Skocz do zawartości
Holy.Death

Polityka, gospodarka, społeczeństwo

Polecane posty

Cytuj

Od tego jest wszak opozycja. Jak się zdaje masz krótką pamięć i nie pamiętasz jakie z ust PiS padały zarzuty gdy byli w opozycji

Cytuj

To akurat jest podkładanie nogi dla samego podkładania, czyli dokładnie to samo, co PiS robiło za czasów kiedy sami byli w opozycji

 Chodzi mi o to, że niczym się nie różnią. 

Cytuj

Tak samo PiS gdy było w opozycji używało mniej lub bardziej absurdalnych, aż w końcu znaleźli sposób. Uważasz, że skuteczniejsze niż takie działania byłoby rozjechanie się na Święta? Już wiedzę jak ludzie lepią pierogi i słuchają wyjaśnień prawników i konstytucjonalistów odnośnie tego kto ma racje.

Tak, tylko, że akurat politycy PiS-u nie ośmieszali się do tego stopnia, jak to teraz robi Szczerba i jemu podobni. Jeśli Schetyna nie weźmie partii za łeb, bo przynajmniej moim zdaniem, tylko on jest w stanie coś ugrać, to się nie zmieni. 

Cytuj

To nie Po czy Nowoczesna zorganizowały protest (choć pewnie chciałby mieć taką siłę mobilizacyjną)  ale chyba trochę przypadkowo Janda (taka aktorka) i media społecznościowe

XD. Oczywiście, że te dwie partie. Poprzez przekazywanie w mediach informacji, że ten projekt ma poparcie rządu. 

Cytuj

PiS przed wyborami miał też swój projekt, ale jak Pani Godek w sejmie występowała to jej Prezes obiecał że jak wygra to się tym projektem zajmą

Czysta zagrywka pod publiczkę, pod najbardziej radykalną część swoich wyborców (czyli zwykła hipokryzja PiSu i prezesa). Problem w tym, że kiedy wszyscy (łącznie z Nowoczesną i Kukizem) wiedzieli, że projekt ten nie ma szans na przebicie, Platforma wniosła o przeniesienie procedur o stycznia. Czysty absurd. Skandal. Maseczka troski o kobiety opadła. 

 

Cytuj

Jakie słowa padały przed protestem (czyli wiedzą o jego skali) na temat kobiet które w nim wezmą udział to sobie możesz wygooglować.

 Nie muszę tego robić, bo akurat złote usta profesor Pawłowicz doskonale znam. Taka przeciwwaga dla Niesiołowskiego. Zresztą na ulice wyszło jakieś pół procenta mieszkanek naszego pięknego kraju. 

 

Cytuj

Rozumiem, że odnosisz się do faktów medialnych bo nie przypominam sobie o by jakieś wyroki zapadły.

 A jak miały paść, kiedy TK i sądy były w rękach poprzedniej władzy? Co afera, to wszystko zamiecione pod dywanik. Czyściutko, bez mrugnięcia oczkiem. W odróżnieniu od pozwów przeciwko dziennikarzom śledczym, którzy te sprawy wywlekli na światło dzienne. 

 

Cytuj

Załóż własną partię, traf do milionów "liberalnych, myślących wyborców" i przejmij władzę. Co może być w tym trudnego?

 Chociażby to, że cały establishment polityczny, zarówno prawa jak i lewa strona, traktują wszystkie partie spoza "bandy czworga" jako zagrożenie, przez co ich udział w mediach jest znikomy. Teraz na szczęście powoli się to zmienia dzięki internetowi. A o partii pomyślimy, spokojnie. Najpierw chcę skończyć ekonomię, obronić się, poprawić maturę i zdawać na prawo, żeby zdobyć odpowiednie kompetencje. 

 

Cytuj

Do którejś z grup należeć musisz skoro tak to podzieliłeś dwubiegunowo. :)

Miałem na myśli tylko parlament. Z wyłączeniem partii Kukiza, bo jako jedyni używają fajnego daru, który rasa ludzka dostała od mamusi natury, czyli inteligencji. I gdybym miał wybierać, to w przyszłych wyborach zagłosowałbym właśnie na nich :). 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28.12.2016 o 21:58, Glovis napisał:

 A jak miały paść, kiedy TK i sądy były w rękach poprzedniej władzy?

Świąteczna zupka grzybowa Ci zaszkodziła, że masz halucynacje? Lepiej kupuj grzyby w markecie, nie zbieraj samemu. Nawet za komuny sędziowie TK byli na tyle niezależni, że mogli postawić się rządowi. Owszem, wybierani byli przez polityków, ale do dziś zachowywali niezawisłość. Rzeplińskiego na prezesa TK nominował Lech Kaczyński. Kilku sędziów też zostało wybranych przy poparciu PiS. A teraz są to wredne sukinkoty. Bo teraz modelowym sędzią jest sędzia Greiser. W czasie mojego życia przeżyłem już kilka składów TK. Były składy o poglądach lewicowych, prawicowych, ale zawsze niezależne. Jako konserwatywny liberał mogłem kląć na 'lewackie' orzeczenia, ale je respektowałem. Tak samo robiła władza od PZPR po PO. A w międzyczasie PIS w latach 05-07. Tyle o TK, o sądach powszechnych już nawet nie będę pisać, bo szkoda mi opuszków palców.

Dnia 28.12.2016 o 21:58, Glovis napisał:

Najpierw chcę skończyć ekonomię, obronić się, poprawić maturę i zdawać na prawo, żeby zdobyć odpowiednie kompetecje

Kompetencje do czego? Do wypisywania głupot? To Już robisz.

  • Upvote 5
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Pzkw VIb napisał:

Jako konserwatywny liberał mogłem kląć na 'lewackie' orzeczenia, ale je respektowałem.

Konserwatywny liberał? W życiu bym nie podejrzewał. Jak do tej pory był to raczej konserwatywny liberalizm bezobjawowy. W czym to się przejawiało do tej pory?

Edytowano przez Santus Faustus I
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Santus Faustus I napisał:

Konserwatywny liberał? W życiu bym nie podejrzewał. Jak do tej pory był to raczej konserwatywny liberalizm bezobjawowy. W czym to się przejawiało do tej pory?

Yyy? Glu glu? Patataj? Umiesz czytać? To poczytaj moje posty, w których wielokrotnie odnosiłem się do Johna Locke, Adama Smitha lub Miltona Friedmana. Pojęcia leseferyzmu i minarchizmu są mi bliskie, a jednak ostatnio na tym forum zjechałem jednego z wielbicieli minarchizmu. Dlaczego? Cytując klasyka - abstrahował od układu odniesienia. Ja się mogę zgadzać z niektórymi tezami Maxa Webera czy Alexisa de Tocqueville, ale odczytuję je we współczesnej rzeczywistości. Inaczej skończyłbym jak Amisze, którzy w Biblii nie dopatrzyli się guzików i dlatego zapinają swoje kubraki na haftki.

  • Upvote 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Pzkw VIb napisał:

Yyy? Glu glu? Patataj? Umiesz czytać? To poczytaj moje posty, w których wielokrotnie odnosiłem się do Johna Locke, Adama Smitha lub Miltona Friedmana. Pojęcia leseferyzmu i minarchizmu są mi bliskie, a jednak ostatnio na tym forum zjechałem jednego z wielbicieli minarchizmu.

