Skocz do zawartości
Gość kabura

Prince of Persia (seria)

Polecane posty

O no nie wiem :) Może i etap z Bliźniakami sprawił mi dużo ( bardzo DUŻO ) problemów, ale gdy niedawno znowu zacząłem przechodzić T2T to ten właśnie etap ( rydwany i Bliźniacy ) przeszedłem za PIERWSZYM razem i tracąc w dodatku tylko 2 ziarna piasku :P ( na Hardzie, a co jeszcze dostarczyło mi emocji to to, że nie mogłem się zapisać po etapie z posągiem bo wtedy wywalało mnie z gry ^^ ).

Więc podsumowywując etap z windą jest o wiele bardziej frustrujący i trudniejszy :)

@UP : E tam :P Walka z Twins jest o wiele bardziej ciekawa, trudniejsza, fascynująca, a sami Bliźniacy też są nieźle zaprojektowani.

Edytowano przez Artemis
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze dostarczyło mi emocji to to, że nie mogłem się zapisać po etapie z posągiem bo wtedy wywalało mnie z gry

Miło słyszeć, że nie byłem sam. Wywalało mnie z gry przy zapisie przy konkretnych fontannach (nie wszystkich). Ciekawe czy zrobili na to patcha.

Wszyscy bossowie PoP'ów mi się podobali, a co do TT to Klompę i Machasti pokonałem za pierwszym razem, ale z Bliźniakami i Wezyrem trochę dłużej się męczyłem. Mrocznego księcia nawet nie zaliczam do bossów, no kurczę, przecież to nawet walka nie była, no chyba że na słowa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeeee tam. Z generałami w SoT była dość łatwa walka. Pokonałem ich bez problemu. Wystarczy odbijać się od ścian i być w ciągłym ruchu. A jakby co spowolnić czas i spróbować uciec. Niemniej, przy tym momencie może spędzić trochę czasu. Ale nie było jakoś szczególnie trudne.

A winda - no tak, to już bardziej denerwuje. Krwi mi trochę napsuło, oj tak...

A najbardziej wnerwiający mnie błąd? Dwa razy książe zawisł w powietrzu. Teoretycznie był na schodku. praktycznie, pół metra pod nim. Nie mogłem skręcać, tylko na wprost jakby była ściana. Zdarzyło się dwa razy w tej samej misji, na tym samym schodku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ach, to ja sobie przypominam ten moment: o walce ze spora gromadką przeciwników (71 %) trzeba było przestawiać i przeskakiwać przez poręcze. A ja miałem mało życia i podczas przeskoku na drugą platformę cały czas ginąłem. A save miałem tylko jeden i to po walce... Zacząłem od nowa, grrr... Ale już się obeszło bez problemów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oooo tak! Miałem tak samo. Najpierw dużo skakania - potem walka, po walce zostało bardzo mało życia. A na końcu musiałem zrobić skok. Skok który ZAWSZE mnie zabijał. Na całe szczęście było tylko 2 poziomy do ponownego przejścia. Zresztą, wypadałoby odświeżyć SoT. Do 68% przeszedłem na feriach, resztę skończyłem pod koniec roku szkolnego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czemu? Za trudna? Znudziła się?

W serii premium games teraz będzie cała trylogia piasków czasu. Wie ktoś może kiedy dokładna premiera, bo ja bym się chętnie skusił bo z piaskami czasu i dwoma tronami bardzo zaprzyjaźnił się mój piesek jak mnie nie było w domu.

Ja o tym nic nie słyszałem, może słyszałeś tylko plotki. To już nie są nowe gry, więc ja bym nie liczył że to wyjdzie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

POP1? Nigdy zanim nie goniłem, szczerze mówiąc po przejściu 1 bossa chętnie i nadmiar szybko ją odinstalowałem. POP2?? Trochę lepiej lecz jak dla mnie zbyt mroczna, nawet pojaśnienie ekranu nic nie dało, lecz combo'sy i miecze miodzio! POP3??? Najlepsza z całej trylogi- niezbyt mroczna (nic z ekranem nie musiałem robić) Świetne combosy wraz z przemianą w złego brata bliźniaka. Minus POP'a 3? Moment w którym chodzisz ciemnym korytarzem korzystając z miecza służącego za pochodnie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mon cher, jakbyś poświęćił choć 5 minut na prpzestudiowanie historii Księcia, to wiedziałbyś, że mówisz o PoPie 4,5 i 6. Bo w jedynce pierwszy boss był wyjątkowo łatwy do pokonania, dwójka nie była byt mroczna, a nazywanie trójki arcydziełem to gruba przesada ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę lepiej lecz jak dla mnie zbyt mroczna, nawet pojaśnienie ekranu nic nie dało

Moment w którym chodzisz ciemnym korytarzem korzystając z miecza służącego za pochodnie.

