Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Turambar

Mistrzostwa Świata w piłce nożnej RPA 2010

Polecane posty

Ja się zastanawiam czy w ogóle oglądać to "widowisko". Spodziewałem się takiego obrotu spraw, bo obie drużyny prezentowały do tej pory piłkę na 1 z przodu i 0 z tyłu. Najbardziej cieszy to, że pozytywnie wyróżniają się Casillas i Ramos :) Z obsadzeniem ich pozycji w swej jedenastce Mundialu nie będę miał problemu.

Coś mi się wydaje, że będą karne, bo skoro zawodnicy nie zdobyli gola gdy byli w pełni sił, to tym bardziej nie zrobią tego teraz, wyczerpani. Chyba że przydarzy się jakiś błąd indywidualny po jednej ze stron.

Jeszcze ktoś się dziwi, że duża część polskich kibiców wolała w finale Niemców (nie wiedzieć czemu nielubianych u nas za grzechy pradziadów) niż taką Hiszpanię czy Holandię? Jeszcze 2 lata temu te drużyny były synonimami pięknego futbolu, a gry na faule zamiast goli spodziewałbym się po Urugwaju i Niemcach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech... po takiej grze to chyba tylko karne byłby w miarę sprawiedliwe, IMO ;P Mecz nudny jak flaki z olejem, ze dwie trzy okazje były w regulaminowym czasie, mnóstwo fauli oraz kartek a jedna akcja załatwiła sprawę. Tak więc sprawdziły się przewidywania, że lepszym jeśli chodzi o widowisko meczem była potyczka o trzecie miejsce między Niemcami a Urugwajem. Też jakby nie patrzeć, pewna stawka była a bramek padło multum z minimalną ilością fauli...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śmiać się czy płakać? Iniesta, który nie wiedzieć czemu jeszcze był na boisku (a nawet żółtej wtedy nie zobaczył!!!) strzela bramkę dającą "bosko" grającym Hiszpanom zwycięstwo.

Szkoda, że karnych nie zobaczyliśmy, takie rozstrzygnięcie byłoby dziś najsprawiedliwsze.

Cóż, chyba tylko ze złotego buta dla Muhlera można się cieszyć :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było tak jak przewidziałem. Widowisko gorsze niż na przeciętnym polskim meczu ligowym, jeden zespół wygrywa 1:0 i tak jak mówiłem wcześniej jest to Hiszpania. Jak zwykle po niemiecku wymęczyli te 1:0, Beckenbauer jest z was dumny. Szkoda, że nie było karnych, bo byłyby chociaż jakieś emocje, a tak nawet tego zabrakło. Ja osobiście życzę jednym i drugim wszystkiego najgorszego na Euro, za obrzydzanie kibicom futbolu.

EDIT: Teraz jeszcze bardziej żałuję tej poprzeczki Forlana, byłby tytuł króla strzelców imprezy. Po takim meczu finałowym widzę tylko jedną opcję - Diego zostanie najlepszym graczem Mistrzostw.

Było wszystko. Krew, pot i łzy.

Naprawdę trzeba być fanbojem, żeby uznać iż w tym spotkaniu było wszystko.

Diacon - ale też nie było rozwodzenia - "Oh z jakim polotem ten Inter gra"

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie sen! To prawda! Hiszpania Mistrzem Świata! Było wszystko. Krew, pot i łzy. Brakowało tylko bramek. Hiszpanie zaczęli z animuszem, ale później tempo spadło. Nie brakowało natomiast brutalnej gry i żółtych kartek. W dogrywce nie wytrzymał Heitinga i musiał opuścić boisko. Hiszpania dopięła swego w 116 minucie i Iniesta, który rozgrywał kapitalne zawody uszczęśliwił swoich kibiców. Piszcie co chcecie, Holendrzy grali dzisiaj dobrze, ale to Hiszpanie zasługiwali na zwycięstwo. Aha, chciałbym pochwalić jeszcze obu bramkarzy, wykonali świetną robotę. Natomiast Webb w kilku sytuacjach się nie popisał. Jak na finał trochę za dużo błędów. Teraz czas na święto. Moja ukochana Hiszpania osiągnęła co chciała i tylko to się teraz liczy. ;)

Naprawdę trzeba być fanbojem, żeby uznać iż w tym spotkaniu było wszystko.

