Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

niziołka

Dyskusje okołosesyjne

Polecane posty

Bo widzisz, tu chodzi tylko o to, co sam MG uważa za złe. Ja na przykład w żaden sposób bym cię nie zganił za rozmowę z kelnerką (w końcu to postać o zerowym znaczeniu dla fabuły). Z drugiej strony jeśli nie jesteś czegoś pewien - zawsze możesz mistrza zapytać. Do ilości tekstu się nie przylepię raczej nigdy do nikogo, bo i sam postawiłem Marta przed paroma kolosami (choć mało tam było opisów).

No ale zostańmy przy tym - niech sam Greenday aka Entman ci powie, czy zrobiłeś coś źle. To jego sesja, jego podwórko, jego prawa.

Sam nie mogę się doczekać, aż zaczniesz pisać na mojej sesji.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do dialogu to doszedłem do wniosku, że taki nic nie znaczący NPC przejdzie, ale cóż, widać że jednak nie.

Ja na przykład w żaden sposób bym cię nie zganił za rozmowę z kelnerką (w końcu to postać o zerowym znaczeniu dla fabuły).

Muszę sprostować, bo zostałem źle zrozumiany. Gdyby była to tylko sytuacja z kelnerką to bym się nie czepiał, ale ja to podałem tylko jako pierwszy z brzegu przykład. Już w pierwszym akapicie piszesz, że zrzuca cię koń, a skąd możesz wiedzieć, że ciebie zrzucił jak mistrz tego nie napisał? Specjalnie tak napisałeś, żeby dać swojej postaci taki ciamajdowaty wyraz. Następnie ten strażnik, który wskazał ci drogę. Znowu chcesz ubarwić posta i dodajesz go, a przecież ten strażnik mógłby cię potraktować jako włóczęgo i dać wycisk. Jeśli wchodzisz w jakąś rozmowę to automatycznie kończysz posta, bo musisz dać szansę mistrzowi na reakcje. No, chyba, że powiesz coś i idziesz nie czekając na odpowiedź. Dalej opisujesz nazwę oberży. Mistrz ci znowu nie dał tej informacji w odpisie, a pomyśl sobie gdyby każdy z graczy wykazał się podobną inwencją to wyszłoby na to, że mistrz chciał was umieścić w jednej oberży, a każdy poszedłby do innej. Następnie szczegółowy opis budynku, zapewne konsultowałeś się z Entmanem opisując go, bo chyba nie jest to znów twój pomysł? Dalej mamy już kolejne mniejsze dodatki czyli wymyślone piosenki, opis samej karczmarki(w końcu mogła to być speluna w której ich uroda nie jest najwyższej marki). Do tego dochodzi wspomniany wcześniej dialog z kelnerką i uzgodnienie za plecami mistrza ceny pokoju w karczmie. Na końcu piszesz, że idziesz spać. Powiedz mi co mistrz może ci odpisać w następnym poście, jeśli liczył na twoje spotkanie z jakimś bohaterem bądź NPC-em w tejże tawernie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Felessan. Najlepiej gdybyś trochę rozejrzał się po sesjach i zobaczył jak wyglądają w nich posty. Starzy Mistrzowie zdecydowanie stawiają na akcję, więc w ich sesjach raczej nie ma zbytniego wodolejstwa. Nowi mają za to straszne zapędy grafomańskie i chęć prowadzenia interaktywnej książki, a nie sesji. Sam oceń, co wolisz. Bez sensu jest sztuczne rozwlekanie posta, bo zasłania i rozmywa to co najważniejsze. Czasem dużo lepiej jest napisać 4 linijki, niż rozwlekłą epistołę, w której jest jak na lekarstwo treści. Trzeba uważać bo co mistrz, to preferencje jednak ławo ich, jak już mówiłem, podzielić na 2 grupy. Starzy kładą nacisk na akcję, a nowi na formę. Ja na przykład jak spojrzę na sesję Marta to myślę tylko o sznurku i tym, czy wygodnie mi się będzie dyndać. No offence, Mart ;P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do długości to sam zresztą napisałem, że post może być za długi, ale zasugerowałem się właśnie postem Martiusa i kilkoma postami z Prologu Planescape'a ( w sumie sugerowanie się Prologiem teraz wydaje mi się głupie, jako że tam trzeba było rozbudowć historię). Ale teraz widzę, że wzorem powinna być raczej sesja Wiedźmaka.

Co do prologu, to... No właśnie to nie ma wiele wspólnego z Greenową sesja, w sesji PS to jest rozwinięcie historii(bardzo dobry pomysł P ^^ Z tym zawsze są problemy), gdzie sam gracz, z małą pomocą mistrza, opowiada swoją opowieść.

A co do Wiedźminka, to sugeruj się tylko tym, co post w sobie powinien zawierać(a więc twoje działania, twoje teksty itp, ale bez podkradania roboty mistrzowi), a co do reszty to rób z głowy, trzeba sobie wyrobić swój styl(jak kilometrowe posty Martynki(aka KM)).