To fajnie, jest element liberalny gospodarczo, a gdzie ten element konserwatywny? Dobrze pamiętam po której stronie byłeś w dyskusji o czymś tak ważnym i fundamentalnym jak in vitro. Z resztą z tym minarchizmem i gospodarczym liberalizmem u zwolennika UE też bym nie przesadzał. Gdybyś faktycznie był konserwatywnym liberałem, to w życiu nie chciałbyś mieć nic wspólnego z czymś takim jak KOD. Na PiS też byś nie głosował tak uściślając. Jak do tej pory pokazałeś dość mocno lewicujące oblicze, bardzo zgodne z polityczną poprawnością tylko w bardziej zaczepnej i nieco niegrzecznej formie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Santus Faustus I napisał:

a gdzie ten element konserwatywny? Dobrze pamiętam po której stronie byłeś w dyskusji o czymś tak ważnym i fundamentalnym jak in vitro

To zacznijmy jak chłop krowie na rowie. Alexis de Tocqueville napisał: wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka. Teraz małe repetytorium z języka polskiego dla klasy IV szkoły podstawowej - rozbiór zdania oraz części mowy. W sformułowaniu 'konserwatywny liberał' pierwsze słowo jest przymiotnikiem, drugie zaś rzeczownikiem. Natomiast tylko to drugie może być w zdaniu samoistnym podmiotem (aj, nie wiem czy to dla Ciebie nie za trudne, żeby dodawać do tego wszystkiego jeszcze pojęcie części zdania). Przede wszystkim jestem liberałem, a in vitro nie narusza w żaden sposób mojej wolności. Do konserwatyzmu ma się to jak pięść do nosa.

Co do mojego konserwatyzmu, to też można zobaczyć w moich postach. Wielokrotnie już oświadczałem, że jestem ateistą, ale też wielokrotnie stawałem w obronie Kościoła. Nie mogę negować tego, że urodziłem się w takich okolicznościach przyrody. Ateizm jest moim osobistym wyborem, ale nie chodzę i nie pluję na 90% Polaków. Mój konserwatyzm zawiera się w słowach Woltera: Lepsze jest wrogiem dobrego.

6 godzin temu, Santus Faustus I napisał:

Gdybyś faktycznie był konserwatywnym liberałem, to w życiu nie chciałbyś mieć nic wspólnego z czymś takim jak KOD.

Jak mawiał Prezes: nie mieszajmy dwóch różnych systemów walutowych. Co innego poglądy polityczne, co innego forma państwa. Jako konserwatywny liberał mogę sobie nie lubić Barbary Nowackiej, ale nie pozwolę zamknąć jej ust. Sam określiłeś się jako antydemokrata. Ja tam jednak wolę demokrację. I o to walczy KOD. Zwolennicy rządów antydemokratycznych zawsze powołują się na wolę narodu/społeczeństwa/rycerzy jedi. Tacy jak Ty tworzą sobie wyimaginowane państwa, którymi zarządzają jak Lord Hełmuś w 'Kosmicznych jajach' figurkami.

  • Upvote 3
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.12.2016 o 03:50, Pzkw VIb napisał:

Świąteczna zupka grzybowa Ci zaszkodziła, że masz halucynacje? Lepiej kupuj grzyby w markecie, nie zbieraj samemu. Nawet za komuny sędziowie TK byli na tyle niezależni, że mogli postawić się rządowi. Owszem, wybierani byli przez polityków, ale do dziś zachowywali niezawisłość. Rzeplińskiego na prezesa TK nominował Lech Kaczyński. Kilku sędziów też zostało wybranych przy poparciu PiS. A teraz są to wredne sukinkoty. Bo teraz modelowym sędzią jest sędzia Greiser. W czasie mojego życia przeżyłem już kilka składów TK. Były składy o poglądach lewicowych, prawicowych, ale zawsze niezależne. Jako konserwatywny liberał mogłem kląć na 'lewackie' orzeczenia, ale je respektowałem. Tak samo robiła władza od PZPR po PO. A w międzyczasie PIS w latach 05-07. Tyle o TK, o sądach powszechnych już nawet nie będę pisać, bo szkoda mi opuszków palców.

Kompetencje do czego? Do wypisywania głupot? To Już robisz.

Obrażać swoich dyskutantów nie musisz. Jeżeli nie zgadzasz się z ich poglądami i chcesz to wyrazić, to (proszę) rób to kulturalniej. :wink:

 

Odnośnie tematu zacytuję Ciebie: "Nawet za komuny sędziowie TK byli na tyle niezależni, że mogli postawić się rządowi.". Poproszę o konkretne przykłady.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, KlaudiuszDruzus napisał:

 

Odnośnie tematu zacytuję Ciebie: "Nawet za komuny sędziowie TK byli na tyle niezależni, że mogli postawić się rządowi.". Poproszę o konkretne przykłady.

No to pierwszy z brzegu: orzeczenie U 1/86 z dnia 28 maja 1986 r., które uznaje niezgodność z konstytucją przepisów rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 16 września 1985 r.

  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28.12.2016 o 21:58, Glovis napisał:

 Chodzi mi o to, że niczym się nie różnią. 

Wrócimy do tej kwestii za 2-3 lata i zobaczymy jak czas zweryfikuje Twoje poglądy :)

Cytuj

Tak, tylko, że akurat politycy PiS-u nie ośmieszali się do tego stopnia, jak to teraz robi Szczerba i jemu podobni.

Kwestia poglądów i to nawet nie politycznych. IMHO ułaskawienie niewinnego człowieka na zapas (bo mógłby zostać skazany) bo obiecana posadka czeka na objęcie bardziej kompromituje prezydenta-prawnika niż prowokatorstwo Szczerby

Cytuj

XD. Oczywiście, że te dwie partie. Poprzez przekazywanie w mediach informacji, że ten projekt ma poparcie rządu. 

Jesteś pewny, że zapamiętałeś to co przekazywali... a może postprawdę przekazaną byś pamiętał "prawdziwych" sprawców? Dla większości ludzi czy project jest rządowy czy poselski nie ma znaczenia, a w przypadku PiS jest wręcz tożsame - projekty poselskie są nawet wygodniejsze bo nie podlegają konsultacją.

Cytuj

Zresztą na ulice wyszło jakieś pół procenta mieszkanek naszego pięknego kraju. 

Co w zupełności wystarczyło, żeby "pogonić kota" Prezesowi. Nie miej złudzeń, gdyby nie te "pół procenta" to stosowne przepisy już by były uchwalone, choćby żeby powiedzieć że zrealizowali kolejną obietnicę z wyborów - a taka fajna była - darmowa.
 

Cytuj

 A jak miały paść, kiedy TK i sądy były w rękach poprzedniej władzy? Co afera, to wszystko zamiecione pod dywanik. Czyściutko, bez mrugnięcia oczkiem. W odróżnieniu od pozwów przeciwko dziennikarzom śledczym, którzy te sprawy wywlekli na światło dzienne. 

