Skocz do zawartości
Gość kabura

Baldur´s Gate (seria)

Polecane posty

mam takie, może dziwne pytanie.. czy w BG 2 podczas odpoczynku powinno regenerować się zdrowie ? Bo niestety podczas odpoczynku u mnie nawet nie drgnie i muszę leczyć wszystkich przy pomocy kapłana.. Icewind Dale na tym samym systemie oparty, a nie było w nim takiego problemu..

Ustaw w opcjach gry "Odpoczynek az do uzdrowienia" czy jakos tak. Wiaze sie to jednak z jego wydluzeniem [praktycznie nie ma to znaczenia, ale jak ktos chce ukonczyc gre w jak najkrotszym czasie (w grze) to troche wirtualnych godzin na tym zlatuje ].

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ahh... Baldur's Gate doskonale go pamiętam, to był mój pierwszy RPG (była to część druga).Wszystkie te rozmowy między postaciami, ta fabuła ten klimat no i Boo ;). Potem zagrałem w część pierwszą chodź wciągnęła mnie trochę mniej ale też była świetna. Właśnie dzięki Wrotom Baldura poznałem Planescape: Torment i Neverwinter Night, jakby nie Baldur pewnie nigdy bym nie zagrał w KoTOR ani w Gothica ani nie czekał bym na Dragon Age, więc jestem wielce wdzięczny BioWare za opowieść o dzieciach Baala (chyba dobrze napisałem).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeszedłem już jakiś czas temu Baldurs Gate 2 .Nie było problemów.Potem dodatek Tron Bhaala-było kilka trudniejszych momentów ,ale dałem rade.

Teraz zabrałem się za jedynkę i ...problemy mam już w 1 akcie.Doszedłem do gospody ,ale dalej to nieważne gdzie pójde wszystki stworki mnie gromią.

Już w akcie desperacji patrzyłem na kody i nie znalazlem nic co by było pomocne przy przejściu gry(żadnego kodu na leczenie).

Jeśli ktoś taki zna ,albo chociaż ma jakąś bardzo użyteczną rade to prosze i z góry dziękuje za pomoc.

P.S.Nie zakładałem tematu w pomocnej dłoni ,bo to nie jest do końca problem ,który by się nadawł do Pomocnej Dłoni.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładam, że ta gospoda nazywa się "Pod Pomocna Dłonią"? Rozglądaj się za zadaniami pobocznymi w samej gospodzie są 3 do wzięcia. Przyłącz też od razu

Khalida i Jaheirę

, wtedy walka powinna być trochę prostsza. A jeśli pójdziesz na południe warto przyłączyć

Kivana - łowcę

, nieźle ładuje z łuku zawsze go mam w drużynie. Znaleźć go możesz w

Wysokim Żywopłocie

. Bierz każde zadanie jakie tylko możesz, bo na samych potworach dużo PD nie zbijesz, ale już potwory+questy powinny dać w rezultacie zadowalający poziom.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W gospodzie znalazłem quest ,żeby zabić Hobogobliny.Stoczyłem ciężki bój z dwoma ich przedsawicielami ide dalej a tam jeszcze ich z pięć było.Takie zadanie poboczne to dziękuje.No cóż spróbuje ich zabić razem z tym super mocarnym ogrem ,który zabrał Pas Przebić(i tak szczęście ,że ogr to mój wróg rasowy).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BG2 to jedna z gier, która stoi na podium w moim rangingu. Przeszedłem ją 10 razy, za każdym razem odkrywałem coś nowego. Wspaniała fabuła, interakcje między postaciami, romanse (Viconia!), magiczny świat. To wszystko sprawia, że chce do niej wracać ciągle i ciągle. A do tego dochodzi multum różnego rodzaju modów, dodających przedmioty, postacie przyłączalne (polecam mod o przyłączeniu Soulefeina, drowa z Podmroku), nowe romanse (także tej samej płci ;]). Dzięki temu gra jest praktycznie nieśmiertelna. Może doczekm się dobrego BG3....

