[Ekspert] Tzar Napisano Lipiec 23, 2015 Zgłoś Share Napisano Lipiec 23, 2015 fantasy, ważne żeby była to seriaPrzeczytałeś już wszystko, został tylko Harry Potter. A na serio to polecana wyżej Robin Hobb zdecydowanie jest autorką, którą powinieneś poznać. Właśnie wznawiają któryś z jej licznych cykli. Poza tym Tad Williams (np. cykl Pamięć, Smutek, Cierń albo inny - Marchia Cienia); facet tworzy w klimacie bliższym raczej Tolkienowi niż Martinowi (co dla niektórych oznacza, że przynudza). Jeśli gustujesz w brutalniejszej i bardziej ponurej przygodzie, to sięgnij po książki Feliksa W. Kresa (Księga całości) i Joego Abercrombie'ego (cykl Pierwsze prawo). Na jakiś czas wystarczy. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grinmar Napisano Lipiec 23, 2015 Zgłoś Share Napisano Lipiec 23, 2015 Dzięki za odpowiedzi Poleciliście fajne tytuły, napewno przeczytam Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Stillborn Napisano Lipiec 23, 2015 Zgłoś Share Napisano Lipiec 23, 2015 O, sam bardzo polecam Księgę Całości. Świetnie się przy lekturze bawiłem. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Glovis Napisano Lipiec 25, 2015 Zgłoś Share Napisano Lipiec 25, 2015 Z tą "Księgą Całości", to panowie się tak nie rozpędzajcie XD. Owszem, "Król Bezmiarów" jest naprawdę meega, ale już od takiej "Północnej Granicy" wieje nudą jak stąd do Alfa Centauri (Pezet, sory, ale to mi się tak spodobało, że aż weszło do mego codziennego słownictwa :DD). W dodatku Kres, cóż, nie oszukujmy się, stawia więcej pytań, niż daje odpowiedzi w swojej twórczości, przez co czytelnikowi wydaje się, że tak naprawdę o Szererze nic a nic nie wie. Przynajmniej mnie autor pozostawił w spooorym niedosycie, bo potencjał sam pomysł miał ogromny. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
[Ekspert] Sefnir Napisano Lipiec 25, 2015 Zgłoś Share Napisano Lipiec 25, 2015 Szukam jakiejś epickiej powieści sci-fi,Jedna jeszcze rzecz mi się przypomniała. Cyberpunkowy Neuromancer Williama Gibsona. Powieść może i nie epicka, ale moim zdaniem zdecydowanie warto się nią zainteresować.Oprócz tego polecę jeszcze Grę Endera Orsona Scotta Carda i 451° Fahrenheita Raya Bradburego. Tak jak wyżej, może i nie epickie, ale pod pewnymi względami niezwykle interesujące. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
9kier Napisano Lipiec 28, 2015 Zgłoś Share Napisano Lipiec 28, 2015 Szukam jakiejś epickiej powieści sci-fi, coś na miarę np. Pieśni lodu i ognia albo archiwum burzowego światła Sandersona, tylko że w realiach sci-fi.Trylogia 'Światło'? Czytałam tylko jeden tom, drugi, ale był ciekawy. I oczywiście, ale to już ktoś podrzucił, 'Trylogia Ciągu' Gibsona.Swoją drogą, poszukuję książki Kinga o takiej okładce, stare wydanie Albatrosa. Może ktoś wie, czy gdzieś mogę to jeszcze kupić? Może być używana, na Allegro nie było dziś. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Glovis Napisano Lipiec 29, 2015 Zgłoś Share Napisano Lipiec 29, 2015 @up Nie jestem do końca pewien, ale wydaje mi się, że widziałem to kiedyś w księgarni na Oławskiej. Wiesz, tam jak się idzie z Galerii Dominikańskiej w kierunku rynku, tam gdzie wiecznie jest wyprzedaż -70% . Nie dam jednak za to głowy, choć bankowo było coś Kinga, coś co mocno przypominało okładkę przez Ciebie wrzuconą. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