Aaaaa... i Tobie się wydaje, że PiS praktycznie likwiduje TK, podporządkuje sobie prokuraturę w sposób rodem z PRL i za chwilę będzie
wywierał presję na niezależność sędziowską po to żeby świat naprawić? Fajnie pokazuje te intencje prawne szykanowanie osób które brały udział w sprawie śmierci ojca Ziobry. Problem z dzisiejszą młodzieżą jest tak, że nie zdają sobie sprawy z tego, że władza pod szczytnymi hasłami może zrobić obywatelom kuku, o ile będzie to w jej interesie. Znacznie prościej się to robi jak nikt na ręce nie patrzy, świadomość braku odpowiedzialności prędzej czy później skłania do nadużywania władzy - z resztę przykłady tego zaczynają się pojawiać.

Cytuj

Najpierw chcę skończyć ekonomię, obronić się, poprawić maturę i zdawać na prawo, żeby zdobyć odpowiednie kompetencje. 

Czego Ci z całego serca życzę... szczególnie tego prawa bo teraz bardziej kierujesz się emocjami.

Cytuj

Z wyłączeniem partii Kukiza, bo jako jedyni używają fajnego daru, który rasa ludzka dostała od mamusi natury, czyli inteligencji. I gdybym miał wybierać, to w przyszłych wyborach zagłosowałbym właśnie na nich :). 

Nie przejmuj się z czasem Ci minie... mnie w Twoim wieku podobał się Stan Tymiński - też był anty-establiszmentowy i obiecywał zrobić porządek. Potem człowiek dorasta i zaczyna inaczej na świat patrzeć.

  • Upvote 2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Ełku doszło do śmierci człowieka, a potem do rozrób. Pozwolę sobie teraz wrzucić łajno w wentylator zadając pytanie: kto był winien? I jakie ją kryteria winy? Oczywiście sprawca czynu musi za to odpowiedzieć, ale czy to on był winny wszystkiemu?

Nie ukrywam, że bardzo liczę na odpowiedź Santusa. Ciekaw jestem jak połączy zasadę volenti non fit iniuria, którą tak pseudowolnościowcy propagują z równie mocno, a nawet bardziej z my home is my castle. 

Bo jakby to nie 'ciapaty' zabił, to czy byłaby taka afera?

  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 31.12.2016 o 02:50, Pzkw VIb napisał:

Jako konserwatywny liberał mogę sobie nie lubić Barbary Nowackiej, ale nie pozwolę zamknąć jej ust.

Gadać niech sobie gada. Rozchodzi się o to, żeby jej gadanina nie miała żadnego wpływu na państwo np. w wyniku demokratycznego przegłosowania jej postulatów.

Cytuj

Sam określiłeś się jako antydemokrata. Ja tam jednak wolę demokrację. I o to walczy KOD. Zwolennicy rządów antydemokratycznych zawsze powołują się na wolę narodu/społeczeństwa/rycerzy jedi. Tacy jak Ty tworzą sobie wyimaginowane państwa, którymi zarządzają jak Lord Hełmuś w 'Kosmicznych jajach' figurkami.

Pamiętam gościa. Śmieszny typ, w sam raz nadający się na demokratycznego polityka. Chłop znalazł się nie w takim ustroju, w jakim powinien więc efekt był komiczny.

 

Ełk: nie znam zbyt wielu szczegółów na temat tego, co tam zaszło. Słyszałem coś tylko o tym, że jacyś chuligani wtargnęli do lokalu z kebabem i zaczęli go demolować i jeden z Turków zadźgał nożem jednego z napastników. Jako radykalny przeciwnik takiego zapisu w prawie jak "przekroczenie granic obrony koniecznej" mogę napisać tylko jedno: właściciel miał prawo mieć choćby i gniazdo CKM z którego waliłby do nacierających bandytów. Policja miałaby ułatwione zadanie ponieważ jej rolą byłoby tylko zabranie ciał. Żadnego śledztwa, krótki protokół.

  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Pzkw VIb napisał:

W Ełku doszło do śmierci człowieka, a potem do rozrób. Pozwolę sobie teraz wrzucić łajno w wentylator zadając pytanie: kto był winien? I jakie ją kryteria winy? Oczywiście sprawca czynu musi za to odpowiedzieć, ale czy to on był winny wszystkiemu?

Zakładam, że następująca wersja jest prawdziwa: ktoś dopuszcza się wybryków chuligańskich wobec restauracji z kebabem, być może dodając do tego rasistowskie hasła i wrzucając petardę do środka. Właściciel odpowiada mu 2 ciosami nożem, co doprowadza do śmierci chuligana. Następnego dnia pseudokibice tudzież radykalni narodowcy robią zadymę przed obiektem i wkraczają "żółwiki". Oczywiście, jest możliwość, że taki przebieg zdarzeń nie miał miejsca, ale osobiście jestem przekonany, że mniej więcej się zgadza. Są w nim jednak niewiadome istotne pod kątem pociągnięcia do odpowiedzialności karnej. Po pierwsze: czy reakcja właściciela była adekwatna do zagrożenia? Jeżeli facet mu tylko wrzucił petardę, a on wyszedł i go zadźgał, to nie. Natomiast jeżeli napastnik wszedł do środka i stwarzał istotne zagrożenie dla ludzi wewnątrz, to jak najbardziej można wtórnie zalegalizować zabicie go, o ile nie można było w łatwy sposób tego uniknąć, nie narażając nikogo na poważne naruszenie jego dóbr. Co do reakcji z dnia następnego to sprawa jest prosta: przypadkowi ludzie nie mogą stanowić sobie prawa ani orzekać o winie i karze według własnego widzimisię, bo "Ciapaty napadł! Inwazja! Trzeba się bronić!".

Jeżeli zaś mowa jest o tym, dlaczego w ogóle do tego doszło, to trudno przypisać winę jednemu konkretnemu sprawcy. Na pewno wybryki chuligańskie były winą samego zabitego i to one doprowadziły do dźgania go nożem ze skutkiem śmiertelnym, ale czy właściciel musiał reagować tak ostro? Jeśli tak, to wina jest po stronie sprawcy, że go przyparł do muru, a jeśli nie no to może charakter pana od kebabów albo jego niewystarczająca świadomość prawna wywołały tę tragedię? Ciężko stwierdzić. Może winy trzeba szukać w istnieniu przyzwolenia na chuligaństwo, na wandalizm, na agresję, na obecność środowisk marginesu społecznego? Może to wina wpuszczenia imigrantów z innych kręgów kulturowych? Nad tym by można debatować cały dzień.

14 godzin temu, Pzkw VIb napisał:

Ciekaw jestem jak połączy zasadę volenti non fit iniuria, którą tak pseudowolnościowcy propagują z równie mocno, a nawet bardziej z my home is my castle. 

Nie rozumiem, na jakiej bazie by miało takie połączenie powstać. No, chyba że mój dom zabezpieczyłbym sobie C4, a potem twierdził, że straty w wyniku detonacji w obronie przed złodziejami to tylko moja sprawa, bo z własnej woli go zaminowałem, więc nie dzieje mi się krzywda.

 

2 godziny temu, Santus Faustus I napisał:

Gadać niech sobie gada. Rozchodzi się o to, żeby jej gadanina nie miała żadnego wpływu na państwo np. w wyniku demokratycznego przegłosowania jej postulatów.

Albo nie została narzucona społeczeństwu przez niedemokratyczną władzę, której nijak nie można usunąć ani powstrzymać przed całkowitą samowolką.

