Baldur´s Gate (seria)

[BrokenAss]

@Doman18 Spaczone Runy to ja rozwaliłem zanim poszedłem do Twierdzy, wystarczyło kilka wzmocnień, po góra minucie cała drużyna leżała. Za pierwszym razem leciałem na żywca bez niczego, w ciągu minuty padłem ja Ale Kostur Magów trafił do Aerie, raczej rzadko nim wymachuje ale ładnie wygląda. Co do demilisza to raczej zastosuję taką taktykę - Ochrona przed szkołą Odrzucania na mnie i na Keldorna i jakoś to będzie.

@Dexter666 to tylko kwestia samozaparcia, nic więcej. Tak naprawdę to nie jest tam tak trudno jak się może wydawać, jak już pisałem - największą trudnością są Illithidzi na 4-tym poziomie i ta drużyna na 5-tym. Później na Demona wystarczy czar Wyłom i Różdżka Magicznych Ataków zbijające mu ochrony przed bronią.

EDIT: Właśnie moja taktyka wzięła w łeb, okazało się że ochronę przed daną szkołą można rzucić tylko na rzucającego... No to planujemy od nowa.

Edytowano Czerwiec 7, 2012 przez BrokenAss

[Doman18]

Kurcze, robisz mi smaka na ponowne przejście a jeszcze Dragon Age'a nie skończyłem. Tym razem chcę przejść grę w składzie

Minsc

Korgan

Jan Jansen

Viconia

Edwin

No i ja jako zabójca bo uwielbiam tą klasę.

Co prawda będę musiał zrezygnować ze Świętego Uderzenia, albo rzucać je poza obszarem drużynki co już nie jest tak efektywne.

A no właśnie, Świętego Uderzenia próbowałeś? Pamiętam że kiedyś stosowałem na którychś liszów i się zdziwiłem że tak niski czar na nich oddziaływuje. Może też odpędzania umarłych spróbuj. Ehh pamiętam jaką siekę tym robiłem w katakumbach jak Anomenowi wymaksowałem charyzmę - miazga! Wrzuciłem niewidzialność i tylko chodziłem od sali do sali a umarlaki rozrywały się na kawałki.

[BrokenAss]

@Doman18 Kangaxxa rozwaliłem tradycjonalistycznie i łopatologicznie Widmowym Rodzajem i Ostrzem Usuno z subtelną domieszką wykwintnego Zwoju Ochrony Przed Magią, raczej długo nie wytrzymał ale... Dziesięć? Razy by mnie Uwięził. Ale spróbuję jeśli będą jeszcze jakieś lisze... Dam Ano pierścień dodający do Charyzmy i zobaczymy jak to będzie wyglądać...

Ładną drużynęś sobie wybrał, ale ja bym chyba nie wyrobił z jednym kapłanem, tak prawdę mówiąc. Wot, przydaje się mieć na podorędziu dwa czy trzy Większe Przywrócenia, zwłaszcza u Aerie z Szatą Vekny. Czas rzucania = -1 a uzdrawia całą drużynę. Tak szczerze to dzięki temu czaru przeżyłem część, może większą może nie, walk w Twierdzy. Tym niemniej chętnie taki skład wypróbuję, jeno skończę ze swoim. Ale tym razem... Wojownikomagiem! Tylko tym razem postacią założoną już w dwójce, bo prawdę mówiąc nie chce mi się jeszcze raz jedynki przechodzić...

Ano dobrego smaka Ci robię bo BG to świetna gra Jak zbiorę trochę pieniędzy na Planescape: Torment to wtedy porównam czy wolę Sigil czy może raczej Faerun.

Edytowano Czerwiec 7, 2012 przez BrokenAss

[Dexter666]

No faktycznie drużyna ładna, choć osobiście zamiast Edwina wolę jednak Aerie. Podobno to Edi jest potężniejszy, ale zawsze gdy miałem go w ekipie, strasznie brakowało mi czarów kapłaśnkich owej elfki. W połączeniu z Anomenem...no cóż, moim zdaniem była jedną z najbardziej uniwersalnych postaci w całej grze.

