Deus Ex (seria)

[Dexter666]

Ja osobiście nie mam nic przeciwko nowoczesnym rozwiązaniom...pod warunkiem że nie zmieniają całkowicie założeń i formy gry. A z tego co jak dotąd widziałem w gameplayu, właśnie na ostre zmiany się zanosi. Human Revolution wygląda jak trochę bardziej skomplikowany fps. Niemal wszystkie zaprezentowane w filmiku umiejętności bohatera, ułatwiały efektowną eksterminację niespodziewających się niczego przeciwników. Może jestem "czarnowidzem" ale spodziewał bym się rozgrywki w stylu Predatora, w najnowszym AvP, a prawdziwego następcę DX dostaniemy może w części czwartej. Mam nadzieję że się CAŁKOWICIE mylę, i HR okaże się dziełem sztuki na miarę przygód "Dzejsi" Dentona:)

[yupik]

Autorzy HR twierdza ze wzorują się na pierwszym DX i ja im wierze.Wiekszosc gry poza niektorymi bossami bedzie sie dalo przejsc bez zabijania. Dla mnie Deus Ex to: wybór, fabuła, klimat.reszta tez jest wazna ale to te 3 czynniki wyrozniaja DX. I z tego co do tej pory sie dowiedzialem HR bedzie godnym kontynuatorem jedynki.Troche wiary Dexter666

[Dexter666]

Ciekawe kiedy ujawnią coś na temat rozwoju bohatera. Mam nadzieję że powrócą do punktów doświadczenia, a nie tak jak w IW, postawią jedynie na modyfikacje. Przydał by się też gameplay bardziej pacyfistyczny. Jakiś przykład pokojowego rozwiązania problemów. No nic...pożyjemy zobaczymy:)

[Black Shadow]

Dopóki nie ujawnią więcej informacji zostaną optymistą, że kolejna część zacnej serii okaże się hitem Pierwszy trailer, co prawda z renderowaną grafiką, nastraja bardzo dobrze na przyszłe informacje & stawia dobry krok do rozpętania szumu medialnego wokół produkcji Nowoczesne rozwiązania + stara, lubiana forma - to by było wyjście doskonałe, ale jeśli tylko nie sknocą fabuły albo zwyczajnie jej nie spłycą będę zadowolony.

[yupik]

Punkty doświadczenia będą lecz nie będziemy za nie rozwijać umiejętności tylko augi np. oczy. Będzie to równoznaczne z tym że Adam przyzwyczaił się do zainstalowanych ulepszeń i jest w stanie efektywniej ich używać. W pierwszej części gameplayu mamy pokojowe rozwiazanie. Adam daje łapówkę bramkarzowi żeby wejść do klubu.Według twórców istnieje jeszcze 2 inne metody na dostanie sie do niego.

[Dexter666]

@yupik jeśli faktycznie ma być tak jak napisałeś, to wydaje mi się że mamy do czynienia z rozwinięciem pomysłu z IW, a nie DX1. W oryginale wszczepy stanowiły, że tak powiem wsparcie dla umiejętności JC...nie główny bajer. Nie wiem jakie jest wasze zdanie, ale dla mnie to zły znak i regres w stosunku do jedyni.

[yupik]

Dla mnie jest to rozwiązanie lepsze niz w IW a gorsze nie w DX.Tyle ze nie wolno zapomniec o jednym.HR to nie jedynka.10 lat temu gry robilo sie inaczej a gracze oczekiwali czego innego.po drugie gra ma byc hitem nie tylko dla garstki fanbojow ale dla milionow graczy.Dlatego trzeba isc na pewne ustepstwa co nie znaczy ze gra nie moze byc ambitna.

[Dexter666]

No tak, niby prawda...ale 10 lat temu dostaliśmy Deus Ex w formie, którą pokochały miliony graczy. A po ostrej krytyce w stosunku do IW nie rozumiem czemu nie można by powrócić do rozwiązań sprawdzonych. Zamiast udoskonalić to co się spodobało, autorzy starają się zrobić coś zupełnie innego. Nie jestem specem od marketingu, ale wydaje mi się że więcej stracić mogą w oczach starych fanów, niż zyskać u nowych.

