Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Turambar

Mistrzostwa Świata w piłce nożnej RPA 2010

Polecane posty

Korea w 2002 też wygrywała mecze w fazie pucharowej, zasłużyła na 4 miejsce...? Już nie wspominając o Grecji w 2004.

Czy Hiszpanom albo Niemcom dyktowano karne z kapelusza? Czy widziano spalone w sytuacji gdy zawodnik otrzymujacy podanie byl 5 metrow przed ostatnim obrońcom?

A można to wiedzieć czemu Grecja nie zasłużyła na Euro? Bo brzydko grali? Trudno ale mecze wygrywali uczciwie wiec nie rozumiem tej logiki. Najłatwiej napisac "niezasłużenie wygrali" będąc kibicem innej drużyny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korea w 2002 też wygrywała mecze w fazie pucharowej, zasłużyła na 4 miejsce...? Już nie wspominając o Grecji w 2004.

Aha, więc Hiszpanów bezczelnie sędziowie przepychali dalej albo Xavi i spółka murowali bramkę, strzelali po jednej kontrze i murowali od nowa? :smile:

No to czekamy do niedzieli i zobaczymy, czy czeka mnie update podpisu :cool:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

c00rtka - zgodnie z regułami pisowni języka polskiego nazwy państw i ich obywateli piszemy z wielkiej litery. Pisanie nazwy państwa z małej litery jest nie tylko objawem ignorancji językowej, ale także braku szacunku (w dodatku często celowym) dla obywateli tego państwa. Tego typu zachowania są na tym forum niedopuszczalne i będą z całą surowością tępione. Ta uwaga dotyczy się także wszystkich pozostałych ludzi - jeśli umknęło mi napisanie przez kogoś z małej litery to nie znaczy, że 'jemu wolno' a jedynie że uszło to mojej uwadze.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, macie rację. Bezczelni sędziowie nie przepychali Hiszpanów czy Holendrów dalej. W obecnej chwili nie myślę obiektywnie, jestem zawiedziony taką postawą Niemiec w meczu z Hiszpanią. Po prostu nie mam ochoty oglądać finału z udziałem drużyn, których gra mnie na mistrzostwach nie zachwyciła. Chciałbym widzieć zwycięzcę grającego tak jak Niemcy z Argentyną lub chociażby tak walecznego, jak Urugwajczycy w półfinale.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko pytanie, czy gdyby Niemcy dziś wygrali to potrafili by zagrać w finale tak jak z Argentyną. Po prostu tam im się pięknie mecz ułożył, a na ławce Argentyny może i siedział dobry motywator, ale słaby trener. Diego może być dla Argentyńczyków żywą legendą i ikoną, ale na trenerce się nie zna po prostu. Wcześniej nie miał sytuacji, żeby jego zespół przegrywał i musiał gonić. Teraz nagle do tego doszło i lipa. A Del Bosque, późno bo późno, ale przestał uparcie stawiać na Torresa i efekty było widać. Może i Pedro zlolił w końcówce, ale co narobił szumu wcześniej to jego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie niko22. Jak popatrzymy na wcześniejsze mecze grupowe czy już od 1/8 Hiszpania zawsze wygrywała 1:0 po niemrawej grze, nie cieszącej oka. Wbijali bramkę i dalej to było czekanie do gwizdka. Nie zachwycali błyskotliwą i efektowną grą itp. Dzisiaj natomiast błysnęli kilkukrotnie ale ciężko powiedzieć czy byli aż tak dobrzy przy drużynie Niemiec, która była cieniem siebie. A może taka już ich strategia, która ma być wyłącznie efektywna i dać upragniony puchar? Zobaczymy z Holendrami, których mecze na tym mundialu sprawiały mi prawie tyle samo frajdy z oglądania, co spotkania naszych zachodnich sąsiadów. Boję się tylko, że Hiszpanie narzucą Holendrom grę w szachy...