[Doman18]

Ja skład ten dobrałem bardziej dla fabuły niż siły. Jan vs Viconia, Edwin, Minsc, Korgan, Minsc vs Edwin itp itd. Powinno się dużo dziać przy takim składzie . Miałem wcisnąć tu Haer'dalisa bo nim nie grałem ale nie wiem za kogo. Wierzcie lub nie ale nigdy nie grałem Minsciem, zawsze juz na Waukeen zostawał z Jaheirą.

[Dexter666]

Aha, czyli w ten sposób. Minsca i Edwina nigdy jeszcze nie miałem w jednej drużynie, ale Viconia i Jan...po prostu mistrzowskie dialogi (szczególnie jansenowe zaczepki pod kątem Lloth ), choć moim zdaniem jeszcze fajniej jest w połączeniu Jan vs Anomen ("...Ostrzegam ostatni raz gnomie, zamknij się wreszcie!" ;D).

[Doman18]

Jana i Ano miałem, ale drugi raz tego osobnika nie zdzierżę (Ano), tak samo jak Aerie. W sumie jeżeli przyłączyłbym Aerie to tylko z Haer'dalisem oraz dla ponoć świetnych puent Korgana jeżeli chodzi o jej płaczliwość.

Jeżeli chodzi o mój dreamteam to potencjalny skład mógłby wyglądać tak

Berserker

Woj/kapłan

Woj/Kapłan

Czarownik

Mag/Złodziej

Zabójca

lub tak

Berserker

Woj zdwuklasowany na kapłana

Inkwizytor (ahh to prawdziwe widzenie i Karsomir )

Czarownik

Kapłan/złodziej wieloklasowieć (tutaj trochę się zastanawiam bo ani zbrojki nie założe ani w pierwszym szeregu nie wystąpię)

Zabójca

W sumie jeszcze nigdy nie grałem Kensaiem. Podobno zdwuklasowany z magiem daje strasznie potężną postać.

[BrokenAss]

@Doman18 ano, jeżeli go zdwuklasujesz z magiem to będzie jeszcze mocarniejsza maszyna do przepełniania cmentarzy, zwłaszcza jak dojdą bonusy do TRAKO i do obrażeń, przynajmniej tak się domyślam bo, mówiąc szczerze, nigdy nie dwuklasowałem żadnej swojej postaci - dla mnie to po prostu jej osłabienie Ale mówiąc szczerze miałem zamiar stworzyć kensai zrobionego na maga. Szata Vekny, Kostur Magów i można samemu przejść Baldura... A co tam, mój elf może poczekać, mam ważniejsze sprawy do sprawdzenia

PS: Dobrze Wam radzę, gracze. NIGDY nie przechodźcie Twierdzy przed Przytułkiem, cała radocha z gry ucieka... Mam teraz tak wysoki poziom i tak dobre wyposażenie, że prawdopodobnie gdybym miał już walczyć z tym Głównym Złym w Głównej Złej Lokacji to bym go rozłożył bez trudu... Zwłaszcza że Keldorn już ma Młyniec, Ano z Aerie mają po Przywołaniu Devy i Przywołaniu Żywiołów, a ja za poziom czy za dwa będę, jak paladyn, siekał wszystko Młyńcem...

[Szyshak]

Jedyne co mi się nie podobało to irytujący, zaciągający jak zza Buga, damski głosik, którejś z postaci.

Raczej mowa o Dynaheir. Inna sprawa, to że w BGII brakuje przez większość czasu Imoen i jej thiefostwa...