2 godziny temu, Santus Faustus I napisał:

Jako radykalny przeciwnik takiego zapisu w prawie jak "przekroczenie granic obrony koniecznej" mogę napisać tylko jedno: właściciel miał prawo mieć choćby i gniazdo CKM z którego waliłby do nacierających bandytów.

Może gdyby twój dom szturmował zorganizowany oddział bandytów z bronią palną, to adekwatne byłoby odpieranie ich ogniem z CKMu. Natomiast w przypadku kibola z petardą ogień zaporowy nie jest właściwym rozwiązaniem. Gdyby wybieranie się z armata na komara nie naruszało czyichś dóbr prawnie chronionych to nie byłoby problemu, ale jako że poszatkowanie kalibrem 7.62 czy podobnym co do zasady takie naruszenie stanowi, pojawia się problem. Otóż czyjeś dobra można naruszyć tylko w stanie wyższej konieczności (np. niszczenie komuś płotu, poprzez wyrywanie z niego sztachety dla obrony przed stadem wściekłych psów raczej przestępstwem nie będzie) i w obronie koniecznej. Sama nazwa wskazuje, że kontratyp nie dotyczy tu każdej formy obrony, ale takiej i tylko takiej, która jest konieczna. Zatem dźganie kogoś nożem za wrzucenie petardy do restauracji, a tym bardziej strzelanie do niego z broni ciężkiej jak najbardziej może być uznane za przekroczenie obrony koniecznej, która jest konstrukcją w naszym prawie niezbędną. Nie chciałbym, żeby ktoś mógł legalnie powalić mnie na ziemię i zatłuc na śmierć, bo go popchnąłem.

 

3 godziny temu, Santus Faustus I napisał:

Policja miałaby ułatwione zadanie ponieważ jej rolą byłoby tylko zabranie ciał. Żadnego śledztwa, krótki protokół.

Policja nie ma mieć za wszelką cenę prostego zadania, ma je mieć takie, żeby KAŻDY mógł liczyć na możliwość dochodzenia swoich praw. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, MrAjdi napisał:

przypadkowi ludzie nie mogą stanowić sobie prawa ani orzekać o winie i karze według własnego widzimisię, bo "Ciapaty napadł! Inwazja! Trzeba się bronić!".

Mnie właśnie interesuje narracja. Jakby ona wyglądała gdyby sprawca był etnicznym Polakiem? Może taka, że ciężko pracujący na utrzymanie rodziny restaurator miał już dość  okradania go i nerwy mu puściły? A zabity nie byłby przedstawiany jako 'dobry chłopak', tylko bandyta karany wcześniej za rozbój? Równo rok wcześniej zdarzyło się tak, że Ukrainiec zabił nożem Polaka. Wtedy też narracja była taka, że 'banderowiec' zadźgał 'naszego'. A prawda była taka, że gość przyjechał z rodziną na urlop, wydawał swoje ciężko zarobione pieniądze w Polsce, a przyczepili się do niego 'polscy patrioci', którym się jego język nie spodobał. Nawet jak facet ewakuował się z knajpy, to poszli za nim, zaczepiali jego żonę i jego. Skończyło jak się skończyło. Gość jest winny co najmniej przekroczenia granic obrony koniecznej, ale kto jest sprawcą całego zajścia? No i jeszcze jedna sprawa, szczycimy się tzw. polską gościnnością. Mam wrażenie, że ostatnio stała się szczególnie wybiórcza. Nie obejmuje Żydów, 'ciapatych', 'asfaltów', 'ruskich', innych obcojęzycznych (nie będą mi w tramwaju gadać po niemiecku) i ogólnie każdego, który odstaje od szablonu Polaka katolika.

  • Upvote 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Pzkw VIb napisał:

Mnie właśnie interesuje narracja. Jakby ona wyglądała gdyby sprawca był etnicznym Polakiem? Może taka, że ciężko pracujący na utrzymanie rodziny restaurator miał już dość  okradania go i nerwy mu puściły? A zabity nie byłby przedstawiany jako 'dobry chłopak', tylko bandyta karany wcześniej za rozbój?

W takim wypadku sprawa przeszłaby zapewne bez większego echa, bo to przecież zbrodnia jak każda inna. No, ale jeżeli by to był cudzoziemiec, to oczywiście na pewno przyjechał jakiś terrorysta albo banderowiec, który uczciwych Polaków morduje dla zabawy, bo przecież inna wersja nie sprzedałaby się w mediach nie jest zbyt prawdopodobna. Tak to już niestety na świecie jest (podkreślam, że właśnie na świecie, a nie po prostu u nas w kraju), że ludzie pozwalają grać sobie na emocjach i najpierw rzucą się ze świętym gniewem na domniemanego sprawcę zanim użyją logiki i sprawdzą, czy wszystko na pewno jest wiadome.  

12 godzin temu, Pzkw VIb napisał:

Gość jest winny co najmniej przekroczenia granic obrony koniecznej, ale kto jest sprawcą całego zajścia?

Sprawcą całego zajścia jest ten, kto zaczął i pierwszy złamał prawo, czyli pan zadźgany, sprawcą jego śmierci jest właściciel kebaba. Zresztą, zabić w obronie koniecznej też możesz bez przekraczania jej granic, to wszystko zależy od tego, co 'dobry chłopak' w tej restauracji dokładnie wyprawiał.

12 godzin temu, Pzkw VIb napisał:

Mam wrażenie, że ostatnio stała się szczególnie wybiórcza. Nie obejmuje Żydów, 'ciapatych', 'asfaltów', 'ruskich', innych obcojęzycznych (nie będą mi w tramwaju gadać po niemiecku) i ogólnie każdego, który odstaje od szablonu Polaka katolika.

Jestem przeciwnikiem nadużywania określenia "ksenofobia", tak popularnego w tych czasach, ale tym razem przyznaję, że pasuje bardzo dobrze. Polacy stali się ostatnio jakby bardziej nieufni wobec ludzi innych kultur i narodowości, czemu w obliczu obecnej narracji medialnej - również mam tu na myśli tą internetową, tworzoną przez przeciętnych obywateli - trudno się dziwić. Kryzys uchodźczy, ochłodzenie relacji z Rosją (notabene beneficjentem takiego stanu rzeczy), wojna w Syrii, chińskie inwestycje o podłożu politycznym, terroryzm, a do tego populistyczna propaganda środowisk skrajnej prawicy mocno podważają opłacalność tolerancji i budzą lęk przed obcymi, a jak wiadomo, naturalnymi konsekwencjami strachu są nienawiść i agresja. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, MrAjdi napisał:

Albo nie została narzucona społeczeństwu przez niedemokratyczną władzę, której nijak nie można usunąć ani powstrzymać przed całkowitą samowolką.

Wtedy to będzie koniec takiej władzy więc nie ma się czym przejmować. Poglądy pani Barbary Nowackiej są lewicowo-"postępowe", przeciwne wszelkiemu autorytaryzmowi (przynajmniej w teorii). Byłoby to więc rozmontowanie systemu rękami samego dyktatora i jego polityczne samobójstwo.

