Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mateusz(stefan)

Piłka Nożna V

Polecane posty

Elesshar- nawet nie będę wyliczał tych prezentów, które Real dostał od sędziów, bo by mi życia nie starczyło. A Kryska to największy płaczek i aktorzyna w piłce. Chociaż w tym jest jest lepszy od Messiego. Oklaski! I żeby nie było, Barcy też nie trawię.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Utd grało w dziesięciu przeciwko dwunastu realowcom. Nie mogli tego wygrać. Real wiele razy dostawał prezenty od sędziów. Tym razem też o dostali- prezent w postaci awansu. Teraz tylko czekać na mecz kolejnych aktorów z Milanem. Co to dwie bramki straty? Tu się wlepi czerwoną kartkę, tam się podyktuje karnego i może do dogrywki dojdzie. A w dogrywce powtóreczka- jakiś karny, może drugie czerwo. Trzeba pomagać, prawda?

Dobrze, ze chociaż BVB wygrało pewnie 3:0, choć i tak na nią już się czają. Niech się Klopp i spółka nie martwią. Też im zabiorą. Złodzieje.

P.S> Mój pajęczy zmysł wyczuwa potężny wzrost sezonowców realu.

Jak coś wiesz o korupcji to leć do prokuratury bo brak zawiadomienia o przestępstwie też nim jest. Jeśli to tylko twoje domysły, to proszę, zachowaj je dla siebie. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Manchester United- Real Madryt 1-2

Co tu dużo mówić.... sędziego poniosło... faul Naniego był ewidentny i ostry ale to była mocna żółta kartka, na pewno nie było to wejście na czerwoną. Real grał w tym meczu słabo, Ferguson świetnie wymyślił sposób na Real, wyeliminował Alonso z gry za pomocą Welbecka i Real wyglądał bardzo słabo a jeszcze w 50 minucie samobój Ramosa i szczerzę mówiąc już powoli obstawiałem, że mój Real popłynie ale potem był nagły "bonus" dla Realu, potem przepiękne uderzenie Modricia, który uratował Real, potem szybkie dobicie MU po akcji Igły i bramce CR7. Ale ogromny szacunek dla drużyny z Manchesteru bo nawet w 10 byli bardzo groźnym zespołem i mogli powalczyć z Realem grającym o 1 zawodnika więcej.

Co do tych 2 panów co pisali tutaj wyżej to z całym szacunkiem co ma Real do decyzji sędziego? Kolega piotrekp19 powinien iść do psychiatry bo zachowuje się jak osoba, która nie potrafi panować nad nerwami... oczywiście sędzia popełnił absolutny błąd ale to nie Real sędziuje

@piotrekp19

Jesteś żenujący nie masz racjonalnych argumentów to obrażasz graczy, gdzie widziałeś w tym meczu płacz CR7? Jesteś kompletnym zerem....

14 dni za ponowny przypadek obrażania innego użytkownika.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elesshar- nawet nie będę wyliczał tych prezentów, które Real dostał od sędziów, bo by mi życia nie starczyło. A Kryska to największy płaczek i aktorzyna w piłce. Chociaż w tym jest jest lepszy od Messiego. Oklaski! I żeby nie było, Barcy też nie trawię.

Jak możesz to wylicz i wyślij mi na PW :) Ciekawym, bo z wyliczeń wynika, że w tym sezonie sędziowie zabrali 10 punktów w lidze. A co do Ronaldo, napiszę tak - powszechna opinia, z którą nie mam sił walczyć, bo to czyjaś opinia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ej, mówcie sobie co chcecie, ale wywalenie Naniego to nie była duża pomyłka - to nie jest kung-fu, tylko piłka nożna. Żółta to było minimum co się należało. A późniejszy cyrk, jak to go niby boli, całe to tarzanie się po boisku - żenuła.

Najgorszym zawodnikiem meczu zdecydowanie Rafael, ja nie wiem co on robił, jak akurat nie faulował to spóźniał się z interwencjami. RvP też mnie nie zachwycił - brak błysku, to on powinien był zejść, nie Welbeck.