[Doman18]

Nom , o tym już nie raz wspominałem, dopiero w Trąbalu Imoen odzyskuje swój wigor ale w CA to spokojnie mogłaby konkurowaź z Aerie o miano najbardziej ckliwej postaci.

nigdy nie dwuklasowałem żadnej swojej postaci - dla mnie to po prostu jej osłabienie

Hmm, zgodze się w przypadku wieloklasowców - rozwijanie naraz dwóch klas jakoś zawsze mnie bolało a i korzyści nie były tak kuszące jak w przypadku dwuklasowców. Natomiast w przypadku dwuklasowców to co prawda na początku trochę jesteś do tyłu z ekspem ale jak już wyprzedzisz o ten 1 lvl klasę podstawową to korzyści całkowicie wynagradzają ten tył. Raz nawet przeszedłem grę Złodziejem zdualowanym z wojownika i muszę powiedzieć że 5 gwiazdek w łukach długich robiło z niego drugiego Kivana. Ba! W Icewindzie całkiem zaszalałem i zrobiłem samych wojowników i zdualowałem ich na odpowiednie klasy gdzieś chyba już na 3 poziomie. Taki mag z 4 gwiazdkami w procach to już coś znaczy. Bo przecież nie we wszystkich walkach koniecznie musimy używać czarów ofensywnych.

[Szyshak]

Nie wiem czy dobrze się zrozumieliśmy, ale chodziło mi bardziej o to, że Imoen zaraz na początku w BG2 jest "pobierana" przez Zakapturzonych i przez połowe rozgrywki brak jej osoby, a co za tym idzie umiejętności, więc tak się zastanawiam kim zrekompensować jej wakat.

Co do dwu/wieloklasowości również jestem zdania, że to osłabia postać. Poza tym jakoś mi to "nie brzmi" i "rozprasza" rozgrywkę. Pjur łarior, najt, łorlok itd Ale z drugiej strony dobrze, że taka opcja jest, bo każdy może grać podług swojego schematu i widzi mi się. Pozdrowienia.

[BrokenAss]

A ja sobie właśnie uświadomiłem że można ciekawie zatańczyć wieloklasowcem wojownikiem/magiem:

Akceleracja->Zatrzymanie Czasu->Ochrona Przed Magicznymi Broniami->Kamienna Skóra->Większy Młyniec->Trafienie Krytyczne->atak na delikwenta

Coś takiego by każdego rozłożyło... a, przyda się jeszcze coś jak Pułapka na Czary, ale to już kwestia gustu.

Wieloklasowość to ja jeszcze zrozumiem, ale dwuklasowość to dla mnie abstrakcja, jak gra kimkolwiek innym niż Czarodziejka/Druid w Diablo 2 (zabijanie jednego przeciwnika naraz).

Edytowano Czerwiec 8, 2012 przez BrokenAss

[Doman18]

Eee tam. Fajowo się gra dwuklasowcem. Co prawda jest trochę przegięty później no ale i wymogi na tą klasę trzeba spore spełnić. No bo tylko człowiek może nim być, główne staty starej klasy muszą być na minimum 15 a nowej na 17. No i sam fakt że trzeba o jeden lvl wyprzedzić starą klasę żeby zaczać odczuwać korzyści obu też jest pewnym uprzykrzeniem. Czyli jeżeli np. robisz Kensaia, wbijasz mu jak rekomendują ten 13lvl to po zdualowaniu na maga zaczynasz od 1lvla expa. Więc do 14lvla jesteś cienki bolek, bo normalnie to byś tam miał, nie wiem już 17-18 na kensaju. No, ale jak już dobijesz, no to jazda jest miodzio.

Właśnie szkoda że najlepsze klasy (assasyn) i buildy (dwuklasowcy) zazwyczaj późno rozwijają skrzydła. Tak to by można fajnie całe trilogy przechodzić.

