Skocz do zawartości
Holy.Death

Polityka, gospodarka, społeczeństwo

Polecane posty

Tutaj niestety muszę się zgodzić - jeśli chodzi o politykę zagraniczną, to PiS powinien nieco odpuścić sobie USA i Ukrainę, bo jeden to rozwścieczony bankrut i manipulator, który już nic realnie nie ma do zaoferowania ( poza wizami, ale who cares w 2015 ), a drugie to państwo pół - upadłe, no i my sami przeciwko Rosji niewiele możemy, a wiele możemy od niej oberwać. Wiele moglibyśmy zyskać współpracując z nią, jak 4/5 świata, ale rusofobia jest chyba zbyt powszechna u nas na to.

Jeśli chodzi o politykę zagraniczną, to raczej małe partie mają najlepszy program ( z każdym, o ile się opłaca ) ale tutaj rzeczywistość weryfikuje, bo wszyscy inni ciągną sukno w swoją stronę o czym boleśnie przekonał się Duda, który został ośmieszony przy okazji N4.

Anyway, pojawiły się szczegóły projektu PIS 500 zł na dziecko - jeśli dochód na osobę nie przekracza 800 zł w rodzinie, to na każde, jak więcej to na drugie i kolejne. Sama pomoc ma być dodatkiem wychowawczym, czyli nikt sobie wódeczki za to nie kupi. Moim zdaniem może być. Widać jak na dłoni, że pomoc jest kierowana do potrzebujących i tylko do nich.

1. Stonoga, który otrzymał w wyborach mniej niż 1%, postanowił umieścić filmik ze swoimi przemyśleniami i podziękowaniami dla polskich wyborców.

2. Prawie wszystkie zagraniczne gazety i inne media podają, że zwycięstwo PiS to tak naprawdę porażka dla Polski i reszty. Czyżby owe media pisały to w oparciu o to, czym karmiły nas prorządowe media przedstawiające PiS, jako zło wcielone?

1. Obejrzałem, co mogę powiedzieć - typowy korwinizm w jego wykonaniu. Nie wybrali mnie, bo są debilami.

2. Zagraniczne media to często właściciele naszych mediów, więc wiadomo co napiszą. Z całą pewnością walka Polski o swoje nikomu w EU nie będzie się podobać.

Zabawnie skomentowali zwycięstwo PiS Rosjanie - stosunki z Polską się nie pogorszą, bo już są najgorsze z możliwych.

Edytowano przez MeSSer
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem tylko ciekaw jak i kiedy nowy rzad w tandemie z prezydentem odzyskaja smolenska relikwie w postaci wraku Tupolewa. Wczesniej zarzucali Tuskowi nieudolnosc i nieumiejetnosc wywierania presji na Rosje, dlatego tym chetniej czekam na to, az pokaza wszem i wobec, jak to sie powinno robic. Bo prawde powiedziawszy jesli Rosja nie okaze dobrej woli i nie zrobi gestu pod publiczke typu "macie nowy rzad, wiec zeby pokazac nasze dobre intencje i wole poprawy stosunkow miedzy naszymi krajami oddajemy wam wrak" , to nie wyobrazam sobie co PiS musialby zrobic, zeby wywrzec na nich presje. A inne kraje jakos specjalnie o to w naszym imieniu zabiegac nie beda, bo o ile dla Kaczynskiego to relikwia, to dla krajow postronnych to tylko kilka ton zlomu.

  • Upvote 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak najbardziej się zgadzam, że uległość wobec USA też do niczego nas nie prowadzi. Daliśmy się wciągnąć w wojnę w Afganistanie i Iraku już za czasów Millera. Potem kolejne rzady dalej w to brnęły, bo Belka, Marcinkiewicz, Kaczyński, Tusk, oraz prezydenci Kwaśniewski i Komorowski ciągle podtrzymywali decyzję o naszej obecności w tych krajach. Wyszliśmy dopiero w zeszłym roku, więc nie ma co zrzucać winy na jedną partię.

Ale co do Rosji się nie zgodzę. To ten kraj nie chce nas traktować po partnersku. W ich oczach Polska musi się podporzadkować, bo nigdy nie będzie traktowana jako podmiot. No i jak normalnie ukladać sobie relacje z krajem, który wprowadza swoje wojska na terytoria sąsiadów? To Kaczyńscy mieli rację, bo przecież Putin najpierw zaatakował Gruzję, potem Rosję, wypowiedział traktaty rozbrojeniowe, ustawił Iskandery w Kaliningradzie a teraz bombarduje przeciwników Asada w Syrii.

Posumowując - wszystkie ekipy do tej pory prowadziły mocno srednią i często nieskuteczną politykę zagraniczną. Potrzebna jest dobra zmiana i skuteczna obrona naszych interesów wobec wschodu i zachodu. Oczywiście nie jestem naiwny i wiem, ze ewentualny minister SZ waszczykowski i nowy rząd ma małe szanse na zmianę polityki wiecznych ustepstw i osiagnięcia wreszcie jakichś sukcesów. Ale na razie jeszcze nie zaczęli - daje im ten kredyt zaufania i zobaczymy jak to będzie po 100 dniach rządu.

To że Rosja nie chce oddać naszej własności (skrzynek i wraku), nie jest w moich oczach powodem do wyzłośliwiania się. Jesteśmy słabi i nie możemy wymusić naszych słusznych praw na osiłku, ktory śmieje się nam w twarz.

Edytowano przez jareq108
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Ano to, że część wyborców PiSu (jeszcze tli się we mnie nadzieja, że to jednak mniejszość) nie zmieniła swojego podejścia, plują na wszystkich oprócz PiSu,

2.Jeśli chodzi o analizę wyników wyborów, to chyba spokojnie można uznać, że to nie PiS odniósł sukces, tylko PO poniosło porażkę. To wszystko dlatego, że pojawiła się alternatywa dla ludzi głosujących w przeszłości na PO, natomiast dla wyborców PiSu nie pojawiła się żadna inna opcja.

1. Betony są wszędzie, a radiomaryjny elektorat PiS, choć coraz mniejszy, ciągle istnieje. Kolejna rzecz - tutaj jest internet, jeśli brać pod uwagę komentarze to powinna rządzić koalicja Kukiz Korwin, a PO mieć max 3 %.

Mimo wszystko nie należy generalizować, ani tym bardziej porównywać innych ludzi wg. jakiejś, wybranej przez siebie miary.

2. Moim zdaniem jest inaczej - PO, po taśmach i niespełnionych obietnicach, straciła wiarygodność ( a to podstawa dla polityka - nie ma różnicy co mówisz, jeśli ci nie wierzą ) i wszyscy się od niej dystansowali - nawet niektórzy posłowie PO. Petru ma program niemal taki sam jak PO z 2007 i suchej nitki na niej nie zostawia.

W mojej ocenie Platforma nie ma żadnej zdolności koalicyjnej, ba, sygnały po ogłoszeniu wyniku wyborów są jednoznacznie negatywne - wszyscy piorą brudy na oczach kamer i obwiniają jeden drugiego i można myśleć na serio, że taka PO jaka była dotychczas po prostu się skończyła.

Inna sprawa to np. prezentacja programu - tutaj było dużo gorzej niż PiS, tak samo jak sam pomysł na kampanię wyborczą - straszenie opozycją, itp. Ten manewr po prostu nie zadziałał.

Warto zwrócić uwagę że PiS miał szereg sprzyjających czynników - wybór Dudy sprawił, że byli na fali wznoszącej, kryzys imigracyjny, największy deficyt w historii, sytuacja górnicza. Całkowicie odmienna retoryka - brak tematu Smoleńska, układu, za to 500 zł i kwota wolna powtarzana do znudzenia.

Najlepszą laurką dla 8 lat parlamentaryzmu pod rządami POPSL jest fakt, że weszły 2 partie, utworzone w tym roku z wynikiem około 10 % - Kukiz i Petru, a Korwin poszedł na rekord, nieznane nikomu Razem ma 4 % po tygodniu kampanii wyborczej. Co czwarty wyborca w Polsce obecny ustrój widzi na śmietniku.