I na koniec mała pochwała. Zacząłeś lepiej ode mnie

/me przypomina sobie swój pierwszy dwulinijkowy post, w którym się strasznie wygłupił.

P.S:

Zazwyczaj(choć nie zawsze) działania opisuje się pisząc normalnie, np:

Idę przez las.

Tak samo opisy przyrody itp. Dialogi pisze się od nowej linijki z myślnikiem na początku:

- Witaj!

A myśli w cudzysłowie:

"co za idiota"

Tak, wiem, wymądrzam się :P Ale o ile dobrze pamiętam, to jest to napisane w regulaminie, czy tam niezbędniku :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A zatem uprzejmie proszę, abyś zajrzała na PW, Niziołko, bo wpis do Niezbędnika posłałem ci w dniu, w którym o nim rozmawialiśmy wink.gif No ale na wszelki wypadek poślę jeszcze raz, tak dla bezpieczeństwa i trochę pozmieniam parę zdań tu i ówdzie. No i czekam cierpliwie.
Gotowe. Jak tylko dorwałam się dziś do kompa z działającym internetem, od razu wysłałam. A z drugiej strony - coś strasznie niecierpliwi wszyscy jesteście ;]

To musisz wiedzieć w takim razie, że jednak na Sesji RPG funkcja edycji postów istnieje (własnych oczywiście biggrin.gif).
Chyba jednak da się coś z tym zrobić.

męczenie moderatorów o edit, bo ktoś coś napisał źle w swoim poście, tylko dodawałoby im obowiązków (a u każdego z nich, jak widzę, życie osobiste zżera czas wink.gif). Poza tym od czasów powstania nowego forum widziałem tylko jedną sytuację, w której gracz nagle zedytował post, zmieniając w nim swoją decyzję co do działań. Było to jednak spowodowane tym, że ten gracz nie czytał ze zrozumieniem, przez co w paru miejscach powypisywał bzdury.
Męczyć moglibyście co najwyżej próbować - do tej pory nie było uruchomionej funkcji edytowania dla graczy ani dla Mistrza Gry po to, aby każdy gracz zawsze czuł na sobie presję odpowiedzialności za swojego posta(o ile się nie mylę, można je było kasować, o ile były ostatnimi wysłanymi w tym temacie). Nigdy jeszcze nie rozpatrzyłam pozytywnie prośby o edytowanie postu, bo trzeba być odpowiedzialnym za to, co się pisze(bo zwykle przecież ma się ok. tygodnia na wysłanie posta na sesję, prawda?).

Mamy. O ile dobrze pamiętam, to ta zmiana była przeze mnie poruszana w temacie "Uwagi do moderatorów" i nawet dyskutowana tutaj. Osobiście byłem nią zdziwiony, ale to pewnie zasługa nowego forum, że coś uległo zmianie w tej sprawie, a nie decyzja administracji.
Do tej pory nie wiedziałam o uruchomieniu jej, bo od 4 lat mam możliwą edycję postów ze względu na funkcję, którą sprawuję. Jak widać - ta dyskusja musiała mnie ominąć, jestem zdecydowanie przeciwna temu, aby była włączona.

No bo skoro Tur sam tamto swoje chciał napisać incognito, to ja chciałem to utrzymać. ^^'
Tak, tak, powielajmy złe schematy _^_

Tak samo opisy przyrody itp. Dialogi pisze się od nowej linijki z myślnikiem na początku:

- Witaj!

A myśli w cudzysłowie:

"co za idiota"

A wcale, że nie! :P Klasyczna forma to:

Czyny

Myśli

"Słowa"

:P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie tam się zawsze wydawało, że "klasycznie" to jest tak:

czyny

- słowa

"myśli" ew. myśli

ale każdy może się mylić, prawda? _^_

Druga kwestia to sesja Gofra, co do której wyrażałem zainteresowanie. Po przemyśleniu sobie paru spraw stwierdziłem, że te sesje, w których uczestniczę lub prawdopodobnie będę uczestniczył (AFS) mi wystarczą, ponadto nieuchronnie zbliża się Matura, więc przynajmniej teoretycznie trza zacząć coś robić. Chętnych i tak na pewno zabraknie, więc Hejaho!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem jak najbardziej za zostawieniem opcji edycji dostępnej. Nie pamiętam sytuacji, żeby ktoś skorzystał z niej, by dokonać realnych zmian we wpisach. Stoję w tej kwestii za Smokusiem (który chyba popiera zostawienie opcji edycji w spokoju)

A co do suszenia ci, Niziołko głowy o to rozpoczęcie mojej sesji... mam nadzieję, że nie byłem zbyt nachalny ^^" No ale post już jest i sprawa załatwiona - masz mnie z głowy ;p

Teraz jednak zaznaczam, że mój następny odpis pojawi się... nie wiem, kiedy. Wszystko zależy od tego, kiedy podłączą mi internet w akademiku, z czym może być różnie. Jednocześnie jednak sądzę, że nie powinno to trwać na tyle długo, by niezbędny był wpis w nieobecnościach (jeśli się to zmieni, to wpis będzie).