Tuż przed meczem byłem niemożebnie wręcz szczęśliwy słysząc, że nie zagra Casillas, bo nie wyleczył kontuzji. Diego Lopez na początku nie sprawiał mi zawodu, interweniował niepewnie, ale POTEM... Zawodnik meczu bez dwóch zdań, piękne parady, pewne zachowanie w niebezpiecznych sytuacjach, Real ma dwóch światowej klasy bramkarzy na chwilę obecną.

Z kimś, kto stoi wyżej i kto może w każdej chwili zmienić bieg wydarzeń.
Utd grało w dziesięciu przeciwko dwunastu realowcom. Nie mogli tego wygrać. Real wiele razy dostawał prezenty od sędziów. Tym razem też o dostali- prezent w postaci awansu.(...)Niech się Klopp i spółka nie martwią. Też im zabiorą. Złodzieje.

Aż mi wstyd w takich momentach, że też kibicuję tej samej drużynie. Trochę powagi panowie - Real wygrał, bo nikt tam nie kopał rywala po klacie, bo zagrali dużo bardziej konsekwentnie w obronie, bo umieli zręcznie wykorzystać przewagę zawodnika. Bywa. Zwalanie wszystkiego na sędziego to bardzo wygodne, ale niestety - nie ma odzwierciedlenia w rzeczywistości. Z tego samego powodu fatalnie mi się słuchało komentatora na N, bo opisywał on jakąś alternatywną rzeczywistość - świat, w którym sędzia sam wygrał mecz dla Realu. Real strzelił więcej bramek, awansował - get over it.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radzę niektórym osobom przyhamować z emocjami, bo będę zmuszony ich nagrodzić urlopem. Kolejnych ostrzeżeń ustnych nie będzie.

HE HE HE. Mógłbym udowadniać to, że czerwień dla Naniego była niesłuszna, ale po co to robić, skoro to tak oczywiste? Nawet żółta byłaby na wyrost, bo on nie widział zawodnika - intencją była wyłącznie piłka, nie chciał wyrządzić nikomu krzywdy.

Przede wszystkim należy pogratulować Realowi.

Mogę pogratulować zdobywcom wszelkich trofeów - Manchesterowi City, że jest mistrzem Anglii, Chelsea, że jest tryumfatorem poprzedniej edycji LM, ale nie będę gratulował komuś, kto wcale mógł tego spotkania nie wygrać. Gdyby nie ta głupia kartka - ok, gratulowałbym Mou, Ronaldo, że udało mu się strzelić na Old Trafford po odejściu z United. Ale nie pogratuluję.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Manchester United - Real Madryt 1:2

Z ręką na sercu: przed meczem powiedziałem kuzynowi, że boję się czerwonej kartki dla Manchesteru. I stało się. Nie będę tu złorzeczył sędziemu - jego czyny mówią same za siebie. Usuwając Naniego automatyczną czerwoną kartką, Turek spowodował, że United leciał przez pół meczu na jednym skrzydle. To musiało się skończyć katastrofą i na dalsze losy spotkania patrzyłem już ze spokojem.

Podziękowania dla Realu i Mourinho, ponieważ zachowali klasę i nie cieszyli się ostentacyjnie dramatem gospodarzy. Zresztą, wszyscy wiedzieli kto tak naprawdę zepsuł ten spektakl i drużyny nie miały do siebie żadnych pretensji. W dalszej kolejności dziękuję kibicom Królewskich, którzy (z tego co widzę na forach i stronach) w dużej części przyznają, że ten awans nie powinien wyglądać w ten sposób. Wreszcie podziękowania dla Diabłów, którzy do czasu osłabienia walczyli i mieli rzeczywiste szansę na sukces. Niestety pozostaje niesmak i gra na krajowym podwórku. Ligi Mistrzów natomiast, już w tym sezonie nie obejrzę. No może poza finałem, jeśli obędzie się bez Hiszpanów.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W meczu BVB- Szachtar sędzie też nie odgwizdał parę razy dla Borussi, tylko puszczał grę. Obawiałem się, że może być im ciężko- ale jednak udało się wygrać. Cieszy gol Kuby, choć chciało by się też bramki "Lewgo". Czekam na kolejne 2 mecze.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radzę niektórym osobom przyhamować z emocjami, bo będę zmuszony ich nagrodzić urlopem. Kolejnych ostrzeżeń ustnych nie będzie.