Na sam koniec nt. PO i wyborów - żeby być uczciwym, trzeba przyznać, że Ewa wypracowała max, jaki miała w zasięgu. Musiała de facto po taśmach wyrzucić najbardziej znane twarze, a to nigdy nie dzieje się bez konsekwencji, Tusk nie okazał żadnego wsparcia, i co najważniejsze - mimo że rządzi dość krótko, była atakowana za całą kadencję Tuska i jego obietnice.

Edytowano przez MeSSer
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodzę się z opinią, iż PiS powinien podczas swoich rządów, poprawić stosunki międzynarodowe z Rosją. Niestety zapewne podczas rządów Kaczyńskiego raczej szanse na to są marne, i pewnie dalej będziemy "zaciśniali więzi" z Stanami Zjednoczonymi. Jeszcze jedno co do stosunków międzynarodowych, jakoś rozbawiły mnie nagłówki gazet Niemieckich na temat wyborów w Polsce. Widać czego Europa się obawia ,a ściślej Merkel.

Zgodzę się z tym, iż Polska powinna zadbać o lepsze stosunki z Rosją i państwami sąsiadującymi, ale niestety objęcie rządów przez Kaczyńskiego nie wskazuje aby to nastąpiło. PiS zapewne będzie chciał trzymać z Stanami Zjednoczonymi, bez prawie żadnych korzyści dla nas. Jeśli już pisze o stosunkach międzynarodowych, należy chyba wspomnieć o reakcji głównie niemieckich mediów na wybory w Polsce, widać jaka władza najbardziej odpowiada UE a ściślej mówiąc Merkel. Nawet pocieszające jest ,że teraz nasz rząd nie będzie padać na kolana na skinienie Parlamentu Europejskiego.

Cod do samych wyborów, to dla mnie jako zwolennikowi Korwina jest denerwującym fakt, partia Korwin nie przeszła a PSL ledwie uratował się przed ostateczną porażką. Ale jak wspomniał tu ktoś wcześniej wraz z wysoką frekwencją spada wynik PSL.

Widzę pewną poprawę, ale postaraj się bardziej. Niechlujne pisanie jest uznawane za obrazę innych użytkowników. - Pzkw

Nieprawda.. mnie podnosi samoocenę! - RoZy

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cod do samych wyborów, to dla mnie jako zwolennikowi Korwina jest denerwującym fakt, partia Korwin nie przeszła a PSL ledwie uratował się przed ostateczną porażką. Ale jak wspomniał tu ktoś wcześniej wraz z wysoką frekwencją spada wynik PSL.

Myślenie w kategorii pies ogrodnika nie ma sensu. Jakbyś nie zauważył, to PSL straciła sporo posłów.

Dwa, frekwencja nie była wcale wysoka, 50% to normalna frekwencja poza wyborami do EU.

Trzy, Korwin nie wszedł, bo zraża do siebie wyborców - zwłaszcza kobiety, pseudonaukowymi tezami o nich i ich naturze ( zawsze się trochę gwałci, kobieta uwielbia siedzieć w domu ) i osoby niezdecydowane, swoimi historyjkami jak to powinno na świecie być, jak to Jego Ekscelencja świętej pamięci Adolf zrobił i było dobrze. Właśnie dlatego Kukiz nie wszedł z nim w koalicję, żeby nie musieć za to świecić oczami.

Każdy się zgodzi, że takie postępowanie nie ma żadnego sensu i co jakiś czas pojawia się pogląd, że Korwin jest bezpiecznikiem systemu w Polsce - buntownicza młodzież niech tam sobie w tych 3,4 procentach do śmierci siedzi.

Swoją drogą, warto zauważyć, że dyskusja światopoglądowa praktycznie była nieobecna w tych wyborach, co mnie cieszy niezmiernie, bo wolę rozmawiać o realnych kwestiach, a nie drugorzędnych sprawach jak homoseksualizm czy inne bzdety.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Berlin i Bruksela chcą nas obłozyć jeszcze większym podatkiem od emisji CO2,

I mam szczerą nadzieję, że tym razem to zrobią. Polska miała dostatecznie dużo czasu, by zmniejszyć emisję CO2 oraz zainwestować w inne źródła energii niż tylko elektrownie węglowe. Dano nam czas i nie skorzystaliśmy z niego, a zatem powinniśmy zapłacić za swoją opieszałość. Poza tym Unia powinna więcej zrobić w kierunku ochrony środowiska i egzekwowania już przyjętych norm, jak np. normy emisji spalin. Przy czym etykietki, że samochód spełnia normy powinny być przydzielane na podstawie badań, a nie na podstawie rocznika.

Jeśli chodzi o stopień zanieczyszczenia powietrza, to jesteśmy w czołówce państw europejskich i pora w końcu coś z tym zrobić. Skoro my sami nie potrafimy, to musi to zrobić ktoś za nas.

chcą nam dorzucić uchodźców ze swoich byłych kolonii,

Co właściwie nie jest dla nas takie złe. To jest coś na czym Niemcy zbudowali swoją gospodarkę - ściągnęli tanią siłę roboczą najpierw z Włoch i Francji, a później ze wschodu.

wprowadzić swoją płacę minimalną dla Polaków tylko przejeżdżających przez ich terytorium itd.

Ojć, my chcemy obłożyć swoimi podatkami ich firmy, które mają swoje oddziały u nas. Osobiście uważam, że obydwa pomysły powinny przejść. Jeśli ktoś pracuje na terenie jakiegoś państwa, to powinno się do niego stosować lokalne prawo pracy. I tak samo jeśli jakaś firma prowadzi działalność na terenie jakiegoś państwa, to właśnie w nim powinna płacić podatki.

A nad naszymi problemami (wizy do USA, Rosja-Ukraina itp.) to nikt się nie pochyli.

Wizy do USA to jest nasz problem wewnętrzny i tak naprawdę nikomu nic do tego. Wymagania by USA wprowadziło ruch bezwizowy nie są duże. Tylko siebie samych możemy winić za to, że ich nie spełniamy.

Nad problemem Rosja-Ukraina inni się pochylają. My tylko krzyczeliśmy, ale z tego krzyku wiele pożytku nie było.

Mam nadzieję, że nowy rząd będzie bardziej stanowczy i jednocześnie skuteczniejszy w walce o nasze.

O nasze znaczy o co? O Tupolewa? Prezes w przemówieniu po ogłoszeniu wstępnych sondażowych wyników wyborów dosyć wyraźnie nakreślił co będą chcieli osiągnąć. Będziemy mieli Tupolewa i polowanie na czarownice.

  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polska miała dostatecznie dużo czasu, by zmniejszyć emisję CO2 oraz zainwestować w inne źródła energii niż tylko elektrownie węglowe.

Niemcy, Francuzi i inni mieli na to jeszcze więcej czasu i środków na to, a rzeczywistość jest taka że węgiel jak jest tam podstawowym paliwem energetycznym, tak był. Niemieckie OZE jest dużo droższe niż energia z paliw odnawialnych, zwłaszcza w obecnej sytuacji rynkowej, tylko tam się to pcha urzędowo ( dodatkowe opłaty dla węgla, i duże dopłaty do produkcji z OZE, limity produkcji z węgla - logika godna bolszewika).

Kolejna sprawa, że w przypadku Polski nic poza atomem nie może być rozpatrywane na serio, bo mamy źródła uranu na Podlasiu, ale nie mamy technologii i elektrowni i ogromny opór społeczny. I tego się nie zbuduje nawet przez 3 kadencje.

Węgiel można zastąpić gazem, ale jedynym sensownym dostawcą w takiej sytuacji jest Rosja ( w Polsce buduje się sporo elektrowni i elektrociepłowni zasilanych tych paliwem ). Tutaj nie ma tak naprawdę żadnego rozwiązania, bo albo się uzależniamy na maxa od Rosji/pośredników Rosji, albo rachunki ostro w górę.

