poszli ale streamer uznał nasze odejście że go ignorujemy i napisał nam obu to https://zapodaj.net/fe9a39365a381.bmp.html
  4. Była niedziela postać o włosach blond odpala komputer i w między czasie przeciera okulary...bynajmniej nie przeciwsłoneczne bo owa postać nie jest spokrewniona z Nuklearnym Księciem. 1szym krokiem naszego blondyna było sprawdzenia E-Maila...nic odrywczego tylko reklamy i informacje o potwierdzonej aktywacji konta na forum mod archive(Fani Demosceny mogą się ucieszyć) sprzed poprzedniego dnia. Wchodzi na YouTube i tam pojawia się prywatna wiadomość od jego najlepszego przyjaciela co brzmiała.... "Stary spójrz na tego kolesia co odwalił" https://zapodaj.net/cb9fcf0276d51.bmp.html Blondyn walną facepalma na swoją twarz po czym odpisał "Łowca niewolników w natarciu" Spytacie mnie drodzy kim jest ten blondyn i co chodzi z tym Łowcą Niewolników? Dobrze że pytacie! Blondyn TO JA! Nie wstydzę się mojej barwy włosów choć kojarzona z osobami co czasem głupieją I owszem jestem głupi ale nie tak głupi jak owy Łowca Niewolników. Łowca Niewolników to youtuber o nazwie GAMEPLAY GAMES TV Jego imię i nazwisko to Łukasz.W Niby nazwa kanału świadczy że zajmuje się grami. Można powiedzieć i tak I NIE! Człowieczek gra sobie w gierki ale widzowie muszą zaznać ogromny ból i cierpienie. Bo ten człowiek jest wielce nie odpowiedzialny zamiast jak człowiek szanować swoich widzów pomiata nimi i wyzywa od karachanów, jedzie po matach i inne wyzwiska aby pokazać jaki z jego kozak. Banuje bez powodu(Wystarczy jedno niepotrzebne słowa i jesteś u niego skreślony) To nie są żarty! Wystarczy wchodzić na jego kanał www.youtube.com/channel/UCKSHKyAsj2a7xJM20oPciEw i patrzeć co się dzieje na chacie po prawej niż na ekranie po lewej. Czasem jest w stanie okazać szacunek ale tylko do swoich moderatorów(Co nie są zbyt obecni na chacie a siedzą na Discordzie) bądź niektórych randomów co nie widzi w nich zagrożenia. Co nie zmienia faktu że człowiek jest SZALONY! Co jest śmieszne mówi że mnie i koledze dał bana na jego streamy a i tak my obaj możemy je oglądać przez ograniczeń Wystarczy siedzieć jak mysz pod miotą i nic nam nie grozi bo nie ma nas na liście chatujących aby łatwo nas zablokować. Spytacie też jak to się stało że Ja i mój kolega jesteśmy u niego niemile widziani? Ano...rozmawiali o grach które chcemy sobie kupić niebawem kiedy Pan Łukasz W był zajęty swoimi sprawami(Przerywaniem filmów pobranych z CDA.PL na swoją konsolę PS3*) i mówił aby nic do niego mówić *Czy wspomniałem jak ta osoba hejtuje konsole jak i samą firmę Microsoftu? I tak kiedy dostrzegł naszą rozmowę o grach to już nas nie było i poczuł się urażony że nie mógł z nami porozmawiać. I tak wyglądała nasza wiadomość od niego. https://zapodaj.net/fe9a39365a381.bmp.html Wspomnę że Łukasz W nie jest dzieciakiem jest to w pełno letni chłop co czuje że ma władze nad wszystkim. Stąd też nazywamy go od 3dni Łowcą Niewolników bo chce aby jego widzowie go szanowali i chronili przed karachan.org a tak czy siak będzie nimi pomiatał bo są dla niego tylko tanią siłą roboczą czy innymi osobami na posyłki. Do innych absurdów jest to że osoby co dały mu suba i potem go zhejtowały każe im pozbyć się suba. Nie wierzycie no patrzcie NA TO! https://zapodaj.net/7dc53058a7c0d.bmp.html OK Już koniec z tymi przykładami jak chcecie ich więcej wchodzie na jego stream o ile macie mocne nerwy. Dlaczego ja wam o tym mówię skoro mało kto tutaj wchodzi? Jak to czemu? Chcę wam pokazać największego raka internetu jakiego miałem okazję spotkać w ostatnim czasie. Kto z mną nie zgadza niech przesiedzi jego streamy przez parę dni i niech sam się przekona co ten człowiek wyczynia.
