Dyskusje okołosesyjne

[Lord Nargogh]

Przeczytałem, przeczytałem, i chciałbym też dodać coś od siebie odnośnie naszej sesji:

Czy mozemy sobie darowac już te wylewne powitania i przedstawianie się, i wreszcie ruszyć z tego kręgu i zacząc uciekać, o czym gadamy od kilku postow ale do tej pory tego nie zrobiliśmy?

[Gofer]

Odpisałem i to nawet nie jako ostatni. ^^ Ze swojego postu jestem nawet zadowolony, bo jest o niebo lepszy od pierwszego. Ale mam małe pytanie, ile jeszcze będzie trwał prolog?

Po krótkiej śpiączce sesja SW powraca do życia. Green powinien P_aula po nogach całować, bo zaliczyłem mały poślizg na poście PS, przez co nasz Zielony kolega uzyskał więcej czasu i jednak nie zginął od cegły w drewnianym kościele.

Podsumowań nie będzie, gracze trzymają poziom, mi chyba też najgorzej nie idzie.

Aha, zauważyłem, że kredyty odgrywają dość dużą rolę na mojej sesji, więc proszę graczy o uzupełnienie kart postaci - chcę wiedzieć jak grube są wasze portfele. Walutą są oczywiście kredyty, których wartość porównywalna jest mniej więcej do złotówki.

Do dzieci NNV mam... Trzy prośby.

1) Poproście mikołaja o pakiet biurowy/słownik ortograficzny/przeglądarke ze sprawdzaniem pisowni.

2) Pamiętajcie o tym, że macie grać dzieci z akademii, więc nie możecie być tak silni, jak to teraz pokazujecie.

3) Wiem, że świat N jest dość nierealny, ale jednak proszę Was o odrobinę realizmu. Chodzi mi tu konkretnie o post Kozioka, który napisał, że zdążył wyjąć pięć noży, z czego do dwóch przykleić( wybuchowe karteczki(od kiedy one mają jakąś warstwę kleju?) i rzucić nimi we mnie, zanim ja doleciałem do niego z góry, po odbiciu się od drzewa, z dość niedużej odległości.

Poważnie zastanawiam się też nad poryciem głowy Martowi, aby wycofał ten system walki. Nie dorośliście jeszcze do niego. Nie patrzcie się tak na mnie, bo mam rację. Każdy z was chciał być lepszy od innych i myślę, że jakbym nie przerwał tej walki, to niedługo byście wyciągali czołgi z kieszeni, żeby pokazać jacy jesteście fajni.

Oj... Za dużo przebywam z Martiusem(nie, nie jestem jego nowym kolegą) i mi się grafomaństwo udziela =D

[Bici]

Jak się domyślam pierwszy punkt jest raczej do mnie.Oczywiście jak zawsze obiecuję poprawę co do ortografii a co do mikołaja to już zaczynam list pisać . Bardziej by mnie interesuje jaki system walki byś zaproponował.

[Gofer]

Bardziej by mnie interesuje jaki system walki byś zaproponował.

Mam dwie propozycje. Pierwsza jest taka, żeby mistrzowie ruszyli pupcie i sami opisywali co się udało. Druga natomiast jest taka, żeby poszerzyć władzę Joninów

Nie zrozum mnie źle Martuch. Bardzo mi się podoba twoja decyzja co do walk i myślę, że jeśli moi gracze będą ze sobą walczyli, to właśnie w takim systemie. Ale niestety tutaj się to nie sprawdza, bo jak wspomniałem wcześniej, tutaj każdy chce być naj, ale niestety nie w odgrywaniu, a w kopaniu tyłków.

[Knight Martius]

2) Pamiętajcie o tym, że macie grać dzieci z akademii, więc nie możecie być tak silni, jak to teraz pokazujecie.

Można to zwalić na to, że jest to "zdolne pokolenie" (w końcu nie wybrano ich chyba za ładne oczy...). No, ale AŻ TAK zdolne raczej nie jest, zgadza się. ^^'

wybuchowe karteczki(od kiedy one mają jakąś warstwę kleju?)

Jak mogłeś zauważyć w serii (czy to w mandze, czy to w anime - więcej w anime), karteczki wybuchowe są zrobione z właśnie takiego materiału, który jest łatwo przykleić do podłoża. W związku z tym ten akurat zarzut został rozbity. ;]

No, ale mimo wszystko po części zgadza się z Gofrem. Mimo że u Edo (właśnie, u Edo!) naprawdę sporo się dzieje, to jednak w tym świecie należy zachować odrobinę... erm... realizmu. Pamiętajcie, że nie jesteście jak np. taki Sasuke (tj. mocarni ;]), więc wolałbym, abyście na przyszłość w walkach między sobą (o ile do takowych dojdzie) spuszczali nieco z tonu. A co do Kozioka... Przypomniała mi się taka akcja z "Naruto". Mianowicie: Sakura wyrzuciła do Zaku kilka kunaiów, które niby leciały szybko. Dziwne więc, że Zaku miał czas, aby wygłosić swój "monolog wewnętrzny". W następnym ujęciu, pokazującym, jak wolno leciały kunaie, teraz to już przestało być dziwne.