Warto zwrócić uwagę, że UE jest prawdziwą awangardą, jeśli chodzi o redukcje CO2 - nikt inny na świecie nie postępuje w ten sposób ( USA do dziś nie podpisały protokołu z Kioto ).

O nasze znaczy o co?

Na przykład uchwały unijne i konwencje międzynarodowe, które nas obowiązują - warto, żeby podpisywać z głową.

Edytowano przez MeSSer
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sevard

Niemcy nie zbudowały swojego zielonego przemysłu w 14 lat a zajęło im to dekady. A nam własnie w dwóch siedmiolatkach chce się narzucić wyższy podatek emisyjny, zmusić do kupowania drogich, zielonych technologi z Zachodu, wykończyć nasze konkurencyjne przedsiębiorstwa płacą minimalną i w ekspresowym tempie zrobić z nas płatnika netto do budżetu unijnego. Ciagle mówi się o solidarności europejskiej a jednocześnie rozbudowywuje się Nordstream, przez co Polska płaci za gaz najdrożej w Europie. I chodzi o to, by polski rząd (każdy - bez względu na opcję) przeciwstawiał się i walczył z tymi procesami. Do tej pory wychodziło nam mizernie, przyszłość nie rysuje się różowo, ale naprawdę to są problemy, które musimy rozwiązać. Inaczej przestaniemy doganiać Zachód i grozi nam stagnacja.

Afera spalinowa tylko potwierdza, że cała ta walka o środowisko jest iluzoryczna. Wydaje się, że jest to tylko pretekst by poskromić nasze firmy, które świetnie sobie radzą w uczciwych warunkach konkurencji. Volkswagen powinien zacząć płaćić miliardowe odszkodowania poszczegolnym krajom, a na razie tak się nie dzieje. Komisja Europejska nabrała wody w usta. Może teraz choć nas UOKiK zacznie nakładać poważne kary, za zatruwanie naszego powietrza i oszukiwanie w specyfikacjach ich pojazdów.

A te wszystkie pomysły na podatki od hipermarketów i banków, wynikają z tego, że duże koncerny właśnie nie chcą uczciwie płacić naszego 19% CITu tylko kombinują i unikają. Inna sprawa, że nasza skarbówka jest kompletnie niewydolna i mimo swoich ogromnych uprawnień i opresyjności, nie potrafi sobie radzić z wyłudzeniami i nadużyciami. To jest kolejna sprawa do naprawy i zreformowania.

Edytowano przez jareq108
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niemcy, Francuzi i inni mieli na to jeszcze więcej czasu i środków na to, a rzeczywistość jest taka że węgiel jak jest tam podstawowym paliwem energetycznym, tak był.

We Francji podstawowym środkiem energetycznym jest energia atomowa.

W Niemczech istotnie głównym paliwem energetycznym jest węgiel, ale skoro tak, to oni również za to zapłacą, więc nie widzę problemu.

Niemieckie OZE jest dużo droższe niż energia z paliw odnawialnych, zwłaszcza w obecnej sytuacji rynkowej, tylko tam się to pcha urzędowo ( dodatkowe opłaty dla węgla, i duże dopłaty do produkcji z OZE, limity produkcji z węgla - logika godna bolszewika).

Tak, to jest droga energia, tylko to się zwraca. Po pierwsze społeczeństwo jest zdrowsze, bo mniej zanieczyszczeń jest w powietrzu. I nie chodzi o głupie CO2, bo ten gaz jest stosunkowo mało szkodliwy w porównaniu do tego co jeszcze czai się w węglu. Po drugie zaś inwestycja w energię odnawialną to również inwestycja w rozwój technologiczny.

Kolejna sprawa, że w przypadku Polski nic poza atomem nie może być rozpatrywane na serio, bo mamy źródła uranu na Podlasiu, ale nie mamy technologii i elektrowni i ogromny opór społeczny. I tego się nie zbuduje nawet przez 3 kadencje.

Zbudowałoby się znacznie szybciej gdyby była taka wola. A tymczasem pierwszą elektrownię atomową budujemy od lat siedemdziesiątych poprzedniego wieku i wybudować nie możemy.

Technologia to żaden problem - jest wiele firm, które tylko czekają na kogoś, kto kupi od nich technologię.

Opór społeczny można zwalczyć przez edukację. Mało osób zdaje sobie sprawę z tego, że energia atomowa jest dużo bezpieczniejsza od energii z węgla. Podczas spalania węgla do do atmosfery dostają się różne paskudztwa, w tym również pierwiastki radioaktywne. Poziom skażenia promieniotwórczego w pobliżu elektrowni węglowych przewyższa ten spotykany wokół elektrowni atomowych.

A i co do warunków - od lat próbujemy wytłumaczyć sobie, że nie mamy warunków i pieniędzy lub przekładamy wszystko na później, a w tym samym czasie kolejne prywatne firmy stawiają elektrownie wiatrowe oraz słoneczne i jakoś im się to opłaca. Rzeczywiście nie mamy warunków do stawiania elektrowni wodnych, ale z innymi źródłami nie ma problemu. W Polsce można stawiać elektrownie wiatrowe, słoneczne oraz geotermiczne i wyjść przy tym na plus.

Węgiel można zastąpić gazem, ale jedynym sensownym dostawcą w takiej sytuacji jest Rosja ( w Polsce buduje się sporo elektrowni i elektrociepłowni zasilanych tych paliwem ). Tutaj nie ma tak naprawdę żadnego rozwiązania, bo albo się uzależniamy na maxa od Rosji/pośredników Rosji, albo rachunki ostro w górę.

Mamy gazoport i własne złoża gazu ziemnego. W Polsce brakuje regulacji dotyczących wydobywania oraz poszukiwania gazu i ropy przez co mało kto chce w ogóle u nas inwestować, ale już odkryte złoża są dosyć spore w porównaniu do naszego zapotrzebowania, a w wielu obiecujących miejscach jeszcze nawet nie zaczęto odwiertów.

Warto zwrócić uwagę, że UE jest prawdziwą awangardą, jeśli chodzi o redukcje CO2 - nikt inny na świecie nie postępuje w ten sposób ( USA do dziś nie podpisały protokołu z Kioto ).

Dzięki temu w wielu państwach UE można oddychać bez obaw o zdrowie. W USA 6 na 10 mieszkańców przebywa na terenie, na którym poziom zanieczyszczeń powietrza jest niebezpiecznie wysoki. W Chinach jest jeszcze gorzej. Zanieczyszczenia powietrza nie zabijają od razu, ale sukcesywnie niszczą organizmy żywe lub nawet odkładają się w naszych organizmach. Przez to można żyć wiele lat w miejscu, w którym poziom zanieczyszczeń jest wysoki i nic sobie z tego nie robić, ale po paru latach wychodzą różne problemy zdrowotne.

Na przykład uchwały unijne i konwencje międzynarodowe, które nas obowiązują - warto, żeby podpisywać z głową.

Możesz rozwinąć? Bo jak pamiętam ostatnie rządy PiSu, to głośno szczekali, ale i tak podpisali co mieli podpisać. W efekcie wszystkie kraje wokół uznały nas za pieniaczy.

Niemcy nie zbudowały swojego zielonego przemysłu w 14 lat a zajęło im to dekady. A nam własnie w dwóch siedmiolatkach chce się narzucić wyższy podatek emisyjny, zmusić do kupowania drogich, zielonych technologi z Zachodu, wykończyć nasze konkurencyjne przedsiębiorstwa płacą minimalną i w ekspresowym tempie zrobić z nas płatnika netto do budżetu unijnego.

Wiesz - gdybyśmy w przeciągu tych 14 lat zrobili cokolwiek, żeby pójść we właściwym kierunku, to bym się nawet z Tobą zgodził. Ale prawda jest taka, że jak się Polakowi nie da kopa na zapęd, to będzie odkładał wszystko na jutro. Mieliśmy sporo lat, żeby zrobić cokolwiek, a nie zrobiliśmy nic wychodząc z typowo polskiego założenia, że jakoś to będzie.