[Pepperoni]

Ja tam zawsze grałem jednoklasowcem... kapłan Lathandera, albo mnich i Irenicus oraz Melissana mogą mnie cmoknąc w esensję Bhaala:]

[Szweider]

Ja przeszedłem Baldura 2 raz- krasnoludzkim Berserkerem. Całkiem fajnie wyglądała walka z

Kangaxxem

- biedak nie mógł mu nic zrobić, a mały szajbus Cromem po kolei wybijał mu kolejne zęby

Kończę teraz drugiego Icewinda, wezmę się najpierw za pierwszego, gdzie zamierzam poeksperymentować z wieloklasowcami (w zasadzie z jednym), potem wezmę się za baldury i akurat będę grał dwu bądź wieloklasowcem. Nie zgodzę się z opinią, jakoby dodatkowa klasa osłabiała postać- grałem chwilę krasnoludzkim Wojakiem/Księdzem i on zdecydowanie dawał sobie radę. Potrzebuje jedynie więcej cierpliwości . Jeżeli już coś osłabia to nietrafiona kombinacja jak Ksiądz/Złodziej czy Wojak/Ksiądz/Mag. Dwuklasiak dobrze złamany (dobry jest wojak na 13 poziomie) po przekroczeniu poziomu klasy staje się niezwykle mocny. Anomen pokazał mi, co dwuklasowość potrafi, więc planuje coś podobnego- Berserk/Ksiądz- lepsze staty, lepsza klasa startowa, lepszy charakter . Zawsze zostaje też kensai/mag bądź złodziej. Z wieloklasowców Kapłan/Łowca mi się podoba- wszystkie czary kapłańskie i nie jest tak trudno wylosować porządne statystyki. No, zawsze zostają jacyś ciekawi jednoklasowcy jak Inkwizytor czy Nekromanta. Za dużo do wyboru...zobaczę, jak skończę Icewinda.

[Szyshak]

Ciekawy easter egg: BG2 --> Rozdział 2/3 --> Wzgórza Umar --> zadanie: Zbadaj sprawę morderstw na Wzgórzach Umar --> kierunek gospoda i pozyskanie dziennika wiedźmy Umar. Jaki easter i skojarzenie z nim? Zostawiam wam. Wg mnie nawet zacny.

Co nie tłumaczy braków spoilerów. Pamiętaj o nich na przyszłość. - Bethezer

Edytowano Czerwiec 13, 2012 przez Bethezer

[Alaknar]

No właśnie. Wiele razy zastanawiałem się nad dwuklasowcami i w końcu jakoś do ładu z tym dojść nie mogłem nigdy. Jak to dokładnie jest? Po wybraniu drugiej klasy pierwszą się "zapomina" dopóki w drugiej nie osiągnie się levelu starej + 1, a wtedy dopiero zaczynają działać obie?

I co się później dzieje ze starą klasą? Można ją jeszcze rozwijać, czy już na amen zostaje na stałym poziomie?

[Bethezer]

Z tego co ja pamiętam, to jest tak jak mówisz, tylko z jedną różnicą - starej klasy nie da się potem rozwijać.

[Doman18]

Jakby co wrzucam opis z IWD.

Dwuklasowcami mogą być tylko ludzie. Dwuklasowcy to postacie które osiągają jakiś poziom przynależąc do jednej klasy, a potem zaczynają awansować w drugiej klasie. Zachowują one zdolności poprzedniej klasy i aktualny poziom, ale zdobywają punkty doświadczenia tylko w drugiej

Bohater, pragnący zostać dwuklasowcem, musi znajdować się na conajmniej drugim poziomie w aktualnej klasie. Ponadto wszystkie podstawowe cechy jego starej klasy muszą wynosić 15 lub więcej, a podstawowe cechy nowej - 17 lub więcej. Niektórych klas nie można łączyć, gdyż występuje konflikt charakterów lub inne ograniczenia. W "ID" wszelkie kombinacje wieloklasowe muszą również być dostępne w wersji dwuklasowej

Dwuklasowcy mają podobne wymagania co wieloklasowcy. Bohaterowie muszą stosować się do ograniczeń pojedynczych klas. Oznacza to, na przykład że mag-dwyklasowiec nie może rzucać zaklęć nosząc pancerze, a złodziej-dwuklasoweiec nie może wykorzystywać swych zdolności mając na sobie zbroję cięższą niż skorzana ćwiekowana, natomiast kapłan-dwuklasowiec czu druid nie może używać broni zabronionych przez etos.

