Skocz do zawartości
Pzkw VIb

Zjazdy II

Polecane posty

@Pzkw VIb - bufetu brak; kuchnia jest, ale to, czy będą w niej garnki/talerze/czajnik - to raczej loteria. Z doświadczenia wiem, że grzałka się przydaje, często przechodzi z rąk do rąk, bo jakoś niewiele osób ją bierze :P

Prawie jak w Kalifornii, hippie '60s ;] Nie wiem, jak tam z kobietami i strzykawkami (Feo? ;]), ale grzałki są wspólne ;]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brak talerzy, sztućców i tym podobne. Może się jeszcze okaże, że budynek nie spełnia unijnych norm i w całej noclegowni są tylko 3 łóżka, a do tego tylko jedno ma pościel i kołdrę (na dodatek nie wypraną od 2 lat) ;p.

Jakby co zabieram swoje przybory do rysowania...czuje, czuje, że znajdę tam wielu artystów, od których wezmę darmową lekcję rysowania :] (lub podzielę się swoim nisko levelowym skilem).

I co jeszcze mogę powiedzieć...chyba nie zginę tam? ;p

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby co zabieram swoje przybory do rysowania...czuje, czuje, że znajdę tam wielu artystów, od których wezmę darmową lekcję rysowania :]
Przybory do rysowania? HAHAHA. Weź jeszcze piłkę do siatkówki i nogi, to Cardi pokaże ci parę niestandardowych zagrań i kiwek ;] Za 20 groszy wjazdowego, oczywiście.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brak talerzy, sztućców i tym podobne. Może się jeszcze okaże, że budynek nie spełnia unijnych norm i w całej noclegowni są tylko 3 łóżka, a do tego tylko jedno ma pościel i kołdrę (na dodatek nie wypraną od 2 lat) ;p.

>>> Byli już tacy, co spali na biurku ;) a co do tych norm - wielce prawdopodobne :P a prysznice już w szczególności :P

I co jeszcze mogę powiedzieć...chyba nie zginę tam? ;p

Chyba nie...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby co zabieram swoje przybory do rysowania...czuje, czuje, że znajdę tam wielu artystów, od których wezmę darmową lekcję rysowania :]
Przybory do rysowania? HAHAHA. Weź jeszcze piłkę do siatkówki i nogi, to Cardi pokaże ci parę niestandardowych zagrań i kiwek ;] Za 20 groszy wjazdowego, oczywiście.

Się nie śmiej. Ja zastanawiam się, czy całej teczki nie przytargać i nie trzasnąć gdzieś na Rynku choć jednej pracy plenerowej, bo terminy mnie gonią ;] (A i jacyś turyści z eurolandu może będą chcieli kupić? ;P)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A.L. jednak będe jechał przez poznań. Mam trasę bez przesiadek, olsztyn wrocław i w poznaniu na głównym (z tego to wskazuje plan) byłbym o 18:35.

Rozumiem, że jutro o 18.35? Czemu tak późno? Ja we Wrocku będe juz przed 14stą, więc w pociągu sie nie spotkamy raczej.

Cardi/ Pezet/ kto tam jeszcze-> Przyjezdzacie o 13stej, tak? Poczekacie na mnie na dworcu?

Brak talerzy, sztućców i tym podobne. Może się jeszcze okaże, że budynek nie spełnia unijnych norm i w całej noclegowni są tylko 3 łóżka, a do tego tylko jedno ma pościel i kołdrę (na dodatek nie wypraną od 2 lat) ;p.

Ten fragment o pościeli mnie rozłożył;]

Ośle, pobiegasz troche po pokojach, to może i jakiś komplet pościeli złożysz. Ale kołdry to ja tam chyba jeszcze nie widziałem;]

Swoja drogą, nie wiedziałem, że jedziesz. Mam nadzieje na jakaś dluższa pogawedke o netkomikstach;]

A co z zeszłorocznym świerzym narybkiem? Maveric, Pereł, Diakon?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aracelka dzisiaj się dowiedziala fantastycznych nowin. idzie jutro do pracy. To oznacza, ze byc moze i to bardzo duze byc moze by zdazyla na pociag ktory by byl we wrocku grubo po 18, ale to jest TLK, poza tym marne szanse by zdaztc ze o rezerwacji wczesniejszej biletu nie wspomni. JAko, ze jesli by pojechala to i takw niedziele by musiala wracac niespecjalnie oplacalne jest przyjechac w niedziele... Dlatego jej nie będzie. Zjazdowicze mają kolejny powod do radosci, poza tym nie bedzie teraz nikogo, kto po wypiciu jednego wielkiego drozdza ma banana na twarzy przez poł nocy...

ale grzałki są wspólne ;]

nie kosmac moich mysli...