A wszystkim graczom Świata Cienia życzę miłej gry.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opcję edycji na nowej odsłonie FA już wałkowaliśmy w tym temacie i z tego co pamiętam, to nawet P_ był za jej zostawieniem.

Czyli mam rozumieć Poli, że rezygnujesz? Trochę szkoda, no ale nic, będę żył.

A Ci którzy jednak pisanie kart planują, niech się śpieszą. Termin mija w środę o 15,00(co do minuty ;]). Grać będzie 6 osób, więc jeśli będę miał 6 kart przed końcem i jedna po, to ta po odpada(chyba, że bardzo mi się spodoba). Dlaczego postanowiłem być takim dziadem? Bo czasu było od groma, regularnie o kartach przypominałem no i sam raz dostałem po łapach za termin i się mszczę.

Więc piszcie karty młodzi Jedi/Sithowie/Bounty Hunterzy/Dziewczynki z zapałkami i niech moc będzie z wami.

Ciociu, co do "formy klasycznej" to w niezbędniku o sesji online jest tak, jak napisałem ja :P.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o kolejne wypominanie mi i graczom na sesji Naruto grafomaństwa, to... macie rację. :P Ale jeśli chodzi o sesję FR, to dokonam małego skoku w bok. Po prostu jest to mój pierwszy post na tej sesji, dlatego też postanowiłem go trochę rozbudować. To m. in. dlatego, żeby MG lepiej wiedział, z jaką postacią dokładnie ma do czynienia (tj. chodzi mi o charakter, styl mowy etc.). No, ale postaram się, by moje następne posty były choć trochę krótsze. :P

Ech... Chciałbym się zapoznać z postem np. Felessana na FR czy Mavericka na TF, ale... No właśnie, nie mam Netu w domu aktualnie, a w bibliotece nie mam za wiele czasu. No cóż, później sobie poczytam "na spokojnie"...

Aha, no i jeszcze jedna sprawa, związana z sesją Naruto. Tutaj się zwracam do boromira i ryfterka. Mianowicie: napisałem ostatnio w dyskusjach, żebyście opisywali w postach głównie reakcję na to, co wam napisałem. A wy mi polecieliście albo z całym dniem, albo chyba z połową lub ćwiartką. :P W każdym bądź razie: średnio mi się taka sytuacja spodobała. No ale cóż, o ile z sytuacji, w jakiej skończył swój post boromir, jakoś wybrnę, o tyle ryfterek niestety pewnie w najbliższym poście nie doczeka się ode mnie wiadomości. Proszę was więc na przyszłość o jedno: jak o coś proszę, postarajcie się dostosować. Nie macie co prawda ode mnie przechlapane... jeszcze. :D Ale proszę jeszcze raz: starajcie się. To tyle.

PS Sorry za ew. błędy, ale nie miałem czasu na sprawdzenie postu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, Smokuś... czytając (słowa przywołane z pamięci) 'nie opisujcie całego tygodnia, odpiszcie tylko na to co ja wam napisałem' zrozumiałem, że mamy opisać najbliższe czynności naszej postaci TEGO DNIA. Nie chcę się tu o nic kłócić, bo mogłem dopytać, ale na drugi raz postaraj się jaśniej określić, jaki odstęp czasu mamy omówić (tym bardziej, że ostatnio jakby przyzwyczaiłeś nas do opisywania dłuższych odcinków czasu). Tak dla uniknięcia incydentu ;)

Ach no i przepraszam. Mam nadzieję, że za wiele ci nie namieszałem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze - po konsultacji z Ghostem wprowadziłem dość ważną zmianę do regulaminu. Zajrzyjcie do niezbędnika.

Po drugie - styl pisania słów i myśli. Nadal uważam że absolutnie optymalną i nie pozostawiającą żadnych wątpliwości formą jest powszechnie stosowana w książkach:

Narracja

- Wypowiedź

"Myśl"

Coś na co chcecie zwrócić uwagę w narracji lub ważna wymyślona nazwa własna

- Zaklęcie

"Cytat"

Sposób opisywane przez niziołkę jest klasyczny tylko w tym sensie, że jest stary (żeby nie napisać przestarzały). Sam mam w domu może 10 książek (ze zbioru liczącego kilkaset pozycji...) które są tak wydrukowane. Styl współczesny pozwala jednoznacznie i bezproblemowo odczytać intencje autora i dlatego uważam, że powinien być stosowany na sesji. Dodatkowo, gdyby ktoś nie wiedział:

To jest jakaś narracja. Jeśli narracja prowadzi do wypowiedzi, kończymy zdanie dwukropkiem:

- To jest wypowiedź - to jest bezpośredni komentarz do wypowiedzi, rozpoczęty małą literą. Może zawierać więcej niż jedno zdanie. Zazwyczaj opisuje sposób w jaki wypowiedziane zostały słowa np. "powiedział smutno" albo "dodał z uśmiechem", ale może też zawierać działanie następujące w chwili wypowiadania słów. - To jest kontynuacja wypowiedzi, rozpoczęta wielką literą, ponieważ część z komentarzem kończymy kropką.

