Skocz do zawartości
Smuggler

The Elder Scrolls (seria)

Polecane posty

U mnie sprawa wygląda trochę dziwnie. Z tej serii grałem w dwie ostatnie części. Nawet udało mi się ukończyć główne wątki w tych grach(co nie jest wielką rzeczą oczywiście), a co za tym idzie parę ładnych godzin w nie pograłem. Sprawa wygląda jednak tak, że gra zainteresowała mnie swoim światem(szczególnie Morrowind). Świat mnie zafascynował,uwielbiałem czytać materiały dotyczące historii i świata Tamriel, charakterystyki ras i zamieszkałym przez nich terytoriów itp. Wszystko było fajnie, tylko jak zaczynałem już grać jakoś szybko wkradała się nuda. Nie czułem tego klimatu w grze. Jak próbowałem zaczynać od początku grać inną postacią szybko porzucałem jednak rozgrywkę, po prostu nie ciągnęło mnie, aby kontynuować rozgrywkę. Świat wymyślony bardziej mi pasował niż sama rozgrywka w grze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość zibi72w

Zacznę od złośliwości-takie odniosłem wrażenie,być może,że mylne,co wziąłem pod uwagę i napisałem to w tonacji żartobliwej.(Przynajmniej o takową się starałem)Jeśli Cię uraziłem to przepraszam,nie było to moim zamiarem.

Wiem co napisał CromaC.Poszedłem po prostu dalej,skoro Oblivion sprzedał się lepiej od Morrowinda znaczy,że jest lepszy pod każdym względem-jest to tylko wniosek,nie jakaś głęboka analiza.Uważam również,że opinia kogokolwiek z redakcji nie jest obowiązującym dogmatem,bardzo często w kwestii gier,czy sprzętu mam swoje,całkowicie odmienną opinię.Kwestię polemiki bardzo zgrabnie i treściwie przedstawił HidesHisFace.Jest to niezła odpowiedź na wniosek,o którym pisałem dwie linijki wyżej.Na grę Fallout 3 patrzyłem,patrzę i będę patrzył pod względem gier Fallout i Fallout 2.Zacznę od tego,że dość długo przyszło czekać na trójkę,do fanatyków z jedynki i dwójki mam naprawdę nie daleko (rok bez zagrania w Fallouty przynajmniej z dwa razy to słaby,kiepski,denny wręcz rok).Na koniec dodam,że nadal jestem pod wrażeniem tego jak postać wylazła po raz pierwszy w życiu z krypty na powierzchnię i ten widok...to mistrzostwo czegoś takiego nie uświadczysz w Oblivionie.Na serio uważasz,że Fallout 3 ma liniową fabułę?Chyba graliśmy w zupełnie inne gry.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.Poszedłem po prostu dalej,skoro Oblivion sprzedał się lepiej od Morrowinda znaczy,że jest lepszy pod każdym względem-jest to tylko wniosek,nie jakaś głęboka analiza.
Biorąc pod uwagę liczbę czynników składających się na sukces komercyjny danego tytułu, paradoksalnie jego jakość nie odgrywa aż tak dużego znaczenia. Dodać do tego należy cały czas zmieniające się potrzeby odbiorców i grupy docelowe i wychodzi na to, że równie dobrze Oblivion mógłby być takim biedniejszym Morrowindem. Hm. Dla mnie to JEST taki biedniejszy Morrowind.

Na serio uważasz,że Fallout 3 ma liniową fabułę?Chyba graliśmy w zupełnie inne gry.
Hm? Możesz podać jakikolwiek element nieliniowości w głównym wątku fabularnym tej gry? Oczywiście, poza bezsensownym wyborem na 30 sekund przed końcem. Właściwie jedynym argumentem za tym, że nie jesteśmy prowadzeni po sznurku mogłoby być to, że przez przypadek możemy popchnąć główny wątek do przodu. Jak to udało się np. mi, kiedy to niespecjalnie wiedziałem, jak dostać się Trzy-Psa (tak chyba zostało to przetłumaczone), więc odłożyłem na bok motyw i poszedłem do osławionego w trailerach miasta na lotniskowcu. Rozmawiając z jakąś postacią, mogłem ją wypytać o ojca (w jakimś laboratorium) i pchnąć grę dalej, chociaż pierwszy raz tę panią na oczy widziałem i vice versa.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od Morrowinda się odbiłem,m.in dlatego, że w momencie, gdy zagrałem w niego od premiery minęło kilka ładnych lat. Oblivion jest ok, choć to bardziej taka gra akcji w klimatach fantasy z elementami RPG. Podobnie z F3 tylko czasy i okoliczności inne.