  5. Październik 2002 roku To dość istotny czas w moim życiu Bowiem wreście po dwóch latach oczekiwań rodzice kupili komputer. Z początku byłem zły bo nie mogłem instalować gierek pożyczonych od kolegów. Ale kiedy mój kochany ojczulek zmienił moje konto z ograniczeniami na te z prawami administratora za moje przeczytanie trzech rozdziałów Akademii Pana Kleksa(byłem w 4 klasie w tamtym czasie) To zrobiło mi się ciepło na sercu i poprosiłem aby mógł kiedyś udać z mną do Empiku aby zakupić dla mnie gierkę bo te co mam są tylko pożyczone. Tak też zrobił 2 tygodnie później w samym Epiku było dość dużo ludzi bo odbywało się spotkanie z jakimś dziennikarzem co promował swoją nową ksiązkę. Ale z ojcem na to nie reagowali bo przyszliśmy po grę Ale dodatkowo zakupili sobie po czasopismach Dla mnie....zgadliście Playb...TFU! CD-Action, A ojciec Kommandosa(Szkoda że do dziś już nie istnieje bo sam też byłem jego stałym czytelnikiem) A grę jaką obrałem to był Re-Volt. Bo tak miło mi przykro widzieć samotnego(Ostatnia sztuka na stanie) Big Boxa z kolorowymi samochodzikami na okładce. (Od jakiegoś czasu przeglądam Allegro w celu sprawdzenia Big Boxowego wydania Re-Volta i jestem zaskoczony nigdy takiego nie znalazłem. Kiedy to port na PS1 jest łakomym kąskiem i ludzie mogą ci wykupić sprzed nosa) No cóż to były moje wspomnienia z pierwszym komputerem. Ten prężnie stał do 2009r z co jakiś czas z zmienionymi podzespołami. By w końcu 2010r mój ojciec zakupić dla mnie Samsunga RV510(Ech! do dziś z niego korzystam i narzekam że to złom na obecne czasy) Gdy sam sobie sprawił mocnego składaka z którego nie mogę korzystać. Na koniec chcę powiedzieć że gry na 2002 były bardzo udane, i co jakiś czas wracam do Morrowinda i tworzę zestaw dodatkowych questów w załączonym do gry edytorze. Mojej pracy nigdy nie upubliczniałem bo jakoś takie typu prace nie są za popularne. Ale cóż! od jakiegoś czasu bawię się w grafice 3D i może jakieś mody na nowe przedmioty zrobię choć w moim zamierzaniu chcę robić modele 3D do programu Xna Posing Studio znany kiedyś jako Xnalara.
  6. Witajcie Tak sobie rozmawiałem na skypie z paroma moimi kumplami jakiś czas temu i tak jeden z nich stwierdził że nie przepadam za wieśkiem że co? Ja nie przepadać za naszym polskim pogromcą potworów A niby skąd ten wymysł? Fakt moje początki z Wiedźminem były dość późne ale to nie miało świadczyć że byłem ignorantem na tak kultową w Polsce postać. Mój 1szy raz z przygodami Geralta odbył się od czytania "Ostatniego życzenia" a potem "Krew Elfów", gdy później na wiele lat zapomniałem o wieśku do czasu ukończenia 1szej częśći gry w edycji rozszerzonej powróciłem do czytania pozostałych przygód. Miałem też okazję zapoznać się z jakimś słuchowiskiem i przyznam odwalili spory dobry kawał roboty przy realizacji, Jeśli chodzi bardziej pod gry to nie ma bata gry wymiatają Do dziś śmieszmy mnie śmieszy gadka z jego z mieszkańców co mówi "wokół nas korupcja, Gdzie się podziało Prawo i Sprawiedliwość?!" Jest tego więcej ale nie zamierzam ich wygadywać bo niektóre się odnoszą do fabuły gry i tak wiecie nie chcę spoilerować. Jeśli chodzi o Film i serial cóż...wiele osób uznaje za chłam ale u mnie jest taki sobie, nie był za dobry ale dało się oglądać. Ponoć jest zapowiadany nowy serial....Może się skuszę choć na razie się wstrzymam bo mam inne seriale do obejrzenia. Słowa na koniec Trzymajcie się wieśmaki!
  7. Dziś wpis będzie o moim prywatnym życie, a raczej tym byłym prywatnym bo JEDNA osoba musiała wszystko zepsuć. Do RZECZY! Tak przyznaje się mieszkam jeszcze z rodzicami ale za dwa lata ma to się zmienić, I teraz uwaga pytanie o was wszystkich czy wasi rodzice mieszają się w wasze życie prywatne? W moim przypadku TAK! i to bardzo. Głównie matka bo ojciec tym za bardzo się nie przejmuje ale czasem zdarzy mu się spytać gdzie idę ale poza tym nie widzę aby brał mnie na przegadanie poprzez wyciągania ode mnie na siłę. Nie wiecie jakie to jest chore, Mam swoje swoje osobiste sprawy między kolegami a to spotkania z moją dziewczyną, Moja matka powinna dobrze wiedzieć że z mną jest wszystko w porządku i nie podpadam w żadne złe porachunki. ALE NIE ONA musiała teraz zaczynała od wczoraj coś mi nagadywać że chcę narobić sobie kłopotów i coś tam jeszcze Kurde bele! O co jej chodzi? Pewnie jej kolejne nocne sesje przy laptopie w głowie poprzewracało? Za całym przeproszeniem! ale to jeszcze nic zaczyna mi nagadywać że zawiadomi o tym wszystkim policje. ŻE CO! POLICJĘ? Nawet sobie do sklepu pójść kupić słodyczy nie można? Normalnie ręce mi odpadły kiedy mi to powiedziała. I nie nie zmyślam tego co tutaj napisałem, Nie wiem jak wy sądzicie ale to trzeba mieć naprawdę sp....ne życie. I wiecie co MACIE RACJE, I tak sobie myślę że TO JA z tym pójdę na policję że ona mnie traktuje jak jakiegoś śmiecia, Może i nim jestem ALE PRYWATNYCH SPRAW nie powinno się ujawniać A CO? -Hej mamo idę przelać kasę na konto nr xx xxxx xxxx xxxx xxxx należący do Jana Kowalskiego co mieszka w wrocławiu na ulicy ślepa uliczka 5 wracam niedługo. Takich rzeczy nie powinno się mówić i tak też nie robię, ale moja matka chce wiedzieć Jakby nie wiedziała że nie powinno się podawać danych osobowych nie odpowiednim osobom. Co jeszcze mnie czeka? sikanie do kibla tylko na jej zgodę? Właśnie mi też zabrała moje klucze od domu, Super! wracam z roboty i kluczy nie mam jak głupi będę musiał dzwonić i czekać aż mi ojciec lub ona sama mi otworzy. Jak napisałem powyżej wiem że może wydawać że to ja zmyślam albo to ja mam sam problem z głową. Być może i mam problem z głową ale to co napisałem jest prawdą. Zresztą róbcie jak uważacie. Nie wiem kiedy to się skończy, Na razie poczekam kiedy mój kumpel odpisze co o tym sądzi bo samemu nie dam rady, w końcu co dwie głowy to nie jedna. PS Następny wpis 29 Kwietnia ;D o grze Którą przez przypadek posiadam dwukrotnie.