9kier Napisano Lipiec 31, 2015 Zgłoś Share Napisano Lipiec 31, 2015 @upKiedyś to na pewno była, bo to wydanie z 2009 bodajże. Ale udało mi się dorwać ją na Allegro. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wositelec Napisano Sierpień 1, 2015 Zgłoś Share Napisano Sierpień 1, 2015 (edytowany) Interesują mnie wszelkie książki poruszające tematykę gier komputerowych. Ostatnio wypożyczyłem z biblioteki ciekawą książkę Ireneusza Matusiaka pt "Gra komputerowa jako przedmiot prawa autorskiego". W planach mam też przeczytanie innej książki pt "Kultura gier komputerowych".Znacie może jakieś ciekawe książki poruszające tematykę gier komputerowych albo wzorowane na jakiejś fajnej grze ? Interesowałyby mnie też wszelkie propozycje co do książek, w których pisze się o historii gier na konsole i komputery, albo recenzuje się co ciekawsze tytuły. Edytowano Sierpień 1, 2015 przez wositelec Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fivtyen Napisano Sierpień 2, 2015 Zgłoś Share Napisano Sierpień 2, 2015 Może "Wybuchające beczki" Gonciarza? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tibora Napisano Sierpień 5, 2015 Zgłoś Share Napisano Sierpień 5, 2015 do EasyPlayerPolecam ci "Silos" Hugh Howey'aFajna książka z klimatem postapokaliptycznym (i dla mnie również z kliemtam Fallout-owym ) Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pawcio334 Napisano Sierpień 9, 2015 Zgłoś Share Napisano Sierpień 9, 2015 Skończyłem właśnie czytać książki Joe Abercrombiego: trylogie Pierwsze Prawo oraz Zemsta..., Bohaterowie i Czerwona Kraina. Szukając w sieci informacji o kolejnych tomach, bo te na pewno się kiedyś pojawią, trafiłem na nowy cykl tego autora: Morze Drzazg. Czy ktoś wie coś więcej o tej nowej serii? Czy nawiązuje do pozostałych książek? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
need12 Napisano Sierpień 25, 2015 Zgłoś Share Napisano Sierpień 25, 2015 Szukam jakiś fajnych książek z trzech różnych gatunków:1, Space Opera - jedynie co czytałem to Gra Endera, ale poza tym że fajnie mi się czytało tekst to fabuła taka se. Liczyłem na jakieś frakcje, walki kosmiczne/ podróże itd2. Fantasy - Coś w stylu Zwiadowców czy Młody Samuraj - czyli coś na zasadzie główny bohater/ka uczy się czegoś od kogoś (nauczyciel)3. Tu trudniej stwierdzić gatunek. Generalnie chodzi mi coś w stylu Wiezień Labiryntu. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zikmu Napisano Sierpień 25, 2015 Zgłoś Share Napisano Sierpień 25, 2015 (edytowany) ^ Co do punktu nr 2 to idealnie pasuje saga Nocny Anioł Brenta Weeksa. Świetnie się czyta, dobra fabuła oraz przede wszystkim świetna postać w roli nauczyciela.Przy okazji sam się spytam o coś. Czytał ktoś może czytał cykle Zwiadowcy Flanagana lub Demoniczny Bretta? Jeżeli jest ktoś kto czytał oba to może polecić, który jest ciekawszy? Edytowano Sierpień 26, 2015 przez Zikmu Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Grinmar Napisano Sierpień 29, 2015 Zgłoś Share Napisano Sierpień 29, 2015 Mam ochotę na jakiś kryminał, jestem laikiem, jeśli chodzi o ten gatunek, więc podajcie coś, co będzie się przyjemnie czytało i nie zniechęci mnie do kryminałów Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Massinio Napisano Sierpień 29, 2015 Zgłoś Share Napisano Sierpień 29, 2015 Może coś Cobena np. "Nie mów nikomu" lub "W głębi lasu" Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