Kontynuacja narracji następuje w nowym akapicie.

Dodam jeszcze, że aby poznać te zasady wystarczy spojrzeć w jakąś książkę (no, kucharska się nie nada, podobnie jak słownik :D)

Po trzecie, co do edycji. Powiem szczerze, że waham się, czy pozostawienie jej jest rozsądne. Problem w tym, że nie ma żadnej możliwości sprawdzenia, jak wyglądał post przed edycją. To pozostawia niebezpieczeństwo kłótni gdy jeden gracz zaraz po wysłaniu posta dojdzie do wniosku, że źle napisał jedną wypowiedź i zacznie edytować, drugi przeczyta starą wersję i szybko wyklepie posta i wrzuci... i nagle robi się bajzel. Przecież edycja nie jest wam AŻ TAK potrzebna. Można przed wysłaniem przeczytać post jeszcze raz, przepuścić przez sprawdzanie ortów, a jeśli nawet jakiś błąd zostanie, to nikt was nie ukamieniuje. Bardzo proszę abyście przedstawili czemu chcecie, aby edycja została.

Miałem gigantyczny kłopot z wybraniem dodatkowych graczy na sesję Planescape. Nie powiem, że wszystkie karty były równie dobre, ale też nie powiem, które były lepsze, a które słabsze. Starałem się kierować przede wszystkim dobrem sesji. Wreszcie z ciężkim sercem i licząc, że nie wpłynie to zbytnio na poziom sesji postanowiłem przyjąć wszystkie trzy osoby, które zgłosiły się do gry czyli:

Siri

Felessan

Gofer

To daje nam ostateczną liczbę siedmiu graczy, o jednego więcej niż planowałem maksymalnie, co może wpłynąć na częstotliwość moich odpowiedzi (patrz nieobecności...), a na pewno wpłynie na czas trwania prologu. Chciałbym też pozostawić sobie możliwość odsunięcia któregoś z graczy do rezerwy po zakończeniu prologu, ale też obiecują, że nie zrobię tego, chyba że będzie to jedyny sposób by sesja działała. Heh, wyszedł mi dość dołujący tekst, a powinno być optymistycznie, bo w końcu mam tłum świetnych graczy chętnych do pisania ;) Oby tylko tempo pojawiania się waszych odpisów nieco wzrosło :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze - po konsultacji z Ghostem wprowadziłem dość ważną zmianę do regulaminu. Zajrzyjcie do niezbędnika.

Powiem tyle - dobry ruch. ;]

Bardzo proszę abyście przedstawili czemu chcecie, aby edycja została.

No, paręnaście stron temu odbyła się rozmowa, gdzie przedstawialiśmy, czemu chcieliśmy, żeby opcja edycji postów pozostała. To ja może przedstawię pokrótce te "sensowniejsze" argumenty. ^^'

1. Jeśli jeden z graczy schrzani w swoim poście coś na tyle, że sesja po prostu w danym momencie jest "popsuta", to wtedy gracz dostanie od MG powiadomienie, by natychmiast zedytował post. A zanim ktoś na taką bzdurę odpisze, MG daje wszystkim graczom z danej grupy zakaz odpisywania do czasu naprawienia sytuacji. Tutaj mówię, jak bym ja zrobił, więc proszę się nie czepiać. ^^' Wtedy jednak moderatorzy nie muszą koniecznie w tej sprawie interpretować (no, chyba że sytuacja jest naprawdę BARDZO poważna).

2. Zakaz edycji postów objąłby także dyskusje. A tam akurat raczej można edytować posty bez większej obawy o to, że wypaczą sens rozmowy. Do tego MG miałby dobre narzędzie do edycji swoich ważnych postów w dyskusjach, jeśli takowe ma, a informacje w nich zawarte są mocno nieaktualne. W moim przypadku chodzi o pierwszy post w tym temacie dotyczący sesji Naruto.

3. Moderatorzy mają życie osobiste, a i tak jest im wystarczająco odbierane. :D <Niziołko, rozumiem, co pisałaś wcześniej na ten i podobne tematy, rzecz jasna. ;]>

Słowem, niech edycja postów pozostanie. Pewnie ten post został napisany tak jakby "bez jaj", ale jestem z lekka wykończony. ^^' Aha, no i sprawa z edycją postów podsunęła mi pewien pomysł co do mojej sesji...