  8. NomadP

    Śmieszki

    Oj miałem sporo takich rzeczy co mnie rozbawiały, ale te wydają mi najlepsze. -Indy miał pecha W Elder Scrolls III Morrowind, w jednym z grobowców można natrafić na szczątki przygniecione ogromnym głazem, i przy nich jest list opisujący co też tam się stało Ogółem jest to odniesienia do Indiana Jones,a co uciekał przed głazem po zabraniu złotego posążka. -Take That SNK! W latach 90 Capcom był bardzo dumny z Street Fightera 2, Ale niestety SNK postanowiło i wypuścić swoją serię bijatyk Art of fighting i tak przerodziła się batalia Capcom a SNK. Mimo Capcomowi udało się wygrać to SNK nie dawał za wygraną i wypuścił serię King of Fighters i ta okazała się lepsza, I tutaj Capcomowi poszły nerwy i postanowiło zażartować z SNK. W Street Fighter Alpha(Zero w Japoni) Kiedy dochodziło się do walki z Sagatem, Sam Sagat przed walką odrzucał jakiegoś kolesia podobnego do Ryu ale ubranego na pomarańczowo. I tak to miała być aluzja do Ryo Sakazakiego z Art of Figthing który był ubrany na pomarańczowo. Capcom uznał żart za mało śmieszny więc postanowiono pójść o mocniejszy krok..I tak powstał nowy zawodnik Dan Hibiki, Będący parodię Nie tylko Ryo Sakaziegiego ale Roberta Garcii kumpla Ryo. Aby jeszcze było zabawniej zakończenie tej postaci w którejś odsłonie gry było parodię zakończenia Art of Fighting gdzie Siostra zawodnika ulega aby ten nie zabiał złego karatekę bo to jest jego ojciec. Ale to jeszcze nie koniec Dan w Street Fighter Alpha 3 wymawia słowa po wygranej walce "I hate Art of fighting but i wanna be King of Fighters" -Kicking Butt for Goodness W Mass Effect można sobie kupić zwierzątko do naszej kajuty, Rybki albo Chomika, Po zakupienia chomika i jego interakcji Shepard odpowiada w stylu Pamiętaj! atakuj po oczach czy coś w tym rodzaju, jest to Aluzja do Minska i chomika Boo z Baldurs Gate który w walce krzyczał GO FOR EYES BOO GO FOR EYES!
  9. Miałem okazję widzieć wiele razy kiedy chodziłem do Kafejki Internetowej grać w CSa 1.6 z kumplami. Jakoś mnie nie zaciekawiła ale grałem i zdania nie zmieniłem. Nie mówię że gra jest zła. Wręcz przeciwnie gra jest Bardzo Dobra ale nie pod moje gusta. Akurat bardzo mi się spodobał patent że aby coś kupić lub sprzedać trzeba napisać komendę a nie przeciągać przedmiot który chcemy kupić/sprzedać. Ale pamiętam jednego dnia gdy byłem bez kumpli w kafejce. było 4 grających w tibie z czego dwóch siedziało obok siebie. i tak nagle komp wiechą jednemu na to ten PAC! restartuje kompa. a tu koleżka obok...KUUUU....!!!! A ten co resną kompa....Wybacz myślałem że zrestartowałem mojego. A pozostali grający z tibi tak się uśmiali że wychodzi z zaplecza facet od kafejki i dopytuje się Co tak śmieszno? -Szefie naszemu koledze komp się wiechną i ten zrestartował nie swój. i na to facet od kafejki z uśmiechem A to ci dopiero historia a już myślałem że jakiegoś bossa ubili czy coś?