Ale kołdry to ja tam chyba jeszcze nie widziałem;]

jesli to to samo miejsce co dwa lata temu to ja widzialam. byla nawet normalna a przynajmniej na taka wygladala. tyle ze powloczka miala giganytyczna dziure...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, do plecaka upchnąłem parę ważnych i mniej ważnych rzeczy. I mam nadzieje, że o niczym nie zapomniałem.

Wafel mam w domu piłkę do siatkówki, ale nie chce takiego artefaktu stracić ;p (znając szczęście lud wybrałby doskonałe miejsce do grania gdzie zaraz obok jest jakiś kolczasty płot i of course piłka by się nadziała tam). Mój Tato pracuje w Polsacie i no właśnie jeździł na te całe mecze siatkarzy, które były ostatnio i no dzięki temu załatwił oryginalną piłkę z tych meczy. Zresztą brat by mnie wykastrował gdybym wrócił z przedziurawioną piłką...no, a że ja chce mieć w przyszłości liczne potomstwo to wolę nie ryzykować.

No to zabieram ze sobą swój mały śliczny kocyk z kotkiem. Będzie mi towarzyszył podczas snu :3. Nie no szkoda, że pensjonat trochę ubogi ;p. Myślałem, że przy pracownikach tam poszpanuje, że ja z zawodu hotelarz ;] (no...dopiero uczeń, ale to to samo ;p).

Swoja drogą, nie wiedziałem, że jedziesz. Mam nadzieje na jakaś dluższa pogawedke o netkomikstach;]

Oczywiście, lubię dużo gadać o netkomiksach :]. W każdym razie liczyłem też, że zjawisz się i na ZONKu. Ale czytając wypowiedzi dochodzę do wniosku, że tam się nie wybierasz. Anyway, licz się także na przymusową naukę rysowania oślich mordek :] (już z rok temu w Krakowie abdiego [twórca Detalitum] zmuszałem do nauki, ale na tym Zonku naukę nieco poszerzę) lub ewentualnie na trade-art ;] (mam nadzieje, że zabierasz także przybory). Aha...dla bezpieczeństwa nie zabieram swojej teczki z pracami ;p (poza tym do plecaka bym już jej nie upchnął).

Jeszcze tylko pytanie z ciekawości. Mam nadzieje, że wśród zjazdowiczów nie ma żadnych osób co tępią furry?

No i przez Was muszę dziś umyć głowę ;p. Chyba z wrażenia nie zasnę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli dodasz jedną literkę (patrz, tu też dwuznaczność) to będzie to najbardziej pożądany 'kuchenny' stuff na zjeździe. ;]
Szczyp mówi, co oczywiste, o girzałce - nalewce pędzonej z własnych, niemytych stóp xD
Przybory do rysowania? HAHAHA. Weź jeszcze piłkę do siatkówki i nogi, to Cardi pokaże ci parę niestandardowych zagrań i kiwek ;]
Hmm. Jeśli już mamy łączyć te sporty, to znam tylko jedno zagranie, które jest skuteczne w nich obu. Tajny kopniak pod kolano. Skuteczny we wszystkich dyscyplinach, wyłączając może curling i paralotniarstwo.
Cardi/ Pezet/ kto tam jeszcze-> Przyjezdzacie o 13stej, tak? Poczekacie na mnie na dworcu?
Spoko. Znając życie to będzie raczej 14, więc jeśli twój pociąg nie spóźni się ponad miarę, to nie powinno być kłopotów.
ale grzałki są wspólne ;]

nie kosmac moich mysli...

<rotfl> Bullseye :D No i szkoda, że cię nie będzie. Te pluszowe kajdanki były takie urocze...

Poza tym jestem w szoku, że tak wam się śpieszy... Ja się nawet jeszcze nie zacząłem pakować, a mój styl 'wrzuć wszystko co wygląda na przydatne' zajmuje 10 minut i potem jako jedyny na zlocie a) faktycznie mam wszystko co potrzebne B) umiem znaleźć rzeczy w swojej torbie c) mimo to żadne inne przedmioty nie wchodzą na orbitę mojej torby. Beat that!

edit: http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat...=1186161967.766

u nas ma być spokój, awruk!