Ostatnio wymyśliłem nowe zarządzenie dotyczące sesji Naruto. Mianowicie, chodzi mi o edycję postów. Mimo że istnieje możliwość ich edytowania, i tak musicie brać sporą odpowiedzialność za to, co piszecie. Więc po prostu chcę wprowadzić tak jakby "kontrolę" tej funkcji. O co mi chodzi? Ano o to, żebyście od momentu przeczytania tej wiadomości dostosowali się do jednej rzeczy. Jeśli na sesji Naruto edytujecie jakikolwiek post, to KONIECZNIE macie mi powiedzieć, co w nim takiego zmieniliście. Czy to zmieniona kwestia, czy to poprawiona literówka - mam wiedzieć o wszystkim, co się tego tyczy. A jeśli jednak wyjaśnienia nie otrzymam, sam się wybiorę do danego gracza z takim pytaniem. No cóż, po prostu jeśli w poście popełnicie jakiś pojedynczy kwiatek, to przecież głowy nie urwę. Za jego poprawę nie będę się co prawda krzywił, jeśli jednak będzie się to zdarzało zdecydowanie częściej... No, ale i tak edycja pewnych treści w poście powinna być dozwolona tylko za moim pozwoleniem. Postanowiłem dać wam jednak więcej "swobody" (oczywiście jeśli przesadzicie z "poprawkami", to przegrzeje się ostnica). Po co to? Ano po to, żebyście właśnie brali większą odpowiedzialność za to, co piszecie. Jak już wspominałem, poprawienie literówki, ortografu czy zgubionego przecinka nikogo nie zbawi. Gorzej, gdy jest to kwestia/czynność, której zmiana może zmienić sytuację na sesji... W każdym bądź razie nie dam tego jeszcze do regulaminu, jesli jednak sytuacja stanie się nagminna, to poproszę moda o dodanie kolejnego punktu regulaminu do mojej kobyły. ;]

A, jeszcze co do edycji. Tutaj to zwracam się już do ryfterka - jeśli chcesz jeszcze otrzymać wiadomość na sesji Naruto w moim najbliższym poście, to zedytuj post tak, żebyś jeszcze tego samego dnia czasu sesji pozostawił mi jakieś pole do popisu. "Akcję" postu po prostu zakończ chociaż trochę później niż postacie innych graczy. Oczywiście gdy to zrobisz, powiadom mnie o tym. To tyle, co chciałem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie godzin temu trzy upłynął termin składnia kart na moją sesję. Kart jest sześć, wszyscy się dostali (ale nie wykluczam możliwości, że ktoś wypadnie jeśli nie będzie sobie radził z tą ilością graczy bądź po prostu... z innych przyczyn).

Dostali się:

- Rankin

- FaceDancer

- Siri

- NickWazalski

- Mavcio

- Silmaril

Kolejność taka bo tak.

Przyjętym gratuluję, ee... przyjęcia.

Na dniach pojawi się niezbędnik. W ciągu tygodnia bądź ewentualnie dwóch (zależy od tego czy będę miał wenę czy nie) będzie post wstępny.

P.S. Green, Kag - przepraszam bardzo, ale ostrzegałem, że jak nie dacie kart w terminie się nie dostaniecie. Jak sam Kag powiedziałeś, czasu było "w pytę" i mogłeś kartę spokojnie napisać. Taki Nick, Mavcio, Siri, którzy dowiedzieli się o sesji stosunkowo niedawno jakoś zdążyli. Karty dajcie - traficie to rezerwy. Chyba, że bardzo mi się spodobają, to pomyślę o ewentualnych zmianach w składzie, albo po prostu będzie grało was więcej.

Nie różowy?

Ihaha!

P_aul, cieszę się, że się dostałem, ta sesja będzie dla mnie prawdziwym wyzwaniem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do suszenia ci, Niziołko głowy o to rozpoczęcie mojej sesji... mam nadzieję, że nie byłem zbyt nachalny ^^" No ale post już jest i sprawa załatwiona - masz mnie z głowy ;p
Spokojnie, nie martw się ;) Z drugiej strony - zastanawia mnie, jak to się dzieje, że te wasze sesje rosną jak grzyby po deszczu ;) Cóż, wszystkim życzę powodzenia, ale nie zapominajcie też o starych sesjach ;)

Sposób opisywane przez niziołkę jest klasyczny tylko w tym sensie, że jest stary (żeby nie napisać przestarzały). Sam mam w domu może 10 książek (ze zbioru liczącego kilkaset pozycji...)
ARGH. Podana przeze mnie forma jest klasyczna dla sesji rpg x] Podawana przez was jest z kolei charakterystyczna dla książek, opcjonalnie - dla Sesji Online, która ze względu na swoją specyfikę wymaga innego stylu.

Ten z kursywą wydaje mi się naprawdę dobry, ponieważ na pierwszy rzut oka widać, co autor miał na myśli - zamiast zastanawiania się po kilka razy, o co tak naprawdę chodzi.

Przecież edycja nie jest wam AŻ TAK potrzebna. Można przed wysłaniem przeczytać post jeszcze raz, przepuścić przez sprawdzanie ortów, a jeśli nawet jakiś błąd zostanie, to nikt was nie ukamieniuje. Bardzo proszę abyście przedstawili czemu chcecie, aby edycja została.
No ładnie, teraz to nam wystraszyłeś Przedszkole ;P Tylko Knight Martius pozostał na placu boju.