  10. NomadP

    Dzień Kobiet

    Witajcie! Jako że dziś dzień kobiet niech wszystkie kobiety mają ode mnie największe podziękowania i pozdrowienia. Do tego sam wpis będzie dedykowany dla paru postaci kobiecych z gier które polubiłem. 1.Lara Croft(Seria Tomb Rider) Panna Croft nie ma lekkiego życia Ciągle pcha w znane czy też bardziej nieznane zakątki świata. Głównie aby odszukać pradawne artefakty do swojej kolekcji i zarazem aby nikt na nie położył swoich łapek w celu dominacji nad światem. Otwarcie powiem jakoś nie zakochałem w Larze jak reszta graczy, ale lubię ją bo bez niej świat kobiet w grach nie byłby taki sam. Zresztą jak pewnie wiecie rozmiar biustu naszej bohaterki powstał przez pomyłkę a ja myślę że to było celowe aby męscy gracze mieli z czego się cieszyć. Na koniec dodam że nowe wcielenia Lary po The Angel of Darkness nie są złe. Akurat bardzo mi się podoba ta Lara z Rebootu 2013 i sama osobowość też. Od paniki po zabiciu jednego z wrogów by potem nie mieć żadnych litości bo chodzi o jej przetrwanie. 2.Diaochan(Seria Dynasty Warriors) Ciągnący się od wielu lat konflikt Trzech królestw w chinach do dziś skrywa wiele tajemnic i tak jedną z nich jest piękna Diaochan. Postać nie istniała naprawdę ale była prawdopodobnie wzorowana na jednej służącej tyrana Dong Zhuo. Ale dobra nie zamierzam wam robić wykładu z historii ale wykład na kobiecych postaciach z gier które polubiłem. Dlaczego Diaochan? Cóż postać nie dość że dość że symbolizuje piękno to jeszcze postać jest ukazywana jako kochanka Lu Bu największego zakapiora w grach Dynasty Warriors, zazwyczaj jeśli gramy przeciw niemu i pokonamy w walce Diaochan to Lu Bu wpadnie w gniew. I to zaowocuje że stanie się jeszcze bardziej trudniejszy do ubicia. Ech! troszkę szacunku do kobiet panowie! Diaochan jako broń miała takie pałki coś jak instrument muzyczny marakasy. Gdy od 6 części dostała nową broń jaką był Bicz Cóż za instrument godny pięknej kobiety. Sam wygląd z gry na gry zmieniał się. I tu znów napomnę część 6 Dynasty Warriors bo tam wygląd Diaochan jest moim ulubionym. 3.Rayne(Seria Blood Rayne) Rayne jest Dhampirzycą czyli hybrydą wampira i człowieka. Z początku nie darzyłem w niej sympatii ale kiedy zarzuciła one linera "You drop something" do nazisty co stracił nogę wręcz polubiłem ją. Skoro wspomniałem o utracie kończyny, Otóż Rayne poza wypijania krwi z wrogów w celu odnowienia utraconej energii życiowej jest uzbrojona w dwa ostrza co służą jej do ciachania wszystkie co chce ją skrzywdzić. a kiedy zapełni rządzę krwi to wpada w taki trans że świat dokoła spowalnia a sama Rayne jeszcze bardziej brutalnie rozprawia z swoimi wrogami...gdy sama praktycznie jest niewrażliwa na ostrzał z broni palnej, Ale to nie jedyna zdolność Rayne. pozostałe zdolności dostajemy po zdobyciu kolejnych relikwii Beliara, Niestety ale Rayne już nie ukazuje nam się w swoich grach a szkoda bo znów by się chciało pić krew z wrogów. 4.Ivy(Seria Soul Calibur) Isabella Valentine znana też jako Ivy do dziś rozpala oczy męskich graczy Soul Calibura. Nie tylko swoją figurą ale krzykliwym strojom. Z połączeniu mieczem co też pełni rolę bicza nie ma bata Ivy jest tego co faceci potrzebują. Nie wiele znam się o życiorysie tej postaci ale jest powiedziane że Cervantes jest jej ojcem. no cóż nic dziwnego że obaj mają podobne charaktery tylko sam Cervantes gracji nie ma jak sama Ivy. 5.(Kobiecy)Komandor Shepard(Trylogia Mass Effect) Kiedyś ktoś z poza CD-Action spytał mnie czy wolę męskiego albo żeńskiego Sheparda. Cóż męski Shepard ma swoje plusy ale wolę jednak żeńskiego bo przemawia głosem Jennifer Hale a ona dla mnie ma bardzo melodyjny głos w grach. Sam Femshep też domyślnie ukazywana jako ruda babka a Rude mają coś w sobie że chce się je lubić, choć nie każdemu facetowi rude podobają. I tak mam taki schemat. Męski Shepard jest renegatem gdy damskie wcielenie jest tym dobrym, Co prawda miałem okazję pograć Femshepem po stronie renegata ale tam nie miało takiego uroku. 6.Mad Moxxi(Seria Borderlands) Przyznam Moxxi może nie jest w moim typie ale Kobieta wie jak rozruszać towarzystwo Od zarządzenia walk na arenach do prowadzenia baru oto w czym ta kobieta jest dobra. Jeśli dasz jej nieco napiwków to z swojego biustu wyciągnie nowy karabin czy inną broń Jak tu jej nie kochać? GEARBOX! jeśli chcesz wyjść na prawdziwego Vault Huntera chcę aby Moxxi była grywalną postacią w Borderlands 3! inaczej przemianuje Borderlands Pre-Sequel na krapa! bo tak teraz Pre-Sequel jest dla mnie średniakiem na skraju upadku. 7.Stworzona kobieca postać w grze Ostatni kandydat na dziś. A cóż może być lepszego od wykreowanie swojej postaci huh?! Sam nie jestem zbyt dobrym rysownikiem. Ale przy pomocy różnej maści kreatorom postaci i innych takich smykałek mogę stworzyć taką postać jaka przychodzi mi na myśl. 2 tygodnie temu spędziłem nieco czasu przy tworzeniu swojej bohaterki Fallouta 4. Tak więc mem o tym że spędzenie więcej czasu w kreacji postaci miał sens. Sama kreacja nie tylko grami żyje i są ku temu wydawane programy czy stronki gdzie można taką wymarzoną postać stworzyć. Miesiąc temu akurat kiedyś kumpel dał mi linka do kreatora postaci Sailor Moon kurczę nawet nie wiedziałem że istnieje coś takiego.