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeszedłem już jakiś czas temu Baldurs Gate 2 .Nie było problemów.Potem dodatek Tron Bhaala-było kilka trudniejszych momentów ,ale dałem rade.

Teraz zabrałem się za jedynkę i ...problemy mam już w 1 akcie.Doszedłem do gospody ,ale dalej to nieważne gdzie pójde wszystki stworki mnie gromią.

Już w akcie desperacji patrzyłem na kody i nie znalazlem nic co by było pomocne przy przejściu gry(żadnego kodu na leczenie).

Jeśli ktoś taki zna ,albo chociaż ma jakąś bardzo użyteczną rade to prosze i z góry dziękuje za pomoc.

P.S.Nie zakładałem tematu w pomocnej dłoni ,bo to nie jest do końca problem ,który by się nadawł do Pomocnej Dłoni.

Też tak miałem. Na szczęście mam brata speca(BG1 przeszedł 3 razy) i powiedział mi, że nie warto iść za poradnikiem, tylko wędrować po lokacjach. Najlepiej idź teraz do Beregost (chyba nietrudno tymi szlakami :>) i weź Kagaina (chowa się w swoim sklepie) i nie bierz pod uwagę tego, że jest zły jeśli masz dobrą drużynę. Jest to chyba najlepszy tank (kondycja 20!). Na chwilę obecną warto też wziąć Kivana (kapitalny łucznik)*. Zbieraj doświadczenie, rośnij w siłę. Gdy będziesz na około 3 poziomie idź do Nashkel. Jeżeli nie mogłeś sobie za bardzo poradzić, weź do drużyny Minsca(wyrzuć Kivana, nie będzie już potrzebny) i uratuj Dynaheir (kapitalny mag!). Jeśli czujesz, że wszystko już łatwo pójdzie, przyłącz Edwina i zabij Dynaheir.

*ja przyłączyłem go, bo zrezygnowałem z Khalida (ale mam Jaheirę, po prostu odłączyłem go w innym budynku).

Jeśli jesteś zły, będzie o wiele trudniej. Musisz również zdobyć 3 poziom (wcześniej biorąc Xzara i Montarona a nie biorąc Jaheiry i Khalida). Później bierz Edwina. Później dalej zdobywaj doświadczenie i po drodze weź Viconię i Shaar-Teel. Jeśli masz Imoen, wyrzuć Xzara i Montarona, jeśli jej nie masz to wywal tylko maga. To chyba byłoby na tyle. :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W drużynie złej o wiele łatwiej jest zatrzymać Edwina. Jest to chyba najlepszy "przyłączalny" mag w grze. (przynajmniej w dwójce) Pamiętam jak moja drużyna była dobra, to Edwin szybko z niej odszedł.

Co do Xzara i Montarona, to faktycznie są kiepscy. Lepiej ich dosyć wcześnie odłączyć. W złodziejstwie o ile się nie mylę, to i tak lepsza jest Imoen.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to chyba najlepszy tank (kondycja 20!).

Ta kondycja niewiele daje, oprócz niezwykle wolnej regenracji, a zręczność Kagain ma bardzo słabą (raptem 12). Jasne, można mu dać Rękawice Zręczności, ale wtedy uniemożliwiamy mu danie Rękawic Siły Ogra, które także by mu się przydały. Jak dla mnie lepszy jest Khalid (z rękawicami może mieć siłę 18/00, zręczność 16 i kondycje 15, czyli bardzo porządnie), albo Ajantis (z rękawicami zręczność 18, siła 17, kondycja 16, czyli też bardzo dobrze, plus Ochrona przed złem!).

wyrzuć Kivana, nie będzie już potrzebny

Hę? Przeca Kivan lepszy od Minsca jest, szczególnie jeśli weźmie sie pod uwagę, że łuki w pierwszym BG po prostu wymiatają...

uratuj Dynaheir (kapitalny mag!)

Edwin lepszy.

Jeśli czujesz, że wszystko już łatwo pójdzie, przyłącz Edwina i zabij Dynaheir.

