Skocz do zawartości
Gość kabura

Baldur´s Gate (seria)

Polecane posty

Baldur's Gate podaobał mi się bardzo. Bardzo. Bardzobardzo. Ale przyznam, że żadnej części nie przeszedłem :/ W jedynce byłem dość blisko końca ale jakoś tak... Zarzuciłem. Jednak chyba wolę Action RPG od starego dobrego cRPG z tysiącem tabelek i statystyk.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba umieć czuć satysfakcję, kiedy patrzysz jak cyferki przy portrecie postaci powoli rosną ;). Dla wielu osób jest to problem i jeśli cyferki nie są przykryte ładną animacją jak w NWN 2 to gra ich oodrzuca ;/. Też tak miałem, ale Divine Divinity, Planscape Torment i kilka innych gier pozwoliły mi doceniać to co kryje się pod grafiką i animacjami. Właśnie dlatego teraz nie boję się sięgnąć po BG, mimo, że to stara i brzydka gra.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uwielbiam obie części BG,ale jednak taki styl RPG trochę mnie denerwuje.Chodzi mi o kostki,które decydują o trafieniu. Nie wiem co za głupek wprowadził to do gier komputerowych.Ilekroć widzę jak mój bohater siepie mieczem i nie trafia z metra 5-metrowego olbrzyma,albo w kotorze postać strzela z pistoletu stojąc wręcz na celu a tu pudło :/ to mnie trafia

Poza tym saga BG to świetne gierki

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie chodzi o zwykłe pudło, ale też to, czego w grze nie widać - obrażeń przeciwnik nie otrzymuje równiez wtedy gdy sparuje cios, zrobi unik, lub jego zbroja ochroni go calkowicie przed poniesieniem obrażen. O ile w BG1 i BG2 jeszcze często zdarzało mi sie patrzec na krojenie powietrza (bohaterowie do końca gry machaja mieczami jak cepami, nie potrafiac trafic przeciwnika), to juz w IWD2 i NWN tego problemu nie ma - z wyzszym poziomem postaci pudla zdarzaja sie coraz rzadziej, az niemal prawie nigdy... wszystko dzieki D&D 3.5.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, w BG i IDW (1!!) siekanie powietrza zdarzało się trochę za często. Ale dla mnie to nic takiego. Nadawało to takiego dramatyzmu ;P A tak po za tym to BG jest super grą. I również polecam zacząć grać w nią od jedynki. A gdyby ktoś nie wiedział to piszę, że postać z BG1 można przenieść do BG2. Nie dość, że postać ma te same atrybuty, to jeszcze jest ciągłość historii ;P Normalnie suuper.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A i sprzęt głównej postaci z BG1 można do BG2 przenieść używając znanego triku. Nie mówiąć już o tym, że postaci można statystyki tak napakować, że zrobimy z niej niemal supermana - bez żadnych cheatów czy innego świństwa..

Ja rozpoczynając BG 2 swoim kapłanem/wojownikiem miałem np 25 mądrości, 19 siły, 25 charyzmy, reszty nie pamiętam ale na pewno zręczność też była wysoka a inteligencję sobie odpuściłem jako niepotrzebną kapłanowi (bodajże tylko 18 punktów miałem).

Ahhh. Chyba sobie jeszcze raz przejdę Baldursa lub Icewinda. Szkoda tylko, że fabułę znam już na pamięć, jednak za pierwszym razem najprzyjemniej się przechodziło.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w IWD2 i NWN tego problemu nie ma - z wyzszym poziomem postaci pudla zdarzaja sie coraz rzadziej, az niemal prawie nigdy... wszystko dzieki D&D 3.5
.

Zarówno IDW, jak i NWN były na D&D 3.0. Dopiero NWN 2 wyszło na 3.5 (jako druga gra zresztą, po Świątyni Pierwotnego Zła).

Edytowano przez Althorion
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bez żadnych cheatów czy innego świństwa..

Tia, nie wiem tylko co to za przyjemność przechodzić grę X razy.

Szkoda tylko, że fabułę znam już na pamięć, jednak za pierwszym razem najprzyjemniej się przechodziło.