Nie zrozum mnie źle Martuch. Bardzo mi się podoba twoja decyzja co do walk i myślę, że jeśli moi gracze będą ze sobą walczyli, to właśnie w takim systemie. Ale niestety tutaj się to nie sprawdza, bo jak wspomniałem wcześniej, tutaj każdy chce być naj, ale niestety nie w odgrywaniu, a w kopaniu tyłków.

Oj tam, chłopaki się starają. Ale spoważnijmy: jak widzę, faktycznie ten mój pomysł się nie sprawdził. Zastosowałem to dlatego, że lekko irytujące jest opisywanie, co graczom się udało, a co nie, a pewnie jeden z nich wcześniej i tak bez konsultacji ze mną oceni, że atak go nie trafił. Chciałem tego uniknąć. Cóż... Na Poligonie ten pomysł się sprawdził, wśród bardziej doświadczonych graczy też byłby dobry. Ale tutaj... No dobra, to w takim razie senseiowie mają prawo do decydowania także o tym, jakie ataki przeciw "dzieciom" się im udają... ale z umiarem, oczywiście. ;]

No i dwie sprawy mniej przyjemne, ale tym razem będzie krótko. Pierwsza: pannie Siriannie daję czas na odpis na nową sesję Naruto do godz. 16:00 w środę (mniej więcej o tej godzinie wtedy jestem w domu), w przeciwnym wypadku posypie się ostrzeżenie sesyjne. Powód? Mija powoli tydzień od jej ostatniego postu tam, to raz. Dwa, nowi gracze nie są przyzwyczajeni do tutejszej rutyny i mają oni prawo domagać się szybkich postów. I trzy, drużyna Edo już skończyła swoje walki, kiedy drużyna Mirai ledwo zaczęła...

Druga: post Greena był ostatnim, który puściłem płazem zedytowany. Za każdy następny edit bez mojej zgody będę stawiał osta sesyjnego, bez pytania o powody.

No i jeszcze pokażę obecną listę graczy na nowej sesji Naruto, bo od P_aula do dzisiaj nie doczekałem się aktualizacji wpisu do Niezbędnika, choć wysyłałem osobiście... Ech, chyba zacznę na znowu wysyłać wszystko niziołce...

Gracze #2:

- Gofer (Edo z klanu Edo),

- Siri (Mirai Tatsuo) (nowa sesja Naruto to część sesji Naruto, więc ostrzeżenie za sesję online też się tu liczy - przyp. KM),

- puki14 (Keizu Nedoji) (czerwony kolor to znak, że gracz został wyrzucony - przyp. KM),

- ValdiCieć (Seiki Ishida),

- Rankin (Ri? Kurije),

- Bici (Eiichi Hidetoro),

- Koziok (Sadori Achimito),

- Mr. Blue (Zetsumei Sure-Kai),

- Silmaril (Kaen Hagane).

Rezerwowi: brak (bo od Mcama nie doczekałem się informacji, czy w rezerwie chce siedzieć dalej... - przyp. KM)

No, to tyle. Więcej nie napiszę (choć nie zamierzałem!), bo muszę powoli kończyć. ;] Post niekorektowany był z braku czasu, więc sorry za ew. błędy.

[Siri]

Mart, prosiłabym o nieprzeginanie pały -.-' Bo to już jest przesada, a poza tym, to nie moja wina, że mam tyle roboty z tym wszystkim... Będziesz w maturalnej i nagle zachorujesz, to będziesz wiedział, o czym mówię, jak ci sie wszystko zwali na łeb.

Po drugie, jeśli mam odpisywać częściej, to poproś Sila, żeby sie częściej zjawiał i miał gotowy odpis. Po trzecie, juz nie mówię, KOGO nie było pół dnia wczoraj i NA KOGO musiałam czekać, żeby sknsultować parę rzeczy...

Tak, to jest ewidentny flame, ale ktos to wreszcie musiał powiedzieć.

[P_aul]

Najsampierw - zrobiłem drobne zmiany w niezbędniku, szczególnie radzę zwrócić uwagę na czerwony kolor na początku, ale i Mart powinien się wreszcie odczepić

Po drugie i bezpośrednio związane z pierwszym. Nigdy nie myślałem, że kiedykolwiek użyję tego koloru, ale kilku graczy postanowiło przetestować cierpliwość Marta i moją. Czego nie rozumiecie w słowach "Zakaz edytowania postów na sesjach"? Żeby wróciły stare porządki (czyli zablokowana edycja na całej Sesji RPG) wystarczy jedno PW do Ghosta.

Po trzecie, nie wiem czy mam się cieszyć czy smucić. Jak zagroziłem brutalną śmiercią waszych postaci posty na PS zaczęły się mnożyć jak króliki na wiosnę. Niby fajnie, ale... Może jednak w przyszłości czas oczekiwania będzie nieco krótszy?

Odnośnie pytania Gofra - jak już niedawno wspominałem, Prolog będzie trwał dla każdego gracza od trzech do czterech postów. Mam już murowanego kandydata na jednego czteropostowca, mam też jedną fabułę zakończona skokiem w portal w nieznane (choć nigdy tego nie wymagałem ^^ byłem raczej gotów sam dopisać takie zakończenie^^). Co do pozostałych, zobaczymy. Niemniej zależnie tylko od was, właściwa sesja zacznie się gdzieś między za dwa, a za cztery tygodnie.