1. Jeśli jeden z graczy schrzani w swoim poście coś na tyle, że sesja po prostu w danym momencie jest "popsuta", to wtedy gracz dostanie od MG powiadomienie, by natychmiast zedytował post. A zanim ktoś na taką bzdurę odpisze, MG daje wszystkim graczom z danej grupy zakaz odpisywania do czasu naprawienia sytuacji. Tutaj mówię, jak bym ja zrobił, więc proszę się nie czepiać. ^^' Wtedy jednak moderatorzy nie muszą koniecznie w tej sprawie interpretować (no, chyba że sytuacja jest naprawdę BARDZO poważna).
Zaraz - w jaki sposób gracz może coś zepsuć na tyle, że nie da się dalej grać? O ile to jest w granicach normy, Mistrz Gry nie może sobie po prostu pójść na łatwiznę, użyć maszynki do cofania czasu i zmienić całej sytuacji, tylko zareagować tak, jak się da. A jeśli naprawdę jest tak strasznie, że ani gracz, ani Mistrz Gry nie potrafią tego zmienić inaczej, niż poprzez edycję, to coś jest nie w porządku z którymś z nich. Albo z graczem, że nie potrafi się wczuć, albo z Mistrzem Gry - że nie dobiera odpowiednio graczy lub nie potrafi reagować w jakiejś sytuacji.

2. Zakaz edycji postów objąłby także dyskusje. A tam akurat raczej można edytować posty bez większej obawy o to, że wypaczą sens rozmowy. Do tego MG miałby dobre narzędzie do edycji swoich ważnych postów w dyskusjach, jeśli takowe ma, a informacje w nich zawarte są mocno nieaktualne. W moim przypadku chodzi o pierwszy post w tym temacie dotyczący sesji Naruto.
Od tego mogą być również rozmowy prywatne, poza tym - żadne z nas(a z pewnością nie ja) nie kręciło nosem nigdy, kiedy prosiliście o edycję postu.

3. Moderatorzy mają życie osobiste, a i tak jest im wystarczająco odbierane. biggrin.gif <Niziołko, rozumiem, co pisałaś wcześniej na ten i podobne tematy, rzecz jasna. ;]>
Jest, a fakt, że coś, co już raz zostało wysłane i przez nas przeczytane nie zmieni się później, znacznie uspokaja ;)

Podsumowując- na każdy z twoich argumentów mogłabym znaleźć przynajmniej jeden u siebie, ale skoro rzeczywiście - jest to sensowna i konstruktywna argumentacja, dlatego - mogę odstąpić od naciskania na wyłączenie wam edycji, o ile rzeczywiście udowodnicie, że na to zasługujecie. A jeżeli na sesji otworzonej mniej niż tydzień temu już widzę dwa poprawione posty, to wydaje mi się, że coś tu jest nie tak - edycja na sesji powinna być bramką w sytuacji X, a nie normalnością. Dlatego - pracujcie więcej nad jakością tego co piszecie - zarówno sensem, jak i stylem, a będziecie mieć spokój ode mnie :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie edycja postów na sesji nie powinna byc dostępna dla użytkowników. Każdy kto wysyła post na sesję powinien go kilk razy przeczytać i dopiero wrzucić. Zawsze też można najpierw zrobić podgląd posta i zobaczyć ostatecznie czy nie ma żadnych literówek albo innych przejęzyczeń. Zablokowanie edycji sprawiłoby, że każdy brałby większą odpowiedzialnosć za pisane przez ciebie posty, poza tym, tak jak ktoś tu już pisał, nie miałby możliwości zmieniania zdarzeń opisanych w poście już po fakcie. Nie twierdzę, że ktos by się do tego posunął, jednak jak to mówią, przezorny zawsze ubezpieczony.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, czas wspomóc osamotnionego Martiusa. Z moich doświadczeń z niektórymi graczami na sesji edycja mogła być bardzo pomocna. Często było tak, że mało doświadczony gracz pisał posta, w którym zupełnie się gubił, nie odnosił się do tego co mu napisałem, a sam tworzył rzeczywistość. Jeśli się prosi moderatora 5 razy o wykasowanie posta, to może być mi jako mistrzowi głupio. I nie chodzi mi tu o sytuację, że gracz zamieścił posta za moją wiedzą, a mi się odwidziało. Głównym argumentem przeciwko pozostawieniu edycji jest możliwa zmiana treści posta przez gracza, co może doprowadzić do różnych komplikacji. Ja uważam jednak, że uważny Mistrz Gry to szybko wyłapie i owego delikwanta czekają ostre reperkusje. Bo jeśli zdąży posta usunąć zanim ktokolwiek go przeczyta to sprawy nie ma.

Można powiedzieć, że są argumenty za tym i przeciwko, ale dla mnie możliwość edycji jest dużo korzystniejsza i nawet zapewnia większy ład na forum oraz oszczędza pracy moderatorom. Oczywiście to moje zdanie i nie musicie się ze mną zgadzać szanowni moderatorzy ;) .