Cytuj

Może gdyby twój dom szturmował zorganizowany oddział bandytów z bronią palną, to adekwatne byłoby odpieranie ich ogniem z CKMu. Natomiast w przypadku kibola z petardą ogień zaporowy nie jest właściwym rozwiązaniem.

Jest skutecznym rozwiązaniem. To sam bandzior jest winien wszelkiego swojego uszczerbku na zdrowiu lub życiu. Z resztą można walić również po nogach.

Cytuj

Gdyby wybieranie się z armata na komara nie naruszało czyichś dóbr prawnie chronionych to nie byłoby problemu, ale jako że poszatkowanie kalibrem 7.62 czy podobnym co do zasady takie naruszenie stanowi, pojawia się problem.

Dla kogo problem, dla tego problem. Każdy bandzior ma się bać. Ma mieć świadomość, że choćby nie wiem co, to jego ofiara może się bronić i nie grożą jej potem żadne konsekwencje prawne. Nie może być tak, że bandyta przed napadem wypija sobie setę wódki, a potem jeśli coś mu się stanie, to tłumaczy się, że był pod wpływem, nie wiedział co robi i to napadnięty ponosi konsekwencje jeśli takiego bandziora choćby zdzielił kijem w łeb. Wszelkiego rodzaju bandycki element ma mieć piekło na ziemi, ma się bać konsekwencji swoich działań. W przypadku złapania przez policję ma się bać najbardziej. Ma zobaczyć w praktyce, co znaczą pojęcie prawo i porządek.

Cytuj

Otóż czyjeś dobra można naruszyć tylko w stanie wyższej konieczności (np. niszczenie komuś płotu, poprzez wyrywanie z niego sztachety dla obrony przed stadem wściekłych psów raczej przestępstwem nie będzie) i w obronie koniecznej.

Jeśli później naprawisz ten płot, to spoko.

Cytuj

Sama nazwa wskazuje, że kontratyp nie dotyczy tu każdej formy obrony, ale takiej i tylko takiej, która jest konieczna.

To zmieńmy nazwę, wywalmy słowo "konieczna". Żaden problem.

Cytuj

Zatem dźganie kogoś nożem za wrzucenie petardy do restauracji, a tym bardziej strzelanie do niego z broni ciężkiej jak najbardziej może być uznane za przekroczenie obrony koniecznej, która jest konstrukcją w naszym prawie niezbędną. Nie chciałbym, żeby ktoś mógł legalnie powalić mnie na ziemię i zatłuc na śmierć, bo go popchnąłem.

Dowiedziałem się, że to było trochę inaczej. Petardy były później. Wcześniej podobno jacyś menele zaczęli ciężko obrażać pracowników baru. Nie rozumiem tego. Nie lubię kogoś to do niego nie idę i tyle. Ogólnie sytuacja była nieciekawa, obsługa wychodziła na zewnątrz żeby ochłonąć. Ten zabity typ ukradł 2 cole. Domyślam się, że ukradł je w złym momencie. Gdyby zrobił to innego dnia być może dzisiaj by żył. Ten co go zadźgał najwyraźniej chciał się wyładować, a złodziejaszek dostarczył mu pretekstu. Ogólnie sytuacja była idiotyczna. Ludzie patrzą na to, co się dzieje na zachodzie, co wyprawiają tam ci tzw. "uchodźcy" (jakby każdy przybysz do Europy był uchodźcą i to jeszcze z Syrii) i przykładają to do naszych realiów. Tymczasem do nas trafiają inni ludzie niż tam ponieważ tutaj nie dostaną takiego socjalu i muszą zająć się jakąś pracą. Na zachód trafiają za to egzotyczne odpowiedniki naszych dresiarzy i meneli różniący się nieistotnymi szczegółami od naszych rodzimych dresiarzy jak np. ciemniejszy odcień skóry. Do nas trafi restaurator, na zachód menel. Być może jeszcze gorszy od naszego rodzimego pod względem umysłowym.

Cytuj

Policja nie ma mieć za wszelką cenę prostego zadania, ma je mieć takie, żeby KAŻDY mógł liczyć na możliwość dochodzenia swoich praw.

Ależ miałby. Napadnięty miałby prawo się bronić, a bandyta miałby prawo poniechać swojego planu lub, jak każdy, miałby prawo do adwokata w przypadku złapania. Innych praw bandzior mieć nie może.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Santus Faustus I napisał:

Wtedy to będzie koniec takiej władzy więc nie ma się czym przejmować. Poglądy pani Barbary Nowackiej są lewicowo-"postępowe", przeciwne wszelkiemu autorytaryzmowi (przynajmniej w teorii). Byłoby to więc rozmontowanie systemu rękami samego dyktatora i jego polityczne samobójstwo.

Jak najbardziej jest się czym przejmować, bo przed swoim końcem taka władza może zdążyć wywołać ogromne szkody albo nawet pociągnąć nas wszystkich ze sobą na dno. Poza tym, słowa "w teorii" mają tu znaczenie kluczowe. Autorytaryzm i totalitaryzm zawsze udaje się przepchnąć dzięki  ideałom utopii i braku ucisku na sztandarach, co widać choćby na przykładzie komunizmu. Historia zna przykłady głupot znacznie większych od światopoglądu pani Nowickiej, którym powiodło się w życiu polityczno-społecznym choć forsował je niewielki procent upartych abderytów. Dlatego niezbędne są mechanizmy, dzięki którym rządzący nie będą mogli ani przez chwilę poczuć się całkowicie ponad prawem, a społeczeństwo będzie mogło mieć pewność, że nie otrzymają oni kompetencji zagrażających prawo człowieka i obywatela.

9 godzin temu, Santus Faustus I napisał:
Cytuj

Może gdyby twój dom szturmował zorganizowany oddział bandytów z bronią palną, to adekwatne byłoby odpieranie ich ogniem z CKMu. Natomiast w przypadku kibola z petardą ogień zaporowy nie jest właściwym rozwiązaniem.

Jest skutecznym rozwiązaniem. To sam bandzior jest winien wszelkiego swojego uszczerbku na zdrowiu lub życiu. Z resztą można walić również po nogach.

I co z tego że jest skutecznym rozwiązaniem, skoro powoduje naruszenie praw napastnika w stopniu większym, niż pozwalałby na to w zakres działań koniecznych dla obrony dobra napadniętego? Próba popełnienia przestępstwa nie pozbawia statusu obywatela, nie wyjmuje nikogo spod prawa, legalizuje tylko wtórnie takie naruszenie przez ofiarę jego dóbr, które było niezbędne do ochrony jej praw. Z przestępcą nie można sobie zrobić wszystkiego, co się nam żywnie spodoba. 

9 godzin temu, Santus Faustus I napisał:

Jeśli później naprawisz ten płot, to spoko.

To nie ma znaczenia. Przestępstwa nie będzie tak czy inaczej, jak już to raczej sprawa o charakterze cywilnym.

 

9 godzin temu, Santus Faustus I napisał:

To zmieńmy nazwę, wywalmy słowo "konieczna". Żaden problem.

 Takie rozwiązanie zalegalizowałoby sytuacje jak w moim poprzednim przykładzie z popychaniem. Prawo ma odstraszać od naruszenia powszechnie uznanych dóbr, jak na przykład zdrowie i życie obywateli, a nie stwarzać dla nich zagrożenia.