  11. Pióro jest silniejsze od miecza
  12. Czasem mam ubaw z tych proporcji ciała orków w Allods Online co uwielbia grać mój kumpel.
  13. Gram głównie jako facet ale nic nie mam przeciwko graniu kobietą pod warunkiem że ciężkie pancerze na niej nie będą za bardzo przesadzone czyt wygląda prawie tak samo jak u faceta.
  14. Po przeczytaniu Naruto chcę zostać HOKAGE!
  15. Witajcie kochani w roku 2017! Jak wam zabawa sylwestrowa wypadła? Jeśli chodzi o mnie było doskonale nie to co jeden z moich kumpli który zamiast pogadać z ładnymi dziewczynami to siedział w domu i naparzał w gry z Jeżem Soniciem. Ale dobra! dziś takie moje małe podsumowanko trzy gry co bardzo mi się spodobały i jedno rozczarowania, dał bym więcej ale nie chcę za bardzo się rozpisywać na dłużej na dodatek sam ogólnie nie miałem jakiś większych tytułów na które miałem ochotę na tamten rok. Shadow Tactics: Blades of the Shogun Gra normalnie by przeszła bez echa gdyby nie konkurs który tutaj się jakiś czas temu się ukazał na stronie głównej I tak wygrałem tą grę jako 2 miejsce DZIĘKUJĘ! a do samej gry to nie zawiodłem ani trochę. Pamiętam jak w 2004 ile to frajdy mi sprawiło granie w Commandos 2 Men of courage i Robin Hood:Legenda Sherwood które mi kupił straszy brak abym mógł mu wybaczyć co zrobił z moimi grami pod moją nie obecność w wakacje w 2003r. Zasady są bardzo podobne do wspomnianych tytułach tylko tutaj trafimy do Japonii w epoce Edo i naszymi podopiecznymi są wojownicy ninja. Battlefield 1 EA po Battlefield Hardline zrobiło spory krok w tył To źle? ALEŻ SKĄD! Wręcz przeciwnie bardzo dobre posunięcie z czasów współczesnych trafiamy kilkanaście lat wstecz czyli do okresu 1szej wojny światowej. Wiele graczy negatywnie stwierdziło że gra nie ma wspólnego z 1szą wojną światową bo gra nie dzieje się w okopach albo uzbrojenie to coś więcej niż karabiny powtarzalne, Nie zgodzę z tym wszystkim w przypadku broni gdyby twórcy dali tylko dostęp do tych karabinów gra by nam nie pozwalała dobierać uzbrojenia dla każdej z klas w rozgrywce MP wobec naszego upodobania. Zresztą nie bez powodu strzelba Winchester Model 1897 zawdzięcza przydomek Trench gun a Cesarstwo Niemieckie uznawało tą broń za nie honorową i każdy pojmany wrogi żołnierz z tą bronią był bez wyjątku rozstrzeliwany. Fallout Shelter(Wydanie PC) Świat Fallouta to nie tylko gry RPG ale też prosta i sympatyczna gierka o zarządzaniu swoją kryptą. Miałem mieszane uczucia co do tej gry ale jednak przyznam gra wsiąkła mnie na wiele godzin że nie mogłem skupić się na niczym innym. Cel jest prosty trzeba zadbać aby nasze ludziki mogły w krypcie co robić aby nie umierając z nudów, więc budujemy im siłownie, pokoje wypoczynkowe itp Nie można też zapomnieć o pomieszczeniach wytwarzających żywność, wodę i energię bo prócz waluty kapsli one pełnią ważną rolę w działaniu i rozrostu schronu. Nasi mieszkańcy w naszej krypcie też się rozwijają dzięki czemu stają się bardziej samodzielni o przydzielone im obowiązki. Wierzcie mi starta przygłupa jest mniej bolesna od straty doświadczonego mieszkańca na którego włożyli sporo czasu. To były bardzo dobre tytuły A teraz na rozczarowanie roku 2016 Mafia 3 Po Mafii 2 miałem nieco negatywnej opinii ale gra się uratowała ciekawymi DLC A to w jednym grali jako przyjacielem Vita Joem Barbaro a pozostałych dwóch niejakim Jimmym. Jak jest w przypadku Mafii 3? Nie chciałbym aby tak zabrzmiało ale niestety jest...słabo. W Sensie Mafia 3 ma ciekawy klimat, soundtrack jest wspaniały, ale liczne błędy i powtarzalny ciąg rozgrywki wręcz gra mnie szybko zniechęciła. Pozwolę że wypowiem o tym nieco więcej. 1sza rzecz gra już nas nie ciągnie za rączkę jak to było w poprzednich grach OK super! ale potem to zaczyna być nudne, misje opierają się głównie na tym samym czyli zajmowaniu terenu pod kontrolą naszego głównego antagonisty by potem przekazać sobie lub któremuś z naszych podwładnych czyli Vita Thomasa Burke,a i Cassandry. Ciekawym smaczkiem jest że to od nas zależy jak wykonamy to zadanie. Możemy się przekraść się i zabijać wszystkich po cichu, albo i też zrobić totalną rozpierduchę. Gra nas nie każe za takie występki ale atakując otwarcie możemy mieć też problemy z samą policją. Sprawa policji w nasze poczynania zbytnio nie różni się od ostatniej gry, Ale w grze zawarto ciekawy smaczek. Jeśli załatwimy kapusia w budce nim ten skończy rozmowę o przyjazd policji na miejsce popełnionego przestępstwa to problem z policją mamy z głowy