[Holy.Death]

Niemal wszystkie zaprezentowane w filmiku umiejętności bohatera, ułatwiały efektowną eksterminację niespodziewających się niczego przeciwników. Może jestem "czarnowidzem" ale spodziewał bym się rozgrywki w stylu Predatora, w najnowszym AvP, a prawdziwego następcę DX dostaniemy może w części czwartej.

Pytanie na ile ten filmik będzie odpowiadał rozwiązaniom zastosowanym w całej grze. Według mnie pokazano po prostu umiejętności bohatera w ciekawej, dynamicznej formie, bo trailer ma zachęcać do zapoznania się z grą - stąd taka, a nie inna prezentacja zdolności. Prawdę mówiąc to po Alpha Protocol - które odświeżyło mi wspomnienia po pierwszym Deus Ex - z zainteresowaniem patrzę co wyniknie z Human Revolution. Nie dlatego, że lubię te klimaty (nie jestem ani specjalnie przeciw, ani za), ale właśnie ze względu na deklarowane podejście do gracza. Po prostu przestały mnie bawić liniowo zaprojektowane gry.

[szczenku]

W oryginale wszczepy stanowiły, że tak powiem wsparcie dla umiejętności JC...nie główny bajer. Nie wiem jakie jest wasze zdanie, ale dla mnie to zły znak i regres w stosunku do jedyni.

Dokładnie! Ja grając niedawno w Deus Ex 1 używałem wszczepów dosyć rzadko. Jedynym przydatnym okazał się dla mnie "cloak" czyli niewidzialność dla istot żywych. Myślę, że poradził bym sobie nawet i bez żadnych. I za to chwała staremu Deusowi

[Dexter666]

Dla mnie akurat "cloak" był jednym z mniej przydatnych wszczepów. Jego rolę z powodzeniem zastępowały cienie i przy odrobinie cierpliwości można było zamienić się w ducha:). Jeśli się zastanowić, to nie ma chyba wszczepu bez którego nie można było się obejść. Oczywiście ułatwiały drogę do celu jeśli się ich używało, no ale to zależy od stylu gry. A wracając do HR, w gameplayu bardzo mnie zdziwiła ta akcja, w której bohater z wysokości zeskakuje na przeciwników i szlachtuje efektownym "kombosem". Trochę mi to pachnie Prince of Persja Two Thrones. Czyżby jedna z inspiracji?. Jeśli tak, to mam przynajmniej nadzieję że przeprowadzenie takiego ataku nie będzie polegało tylko na kliknięciu klawisza w odpowiednim momencie.

Edytowano Lipiec 2, 2010 przez Dexter666

[yupik]

Przeprowadzenie takiego ataku bedzie polegalo na wcisnieciu jednek przycisku.Tyle ze nie ma przymusu z tego korzystac.Mozna gosci zwyczajnie zastrzelic.I jeszcze co do zmian to zgodze sie ze pierwszy Deus byl idealny.ale z tego co widze nawet tu, dzis juz niewielu o nim pamieta.Przynajmniej mlodsi gracze nie znaja DX.Dlatego chcac odswiezyc marke trzeba wprowadzic pewne wspolczesne mechanizmy rozgrywki.

[Drayna]

Jak młodzi gracze mogą pamiętać Deus Exa, skoro ta gra ma już dziesięć lat?

Te quick actions o których mówicie oczywiście mogą się nie podobać graczom, którzy pamiętają Deus Exa. Tylko że twórcy gry jasno powiedzieli, iż te szybkie wykańczanie przeciwników będzie możliwe tylko wtedy, gdy nasza postać nie zostanie wykryta przez przeciwników.