Płacę minimalną chcą narzucić w swoim państwie i mają do tego prawo. Tak samo jak i my mamy prawo do narzucenia swojej stawki minimalnej lub w ogóle zniesienie płacy minimalnej. Przepraszam bardzo, ale my chcemy, żeby u nas konkurencja odbywała się na naszych warunkach, a w tym samym czasie oburzamy się, że inni robią to samo. To jest hipokryzja, a nie żadne walczenie o swoje.

Ciagle mówi się o solidarności europejskiej a jednocześnie rozbudowywuje się Nordstream, przez co Polska płaci za gaz najdrożej w Europie.

To że Polska ma najdroższy gaz w Europie zawdzięczamy nieudolności naszych kolejnych rządów, a nie Niemcom. Pora otrzeźwieć - każdy będzie walczył o własne interesy i to jest zrozumiałe. Tak samo my powinniśmy walczyć o swoje, ale nie powinniśmy się oburzać tym, że ktoś inny robi dokładnie to samo na swoim podwórku.

I chodzi o to, by polski rząd (każdy - bez względu na opcję) przeciwstawiał się i walczył z tymi procesami.

Lepiej nauczmy się w końcu wykorzystywać te procesy do własnych celów. Wiele regulacji europejskich ma sens i tylko trzeba się nieco zaangażować, żeby coś z tego wyciągnąć. W Polsce nie brakuje zdolnych ludzi, ale my nie robimy nic, żeby ich zdolności wykorzystać z pożytkiem dla narodu. Oburzamy się, że trzeba kupować drogą zieloną technologię z zachodu, a sami nie zrobiliśmy absolutnie nic, by podobne technologie opracować u siebie. Wolimy się oburzać, że zła/e Unia/Niemcy/Rosja/USA/Czechy/Ukraina/Litwa/... coś tam zrobiły nie po naszej myśli, niż ruszyć tyłkiem.

Afera spalinowa tylko potwierdza, że cała ta walka o środowisko jest iluzoryczna. Wydaje się, że jest to tylko pretekst by poskromić nasze firmy, które świetnie sobie radzą w uczciwych warunkach konkurencji.

No tak, Niemcy w ten sposób zrujnowały nasz przemysł motoryzacyjny. Gdybyśmy mogli uczciwie konkurować to by nie upadł.

Volkswagen powinien zacząć płaćić miliardowe odszkodowania poszczegolnym krajom, a na razie tak się nie dzieje. Komisja Europejska nabrała wody w usta.

Ta afera wyszła stosunkowo niedawno i tak naprawdę nikt nie zna jeszcze jej skali. Najpierw należy zebrać informacje i potem działać. USA, które nie mają interesu w tym, żeby chronić VW również jeszcze nic większego nie zrobiły.

Może teraz choć nas UOKiK zacznie nakładać poważne kary, za zatruwanie naszego powietrza i oszukiwanie w specyfikacjach ich pojazdów.

Ano powinna, tylko jest mały problem - w Polsce nie wprowadzono odpowiednich przepisów, choć UE próbowała to na nas wymóc. Nie możemy ukarać VW we własnym zakresie i nie możemy w tej sprawie nic zarzucić Unii, a jedynie sobie. Stwierdziliśmy, że możliwość sprowadzania tanich wraków z zachodu jest więcej warta niż jakieś tam przepisy dotyczące ochrony środowiska i mamy za swoje.

A te wszystkie pomysły na podatki od hipermarketów i banków, wynikają z tego, że duże koncerny właśnie nie chcą uczciwie płacić naszego 19% CITu tylko kombinują i unikają.

Ale przecież napisałem, że się zgadzam z tym, że te firmy powinny płacić podatki u nas.

Inna sprawa, że nasza skarbówka jest kompletnie niewydolna i mimo swoich ogromnych uprawnień i opresyjności, nie potrafi sobie radzić z wyłudzeniami i nadużyciami. To jest kolejna sprawa do naprawy i zreformowania.

To nie jest wina skarbówki tylko bardzo dziurawego prawa. Polskie prawo podatkowe jest strasznie skomplikowane, ale przez to jest w nim wiele kruczków.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i jak normalnie ukladać sobie relacje z krajem, który wprowadza swoje wojska na terytoria sąsiadów? To Kaczyńscy mieli rację, bo przecież Putin najpierw zaatakował Gruzję, potem Rosję, wypowiedział traktaty rozbrojeniowe, ustawił Iskandery w Kaliningradzie a teraz bombarduje przeciwników Asada w Syrii.

Człowieku, co ty pier.dzielisz? Przecież to USA chce obalić rządy Asada w Syrii, a to właśnie Putin mu pomaga i się z nim koleguje, przy okazji asekurując Chiny. Tak tak, to dlatego legalnie, normalnie, rosyjskie wojska są w Syrii, a nielegalnie USA robi naloty powietrzne pod pretekstem ISIS. Tylko jak Rosja zrobiła naloty na ISIS to ucierpaiło ISIS, a jak to robiło USA, to zginęli zwykli obywatele.

No chyba, że to sarkazm... :P

*zastanawia mnie z kim w takim razie PiS będzie współpracował. Z Chinami?

Zapomnij. PiS to "podwładni" USA, a USA teraz toczy cichą wojnę z Chinami.

Edytowano przez PharellMan
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak najbardziej się zgadzam, że uległość wobec USA też do niczego nas nie prowadzi. Daliśmy się wciągnąć w wojnę w Afganistanie i Iraku już za czasów Millera.[...]Wyszliśmy dopiero w zeszłym roku, więc nie ma co zrzucać winy na jedną partię.

Tu nie chodzi o zrzucanie winy na jedna partie, a o polityke miedzynarodowa PiS. Kaczynski wielokrotnie mowil, ze jedynym sojusznikiem, z ktorym Polska powinna scisle wspolpracowac i wspierac jest USA. Za to wspolpraca z Unia Europejska to dla niego sluzalczosc, co jest tym dziwniejsze, ze przynajmniej po krajach UE Polacy moga jezdzic bez wiz, osiedlac sie i pracowac w nich bez problemu, a o pozwolenie wjazdu do Stanow wciaz trzeba sie prosic w amerykanskiej ambasadzie.

Ale co do Rosji się nie zgodzę. To ten kraj nie chce nas traktować po partnersku. W ich oczach Polska musi się podporzadkować, bo nigdy nie będzie traktowana jako podmiot.

A dlaczego wielki terytorialnie kraj o swiatowych wplywach, posiadajacy bron atomowa i bogate zasoby surowcow energetycznych, jeden z glownych graczy w globalnej polityce miedzynarodowej mialby traktowac znana z antyrosyjskich nastrojow Polske jako partnera? Dla Putina jestesmy tylko takim upierdliwym podworkowym krzykaczem, ktory choc sam wiele nie jest w stanie wskorac, to ma tendencje do mowienia starszym dzieciom w piaskownicy, zeby sie z Rosja nie bawily. Polityka jest jak biznes - jesli chcesz byc powaznie traktowany, to albo musisz miec silna pozycje na rynku, albo miec jakas robiaca wrazenie karte przetargowa. Rosja pomimo niezbyt silnej gospodarki ma i jedno, i drugie. Natomiast Polska wlasnej silnej karty przetargowej nie ma - zaprzestanie eksportu polskich jablek do Rosji bylo tylko niedogodnoscia dla Rosjan. Dlatego wlasnie pozostaje nam szukac silniejszej pozycji, a ta poki co mozna uzyskac tylko w ramach wspolpracy z Unia i ewentualnie USA. Przy czym wspolpraca z Unia obejmuje nas legislacja europejska i daje efekty w postaci chocby sporu prawnego na linii Komisja Europejska - Gazprom, a wspolpraca z USA wymiernych korzysci w stosunkach z Rosja jeszcze nie przyniosla - niby miala byc budowana u nas tarcza, ale ostatecznie Amerykanie mocno zmodyfikowali swoj program, zeby nie wkurzac Rosji. Prezydent Duda domaga sie wiekszej obecnosci amerykanskich wojsk na terenie Polski, ale choc wedle Waszyngtonu nasze kraje laczy "oparty na wspolnych wartosciach niewiarytgodnie silny sojusz", to Amerykanie nie kwapia sie do otwierania swoich baz w Polsce. Z drugiej strony PiS uznal opuszczenie Polski przez Armie Czerwona za pozbycie sie okupanta, a tu chca sprowadzic koplejne obce wojska na polskie ziemie...