9kier Napisano Sierpień 29, 2015 Zgłoś Share Napisano Sierpień 29, 2015 @GrinmarOlej Cobena i innych rzemieślników. Jeśli chcesz się zakochać w kryminałach, weź się za trylogię 'Millennium' Stiega Larssona. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Daedroth Napisano Sierpień 30, 2015 Zgłoś Share Napisano Sierpień 30, 2015 (edytowany) Już nie trylogię, bo właśnie swoją premierę miała kontynuacja serii napisana przez Davida Lagercrantza, czyli "Co nas nie zabije" . Z tego co widzę zbiera ona mieszane recenzje, ale podobno to nadal kawałek nie najgorszej historii. Wkrótce sam przekonam się jak to z tą pozycją jest. @GrinmarZnajomym którzy chcieli zacząć przygodę z tym gatunkiem zawsze polecałem twórczość skandynawską. W tej części świata powstało wiele bardzo dobrych serii kryminalnych, które czyta się z ogromną przyjemnością. Oprócz Stiega Larssona możesz też zerknąć na serie Camilli Lackberg , Henninga Mankella, Jo Nesbo. Ciekawie pisze również Asa Larsson. Edytowano Sierpień 30, 2015 przez Daedroth Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
9kier Napisano Sierpień 30, 2015 Zgłoś Share Napisano Sierpień 30, 2015 @upDla mnie wciąż trylogia. Nie uznaję książki napisanej przez innego autora. Czytałam opis na okładce wczoraj w księgarni i kompletnie mnie nie przekonuje. Oczywiście dam szansę, ale nie wierzę w nią kompletnie. 1 Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Khiav Napisano Sierpień 30, 2015 Zgłoś Share Napisano Sierpień 30, 2015 (edytowany) Przy okazji sam się spytam o coś. Czytał ktoś może czytał cykle Zwiadowcy Flanagana lub Demoniczny Bretta? Jeżeli jest ktoś kto czytał oba to może polecić, który jest ciekawszy?Ja wypowiem się tylko na temat cyklu Demonicznego.Pierwsza część (nie piszę "tom", bo w polskim wydaniu wszystkie części są dzielone na dwie książki) po prostu wgniata w fotel. "Malowanego człowieka" wciągnąłem. A przeżywałem strasznie fakt, że po skończeniu pierwszego tomu pierwszej części musiałem czekać na wydanie drugiego tomu "Malowanego człowieka".Druga część ("Pustynna włócznia") już tak dobra nie jest. Nadal jest to kawałek dobrej książki. Pewne sprawy, które w "Malowanym..." wydawały się jasno określone źli / dobrzy trochę się rozmywają, czarno - biała moralność nabiera odcieni szarości. Ale nadal warto poświęcić czas na przeczytanie "Pustynnej włóczni".Trzecia część ("Wojna w blasku dnia") to już jest jakieś nieporozumienie. Fabuła jest jakaś taka dziwna, masz wrażenie, że to brnie w jakimś dziwnym kierunku. Na dodatek Brett zaczął nadmiernie przesycać książkę erotyką i seksem. Jest to erotyka i seks w formie wypaczonej do granic absurdu. "Wojna..." jest tak słaba, że na prawdę waham się, czy warto wydać prawie 100 zł na dwa tomy kolejnej części ("Tron z czaszek").Ogólnie tendencja jest taka, że cała seria zaczyna się fenomenalnie, ale, przynajmniej do "Wojny w blasku dnia" jest na równi pochyłej w dół i mam szczere obawy, czy udało się jej zatrzymać. Edytowano Sierpień 30, 2015 przez Khiav Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Xysiu Napisano Wrzesień 1, 2015 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 1, 2015 Znajomym którzy chcieli zacząć przygodę z tym gatunkiem zawsze polecałem twórczość skandynawską. Nie wiem czy to rozsądne. Twóczość skandynawską cechuje ciężki, często niemal depresyjny klimat, a niektóre refleksje zawarte u Nesbo czy Mankella mogą być przygnębiające dla osoby niedoświadczonej z taką twórczością. Na start poleciłbym jednak jakąś lekką, a znakomitą Agathę Christie: "Morderstwo w Orient Expressie", "I nie będzie już nikogo" czy "Zabójstwo Rogera Ackroyda", które wpłynęły na sposób tworzenia współczesnej powieści kryminalnej (w ogóle można odnieść wrażenie, że jeżeli chodzi o motyw i sposób dokonania zbrodni, to lady Agatha wykorzystała w swoich powieściach wszystkie, a każdy kolejny kryminał jakiegoś autora, to tylko wariacja z dodaną otoczką społeczno-psychologiczną).Nie przeczę tutaj, że skandynawscy pisarze kryminałów są świetni - bo są jak diabli. Lecz na początek przygody z kryminałem proponuję jednak kryminał angielski, który jest o wiele lżejszy i przystępniejszy. Zawsze można sięgnąć też po zupełną klasykę i Doyle'owskie opowiadania o Sherlocku Holmesie. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ernest166 Napisano Wrzesień 3, 2015 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 3, 2015 Przy okazji sam się spytam o coś. Czytał ktoś może czytał cykle Zwiadowcy Flanagana lub Demoniczny Bretta? Jeżeli jest ktoś kto czytał oba to może polecić, który jest ciekawszy?Z cyklem Demonicznym jestem na bieżąco a Zwiadowców czytałem kilka pierwszych tomów. Książki Bretta są bardziej brutalne mroczne, druga pozycja przeze mnie została zakwalifikowana jako książka stricte młodzieżowa i w wielu momentach była dla mnie za przewidywalna. Z mojej strony polecam tą pierwszą ma swoje wady ale wciąga (przynajmniej mnie)@upDla mnie wciąż trylogia. Nie uznaję książki napisanej przez innego autora. Czytałam opis na okładce wczoraj w księgarni i kompletnie mnie nie przekonuje. Oczywiście dam szansę, ale nie wierzę w nią kompletnie.Mam identyczne zdanie na ten temat ale jednak z sentymentu nie odpuszczę sobie tej kontynuacji. Obym się nie zawiódł. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kolnid Napisano Wrzesień 4, 2015 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 4, 2015 Witam serdecznie.Chciałbym się dowiedzieć czy znacie godną polecenia książkę, której głównej bohaterem jest osoba zła. Nie mam na myśli bohatera typu Dexter - psychopaty, który postępuje zgodnie z kodeksem, zabija innych psychopatów, wzbudza pozytywne emocje i jest przedstawiony w taki sposób, że kibicujemy mu i potrafimy w pewnym sensie usprawiedliwić jego działalność. Szukam książki, której głównym bohaterem jest osoba wzbudzająca negatywne emocje i postępująca niezgodnie z uniwersalnymi zasadami moralności. Osoba której występków nie jesteśmy w stanie obronić i zidentyfikować się z nią. Osoba, która jest po prostu ucieleśnieniem zła. Chciałbym też, aby była to książka fantasy. Znacie taką pozycję? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
[Ekspert] Tzar Napisano Wrzesień 5, 2015 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 5, 2015 (edytowany) nie mam na myśli bohatera (...) który (...) wzbudza pozytywne emocje i jest przedstawiony w taki sposób, że kibicujemy muTrudno o coś takiego, ponieważ kiedy pisząc książki przygodowe, głównym bohaterem robisz kogoś, kogo czytelnik znienawidzi (i nie dasz obok kogoś sympatycznego, do polubienia, kto tego złego w końcu załatwi), to kariery nie zrobisz. Dlatego właśnie Dexter miał wiele sezonów (i książek, i plakatów, i czego tam jeszcze), Sherlock Holmes miał wiele przygód, a profesor Moriarty nie doczekał się ani jednej własnej opowieści. Jeśli sięgnąć dalej, poza fantasy i prostą przygodę, to wybór jest większy - np. w "Krwawym południku" McCarthy'ego są właściwie sami źli ludzie, polecam. Inne książki tego autora też. Ale wróćmy do fantasy. "Smutna historia braci Grossbart" Bullingtona jest chyba tym, czego szukasz. Książka nie odniosła u nas wielkiego sukcesu - zapewne właśnie dlatego, że trudno polubić tytułowych degeneratów. I na tym chyba poprzestanę. Oczywiście, złych bohaterów w fantasy nie brakuje, ale najczęściej jest to Wielkie Zło do pokonania na końcu, albo jedna z wielu postaci, pojawiająca się zbyt rzadko jak na twoje wymagania. Edytowano Wrzesień 5, 2015 przez Tzar Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
[Ekspert] 47 Napisano Wrzesień 5, 2015 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 5, 2015 @Kolnid może Książę Cierni cię zainteresuje Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...