Zjazdy II

[Pzkw VIb]

Dzięki. A tak szczerze to właściwie to nie miałem żadnego nr. :? ale chyba bym sobie poradził :"To panie szofer pod straszny dwór"

I dowiedziałbyś się, że była tu jakaś banda oszołomów, ale ją pogonili. Banda poszła w nieznanym kierunku i tyle ją widzieli.

[Obeus]

@ Maniuś - koszulka wypasiona, na miarę dostojności Pana Ketsa. Teraz tylko Jego pozwolenie i możesz tworzyć Ciekaw jestem czy będzie można w niej wyjść spokojnie na miasto i nie dostać w łeb

@ Vito - następnym razem o takich sprawach warto pomyśleć ze 2 tygodnie wcześniej. Myślę, że jakbyś ładnie poprosił to Pan Ketsu, Pan Chim lub Pan Cardi, ewentualnie Pan Dion mogli by przez telefon zapewnić Twoich rodziców o tym, że (z rzeczami czy bez) wrócisz ze zjazdu względnie cały i przytomny.

I dowiedziałbyś się, że była tu jakaś banda oszołomów, ale ją pogonili. Banda poszła w nieznanym kierunku i tyle ją widzieli.

Hehe, to by doszedł "po trupach do celu". Pomimo stosunkowo niewielkiej aktywności ruchowej dało się nas na mieście przyuważyć.

Teraz zmiana banana. Zlot zlotem, było tanio i jak w Las Vegas, ale czas pomyśleć już o następnym. Ostatnie listopadowe zloty nam się nie udawały, jednak myślę, że można by to było zmienić. Zacznijmy już teraz wybierać dogodną datę (tak, żeby pasowało jak największej ilości osóB), dogadać się z instytucjami hotelarskimi (wiadomo dlaczego) i już zacząć zbierać drobne. Pomyślne zakończenie tej misji i Święto Zmarłych w doborowym towarzystwie i pod skrzydłami Pana Ketsa zależy tylko od was :faja:

[k0nrad]

Jak to? Na płytce od Konrada znajduje się 12 odcinków pierwszej serii. Jest więcej (prócz dwóch odcinków drugiej, bo o tym wiem)?

>>nope, Ola miała na myśli właśnie odcinki 2x1,2...

EDIT: He he, tak mi sie teraz przypomniało... Robimy Nessie?

Eee? Nessie? ocb?

[Vito]

@ Vito - następnym razem o takich sprawach warto pomyśleć ze 2 tygodnie wcześniej. Myślę, że jakbyś ładnie poprosił to Pan Ketsu, Pan Chim lub Pan Cardi, ewentualnie Pan Dion mogli by przez telefon zapewnić Twoich rodziców o tym, że (z rzeczami czy bez) wrócisz ze zjazdu względnie cały i przytomny.

Nie brałem takiej możliwości pod uwagę. Raz że wątpiłem (i chyba słusznie, nie?) że ktoś mógłby wziąć mnie pod opiekę. Dwa gdyby naprawdę mi się coś stało to nie byłaby zabawa, a nie chcę nikogo obciążać odpowiedzialnością za mnie.

[Pan_Feanor]

Niewiarygodnie przyjemnie było być systematycznie ogrywanym przez Pana Arsena - rekina kart

Za rok mam fajną ofertę którą wyczaiłem w Spiżu. Można się zebrać w 10 pełnoletnich smakoszy piwa i wykupić stół piwny 20 litrów piwa za 200zł po 4 na jednego a piwko przepyszne i oszczędzamy złotówkę na każdym ^^ a do tego dostajemy siakieś przystawki. Tego roku zebrało się nas troszkę za mało w tym przybytku rozkoszy ale i tak kombinowaliśmy

[niziołka]

Nie brałem takiej możliwości pod uwagę. Raz że wątpiłem (i chyba słusznie, nie?) że ktoś mógłby wziąć mnie pod opiekę. Dwa gdyby naprawdę mi się coś stało to nie byłaby zabawa, a nie chcę nikogo obciążać odpowiedzialnością za mnie.