Co jak co ale Morrowind ma dalej ładną grafikę. Ale jeśli dla kogoś to za mało to polecam pewien program (którego nazwy nie pamiętam, ale wystarczy poszukać) który poprawiał grafikę tak, że w niczym nie odstawała od np. zeszłorocznych produkcji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Morrowind może być piękny, o czym przekonacie się szukając odpowiednich modów... Sam jestem zaskoczony tym, co zobaczyłem - ta gra po zmodowaniu jest graficznie lepsza od Crysisa! (może przesadzam, ale mody naprawdę dodają jej sporego uroku).

Wszystkie gry z serii TES są przeraźliwie nudne

Zależy czy gustujesz w RPGach, czy nie - dla mnie jest to diablo interesująca gra, morrowinda odpalę nawet 8 lat po premierze, a grafika, i błędy tej gry (trochę ich miała, trzeba to niestety przyznać) nie będą mnie razić i zniechęcać do gry. Seria TES to nie Diablo czy Gothic - tu nie spotykasz potworów w ilościach hurtowych. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@HidesHisFace popieram Cię.Z Planescape do dziś nie wiele rpg może się równać, a już absolutnie żaden nie dorasta mu do pięt pod względem dialogów (może Baldurs Gate ale to zupełnie inny klimat). A jeśli chodzi o Obliviona to nie wiem jak wy, ale ja widziałem jego wady już po 2-3 godzinach gry. Co to za ,,erpeg'' w którym rozwijanie postaci w ogóle nic nie daje?. Poza tym w Morrowind wykonanie zadań tyjko JEDNEJ gildii wymagało więcej czasu, niż wszystkie questy razem wzięte z Oblivion. Kwestia gustu, ale wydaje mi się że piękna grafika to trochę za mało.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to za ,,erpeg'' w którym rozwijanie postaci w ogóle nic nie daje?. Poza tym w Morrowind wykonanie zadań tyjko JEDNEJ gildii wymagało więcej czasu, niż wszystkie questy razem wzięte z Oblivion. Kwestia gustu, ale wydaje mi się że piękna grafika to trochę za mało.

Co? Od kiedy w Oblivionie rozwijanie postaci, nic nie daje? Czy Ty chcesz powiedzieć, że obojętnie czy np. mam 3% umiejętności Ciężki Pancerz czy 100% to nic nie daje? Bo według mnie różnica jest bardzo duża. Chyba, że źle Ciebie zrozumiałem... A jeśli o skillowanie to różni się od tych z innych gier rpg, co nie oznacza, że jest gorsze. Jest bardziej realistyczne, ale nawet nie chodzi o to, dali coś innego, co jest/było dobre.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Renegald No obawiam się że jednak źle mnie zrozumiałeś. Sam system rozwoju bardzo mi się podobał, szczególnie w Morrowind. Chodzi mi o to że przeciwnicy i (ich siła) jakich spotkasz w Obliwionie uzależnieni są od poziomu doświadczenia postaci. Im większy masz poziom tym silniejsi przeciwnicy się pojawiają...ale...ty sam też jesteś silniejszy i nie stanowią właściwie ŻADNEGO wyzwania. Nie wiem jak ty ale ja w rpg lubię oglądać jak moja postać zmienia się ,,z zera do bohatera''. Idealny przykład? Gothic.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi o to że przeciwnicy i (ich siła) jakich spotkasz w Obliwionie uzależnieni są od poziomu doświadczenia postaci. Im większy masz poziom tym silniejsi przeciwnicy się pojawiają...ale...ty sam też jesteś silniejszy i nie stanowią właściwie ŻADNEGO wyzwania.

I co z tego? Większość RPG jest ustawiona tak że jeśli nie pchasz się uparcie np. na ankhegi na pierwszym levelu to poziom wyzwania będzie mniej-więcej jednakowy. Dla mnie tacy Floaterzy czy żołnierze Enklawy w Falloucie drugim stanowili nawet mniej wyzwania niż bandyci w Den, więc nawet jest gorzej bo im dalej zachodzę tym łatwiej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Rankin zgadzam się, ale w Fallout czy Baldurs Gate nie zdarzyło mi się spotkać demona (a nawet całe stadko) w lesie, dziesięć metrów od bramy miasta, dokładnie w tym samym miejscu gdzie na poziomie 5 spotykałem stado wilków. Takie levelowanie świata wraz z głównym bohaterem prowadzi do niemałych absurdów. W innych rpg w miarę postępów spotyka się mocniejszych wrogów, ale zawsze istnieje szansa że napatoczysz się na coś czego spotkać byś nie chciał. MOIM ZDANIEM jest to dużo sensowniejsze. Ale to moje zdanie i nie musisz się zgadzać.

