Zjazdy II

[b3rt]

Pierwszy weekend sierpnia, bo dostałem zapro na wesele do kuzyna i zjazd byłby niezłą wymówką żeby nie iść ^^

[t3tris]

Mnie też pierwszy weekend sierpnia pasi. Co prawda wiem, że nie dostanę urlopu, więc będę tylko na weekend, ale zawsze coś ;]

[Pan_Feanor]

Wiecie czym jest Brutal Assault (6-9 sierpnia)? Wiecie że zlot można zrobić w weekend po nim, wiecie że wybrałem już na to wczasy pod gruszą ?

[P_aul]

To o czym zapomniał dodać Towarzysz Shedov to najsilniejsza alternatywa czyli 11-15 lipca. Większość osób zgłasza, że ma coś w sierpniu i albo im pierwszy albo drugi weekend nie pasuje, a trzeci to długi weekend, który ma swoje zady i walety (z jednej strony lud pracujący miast i wsi mniej traci urlopu, z drugiej tabuny ludu będą się po ojczyźnie przemieszczać...) Stąd taka propozycja, za którą sam z przyczyn całkowicie prywatnych delikatnie obstaję

[b3rt]

Mi osobiście, prywatnie lipiec w ogóle nie pasuje. 11 jest Sonisphere, a prosto z koncertu jadę w inne rejony Cebulandii, więc zlot ominąłby mnie całkowicie.

[mateusz(stefan)]

Wypadałoby zrobić badanie odnośnie terminu, tylko nie wiem czy ankieta tutaj się nada. No i wypadałoby poinformować wszystkich zeszłorocznych uczestników, żeby się wypowiedzieli co oni sądzą na ten temat.

Ps. Redakcja bym nie przejmował. W ostatnim czasie zainteresowanie wycieczką tam, straciło sporo na popularności.

Edytowano Kwiecień 8, 2014 przez mateusz(stefan)

[b3rt]

Przede wszystkim to warto by było ogarnąć hostel, na kiedy moglibyśmy wynająć całego Cynamona. Opcja wynajęcia całości rewelacyjnie się sprawdziła rok temu, więc skupiłbym się na tym, żeby nie szukać hostelu na ostatnią chwilę.

[Osioł]

U mnie słabo może być z sierpniem. Raz, na przełomie lipca sierpnia mój współpracownik (i zarazem szef) zaplanował sobie urlop. Dwa, od 11 do 29 sierpnia współpracownik numer dwa wziął sobie urlop i już mu go zaakceptowano. A wątpię czy mnie puszczą, jak pracowników mało w mej firmie. Przykre, bo sam wysłałem plan od 11 do 19 sierpnia, żeby sobie zaklepać ten termin (i tak strzelałem na ślepo).

Więc zapowiada się, że mnie może nie być.

[mateusz(stefan)]

To może nie męczmy się z tym Wrocławiem tylko zróbmy zjazd np. w Warszawie?

[P_aul]

Lol... a widziałeś ceny hosteli w Warszawie? Bo ja widziałem i odpadłem. Ja niby mam minimum zdolności organizacyjnych i dużą chałupę, ale 50 chłopa też nie pomieszczę. Poza tym Wrocław jest tradycyjny, ładny i ma fajne Zoo. No i może znajdzie się ze trzech chętnych żeby porozmawiać sobie z Berlinem zwiedzić redakcję. Albo uda się wyciągnąć Smugglera na piwo Wrocław zostaje, pytanie brzmi "kiedy?"

[Pan_Feanor]

Jeśli Wrocław jet już passe, to proponuje Oslo ew. Wiedeń ...

[P_aul]

Powiem tak - ze względu na to, że każdemu inaczej pasuje zaproponowałem Cinnamonowi cztery terminy: 4-8 lipca, 11-15 lipca, 15-19 sierpnia lub 22-26 sierpnia. Oto odpowiedź, na tyle fajna, że cytuję w całości:

No witam, już się obawiałam, że w tym roku nie wpadniecie, od dawna czekam na tego maila!

Ze względu na starą znajomość i świetną współpracę, możecie wpadać do nas, kiedy tylko chcecie.

11-15 lipca i 22-26 sierpnia jesteśmy w pełni do Waszej dyspozycji,

ale w pozostałych terminach w zasadzie również - mamy pojedyncze rezerwacje, ale możemy sobie łatwo z nimi poradzić, więc wybór jest Wasz.

Jeśli chodzi o koszta, to najpierw muszę skontaktować się z Górą i dopiero dostaniecie informację

- ale nie mogłam się powstrzymać, żeby nie napisać już teraz i nie powiedzieć Wam "WIDZIMY SIĘ JUŻ WKRÓTCE" !!!