 

9 godzin temu, Santus Faustus I napisał:

Ależ miałby. Napadnięty miałby prawo się bronić, a bandyta miałby prawo poniechać swojego planu lub, jak każdy, miałby prawo do adwokata w przypadku złapania. Innych praw bandzior mieć nie może.

Bandzior może mieć i ma jeszcze inne prawa, jak choćby to do zachowania milczenia, bo nikt nie może być zobowiązany do dostarczania dowodów przeciwko sobie. Upraszczając całą sprawę, sprawca nadal jest człowiekiem i obywatelem, a jego dobra może naruszyć tylko wyrok sądu zgodny z aktami normatywnymi albo sytuacja opisana w kontratypie. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 24.12.2016 o 10:53, RoZy napisał:

Nie licz na to, a co ważniejsze nie oczekuj na to, bo to byłoby naruszeniem prawa. PiS władzę zdobyło demokratycznie i mandat do rządzenia ma pomimo, że demokratycznie go nie sprawuje. Demokratycznie też ją stracić musi bo w innym przypadku natychmiast to wykorzysta do przedstawianie się w świetle ofiary - w tym są bardzo dobrzy. Poza tym nawet demokratycznie wybrana władza może się bronić nie do końca demokratycznie, ale to już będzie ją obciążało. Jedynym wyjściem jest uważne patrzenie na postępowanie władzy, wyraźne i głośne protestowania, tak aby przed następnymi wyborami ludzie nie dali się tak łatwo nabrać na "afery" czy kupić socjałem, co zapewne będzie miało miejsce - najbliższa próba to wybory samorządowe. Ciekawi mnie jak przy ordynacji wyborczej zaczną grzebać żeby sobie ułatwić wygraną.

Wcześniejsze wybory są oczywiście możliwe ale mało prawdopodobne. Skala protestów musiała by być tak duża aby przestraszyć część posłów i skłonić do samodzielnego myślenia. Nawet gdyby rząd stracił większość mógłby rządzić jako mniejszościowy mając poparcie prezydenta. Naprawdę mało realne bo raczej mało będzie takich którzy zrezygnują z dobrze płatnej i miało wymagającej pracy. Dla większości z nich taka decyzja to automatycznie zero szans na reelekcję czyli kasę. 

Zastanawiam się jak demokratycznie ją straci kiedy własnie zaczęli majdrować przy ordynacji wyborczej i sposobie liczenia głosów:

Pomysły pis-u:

uchylenie kodeksu wyborczego i napisanie go od nowa.

zastąpienie PKW "społecznymi komisjami"

likwidacja ciszy wyborczej

rejestracja głosowania za pomocą kamer

automatyczna powtórka wyborów jeśli liczba głosów nieważnych wyniosłaby 5%

i moje "ulubione"  półprzezroczyste urny

A pomysły zmian "zawdzięczamy" Markowi Kuchcińskiemu

Oczywiście to tylko część zmian komitetu centralnego pis.

Pis dąży do wojny domowej czy celowo czy nie też nie, trudno stwierdzić. Mało mnie to jednak obchodzi ja nie chcę aby Polska skończyła jak Argentyna pod względem ekonomicznym czy jak Chile pod względem politycznym lub obydwa warianty na raz.

W Polsce demokracja została rozmontowana przez rząd pis:

TK w praktyce nie istnieje

niezależne sądownictwo ? toć minister sprawiedliwości może unieważnić każdy wyrok i proces 

sprawiedliwość ? http://www.newsweek.pl/polska/jan-szyszko-i-jego-stodola-nowe-zdjecia-daczy-ministra,artykuly,386978,1.html

Z podręczników do historii do szkół podstawowych i średnich ma być wykasowany Lech Wałęsa a na tym pewnie nie koniec.

Centralne sterowanie z poziomu Warszawy dopłatami z UE dla poszczególnych Województw, Powiatów i Gmin.

Centralne sterowanie planowaniem przestrzennym.

Centralizacja władzy i urywanie łba swobodom obywatelskim.

To co się działo w sali kolumnowej m.i.n. fałszowanie podpisów posłów z Kukiz 15 i Psl-u.

Minister Macierewicz który będzie odwoływał kadrę wojskową według własnego widzimisię efekt część wojskowych już z wojska odeszła.

Najnowszy pomysł pis-u to wyjście z UE.

To nie już nie demokracja to "dobrze" rozwijającą się dyktatura.

Cytując trzeciego bliźniaka czyli Ludwika Dorna: "Prezes pis dopiero wtedy się cofa kiedy woda sięga mu po dziurki w nosie."

Dla prezesa pis jedynym argumentem jest argument siły stąd policjanci pod sejmem i oficerowie BOR-u w izbie senatu.

Demokracja nie polega na tym że potulnie akceptuje się wszystko to co się w kraju dzieje chciałbym przypomnieć iż Thomas Jefferson jest autorem cytatu: "Drzewo Wolności trzeba podlewać od czasu do czasu krwią patriotów i tyranów"

 Zresztą dość klarowanie wyłożył to inny forumowicz w tym temacie @DonDomino w poście z 18 grudnia.

Nie uważam że czekanie aż obecna władza załatwi każdą grupę społeczną po kolei aż nie będzie już nikogo,

za dobry pomysł.

  

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 5.01.2017 o 00:35, Bogart napisał:

Zastanawiam się jak demokratycznie ją straci kiedy własnie zaczęli majdrować przy ordynacji wyborczej i sposobie liczenia głosów:

Straci ją z tego samego powodu, z którego straciła ją poprzednia ekipa: gdy ludzie zobaczą jej pierdołowatość i nieudolność w zarządzaniu państwem. Wtedy żadne majstrowanie przy ordynacji wyborczej nie pomoże, a tylko całkowite wyrzucenie demokratycznego głosowania.

Cytuj

Najnowszy pomysł pis-u to wyjście z UE.

No i? Czy to akurat świadczy o jakimś zamachu na demokrację? Nie można być demokratycznym państwem nie będąc w UE (i leżąc w Europie rzecz jasna)? Norwegowie lub Szwajcarzy mogliby z tym polemizować.

Z nieco innej beczki: jakiś czas temu zostałem uznany za kodowca. A wiecie za co? Bo miałem obiekcje co do sensu pełnej polskiej lokalizacji jednej gierki i stwierdziłem, że lokalizacja kinowa jest lepsza. polecam sekcję komentarzy

Edytowano przez Santus Faustus I
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 2.02.2017 o 12:24, Santus Faustus I napisał:

Straci ją z tego samego powodu, z którego straciła ją poprzednia ekipa: gdy ludzie zobaczą jej pierdołowatość i nieudolność w zarządzaniu państwem. Wtedy żadne majstrowanie przy ordynacji wyborczej nie pomoże, a tylko całkowite wyrzucenie demokratycznego głosowania.

No i? Czy to akurat świadczy o jakimś zamachu na demokrację? Nie można być demokratycznym państwem nie będąc w UE (i leżąc w Europie rzecz jasna)? Norwegowie lub Szwajcarzy mogliby z tym polemizować.