Źle do tego podchodzisz Skoro dostałeś zaproszenie na zjazd, to oznacza, że na forum okazałeś się wystarczająco godzien zaufania, by ktokolwiek ze zjazdowiczów odważył się wziąć za ciebie odpowiedzialność na zjeździe. Gdyby trzeba było za rok i ja mogę zostać opiekunką

Ciekaw jestem czy będzie można w niej wyjść spokojnie na miasto i nie dostać w łeb

A czego się obawiasz? Społecznych przejawów Ketsizmu? Rozgraniczania społecznego obywateli ze względu na bycie(lub w tym wypadku popieranie) Ketsu? Za to to można i dać sobie twarz sprasować

Teraz zmiana banana. Zlot zlotem, było tanio i jak w Las Vegas, ale czas pomyśleć już o następnym. Ostatnie listopadowe zloty nam się nie udawały, jednak myślę, że można by to było zmienić. Zacznijmy już teraz wybierać dogodną datę (tak, żeby pasowało jak największej ilości osóB), dogadać się z instytucjami hotelarskimi (wiadomo dlaczego) i już zacząć zbierać drobne. Pomyślne zakończenie tej misji i Święto Zmarłych w doborowym towarzystwie i pod skrzydłami Pana Ketsa zależy tylko od was

Trzeba przyznać, że 1-4 listopada(czwartek-niedziela) to najdłuższy możliwy wyjazd w listopadzie. A, że ten zjazd był naprawdę dobry, można byłoby zaryzykować powtórzenie go - ja z pewnością przyjadę

[Pan_Feanor]

Ja myślałem o nieoficjalu w jakimś nowym, naprawdę miłym miejscu. Wynajęcie jakiejś chatki w górach czy domku nad jeziorem. Albo wypad Cieszyński. Rozumiem że oficjal w wrocławiu bo i redakcja i bliżej węzła komunikacyjnego. Ale nieoficjale są bardziej dla nas a nie pod forum, z reszta przyjadą na nie tylko weterani. Można znaleźć mnóstwo świetnych miejsc, niekoniecznie w wielkiim mieście...

[Chimaira]

To ja tak punktami, w kolejności tego co mi się przypomni:

1. Panu Obiemu dziękuję za zajedwabisty utworek The Music, którym na zjeździe usłyszał. (Keira go w domu ścierpieć nie mogła, bo non stop puszczałem )

2. Pan Zap ma świetnego palca-mutanta.

3. Feo powinien częściej nogi łamać, bo spokojny jest

4. Te worki z piaskiem odbijały mi się tapczanem jakoś ;]

5. Koszulka jest średnia, ja bym wolał "Złote Myśli Pana Ketsu" i pod spodem spis tekstów ze zjazdu e.g. kiełbasy, stóp itp. ;]

6. Trzęsący się o 5 nad ranem pokój hotelowy - bezcenne.

7. Keirę męczę żeby się zarejestrowała na forum, obiecałem że dostanie ostrzeżenie na dzień dobry ;]

8. Nawet spokojnie o dziwo było, co mi się podobało, bo chyba zgredzieję. ;]

9. Od dzisiaj zbieramy z Keirą 10groszówki na następny zjazd. Jeszcze się odkujemy!!!!!!!1!!!!1!11!!!oneone

I takie tam.

[Vito]

Źle do tego podchodzisz Skoro dostałeś zaproszenie na zjazd, to oznacza, że na forum okazałeś się wystarczająco godzien zaufania, by ktokolwiek ze zjazdowiczów odważył się wziąć za ciebie odpowiedzialność na zjeździe. Gdyby trzeba było za rok i ja mogę zostać opiekunką

TEORETYCZNIE tak, ale jednak to nie jest jakaś tam ściema dla rodziców żeby Vit jechał. Ja to biorę na poważnie i jakby coś się stało, to może winy spadają na karb niewinnego forumowicza. I dlatego nie chciałem fatygować nikogo (to wolałem już nie jechać :? ). No ale skoro ty widzisz to inaczej i jesteś w stanie przyjąć takie ryzyko, nie pogardzę, jeśli zajdzie potrzeba, taką opiekunką .