I finally - Siri nie czytam fioletowych szlaczków. Dopiskiem na biało prosisz się o osta xD

[Koziok]

Do dzieci NNV mam... Trzy prośby.

1) Poproście mikołaja o pakiet biurowy/słownik ortograficzny/przeglądarke ze sprawdzaniem pisowni.

2) Pamiętajcie o tym, że macie grać dzieci z akademii, więc nie możecie być tak silni, jak to teraz pokazujecie.

3) Wiem, że świat N jest dość nierealny, ale jednak proszę Was o odrobinę realizmu. Chodzi mi tu konkretnie o post Kozioka, który napisał, że zdążył wyjąć pięć noży, z czego do dwóch przykleić( wybuchowe karteczki(od kiedy one mają jakąś warstwę kleju?) i rzucić nimi we mnie, zanim ja doleciałem do niego z góry, po odbiciu się od drzewa, z dość niedużej odległości.

Poważnie zastanawiam się też nad poryciem głowy Martowi, aby wycofał ten system walki. Nie dorośliście jeszcze do niego. Nie patrzcie się tak na mnie, bo mam rację. Każdy z was chciał być lepszy od innych i myślę, że jakbym nie przerwał tej walki, to niedługo byście wyciągali czołgi z kieszeni, żeby pokazać jacy jesteście fajni.

1. Nie bądź chamski, tak źle chyba nie jest .

2. Trochę przesadziliśmy, ale ty też mogłeś zwrócić nam uwage, a nie odrazy rozwalać nas jak jakiś terminator.

3. Co do tych kunai to masz racje, przepraszam. Chciałem to zmienić, ale nie można edytować postów.

Co do systemu walki popieram Gofra.

Z tymi czołgami to nie przesadzaj, napisałem przecież że nie mam już chakry ani żadnych broni.

[Bici]

Z tymi czołgami to nie przesadzaj, napisałem przecież że nie mam już chakry ani żadnych broni.

Chcę dodać, że trochę dowaliłeś z tym zupełnym brakiem chakry, kiedy osoba nie ma już jej to po prostu umiera.

(Dodam coś aby wkurzyć osoby które nie czytają mangi) Kakashi między innymi zginął właśnie przez to.

[Silmaril]

Musze się zgodzić Gofrem, że ten tryb walki jest okropny i niestety większość z nas jest nastawiona na przepactwo. W zwiazku z tym chciałbym oficjalnie poprosić KM-a o powrót do starego systemu, gdzie wszyscy genini i jounini piszemy w trypie przypuszczajacym. A to MG uznaje komu się udało. Biorąc przy tym pod uwagę oczywiscie większą siłę Sensiei'ów. A ewentualne walki player vs player rozgrywać na gg(wiadomo, jeden na jednego, plus sędzia MG). To tylko moja prośba

Tak BTW to nigdzie nie było powiedziane że umarł, tylko ze jeśli użyje swej techniki w tym stanie w którym jest to umrze. Wg. mnie jego wątek nie został skończony i Kakashi żyje. Zostało zbyt wiele niedopowiedziane, np. to jakim cudem uzyskał Mangekyou Sharingan'a. Mogę postawić na to mój dzisiejszy obiad. Uratują go ślimaki Tsunade.

[Knight Martius]

No to tak: na samym początku dziękuję P_aulowi za zaaktualizowanie (w końcu!) wpisu do Niezbędnika o sesji Naruto. Co prawda, obyło się bez osta forumowego dla Pukiego, o który prosiłem, ale trudno - pewnie i tak nic by sobie z tego nie zrobił. ;]

I tu się kolego mylisz Jak przyjrzysz się kontu Pukiego to zobaczysz poziom ostów na 20%. Nie ogłaszałem tego wszem i wobec bo mi się nie chciało - P_aul

Siri też dziękuję za napisanie w końcu postu, no ale osobiście do co poniektórych już piszę...

Panno Sirianno! Rozumiem twoje zażalenia, w których napisałaś, dlaczego tak długo nie odpisywałaś na sesję. W takim więc razie mój błąd... w sumie. Z drugiej strony bowiem nie otrzymałem żadnej informacji, że nie masz czasu odpisywać, bo jesteś zajęta. Pisząc tamto, zasugerowałem się tym, że na GG widzę cię codziennie dostępną (z jednym wyjątkiem ostatnio). Innymi słowy, skąd miałem w takim układzie wiedzieć, że akurat wtedy nie miałaś czasu? I nie było mnie wczoraj nie pół dnia, tylko ze trzy godziny - trzeba było mnie łapać wcześniej. No i jeszcze jedno: wolałbym, abyś używała wobec mnie mniej ordynarnych zwrotów (oboje wiemy, o co chodzi - reszta nie musi ), nawet jeżeli moje decyzje uważasz za idiotyczne. Pamiętasz tamto ostrzeżenie, prawda? No - mam nadzieję, że to był już ostatni raz.

Koziok, Bici & Sil - jeżeli piszecie o danej sesji, to używajcie odpowiednich kolorów. Biały służy tutaj do spraw ogólnych. To tak, żeby inni się nie pomylili.