HE HE HE. Mógłbym udowadniać to, że czerwień dla Naniego była niesłuszna, ale po co to robić, skoro to tak oczywiste? Nawet żółta byłaby na wyrost, bo on nie widział zawodnika - intencją była wyłącznie piłka, nie chciał wyrządzić nikomu krzywdy.

Hehehe, to jakby złamał komuś nogę, ale nie widział przeciwnika, to według ciebie byłaby kartka, czy nie? hehehe

Co to ma do rzeczy, czy widział przeciwnika, czy nie? Bezsensowny argument, też uważam, że jakiś wieli błąd to to nie był, ale biorąc pod uwagę widowisko etc., no to...

Ale fanów Manu [beeep] boli.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawodnik nie widział przeciwnika i jego celem była piłka - zasłużył maksymalnie na żółtą, tak?

Stało się i się nie odstanie - dziś sędzia pomylił się (dla niektórych) na korzyść Realu kiedyś pomyli się na korzyść MU, taka jest piłka nożna, a wyjeżdżanie z korupcją wyda się wam po ochłonięciu co najmniej śmieszne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piotrekpk19

Zgodnie z obietnicą admina za agresywny język żegnamy się na 14 dni.

PLDan

Ty też. Ostrzeżenie było jasne.

Urakabarameel

no wiesz...z Twoją kartoteką...21 dni i ban przy kolejnej recydywie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co się stało to się nie odstanie i nie wiem czemu niektórzy się tak spinają ;) Fakty są takie, że sędzia poprowadził mecz źle i czerwona kartka to nie była jedyna jego kontrowersyjna decyzja. Karny należał się Realowi za rękę w polu karnym (bodajże Rafaela), karny należał się Manchesterowi za faul Ramosa na Evrze pod koniec. Czerwona kartka sprawa dyskusyjna - w Premier League większość arbitrów dałoby za to żółć, ale ostatecznie faul był dość brutalny, więc na pewno znalazłoby się jeszcze kilku innych sędziów, którzy wlepili by czerwony kartonik.

Z drugiej strony ciężko jednoznacznie ocenić co Portugalczyk miał na myśli. Wygląda to jak atak na piłkę, bo rzeczywiście Nani tylko na niej skupił uwagę. Nie sądzę by był na tyle nieogarnięty, by umyślnie wjeżdżać z buta w zawodnika Realu. Szczególnie, że mecz układał się wówczas po myśli Man United, to też nawet nie miał powodu by to robić.

Swoją drogą SAF zdecydowanie za późno zrobił zmiany (nie pierwszy raz, zresztą). Rooney powinien wejść na boisku od razu po wyrzuceniu Naniego, najlepiej do duetu z Kagawą. Nie rozumiem dlaczego Ferguson liczył, że w 10 United zdoła utrzymać do końca pozytywny wynik. Manchester nie umie grać pod pressingiem i to wiadomo nie od dzisiaj, co dobitnie znalazło potwierdzenie w tym meczu. Dopóki gra toczyła się w okolicach połowy, było ok. Gdy Real zepchnął Diabły pod pole karne, wszystko się posypało.