Eeee, wszystko świetnie, ale gdzie tu klimat? Albo się gra dobrym, albo neutralnym, albo złym, a tu takie homo nie wiadomo. :>

Jest to chyba najlepszy "przyłączalny" mag w grze. (przynajmniej w dwójce)

W jedynce tak, w dwójce dyskwalifikuje go brak czarów ze szkoły Poznania i brak możliwości założenia Amuletu Mocy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się nad kupnem tej gry. Czy możecie dla mnie ją opisać, to znaczy jak wyglądają tutaj walki, czy są tutaj rozbudowane dialogii, czy świat jest duży. Czy świat gry żyje, to znaczy czy mieszkańcy mają swoje potrzeby, itp...?

Dodam tylko, że grałem już w Neverwinter Nights, moim zdaniem gierka całkiem niezła, ale w multi nie grałem. Grałem też w - Świątynię Pierwotnego Zła, ta gra była już super.

Edytowano przez bartosznorbert
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się nad kupnem tej gry. Czy możecie dla mnie ją opisać, to znaczy jak wyglądają tutaj walki, czy są tutaj rozbudowane dialogii, czy świat jest duży. Czy świat gry żyje, to znaczy czy mieszkańcy mają swoje potrzeby, itp...?
Świat jest całkiem spory, chociaż to nie Morrowind ;) Jest interesujący, nie wymaga liniowego chodzenia 'teraz tu, teraz tam', można sobie zwiedzać okoliczne tereny i podziwiać widoki :D

Jeśli chodzi o dialogi - jest naprawdę dużo czytania, a rozmowy z npcami nie nudzą ^_^ Jednak: w sumie za każdym razem masz do wyboru tylko 3 opcje: bohatersko-alutristyczną, neutralną, sadystyczno-złą :P Mieszkańcy mają swoje potrzeby, zdarza się, że npc będą cię zaczepiali i prosili o pomoc. Czasami trzeba wybierać pomiędzy pomocą jednemu a drugiemu ;)

Jeśli chodzi o walki - jak w NWN, aktywna pauza. Sterowanie całą drużyną jest równie łatwe, co sterowanie jednym bohaterem :) I mają o wiele fajniejsze charaktery niż w NWN :P <ogólnie, chociaż BG jest o wiele starsze, lubię je znacznie bardziej od tej drugiej :P ).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się nad kupnem tej gry. Czy możecie dla mnie ją opisać, to znaczy jak wyglądają tutaj walki, czy są tutaj rozbudowane dialogii, czy świat jest duży. Czy świat gry żyje, to znaczy czy mieszkańcy mają swoje potrzeby, itp...?

Jeżeli jeszcze nie grałeś w BG2, a lubisz gry tego typu musisz zagrać. Duży świat pełen rozmaitych lokacji, od miejskich slumsów po podwodne miasto. Dialogi są świetnie zrobione, jest wiele opcji dialogowych do wyboru. Oczywiście duży wpływ na opcje dialogowe ma charyzma postaci. Czymś co mile mnie zaskoczyło jest zręcznie wplątany w grę wątek miłosny , który możliwy jest do poprowadzenia z kilkoma różnymi npc'ami. W miarę postępu rozgrywki nieco zmienia się świat gry. Gra niezwykle klimatyczna, pełna rozmaitych niespodzianek, ze świetnymi zadaniami pobocznymi. Można by wymieniać i wymieniać tylko po co skoro możesz przekonać się o tym na własną rękę. ;) Nie zastanawiaj się tylko kupuj i graj. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście duży wpływ na opcje dialogowe ma charyzma postaci.

W tym sęk, że nie ma. W jedynce jeszcze czasami dialogi się zmieniały pod wpływem tzw. reakcji (wpływ na jej wielkość miała charyzma i reputacja), natomiast w dwójce ilość dialogów, na które wpływają statystyki, można dosłownie policzyć na palcach jednej ręki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