Naprawdę trzeba być anty, żeby nie doceniać zwycięstwa Hiszpanii. Po finale LM nikt nie płakał na styl gry drużyny Mourinho.

Nie zawsze da się pięknie wygrywać. Lepiej zwyciężać w kiepskim stylu niż pięknie przegrywać. Dla mnie Hiszpanie nie grali finezyjnego futbolu, ale też nie grali tzw. "piachu". Zasłużyli na Mistrzostwo, prócz wpadki ze Szwajcarią nikt nie zdołał ich pokonać.

A jeśli oceniać przez pryzmat atrakcyjności meczu to w finale powinien grać Kamerun z Danią, bo ten mecz mi się najbardziej podobał. :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Finał wpisał się w wieloletnią turniejową tradycję i był nuuuuudny...Fajnie, że wygrała Hiszpania, choć cieszę się z tego głównie dlatego, że przed mistrzostwami postawiłem na nią u buka :) . W przekroju meczu wcale lepsi nie byli. Ba! Pozwolili Holendrom dojść do dwóch sytuacji sam na sam i chyba tylko Holendrzy wiedzą, dlaczego tych sytuacji nie wykorzystali.

Niestety znów można narzekać na sędziowanie. Webbowi szło całkiem nieźle aż do drugiej części dogrywki, gdzie najpierw powinien wywalić "Roołbena" (pozdrawiamy Pana Szpakowskiego), a potem w oczywistej sytuacji dał Hiszpanom niesłuszną "piątkę", która zapoczątkowała akcję bramkową...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ech... po takiej grze to chyba tylko karne byłby w miarę sprawiedliwe

Zgodze sie to bramkarze pokazali się z najlepszej strony i to oni powinni rozstrzygnąc losy mistrzostwa. A reszta w tym czasie pójść na kick-boxing;]

@down

Ale się jej udało hehe : D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehehe. Mecz był mocny. Miejscami myślałem że to MMA. A teraz Webb nie pojedzie ani do Polski ani do Holandi :). Specjalnie założyłem dla Bobbi Eden konto na Twitterze:( (dorośli wiedzą o czym mówię).

Ech... po takiej grze to chyba tylko karne byłby w miarę sprawiedliwe

Zgodze sie to bramkarze pokazali się z najlepszej strony i to oni powinni rozstrzygnąc losy mistrzostwa. A reszta w tym czasie pójść na kick-boxing;]

@down

Ale się jej udało hehe : D

Ale tak ogólnie to Hiszpanie świetnie grali i należał im się ten tytuł, chociaż Holendrzy też źli nie byli.

Tylko Bobbi szkoda bo pewnie "bardzo żałuje" że nie spełni obietnicy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koniec!!! Hiszpania mistrzem świata, bramkę w 116 minucie zdobył bohater meczu- Iniesta, Holendrzy kończyli w 10 czerwo dostał Heitinga.

Viva Espana

Stary uwierz mi, każdy kto się znajduje na tym forum oglądał mecz wiec nie musisz go opisywac.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszcie co chcecie, Holendrzy grali dzisiaj dobrze, ale to Hiszpanie zasługiwali na zwycięstwo.

Zasłużyli na Mistrzostwo, prócz wpadki ze Szwajcarią nikt nie zdołał ich pokonać.