W gameplayu pokazano jak Adam korzysta ze wszystkich zdolności na najwyższym poziomie. Zrobili tak po to, aby zaprezentować swoją grę z jak najlepszej strony. Jestem przekonany, że ten etap z magazynem da się przejść bez zabijania kogokolwiek. Ogólnie byłem sceptycznie nastawiony do tej gry, ale po gameplayu zmieniłem zdanie. Jest oczywiście kilka elementów, które zwyczajnie mi się nie podobają (quick actions, system osłon), ale ogólnie uważam, że nowy Deus Ex będzie godnym następcą kultowego Deusa i będzie miał więcej wspólnego z jedynką, aniżeli z dwójką.

Ja czekam z niecierpliwością na ten tytuł.

[yupik]

Drayna zgadzam sie z Tobą.

A co do nie pamiętania DX to byl taki skrót myślowy.Chodziło mi o to że Deus Ex nie jest przesadnie rozpoznawalną marką.Młodzi gracze bardziej kojarzą np. Diablo czy Starcrafta niż DX, mimo iż to jeszcze starsze gry.

[Black Shadow]

http://www.cdaction.pl/news/14852

Rzekłem jedno... wow Może i jest to renderowany trailer, ale nawet jak część tych scenek pojawi się jako przerywniki filmowe to... ten trailer bardzo wydaje mi się zaostrzy apetyty na grę, bo jest świetny po prostu. Dynamicznie zmontowany, dający jakieś pole dla teorii o możliwej fabule i wprowadzający w świat... choć trochę

[Dexter666]

Cóż, jestem sceptycznie nastawiony do HR, ale trailer jest rzeczywiście powalający. Nawet jeśli nowy Deus nie dorówna jedynce, to i tak będzie to kawał mocnego cyberpunku. Pozostaje mi jeszcze tylko zadbać o nowy komputer, bo obecny antyk prędzej wybuchnie, niż odpali tą grę na niskich ustawieniach:)

[Fristron]

Trailer rewelacyjny (jak wszystkie od Square Enix, które IMO jest pod tym względem lepsze od Blizzarda) i osobiście czekam z ogromną niecierpliwością na Human Revolution. Owszem, marketing marketingiem, ale prawie nigdy nie zdarza się, że PRowcy mówią dokładnie to, co gracz taki jak ja chce usłyszeć. Dużo contentu opcjonalnego, olbrzymia nieliniowość, wyrazisty styl artystyczny, nawiązania do Blade Runnera... dawać mi tu jeszcze dobrą fabułę, płynną, ciekawą rozgrywkę i design poziomów na poziomie jedynki a postawię tej grze ołtarzyk.

[Klekotsan]

Cóż niecierpliwie się a na każdy trailer czekam jak na Boże Narodzenie Nie licze że Eidos odtworzy pierwszego Deusa w nowych dekoracjach, bo na obecnym rynku jest to prawie niemożliwe-gra by się zwyczajnie nie sprzedała. Natomiast licze na dużo sposobów i środków, dobrą fabułę i solidny klimat cyberpunku. Zaś jedyne czego obawiam się to próba nawiązania walki z Bioshockiem przez co Deus zamieniłby się w shooter z elementami RPG.

[ChillX]

Jednej rzeczy mi tylko szkoda-niemożności obejrzenia wszystkiego w FPP. W jedynce właśnie to mi się podobało, wszystko co robiliśmy widzieliśmy oczyma postaci. A tu pojawiają się te wstawki w TPP...

[Fristron]

Cóż niecierpliwie się a na każdy trailer czekam jak na Boże Narodzenie Nie licze że Eidos odtworzy pierwszego Deusa w nowych dekoracjach, bo na obecnym rynku jest to prawie niemożliwe-gra by się zwyczajnie nie sprzedała.