JA raczej odradzam dzisiaj takie gry jak Baldurs Gate albo Torment. Trzeba się zastanowić czy będzie nam się chciało grać w grę która grafika jest bardzo nieczytelna (przynajmniej dzisiaj) kiedy na rynku są gry na podobnym poziomie ale z nowoczesną grafiką jak Neverwinter Nights 2 na ten przykład. Pozatym te gry nie są tak jak dzisiejsze miłe użytkownikowi np. w Tormencie utknięcie w jakimś momencie gry zdarz się dosyć często, kiedyś dało się to przebolec i nawet bawiło, ale dzisiaj frustruje nieźle. Weźmy Fallouta, gdzie twórcy w ogole nie mówią graczowi gdzie ma iść. Dzisiaj gry są bardziej grywalne moim zdaniem, a takie starocie jak baldurs Gate można zobaczyć jako ciekawostke tylko. Chyba że mamy stary komputer i w lepsze gry nie możemy zagrać. Ja sam kiedyś zagrywałem się w BG po nocach tak 10 lat temu, teraz go włączyłem i wydał mi się prymitywny i nudny. Świat idzie do przodu i gry też.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba się zastanowić czy będzie nam się chciało grać w grę która grafika jest bardzo nieczytelna (przynajmniej dzisiaj) kiedy na rynku są gry na podobnym poziomie ale z nowoczesną grafiką jak Neverwinter Nights 2 na ten przykład.

Kwestia gustu - ja odkryłem u siebie, że często bardziej przypadają mi do gustu gry ze starszą szatą graficzną. Może dlatego, że świetnie się bronią bez tony hiperrealistycznej grafiki. Grywalnością. Przykładowy Torment ma dużo tekstu, czasem nawet trzeba się domagać od NPC'ów zadań, a niekiedy pewne możliwości trzeba odblokować samemu. W wielu dzisiejszych RPGach już takich możliwości nie ma. I ty to nazywasz postępem? Kiedyś powiedziałem coś takiego: "Jeśli tak wygląda postęp to marnie wygląda nasza przyszłość" (chodziło o to, że sprzęt nowszej generacji spisywał się gorzej od starszego).

Weźmy Fallouta, gdzie twórcy w ogole nie mówią graczowi gdzie ma iść.

To straszne, że w Falloucie nie ma jednego korytarza z prostą drogą do celu. Powinni jeszcze zamontować kompas, żeby wskazywał drogę do G.E.C.K.(a) i może wywalić dziewięćdziesiąt procent świata, żeby gracz się nie zgubił? Wydawało mi się, że zadanie gracza jest kroplą w morzu całego świata, a nie - jak w Jade Empire - najważniejszą i jedyną rzeczą godną zrobienia. Skąd to dążenie do ograniczenia świata? Jaki jest w tym cel? I dlaczego jak człowiekowi się nie poda czegoś na tacy to sam tego nie znajdzie? Do dziennika nie można zajrzeć, żeby zobaczyć wskazówki?

Świat idzie do przodu i gry też.

Powiedziałbym, że ludzie (gracze?) się cofają, a gry są do nich dostosowywane, bo przecież nie robi się ich z powodów charytatywnych. Teraz ma być krótko i efektownie, bo ludzie nie mają już czasu grać w gry dłuższe niż pięć godzin. Szkoda, ale widocznie co dla jednych jest ruchem naprzód to dla innych jest cofaniem się.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłoby super, gdyby gry cRPG we wszystkich swoich aspektach ewoluowały, wciąż się rozwijając. Niestety, poza grafiką, większość z nich ulega ewolucji wstecznej. Nie lubię serii Baldur's Gate, ale w porównaniu z o wiele późniejszym Jade Empire, BG oceniam wyżej pod każdym - poza grafiką - względem. Na przykład, ile razy skończyliście te gry? W Baldursy można zagrać kilka razy i za każdym razem odkryć coś nowego - inna klasa postaci, inni towarzysze, inne podejście do gry. Jeśli się uprzeć, przechodząc dwukrotnie Jade Empire możemy wykonać tam wszystko, co gra ma do zaoferowania. Nazywasz to postępem? Ja nie.

Co do wskazywania przez grę, co gracz ma właśnie zrobić - nie widzę takiej potrzeby. Od tego są spoilery w Internecie i uczynni forumowicze na przykład na Forum Actionum. :icon_wink: Gdyby jednak takie ułatwienia stały się koniecznością, nie mam nic przeciwko, o ile miałbym wybór, czy korzystać z nich, czy nie.