Shad0w1pl twój wstręt do ciemności jest trochę dziwny z uwagi na twój nick. Ale zgoda, atmosferka w PoP'ie: WW była dla mnie też trochę zbyt mroczna, ale finał z

Dahaką bardzo satysfakcjonujący.

A co do doskonałości PoP'a TT jesteś w błędzie, można jej zarzucić choćby trochę już nawet jak na tamte czasy przestarzałą grafikę.

Moment

niesienie Kaileeny przez demony

, no jak tekturę.

Edytowano przez kin1313
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepszy do tej pory był i tak Sands of Time. Gra idealna na swoje czasy, do niej zawsze chce się wracać. WW to imo najsłabsza część nowej serii. Zbyt nastawiona na walkę, przekombinowana i momentami strasznie frustrująca. T2T było już nieco lepsze acz momentami zbyt przekombinowane. Chociaż powrót do baśniowego klimatu z SoT uważam za duży plus. Nowy Prince to po raz kolejny kawał świetnej roboty. Nie jest to może to samo co SoT ale WW czy T2T nie może nowemu Princowi podskoczyć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie, znowu gram w PoP'a: Piaski Czasu, 33% gry, zabawa jest nadal przednia. Jednym z plusów tej produkcji jest to, że na każdego przeciwnika potrzeba innej strategii, np. na wojownika z łańcuchem poskutkuje pełne odbicie od ściany, a przez gościa z młotem można tylko przeskakiwać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo to już od dawna, niedawno pisali o tym nawet w newsach na stronie CDA.

Mam nadzieję,że nie zniszczą filmem tej gry.

Gra jest zbyt dobra, żeby marny film ją ruszył :] Czyż gorzej nam się czyta Wiedźmina, nawet po obejrzeniu (tfu tfu) serialu? :P

Przyznam jednak, że wobec filmu nie mam zbyt wielkich nadziei... zacznijmy chociaż od tego, że nadali Księciu imię :/ i to nawet nie persko-brzmiące...

Najlepszy do tej pory był i tak Sands of Time. Gra idealna na swoje czasy, do niej zawsze chce się wracać. WW to imo najsłabsza część nowej serii. Zbyt nastawiona na walkę, przekombinowana i momentami strasznie frustrująca. T2T było już nieco lepsze acz momentami zbyt przekombinowane. Chociaż powrót do baśniowego klimatu z SoT uważam za duży plus. Nowy Prince to po raz kolejny kawał świetnej roboty. Nie jest to może to samo co SoT ale WW czy T2T nie może nowemu Princowi podskoczyć.
Może jestem dziwna, ale gdybym miała zagrać w któregokolwiek PoPa znowu, zagrałabym... we wszystkie :) Każda część ma swój unikalny klimat, a wszystkie części łączy, moim zdaniem świetna fabuła ;)

Uważam, że tak jak z wieloma innymi świetnymi produkcjami, tak i dla tej kolejne części znajdą przeciwników. A, bo za dużo walki i zbyt mroczno, a że jakieś rydwany i system szybkiej śmierci, a, że zmiana grafiki i w ogóle to zginąć nie można!

Z kolei, jeśli nie zmieniałoby się nic, może poza grafiką, narzekano by, że twórcy spoczęli na laurach, chcą tylko wyciągać kasę, i równie dobrze można zagrać w pierwszą część parę razy ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm.PoP Ravelations na PSP....

Co oni zrobili z dojściem do sal tronowej? Zrobiło się ubertrudne...I długie.

Ale mimo wszystko to ciągle WW z trochę gorszą grafiką. I..uwaga...dialogi są prawie zsynchronizowane z ruchem ust, hallelujach! ( czy to nie tylko u mnie rozjeżdżało się tak straszliwie?).