Bici - powinienem ci coś zrobić za ten spoiler... Nie sam jego fakt mnie dołuje, tylko to, że jest to spoiler z OSTATNIO ZROBIONYCH CHAPTERÓW (specjalnie piszę wielkimi literami). Gdybyś pisał to np. mnie prywatnie, to nie miałbym o to specjalnych pretensji (bo choć nie jestem ani z anime, ani z mangą na bieżąco, to jednak nie boję się spoilerów i w związku z tym wiem, kto w przyszłości zginie), ale w takim samym stanie co ja jest WIĘKSZOŚĆ GRACZY. Jeśli więc nie chcesz mieć przegwizdane od wszystkich (graczy, mnie i moderacji), to lepiej zedytuj swój post, dając w odpowiednim miejscu tag zwany "spoiler" (po lewej jest). Tak, Sil, do ciebie też to piszę.

Sil - teoretycznie dobrze mówisz, tylko że ja mam niestety taką przypadłość, że lubię dość często robić przegięcia w jedną bądź w drugą stronę. W efekcie "dzieciaki" mogę raz uczynić za silne, a innym razem jechać po nich, aż buczy (jeśli na starszej sesji Naruto nigdy tego nie przeżyłeś, to popytaj się kolegów z niej ). Poza tym tylko bym się denerwował, że "znowu uznał udanie/nieudanie akcji, nie czekając na mnie". Metoda Poligonu tutaj też się nie sprawdza, bo wiadomo. Propozycja Gofra też nie wydaje mi się za dobra, ale przynajmniej lepsza niż poprzednie. No, ale pewnie już po postach obojga senseiów jest nieaktualna, bo walki zakończone, a chyba nie będzie okazji, żeby powalczyli między sobą jeszcze raz. Aha, jeszcze walki na GG: jak będzie ku temu odpowiednia okazja, to i tak da się w sumie zrobić. Pod warunkiem oczywiście, że przydarzy się taka sytuacja...

I ostatnia rzecz... Napiszę ją jednak nie boldem, tylko wielkimi literami. A więc: POST KOZIOKA BYŁ NAJOSTATNIEJSZYM POSTEM ZEDYTOWANYM NA MOICH SESJACH - ZA KAŻDY ZROBIONY BEZ MOJEJ ZGODY POLECI NATYCHMIASTOWE OSTRZEŻENIE SESYJNE. Puściłem tamto płazem, gdyż to było dodanie kolorku, ale następnym razem, jeśli o nim zapomnieliście i chcecie dodać, to najpierw mnie pytajcie się o zgodę. Bez pytania bowiem będę stawiał osta, nieważne, co poprawiacie w edycji. A nie chcecie mnie chyba stawiać w złym świetle, prawda?

Dziękuję za uwagę. Starałem się nie wzbudzać za bardzo flame'u. ;]

[Rankin]

Hm, co to ja... a tak.

System walki? Prawdę mówiąc mi jest obojętne w jaki sposób będzie rozgrywana, chociaż mam przeczucie że nie zdołam na długo utrzymać "rozsądnego realizmu". Hm... Ale za to całkiem szybko wszystko poszło (chociaż skończyło się boleśnie a Eiichi chyba ma zapędy samobójcze chociaż może to zgadza się z postacią @_@)

A tu myślę że warto by było abym powtórzył że co się stanie dalej zależy głównie od was. Dość powitań? Niech postać idzie w swoją stronę, albo spróbuje pociągnąć za sobą resztę. Ja się resztą zajmę. Gdy zachęcałem o kontakt w sprawach językowych i, hm, merytorycznych, wcale nie modliłem się po cichu aby nikt przypadkiem nie spróbował ;P

No i na koniec SPOILERY! :<

[Knight Martius]

Ech... Po polemice z Siri okazało się, że popełniłem błąd. Mianowicie: mówiąc, że jeśli do tego a tego terminu nie odpisze, to skończy się to dla niej ostem, patrzyłem nie na to, kiedy ostatni gracz z jej drużyny odpisał, tylko na to, kiedy ona sama odpisała. Na tej też podstawie zbudowałem "groźbę". Nie chcę być uznawany za miękkiego, ale wyżej niż opinię stawiam sobie czyste sumienie. Innymi słowy, sorry, Siri, za taki średnio uzasadniony naskok. ;] (Bo w końcu różnica pięciu dni i trzech to jednak nie to samo... Tamten post pisałem dziś rano, pamiętajcie.) Ale tamto, co mi napisałaś wcześniej, zapamiętam sobie. ;>

A tu myślę że warto by było abym powtórzył że co się stanie dalej zależy głównie od was. Dość powitań? Niech postać idzie w swoją stronę, albo spróbuje pociągnąć za sobą resztę. Ja się resztą zajmę. Gdy zachęcałem o kontakt w sprawach językowych i, hm, merytorycznych, wcale nie modliłem się po cichu aby nikt przypadkiem nie spróbował ;P

Hehehe, jak myślałem nad odpisem do RC, to okazało się, że nie mam za bardzo nań pomysłu aktualnie... ^^' Poczekasz? ;] A jeśli chodzi o rady językowe... W sumie to ja mam słownik gramatyki angielskiej, więc będę mógł sobie poczytać.

I ostatnia rzecz...

I tu się kolego mylisz Jak przyjrzysz się kontu Pukiego to zobaczysz poziom ostów na 20%. Nie ogłaszałem tego wszem i wobec bo mi się nie chciało - P_aul

To co nie mówisz? Poza tym zwykli userzy widzą tylko swoje ostrzeżenia, nie cudze.