Ja dodałbym jeszcze, że gry są po kilkukrotnym przejściu za łatwe, ale taka jest kolej rzeczy. Sam czasami tęsknię za czasami, gdy miałem 10 lat i radośnie przechodziłem Baldura nie używając aktywnej pauzy. :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza "prawdziwa" gra w jaką grałam *sniff* Masa wspomnień. Niestety, nie udało mi się przejść ani jednego dodatku w całości :/

Kocham tę grę za wciągającą fabułę i jej długość (te nowe gry są takie krótkie!!). To trochę jak czytanie książki, zwłaszcza, że tekstów i wyborów jest naprawdę duuużo.No i wartość sentymentalna. Oraz Miniaturowy Wielki Kosmiczny Chomik.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miniaturowy Wielki Kosmiczny Chomik

O, a wiecie że Wielkie Kosmiczne Chomiki naprawdę istnieją w którymś ze światów DnD? (dokładniej Spelljammer) Są mniej więcej rozmiarów niedźwiedzia i zostały udomowione przez niektóre rasy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do wyboru zastepcy Yoshima, to polecalbym Jana zamiast Imoen. Jest lepszym magiem i zlodziejem, no i jego dialogi choc meczace to czasami zabawne (zwlaszcza te z Korganem :) ).

Hmmm, ja jak kiedyś grałem w tą genialną grę to zastanawiałem się nad

wyrzuceniem Imoen i przyjęciem na jej miejsce kogoś pożyteczniejszego ale nie mogłem bo jakże to tak przybraną siostrę na bruk?

:biggrin:

Naprawdę ta gra wciąga i daje niesamowitą satysfakcję, wystarczy dać się porwać fabule. Pamiętam jak przechodziłem wszystkie questy od chyba każdej postaci jaką można było do gry przyłączyć. BG II to najlepsza gra w jaką grałem.

Uczucie jaki towarzyszy

oglądaniu końcowego filmu w Tronie Bhaala - gdy wiadomo, że cholera to już koniec pięknej historii - przebija wszelkie cudgrafiki w Crysisach, Mirror Egdeach, itd.

Jaki inny singlowy crpg pozwoli nam

zdobyć zamek, odwiedzić siedlisko beholderów, miasto drowów, pozbierać części kilku unikatowych broni, a wszystko okraszone piękną fabułą?

IMO ŻADEN. W dodatku cała saga ok. 26 zł.

+pełno ciekawych modów.

Zapoznaj się z zasadami działu. Otrzymujesz ostrzeżenie ustne za brak spoilerów.-mateusz(stefan)

Edytowano przez derosdrs
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMO ŻADEN.

to mało erpegów znasz... Wiedźmin, Lineage 2, a nawet King's Bounty choć to nie erpeg ale elementy takowego posiada. i Lista jest dłuższa.

nie wiem tylko jak z tymi drowami w innych produkcjach.

Edytowano przez dekameron
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodziło mi o "jaskinię", w której mieszkał. Poza tym jestem prawie pewien, że spotkałem ich tam więcej ale mogę się mylić bo nie grałem w Baldursa od dawna. Wydaje mi się też, że w zależności od poziomu można tam spotkać różne potwory (gatunki te same ale różne rodzaje np. na 10lv golem gliniany a na 20 adamantytowy).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obserwatory sa proste jedyne co moze byc w ich wykonaniu grozne to petryfikacja bo o ile pamietam te starsze ja maja.

Zakładamy Płaszcz Odbić na wojaka i pakujemy sie w miecho. Jezeli oczek jest troche wiecej to mozna jeszcze z poza ich zasiegu poslac pare ognistych kul i to starczy. Wiekszym problemem sa Ilithidzi/Ulitharidzi bo jesli nie mamy solnych mikstur to dosc czesto korzystac z pomycy paru czlonkow teamu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yhym. Paraliż i wyssanie mózgu.*ślurp* Urocze.

I w takich chwilach błędną okazywała się taktyka gry mojej siostry.... Grała postacią z inteligencją bodajże trzy czy cztery, maksując inne statystyki. Śmierć nadchodziła bardzo, baaardzo szybko.;]

Czy mi się wydaje, czy na końcu Tronu Bhaala Melisanna przyzywa jakiś rodzaj Beholderów?

Edytowano przez Dracia
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...