A co do meczu Urugwaj - Niemcy to spodziewam się bardzo ciekawego widowiska gdzie obydwie drużyny postawią na otwartą grę i pełen atak.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hiszpania grała po prostu lepiej w tym meczu. Wiele osób nie dawało im żadnych szans, pisali, że Niemcy znowu rozgromią ~4-0. No ale tak to jest, jak patrzy się przez pryzmat wcześniejszych meczów i nawet nie dopuszcza do siebie innej myśli.

Hiszpanie mogli mieć razem 3 brameczki (sytuacja, gdzie Villi zabrakły centymetry przy pustej bramce oraz sytuacja 2v1, gdzie Pedro zachował się po prostu fatalnie).

Finał trudny do przewidzenia. Holendrzy pokazali już, że są w stanie grać na najwyższym poziomie. Hiszpania dopiero się obudziła i mam nadzieję, że zagra przynajmniej na takim samym poziomie w finale.

Co do meczu o 3 miejsce, to mimo wszystko stawiam na Niemców. Urugwaj potrafi zaskoczyć, ale wydaję mi się, że w tym meczu "niespodzianki" nie będzię.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od zawsze nie lubiłem Niemców, więc się ucieszyłem po wczorajszym meczu. Teraz będę rozdarty komu kibicować. Holendrzy grają ładnie i brakuje im troszkę szczęścia. Z Hiszpanami jest to samo. Bardzo lubię obie drużyny. Niech wygra najlepszy jak to mówią :) Mam nadzieję, że Niemcy przegrają mecz o trzecie miejsce :P Celowali w mistrzostwo świata, a że im nie wyszło - Mundial się dla nich skończył i nie muszą koniecznie wygrać ostatniego meczu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcu Niemcy przegrali i jestem szczęśliwy, że Hiszpania weszła do finału. Szkoda że moja cała rodzina była za Niemcami, chociaż Niemcy mogli to wygrać ale zabrakło im Muellra. No i nareszcie Hiszpanie będą mieli pierwszą gwiazdkę :).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehhh, jak Niemcy wygrywali 4:0/1 z każdym, a Hiszpania 1:0 po ciekawych meczach, z wieloma nie wykorzystanymi sytuacjami to Niemcy grali pięknie, a Hiszpania grała do bani. Teraz jak Niemcy przegrali z Hiszpanią to Niemcy grali bardzo słabo a Hiszpania dalej do bani. Zabójcza logika.

Mecz wczoraj bez kartek, choc Ramos powinien dostac za kilka fauli np na Podolskim.

Jeszcze może karny z czapy jak Podolski przewrócił Ramosa w polu karnym? A na kartkę sfaulował raz. Sytuacja gdy Ozil wbiegał w pole karne. Inna sprawa że faul niezamierzony prawdopodobnie - nie patrzył się jak go kopnąć(widać na powtórkach było), tylko jak go wyprzedzić i uniemożliwić strzał. Chociaż Ramos jest na tyle cwany, że mógł to zrobić "na czuja".

No niestety Niemcy przegrali. Teraz pozostaje liczyc na Holendrow zeby pokazali Hiszpanom jak sie gra

Strzelamy - MURUJEMY - strzelamy z kontry - MURUJEMY. Po drodze tracimy jedną/dwie bramki i robimy karny.

To, że Niemcy grali jak grali to zasługa obrony Hiszpańskiej. Widział ktoś podanie Podolski-Klose? No bo ja niezbyt. Odcinali Niemców od sytuacji bramkowych. Jeden strzał na odwal się w światło bramki? Hmm... Miejmy nadzieję, że Holendrzy także będą mieli taką blokadę na Robbenie. I Villa/Torres(wciąż w niego wierzę!) zrobią w końcu swoje.

@Demilisz - o toto. Tylko czekamy na ośmiornicę!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hiszpanie pokazali Niemcom, że dobre przygotowanie taktyczne to podstawa. Zupełnie pozbawili ich możliwości kontrataku, byli bardzo często przy piłce i nie pozwalali jej sobie odebrać. Hiszpanie grali fenomenalnie, pewnie wielu z was się ze mną nie zgodzi, ale taka jest prawda. Nie sztuka szaleńczo atakować i dawać rywalowi dojść do własnej bramki, ale sztuka nie dawać mu szansy na atak i samemu wygrywać. Powiedziałem. Howgh.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

One Carles Puyol, there's only one Carles Puyol!