Ludzie nie róbcie tutaj skrótow meczu, bo każdy go oglądał ! Możesz mi powiedziec dlaczego to Hiszpania zasługiwała bardziej niż Holandia ? Dla mnie to Holendrzy mieli lepsze sytuacje, których niestety nie wykorzystali. To jak ładnie przewracają się Hiszpanie po każdym, dosłownie każdym kontakcie z rywalem jest ... żałosne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak ładnie przewracają się Hiszpanie po każdym, dosłownie każdym kontakcie z rywalem jest ... żałosne.

Trzeba szukać okazji :D Ja tam widziałem, że to właśnie częściej Holendrzy leżeli na biosku, po słabych, czy też nie faulach ale dobra ;D

@next page

Pomyłka w pisowni czasem się trafia...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Holandia miała świetną sytuacje Robbena, nawet dwie. A Hiszpanie? Już po 15 minutach mogli wygrywać 3:0. (Ramos, 2x Villa). Co tam jeszcze było? Dobitka Villi z kilu metrów. Sam na sam Fabregasa. Wreszcie sytuacja Iniesty. Po za tym częściej utrzymywali się przy piłce. Daruję już sobie te strzały, które nie sprawiały problemów bramkarzom, bo było ich trochę z obu stron. W dogrywce zupełnie zdominowali rywala. Na pewno Hiszpanie zasłużyli na 1:0.

To jak ładnie przewracają się Hiszpanie po każdym, dosłownie każdym kontakcie z rywalem jest ... żałosne.

Żałosne to były ciosy karate Holendrów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to Holendrzy mieli lepsze sytuacje, których niestety nie wykorzystali.

No i dlatego przegrali. Piłka nożna jest taka prosta: wygrywa ten, kto trafia. Barca w rewanżu z Interem też miała więcej okazji a odpadła (ale wtedy to wcale nie była nudna gra "Włochów", wtedy to był geniusz Mourinho i jedyna słuszna taktyka). Tak samo jak Hiszpanie gnietli Szwajcarię i co z tego, jak przegrali. Jakoś wtedy hejterzy przylecieli na forum się naśmiewać, nie pamiętam współczucia dla lepszych Hiszpanów. Hipokryzja na całego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieźle się uśmiałem czytając komentarze typu : "Co Iniesta jeszcze robił na boisku ?" itd. Szukacie czerwonych kartek u Hiszpanów, a nie chcecie zauwazyć tego, co robili Holendrzy (Webb wykazał się NIEZWYKŁĄ łagodnością w stosunku do niektórych). O Robbenie nie wspomne, bo jedyne co mu dzisiaj wychodziło to pokazywanie swojego niezadowolenia z decyzji sędziego. Ogólnie ten mecz był strasznie nieciekawy. Przynajmniej nie taki, jakiego każdy oczekiwał po finale. Holendrzy mogli wygrać, ale nie wykorzystali dogodnych sytuacji, co świadczy o tym, że NIE byli lepsi. Też czekałem już pomału na karne i faktycznie byłoby to sprawiedliwsze, bo Hiszpanie też nie błyszczeli.

Ja jestem strasznie szczęśliwy. Od kilkunastu lat czekałem na ten sukces, po prostu lubię Hiszpanów. Teraz czekam na Euro 2012 i liczę, że dojdą do finału. Jak tak, to będę się bić o bilety :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie chodziło mi tu głównie chyba o Robbena, który łapał sytuacje w których mógłby być rzut wolny, więc często też upadał na glebę. Ogólnie, to był dziwny mecz przynajmniej dla mnie, bo nie oglądałem jeszcze takiego, że w jednym spotkaniu było ponad 8 żółtych kartek. Miałem nadzieję, że jeszcze w tej drugiej połowie trafi się bramka, lecz jednak się nie udało w regulaminowym czasie gry tego zakończyć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Holandia miała świetną sytuacje Robbena, nawet dwie. A Hiszpanie? Już po 15 minutach mogli wygrywać 3:0. (Ramos, 2x Villa). Co tam jeszcze było? Dobitka Villi z kilu metrów. Sam na sam Fabregasa. Wreszcie sytuacja Iniesty. Po za tym częściej utrzymywali się przy piłce. W dogrywce zupełnie zdominowali rywala. Na pewno Hiszpanie zasłużyli na 1:0.