[Cardinal]

punktami

O, przypomniałeś mi, żeby rozdzielić pedeki za nocno-poranne eskapady.

Quest po <self-censored> (niedziela)

Ekipa: ja, panna Gosia, pan Ketsu i pan Arsen

+1 zajefajności dla wszystkich za ukończenie

+1 pathfindingu dla mnie za odnalezienie czynnego sklepu monopolowego o 4:30 rano

+1 wytrzymałości dla wszystkich za wspięcie się na górkę

Quest po cokolwiek (poniedziałek)

Ekipa: ja, panna Gosia, pan Feanor, Pan Manieku, Pan Arsen, Pan Konrad

+1 dla mnie i Feanora za ukończenie

+1 pathfindingu dla Kundzia za zaprowadzenie nas do Spiża i wskazanie dobrego szitu.

+2 do first aid dla Szedou za bandażowanie pod gołym niebem

+2 do opieki nad dziećmi dla pana Arsena za odprowadzenie słaboszczaków do HQ ;]

-3 do kultury dla pana Manieka za onsamwieco :twisted:

+1 do charyzmy dla mnie za tyłek

+2 do wytrzymałości dla mnie i Feo za kąpiel w fontannie

+2 do siły dla mnie i Feo za przyniesienie worków z piaskiem ;]

Specjalne premie otrzymują: pan Gunther za ustanowienie nowego rekordu trasy hotel-redakcja, Pan Ketsu za klatę, Pan Osioł za zbudowanie najwyższej wieży z puszek, Pan Obi za łysą czapę oraz Pan Dion za kulturalne zjechanie poprzedniego ;]

Od dzisiaj zbieramy z Keirą 10groszówki na następny zjazd.

I nic poniżej <friggin exclamation!>

Dbrnc.

[Pan_Feanor]

Dodał bym +3 do wytrzymałości za ciągnięcie drzewa przez całe centrum

i do tego +2 do charyzmy za "upłynienie" drzewa w fosie

+5 do Luck że nikt nas nie spisał

[niziołka]

TEORETYCZNIE tak, ale jednak to nie jest jakaś tam ściema dla rodziców żeby Vit jechał. Ja to biorę na poważnie i jakby coś się stało, to może winy spadają na karb niewinnego forumowicza. I dlatego nie chciałem fatygować nikogo (to wolałem już nie jechać Confused ). No ale skoro ty widzisz to inaczej i jesteś w stanie przyjąć takie ryzyko, nie pogardzę, jeśli zajdzie potrzeba, taką opiekunką Very Happy .

Ależ ja mówiłam poważnie. Śmiertelnie. Bo jeśli coś sobie zrobisz, to ja poniosę odpowiedzialność, a ty dostaniesz ostrzeżenie xD Pozas tym - babysitterstwo to moje trzecie imię, tuż za... a zresztą, nieważne x]

W każdym razie, w następnym roku możesz na mnie liczyć, chyba, że do tej pory skończysz te 18 lat x]

Cardi -> Wakka by się bardziej nadał, ya'? ;]

[+Mithrandir+]

Juz sie balem, ze mam tu bana : (

To fajnie (Ketsu), ze zlot wam wypadl. Niestety siedze w JuKej i pakuje ciastka (tak, tak ) wiec nie moglem wpasc, bardzo zaluje ; (

Fajnie by bylo zorganizowac jakis nieoficjal, tak pod koniec pazdziernika, akurat wtedy wracam do PL, nawet nie wiecie jak mi brakuje tych wszystkich bluznierstw i anty-kultury na zlotach ; )