Kto by pomyślał,że panna Shahdee jest aż tak trudna na hardzie? Ale jest.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tego filmu - patrzyłem na filmłebie. Nie podoba mi się, że od razu zmienili prawie całą fabułę. Nie ma to zbyt wiele wspólnego z Sands of Time, poza tytułem i sztyletem czasu! No ludzie, ten film ma tytuł tylko po to, aby przyciągnąć graczy! A o tym imieniu nie słyszałem. Ale Dastan - rzeczywiście pasuje jak pięść do nosa. Już wolałbym to z zakończenia Sands of Time :laugh:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.filmweb.pl/f260505/Ksi%C4%85%C5...ji,2010/galeria

Zajrzałem na stronkę tego filmu na Filmwebie i muszę powiedzieć, że tam panuje większy optymizm odnośnie tego filmu, niż tutaj. Podzielam wasz niepokój, bo po obejrzeniu kilku scenek z filmowego "Prince'a" na Youtube, muszę stwierdzić, że za dużo tam z gry nie ma, a i klimatu się tak nie czuje, ale pożyjemy, zobaczymy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.filmweb.pl/f260505/Ksi%C4%85%C5...ji,2010/galeria

Zajrzałem na stronkę tego filmu na Filmwebie i muszę powiedzieć, że tam panuje większy optymizm odnośnie tego filmu, niż tutaj. Podzielam wasz niepokój, bo po obejrzeniu kilku scenek z filmowego "Prince'a" na Youtube, muszę stwierdzić, że za dużo tam z gry nie ma, a i klimatu się tak nie czuje, ale pożyjemy, zobaczymy.

Wlasnie :( mogli by zrobic dobry film streszczajacy POP: Piaski Czasu, Dusza Wojownika i Dwa Triny :D ale jak znam zycie pewnie by schrzanili :/ ale poczekamy zobaczymy

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorwałem się do Prince of Persia: Warrior Within. I będę lał kwas. Na początku chętnie powiesiłbym gościa odpowiedzialnego za połączenie muzyki z dźwiękiem w przerywnikach filmowych i filmikach w grze. Może jestem głupi, ale jeśli wyłączam muzykę, to wyłączam MUZYKĘ, a nie cały dźwięk w obrębie filmików. Pierwszy raz spotykam się z czymś takim. I nie jestem zachwycony. Następnie chętnie bym kopnął ludzi odpowiedzialnych za system zapisów. Albo za ograniczenie - przynajmniej na poziomie "normal" - możliwości cofania czasu do tylu razy, ile jest świecących kul w ekwipunku Księcia. Rozumiem, że jak się niefortunnie spadnie w przepaść to nie ma przebacz, ale po co ograniczać liczbę cofnięć, jeśli przy okazji nie da się zapisać przed skokiem? Nie zliczę już, ile razy spadłem, bo nie wymyśliłem drogi na jakiś koniec mapy. A zapis był kilka minut wcześniej, więc trzeba się było ponownie przebijać. Jak dla mnie bez sensu. W zasadzie zmuszam się do gry. Trochę jak w Legacy of Kain - nie przepadam za platformówkami, ale chcę zobaczyć kawałek fabuły więcej. Sama walka z przeciwnikami ujdzie, choć jakaś wspaniała też nie jest, ale traktuję to bardziej jako okazję do zdobycia kolejnych "rewindów", niż przyjemność. Na razie gra otrzymuje ode mnie wielkiego minusa, jeśli chodzi o przyjemność z gry.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grałem w Warrior Within, Two Thrones i 2008. WW wg. mnie był o niebo za trudny, ale grafika i muzyka były ok., a i swoją grywalność miała:6+\10. W Dwóch Tronach było o niebo lepiej. Lepsza muzyka, grafika, a klimat dodał tony grywalności. Troszeczkę sterowanie przytłaczało:8+\10. Dopiero 2008 mnie zachwyciła. Piękna grafika, muzyka, klimat, fabuła no i ta GRYWALNOŚĆ! Sporo nocy zarwałem dla niej. Zdecydowanie najlepsza cz. całej PoPowej serii:10\10.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zliczę już, ile razy spadłem, bo nie wymyśliłem drogi na jakiś koniec mapy

Bo to jest urok serii Prince of Persia , Holy :P

Sama walka z przeciwnikami ujdzie, choć jakaś wspaniała też nie jest, ale traktuję to bardziej jako okazję do zdobycia kolejnych "rewindów", niż przyjemność.