Z nieco innej beczki: jakiś czas temu zostałem uznany za kodowca. A wiecie za co? Bo miałem obiekcje co do sensu pełnej polskiej lokalizacji jednej gierki i stwierdziłem, że lokalizacja kinowa jest lepsza. polecam sekcję komentarzy

a) Tyle tylko iż poprzednio władzę straciła w demokratycznych wyborach. A teraz nie oddadzą władzy tak łatwo co za problem sfałszować wybory ? Skoro wojsko rozwalone, sądy, za chwilę rozpierniczą samorządy. O ile dobrze rozumiem to co proponujesz to siłą odebranie władzy.

b) Państwa nienależące do Unii Europejskiej, ale będące stroną układów i porozumień z UE:
Szwajcaria, Norwegia. Więc nawet te państwa są "z tą wredną":D:brawa: UE w pewien sposób stowarzyszone.

Naprawdę chcesz porównywać Szwajcarię i Norwegię do Polski ? Żartujesz. Szwajcaria to potęga finansowa w europie. A Norwegia ma bogate złoża ropy naftowej, gaz ziemnego, rudy żelaza:  miedz, tytanu, niklu i molibdenu. Rudy cynku i ołowiu oraz srebro, siarkę. Nie jesteśmy imperium gospodarczym jak się wielu politykom którym się zajączki w głowach lęgną vide Janusz Korwin-Mikke który "zapomiał" o tym że wychodząc z UE trzeba oddać pieniądze które się z niej wzięło. O cłach, podatkach nawet nie wspomnę ale barany typu JKM nawet się o tym nie zająkną. Zobaczymy jak przyjdzie do rozliczeń finansowych czy Brytyjski rząd będzie taki butny jak dziś. A Polski po prostu nie stać na to aby oddać te pieniądze więc wyjście z UE to marzenia ściętej głowy, oczywiście jeśli te młoty z pisu razem z żyjącym w latach 70. w PRL-u prezesem Kaczyńskim to zarżną gospodarkę Polski. 

Oczywiście Polska można być poza UE i wtedy czeka ją los Burkina Faso czego żaden eurosceptyk nie przyjmuje do wiadomości. 

Mamy rok 2017 r. a nie lata 1575 - 1586 Polska nie będzie już imperium więc trzeba się na kimś oprzeć gospodarczo można na Rosji,  Białorusi i innych Państwach byłego bloku wschodniego albo na Austrii, Belgii, Cyprze, Danii, Finlandii, Hiszpanii, Szwecji itd. itp.

Dla mnie wybór jest prosty.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytuj

a) Tyle tylko iż poprzednio władzę straciła w demokratycznych wyborach. A teraz nie oddadzą władzy tak łatwo co za problem sfałszować wybory ? Skoro wojsko rozwalone, sądy, za chwilę rozpierniczą samorządy. O ile dobrze rozumiem to co proponujesz to siłą odebranie władzy.

Czyli źle rozumiesz. Za poprzednim razem oddali, to i teraz oddadzą. O to w ogóle się nie martwię. Czy sądy są rozwalone? Czy może tylko pokazała się zgnilizna kasty sędziowskiej? Wojsko słucha się ministra Macierewicza z braku lepszych alternatyw (nie bierzemy pod uwagę jakiegoś śmiesznego "alternatywnego rządu" z opozycji totalnej tylko realną władzę), ale generalnie nim gardzi. Ponoć krąży w armii powiedzenie, że poprzednio resortem kierował lekarz psychiatra, a teraz kieruje pacjent. Sporo to mówi o lojalności wojska wobec obecnej ekipy rządzącej.

Cytuj

b) Państwa nienależące do Unii Europejskiej, ale będące stroną układów i porozumień z UE:
Szwajcaria, Norwegia. Więc nawet te państwa są "z tą wredną":D:brawa: UE w pewien sposób stowarzyszone.

A czy ja coś wspominam o jakimś całkowitym zerwaniu kontaktów z UE?

Cytuj

Naprawdę chcesz porównywać Szwajcarię i Norwegię do Polski ? Żartujesz. Szwajcaria to potęga finansowa w europie. A Norwegia ma bogate złoża ropy naftowej, gaz ziemnego, rudy żelaza:  miedz, tytanu, niklu i molibdenu. Rudy cynku i ołowiu oraz srebro, siarkę.

Pisałem o ustroju politycznym w sytuacji bycia w Europie i poza UE, a nie gospodarce.

Cytuj

Nie jesteśmy imperium gospodarczym jak się wielu politykom którym się zajączki w głowach lęgną vide Janusz Korwin-Mikke który "zapomiał" o tym że wychodząc z UE trzeba oddać pieniądze które się z niej wzięło.

Dlatego właśnie wszelkie zewnętrzne dopłaty to zatrute jabłko. Ona mają jeden cel: uzależnić politycznie kraj któremu te dopłaty dajemy. Teraz to chyba trzeba czekać na rozpad UE i w miarę możliwości go przyśpieszać. Wtedy nie będzie komu oddawać żadnych pieniędzy.

Cytuj

Oczywiście Polska można być poza UE i wtedy czeka ją los Burkina Faso czego żaden eurosceptyk nie przyjmuje do wiadomości. 

No z pewnością, bez UE zginęlibyśmy. Unia naszym zbawcą i narodowym Jezusem. Wszystko oczywiście z miłości do nas.

Cytuj

Mamy rok 2017 r. a nie lata 1575 - 1586 Polska nie będzie już imperium więc trzeba się na kimś oprzeć gospodarczo można na Rosji, Białorusi i innych Państwach byłego bloku wschodniego albo na Austrii, Belgii, Cyprze, Danii, Finlandii, Hiszpanii, Szwecji itd. itp.

Na szczęście Polska nie jest dzisiaj kolosem na glinianych nogach, tylko jest zwarta terytorialnie i etnicznie, mająca w swoich granicach Śląsk i Wielkopolskę. To duży atut i dobry punkt wyjścia. Idea neojagiellońska to głupota. Polska realna to Polska piastowska. A handlować można z każdym jeśli się to opyla. Z Rosją i Białorusią też, bo niby czemu nie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.03.2017 o 10:34, Santus Faustus I napisał:

Czy sądy są rozwalone? Czy może tylko pokazała się zgnilizna kasty sędziowskiej?

Oczywiście, że są rozwalone. Raczej powinniśmy powiedzieć, że cały wymiar sprawiedliwości jest rozwalony dokumentnie, wliczając prokuraturę i TK, poprzez uzależnienie wszystkich ich organów od decyzji polityków i naruszenie podstawowej zasady państwa prawa: trójpodziału władz. Twierdzenia o rzekomej zgniliźnie "kasty" sędziów biorą się głównie z obecnej atmosfery politycznej, sprzyjającej wrogości wobec wszelkich władz i autorytetów, jak i braku zrozumienia przyczyn problemów naszego sądownictwa. W dodatku od rozpoczęcia prac nad zmianami w sądownictwie media publiczne obrały sobie za punkt honoru wywlekanie na wierzch historii pojedynczych sędziów, którzy np. kradli w sklepach itp.

 

Dnia 30.03.2017 o 10:34, Santus Faustus I napisał:

A handlować można z każdym jeśli się to opyla. Z Rosją i Białorusią też, bo niby czemu nie?