Calusy dla wszystkich, w szczegolnosci dla:

Manieka i Zapa, najgorszych przyjaciol jakich moglem sobie znalezc xD

Cardiego i Szczypa, bo to dziw...ni ludzie ; )

Panzeja i Wojtexa, Druzyna A still alive

Jak zapomnialem o kims to sorry, i tak was nienawidze ; )

[Pan_Feanor]

Zapomniałaś o mnie ty bryło bucokszałtna

Niebój się Ciebie też obgadaliśmy na zlociku, a i z pakowania ciastek też się pośmialiśy

[sHChypp]

"Calusy dla wszystkich, w szczegolnosci dla:

....................

Cardiego i Szczypa, bo to dziw...ni ludzie ; )"

-powiedział człowiek słuchający grindcore :twisted:

Widzę, że zjazd klasycznie się udał Z góry przepraszam liczących na mój przyjazd (byli tacy? ;/ ) - nie wyszło i już. Też mi to nie w smak, ale nic nie mogłem zmienić.

Pozdro dla wszytskich zje...azdowiczów

[+Mithrandir+]

Zapomniałaś o mnie ty bryło bucokszałtna

Niebój się Ciebie też obgadaliśmy na zlociku, a i z pakowania ciastek też się pośmialiśy

to trzeba bylo chociaz napisac esa, ze macie polew ze mnie, nienawidze was A z ciastek sie smiejcie, robota calkiem fajna, a i 15 tysi wpadnie do portfela ; ) Pozdro :*

[Pantera]

Panzeja i Wojtexa, Druzyna A still alive

pią pią chociaz DrUsHynA a byla w szczatkowym zestawie na zjezdzie niestety, by nie powiedziec niklym. tak to jest jak sie skleja ciastka ale spoko ja wciskam ludziom farby za to, tylko ze w Polakowie ;]

[Arsen]

Ah, nareszcie dorwałem sie do jakiegokolwiek innego komputera niż mój własny. Co tu o zjeździe mówić. To na pewno najlepszy mój wakacyjny wyjazd (jako jeden z niewielu ). Powinienem założyć fanclub głosu Niziołki i Ketsa, a także niemalże panicznego śmiechu Chima. ^.^ Wybaczcie te zjazdową wazeline, ale musaiłem to wydusić z siebie. Zresztą wsystko byo [beeep]iste, palec Zapa, łysinka Obiego, beznogi Feo, protekcjonalny DION i wiele, wiele innych mutantów.

Co o mojego pathfingingu. Za to powinienen wskoczyć na wyższy level, gdyż we Wrocławiu byłem drugi raz, z czego pierwszy mając 8 lat. A opieka na Gosią i Mańkiem była niemalże traumatyczna. ; ]

A co do kart. Ogrywanie was było nader przyjemne. I licze że sie odgryziecie w przyszłym roku. ;D

A small curio. Na 70 godzin zajazdowej aktywnosci miałem tylko 8 godzin snu. To uczy pokory. ;]

[Holy.Death]

Będę starał się zbytnio nie rozpisywać. Otóż 15 września, w sobotę, koło godziny 11:50 - choć może wystąpić zwyczajowe opóźnienie - na peron w Lublinie wtoczy się pociąg z moją skromną osobą na pokładzie. Na Zamku Lubelskim odbędzie się maleńkie spotkanie, a potem skromna grupka forumowiczów pomaszeruje w bliżej nieokreślonym kierunku. Jeśli ktoś jest z Lublina lub akurat będzie w mieście o tej porze, będzie miał czas i zechce skorzystać z okazji, to chętnie dołączymy dodatkowe egzemplarze do spotkania.