To Kaczyńscy mieli rację, bo przecież Putin najpierw zaatakował Gruzję, potem Rosję, wypowiedział traktaty rozbrojeniowe, ustawił Iskandery w Kaliningradzie a teraz bombarduje przeciwników Asada w Syrii.

Mieli racje, ze Putin to nieprzestrzegajacy zachodnich politycznych standardow osilek, ale to akurat dla wszystkich bylo tajemnica poliszynela. Tylko co z tego wyniklo? Celem w polityce nie jest osiagniecie absolutnej sprawiedliwosci tylko wymiernych, najczesciej gospodarczych korzysci. Gdyby bylo inaczej Kaczynski powinien domagac sie od rzadu USA zaprzestania okupacji ziem nalezacych do Indian, lamania praw czlowieka w Guantanamo czy stosowania tortur wobec wiezniow. Zwroc uwage, ze mowimy tu o stosowaniu podwojnych standardow - Putin jest "be", bo jego ludzie zaatakowali suwerenna Ukraine i jeszcze zestrzelili pasazerskiego Boeinga, ale juz USA jako nasz sojusznik jest "ok", choc przeciez do dzis nie znaleziono posiadanej przez Saddama broni masowego razenia, ktora oficjalnie byla glownym powodem ich inwazji w suwerennym Iraku. A w czasie ich "operacji pokojowych" w Iraku, Afganistanie i Pakistanie w efekcie nalotow lotniczych U.S. Air Force, atakow dronow czy dzialan U.S. Army smierc poniosly setki nieuzbrojonych cywili, wlaczajac w to kobiety i dzieci. I co? I nic. Gdyby kazdy za polityczny cel stawial sobie sprawiedliwosc, to Kaczynskiemu przez gardlo by nie przeszlo krytykowanie wynikow demokratycznych wyborow i sugerowanie, ze Komorowski zostal wybrany na urzad prezydenta przez pomylke, a wczesniejsze wyborcze sukcesy Tuska sa efektem falszerstw. Tylko ze to byly wydarzenia niekorzystne dla prezesa, a wiec godzily w jego subiektywne poczucie sprawiedliwosci...

Jesteśmy słabi i nie możemy wymusić naszych słusznych praw na osiłku, ktory śmieje się nam w twarz.

Skoro zdajesz sobie z tego sprawe, to tym bardziej powinienes rozumiec, iz grajac samemu Polska jest najzwyczajniej skazana na porazke i tylko poprzez dazenie do wspolpracy z Unia mozemy w jakims stopniu wzmocnic swoja pozycje w Europie. Natomiast polityka zagraniczna Kaczynskich w latach 2005-2007 doprowadzila do sytuacji, w ktorej nasze relacje zarowno z Rosja, jak i z Niemcami byly fatalne, z Unia slabe, a jakiegos specjalnego wsparcia ze strony USA w tym czasie nie bylo widac.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trybunał Konstytucyjny orzekł, że obecna kwota wolna od podatku w wysokości 3089 jest niezgodna z konstytucją i traci moc w listopadzie 2016, więc o realizację tej obietnicy wyborczej należy być spokojnym.

Kolejna ciekawa sprawa - Kukiz'15, jako komitet wyborców, nie weźmie ani złotówki z budżetu na prowadzenie działalności ( bardzo, bardzo doceniam ), a Korwin weźmie 3.5 miliona.

Dlaczego pan Janusz nie gardłuje, że partia która nawet nie wejdzie do Sejmu okrada państwo ? Toż to rozbój w biały dzień ( oczywiście korwinizuję ) !!!

a w tym samym czasie kolejne prywatne firmy stawiają elektrownie wiatrowe oraz słoneczne i jakoś im się to opłaca. Rzeczywiście nie mamy warunków do stawiania elektrowni wodnych, ale z innymi źródłami nie ma problemu. W Polsce można stawiać elektrownie wiatrowe, słoneczne oraz geotermiczne i wyjść przy tym na plus.

Jasna sprawa, ale diabeł tkwi w detalach - prywatne firmy inwestują w OZE, ale wszyscy w branży przyznają - jeśli dotacje się nie zwiększą, to nici z dużego udziału OZE w polskim miksie energetycznym.

http://energetyka.de...naiwnosc-senatu

W jej wyniku dla prosumenta (a właściwie pseudo - prosumenta) bardziej opłacalna będzie sprzedaż całej wyprodukowanej energii aniżeli jej zużycie na własne potrzeby (jej koszt będzie bowiem wyższy od prądu znajdującego się w sieci). Prawo zmusza elektrownie do kupna takiej energii, nawet jeśli same mogą ją wyprodukować taniej. Zresztą, tą ustawę forsuje PSL więc każdy czuje w kościach o co chodzi.

Kolejna rzecz - prywatne firmy najchętniej inwestują w gaz, następnie w węgiel ( oczywiście z normalnymi układami pracy ), a OZE jest na końcu - z oczywistych przyczyn, jakie podane są w zalinkowanym artykule.

Gazoport faktycznie ma pozytywny wpływ na ceny gazu, ale ciężko mi uwierzyć, że ktoś zażąda niższej ceny niż Rosja, która w ciągu roku niskich cen zwiększyła eksport za granicę o prawie 25 %. Obawiam się, że na złość Putinowi przepłacimy.

Żeby rozwiać wszystkie wątpliwości - nie jestem antyfanem zielonej energii, ale polityka UE zamiast promować ten rodzaj energii, po prostu odstrasza i męczy biedniejsze kraje. Nie damy rady biec tempem UE. Musimy zrobić to wolniej, i taniej. Taka, a nie inna jest rzeczywistość.

To nie jest wina skarbówki tylko bardzo dziurawego prawa. Polskie prawo podatkowe jest strasznie skomplikowane, ale przez to jest w nim wiele kruczków.

To jest również główne miejsce do nadużyć, z którym PiS powinien rozprawić się jak najszybciej.

Ale prawda jest taka, że jak się Polakowi nie da kopa na zapęd, to będzie odkładał wszystko na jutro.

Zupełnie niepotrzebna dygresja.

No i jak normalnie ukladać sobie relacje z krajem, który wprowadza swoje wojska na terytoria sąsiadów? To Kaczyńscy mieli rację, bo przecież Putin najpierw zaatakował Gruzję, potem Rosję, wypowiedział traktaty rozbrojeniowe, ustawił Iskandery w Kaliningradzie a teraz bombarduje przeciwników Asada w Syrii.

Gwoli sprawiedliwości - USA wypowiedziały więcej militarno - politycznych układów dwustronnych z ówczesnym ZSRR/Rosją, niż Rosja. Polska w Nato to pierwszy z brzegu przykład.

Jeśli chodzi o wprowadzenie wojsk na obce tereny, to USA mają już praktykę lepszą niż Rosja.

Iskandery w Kaliningradzie to straszak nie na Polskę, a na kraje zachodnie - ruska rakieta spokojnie doleci do nas i trafi w cel z Syberii.

Edytowano przez MeSSer
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież to USA chce obalić rządy Asada w Syrii, a to właśnie Putin mu pomaga i się z nim koleguje, przy okazji asekurując Chiny.