Po osiągnięciu co najmniej drugiego poziomu w podstawowej klasie, możesz zdecydować się na zmianęklasy, pod warunkiem że spełniasz wymagania i nie występuje konflikt charakterów. Twoja pierwsza klasa stanie się "nieaktywna" i zaczniesz wszystko od począdku - od pierwszego poziomu nowej klasy i z 0 pkt. dośw. Od tej chwili jesteś jednoklasowce przynależnym do nowej klasy. PO ZMIANIE KLASY NA NOWĄ NIE MOŻESZ POWRÓCIĆ DO STAREJ. Pierwsza klasa na zawsze pozostanie na aktualnym poziomie.

Nie będziesz mógł wykorzystywać zdolności pierwszej klasy dopóki nie osiągniesz w nowej poziomu O JEDEN WYŻSZEGO. Jeśli, na przykład, byłeś magiem 4lvl i przemienisz się w wojownika to nie będziesz mógł wykorzystywać umiejętności czarodzieja dopóki nie osiągniesz wojownikiem 5lvl.

[AlcatrazX]

Cóż a ja mam problem z pewnym jegomościem z BG1, a dokładniej z Opowieści z Wybrzeży Miecza:

Kojarzycie może Karouga z Wyspy Baldurana, tego "szefa" wilkołaków i łakowilków z rozbitego statku? Jest jakiś sposób, żeby łatwo pokonać właśnie tego Karouga i jego obstawę? Drużynę stworzyłem kiepską bo są tam - Khalid, Ajantis, Imoen, Kivan, Bramwen i ja (paladyn). Oczywiście przygodę z dodatkiem zacząłem na początku VII rozdziału.

Edytowano Lipiec 23, 2012 przez AlcatrazX

[Szyshak]

@up -

Z tego co pamiętam, to ja taktykę obrałem jak w przypadku większości takich trudniejszych ekip, czyli tłuczenie bronią/czarem + heal do momentu aż portrety będą mocno czerwone. Wtedy przemieszczanie się pomiędzy lokacjami (z tego co kojarzę te wilkołaki znajdują się na jakimś opuszczonym statku, więc ganiałem między pokładami + okolice dziury w burcie) wtedy heal, potiony kolejne i dalej jazda, aż w końcu się udało. Pamiętami, że dwie postacie zginęły, ale nie od krytyka, więc portret został - wskrzeszenie w mieście i powrót po stuff na pole bitwy.

Edytowano Lipiec 23, 2012 przez Szyshak

[Escallibur]

W lokacji z Karougiem znajduje się skrzynia (jest w pomieszczeniu obok), w której jest umagiczniony miecz zadający dodatkowo spore ibrażenia likantropom.

Polecam użyć złodzieja i po cichu zgarnąć towar. U mnie sam Khalid z tym mieczem położył szefa wilkołaków.

[Yngoth]

Oj, nieładnie - redaktorzy cdaction.pl coś się ociągają z najnowszymi nowinkami

http://www.baldursgate.com/

A tu raptem 34 godziny zostały i nie wiadomo w sumie do czego

Edytowano Lipiec 25, 2012 przez Yngoth

[Szyshak]

Z moich domysłów (gdzieś coś kiedyś czytałem, ale za nie pamiętam gdzie) kojarzę jak przez mgłę, że ta wersja będzie obejmować podrasowaną grafikę i lokalizację na inne platformy, ale jak mówię, to tylko moje domysły.

[Sapiens]

Z tego co można tam wyczytać to ma działać w różnych rozdzielczościach (panoraminczne itp.), jakieś poprawki mechaniki gry, współpraca z nowszymi systemami operacyjnymi. Pojawić się ma podobno także nowa postać którą będzie można przyłączyć do drużyny, oraz nowe zadania i dialogi.

Zresztą polecam patrzeć na forum, dostępny jest także dział polskojęzyczny.