No i dzięki Silowi i Biciemu za oznaczenie tagami spoilerów.

[Holy.Death]

Czego nie rozumiecie w słowach "Zakaz edytowania postów na sesjach"? Żeby wróciły stare porządki (czyli zablokowana edycja na całej Sesji RPG) wystarczy jedno PW do Ghosta.

Ja bym proponował to PW po prostu wysłać. Problem zniknie i bezpieczniej będzie.

I tu się kolego mylisz Jak przyjrzysz się kontu Pukiego to zobaczysz poziom ostów na 20%. Nie ogłaszałem tego wszem i wobec bo mi się nie chciało - P_aul

Zwyczajni użytkownicy nie widzą stanu konta innych użytkowników. Poza tym - czy obowiązkiem moderatora nie jest przypadkiem właśnie ogłaszanie tego, żeby użytkownik wiedział za co dostał karę oraz - ku przestrodze - wiedzieli o tym pozostali?

[boromir_blitz]

Zauważmy, że problem tyczy się raczej świeżych użytkowników SesjiRPG. Dlaczego mają cierpieć inni gracze tylko dlatego, że paru nowych nie umie wbić sobie do łebka przestrzegania zasad? (za te spoilery to bym zabił najchętniej... Bici, wkurzać to ty sobie możesz kogo chcesz, ale taki spoil to zwyczajny trollizm)

Z drugiej strony od kiedy wprowadzono bardziej restrykcyjne zasady edycji postów edytowałem tylko jeden - swój na ŚC dodając jedno słowo, które najwyraźniej mi umknęło w trakcie pisania. Więcej edycji nie pomnę. A więc mi osobiście blokada aż tak by nie dokuczyła, ale jednak...

Z drugiej strony jakbym był modem to pewnie też bym się wkurzył na niefrasobliwość paru użytkowników i w wyniku owego uczucia prawdopodobnie też myślałbym o PW kończącym wszystkie te problemy, choć w sposób nieco drastyczny.

[Yoshida]

1) Poproście mikołaja o pakiet biurowy/słownik ortograficzny/przeglądarke ze sprawdzaniem pisowni.

2) Pamiętajcie o tym, że macie grać dzieci z akademii, więc nie możecie być tak silni, jak to teraz pokazujecie.

3) Wiem, że świat N jest dość nierealny, ale jednak proszę Was o odrobinę realizmu.

Ja jestem za tym co pisze Gofer i zgadzam się z nim w praktycznie każdym aspekcie. Siedze Cicho, bo szefuje tutaj Knight Martius. Knighcie musisz coś z tym zrobić . Pisz jak mogę Ci pomóc.

Gofer ja nie jestem od odpisywania na to co się dzieje z małymi graczami. Miałem się nie wtrącać.

Może i źle, że zdradzam wszystko od razu z tą swoją fabułą, ale doskonale sobie zdaje sprawę, że i tak ciężko w takiej sesji coś zachować w tajemnicy, żeby nie było potem pretensji jak z ni z tego ni z owego coś się dzieje, albo jak tu o czymś napisać, żeby się ludzie nie domyślili od razu o co chodzi. Jakkolwiek w RPG zawsze grywam jakimiś skrytymi postaciami, to w tym forumowym nie da się tworzyć intryg za ścianą.

P_aul - ostrzeżenia widzą tylko moderatorzy.

[P_aul]

@osty - oki oki, już wiem, 5 osoba nie musi mi tego mówić...

@Holy - jak napisał Mart, ten pan raczej i tak by się nie przejął, wy i tak się dowiedzieliście (choć nie miałem pojęcia, że na nowym forum nie widać stanu konta innych userów ) więc przestroga jest, a informacja za co i dlaczego jest widoczna dla tych osób, które mają o tym wiedzieć. Szczeże mówiąc nie wiem nawet czy wpis w FNR jest obowiązkiem (taki ze mnie modek ^^)

@Boromir - i właśnie o to chodzi... Zostawiliśmy edycję bo na starym forum od czasu do czasu (raz na dwa-trzy miesiące) pojawiała się sytuacja, że ktoś coś bardzo skopał, coś zupełnie źle zrozumiał itp. i przybywała do nas prośba od mistrza lub samego gracza, żebyśmy dokonali edycji lub usunęli posta. Teraz w takiej awaryjnej sytuacji możecie zrobić to sami co jest wygodniejsze i dla nas, moderatorów i dla was. Niemniej powody dla których edycja była zablokowana nadal są w mocy, stąd konkretne ustalenia na jakich zasadach można edytować. Jeśli uznamy, że łatwiej nam raz na jakiś czas będzie zrobić edycję niż użerać się z nieprzestrzegającymi zasad użytkownikami to po prostu blokada wróci. Inna sprawa, że ci użytkownicy są aktualnie skupieni wokół jednej konkretnej sesji(Zgadnijcie której...) i nie uważam, by uczciwe było stosowanie w tej sytuacji odpowiedzialności zbiorowej i karanie wszystkich z powodu dwóch czy trzech osób. Liczę na mistrza, że zaprowadzi porządek (i przestanie mi spamować PW god dammit) i na graczy, że zrozumieją swoje błędy

[Gofer]

P_aul, nie mów, że to tylko na N się to dzieje, mnie też drażnią edycje na mojej sesji, ale załatwiam to wewnętrznie, bez flejmu w dyskusjach.