Asada chcieli obalić sami Syryjczycy. Gdyby USA zależało na obaleniu reżimu to nie ograniczaliby się przez 3 lata do wysyłania sprzętu i szkolenia bojowników tylko od razu posłali czołgi. Zresztą nawet teraz ograniczają się głównie do nalotów, które same w sobie nikogo władzy nie pozbawią. Tym bardziej że są wymierzone w Państwo Islamskie.

Tylko jak Rosja zrobiła naloty na ISIS to ucierpaiło ISIS, a jak to robiło USA, to zginęli zwykli obywatele.

http://www.theguardi...gan-doctors-say

Ta.

Natomiast Polska wlasnej silnej karty przetargowej nie ma - zaprzestanie eksportu polskich jablek do Rosji bylo tylko niedogodnoscia dla Rosjan.

Przecież to nie my zaprzestaliśmy eksportu jabłek tylko Rosjanie przestali je przyjmować. Niedogodnością to też okazało się bardziej dla nas niż dla Putina, bo my znaleźliśmy inne rynki zbytu a oni niszczą żywność i walczą z przemytnikami sera (lol).

A gadanie, że w sumie to Rosji nie możemy nic zrobić, więc lepiej się z nimi dogadać i pozwalać na wszystko jest imo niedorzeczne. Naiwne myślenie, że może na nas w przyszłości nie trafi.

  • Upvote 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasna sprawa, ale diabeł tkwi w detalach - prywatne firmy inwestują w OZE, ale wszyscy w branży przyznają - jeśli dotacje się nie zwiększą, to nici z dużego udziału OZE w polskim miksie energetycznym.

http://energetyka.de...naiwnosc-senatu

W jej wyniku dla prosumenta (a właściwie pseudo - prosumenta) bardziej opłacalna będzie sprzedaż całej wyprodukowanej energii aniżeli jej zużycie na własne potrzeby (jej koszt będzie bowiem wyższy od prądu znajdującego się w sieci). Prawo zmusza elektrownie do kupna takiej energii, nawet jeśli same mogą ją wyprodukować taniej. Zresztą, tą ustawę forsuje PSL więc każdy czuje w kościach o co chodzi.

Ależ owsze, tylko, że Unia nie narzuciła nam takiego kształtu tej ustawy. Sami poszliśmy tą drogą. Tę ustawę można by napisać sensownie, tylko nasi politycy jak zwykle wyczuli w tym interes i postanowili ustawę napisać tak, żeby na tym zyskać. Nie pierwszy i pewnie nie ostatni raz.

Tak, OZE należy wprowadzać z głową, ale my nie jesteśmy nawet na etapie zastanawiania się i to jest ten problem.

Kolejna rzecz - prywatne firmy najchętniej inwestują w gaz, następnie w węgiel ( oczywiście z normalnymi układami pracy ), a OZE jest na końcu - z oczywistych przyczyn, jakie podane są w zalinkowanym artykule.

W zalinkowanym artykule jest taki ładny obrazek i to on najlepiej przedstawia problem OZE w polskim wydaniu.

Gazoport faktycznie ma pozytywny wpływ na ceny gazu, ale ciężko mi uwierzyć, że ktoś zażąda niższej ceny niż Rosja, która w ciągu roku niskich cen zwiększyła eksport za granicę o prawie 25 %. Obawiam się, że na złość Putinowi przepłacimy.

Tu nie chodzi o przepłacanie lub nie. Chodzi o to, że mamy alternatywę. Bez tej alternatywy nasza pozycja negocjacyjna była bardzo słaba - wybór był prosty - Rosja albo nikt. Teraz możemy podejść do stołu i powiedzieć Putinowi, że Katar oferuje nam gaz za tyle i tyle. Jeśli chce nam nadal sprzedawać błękitne paliwo, to niech zaproponuje coś lepszego.

Żeby rozwiać wszystkie wątpliwości - nie jestem antyfanem zielonej energii, ale polityka UE zamiast promować ten rodzaj energii, po prostu odstrasza i męczy biedniejsze kraje. Nie damy rady biec tempem UE. Musimy zrobić to wolniej, i taniej. Taka, a nie inna jest rzeczywistość.

Polityka UE promuje zieloną energię, tylko rozporządzenia Unii są dosyć ogólne. To poszczególni członkowie UE powinni wprowadzić odpowiednie przepisy szczegółowe. Nasze wspaniałe rządy (w tym również rząd PiSu) przez lata nie chciały się za to wziąć i w końcu groźba otrzymania kary za niedostosowanie się do przepisów unijnych stała się realna, więc napisali ustawę na kolanie. Czasu naprawdę była bardzo dużo, a my czekaliśmy do ostatniej chwili. Gdyby nie groziła nam kara, to pewnie teraz nawet tego bubla byśmy nie mieli.

To jest również główne miejsce do nadużyć, z którym PiS powinien rozprawić się jak najszybciej.

PiS się z tym nie rozprawi. Żeby zlikwidować nadużycia podatkowe trzeba maksymalnie uprościć prawo. Tymczasem PiS chce wprowadzać kolejne dziwne ulgi itp.

Zupełnie niepotrzebna dygresja.

To nie dygresja. To zdanie, które najlepiej podsumowuje tę dyskusję i jej sens. Rozpamiętujemy przeszłość, ale mało kto tutaj myśli o przyszłości, czy nawet teraźniejszości. Żyjemy tak, jakby wszystko nam się należało, bo jesteśmy biedniejsi, mniej zaawansowani itp. Dziwimy się, że zachód patrzy na nas tak, jak na nas patrzy, gdy w tym samym czasie my sami siebie tak postrzegamy.

Gwoli sprawiedliwości - USA wypowiedziały więcej militarno - politycznych układów dwustronnych z ówczesnym ZSRR/Rosją, niż Rosja. Polska w Nato to pierwszy z brzegu przykład.

Jakbyś zaczął liczyć naprawdę obiektywnie, to wyszłoby podobnie. I Rosja i USA nigdy nie były skore do przestrzegania umów międzynarodowych.

Zresztą moim zdaniem Rosja nie chce odpowiadać za to, co wyprawiało ZSRR, więc i nie mają prawa rządać, by ktokolwiek przestrzegał jakichś umów zawartych z ZSRR właśnie (sami również ich nie przestrzegają - patrz Krym). Jeśli Rosjanie chcą się powoływać na umowy zawarte z ZSRR to proszę bardzo, ale niech raczą przestrzegać również tych umów, które nie są im na rękę. Przydałoby się również, by wzięli odpowiedzialność za różne zbrodnie popełnianie przez ZSRR. To transakcja wiązana.

Jeśli chodzi o wprowadzenie wojsk na obce tereny, to USA mają już praktykę lepszą niż Rosja.

Nie, tu również jest remis. Różnica jest taka, że akcje amerykanów są lepiej nagłośnione i monitorowane, bo w USA istnieją względnie wolne media. Rosja włazi w wiele miejsc, ale nikt się tym nie chwali, a jeśli jakieś rosyjskie media spróbują zająć się tematem, to następnego dnia okazuje się, że dziennikarz popełnił jakieś ciężkie przestępstwo lub został zastrzelony przez nieznanych sprawców.

Iskandery w Kaliningradzie to straszak nie na Polskę, a na kraje zachodnie - ruska rakieta spokojnie doleci do nas i trafi w cel z Syberii.

O ile po drodze się nie rozbije np. o Moskwę. Zawodność rosyjskiego sprzętu wojskowego jest spora i nie zdziwiłbym się, gdyby okazało się, że i Iskandery mają pewne wady konstrukcyjne.

  • Upvote 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby USA zależało na obaleniu reżimu to nie ograniczaliby się przez 3 lata do wysyłania sprzętu i szkolenia bojowników tylko od razu posłali czołgi.

Nie ta bajka, nie ten prezydent. Obama jednym z hasel swojej kampanii wyborczej uczynil wycofanie amerykanskich wojsk z Iraku i Afganistanu, a swojego poprzednika ostro krytykowal za poslanie amerykanskich zolnierzy na Bliski Wschod. Gdyby sam mial to zrobic, to by stracil cala swoja wiarygodnosc.

