Nie wiesz jaką grę warto kupić? Zapytaj tutaj.

[Roca]

Pawcio, przeciez w LEGO LoTR mozna wymieniac, zbierac i (chyba...) kupowac broniem a wiec taki-o element erpegowy jest.

[Sigma]

Witam, szukam gry, która opierała by się na eksploracji i zbieraniu towarzyszy.

Przeszedłem już wszystko od BioWare, a także klasyczne cRPG.

[Tesu]

@Sigma

Tak na szybko: South Park: Kijek Prawdy, Dungeon Siege 1 i 2, Skyrim.

[Roca]

Sigma, Tesu - co do Skyrima, to wiecej opcji zarzadzania kompanami dodaje mod Ultimate Follower Overhaul. Link : http://www.nexusmods.com/skyrim/mods/14037

W podstawowej wersji ta funkcja jest dosc mocno ograniczona.

Od siebie polecam Fallout New Vegas, Diablo I, II & III, Torchlight (zwlaszcza czesc druga!).

[Despero23]

@Sigma Dodam jeszcze Drakensang

[Pawcio334]

Akurat Diablo i Torchlight mają bardzo ograniczone możliwości w porównaniu z wymogami poszukiwanej gry. Co do eksploracji świata to w obu przypadkach jest liniowy... rozległy, owszem, ale mimo wszystko liniowy, a towarzysze są odgórnie narzuceni przez grę, więc na "zbieranie towarzyszy" nie ma co liczyć, tak więc nie do konca te tytuły odpowiadają potrzebom.

Gdybym miał coś zasugerować to w pierwszej kolejności Dragonage, a następnie MassEffecty, ale skoro BioWare ograny to nic innego do głowy mi nie przychodzi.

[Smok]

Dziękuje za odpowiedź, akurat troszke o inne gry mi chodziło, raczej nie związane z licencjami, coś podobnego np do trine, albo jakiś hack slash dla dwóch osób.

[Roca]

No to Torchlight II w co-op'ie.

[k0mp0t]

Szukam jakiegoś prostego, niezobowiązującego indyka, w którego mógłbym pograć podczas słuchania audycji radiowych. Gra nie powinna mieć zbyt rozbudowanej fabuły, a ponadto powinno to być coś, w co można pograć 15-20 minut, a po wyłączeniu nie utracić dotychczasowych postępów. Przeszedłem już wszystkie gry z gatunku match three, jakie miałem w steamowej biblioteczce, niedawno ukończyłem też Death Rally i szczerze powiedziawszy skończyły mi się już pomysły na "niezobowiązujące" gierki.

[Wizardius]

Witajcie. Xbox 360. Szukamy jakiejś ścigałki na split-screen.

Forza 3, 4, Horizon czy Horizon 2? Która z tych 4 będzie najlepsza? Czy moze cos kompletnie innego?

Edytowano Styczeń 10, 2015 przez Wizardius

[Roca]

Od siebie goraco polecam Grid 2.

[gutol12]

Split/Second jest fajny na splicie (hehe)

[Roca]

k0mp0t - Binding of Isaac: Rebirth. Swietny indor, wciagajacy i przyjemny.

[k0mp0t]

@UP

Grałem i nie przypadło mi do gustu. Nie przepadam za rogulajkami, chyba że są naprawdę dobre jak np. FTL.

[gutol12]

Ktoś poleci fajną ścigałkę na multi? Oby nie było takie jak w nowym NFS MW, czyli 70% jeżdżenia bez celu i trochę ścigania się. Zastanawiam się nad Dirt 3.

Edit: Warto dodać że na PC

Edytowano Styczeń 11, 2015 przez gutol12

[Roca]

Grid II/Autosport, Blur (przyjemna, ale bez fajerwerkow w modelu jazdy), The Crew...

[Tesu]

@gutol12

Jesli chcesz cos bardziej wymagajacego, to polecam Shift/Shift 2. No i zdecydowanie warto zainteresowac sie Assetto Corsa, tryb multi ma byc dodany w jednym z nastepnych patchy.

[Savaroth]

Pomóżcie koledzy. Poszukuje gry z niebagatelną fabułą. Dodam, że RPGi począwszy od Dungeon Master na Dragon Age III kończąc mam za sobą ale ciekaw jestem czy wyszła może jakaś niszowa gra, którą można było łatwo przeoczyć, a przeaczać się jej nie powinno?

[Pawcio334]

Wiedźminy i Mass Effecty to fabularne arcydzieła, więc jeśli pominąłeś to obowiązkowo do nadrobienia. STARWARS KotOR ograne? Gothic, zwłaszcza 1 i 2 (z dodatkiem Noc Kruka), trójka trochę odbiega klimatem, ale wcale nie osłabia serii. Gdybyś nie ograniczał się tylko do RPGów to jeszcze Spec Ops: The Line ma wciągającą, nieliniową i angażującą emocjonalnie fabułę... Wracając do RPG, wiem, że podaję oczywiste tytuły, ale jest jeszcze seria The Elder Scrolls: Morrowind, Oblivion i Skyrim.

[Savaroth]

Mam za sobą wszystkie tytuły oprócz Spec Ops. To nie kwestia samej miłości do RPG, a bardziej do systemu rozwoju postaci, która z "nikogo" staje sie z wolna chodzącą petardą. Na ten przykład bardzo dobrze grało mi się we wszystkie Dalekie Płacze, z uszczególnieniem ostatniej części, a to przecież shooter. Zastanawiam się nad jakimiś indykami ale w tym temacie jestem słabiakiem.

Edytowano Styczeń 12, 2015 przez Savaroth

[Misiek690]

Grałeś w S.T.A.L.K.E.R.'y ?

[Savaroth]

Niestety już tak. Majstersztyk sam w sobie, każda część. Myślę nad tym by odświeżyć sobie Skyrima z modami, bo nigdy żadnych Starych Skroli nie modowałem ale to jest taka ostatnia deska ratunku.

Edytowano Styczeń 12, 2015 przez Savaroth

[nevya]

A Deus Ex: Human Revolution albo Alan Wake?

[Savaroth]

Deus tak, Alana nie byłem w stanie ugryźć. Jakoś tak, nie moje klimaty.

[Pawcio334]

Właśnie chciałem ci zasugerować serie FarCry, ale uświadomiłem sobie, że przetłumaczyłeś to na Daleki Płacz

Czyli nie koniecznie chodzi ci o rozwój w pełni kontrolowany, tak jak to ma miejsce w większości RPGów, np. Skyrim? Może też być coś jak właśnie FarCry, gdzie zaczynasz jako ofiara, a kończysz, jak łowca lub motyw "od zera do bohatera"?

Znowu więc podam popularny tytuł (indyki nie są mi zbytnio znane) Assassin's Creed, ale tylko części I i II, bo w kolejnych to już chodziło tylko o uzbieranie kasy na nowy ekwipunek, a nie samorozwój.

Inny przykład: STAR WARS Jedi Knight II: Jedi Outcast (gra mojego dzieciństwa, stojąca obok Gothiców). Stary styl gier, gdzie poziom trudności wymagał myślenia, a nie szybszego klikania klawiszy i lepszego ekwipunku. Bardzo mocno odczuwa się różnicę między postacią na początku gry, a tą na końcu.