na jakiś czas. Wspomniałem o błędach w grze. Zgadza się jest ich parę, a to problemy z wyświetlaniem oświetlenia czy samej grafiki, samochód po zjechaniu z stromego zbocza zaczyna latać itp kwiatki. Mam wrażenie że twórcy nie testowali gry przed jej wydaniem. Typowe dla współczesnych gra gdzie liczy się czas wydania i zysk niż dopieszczony produkt. Słowa na koniec grę bym nikomu nie polecił ale jeśli naprawdę chcesz to graj. Dam grę jeszcze jedną szansę jakby miały powstać ciekawe DLC ale na razie nie mam o czym mówić więcej....czekam! To było na tyle w następnym wpisie o pewnej tradycji świątecznej pod postacią gier. Tak wiem że lepiej było to napisać na święta ale na to nie miałem czasu życie moi drodzy życie.
  16. Kryptopollis Nie dość że rządzi nimi jakaś chora baba to jeszcze nazywają swoich niewolników służącymi aby zataić że u nich nie ma niewolnictwa, do tego chamscy do Mutantów i Ghulli zwłaszcza tych drugich z Gecko bo ich elektrownia zanieczyszcza im piękne miasto.
  17. Dubstep gun nie wiem jak to działa ale fakt że działa.
  18. Jutro Halloween nie żebym lubił ten dzień ale pomyślałem że coś napiszę o jednej grze coś na tą okazję poza tym Udanych Urodzin braciszku o ile czytasz tego bloga ale myślę że tego nie robisz od końca 2008r...heheheh Killer 7 Przyznam grę kupiłem za jakieś grosze wraz z grą o turniejowym rzucaniu rzutków i klonem Zumy, Innego ciekawszego wyboru nie było ale dobre i to. Killer 7 to jedna z niewielu moim zdaniem zapomniana gra Capcomu, Sama nieco czerpie od innej gry małego c(bym nazwał wielkim ale co odwalili przy Street Fighter V wolę nie mówić...teraz), mianowicie Resident Evil, choć gry nic z sobą nie mają wspólnego to gra się nieco podobnie bo wymagają przetrwania przy starciu z większym liczebnie a zarazem silniejszymi wrogami, i podobna mechanika walk. Wcielamy się w tytułowych płatnych zabójców na usługach tajemniczego Harmana Smitha który sam też takim był za młodu, Ale teraz sparaliżowany dziadek mimo nie czucia w nogach Dalej jest w stanie sprać dupsko wrogom przy pomocy wielgachnej rusznicy przeciwpancernej jeśli zajdzie potrzeba. Fabuła Fabuła jest bardzo zawiła ale akurat w sam raz na taki tytuł, Otóż Kun Lan nie doszyły przyjaciel a zarazem rywal Harmana Smitha próbuje zniszczyć świat przy pomocy śmiercionośnego wirusa co przemienia ludzi w psychopatycznych morderców w grze nazwanych Heaven Smiles, Czemu tak? ano zaraz się dowiecie, I stąd też do akcji wkracza ekipa Harmana Killer 7 aby powstrzymać szaleńca przed dalszymi jego zapędami, dalej nie opisuję bo nie chcę odbierać przyjemności tym co nie grali :P. Gameplay Mimo rozgrywka każdym podopiecznym wygląda identycznie to jest nieco inna, I dobrze bo kto by chciał grać 7 osobami o takich samych zdolnościach? przez co będziemy w grze zmuszenia do lawirowania między postaciami aby wybrnąć z określonej sytuacji w której jeden nie może dokonać bo nie jest do niej przypisany np Garcian Smith jako jedyny może przywracać do życia naszych zmarłych kompanów a taki Con Smith dzięki niskiej posturze może wsunąć w ciasne miejsce gdzie taki dryblas Mask de Smith nie dał by rady tego dokonać. Mimo gra ma charakter przygodowy nie mogło zabraknąć walk z przeciwnikami, i żeby nie było walkę obserwujemy z trybu FPP nie ma bata, Czy wspinałem kiedyś na łamach mojego bloga że gry FPP na konsolach są tragiczne NIE? no to teraz wiecie , No dobra! gry FPP na konsoli to zupełna inna bajka od tego co jest na kompach, ale fakt grało mi się nie wygodnie ale z czasem się polubiłem i przyznaję że grało mi się całkiem miło OK! nim omówię przebieg walki, powiem nieco o wrogach otóż....oni są niewidzialni nie żartuję! otóż tak działa ten cały wirus przez co są niebezpieczni dla każdego poza sobą i im osobom podległym ale o ich obecności dowiadujemy oto takim śmiechem I teraz już wiecie czemu nazywają się Heaven Smiles, W porządku aby było dostrzec wroga trzeba na niego spojrzeć a jakże W TRYBIE widoku FPP . Mógłbym tu coś zarzucić coś o Brudnym Harrym, ale to nie czas na żarty W porządku myślicie spojrzę na wroga, rozwalę co trzeba i pójdę dalej...yyy OK! ale to nie najlepszy pomysł, otóż ciekawym zabiegiem że każdy z wrogów ma czułe podświetlone punkty które sami niekiedy musi odkryć, Trafienie w takie punkty nie tylko zadaje więcej obrażeń to nagradza nas dodatkową krwią, yyy tak krwią, otóż widzicie moi drodzy w grze mamy podział na dwa typy krwi co pozyskujemy z zabitych wrogów, Thin Blood po