Nawet nie mam zamiaru ukrywać, jak bardzo mnie raduje porażka naszych sąsiadów z zachodu - chociaż, co przyznaję, wcześniej grali ładną i skuteczną piłę. Fajnie, że Vincent del Busquets (to chyba jest dziadek Sergio?) czyta FA i zrozumiał, że Torres gra niesowitą padakę, od razu było widać, jakie ożywienie z przodu wniósł malutki Pedro, mimo że sytuację z Dzieciakiem spierniczył w sposób niesamowity. Inna sprawa, że Fernando pewnie i tak by tego nie strzelił. =] Hiszpanowie zagrali mądrze w obronie i uważnie w środku, pozwolili sobie na nieco tiki-taki, acz dla niedzielnego fana piłki cała ta maestria taktyczna (Szpakuś! :* ) mogła wydawać się nieco nudnawa. Niemcjanom odebrano ich ulubiony oręż w tych mistrzostwach - kontry. Niby mieli kilka okazji, ale chłopaki z Iberii ładnie wracali i czyścili przedpole. A golaso Tarzana - klasa światowa! Mówicie, że powinien być rzut wolny i kartka dla Ramosa? Ok, trudno, niech Ozile pokutują za bramkę Lamparda. =] I w ogóle szacunek dla obu ekip za czystą grę, dosłownie kilka fauli, z czego pierwszy bodaj w 27. minucie (!).

Finał, jak i finał pocieszenia zapowiadają się smakowicie, życzę Hiszpańczykom triumfu, a Urugwajanom miejsca numer 3, ale przede wszystkim życzę sobie oraz wszystkim potężnych emocji.

Ole!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napiszę jeszcze troszkę o komentarzu: czy Szpaku faktycznie chce udowodnić, jaki to on jest głupi? Najpierw Oezil(z silnym naciskiem a la kobieta rodząca na "oe"), potem Ozil, a teraz Uzil. Dodać do tego należy jeszcze Ferrrnando Torrrrresa. A co wy o tym myślicie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i gdzie byli Ci Niemcy? Gdzie jest to porywające zwycięstwo 4:0 nad Hiszpanami? Teraz macie odpowiedź, dlaczego dwa dni temu pisałem, że Hiszpanie nie są bez szans i zadecyduje dyspozycja dnia. Wczoraj Niemcy zagrali co najwyżej przeciętnie, Hiszpanie ciut lepiej niż ostatnio. Od początku było widać, że Niemcy wyszli ze zbyt dużym respektem do rywala i bali się atakować. Hiszpanie byli na pewno lepsi, dłużej utrzymywali się przy piłce, oddawali więcej strzałów. Tak jak przeczuwałem, zadecydowała jedna akcja. Mogło być wyżej, ale samolubnie zachował się Pedro, w innej sytuacji zabrakło szybkości Torresowi. Niemcy praktycznie mieli jedną świetną okazję, którą zmarnował Toni Kroos. Heh marzyłem o finale Holandia- Hiszpania i taki oto mam. ;) Sądzę, że będzie to bardzo wyrównane spotkanie, w którym zadecydują szczegóły. Będą za Hiszpanią, choć jeśli wygra Holandia płakać ze smutku nie będę. Reprezentację Oranje darzę również ogromną sympatią. A w meczu o 3 miejsce kibicować będę Urugwajowi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie szlag trafia z uwagi na to, że będę musiał znosić "jedenzeryzm" Hiszpanów w finale. W Euro 2008 im jeszcze kibicowałem, ale teraz mam do nich stosunek podobny jaki wielu prezentuje wobec Niemców. Mecz taki sobie, a Hiszpanie strzelili szczęśliwie gola po rzucie rożnym. Mieli więcej sytuacji, ale udało się w najmniej klarownej zdobyć bramkę. Z drugiej strony wreszcie jakaś nowa nacja dołączy do Brazylii, Włoch, Niemiec, Argentyny, Urugwaju, Francji i Anglii jako zdobywca Mistrzostwa Świata. Będzie to trochę odświeżające dla dyscypliny. Niemcy zagrali wczoraj bardzo przeciętnie, nie wiem czy to brak Muellera, zła taktyka, czy wieści o typowaniu ośmiornicy Paula tak podziałały na naszych sąsiadów, a złej karmy nie zneutralizował nawet szczęśliwy sweter Loewa. W finale kibicuję Holendrom, bo jak powiedziałem wcześniej Espani nie znoszę chyba najbardziej spośród wszystkich drużyn na tym turnieju (na pdoobnym poziomie, ale ciut niżej Portugalię i Włochów). Pedro wprowadził ożywienie do gry, ale w drugiej połowie pokazał gwiazdorską klasę. Zamiast podać do Torresa, który był sam na sam z bramką, wolał potknąć się o własne nogi przy próbie szałowego dryblingu. Teraz liczę na dobry ciąg dalszy opowieści czyli spełnienie proroctwa nowego medium - papugi z Tajlandii - która przepowiedziała zwycięstwo w finale Holendrom :tongue:

Eagle ---> Możesz się smiać z "ekspertów", ale gdyby nie pomoc sędziego to wynik tego meczu mógłby być dla Hiszpanów całkiem inny. Mam wrażenie, że sędziowie wydatnie wciągnęli Hiszpanów do tego finału za uszy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj FaceDancer, na Ciebie to jak na Zawiszę :tongue:

Pedro się potknął o własne nogi? Rozumiem, że tej Niemca to nie zauważyłeś? Gdyby Pedro był cwańszy to by się w tym momencie wyłożył i karny. To "ciągnięcie za uszy" to już chyba efekt jakiejś frustracji, bo normalnie trudno pomyśleć, że taką bzdurę byś walnął. Sytuacja z Ozilem była identyczna jak Estrady. O ile pamiętam to tam było powszechne oburzenie i oskarżanie sędziego o stronniczość. A tutaj nagle sędzia też stronniczy, bo nie gwizdnął? Fajnie, gdybyście się w końcu zdecydowali na jedną wersję :smile:

Sami Niemcy nie czują się skrzywdzeni przez sędziów, mówią jasno, że zagrali słabszy mecz i przegrali, tyle. Co jak co, ale jak zespół czuje się oszukany to akurat piłkarze nie boją się o tym mówić.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niemcy naprawdę fajnie grali na turnieju i byłem pod wrażeniem ich skuteczności, ale nie da się ukryć, że dopiero taka drużyna była prawdziwą przeprawą dla zachodnich sąsiadów. Trafili na zespół, który nie gra porywająco, ale jest świetnie zorganizowany taktycznie i to też w piłce trzeba docenić. CI, którzy na hurrra lecą na bramkę zazwyczaj szybko przegrywają.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm ciekawe jak pani z tego wybrnie jak Oranje wygraja :>http://technowinki.onet.pl/wiadomosci/seks...84,artykul.html

Tak czy siak reklame zrobila sobie przednia...

O co znowu chodzi z oszustwem które spotkało Niemców? Jedyne o co mozna rzeczywiście sie przyczepić to o ten brak żółtej kartki dla Ramosa, wejście mogło spowodować poważna kontuzje.

Gdyby Pedro był cwańszy to by się w tym momencie wyłożył i karny
A może ma odrobinę przyzwoitości oraz nie chce sobie przypinać łatki boiskowej panienki która potyka się o linie? ;) U mnie zyskał wielkiego plusa.

Fajnie, gdybyście się w końcu zdecydowali na jedną wersję

Zostaw, przepisy swoje a ludzie swoje, spalonego dalej dla wielu osob nie bylo (syt. Paragwaju).

Liczyłbym na to, bo Forlan i spóła zasługują chociaż na brąz.