Ale trudno, sezon niewątpliwie i tak będzie dość udany, choć na pociechę warto byłoby prócz ligi zdobyć FA Cup.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czerwona kartka sprawa dyskusyjna - w Premier League większość arbitrów dałoby za to żółć

W derbach Liverpoolu Jack Rodwell dostał czerwoną kartkę za czysty wślizg jeszcze w pierwszej połowie spotkania. Ciężko mówić, że większość arbitrów na Wyspach by tego nie odgwizdała, bo niektórzy angielscy sędziowie prowadzą mecze po aptekarsku. W finale MŚ ciosem kung-fu popisał się de Jong i nie dostał bodaj żadnej kartki. Tutaj trzeba się zastanowić czy sędzia miał podstawy do podyktowania kartki. Czy była to tzw. "pomarańczowa" kartka, mógł, ale nie musiał jej dawać.

Z drugiej strony sędzia nie może prowadzić apteki podczas meczu. Były takie spotkania w polskiej lidze, gdzie sędzia rozdawał żółtka na lewo i prawo, wszyscy byli wściekli i oba zespoły kończyły w osłabionych składach. Były także takie, gdzie sędzia gwizdał z większą rezerwą, ustalał jasne reguły i dzięki temu nie psuł widowiska.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, szkoda i jeszcze raz szkoda, bo moim zdaniem United byli zdecydowanie lepszą drużyną i to oni zasłużyli na awans. Awansował Real, któremu będę teraz kibicował z całego serca, bo od wielu lat ten klub jest mi równie bliski jak paczka Fergusona - gdyż strzelił o bramkę więcej i chyba tyle, bo w tym sporcie o to chodzi.

Co do sędziowania - po dwóch dniach i po dwóch obejrzanych meczach (Wisła - Podbeskidzie oraz MU - Real) mamy takie piękne combo nieumiejętności oceniania sytuacji przez sędziów, że muszę sobie chyba zrobić przerwę w oglądaniu meczy, bo dostanę zawału wink_prosty.gif Borski dał się zmanipulować arbitrowi bramkowemu i okradł Wisłę z jedenastki, Turek Cakir stchórzył i dał Naniemu czerwoną kartkę, bo dla niego z odległości kilku metrów wyglądało to brutalnie i jak atak na Arbeloę. A tak naprawdę zamierzeniem Portugalczyka było odebranie piłki, a trącenie Hiszpana w bok i jego przyaktorzenie w stylu kolegi z reprezentacji - Busquetsa to już tego skutki. Gdyby Nani trafił go w klatkę piersiową - ok, mógłby dostać czerwień. Ale bez jaj - lekkie szturchnięcie w bok i od razu wielki ból oraz zwijanie się w cierpieniu zawodnika Realu brawa.gif IMO Nani zasłużył na co najwyżej żółtą kartkę.

Szkolenia arbitrów z podejmowania decyzji potrzebne od zaraz, bo na europejskich boiskach dzieje się co raz gorzej.

Borrusia awansowała, bo zmiażdżyła "Ukraińców" w rewanżu. Cieszy mnie niezmiernie gol Kuby Błaszczykowskiego - co prawda bo fatalnym błędzie bramkarza, ale zawsze to gol smile_prosty.gif

Co do dzisiejszych spotkań - liczę na utrzymanie zaliczki z pierwszego spotkania przez PSG i powrót Becksa do Ligi Mistrzów, choć Valencia z pewnością nie odpuści i będzie bardzo ciekawie. Juventus ma już awans w kieszeni, więc nie ma sensu oglądać ich starcia z Celticiem.

PS. Słowa Mourinho po meczu: "Lepszy zespół przegrał". Czy to dobry PR, czy to szczere słowa - Portugalczykowi należy się szacunek i takim go darzę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BVB- Szachtar 3:0

Nie spodziewałem się tak łatwej wygranej. Cieszy dobra forma Polaków. Kolejny gol Kuby. Spodziewałem się większego oporu z strony Szachtara.

United- Real 1:2

Widzę, że rozwinęła się tu gorąca dyskusja. Cieszę się z awansu Realu. Szkoda, że zamiast dyskutować o meczu, znów są kontrowersje. Smaczku dodaje fakt, że gola na awans strzelił Ronaldo. Co do kartki- uważam że została przyznana słusznie, choć jakby pokazał żółtą nikt nie powinien mieć pretensji.

