Skocz do zawartości

Klekotsan

Forumowicze
  • Zawartość

    2707
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    7

Komentarze blogu napisane przez Klekotsan

  1. Klekotsan, , powiedział:

    Nie ma to jak wyrobić sobie opinie po zapoznaniu się z grupą pijaczków i jakimiś gimbami, które by paracetamol ćpały gdyby dawał solidną banię.

    Grupa gimbusów to nie jest problem. Zaczynasz postrzegać pewne sprawy nieco inaczej, kiedy alkohol naprawdę kopnie Cię w zad, np. spowoduje rozkład rodziny lub doprowadzi znajomego do upadku, bądź śmierci. Wtedy nawet te "niewinne" zabawy stają się zbrodnią. I nie ma w tym nic dziwnego.

    Ja naprawdę rozumiem, że ktoś może mieć urazę do alkoholu bo rozbił mu rodzinę. Fakt, trochę źle to ująłem. Chodzi mi jedynie o to, by nie generalizować. Tylko o to.

    @Kordgorn

    Jeżeli nie chcesz, by twój wpis był nadinterpretowany to po prostu używaj innego języka, najlepiej nienacechowanego jednoznacznie pejoratywnie. Problem solved!

    Poza tym AAA ma rację; postrzeganie jest zmienne wraz z ilością napływających doświadczeń

    Coś sugerujesz?

  2. W ogóle, weź. Twoje komentarze pokazują tylko i wyłącznie to, że napisałem prawdę w podsumowaniu.

    Lol xD I jak ja mam to skomentować - nie ważne co napiszę to i tak zostanie to sprowadzone do "bo wredny chlor broni swojego piwka!"; Piękny chwyt erystyczny!

    Nie ze mną te numery, Brunner - cały tekst aż ocieka pogardą, ciągłym sugerowaniem prymitywizmu wszystkim wokół. Może nie dosłownie, ale co tutaj robią aż dwie aluzje do wymiotowania, sugestia o ogólnym pijaństwie 90% społeczeństwa (dane, dane, ja chce dane!) i ciemiężeniu przez pijącą większość? Jeżeli tym tekstem się nie wywyższasz to ja jestem Budda.

    Ponad to, co mnie szczególnie zabolało, to przyrównanie alkoholików do zwierząt. Nie, zwierzęta są o wiele bardziej stabilne psychicznie.

    Są bardziej stabilne? Skąd wiesz? Rozmawiałeś? xD

    I błagam, nie wmawiaj mi indolencji umysłowej. You ain't seen nothing yet

    Klekot-san

  3. @up

    Rozumiem wszystko, ale:

    A co do kultury picia, to u nas ona nie istnieje, albo jest szczątkowa. W Holandii, jeśli tam kiedyś pojedziesz, można uświadczyć kulturę picia, oni tam nie wylewają za kołnierz, ale choćby nie wiem jak bardzo byli naprani, nie ma tego zbydlęcenia jak w Polsce, tych pijackich śpiewów, kozactwa, nieliczenia się z innymi bo on jest wypity.

    Nie ma to jak wyrobić sobie opinie po zapoznaniu się z grupą pijaczków i jakimiś gimbami, które by paracetamol ćpały gdyby dawał solidną banię. Jakoś w swojej grupie znajomych nie słyszę doniesień o walkach po alkoholu, nikt też nie szuka zwady. Po prostu są głupki, które po każdej używce dostają głupawki i po prostu powinny unikać stanu nietrzeźwości. Zresztą, śmiem twierdzić że w kwestii kultury picia Polska stoi wyżej od np. Wielkiej Brytanii.

    Co do śpiewów - jak ktoś ma ochotę pośpiewać i się powygłupiać to dlaczego mu bronić?

  4. Zieeeeeew, alkohol jest dla prymitywów, ja jestem fajny i nie pije, alkoholicy to zwierzęta, blablabla. Który to już raz?

    Chcecie chlać i marnować czas na wymioty? A pijcie, proszę bardzo.

    Ten cytat mówi sam za siebie. Osobiście nie mam nic przeciwko idei abstynencji, którą uważam za godną szacunku i pochwały, ale denerwują mnie "abstynenci" którzy zadzierają nosa i traktują z pogardą pijących. Nie pijesz to nie pijesz, twoja brocha, ale przynajmniej nie sugeruj, że każdy twój pijący znajomy to prymityw.

    A argument o wymiotach mnie rozbroił. Zdajesz sobie sprawę, że istnieje coś takiego jak kultura picia?

    Sam wpis na jedną gwiazdkę - tak zacietrzewionego, egocentrycznego i moralizatorskiego tekstu to ze świecą szukać!

  5. Najbardziej śmieszy mnie ten agument "gry są kosztowne do zrobienia, musimy szukać nowych źródeł zarobków". Robienie gier kosztuje drogo ze względu na sztuczne rozdmuchiwanie kosztów. Zbyt duże ekipy, długie cykle produkcyjne, nieprzemyślane decyzje, MARKETING. Na litość boską Slightly Mad robi CARS za niecałe 4 miliony euro. 4 platformy sprzętowe, jedna z najlepiej wyglądających gier na PC pomimo tego, że to dalej beta), licencje. 4 miliony euro. Forza 4 kosztowała 60 milionów dolarów, a GT5 ponad 100.