PS Nawet tego posta wyedytowałem, dlatego, że zauważyłem źle napisaną końcówkę. Niektórych błędów Word nie wyłapie i dzięki edycji można poprawić posta pod względem kosmetycznym.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem za tym żeby było po staremu. Czyli bez możliwości edycji postów. Każdy musi ponosić odpowiedzialność za to co napisze, a jak coś nawywija to wszyscy powinni to widzieć i sobie wyrobić odpowiednie zdanie o delikwencie. Brak edycji zmusza do dbania o to, co się wysyła, zresztą już było mówione o tym. Poza tym jeżeli już się komuś jakaś literówka do posta wkranie, to nie ma co robić tragedii. Można to przeżyć bez edytowania.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hym... Ja widzę duzo za i przeciw, ale jednak grało mi się fajniej jak wiedziałem, że jak już coś zrobię to nie ma odwrotu. No ale znów czasem po prostu źle coś odbiore i wychodzą pierdoły na sesji... Ja jestem grzecznym przedszkolaczkiem i się dopasuje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie edycja postów na sesji nie powinna byc dostępna dla użytkowników. Każdy kto wysyła post na sesję powinien go kilk razy przeczytać i dopiero wrzucić. Zawsze też można najpierw zrobić podgląd posta i zobaczyć ostatecznie czy nie ma żadnych literówek albo innych przejęzyczeń. Zablokowanie edycji sprawiłoby, że każdy brałby większą odpowiedzialnosć za pisane przez ciebie posty, poza tym, tak jak ktoś tu już pisał, nie miałby możliwości zmieniania zdarzeń opisanych w poście już po fakcie. Nie twierdzę, że ktos by się do tego posunął, jednak jak to mówią, przezorny zawsze ubezpieczony

Hym... Ja widzę duzo za i przeciw, ale jednak grało mi się fajniej jak wiedziałem, że jak już coś zrobię to nie ma odwrotu. No ale znów czasem po prostu źle coś odbiore i wychodzą pierdoły na sesji... Ja jestem grzecznym przedszkolaczkiem i się dopasuje.

Ja jestem za tym żeby było po staremu. Czyli bez możliwości edycji postów. Każdy musi ponosić odpowiedzialność za to co napisze, a jak coś nawywija to wszyscy powinni to widzieć i sobie wyrobić odpowiednie zdanie o delikwencie. Brak edycji zmusza do dbania o to, co się wysyła, zresztą już było mówione o tym. Poza tym jeżeli już się komuś jakaś literówka do posta wkranie, to nie ma co robić tragedii. Można to przeżyć bez edytowania.
Można to rozwiązać też inaczej, niż wyłączyć opcję edycji postów(bo przyznam, że edycja w dyskusjach naprawdę może być dla was całkiem przydatne). Możecie się umówić między sobą:

-Posty wolno edytować tylko na dyskusjach. Edytowanie postów na sesji będzie się łączyło z ostrzeżeniem sesyjnym(jeśli to będzie ostatni post. Post edytowany już po czyjejś nowej wypowiedzi może się łączyć z ostrzeżeniem prawdziwym).

-Post, o ile w sposób znaczny i niedopuszczalny przez Mistrza Gry zagraża spójności sesji, można wyedytować, po otrzymaniu zgody MG i pozostałych graczy. Jeśli to nie jest pierwsza sesja gracza, post zagrażający spójności sesji, nawet po wyedytowaniu, może podlegać ostrzeżeniu sesyjnemu.

Zasady jasne i proste. Umożliwi edytowanie w skrajnych przypadkach, nawet bez pytania mnie i P_aula(o ile naprawdę uważacie, że to naprawdę takie upokarzające) a także modyfikowanie treści w dyskusjach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasady jasne i proste. Umożliwi edytowanie w skrajnych przypadkach, nawet bez pytania mnie i P_aula(o ile naprawdę uważacie, że to naprawdę takie upokarzające) a także modyfikowanie treści w dyskusjach.

W takim wypadku jestem za powrotem do starego systemu, bez możliwości edycji. Nie mam zamiaru dopuszczać do ewentualności, kiedy za edycję postu (na przykład literówki) można dostać ostrzeżenie. Mniej zachodu, bo nie trzeba mieć zgody wszystkich, i mniej ryzyka związanego z edycją postów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, czas wspomóc osamotnionego Martiusa. Z moich doświadczeń z niektórymi graczami na sesji edycja mogła być bardzo pomocna. Często było tak, że mało doświadczony gracz pisał posta, w którym zupełnie się gubił, nie odnosił się do tego co mu napisałem, a sam tworzył rzeczywistość. Jeśli się prosi moderatora 5 razy o wykasowanie posta, to może być mi jako mistrzowi głupio. I nie chodzi mi tu o sytuację, że gracz zamieścił posta za moją wiedzą, a mi się odwidziało. Głównym argumentem przeciwko pozostawieniu edycji jest możliwa zmiana treści posta przez gracza, co może doprowadzić do różnych komplikacji. Ja uważam jednak, że uważny Mistrz Gry to szybko wyłapie i owego delikwanta czekają ostre reperkusje. Bo jeśli zdąży posta usunąć zanim ktokolwiek go przeczyta to sprawy nie ma.