PS. Sam Roy Keane przyznał, że kartka była słuszna. Podsumowując: wielka szkoda tej sytaucji. Mecz dwóch wielkich zespołów, taki skład mógł mieć finał. Ale co można na to poradzić. To są uroki piłki ( lub nie smile_prosty2.gif )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BVB-Szachtar 3:0

Gładkie zwycięstwo Borussi która zdominowała cały mecz. Po dobrych meczach w grupie spodziewałem się lepszej gry ze strony Szachtara który przespał cały mecz. Dobra gra polaków gol Kuby, i asysta Lewandowskiego który nie miał łatwo z obrońcami Szachtara.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo duże brawa dla BVB. Pokazali świetny, skuteczny futbol. Po pierwszym, a tym bardziej po drugim golu nie cofnęli się i czując jak słabo gra Donieck postawili efektowną kropkę nad "i" w postaci bramki Kuby. Poprawili znacznie swoją grę Reus i Goetze i to było widać. O dziwo wreszcie występ na plus Santany (nie tylko mowa o golu, ale w środku defensywy zagrał jak profesor) Szachtar zagrał poniżej jakiejkolwiek krytyki. Wystraszony, bez wiary w korzystny wynik. Pierwsze 10 minut drugiej części i podopieczni Lucescu rzucili się do ataku ale bez efektów. Kiedy napór minął było wiadomo kogo ujrzymy dalej w ćwierćfinale. W ataku wiatr w teamie gości robił jedynie Taison, a po jego zejściu- następny zmiennik.

Szkoda że tak wielkie widowisko MU z Realem zakończyło się w taki sposób. Zdecydowanie teamu SAF nigdy nie pokocham, ale sposób w jaki zostali "znokautowani" przez sędziego na najwyższym z możliwych sposobów zakrawa na komedię. Niestety czarną komedię.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O Paryżanach, co z Nietoperzami się o ćwierćfinał LM tłukli słów kilka.

Jak pokazało wczorajsze spotkanie, zaliczka z Mestalla wystarczyła podopiecznym Carlo Ancelottiego na wywalczenie awansu do dalszej fazy Ligi Mistrzów. Na Parc des Princes zobaczyliśmy widowisko wyrównane, które zasłużenie zakończyło się remisem, choć jak dla mnie lekki niedosyt pozostał, gdyż chciałbym, aby Valencia zdobyła bramkę na 1:2 i była dogrywka, bo spotkanie oglądało mi się bardzo dobrze. Pierwsza połowa trochę nudnawa - niezbyt wiele sytuacji podbramkowych (chyba nawet żadnej), za to druga znacznie ciekawsza. Najpierw bramka dla Hiszpanów po znakomitym uderzeniu Jonasa, a kilka minut później bramka Lavezziego, której nie byłoby, gdyby nie niesamowity rajd przez prawię całą połową boiska Kevina Gameiro, który wniósł wiele dobrego na plac gry. Gdyby po pierwszym strzale Argentyńczyka, Guaita zrobił krok przed siebie o ułamek sekundy szybciej, to wygarnąłby tę piłkę zawodnikowi PSG i nie byłoby gola. No ale łatwo to się tylko mówi :)

Jeszcze trzy, krótkie kwestie - szkoda, że na placu gry nie pojawił się Beckham. Tak bardzo chciałem zobaczyć w jakiej jest formie na tle rywala zza granicy. Po drugie - Lucas Moura był wart tych 40 mln euro, które Szejkowie wydali na niego. Chłopak ma niesamowity dryg na bramkę, przyspieszenie i potrafi zakręcić obrońcami. Po trzecie - zupełnie nie rozumiem taktyki rozgrywania akcji przez Valencię. Zamiast grać długie piłki na Jonasa i Soldado (co przynosi skutek w Primera Division), wczoraj próbowali zagrać mnóstwo kombinacji ziemią, a obrońcy PSG radzili sobie z takimi zagraniami nadzwyczaj łatwo.