Zainteresowani najlepiej niech skontaktują się ze mną na GG, numer mam pod profilem i prawie codziennie jestem na nim dostępny. Trzeba przecież uzgodnić kto przychodzi, o jakiej porze i jak będzie wyglądać. Ostrzegam, że znikamy w mieście zaraz po spotkaniu się, gdy tylko dojdziemy na Zamek. Obecnie jest nas trójka (ja, Teneniel Djo i FaceDancer). My dwaj zostajemy do 16:00, a potem mamy o 16:10 pociąg powrotny do Warszawy. Wszystko trwa jeden dzień, a Teneniel będzie mogła być tylko dwie godziny. Zostaliście ostrzeżeni o wszystkich niebezpieczeństwach.

[Reaperius]

Ciekawe, nawet bardzo Skorzystam zapewne jako, że ja Lublin.

[Shihan_Yosuzu]

Lublin ehh... nie ma jak tak.. macie na miejscu i wogóle ;]

Nie to co ja.. na jakimś zadupiu w małopolsce siedzieć... lool

Heh.. najprędzej to do krakowa moge..... niefart jak holera

[niziołka]

Skoro mówimy już o Krakowie, to wybieram się tam w następnym tygodniu W poniedziałek mam czas w godzinach 14-16.00, natomiast w środę - od jakiejś 12.30 aż do wyjazdu W razie czego zainteresowani wiedzą, gdzie pisać i gdzie dzwonić

[Pan_Feanor]

Organizuje zjazd w moim domu Śpicie gdzie chcecie, jecie co macie wpadacie kiedy wam się podoba zapraszam :] (Forumowiczki mają zapewnione podgrzewane łóżko i wyżywenie w lepszym standardzie)

[BROWAR]

2. Pan Zap ma świetnego palca-mutanta.

Nie mów, że wcześniej o tym nie wiedziałeś

to trzeba bylo chociaz napisac esa, ze macie polew ze mnie, nienawidze was A z ciastek sie smiejcie, robota calkiem fajna, a i 15 tysi wpadnie do portfela ; ) Pozdro

No to już wiemy, że na nieoficjel nie potrzebujemy kasy, mamy Pana Sponsora <ok>

A kiedy ten zjazd Feo;>

W ogóle to w czasie PGA odbyło się małe spotkanie, po którym zresztą Zap brutalnie wyrzucił Cardiosza i mnie z domu o 7 rano, choć zmęczeni byliśmy niesamowicie, targi gier komputerowych wszak wyczerpują, a w dodatku jeszcze ten prawie że 24-godzinny (nie pierwszy zresztą taki, dla mnie ta impreza trwała ponad trzy dni) dzień zaczynaliśmy od spotkania z Jackiem ().

Po tym wszystkim tak sobie myślę, że miłoby było, gdyby odbył się jakiś mniej oficjalny zlot, o którym wspominano powyżej - nie było mnie na dwóch ostatnich oficjalach ze względu na pracę, a zatem nieźle się za wami stęskniłem. Listopad to już chyba trochę minął, więc może jakieś inne pomysły?

Tak czy inaczej postaram się skorzystać z zaproszenia Cardiego i odwiedzić w czasie adwentu lub najpóźniej postu (jestem w tej chwili barmanem na dyskotekach) ekipę w Krk, a trochę ich tam jest. Jedzie ktoś ze mną? Żeby nie było, Cardi nie mówił nic o osobach towarzyszących, więc jakby co nie gwarantuję wam noclegu u niego Choc na dobrą sprawę, jak przekonaliśmy się w Poznaniu, noclegownię może zastąpić dowolne miejsce (np. szatania), gdzie można składować plecaki Cardiosza.

A Zap ma -10 do all stats za to, że musiałem się tłuc 40 minut tramwajem w takim stanie i o tej porze:P

[Pan_Feanor]

Krakow to takie szczególne miejsce że jak masz chody to i tydzień możesz przekimać (najgorzej jest w łikedny) ty mi tu Browaru nie gadaj o postach bo nic mi to niemówi o terminie (nieznam się na tym) a do Krk można by było wpaść tylko cza zdobyć phundushe