Prawda, ale niekoniecznie musi to oznaczać jakieś pogorszenie gry. Wierny remake pod względem gameplayowym byłby po prostu z wielu powodów archaiczny i przestarzały. Przez te 10 lat pojawiło się sporo fajnych patentów (lepsza fizyka, osłony, mimika postaci), które mogą sprawić, że Human Revolution będzie lepsze od oryginału. Oczywiście pod warunkiem, że Eidos dorówna IONowi w tym, co Deusa uczyniło jedną z najlepszych gier wszech czasów.

Zaś jedyne czego obawiam się to próba nawiązania walki z Bioshockiem przez co Deus zamieniłby się w shooter z elementami RPG.

Mnie dużym optymizmem napawa demo z GamesComu - etap można było nie tylko przestrzelać i przeskradać, ale i przegadać; a tego, o ile dobrze pamiętam, w oryginalnym Deusie nie było. Również dialogi, na ile można sobie zbudować ich obraz ze skąpych informacji wydają się bardziej rozbudowane, w części pierwszej niejednokrotnie w ogóle nie decydowaliśmy, co mówił JC albo decydowaliśmy tylko o wyborze bonusa. Tu Human Revolution ma się, na ile zrozumiałem, przybliżyć do typowego RPGa, a nie oddalić - i bardzo dobrze.

[Dexter666]

Czy wierny remake był by archaiczny to też raczej temat do dyskusji. Weźmy na przykład Sid Meiers Pirates. Gra jakby żywcem wyrwana z minionej epoki, ze zmienioną grafiką i kilkoma dodanymi elementami (raczej kosmetycznymi), a sukces odniosła całkiem spory. Taki "stary ale nowy" Deus na pewno znalazł by nie małą rzeszę fanów, szukających rozgrywki pozbawionej najnowszych "ficzerów". Szczególnie tych do przesady ułatwiających grę, jak klejenie się do ścian czy mordercze ataki uaktywniane jednym kliknięciem klawisza.

[Klekotsan]

@Dexter666 Z pierwszym Deusem jest jeden problem-pod względem mechanizmów gra jest momentami naprawde przestarzała. Bo co to za strzelaniny polegające na tym, że biegamy dookoła lokacji razem z przeciwnikiem i ostrzeliwujemy się kto pierwszy odpadnie? AI też było słabe, wystarczyło oddać strzał ze snajpery a NPC dostawali gorączki i biegali dookoła jak ślepe kocięta. Dialogi, jak nadmienił Fristron, były bardzo słabo rozbudowane. Interfejs i klawiszologia były rozbuchane do granic mozliwości, z czego używało się tylko kilku klawiszy i funkcji(o tragicznym domyślnym obłożeniu nie wspominając). Podobnie sprawa z nanowszczepami i zdolnościami-niektóre są zwyczajnie niepotrzebne(nanowszczep akwalung i umiejętność evorimental training). Podobnie z itemami(noże do rzucania, jedzenie, jednostrzałowy miotacz plazmy itp.). Po prostu gra jest genialna, wyprzedzała swoją epokę ale dziś są inne trendy a my, jako jej fani przymykamy oczy na wady naszego kochanego Deusa

[Rankin]

Weźmy na przykład Sid Meiers Pirates. Gra jakby żywcem wyrwana z minionej epoki, ze zmienioną grafiką i kilkoma dodanymi elementami (raczej kosmetycznymi), a sukces odniosła całkiem spory.

Sid Meier's Pirates już w pierwszej iteracji było grą niemal-doskonałą, unikatową i pionierską w swoim gatunku, zdobyło mnóstwo nagród i nie jeden, a kilka remake'ów, w których formule nie trzeba nic zmieniać. Deus Ex, mimo, że również chwalony, ma kilka bardzo słabych rozwiązań (vide w najlepszym razie przeciętna walka na odległość I wręcz, uciążliwy interfejs, szczątkowe dialogi) i nie jest już tak innowacyjny (konspiracyjny System Shock 2 z nieco bardziej otwartymi poziomami?). Wierny remake z definicji musiałby powtarzać te same błędy - ostatnio kolejny raz próbowałem ponownie przejść DE, ale niestety po raz kolejny niedociągnięcia i słabe rozwiązania przeważyły nad szaroburym klimatem i ową mityczną (do)wolnością, ograniczoną do kolejnych mapek.