Wolałbym dalej nie offtopować tematu, więc odpowiem na pytania bartosznorberta:

Walka bronią odbywa się w zasadzie automatycznie - wybierasz tylko kogo atakujesz (o ile nie korzystasz ze zdolności klasowych), więcej uwagi wymaga prowadzenie postaci władających magią - niby możesz przydzielić każdemu z drużyny odpowiedni skrypt, ale nie są one zbyt skomplikowane i nie biorą pod uwagę rodzaju przeciwników.

Dialogi są rozwinięte, z kilkoma opcjami do wyboru - nie możesz po prostu 'klikać aż się skończą'. Jest jednak sporo tzw. 'pustych' wyborów, różniących się tylko tonem, a wiodących do tego samego wyniku rozmowy.

Świat gry jest dość urozmaicony i można go nazwać dużym, ale niewiele masz możliwości interakcji z jego elementami - walka, rozmowa i przeszukanie zawartości to większość twoich możliwości. Miażdżąca większość tego, co widzisz na ekranie poza interfejsem, służy wyłącznie, byś miał co podziwiać. :jezyk2:

Iluzja żyjącego świata w tej grze nie jest zbyt dobrze wprowadzona - większość osób stoi, prezentując animację bezczynności, reszta chodzi tam i z powrotem na określonym z góry polu. Potwory generują się tuż za zasięgiem wzroku w określonych miejscach planszy, co czasami sprawia dość komiczne wrażenie - wystarczy, że na chwilę coś zasłoni ci właściwe miejsce, a pojawią się przeciwnicy, nawet jeśli teoretycznie nie mieliby szans dojść tam niezauważeni.

Jeśli spodobała ci się Świątynia Pierwotnego Zła, musisz wiedzieć, że Baldur's Gate bazują na innej, wcześniejszej i prostszej wersji zasad D&D. Na dodatek zostały one dość uproszczone na potrzeby gry - na pewno bardziej, niż w ToEE. Zatem walka może nie dać ci tyle emocji, ile oczekujesz.

Z drugiej strony, Baldur's Gate'y wygrywają pod względem fabuły z ToEE, co wystarcza wielu, w tym mnie, by wyżej oceniać serię BG. Dodatkowo, Forgotten Realms jest uważane zazwyczaj za uniwersum ciekawsze od Grayhawk.

[edit]

Jak widzę, Holy.Death wyraził również moje zastrzeżenia, w czasie, gdy redagowałem swój post. Pozostawiam go jednak w niezmienionym kształcie, jako dowód, że nie jest odosobniony.

@Rennard

'Prostszej' w odniesieniu do 'customizacji' swojej postaci - właśnie z powodu wspomnianych ograniczeń, a nie w odniesieniu do konieczności sprawdzania co krok dziesiątków tabelek.

Edytowano przez Mindstorm
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli spodobała ci się Świątynia Pierwotnego Zła, musisz wiedzieć, że Baldur's Gate bazują na innej, wcześniejszej i prostszej wersji zasad D&D

Prostszej:O?? Moge o AD&D powiedzieć wiele, ale na pewno nie to że jest prosta! Nigdy nie udało mi się zrozumieć zasad tego systemu (oraz wielu ograniczeń narzuconych na klasy);)

Edytowano przez Rennard
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze. Odswiezam temat bo musze sie cos was poradzic.

Mianowicie mam BG i BG2 i chce aby BG dzialal na grafice z BG2. Sa do tego konwentory czy cos (dodane nawet na plycie) ale zawsze i za kazdym razem jak to konwertuje to mam problem z polskimi znakami. Wszystko inne dziala... ale znaki jakos polskie nie chca sie zrobic.

Jakies pomysly?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy czytać readme.

Skopiuj plik kpzbg1.exe z folderu BGT do katalogu BG2 i uruchom go. Ale szału nie będzie, tę operacje powinno się robić przed instalacją moda i to w folderze BG1... Więc jak masz czas i ochotę, to polecam przeinstalowanie wszystkiego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...