To jak ładnie przewracają się Hiszpanie po każdym, dosłownie każdym kontakcie z rywalem jest ... żałosne.

Żałosne to były ciosy karate Holendrów.

1 cios karate, chciałeś powiedziec ? 7:0 od razu. 2 sytuacje Mathijsen'a tego już nie raczysz policzyc ? Za utrzymywanie się przy piłce i podania na własnej połowie i 40 m przed bramką rywali to naprawdę trzeba ich pochwalic. Kolejny fan Barcy ? Tak btw. ja się pytam gdzie żółta dla Iniesty za odepchnięcie Van Bommela ( karate czy jak to tam nazywasz ) i później druga za nakładkę na kolano Sneijdera.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak samo jak Hiszpanie gnietli Szwajcarię i co z tego, jak przegrali. Jakoś wtedy hejterzy przylecieli na forum się naśmiewać, nie pamiętam współczucia dla lepszych Hiszpanów. Hipokryzja na całego.

Tak samo jak po tym meczu wychwalano Hitzfelda za to, że jest wspaniałym taktykiem. Już chciano mu pomniki stawiać. I co? Szwajcarzy nie potrafili pokonać Chile czy nawet Hondurasu. Po tych meczach jakoś wspaniałomyślne komentarze na temat trenera i Szwajcarii jakoś przycichły.

Kolejny fan Barcy ?

Tak. Spójrz niżej w sygnaturkę.

i później druga za nakładkę na kolano Sneijdera.

Tyle, że ten sam Sneijder w pierwszej połowie zrobił to samo i kartki również nie dostał.

Żeby nie było. Kontrowersji sędziowskich było dużo i to po obu stronach. Mecz był wyrównany, wcale nie sądzę że Holandia była o wiele gorsza. Była minimalnie słabsza, zadecydowały detale. Natomiast Hiszpanie na 1:0 zasłużyli. Mecz ten mogę śmiało nazwać remisem ze wskazaniem na Hiszpanów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mathew:

-Ludzie litości, nie ma identycznych strzałów, nie ma identycznych akcji. Niestety nie widze nic trudnego w podpiciu pilki i strzalu z podbicia z powietrza jedyne co jest trudne to zachowanie pozycji a nie robienie banana do tyłu - efekt przypalania. Trudna to jest rabona, 360 pare razy z rzedu, nożyce, strzał fałszem, . Ale na pewno nie (każdy} strzal z woleja*.

-No co Ty nie powiesz? To, że Ty nie widzisz nie znaczy, że coś jest łatwe. Ja na przykład nie widzę nic trudnego w wygraniu turnieju pokera, przecież tam liczy się tylko szczęście, to i mi by mogło raz tak poszczęścić jak tym co wygrywają, nie?

Pokaż mi gdzie napisałem, że strzał jaki wykonał Forlan jest prosty? *Pisalem o woleju bo wolej moze byc i bardzo prosty i bardzo trudny. Stwierdziłem, że gol jak gol, widzialem ladniejsze woleje i tyle.

-Tutaj:

Gol jak gol. Wolej jest dośc prostym uderzeniem (tylko trzeba potrenowac)jezeli się przyłożyć ale nie napalać - z tego 2 piłka ląduje w trybunach.

-Niestety. Zestawienie wyrażeń "Gol jak gol." oraz "Wolej jest dość prostym uderzeniem", zgodnie z zasadami języka polskiego, czytania ze zrozumieniem, a także zwykłej logiki, każe rozumieć odbiorcy iż nazwałeś uderzenie które wykonał Forlan, cytuję, "dość prostym".