A Niemcy na pietruszkę? Tak wiem nie lubisz ich.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Niemcy na pietruszkę? Tak wiem nie lubisz ich.

Nie, dlaczego ? ;)

Po prostu Urugwaj powinien wykorzystać "Mentalne" osłabienie drużyny Niemieckiej, w końcu nie dostali się do finału, a byli w czołówce, jak nie na samej górze.

Swoją drogą bukmacherzy też stawiali na Niemców :)

Hmm ciekawe jak pani z tego wybrnie jak Oranje wygraja http://technowinki.onet.pl/wiadomosci/seks...84,artykul.html

Podstawi kilku fałszywych co będą mówili jaki to był fantastyczny cytuję: blow job :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pedro się potknął o własne nogi? Rozumiem, że tej Niemca to nie zauważyłeś? Gdyby Pedro był cwańszy to by się w tym momencie wyłożył i karny.

Chyba żółta kartka a nie karny. Pedro akurat tutaj bardzo mocno zawalił, bo miał przynajmniej dwie okazje do podania Torresowi. A ten jako rasowy snajper chyba nie miałby problemu w sytuacji sam na sam. Chyba się gracz Barcelony za bardzo rozochocił poprzednimi udanymi rajdami.

Liczyłbym na to, bo Forlan i spóła zasługują chociaż na brąz.

Za to Niemcy zasługują przynajmniej na srebro :( Więc mam nadzieję, że chociaż ten brąz uda im się dostać. Urugwaj też doceniam, ale prawda jest taka, że nasi sąsiedzi pewnie przechodzili wszystkie fazy i rywale nie mieli nic do gadania, więc bardziej zasługują na zwycięstwo.

Forlanowi za to życzę korony króla strzelców, bo bardzo mi się podobała jego gra. Prawdziwy lider zespołu.

Już z dużym prawdopodobieństwem można powiedzieć, kto dostanie Złotą Piłkę 2010 :) Zwykle są to ci, którzy dobrze wypadają na turnieju w danym roku i zaliczają chociaż przyzwoity sezon w lidze.

Dlatego na dzisiaj najbardziej prawdopodobne są kandydatury Sneijdera, Villi i Robbena.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pedro się potknął o własne nogi? Rozumiem, że tej Niemca to nie zauważyłeś? Gdyby Pedro był cwańszy to by się w tym momencie wyłożył i karny.

Napisałem o tym potknięciu w formie metafory. W ogóle się nie wyłożył, dlatego że niemiecki obrońca wybił mu piłkę spod nóg. Zamiast dograć do kolegi urządził sobie drybling "patrzcie czego mnie Messi nauczył". Gdyby się w takim momencie jeszcze wykładał i żądał karnego to wyszedłby na niezłego clowna.

Chyba żółta kartka a nie karny.

Raczej czerwona i rzut wolny sprzed pola karnego. Ramos był ostatnim obrońcą, między Ozilem a bramkarzem nie było już nikogo, więc w takiej sytuacji sędzia powinien wręczyć czerwony kartonik. Niemcy i tak sami są sobie winni, ale w zasadzie przydarzył im się taki mecz, że Podolski i Klose zagrali bardzo słabo, Schweinsteiger i Ozil bardzo przeciętnie. Do tego nie mógł grać Mueller i nic dziwnego, że Hiszpania wygrała. Zobaczymy co będzie w finale. Zabawne będzie, jeśli Robben i Sneijder zdobędą puchar, a potem we wszystkich plebiscytach na najlepszego piłkarza będą na dwóch pierwszych miejscach - dwaj wyrzutkowie z Realu :tongue:

A tutaj nagle sędzia też stronniczy, bo nie gwizdnął? Fajnie, gdybyście się w końcu zdecydowali na jedną wersję

Z Estradą to była taka sytuacja, że kartkę dostał wtedy, kiedy nic nie zrobił. Teraz Ramos w moim odczuciu rozmyślnie zahaczył zawodnika z piłką (czy raczej dźgnął go w łydkę) co miało raczej bezpośredni wpływ na akcję.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...