Będę się bronił!

A więc tak, uwagi co do ortografii itp. są jak najbardziej na miejscu. W niektórych miejscach NNV... No poziom w podstawówce bywa wyższy.

Co do terminatorowania, to raz, że jestem Joninem, czyli jakby nie patrzeć poziom mój a wasz(chodzi mi o siłę naszych avatarów)... A po drugie, subtelnie dałem wam do zrozumienia, że nawet najpotężniejsza postać popełnia czasem błędy - dałem wam się zranić. Ale Wy odebraliście to jako sygnał, że jesteście wszechpotężni i że walka z Joninem to dla was upokorzenie, bo nie dorasta wam do pięt. Trzeba was było sprowadzić na ziemię(poza Rankinem, który zagrał ładnie, ale jak wszyscy, to wszyscy ).

Przypominam o uzupełnieniach do kart postaci!

P.S - Grubość portfeli, jakby ktoś zapomniał.

[Knight Martius]

Łohoho, widzę, że moje posty (a poniekąd moje sesje i grający nań gracze) stały się powodem kolejnego flame'u. ;] Chyba zacznę pisać postulaty o zmianę nazwy tego działu z "Sesja RPG" na "Flame Wars"...

No, ale parę rzeczy należałoby jednak skontrować albo co, prawda?

(za te spoilery to bym zabił najchętniej... Bici, wkurzać to ty sobie możesz kogo chcesz, ale taki spoil to zwyczajny trollizm)

Hej, hej, hej, nie tak od razu z tym trollizmem - na pewno da się to określić nieco łagodniej...

...

Albo nie, nie da się. ^^'

Ja jestem za tym co pisze Gofer i zgadzam się z nim w praktycznie każdym aspekcie. Siedze Cicho, bo szefuje tutaj Knight Martius. Knighcie musisz coś z tym zrobić . Pisz jak mogę Ci pomóc.

No cóż, skoro jesteś moim zastępcą, to nawet lepiej, jakbyś mi właśnie zwracał uwagę, gdy strzelę jakąś gafę. ;] A jeśli chodzi o to, jak możesz mi pomóc... Pomyślałem sobie, abym następnym razem w razie takich sytuacji (kiedy będę decydował, co się graczom udało, a co im przeciwnikom) dawał ci moje posty do sprawdzenia, czy przypadkiem nie przesadziłem względem jednej lub drugiej strony. Choć będę miał od tego "korektę domową" raczej (;]), to jednak tak chyba byłoby najlepiej, gdyż ta tylko czasami jest cały dzień w domu. Oczywiście pewno się do tego nie zastosuję, ale trudno się mówi. Ew. informuj mnie, gdyby któryś z graczy zaczął przeholowywać, a ja mógłbym tego nie zauważyć (w moim przypadku, niestety, o to nietrudno ).

Może i źle, że zdradzam wszystko od razu z tą swoją fabułą, ale doskonale sobie zdaje sprawę, że i tak ciężko w takiej sesji coś zachować w tajemnicy, żeby nie było potem pretensji jak z ni z tego ni z owego coś się dzieje, albo jak tu o czymś napisać, żeby się ludzie nie domyślili od razu o co chodzi. Jakkolwiek w RPG zawsze grywam jakimiś skrytymi postaciami, to w tym forumowym nie da się tworzyć intryg za ścianą.

Z własnego (?) doświadczenia wiem, że da się. Bo chyba w książce/filmie/grze trochę głupio byłoby tak od razu zdradzać wszystko, bo czytelnicy/widzowie/gracze by się nie domyślili i zaczęliby narzekać, prawda? I ja do takich osób skierowałbym się ze stwierdzeniem: zaufania trochę. Chodzi mi o to, żeby, przenosząc to już na grono sesyjne, gracz miał trochę zaufania do MG tworzącego fabułę. To dlatego, że dobry MG z założenia jest w swoich działaniach konsekwentny, w sensie wszystko, co robi, musi mieć jakieś znaczenie. To się też powinno odnosić do nas. Jak coś palniemy, to po to są co poniektórzy, aby nam wytknąć, cośmy popsuli. Jeśli jednak trafiają się tacy na zasadzie "bo im coś nie pasuje", to właśnie należy poprosić ich o odrobinę zaufania. Bo w końcu przepuszczając takie osoby na sesję, okazaliśmy im zaufanie, że na sesji niczego nie popsują i będą się dobrze bawić, prawda? Przy tym ostatnim odrobinę naciągnąłem sytuację (bo jeśli karta okaże się dobra, a miejsca wolne się znajdą, to nawet "niezaufanego" gracza należałoby bezwzględnie przepuścić), ale chyba rozumiesz, o co mi chodzi?