przekazaniu Pewnemu Doktorkowi w pokoju Harmana (Taki Savepoint) daje nam środek co na odnowę punków witalnych i jak niezwykłych zdolności z każdego z naszych podopiecznych, a zgromadzona Thick Blood jest gromadzona na sporządzenie niezwykłego serum co podnosi skille każdego z naszych zabójców i też odblokowuje dodatkowe unikatowe ataki. I oto dlaczego wymóg walki w FPP ma swoje zastosowanie, Trzeba uważać w grze zginąć będzie łatwo inaczej będziemy musieli korzystać z pomocy Garciana, a gdy ten zginie GAME OVER! Aha i w samym trybie FPP nie możemy się poruszać, i stąd znów taki ukłon do poprzednich gier z cyklu Resident Evil. Grafika i Oprawa Audio Grafika jest wykonana techniką cel-shadingu muszę rzec że się doskonale w ten tytuł wręcz pasuje że nasuwało się z komiksem Miasto Grzechu Franka Millera, tak wiem że Sin City było czarno białe a gra jest w pełni kolorowa ale w obu produkcjach dominuje ostra przemoc i jak tu nie szukać więcej takich smaczków miedzy tą grą a tym komiksem. Sprawa Audio jest też w porządku nie czuć głupiego podkładanego głosu w stylu "Master of unlocking" albo "LOYFE CYCLE"(Choć jedna z postaci gada dość niezrozumiale ale to po jej wyglądzie widać czemu tak gada), sama muzyka jest znikoma ale wpasowuje w klimat że jest coś nie tak, No i ten śmiech wrogów czyż nie jest uroczy? Sumując gra nie jest dla każdego ale warto sięgnąć bo jakoś obecnie mało kto ten tytuł wspomina rozumiem że PS2 i Gamecube to umarłe sprzęty ale warto odkurzyć te zabawki dla tego tytułu, Ponoć ma powstać sequel ale coś na niego nie zanosi, Bo wydany potem Killer is dead TO NIE JEST sequel do Killer 7 ale fakt faktem gra bardzo czerpie z tego tytułu więc kto wie może jednak kiedyś sequel powstanie kiedy tego już nie wie nikt tym bardziej ja sam.
  19. Nie jestem wiernym fanem tej sagi o mieczach, Ale mając swoje po starszym bracie PS2 lubię nieco eksperymentować z grami co nie dane było mi zagrać na kompie. SCIII Tak jak Tekken co nowsza gra zawsze ma coś nowego ale i też wyrzuca coś ku nie zadowolonej grupie fanów, Ja nic nie oczekiwałem co mogli tam napsuć ale faktem że w 5 odsłonie zrobili wielki błąd o tym za chwilę! Fabuły nie ma sensu mówić raz że to bijatyka to dwa nie jest taka ważna bo dalej chodzi o to samo, Gra dodaje nam parę ciekawych postaci, nie podam ich wszystkich ale bardzo spodobała mi się postać Tiry Ostrożnie z tym naostrzonym hula-hop! ,Same stare pozostałe postacie też są w porządku i tutaj moim faworytem jest Taki Kobitka ninja co ma duży biustem MIODZIO! (Nie ma jej w 5 odsłonie Chamstwo!) Jeśli chodzi o postać męską to będzie Cervantes bo jego miecz pistolet wymiata jak się go odpowiednio użyje. -No to co kosi kosi łapci? Ale ciekawą rzeczą jest możliwość kreacji swojej postaci, Zajmie nam nieco czasu odblokowania ubranek i typów broni ale rezultaty stworzonego fightera są bardzo owocujące bo można stworzyć niekiedy repliki innych postaci z gier czy anime itp. Akurat w przypadku mojej kreacji to była kopia Kasumi z Dead or Alive 5 Last Round uzbrojona w...Tamburyny tak wiem zły dobór ale chciałem mieć ubaw z tego move setu, Jest też specjalny tryb rozgrywki dla stworzonych postaci, Wiele famom nie przypadł do gustu ale przyznam mnie się spodobał, Otóż jest takim połączenia gry taktycznej z bijatyką, Na prawie każdej z plansz trzeba bronić naszą główną fortecę a zarazem zdobyć wrogą, do tego mamy wieże pełniącej posterunków gdzie można odnowić utraconą energie albo rozbudować aby była bardziej wytrzymalsza. Mimo swoich wad gra się w tym trybie w miarę w porządku, choć ostatni etap to naprawdę udręka wierzcie mi :D. -Każdy walczyć może, Mały i duży Tylko co tutaj robi Elvis Presley? Warto też dodać że postacie można przypisać do typu jednostek, Gdzie np kawaleria walczy dobrze z piechotą ale gorzej z budynkami. Mamy też tryb mistrzostw, nie wolno nam w nim używać wykreowanych postaci do tego sam turniej jest dla bardziej doświadczonych graczy co sam się przekonałem kiedy mój komputerowy rywal przyblokował i sparował wiele z moich super ciosów. Słowa na koniec czy polecam grę? JASNE ŻE TAK! może mocno trąci i brak sieciowego trybu rozgrywki ale warta zagrania i ceny ja akurat dałem 20zł w bardzo dobrym stanie i przyznam zakup udany,
  20. Jak dla mnie może być , Warto dodać że postać reportera w telewizji jest inna dla kraju w jakim był emitowany ten film. http://mentalfloss.com/article/76784/zootopia-has-different-news-anchors-different-countries