Edytowano przez Dexter666
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Dexter666

To rzeczywiście Ciebie trochę źle zrozumiałem... Ja osobiście też lubię oglądać takiego słabego bohatera, który zmienia się w zbawiciela świata. To właśnie daje mi chyba jeszcze najwięcej frajdy z grania w RPGa. I rzeczywiście, kiedy mój heros staje się silniejszy to potwory/moby powinny być również coraz to bardziej napakowane.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm. Level cap jest sensowny wtedy kiedy nie jest wypoziomowany do naszej postaci. Czytaj, rośniemy w siłę, potwory również jednakowoż wyraźnie wolniej. Daje nam to poczucie mocy oraz wydłuża żywotność walki z danym typem moba.

W Falloucie 3 level cap nadal czuć, całe szczęście już nie tak wyraźnie i oczobitnie jak w Oblivionie.

@Rankin. No nie wiem, wielokrotnie straciłem życie od krytyka jednego z żołnierzy Enklawy więc przy walce z nimi zawsze wolałem być ostrożny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość zibi72w

Paguł- zrobić bum bombką atomową,a nie zrobić to chyba jest różnica?

Tak narzekacie,że Oblivion taki nudny,proponuję wyszukać najciekawsze,najzabawniejsze i najgorsze zadanie (questa)w Oblivionie,a jeśli pomysł chwyci to i w Morrowindzie.

Co do zdania Sciassa dorzucę,że w Navarro,czy też z pupilkami Melchiora też bywa nieciekawie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam uważam, że Oblivion i Morrowind to bardzo fajne gry. Rozumiem, że niektórym może się nie spodobać to że, są za długie, ale to cechuje rpg. A co do nudności to niewiem o czym mowa. Mi sięjeszcze w Oblivionie nie zdarzyło, bym nie miał co robić. Jest tyle qestów do przejścia, które bardzo mi się podobają. A jak nie lubisz RPG no to masz po prostu ich nie kupuj.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda tylko że w Oblivionie fabuła tak szybko się kończy. Morrowind starczał na dłużej nawet bez wykonywania zadań pobocznych. Świetnie by było gdyby jakiś wydawca postanowił odświeżyć całą serię. Arena i Daggerfall bez Dosboxa...ehhh marzenia :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, fakt. Morrowind wraz ze wszystkimi gildiami, ich zadaniami oraz questami pobocznymi był jedną z gier, w które grałem najdłużej. W zasadzie grając dzień w dzień, dopiero po ok. 3 miesiącach przeszedłem do wątku głównego :P Ogólnie pod tym względem miażdży Obliviona. O modach nawet nie będę wspominał - to co można zrobić z Morrkiem to magia. Eh, gdzie się podziały te czasy, gdzie w gry się grało miesiącami?

btw. Czy komuś udało się odpalić Morrka na Windows 7 i normalnie grać? Jest to jedna z nielicznych gier na tym systemie, którą wywala mi do windy :/ Śmieszne, bo bez problemu gram w takie gry jak Heroes 3, Diablo 2, Starcraft, Arcanum, Fallout czy BG2 (a więc pozycje bardzo wiekowe), a Morrowind powoduje błąd.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@freeq52 grałem na Win 7. Z początku miałem jakieś dziwne problemy z grafiką, wszędzie znikały tekstury a drzewa wyglądały jak zlepek czarnych trójkątów(trudno to opisać dokładniej). Ale po drugim czy trzecim uruchomieniu gry,nagle wszystko wróciło do normy. Działał już bezproblemowo więc może to wina czegoś innego. W każdym razie mi się uruchomił.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetnie by było gdyby jakiś wydawca postanowił odświeżyć całą serię. Arena i Daggerfall bez Dosboxa...ehhh marzenia :)

Taki projekt już powstał; jest to wprawdzie inicjatywa fanów, która na domieszkę ogranicza się jedynie do TES II: Daggerfall, ale założenie pozostaje niezmienne. (Całe przedsięwzięcie opisałem nieco szerzej w tym miejscu).