I dalej: zawsze istnieje takie ryzyko, że inni mogliby dość szybko zrozumieć, co się kryje w cieniu. Niektórzy domyśliliby się, "o co kaman", już po pierwszych postach, a inni po dziesięciu nadal nieźle by się głowili, o co tu biega. Dodam, że tacy najczęściej narzekają, że coś jest mdłe, że bez sensu, bo w ogóle nie wiadomo, o co chodzi, itd. Jak któregoś z graczy uraziłem, to no offence. ;] Ja osobiście nie wątpię w inteligencję graczy, dlatego gdy mam jakiś pomysł na "nutkę tajemniczości", który mogę w spokoju wprowadzić, to wprowadzam. To tylko ich zachęca do dalszego udziału.

No, Yoshi, teraz już wystarczająco rozumiesz, czemu uważam zdradzenie tylu informacji (także o samym Setuzoi, tj. jego członkach) za pomyłkę? No, ale pozostaje jeszcze tamten drugi pomysł, który może się okazać naprawdę udany. ;]

nie uważam, by uczciwe było stosowanie w tej sytuacji odpowiedzialności zbiorowej i karanie wszystkich z powodu dwóch czy trzech osób. Liczę na mistrza, że zaprowadzi porządek (i przestanie mi spamować PW god dammit) i na graczy, że zrozumieją swoje błędy

Dodam, że przed moim przedostatnim postem tutaj (nie liczę tego, który czytacie) zrobiły się dwa edity postów na moich sesjach, tylko że informacji o nich nie wysłałem, bo mi się nie chciało. ;] No, ale wprowadziłem tu już odpowiedzialność zbiorową - skoro niektórzy nie potrafili zrozumieć pomimo paru upomnień (bez obrazy dla owych niektórych ), to niech cierpią na tym wszyscy. Mnie po prostu już wystarczy tego proszenia. Poza tym nie chcę chyba dostać osta albo innej kary za brak powściągliwości w tej sprawie, prawda? ;]

P_aul, nie mów, że to tylko na N się to dzieje, mnie też drażnią edycje na mojej sesji, ale załatwiam to wewnętrznie, bez flejmu w dyskusjach.

Słucham? (Patrz: post Gofra, w którym Nick Wazalski został upomniany za edit swoich postów... ;]) No, ale na poważnie: ja osobiście takie sprawy załatwiam też prywatnie, ale jak byś zareagował, gdyby pomimo paru(nastu?) upomnień (prywatnych i czasem publicznych) twoi gracze nadal robili "po swojemu"?

No i co do starszej sesji Naruto... Sil, na przyszłość, jeżeli konsultujesz z kimś rozmowę na GG albo zagranie ze mną, to zamieszczaj o tym informację w poście, aby nikt nie myślał, że zadziałałeś bez mojej inicjatywy. Ogólnie to się tyczy zielonych, tak na marginesie, ale że Sil ostatnio popełnił taką pomyłkę... ;]

Ratunku! Choroba grafomaństwa mnie wykańcza! AAAAAA!!!...

[P_aul]

Drogie miśki (czyt. szanowni gracze ) wrzuciłem ostatni post Prologu. Sesja właściwa zbliża się nieubłaganie mam dokładnie zaplanowane okoliczności spotkania się wszystkich bohaterów. Mam też dwie czy trzy niespodzianki, ale... to w kolejnym moim poście. Jeszcze małe wyjaśnienia:

Boromir - oczywiście mógłbym się tłumaczyć, że potrzebowałem umieścić twoją postać w konkretnym miejscu przed końcem Prologu (to prawda zresztą, skończ w swej rodzinnej wiosce u boku Vash), ale w rzeczywistości po prostu nie mogłem sobie (i innym graczom) odmówić jeszcze jednego odcinka przygód Ghantara. Mam nadzieję że mi wybaczysz i wyprodukujesz coś na swoim zwykłym, wysokim poziomie

Felessan - nie chodziło mi o to, żeby zniechęcić cię do dotarcia do Biblioteki. Masz moje pełne błogosławieństwo, aby się w niej znaleźć, choć moje wskazówki mołby mówić doświadczonemu graczowi coś innego Chciałbym po prostu, żebyś nieco szerzej wyjaśnił motywy swojej postaci i nieco utrudnił jej życie zanim osiągnie cel. Have fun with that

Gofer - wbrew pozorom twój Prolog nie jest jedynie dodaniem tła do przygód Boromira (acz nie mówię że nie jest ). Zmierza on w jednoznacznie określonym kierunku, który da wam dwóm wspólny cel i ułatwi połączenie w drużynę. To jednak już po Prologu i nie musisz się tym w najmniejszym stopniu przejmować

I na zasadzie jak wszyscy to wszyscy, Siri też - mam wrażenie że mogłabyś kontynuować swoją historię kolejne trzy albo i sześć postów. Jednak trzeba ją szybko skończyć (nawet jeśli ogranym do bólu wątkiem fabularnym). Wiem też, że spokojnie dołożysz masę dobrych pomysłów do mojego jednego i finałowy post będzie na zwykłym, wysokim poziomie

[Gofer]

Drogi Niedźwiadku (Czyt. Mistrzu Gry)

Puki nie powiedziałeś, że ja robię tylko tło dla Boromira, to nie specjalnie zwracałem na to uwagę, teraz mi jest lekko niefajnie ;/ No ale oczywiście wiem, dlaczego tak jest i nie mam pretensji

P.S - Prosiłbym o ocenkę posta, bo chciałbym uniknąć błędów, jakie popełniłem w tym poście(jeśli popełniłem).