    Słowa mądrości zostały wypowiedziane - przecież obecnie więcej kasy idzie na na marketing niż na same gry. Dodatkowo wyrzucanie kasy na outsourcing oraz wywalanie i przerabianie całych segmentów w grach - i tak bańka się nadmuchuje. Jestem ciekaw, kiedy w końcu ona pęknie tak, że nikogo poza największymi wydawcami nie będzie stać na zrobienie gry AAA. Może wtedy studia spróbują wybić się na niezależność i zaczną robić tytuły mniej nagłośnione, ale lepsze.

  6. Na koniec żeby nie było tak różowo dodam, że z moimi najlepszymi przyjaciółmi widzę się raz na kilka miesięcy, bo po przeprowadzce mieszkam około 300 km od nich, a że czasu ani kasy nie zawsze jest za dużo...

    That's rough bro...

    Ja mam podobnie jak Abyss - najlepszych znajomych mam jeszcze z czasów gimnazjum, aczkolwiek to było klasyczne wiejskie gimnazjum sprzężone z podstawówką, więc wszelkie patologie rozrastały się do dużo mniejszych rozmiarów a jeden nauczyciel często prowadził klasę przez 4-6 podstawówki i 1-3 gimnazjum. Nie mówiąc już o tym, że wszyscy w obrębie rocznika się znali wink_prosty.gif

    Tak, może było trochę śmiecia, który swego czasu mnie mocno irytował, jakiś młodzieńcze odpały, bicie się i inne przejawy "burzy hormonów". Tak, jak opuszczałem gimbo to wydawało mi się, że z większością ludzi już nigdy słowa nie zamienię, tak mnie potrafili irytować, a liceum wyglądało jak 6 w totka. Ale teraz, jak mamy 20+ lat, odkrywam iż większość się z nich wyrobiła, wyszli na ludzi, pracują, mają hobby, dziewczyny. Naprawdę przyjemnie jest się z nimi spotkać (właśnie z uwagi na to, że to lud pracujący to jest to coraz cięższe) i usłyszeć co tam u nich, jak jakiś lokalny głupek znów poszedł siedzieć, kto z kim się zadaje no i przede wszystkim powspominać.

    I nawet im moje nerdowskie zainteresowania przestały przeszkadzać cheesy.gif

    13612260018.gif

    Macie tańczącego Pingu (jak już Abyss zaczął dumpować obrazki...) :cat2:

  7. "Fable wiecznie żywe"

    Aha.

    Fable jest fajne, ale tylko na początku - później gdy już wylevelujesz postać to zamienia się w żałośnie prostą siekankę, którą ratuje tylko klimat i zakłady przed misjami. Dodatkowo jest okropnie liniowe, i to nie tylko z uwagi na korytarzową budowę (nie, wybory zmieniające tyko część cutscenek i wygląd świata się NIE liczą). Ogólnie - początek niezły, ale im dalej w las tym gorzej i nudniej.

    Cóż...to twoja opinia.

    • Upvote 2
  8. Youtube Video -> Oryginalne wideo


    MGS1 choć zestarzał się bardzo ładnie i można w niego dalej grać z wielką przyjemnością, to jednak parę rzeczy w nim razi, zwłaszcza jeżeli traktować go jak pełnoprawną skradankę. W skrócie - mało sprzętu, backtracking, skrypty i przede wszystkim to, że non-lethal playthrough jest niemożliwy z uwagi na oskryptowane strzelaniny. Tym niemniej tytuł pod względem prezentacji swoją epokę wyprzedził w gigantycznym stopniu i gdyby nie kanciata grafika to byłoby można postawić go w jednym szeregu z nowymi produkcjami.
  9. Taki dobry butthurt anusa mnie ominął? Niemożliwe!

    Newsy na głównej to jedna wielka wojna, gdzie Piotrek66 znów robi przedawnionego newsa (co sprowadza hejterów), Berlin popisuje się swoim hipsterstwem a każdy news o DmC czy homoseksualnych romansach w grach Bioware'u to gwarantowane dwa wiadra żółci wymieszanej z pomyjami. Tam nie ma litości - każda dysputa to walka o honor. Gdyby można było pluć przez łącze to piszący w Komentarzach byliby wiecznie mokrzy.

    say that to his face fucker not online and see what happens

    I'll have you know I graduated top of my class in the Navy Seals, and i've been involved in numerous secret raids on AL-Quaeda, and I have over 300 confirmed kills. I'm trained in gorilla warfare. I'm the top sniper in the entire US armed forces. trollface.gif

    I'm pretty much perfect come at me bro -r

    >2013

    >popisywanie się tekstami z 4chana

    You are the cancer that killed /b/!!! trollface.gif

    • Upvote 1
×
×
  • Utwórz nowe...