Face dobrze wie, że w wielu sprawach się ze sobą nie zgadzamy, jeśli chodzi o RPG tutaj. Tutaj jednak poczynię wyjątek (nie wiem, czy nas pogodzi, ale zobaczymy ;)), bo po prostu zgadzam się z tym. Zresztą sam ostatnio miałem taką sytuację u siebie (vide ryfterek - który do tego zamiast naprawić post, popsuł go jeszcze bardziej [^^'] - choć wątek ciekawy...).

No, ale sprawa już załatwiona, prawda? Niziołka podała, jak można się by było umówić, a ja napisałem, jak to będę robił u siebie. No i jeśli do tego mojego sposobu będę się stosował, to okaże się chyba całkiem niezły...

Ale, ale. Jest jeszcze jedna sprawa, która mnie ciekawi od pewnego czasu. Chodzi mi tu o pomysł, jaki swojego czasu zaproponowałem - robienie i przyklejanie tematów z ogłoszeniami o nowo powstających sesjach. Ze dwa razy o nim mówiłem, nawet ludzie wypowiadali się o nim pozytywnie (KaGeX, Rankin), tylko że do dzisiaj nie dostałem odpowiedzi na ten temat od moderacji. ^^' Ale no, żeby nie być gołosłownym, powiem, że ten pomysł IMO ma jednak jakąś przyszłość. Bo wiadomo, kiedy mamy tylko dyskusje o konkretnych w formie sesjach, nie zawsze można się we wszystkim połapać. Inna rzecz, że gdyby nie to, że staram się być na bieżąco z tym, co się tutaj dzieje, nawet nie wiedziałbym, jakie sesje planują założyć współgracze. No i oczywiście IMO bardzo to ułatwi nabór. Bo w końcu mogłoby się okazać, że jest jakiś dobry pomysł na sesję, ale co się nagle okazuje? Graczy brak. No, a takie ogłoszenie pewnie gwarantowałoby więcej chętnych (a trochę głupio robić reklamę w innym temacie - choć nie omieszkałoby się robić i tak...). A po zebraniu już odpowiedniej liczby graczy i/lub rozpoczęciu sesji wątek można by było skasować. Innymi słowy, ja tam bym optował za tym pomysłem.

A które sesje tego by potrzebowały? Raven Chronicles, Free Sesja #3 (choć ta trochę mniej...), Free Sesja Final Fantasy... To chyba wszystkie.

No, to chyba tyle z argumentacji, czekam na krytykę mniejszą lub większą. ;] Oczywiście od moderacji, bo głównie na jej opinii mi zależy. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też nie podoba mi się ten system. Zwykle edytuje swoje posty w kilka minut po wysłaniu posta i jest to z reguły post ostatni, więc mistrz sesji ma mi udzielać upomnienia za to, że w poście zauważy na samym dole napis "post został zedytowany". Moim zdaniem powinno się w takim wypadku dać wolną rękę MG, jeśli to jest ostatni post, a on ani nikt ze współgraczy nie został wprowadzony w błąd to mistrz mógłby nie stosować żadnych sankcji. Jeśli zdążył już post przeczytać a gracz zmienił zawartość merytoryczną(fabułę, wypowiedź, podjętą wcześniej akcję) to wtedy należałoby go ukarać upomnieniem sesyjnym. Bynajmniej nie jeśli dostawia gdzieś przecinki lub zmienia "ż" na "rz". To moja propozycja. Oczywiście nie będzie dla mnie jakąś tragedią jeśli nie zostanie przyjęta, ale edycja zapewnia większy komfort przy pisaniu.

Face dobrze wie, że w wielu sprawach się ze sobą nie zgadzamy, jeśli chodzi o RPG tutaj. Tutaj jednak poczynię wyjątek (nie wiem, czy nas pogodzi, ale zobaczymy )

Żeby się pogodzić najpierw trzeba się pokłócić. Więc nie wiem czemu wspólny pogląd na jakąś sprawę ma nas godzić. Nie wiem jak ty, ale ja nie chowam żadnych uraz wobec ciebie :D .

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mart, nie przejmuj się, Face tak robi każdemu :P

A które sesje tego by potrzebowały? Raven Chronicles...

Jakie Raven Chronicles? o.O Myślałem, że wiem o każdym nowym naborze(bo się wszędzie pcham).

A i Mart, pomysł fajny. Ja miałem tak z SW, nie pamiętałem kto mi się deklarował, zapytałem parę osób i co się okazało? Mav, Siri i Nick nic o sesji nie wiedzieli, a tu masz, grają. Więc ja jestem po twojej stronie.

A co do edycji to ja bym wolał albo jedno, albo drugie. Bo jak czegoś zakazujemy to całkowicie, nie z wyjątkami, bo potem bajzel jest.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...