Ogólnie woleja ujął bym tak.

Jest wolej bardzo prosty, prosty, sredni, trudny i bardzo trudny. Woleja Forlana kwalifikuje do sredniego i tyle.

-Też widziałem ładniejsze woleje i były to strzały klasy światowej. W związku z tym nie widzę żadnych przeciwwskazań aby nazywać bramkę Forlana fantastyczną.

Generalnie, to mądrzysz się jakbyś co tydzień pykał w pierwszym składzie w okręgówce, a Twoje wypowiedzi sugerują raczej iż większość wiedzy o piłce czerpiesz z grania w Fife albo innego PESa. Proszę Cię, daj spokój.

Co do finału - jest mi miło że wygrali Hiszpanie, bo od faulu De Jonga doszedłem do wniosku, że Holendrzy wolą tutaj kogoś połamać niż grać, mecz powinni kończyć w najlepszym wypadku w 8. Oprócz wspomnianego De Jonga oczywistych czerwonych kartek nie zobaczyli van Bommel i Robben, a to i tak nie wszyscy. Hiszpanie też święci nie byli, na początku jakaś kosa była ostra i wejście taktyczne Puyola po którym Robben nie upadł, ogólnie Howard nie może być z siebie dumny, no chyba że chciał wyjść na najbardziej pobłażliwego arbitra świata - jeśli tak to można powiedzieć, że zrobił wszystko w tym kierunki. :P Iniesta zasłużył na bramkę i liczyłem że strzeli od brutalnego faulu van Bommela na nim, po którym zresztą Holender poleciał jak samolot po rewanżu Andresa. :D Nie zgadzam się z twierdzeniem, że Holendrzy zasłużyli na karne. Hiszpanie byli lepsi, w samej dogrywce mieli ze cztery setki i zasłużenie wygrali.

Jednocześnie nie rozumiem jak można się jarać wygraną cudzej reprezentacji co najmniej tak, jakby to Polska wygrała. :huh:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to Holendrzy mieli lepsze sytuacje, których niestety nie wykorzystali.

No i dlatego przegrali. Piłka nożna jest taka prosta: wygrywa ten, kto trafia. Barca w rewanżu z Interem też miała więcej okazji a odpadła (ale wtedy to wcale nie była nudna gra "Włochów", wtedy to był geniusz Mourinho i jedyna słuszna taktyka). Tak samo jak Hiszpanie gnietli Szwajcarię i co z tego, jak przegrali. Jakoś wtedy hejterzy przylecieli na forum się naśmiewać, nie pamiętam współczucia dla lepszych Hiszpanów. Hipokryzja na całego.

Powinieneś dac lepszych w cudzysłowie, bo w końcu wtedy lepsi byli Szwajcarzy. Przypominam, lepszy ten kto więcej strzeli. Chcesz jeszcze coś powiedzec o hipokryzji ? :huh:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I w ogóle z [beeep] czerwona kartka dla Heitingi. Hiszpan potyka się o swoje nogi, a tu czerwona kartka. Finał porażka. Obie drużyny grały b. słabo. 0 widowiska. Dla mnie jedynym człowiekiem, który sprawił, że pojawił się banan na mojej twarzy to De Jong ze swoim ciosem ala Chuck.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieźle się uśmiałem czytając komentarze typu : "Co Iniesta jeszcze robił na boisku ?" itd. Szukacie czerwonych kartek u Hiszpanów, a nie chcecie zauwazyć tego, co robili Holendrzy

Ależ chłopie, doskonale również widziałem co robili Holendrzy (De Jonk już może zmieniać dyscyplinę), to jednak nie zmienia faktu, że arbiter powinien wlepić Iniescie czerwoną bez namysłu. Może i całej sytuacji nie widział, ale skonsultować się z liniowym spokojnie mógł. Za takie zagranie, odwetowy atak na van Bomela bez piłki, jest czerwony kartonik.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...