O Starej Damie i Celticu w telegraficznym skrócie.

Oczywistą rzeczą było to, że Juventus awansuje dalej i tak się stało. Drugie łatwe zwycięstwo, tym razem 2:0 i bramki Matriego oraz Quagliarelli były tego potwierdzeniem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza połowa meczu PSG z Valencia to tylko poduszka pod głowę i spać. W drugiej już było lepiej, a gol w 55 minucie Jonasa dawał nadzieje na świetne widowisko. I kiedy wydawało się że goście są bliscy po swoich akcjach pokonania po raz drugi Sirigu nastąpił fatalny błąd defensywy wykorzystany na raty przez Lavezziego. Podopieczni Carlo A. włożyli w to spotkanie minimum sił i to jednak wystarczyło, choć mam cichą nadzieję że zemści się to na nich w następnej rundzie. Typowałem w tym dwumeczu jednak awans Nietoperzy, lecz indywidualności z pierwszego starcia zrobiły swoje. Inna sprawa że team z La Liga nie włożył 100% swoich możliwości w spotkanie rewanżowe, a jeśli bez wiary podchodzi się do pojedynku z takim rywalem trudno myśleć o awansie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze od sezonu 95/96 rozgrywki Ligi Mistrzów bez angielskiej drużyny w ćwierćfinale (Arsenal nie ma żadnych szans). We wspomnianej edycji Blackburn Rovers zajęło ostatnie miejsce w grupie. Ciekawe, czy w następnym sezonie trend się utrzyma, czy wszystko wróci "do normalności". Choć lubię angielską piłkę, to jednak jest to jakiś powiew świeżości wśród najlepszych ekip. W "ósemce" w sezonie 12/13 znajdą się (w nawiasach moje przypuszczenia): dwie lub trzy ekipy niemieckie (raczej trzy), jedna lub dwie włoskie (raczej dwie), jedna, dwie lub trzy hiszpańskie (pewnie jedna, może dwie), jedna francuska, jedna lub zero portugalskich (zapewne Porto przejdzie dalej), jedna turecka lub żadna (raczej żadna).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krótki komentarz co do meczów LM środowych.

Juventus przypieczętował tylko swój awans. Celtic nie miał nic do powodzenia. Juve ma fantastyczną serię. Kiedyś lubiłem ten klub podobnie jak Ajax.

Valencia dzielnie walczyła. Szkoda, że nie awansowała. PSG niby ma gwiazdy, ale czekam na jakiegoś mocnego przeciwnika.

Wczoraj był bardzo ciekawe mecz w Lidze Europy. Najbardziej zaskoczyła mnie wysoka porażka Interu., a już porażka Chelsea to dopełnienie niespodzianek

Fornalik powołał graczy z zagranicy. W końcu nie ma Perquisa. Tytoń, dawniej pewniak teraz również poza kadrą. Cieszy mnie natomiast powołanie Salomona oraz Majewskiego. Może w końcu zastąpi Obraniaka

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Środowe spotkania L.M nie przyniosły niespodzianek.

Mecz PSG z Valencią przebiegał tak jak się spodziewałem. PSG mając zaliczkę z pierwszego spotkania nastawiło się na obronę tego wyniku to całkowicie zabiło pierwszą połowę spotkania która była bardzo nudna.

W drugiej połowie nie mając nic do stracenia Valencia ruszyła do odrabiania strat. W 55 minucie Jonas dał nadzieje Hiszpanom na dobry wynik, ale jedenaście minut później wyrównał Lavezzi.

Widać było w tym meczu co znaczy w PSG brak Ibrahimovića.

Co do meczu Juventusu to była tylko formalność, już w pierwszym spotkaniu Juve miało awans.