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh kajdanki rzeczywiscie milusie sa znaczy to ich futerko.

w kazdym razie mialam plan przyjechac w sobote i odjechac w niedziele poznym wieczorem. A tu guzik. Nie moglam kupic biletu dzisiaj, bo nie wiem, zy by mi sie udalo zdazyc na to TLK.A pewnie potem by było ze spozniona z wlasnej winy i zwrotu kasy niet. A jelsi bym miala zdazyc to w pociagu nie kupie chyba ze kredytowy, a wiadomo jaka cena. a w kasie chwilke przed odjazdem nikt mi nie sprzeda ze o kolejkach nie wspomne. Zresztą jesli bym miała zlądowac poznym wieczorem w sobote to sie mija z celem w sumie.. A szkoda, bo liczylam, ze skoro rok temu sie nie udalo bo byłam w pracy, to moze w tym, szczegolnie ze miałam miec akurat wolne a tu [beeep]. Bo przyznam sie ze po cichu liczylam na zaklepanie zamiany. Chociaz staralam sie nie ludzic i tak uwazałam,z e utro bede musiala isc do pracy i prosze. intuicja jakz awsze racje ma :evil:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra miśki od siebie dodam, że przytargam ze sobą cud techniki zwany czajnikiem elektrycznym, tak więc grzałeczki mogąp osłużyć komuś komu sie nie śpieszy ;]

Ale kołdry to ja tam chyba jeszcze nie widziałem;]
No wiesz A.L...kołdra raczej nie jest standardowym wyposażeniem stolika xD
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed 14 zjawia się A.L. więc myślę, że spokojnie możemy poczekać do 14:30 i na was :P Spieszy się gdzieś komuś?

Swoją drogą skrócona droga do hotelu:

wychodzisz z dworca, skręcasz w lewo i idziesz tak długo przed siebie i przez wszystkie skrzyżowania aż nie dojdziesz do hotelu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Dobra, "zrelaksowałem się" przed zjazdem, teraz czas zabierać się za pakowanie i odliczać minuty do godziny "zero". Tak jak ustalone - w Katolicach przy dworcu jestem umówiony z Feo o 9.30 (jak ktoś jeszcze kuśtyka z Katowic to tam nas znajdzie), następnie o 10.15 wsiadamy do Pociągu Zła (z osią na pokładzie) i około 13 oglądamy mordki reszty grindowców na Wrocławiu Głównym w wiadomym miejscu (niedaleko McDonald'a). Wszystko co mam mieć to mam, pełna satysfakcja. Jeśli ktoś ma jakieś sugestie, żebym brał coś jeszcze ze sobą (np. jakieś gry) to walić na gg, przez noc będę miał włączone. No to by było na tyle - hey now i do przodu, do zobaczenia na Nocy Bogów 8)

Btw. co z Maverick'iem? Gdzie jego czerwone okulary? ;)

Bzz bzz

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy być jakoś 14.30

Error 404. Rozkład jazdy, o ile nie kłamie, mówi 14:45. Jestem skłonny jednak dodać piętna... maksymalnie trzydzieści minut opóźnienia, mając we wdzięcznej pamięci inną jazdę, którą odbyłem pociągiem PKP.

Btw. co z Maverick'iem? Gdzie jego czerwone okulary?

Ponoć jedzie. Skoro pytał mnie na Gadu-Gadu, czy nie przejeżdzamy przez Katowice, to chyba oznacza, że będzie obecny. I to na cały zjazd.

mordki reszty grindowców na Wrocławiu Głównym w wiadomym miejscu (niedaleko McDonald'a).

Mógłbym się zdać na intuicję, żeby tego poszukać (wspominałem, że nie mam pojęcia o planie Wrocławia?), ale lepiej chyba zrobię idąc bezpośrednio do hotelu. Tak będzie rozsądniej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marudzisz Panie Władzo, inwalidów będziesz zabijał? ;)Peace love and rockets 8)

Mógłbym się zdać na intuicję, żeby tego poszukać (wspominałem, że nie mam pojęcia o planie Wrocławia?), ale lepiej chyba zrobię idąc bezpośrednio do hotelu. Tak będzie rozsądniej.