  21. To nie moja wina że na blogu gdy robię nowe zdanie to robi niepotrzebną pustą linijkę tekstu.
  22. Witajcie! Troszkę czasu zleciało od ostatniego wpisu co nie :P, na akurat mam coś w tematyce mojego bloga i do tego na czasie...no prawie. No i mamy euro nasi są w formie BRAWO, i tak sobie myślałem o wpisie jakiejś nietypowej grze gdzie piłka nożna ma swoją rolę, Po 2 minutach już wiedziałem co dodam Hooligans:Europerjska Zadyma Pamiętam jednego wieczora w 2002r śmigałem po kanałach w telewizji i tam była omawiana ta gra, Nim do tego dojdziemy przyznam się zbytnio nie przepadam za chuligaństwem bo przez takich kozaków mecz traci na oglądalności ale cóż robić taka tradycja tego barbarzyńskiego ludu która lubi demolkę i uważa że to co robi jest cool a zarazem w imię honoru swojej drużyny. Przed wyruszeniem w drogę należy zebrać drużynę ;D W grze niestety nie będziemy tłumić takich pamperków lecz dowodzić, Brzmi ciekawie zwłaszcza że każdy z typków ma swoją jakąś specjalizację, Lider jako jedyny strzelać z broni palnej i budować zapał do walki innym naszym ludzikom, a taki na przykład szczurek(rat) do walki za bardzo nie rwie ale doskonale dokonuje rabunku który nie uruchamia alarmu. No właśnie rabunki, poza walk na stadionach będąc naszym daniem głównym zawsze siejemy zamęt w okolicy niszcząc pobliskie sklepy i przy okazji obijemy przechodniom co nieco, Warto wiedzieć że naszymi wrogami nie tylko jest przeciwna ekipa takich koksów jak my, ale i kordony policji z tymi nie ma żartów i są nas zdziesiątkować jak nie będziemy ostrożni. Mimo 11 misji co głównie polegają na tym samym to jakoś nad nim nie zrażam, Zwłaszcza co misja to inny kraj w którym się znajdujemy W końcu gra nosi podtytuł Storm Over Europe nie? Grafika nieco trąci obecnie ale nie jest zła i można to jej wybaczyć, sprawa Audio jest OK choć nic co mi zapadło w pamięć. No to co? robimy zamęt na euro tzn w europie eee nie ważne.
  23. Gdzieś miałem parę takich fantasy tylko po remoncie nie wiem gdzie je wstawiłem.
  24. Nie wiem czemu ale nigdy nie wywalałem noża(1sza broń w grze) w Dungeon Sige, Jak czytałem pewny poradnik robiłem słusznie bo mając ten nóż i jakieś inne dwa przedmioty mogę otworzyć sekretną lokację z zabójczymi kurami.
  25. Niech was troszkę nie myli tytuł tego wpisu, Otóż nie zamierzam się żegnać ale dziś mamy 25 Maja Dzień ręcznika. To nie jest żadne święto ale taki hołd w stronę zmarłego brytyjskiego pisarza Douglasa Adamsa który maczał swoje place w... Autostopem przez Galaktykę Normalnie genialnie podejście do humoru gdzie dzieje się poza naszą planetą która zostaje...zniszczona, ale naszemu głównemu bohaterowi Arturowi Dentowi udaje się uciec wraz swoim najlepszym przyjacielem Fordem Perfectem, Dalej nie wnikam bo to trzeba przeczytać i na własne oczy to doświadczyć, Chyba że wolicie Vongońską poezję ale ja jej nie polecam. Ten wpis miał na celu sprawdzić czy są jacyś miłośnicy tej sagi bo ja wręcz w niej zaczytałem nie jedną noc i myślę że i wam też się spodoba o ile lubcie brytyjski humor bo ten jest dość specyficzny i może jednym się podobać a innym nie. Tak więc do czytania tylko nie panikować i nie zapomnijcie o ręczniku bez którego przygoda po galaktyce nigdy nie będzie tak wspaniała. So Long, and Thanks for All the Fish
×
×
  • Utwórz nowe...