Przecież to nie my zaprzestaliśmy eksportu jabłek tylko Rosjanie przestali je przyjmować. Niedogodnością to też okazało się bardziej dla nas niż dla Putina, bo my znaleźliśmy inne rynki zbytu a oni niszczą żywność i walczą z przemytnikami sera (lol).

Przeciez nie napisalem nic o tym, kto doprowadzil do zatrzymania tego kierunku eksportu polskich owocow, wiec o co kaman? Dla nas to byla niedogodnosc, bo szybko znalezlismy nowe rynki zbytu, a i Polacy w gescie patriotycznego zrywu zaczeli litrami pic cydry. Jednak dla Rosji to tez byla i jest tylko niedogodnosc, bo obecnosc i cena jablek w rosyjskich sklepach jest kwestia trzeciorzedna dla przecietnego mieszkanca Federacji Rosyjskiej w kontekscie ichniej dumy narodowej.

A gadanie, że w sumie to Rosji nie możemy nic zrobić, więc lepiej się z nimi dogadać i pozwalać na wszystko jest imo niedorzeczne. Naiwne myślenie, że może na nas w przyszłości nie trafi.

A kto tak gada, bo takiego stwierdzenia w moim poscie nie bylo?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmieniając nieco temat wyborów w Polsce

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/po-wyborach-samorzadowych-na-ukrainie,589215.html

Wybory samorządowe na Ukrainie zakończyły się i widać, że wszystko zostało po staremu - na zachodzie Ukrainy sukces odniosła nacjonalistyczna partia Oleha Łaszki, w centrum wygrał Poroszenko, na Wschodzie - ludzie Janukowycza. Saakaszwili już namawia nowych rodaków do protestów przeciwko wyborowi urzędującego mera Odessy z Bloku Opozycyjnego ( prorosyjskiego ). Były gruziński prezydent pokusił się o stwierdzenie, że zielone ludziki wylądowały w Odessie.

Biorąc pod uwagę wymuszoną przez EU i Rosję federalizację, na którą nie zgadza się sporo Ukraińców - będzie się działo ..

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obama jednym z hasel swojej kampanii wyborczej uczynil wycofanie amerykanskich wojsk z Iraku i Afganistanu, a swojego poprzednika ostro krytykowal za poslanie amerykanskich zolnierzy na Bliski Wschod. Gdyby sam mial to zrobic, to by stracil cala swoja wiarygodnosc.

...No właśnie? Z Bliskiego Wschodu chcieli jak najszybciej dać dyla, z Europy się wycofywali, z Rosją szukali odwilży. Nawet teraz powiedziałbym, że głównie uwaga USA skupia się na Chinach. Na co im te konflikty w Syrii i Ukrainie?

Gdyby chciał się posłużyć pośrednikami do przewrotu to nie wspierałby ich otwarcie sprzętem tylko pochwalił za demokratyczną postawę i zostawił samych sobie.

Jednak dla Rosji to tez byla i jest tylko niedogodnosc, bo obecnosc i cena jablek w rosyjskich sklepach jest kwestia trzeciorzedna dla przecietnego mieszkanca Federacji Rosyjskiej w kontekscie ichniej dumy narodowej.

Dumą narodową się nie najesz, a jak zaczynasz nie mieć pieniędzy na produkty uznawane za podstawowe to mimo wszystko odczuwasz niezadowolenie. Szczególnie, gdy rząd chwali się jak walczy z przemytnikami pokazując buldożery niszczące żarło (na co pieniądze idą z podatków).

Jabłka to ichnie najpopularniejsze owoce (20% całego rynku owoców w 2012r.), z Polski importowali prawie 60% zapotrzebowania. Przez sankcje wszystkie owoce podrożały o 30-50 procent (jabłka o 1/3). Niedogodność to wg mnie jednak niedopowiedzenie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dumą narodową się nie najesz, a jak zaczynasz nie mieć pieniędzy na produkty uznawane za podstawowe to mimo wszystko odczuwasz niezadowolenie. Szczególnie, gdy rząd chwali się jak walczy z przemytnikami pokazując buldożery niszczące żarło (na co pieniądze idą z podatków).

Jabłka to ichnie najpopularniejsze owoce (20% całego rynku owoców w 2012r.), z Polski importowali prawie 60% zapotrzebowania. Przez sankcje wszystkie owoce podrożały o 30-50 procent (jabłka o 1/3). Niedogodność to wg mnie jednak niedopowiedzenie.

Putin zamroził ceny podstawowych produktów, i podtrzymał wydatki socjalne na tym samym poziomie, więc ciężko podejrzewać, żeby w Rosji był niedobór żywności ( Rosja z roku na rok eksportuje coraz więcej btw). Jak jesteś głodny, to zamiast jabłek weźmiesz coś innego. A że <beeep> pamiętają prawdziwą biedę, to nikt nie narzeka.

Wiadomo, że importu wartego 50 mld dolarów rocznie nie da się zastąpić w rok czy dwa lata, ale fakty mówią same za siebie - w Rosji podskoczyły zyski rodzimych producentów ( niektórym nawet o 300 % ), a za tym idą nakłady na inwestycje ( produkcja sera - wzrost o 25 % w ciągu 1.5 roku, mięsa - 5%, ryb- 6 % ). A czego nie da się wyprodukować w Rosji, można kupić w Chinach, Indiach itp. Tak naprawdę, te sankcje to po prostu protekcjonizm własnego rynku, mający na celu jego pobudzenie i rozwój. Początki są najtrudniejsze i faktycznie obywatele ponoszą te koszta, ale dzięki temu rolnictwo się rozwija.

Rosjanie to widzą, i dlatego nie protestują. Pamiętaj, że wg sondaży pragnieniem 70% jest odbudowa chwały z lat ZSRR ( właśnie dla nich jest pokazówka z buldożerami ), i Putin jasno do tego zmierza. I moim zdaniem radzi sobie bardzo dobrze. Najlepszym dowodem na to, że w Rosji myśli się inaczej niż u nas jest fakt, że odkąd Rosjanie wprowadzili wojska do Syrii, tamtejsze prognozy pogody uwzględniają sytuację atmosferyczną pod kątem bombardowania terrorystów.

Ostatnio w Rosji wprowadzono pełen obrót bronią palną dla obywateli, niczym w USA. Władza, która boi się narodu nigdy czegoś takiego by nie uchwaliła.

Kolego, nie "Ruscy", a Rosjanie - behemort

Edytowano przez behemort
Uwaga moderatorska
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Putin jest "be", bo jego ludzie zaatakowali suwerenna Ukraine i jeszcze zestrzelili pasazerskiego Boeinga, ale juz USA jako nasz sojusznik jest "ok", choc przeciez do dzis nie znaleziono posiadanej przez Saddama broni masowego razenia, ktora oficjalnie byla glownym powodem ich inwazji w suwerennym Iraku. A w czasie ich "operacji pokojowych" w Iraku, Afganistanie i Pakistanie w efekcie nalotow lotniczych U.S. Air Force, atakow dronow czy dzialan U.S. Army smierc poniosly setki nieuzbrojonych cywili, wlaczajac w to kobiety i dzieci. I co? I nic. Gdyby kazdy za polityczny cel stawial sobie sprawiedliwosc, to Kaczynskiemu przez gardlo by nie przeszlo krytykowanie wynikow demokratycznych wyborow i sugerowanie, ze Komorowski zostal wybrany na urzad prezydenta przez pomylke, a wczesniejsze wyborcze sukcesy Tuska sa efektem falszerstw. Tylko ze to byly wydarzenia niekorzystne dla prezesa, a wiec godzily w jego subiektywne poczucie sprawiedliwosci...