Nikt nie mówił, żeby z nimi nie handlować, tylko żeby nie opierać się na nich gospodarczo, a już z całą pewności nie politycznie. Właśnie dlatego, że się to nie opłaca, zwłaszcza przeciętnym obywatelom.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 3/30/2017 o 09:34, Santus Faustus I napisał:

A handlować można z każdym jeśli się to opyla. Z Rosją i Białorusią też, bo niby czemu nie?

Powiedzial SF I, ktory najwidoczniej o obowiazujacych aktualnie miedzynarodowych sankcjach gospodarczych nie slyszal. Powodzenia w handlu m.in. z Polnocna Korea, Sudanem czy Syria. :D 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, MrAjdi napisał:

Twierdzenia o rzekomej zgniliźnie "kasty" sędziów biorą się głównie z obecnej atmosfery politycznej, sprzyjającej wrogości wobec wszelkich władz i autorytetów, jak i braku zrozumienia przyczyn problemów naszego sądownictwa. W dodatku od rozpoczęcia prac nad zmianami w sądownictwie media publiczne obrały sobie za punkt honoru wywlekanie na wierzch historii pojedynczych sędziów, którzy np. kradli w sklepach itp.

Ja bym zaryzykował stwierdzenie, że jednak owa "zgnilizna" jest faktem. Dlaczego nie prezentować postaw sędziów, którzy łamią prawo? Nie widzę w tym nic złego, ale oczywiście nie należy interpretować tego w ten sposób, że każdy sędzia jest złodziejem itp. Nie zgadzam się na zamykanie ludziom ust, jak ma to miejsce np. w Niemczech, gdzie wypowiedzenie przez białego Niemca nieprzychylnego zdania na temat uchodźców kwalifikuje go jako rasistę/nazistę. ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.03.2017 o 10:34, Santus Faustus I napisał:

Za poprzednim razem oddali, to i teraz oddadzą. O to w ogóle się nie martwię

Poprzednim razem nie mieli samodzielnej większości. Na wcześniejsze wybory zdecydowali się, gdy zjedli 'przystawki' i wydawało im się, że wygrają w cuglach. Przegrali. Kaczyński nie chce popełnić drugi raz tego samego błędu. Teraz ma większość, ale nie konstytucyjną. Stąd biorą się akcje przeciwko TK, sądom powszechnym i innym instytucjom państwa. Bez zmiany konstytucji chce zmienić ustrój państwa.

 

Dnia 30.03.2017 o 10:34, Santus Faustus I napisał:

Czy sądy są rozwalone? Czy może tylko pokazała się zgnilizna kasty sędziowskiej?

A to jest przykład chamskiej i prostackiej propagandy. Jasne, sędziowie to zgniła kasta. Wcześniej byli lekarze mordercy i łapówkarze. W taki sposób każdą grupę zawodową można zohydzić. Kelnerzy to zorganizowana banda, która pluje klientom do zupy i oszukuje na rachunkach, a sprzątaczki to degeneratki, które kradną środki czystości i są ciągle nawalone. Gra? W każdym zawodzie zdarzają się ludzie uczciwi i nieuczciwi, tylko na kelnerów i sprzątaczki na razie nie ma politycznego zapotrzebowania.

Dnia 30.03.2017 o 10:34, Santus Faustus I napisał:

Wojsko słucha się ministra Macierewicza z braku lepszych alternatyw (nie bierzemy pod uwagę jakiegoś śmiesznego "alternatywnego rządu" z opozycji totalnej tylko realną władzę), ale generalnie nim gardzi. Ponoć krąży w armii powiedzenie, że poprzednio resortem kierował lekarz psychiatra, a teraz kieruje pacjent. Sporo to mówi o lojalności wojska wobec obecnej ekipy rządzącej.

To raczej świadczy o kierownictwie MON. Trudno wymagać od ludzi, że będą się powstrzymywać od komentarzy, jeśli widzą oczywiste idiotyzmy. A co do lojalności, to wojsko jest lojalne. I to tak jak powinno, wobec państwa, nie wobec, jak piszesz, ekipy rządzącej. Stąd biorą się dymisje generałów i oficerów. Wojsko nie jest partyjną jaczejką i ludzie nie chcą firmować pewnych rzeczy. W innych formacjach jest tak samo. Od siebie mogę napisać, że w 2007 r. byłem już zdecydowany odejść na emeryturę, na szczęście PiS przegrało. I nie chodzi o tę, czy inną partię, chodzi o pryncypia. Przez moje ręce przechodziły projekty ustaw i rozporządzeń, które jeżyły mi łysinę na głowie.To było wprowadzenie do państwa autorytarnego. A teraz, gdy mają większość, kto im zabroni usunąć np. art. 58 ustawy o Policji? Sejm? Senat? TK?

Dnia 30.03.2017 o 10:34, Santus Faustus I napisał:

Na szczęście Polska nie jest dzisiaj kolosem na glinianych nogach, tylko jest zwarta terytorialnie i etnicznie, mająca w swoich granicach Śląsk i Wielkopolskę. To duży atut i dobry punkt wyjścia. Idea neojagiellońska to głupota. Polska realna to Polska piastowska

Między Bugiem, Odrą, Nysą to najlepsi, kurna, my są.

Masz rację, Polska już nie jest kolosem na glinianych nogach, Polska w ogóle nie jest kolosem. Takie tam średnie państwo w Europie.

Bardziej intryguje mnie ten powrót do Polski piastowskiej. Pierwsze pytanie - której?

Tej Piasta Kołodzieja i Mieszka I? W zasadzie jestem za. Mógłbym wtedy sprzedać żonę i dzieci w niewolę, bo mnie wkurzają. Problem jest w tym, że zdradziecki dżender doprowadził do tego, iż żona też mnie na e-bay wystawiła. Na razie jest zachowana równość płci, gdyż oboje jesteśmy warci 0 zł.

Może Polska po Krzywoustym? Walenie się po łbach przez książątka, które dla osobistego sukcesu zrobią wszystko. No to już mamy Polskę piastowską, dobra zmiana nadejszła.

Polska Łokietka i Kazika? Wprawdzie Łokietek wywalił wrażych Niemców, ale z drugiej strony był ekskomunikowany przez Muskatę. I miał to w rzyci. Raczej nie jest to wzór Polaka Katolika. No a Kazio Wielki wprawdzie zastał Polskę drewnianą, a zostawił  murowaną, ale wszetecznych Żydów osiedlał, Śląsk oddał, a przecież prawdziwy Piast ani piędzi ziemi, ani z obcymi rasowo.

Za Piastów Polska jednolita terytorialnie i etnicznie? No to ja jestem wybitnym ekspertem od blogów modowych. Może i jestem tak stary jak węgiel, ale może dzięki temu pamiętam, że Mazowsze było osobnym księstwem, a Rusini byli poddanymi Piastów.

Tak naprawdę idea 'Polski piastowskiej' jest wytworem komuny. Owszem, wcześniej były odniesienia do Piastów. I za I i za II RP, ale chodziło zupełnie o co innego. Za I RP chodziło o wybór króla pochodzącego z kraju. Trudno bowiem za Piasta uznać Wiśniowieckiego, który był etnicznym Rusinem. W II RP 'piastowskość' głosiła choćby ND.  Natomiast dzisiejszy model 'piastowskości, przyniósł ZSRS w 1944 r.

  • Upvote 4
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...