[boromir_blitz]

P_aul wytłumacz mi ty może jak to się dzieje, że ja piszę za każdym razem coraz to bardziej 'na odwal się' z powodu braku czasu i/lub chęci i/lub weny, a ty mi wystawiasz coraz to bardziej pozytywne komentarze...

A teraz do moich graczy. Uprzejmie proszę, żebyście poczekali na mój odpis do weekendu, dobra? Obecnie mam nawał pracy na studiach. Jeśli dobrze pójdzie, to odpis będzie w sobotę. Jak bardzo źle - to w poniedziałek.

[P_aul]

Zostałem po trzykroć wywołany do tablicy, więc... W kolejności przypadkowej:

Boromir - to prawda, że ostatni post był nieco słabszy niż poprzednie, ale to nadal wysoki poziom. Może powiem inaczej. Mam taką książkę (dostałem z drugim NWN) pod tytułem "Krainy Niesławy", osadzoną w FR. Twoje tekst z powodzeniem mogłyby zastąpić kilka opowiadań z tej książki. Nie zrozum mnie, źle, nie uważam że piszesz profesjonalne opowiadania. Uważam tylko, że bez wysiłku tworzysz teksty lepsze niż amerykańska "masówka".

Gofer - nie denerwuj mnie, to był żart plus działanie wyprzedzające, bo obawiałem się marudzenia, że twoja historia to odrzuty, które nie zmieściły się u Boromira. Od razu mówię, że to nieprawda. Początkowo miałem w głowie dalsze i bardziej subtelne powiązania, ale sugerowanie ich tak abyście mogli je wykorzystać byłoby trudne, poza tym po co mnożyć NPCów, jak można zatłuc starego dobrego Reona. Teraz odnośnie twoich postów. Brakuje mi w nich trochę wstawek "od ciebie". Po prostu rozwijasz to co dostaniesz, w miarę równo i nieco bez polotu. Z drugiej strony czyta się to całkiem przyjemnie, choć gdyby ktoś nie czytał moich dopisków nie połapałby się w historii

Siri - ostatni post był pisany troche na szybko, prawda? Bo jakoś mniej w nim szczególików, wątków pobocznych i smaczków niż w pierwszym (choć i ten ma zdrową ich ilość...) Albo może tylko przyzwyczaiłem się do dobrego i teraz mam ochotę na lepsze

Faraon - ostatni post naprawdę in plus (co zresztą już ci mówiłem). Podoba mi się żelazna logika, specyficzne poczucie humoru (zupełnie niezamierzone) i charyzma twojego modrona. Tak trzymaj w sesji

Martius - Widać, że kiedy pracujesz z materiałem, który znasz i rozumiesz przestajesz popełniać rażące i irytujące czytelnika błędy. Ponadto im więcej masz swobody tym łatwiej montować ci ciekawą historię. In minus - twój sposób budowania zdań chyba nigdy nie przestanie drażnić mojego poczucia estetyki, choć za chorobę nie potrafię sprecyzować CO mi się w nich nie podoba

Felessan - mało. Za mało postaci, za mało historii, za mało powodów czemu coś się dzieje (w sensie, czemu twoja postać szuka biblioteki, skąd o niej wie itd.) Ogólnie tylko ja od początku do końca rozumiem co się działo w twoim ostatnim poście, reszta może się domyślać... Ogólnie ta biblioteka to wygląda jak cel gracza, a nie postaci. Niemniej masz teraz szansę na poprawę

i na koniec Darek - wymagasz ode mnie bym cię oceniał. O ile jednak o Boromirze napisałem że tworzy teksty lepsze niż "masówka" o tyle ty powinieneś przysiąść, napisać coś porządnego i wysłać to choćby do Nowej Fantastyki. Nie przypuszczam by od razu wydrukowali, ale też nie wyśmieją, wskażą błędy, poradzą co zmienić i poprawić i poproszą byś podsyłał swoje kolejne teksty I nie, nie przesadzam.

[Knight Martius]

Tak więc napiszę to szybko: wiadomość dla senseiów oznaczyłem tagiem "spoiler" nie bez powodu. Bowiem dla tych, co odgrywają świeżo upieczonych shinobi, mam informację, a raczej prośbę, a raczej "rozkaz" (): pod żadnym pozorem nie czytajcie wiadomości przeznaczonej dla nich. Aby to rozwiązać lepiej, chciałem im to wysłać na PW, ale Yoshi się uparł, żeby to jednak zamieścić w poście (ażeby graczy przetestować ;]). No to co? Poszliśmy więc na kompromis. Wracając jednak do tej wiadomości: znaczy jak chcecie, to możecie poczytać. Dla swojego własnego dobra jednak nie oznajmiajcie wszem i wobec, że to przeczytaliście, oraz nie wykorzystujcie tego jako Out of Character. Słowem: najlepiej nie czytajcie tego W OGÓLE.

Liczę, że pokażecie klasę...

[Gofer]

Przypominam o odpisach na SW. To, że nie mam internetu, nie upoważnia was do zawalania terminów. Mówię to zwłaszcza do Teni, która dostała się po znajomości, więc tym bardziej powinna pokazać, że nie popełniłem błędu godząc się na to.

Przypominam też o uzupełnieniu kart postaci!! (Ilość pieniędzy jaką wasza postać dysponuje.)