Niestety ale w Polsce to już norma, i dopóki media będą karmiły nasz naród bzdurami o tym, że USA to taki wspaniały naród wszędzie wprowadza demokracje, a Putin tylko czyha aby rzucić się na bezbronny kraj byle tylko zaprowadzić tam swoje błędy, do tego czasu będą panowały u większości społeczeństwa nastroje antyrosyjskie. Jeśli wliczyć do tego to ,że do władzy doszedł Kaczyński to szans na poprawę stosunków z Rosją nie widzę. W gruncie rzeczy w ostatnich czasach to USA przyczyniła si do rozpętania większości wojen, i obalenia panujących na bliskim wschodzie "dyktatorów", nie mówiąc już o tym ,że sami stworzyli twór jakim jest obecny terroryzm i oni są odpowiedzialni w głównej mierze za "wędrówki ludów".

Przykładem zakłamania mediów jest chociażby włączenie się Rosji do konfliktów w Syrii. Oczywiście większość rodzimych stacji podało informacje o tym jak to Rosja rozpaczliwie walczy o ceny Ropy, i że w nalotach zginęły trzy osoby(sobie z bombardowaniami koalicji odpowiedzialnej za niedawne zniszczenie szpitala).

Edytowano przez MasterKondi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak tam TVN 24 czy TVP INFO, ale reszta jakoś nie chwali Putina i mówią o wielu ofiarach nalotów Rosjan. Wcale nie utrzymując, że to tylko ISIS. Dokładnie pamiętam, jak mówili o ofiarach (i to wielu) wśród ludności cywilnej (w tym dzieciach). USA też nie chwalą. Jak się pomylą, jest to podawane do wiadomości publicznej. Owszem, USA ma lepszy wizerunek, ale błędy są im wytykane. Więc nie wiem o czym piszesz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tesu - w moich oczach problemem jest też to, że 8 lat proeuropejskiej polityki Tuska i PO, też nie przyniosło Polsce żadnych realnych korzyści. Te tzw dobre stosunki polsko-niemieckie w oczach Merkel wygladają tak, że jest dobrze, jak polski rząd godzi się na wszystko co proponują Niemcy. A jak tego nie robi, to w 5 minut podpisują z Rosją kolejny Nordstream. To jest nasz wielki problem - niezależnie w ktorą stronę się obrócimy i tak na końcu zostajemy sami, cokolwiek byśmy nie zrobili. Obecnie ja nie mam pomysłu na jakiś błyskotliwy ruch, który by zmienił tą sytuację. Obawiam się, że nowy rząd też nie ma.

Jestem jednak za realizacją odpisanej umowy o stacjonowaniu sprzętu amerykańskiego na terenie Polski, oraz umieszczeniu dowództwa USA w Ciechanowie. Zawsze to coś. Ciekawe tylko czy oni przeszkolą Polaków by w razie czego nasi mogli obsługiwać te Bradleye, Abramsy i Strykery? :)

Minęły 3 dni i już plany gospodarcze PiSu rozczarowują. Co z tego, że CIT ma niby spaść do 15%, skoro nie rozwiązuje to podstawowego problemu śmieciówek - czyli zbyt wysokich składek na ZUS itp. Co więcej - ma niby powstać kolejna na Narodowy Program Zatrudnienia. A co w takim razie ze składką na Fundusz Pracy? Kolejne składki to naprawdę zła droga.

Poza tym ma niby powstać Centralny Rejestr wszystkich podatników. Watpię, by kolejny projekt jeszcze bardziej zwiększający inwigilację i wszechwładzę skarbówki, jest sposobem na uszczelnienie cieknącego ze wszystkich stron systemu podatkowego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W gruncie rzeczy w ostatnich czasach to USA przyczyniła si do rozpętania większości wojen, i obalenia panujących na dalekim wschodzie "dyktatorów"[...].

Chyba na Bliskim Wschodzie, bo jesli niczego nie przespalem, to Kim Dzong Un trzyma sie calkiem dobrze. wink_prosty.gif

Tesu - w moich oczach problemem jest też to, że 8 lat proeuropejskiej polityki Tuska i PO, też nie przyniosło Polsce żadnych realnych korzyści.

A mozesz sprecyzowac, co wedlug Ciebie byloby tymi "realnymi korzysciami"? Od ponad dekady nie mieszkam w Polsce, ale kraj odwiedzam regularnie 2-3 razy w roku, bo to w Polsce mam moja rodzine i znajomych. I z mojej perspektywy moge powiedziec, ze kiedy jade przez Polske, to widze, ze w ciagu kilku ostatnich lat wypiekniala i poprawil sie stan infrastruktury. Doskonale pamietam jak Polska wygladala w chwili mojego wyjazdu i widze jak sie zmienila przez te kilka lat. Wreszcie mamy autostrady, nowe dworce, odnowione zabytki. Nawet kolo domu moich tesciow zamiast dziurawej jak ser szwajcarski drogi, ktora przez lata zapewniala swietna rozrywke zawieszeniu jadacemu po niej samochodu, od trzech lat jest wreszcie porzadna i rowna droga z chodnikiem dla pieszych zamiast pobocza, ktora powstala przy udziale unijnych funduszy. Jakosc wody w kranie u rodziny tez sie poprawila, na co czesc kasy takze wylozyla Unia. No i wreszcie istnieje w Polsce cos takiego jak prawdziwy stadion na ktorym mozna organizowac imprezy masowe, a nie te wczesniejsze popierdolki pamietajace jeszcze czasy PRL. Rozumiem, ze ludzi boli to, ze wciaz nie zyja na poziomie Niemcow, Brytyjczykow czy Irlandczykow, ze smieciowki, ze zbyt niskie dodatki socjalne, ze czesc inwestycji byla chybionych przez nadmierne ambicje lokalnych samorzadowcow (lotnisko w Gdyni czy Radomiu? lol) albo ze polska sluzba zdrowia nie dziala tak dobrze jak na zachodzie Europy (to akurat bzdura - panstwowa sluzba zdrowia w bogatym UK/Irlandii jest gorsza niz w Polsce, a na dodatek za leczenie placi sie z wlasnej kieszeni). Moze nie wszystko sie udalo, moze wiele rzeczy wciaz wymaga poprawy, ale moim zdaniem realne korzysci widac jak na dloni.

Edytowano przez Tesu
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba na Bliskim Wschodzie, bo jesli niczego nie przespalem, to Kim Dzong Un trzyma sie calkiem dobrze. wink_prosty.gif

Dzięki, już poprawione :)

Nie wiem jak tam TVN 24 czy TVP INFO, ale reszta jakoś nie chwali Putina i mówią o wielu ofiarach nalotów Rosjan. Wcale nie utrzymując, że to tylko ISIS. Dokładnie pamiętam, jak mówili o ofiarach (i to wielu) wśród ludności cywilnej (w tym dzieciach). USA też nie chwalą. Jak się pomylą, jest to podawane do wiadomości publicznej. Owszem, USA ma lepszy wizerunek, ale błędy są im wytykane. Więc nie wiem o czym piszesz.

Chodzi mi o to, że każdy czyn Rosji jest przedstawiany w niekorzystnym świetle. Dobra czasami podawane są ofiary bombardowań koalicji, ale sam pomysł na obalenie Asada jest przedstawiany jako wspaniałomyślny, to samo tyczy się rozpoczęcia się kilku operacji na bliskim wschodzie. Zaś gdy Rosja włączyła się do wojny widziane są same wady , nikt nie mówi o tym , że obalenie asada może doprowadzić do tego samego co było z Kadafim i Saddamem.

  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Telewizja musi się otrzymywać z pieniędzy, a taki Polsat i TVN to kanały zarządzane przez ludzi biznesu, TVN w sumie był. TVP zaś jest opłacane z reklam wielkich korporacyjnych produktów. Moim zdaniem dlatego też tak się stoi za USA w telewizjach informacyjnych, bo mają z tego zysk. Propaganda spowodowana przez kawał papieru, a nawet ich miliony. Prosta sprawa - nic nowego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...