Ja myślę, że rozsądniej będzie poczekać ;) Poważnie - jeśli nie byłeś wcześniej w tamtym hotelu, to możesz go "przeoczyć".

Bzz bzz

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mógłbym się zdać na intuicję, żeby tego poszukać (wspominałem, że nie mam pojęcia o planie Wrocławia?), ale lepiej chyba zrobię idąc bezpośrednio do hotelu. Tak będzie rozsądniej.

Jedziesz z Gośką, ona nas widziała (i raczej pamięta xD)- z resztą sam nas wypatrzysz jak wyjdziesz pod zegar na głównym ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cardi/ Pezet/ kto tam jeszcze-> Przyjezdzacie o 13stej, tak? Poczekacie na mnie na dworcu?
Teoretycznie tak. Dolicz do tego „planowe opóźnienie” i może się okazać, iż to Ty będziesz na nas czekał, ale i tak przewodnikiem stada będzie Cardi.

BTW, spakowałem 4 talie kart i 2 komplety kości do gry, myślę że wystarczy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pobliżu godziny 11.20 ja, K0rmacze młodszy, Chimek i Keira będziemy we Wrocku, więc kogo trzeba odbierzemy, a i nas może ktoś odebrać :P Co najwyżej wszyscy spotkamy się pod MacDonaldem :P

Do jutra :>

A co do warunków - wszyscy w pokojach mają kołdrę, poduszkę, łóżko, biurko, szafkę, stolik i krzesło, natomiast w pokoju gospodarczym są zwykle tylko szafki i kuchenka x]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, myly państwo. Za chwile bede wychodził z domu. Torbę mam tak przeładowaną, że nie moge jej dopiąć (wałówa na 4 dni;] ), zimno cholernie, a tu jeszcze trzeba wystac swoje w kolejce po bilet bilet wiec musze wybyć z domu jakieś dwadzieścia minut wczesniej... Poźniej już tylko stanie w korytarzu do samego Poznania, gdzie wiekszośc wysiada, miejsce siedzące do Wrocławia, i jestem;]

Te posty "tuż przed" sa najfajniejsze, nie sadzicie? :wink:

EDIT: Czyżby ostatni post przed zjazdem? :wink:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • No... i było śmiesznie ;) Nie każdy ma przecież zwierzęcy pęcherz :faja: Szkoda tylko, że musiałem się zmyć w poniedziałek (i tak dostałem 2 dni wolnego w robocie), zapowiadało się jeszcze sporo atrakcji. Teraz pozostaje czekać na kolejny rok i pozwolenie Pana Ketsa :)

Ps. miałem niespodziankę, kiedy wracałem. Spotkałem bardzo zjazdowego kolesia, który był śmieszkiem z zasadami i szybko się dogadaliśmy. Szczegóły na gg 8)

Bzz bzz

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hah, zjazd oficjalnie się zakończył, około 16 z Wro odchodził pociąg, którym miał ulatniać się do domu nasz last man standing: A.L. aka Gunther ;].

Zjazd, który nie obfitował w różne dziwne wydarzenia takim stopniu, jak poprzednie - wyjątkiem 'afera hotelowa' - ale może to i dobrze ;].

Drobniaki (uzyskiwane choćby metodą zwrotu opakowań szklanych) przechodziły z jednego stosiku na drugi, pośród latających nisko tanich odzywek (padały np. oskarżenia o tworzenie jakichś mafijnych układów itd ;)), choć nie brakowało też poważniejszych rozmów, jak choćby o walorach bohaterek klasycznych mordobić...

Ukoronowaniem zlotu była dzisiejsza wizyta w redakcji, gdzie 'nowo kreowane' Ssaki Naczelne - MacAbra i Qn`ik, wspierani Ghostem, opowiedzieli conieco o planach związanych z CDA, stronką, forum i jak wygląda na codzień praca w redakcji.

Generalnie full kulturka i bardzo przyjemnie spędzony czas - miło było zobaczyć ponownie znajome forumowe mordki, jak i poznać kilka nowych :).

A - wszystkich tych, z którymi nie miałem możliwości się pożegnać jak należy, przepraszam, ale tak po prostu się złożyło.

PS - mnie nadal nurtuje pytanie, po co Qn`iowi była informacja, gdzie się zakwaterowaliśmy... Zbombardowani w każdym razie nie zostaliśmy ;].

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Maksymalna ilość emotikon wynosi 75.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...