Ja tam uważam, że Oblivion i Morrowind to bardzo fajne gry. Rozumiem, że niektórym może się nie spodobać to że, są za długie, ale to cechuje rpg. A co do nudności to niewiem o czym mowa. Mi sięjeszcze w Oblivionie nie zdarzyło, bym nie miał co robić. Jest tyle qestów do przejścia, które bardzo mi się podobają. A jak nie lubisz RPG no to masz po prostu ich nie kupuj.

A czy ktoś tu traktuje ?długość? gier z serii TES jako ich wadę?

Edytowano przez Murezor
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Morrowind>Oblivion. Oblivion schrzania nawet najprostsze rozwiązania takie jak ekwipunek, ładunki w przedmiotach (szybko kończą się kamienie przez co nie można doładować), ogólnie klimat jakiś gorszy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak - Obliviona przeszedłem całego, Morrowinda nie (i chyba dzisiaj zainstaluję i zaczne giercować :D). Obie gry mają niesamowity klimat. Dodatkowo muzyka Jeremiego Soula, który według mnie stworzył dwie najlepsze ścieżki dźwiękowe w historii (Oblivionowa podoba mi się odrobinke bardziej). Trudno mi porównywać te gry, bo w Morrowinda grałem mniej, ale Oblivion dał mi mase funu i mam nadzieję, że któregoś dnia uda mi się skończyć również Morrowinda.. w sumie to ide po płyty ;p

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, fakt. Morrowind wraz ze wszystkimi gildiami, ich zadaniami oraz questami pobocznymi był jedną z gier, w które grałem najdłużej. W zasadzie grając dzień w dzień, dopiero po ok. 3 miesiącach przeszedłem do wątku głównego :P Ogólnie pod tym względem miażdży Obliviona. O modach nawet nie będę wspominał - to co można zrobić z Morrkiem to magia. Eh, gdzie się podziały te czasy, gdzie w gry się grało miesiącami?

btw. Czy komuś udało się odpalić Morrka na Windows 7 i normalnie grać? Jest to jedna z nielicznych gier na tym systemie, którą wywala mi do windy :/ Śmieszne, bo bez problemu gram w takie gry jak Heroes 3, Diablo 2, Starcraft, Arcanum, Fallout czy BG2 (a więc pozycje bardzo wiekowe), a Morrowind powoduje błąd.

Pierwszą swoją postacią grałem w Obliviona 120 godzin. To mało?

//Złosliwość Micro$oftu :)

U mnie morrowind śmigał aż miło. A heroes 3 wywala mi co 20 minut. Fallouty i wszelkie starocie z dosboxa - problem z kolorami :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rankin ostatnio podesłał mi fajny link - stronka, na której można automatycznie i dość łatwo umieszczać informacje na temat swoich postaci w Morrowindzie. Należy tylko zarejestrować się, ściągnąć odpowiedni plugin, ściągnąć i uruchomić Morrowind Script Extender (wszystkie pliki są do znalezienia na miejscu), przeczytać odpowiedni readme, wypełnić kilka prostych poleceń - i można chwilę potem cieszyć się profilem, takim jak chociażby mój:

http://www.fliggerty.com/phpBB3/cne/cne_viewchar?id=1238

Póki co nie ma zbyt dużej konkurencji w rankingu (sam dzisiaj wpakowałem się do pierwszej piętnastki bez trudu), więc jest szansa, żeby się wykazać :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w takim razie oficjalnie wrzucę link do mojej wypasionej (j/k) postaci:

http://www.fliggerty.com/phpBB3/cne/cne_viewchar?id=1234

I powiem że mod, aczkolwiek w teorii jest fajny, ma kilka problemów. Po pierwsze MWSE zdaje się losowo zwieszać grę - mi za pierwszym razem zamroziło (i to skutecznie, tak że trzeba było robić hard reset) przy okienku do wpisania PINu postaci. Za drugim razem spróbowałem alternatywnej metody i efekty widać powyżej, ale gra się znowu zawiesiła, tym razem po zabiciu pierwszego potwora. Dość podirytowany tym faktem wyłączyłem MWSE i mod, a będę je odpalał tylko gdy przyjdzie ochota na eksport.

Przy okazji można zobaczyć listę aktualnie działających modów (w menu). W razie czego mogę służyć info, który co robi, ale zastrzegam że części zwyczajnie nie pamiętam (bo mają puste okienka opisu o_O)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...