Juve potwierdza dobrą grę jak w lidze tak i w L.M.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tottenham-Inter 3:0

Gospodarze w tym meczu wyglądali jakby wzięli trzy dawki LSD przed meczem. Biegali jak zakręceni, a Inter tylko się przyglądał. Fantastyczny Parker, wszędobylski Dembele, aktywny na skrzydle Lennon no i oczywiście Bale. Zasłużone zwycięstwo Kogutów, i spokojnie mogli wygrać wyżej, choć Mediolan miał dwie prawie że 100% sytuacje które mogły przynieść trafienie. A tak Spurs są w kolejnej fazie i to cieszy, bo chociaż ten team ratuje honor angielskiego futbolu. Sędziowanie na dobrym poziomie, a jeden jedyny błąd to żółta kartka dla Garetha B. za rzekomą "symulkę"

Tymczasem moja kochana Chelsea przegrywa w Bukareszcie. Niby Benitez mówi że walczymy w tej LE, a wystawia Benayouna, Bertranda i super koxa w postaci Torresa. Ciekawe jaka "11" wystąpi w niedzielę z United z Pucharze Ligi.

Z Pucharem Ligi też jest związana bardzo dobra wiadomość. Orange Sport kupił do końca 2014 roku prawa do pokazywania tych rozgrywek i można będzie tego smaku zaznać już w najbliższą niedzielę w tym wspominanym meczu Diabłów z Chelsea. Fajna wiadomość, bo "iespijenów" czy innych BBC brak, a tutaj wreszcie jakaś polska stacja wyłożyła pieniądze na takie przedsięwzięcie.

@down: Fakt- Puchar Anglii, nie ligi. Zawszę mylę te dwa typy rozgrywek.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe jaka "11" wystąpi w niedzielę z United z Pucharze Ligi.

Z Pucharem Ligi też jest związana bardzo dobra wiadomość. Orange Sport kupił do końca 2014 roku prawa do pokazywania tych rozgrywek i można będzie tego smaku zaznać już w najbliższą niedzielę w tym wspominanym meczu Diabłów z Chelsea. Fajna wiadomość, bo "iespijenów" czy innych BBC brak, a tutaj wreszcie jakaś polska stacja wyłożyła pieniądze na takie przedsięwzięcie.

To jest Puchar Anglii. Puchar Ligi zdobyło Swansea w finale wygrywając z Bradford. FA Cup to rozgrywki prestiżowe, a ponieważ z LM odpadliśmy, w LE nie gramy, a forma United jest lepsza niż Chelsea i mecz odbywa się na Old Trafford, oczekuję wygranej Czerwonych Diabłów. Na szczęście Sir Alex uciął w zarodku plotki o opuszczeniu OT przez Rooneya, co słusznie zaowocowało banem na konferencje prasowe klubu dla dwóch angielskich gazet, a drużyna może przekuć sportową złość po odpadnięciu z LM, w dodatkową mobilizację do zdobycia dwóch pozostałych trofeów - Pucharu i Mistrzostwa.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Schalke- BVB 2:1

Kolejna bramka Lewego. Szkoda porażki Borussii, ale Schalke zagrało bardzo dobrą pierwszą połowę i zasłużenie wygrało mecz. Ważne, aby Polacy utrzymali dobrą formę i miało to przełożenie na gre naszej kadry. Mecz był toczony w szybkim tempie. Takie mecz lubię oglądać. Czasem przełączałem na mecz naszej ukochanej Ekstraklasy smile_prosty2.gif i katastrofa w porównaniu z Bundesligą. Teraz BVB musi walczyć z Bayerem o drugie miejsce. Chciałbym w LM aby BVB spotkało się z Bayernem. Byłoby to ciekawe starcie.

Taka mała prośba z mojej strony - rozwiń nieco wypowiedź. Bo wynik i to że Lewandowski strzelił bramkę każdy może sobie przeczytać wchodząc na onet. - t3t

Teraz spoko ;] - t3t

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.


  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...