A jesteś pewny, że wykorzystujesz cały potencjał umiejętności akrobatycznych i posługiwania się bronią białą Księcia ? :) Czy nie sprawia Ci przyjemność, wyrzucenia przeciwnika pod pułapkę lub w otchłań bezdennej dziury ? :) Czy rzucenie przeciwnikowi ostrzem prosto w twarz nie jest przyjemne ? :) Nie mówię już o duszeniu, przecinaniu, rozcinaniu, przeskakiwaniu, popychani i o innych czynnościach, którymi możemy poczęstować naszych oponentów :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..przeskakiwaniu i odbieraniu broni jednocześnie, wbieganiu na ściany, wirowaniu dookoła kolumn....Możliwości nieskończone prawie xD.

A co do obierani ścieżek...Właśnie, cały urok,rozpracowywanie terenu przeszkoda po przeszkodzie, czekanie na odpowiedni moment, by ominąć pułapki bez tracenia piasku...Szaleńcze próby przeżycia z odrobiną życia i pustymi pojemnikami z piaskiem...

A potem ta dzika satysfakcja,że się udało ^^

Widzę to teraz przy przechodzeniu dodatkowych poziomów z Revelations ^^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A potem ta dzika satysfakcja,że się udało ^^

Albo dzika wściekłość, bo się nie udało :P Ehh mało życia i brak piasków, znam ten ból. Nie wiem jak was, ale w WW strasznie wkurzały mnie te psy, a już szczególnie te, które wybuchały. Potrafiły napsuć mi krwi ...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo dzika wściekłość, bo się nie udało :P Ehh mało życia i brak piasków, znam ten ból. Nie wiem jak was, ale w WW strasznie wkurzały mnie te psy, a już szczególnie te, które wybuchały. Potrafiły napsuć mi krwi ...
Już jakiś czas temu grałam, ale i o ile dobrze pamiętam, wystarczyło, kiedy już będą ranne, rzucać w nie dodatkową bronią ;)

Albo za ograniczenie - przynajmniej na poziomie "normal" - możliwości cofania czasu do tylu razy, ile jest świecących kul w ekwipunku Księcia. Rozumiem, że jak się niefortunnie spadnie w przepaść to nie ma przebacz, ale po co ograniczać liczbę cofnięć, jeśli przy okazji nie da się zapisać przed skokiem? Nie zliczę już, ile razy spadłem, bo nie wymyśliłem drogi na jakiś koniec mapy. A zapis był kilka minut wcześniej, więc trzeba się było ponownie przebijać. Jak dla mnie bez sensu.
No bez przesady, nie było tak trudno ;) Wystarczyło (o ile był Czas x] ) chwilkę pomedytować patrząc dookoła. Już po chwili zauważało się 'te belki będące akurat tuż w zasięgu księcia po odbiciu się od tamtej ściany, do której trzeba się dostać skacząc z tamtego podestu' ;) Jedyne tak naprawdę trudne momenty to były przy próbach zdobycia rozszerzeń życia lub specjalnych, ukrytych broni. I przyznam szczerze, że ucieczek przed Dahaką wolałabym nie powtarzać :D

Chociaż i tak przekonałam się, że zemsta jest słodka

:cool:

.

Natomiast jeżeli denerwują cię śmierci, zostaje jeszcze PoP 4 i system nieśmiertelności (który i tak doceniam, mimo, że w PoPach poprzednich byłam fanką łamania sobie palców podczas skoków :D

Zajrzałem na stronkę tego filmu na Filmwebie i muszę powiedzieć, że tam panuje większy optymizm odnośnie tego filmu, niż tutaj. Podzielam wasz niepokój, bo po obejrzeniu kilku scenek z filmowego "Prince'a" na Youtube, muszę stwierdzić, że za dużo tam z gry nie ma, a i klimatu się tak nie czuje, ale pożyjemy, zobaczymy.
Kiedy oglądam filmik na youtubie "o produkcji", ręce mi opadają. Kiedy oglądam trailer, czuję się zainteresowana filmem. Hm, ciekawe, gdzie leży prawda o nim? ;)
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...