Taki "stary ale nowy" Deus na pewno znalazł by nie małą rzeszę fanów, szukających rozgrywki pozbawionej najnowszych "ficzerów"

Czyt. byłby zdzieraniem kasy z starych fanów, mydlącym oczy tymi paroma wodotryskami, ale w sumie nie oferującym nic, czego by DE już nie oferował? :]

mordercze ataki uaktywniane jednym kliknięciem klawisza.

Acha, jak np. Dragon Sword?

[Dexter666]

Zacznę od tego, że przez "remake" rozumiem trochę większy zakres zmian niż wodotryski graficzne. Chodzi mi o dopracowanie tego co nie działało najlepiej, i rozwinięcie pomysłów udanych. Taki DE w wersji XXL+. To oczywiste że gra się zestarzała, i nie wystarczy wsadzić ją w nowe opakowanie by móc konkurować ze współczesnymi tytułami. No i nie twierdzę że pierwszy Deus był pozbawiony wad. Miał ich całkiem sporo, ale udany remake mógł by z powodzeniem wyeliminować wiele z nich. A jeśli chodzi o mordercze ataki, to mam na myśli takie, których w żaden sposób nie da się przerwać (np. Punisher). Jeśli już coś takiego ma się pojawić niech przynajmniej wymaga odrobiny wysiłku od gracza. Niech istnieje ryzyko, że taka akcja może zostać przerwana i zaszkodzić bohaterowi bardziej niż ofierze. Niech gra stawia wyzwania, a nie zachęca do stosowania jednego"efekciarskiego" triku. Z tego co widziałem na dotychczasowych trailerach w starciu z dwoma/trzema przeciwnikami Adam jest skuteczny jak Wolverine. W jedynce podobna sytuacja wymagała już odrobiny planowania i to (przynajmniej moim zdaniem) było fajne.

Edytowano Wrzesień 19, 2010 przez Dexter666

[Dabu47]

Dialogi, jak nadmienił Fristron, były bardzo słabo rozbudowane.

Pfff... że jak?

Co jak co, ale nazywanie dialogów z Deus Exa nie rozbudowanymi to wręcz obraza dla tej gry. One są bardziej rozbudowane niż w większości aktualnie "trendy" RPG - może wybory kwestii są znikome, ale zauważcie jak zmieniają się teksty w postaci w zależności od czynów bohatera! Nagranego tekstu w DX jest po prostu od groma i przechodząc coś alternatywnym sposobem, zawsze zostaniemy uraczeni przynajmniej jedną linijką tekstu.

Ostatnio przeszedłem Deusa po raz 7 - grając jak w shootera. Mały przykładzik:

przy drugiej wizycie w Hell's Kitchen załatwiłem barmankę - sam nie wiem po co. Następnym razem Sandra Renton mówiła mi, że ktoś z Unatco ją zabił i bardzo jej się to nie podoba.

Nie ma to żadnego znaczenia dla gry, ale jest to jednak dialog, który sprawia, że wszystko jest autentyczne.

Kwestie dialogowe zmieniają się w stosunku do tego co bohater wie, z kim rozmawiał i jak przechodził misje. Nagranych ścieżek jest całe mnóstwo i skryptów je aktywujących również. Nigdy nie nazwałbym tego "mało rozbudowanymi dialogami".

Tak mi się jeszcze przypomniało... w Paryżu był facet imieniem Renault i poszukiwał złodzieja. Przed hotelem spacerował sprzątacz - w zależności od kolejności rozmów z każdym z nich, wykonania questa bądź zabicia Renaulta, któryś z nich mówił zupełnie coś innego. Dawało to około 6 różnych alternatyw każdego z dialogów.

Edytowano Wrzesień 19, 2010 przez Dabu47