Pozdrawiam i zapraszam z całego serca,

Pani Monika

[Pan_Feanor]

<Trollowy sexistowski komentarz pełen uszczypliwości o niskich lotach> + w każdym z powyższych terminów mi pasuje o ile zostanie mi jeszcze jakiś urlop w pracy <pomijając lipiec, lipiec jest głupim terminem>

[Cardinal]

Hehe, to było pewne, że byliśmy highlightem zeszłego roku sierpień sierpień - lepiej późniejsza data, bo we wcześniejszej dałbym radę tylko na nd-pon-wt (a i tak byłbym niemożliwie zmięty). W każdym razie organizatorzy niech coś postanowią i dadzą znać, a później przejmują się falloutem ;p

[Rysia]

23 sierpnia mam wesele brata, więc całkowicie bym odpadała. To tyle z moich ograniczeń.

[b3rt]

Jak już pisałem wcześniej, dowolny weekend sierpnia, lipiec raczej odpada u mnie.

[Lord Hrabula]

No ale koniecznie trzeba to zgrać tak żeby redakcja miała czas, chciałbym w końcu poznać Berlina osobiście. Żyjemy na codzien tak obok siebie - niby tak blisko, a tak daleko, niczym elektron walencyjny i jądro w atomie.

[P_aul]

Hrabula, ale czy to on kręci się koło twojego jądra, czy może jednak ty koło jego? Bo to jest kwestia dość kluczowa. Ale jako onani... organizator wypowiem się stanowczo i jednym głosem - ludu pracujący miast i wsi (oraz Warszawy, wsi wielkości miasta), proście, a będziecie prości. Jedziemy w długoweekendowy weekend sierpnia czyli od piątku 15 do wtorku któregośtam. Dzięki czemu mniej urlopu zmarnowane będzie. Jeśli bardzo chcecie możemy też przesunąć na czwartek-poniedziałek, coby jeszcze mniej urlopu na prymitywne rozrywki marnować. Albo nawet w ogóle możemy zrobić czwartek-wtorek bo dłuższy zjazd = lepszy zjazd. Jakieś pytania?

[Lord Hrabula]

Czy bedzie możliwość zwiedzania Wrocławia? Chciałbym zobaczyć jakieś zabytki.

[mateusz(stefan)]

Z zabytkowym chodnikiem we Wrocławiu miałeś już przyjemność się poznać, choć jak pamiętamy była to znajomość bliska, lecz brutalna. Słyszałem plotki, że dzięki swej motorynce zaliczyłeś już wszystkie dziury w mieście. Mało Ci ?

[P_aul]

Hrabula - oficjalnie mianuję cię animatorem wyjazdu. Tym samym do twoich zadań należy przygotowanie planu zwiedzania Wrocławia, oprowadzenie ludzi, opowiedzenie im o Wrocławiu i zabytkach, które będą oglądali. Całość musi zając minimum 8 godzin i nie może sprowadzać się do chlania w pubie. Musi być kościół lub inne zabytkowe miejsce, rynek Wrocławski, siedziba redakcji (z zewnątrz, bo kto by chciał tam wchodzić), Panorama Racławicka, a także minimum dwa muzea. Naród liczy na ciebie!

[Lord Hrabula]

Po pierwsze Sztefen, jak Siwiec całował ziemię to też się wszyscy smiali, po prostu nie wiecie co to jest patriotyzm. Typowe dla lewactwa i katoli

Po drugie nie zaliczyłem wszystkich dziur, bo pasztetów i aligatorów się nie tykam. Czeba się szanować.

Co do wycieczki to spoko. To co wymieniles da się oblecieć w 45 minut. Pamiętaj proszę, że jestem Vatowcem, więc załatw żeby CDA wystawiło fakturę (nie dam se oczu zamydlić jakimiś firmami krzak z Danii). Usługa płatna z góry, napoje we własnym zakresie.

[mateusz(stefan)]

O nie, ja się nie piszę na tournee po muzeach wrocławskich z towarzyszem Hrabulą. Wątpię czy ktokolwiek będzie zainteresowany wizytą w muzeum Blumensteina albo innego Rotenschwanza. Nawet przedstawiciele ukrytej opcji niemieckiej.

[Turambar]

A są jakieś kamienice do kupienia? Mam dwie skrzynki pomarańczy ze słonecznej doliny Jordanu. Jak nie ma, to nie przyjeżdżam.

[Lord Hrabula]

@TUr

Sry, ale ja już we wrocku siedzę ładnych parę lat. Na prawdę sądzisz, że zostawiłbym jakieś kamienice, które są warte uwagi w obrocie? Zostały same squaty i koczowiska cyganów.

@Sztefen

Najpopularniejszy typ wycieczek we Wro to są oprowadzenia Niemcow po rynku pod tytułem "Das alles waren unsere". Poza tym Rysia nie narzekała na wycieczki ze mną

Edytowano Kwiecień 12, 2014 przez Lord Hrabula