Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ghost

Prywatne pytania do moderatorów

Polecane posty

Cóż... po tej całej narodowej euforii po remisie z Rosją, że jak to niby Czechów nie rozjedziemy, itp. już miałem przeczucia, że to się skończy źle. Jakoś nasza reprezentacja ma to do siebie, że gra lepiej jak mało kto w nią wierzy i mało kto na nas stawia. Tak było przy meczu z Rosją i tak już się zdarzało wcześniej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś mi wczoraj podesłał filmik idealnie komentujący cale zajście, ale niestety, nie mogę go tutaj zalinkować, bo sam bym sobie osta musiał dać. W każdym razie "miało być jak nigdy, a wyszło jak zawsze", że tak posłużę się tym nie pierwszej już świeżości stwierdzeniem. Ech, a powinienem pozostać wierny swoim przekonaniom i nie interesować się tym Euro, mniej nerwów by było :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja żałuję, że zagraliśmy niezły mecz z Rosją i fajne połowy pierwszych połów z Grecją i Czechami, bo przez to było widać, że coś z tymi drużynami zrobić było można. Niestety trudno wygrać grając dobrze tylko ćwiartki meczów. Chociaż i tak mogłoby być znacznie lepiej, gdyby nasi nie mieli przelicznika "liczba celnych strzałów na jednego gola" takiego, jaki występuje w hokeju, a nie piłce nożnej.

No i dlaczego Smuda bronił remisu z Rosją, którą zdominowaliśmy, zamiast postarać się ten mecz wygrać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nawet nie musiałem oglądać meczu tylko wystarczyło posłuchać wiązanek jakie wykrzykiwali na moim podwórku (nawet telewizor sobie postawili). Nie powiem, że tego nie oczekiwałem, ale tez nie powiem, że nie chciałem się miło rozczarować. tongue_prosty.gif Nie lubię piłki nożnej ale i tak dałem się wciągnąć w to euro.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko słuchałam radiowych relacji z meczów w trakcie grania czy zajmowania się domem, ale i tak dałam się wciągnąć. Bardziej jednak interesowały i bawiły mnie relacje dotyczące kibiców (zwłaszcza irlandzkich! biggrin_prosty.gif ), tym bardziej, że byłam we Wrocławiu we wtorek i widziałam, w jakich fantastycznych nastrojach byli ludzie i jak świetną atmosferę tworzyły te rozgrywki - i mam nadzieję, że dalej tak będzie.

Jeśli chodzi o nastawienie do wczorajszego meczu, to mogłabym co najwyżej pogratulować Czechom i złożyć naszym wyrazy szacunku - w końcu wbili w trakcie Euro o 2 gole więcej, niż na początku wszyscy przewidywali.

W każdym razem teraz będę trochę bardziej wyrozumiała wobec znajomych zainteresowanych meczami, bo widzę, jakie emocje to może nieść za sobą - głównie pozytywne :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jednej strony nikt nie spodziewał się, żeby Polacy cokolwiek wywalczyli w tych mistrzostwach, z drugiej pierwsze dwa mecze zaczęły dawać nieśmiałe nadzieje, że może jednak, z trzeciej, meczów nie da się wygrać mając DWÓCH ofensywnych graczy. Szkoda głównie właśnie tych nadziei. No i trochę siara, bo to bodaj pierwsze Euro, w którym gospodarze nie wyjdą z grupy - pozostaje kibicować Ukrainie, żeby uniknąć kompromitacji totalnej :D

Aiden - imo linkuj, mimo, że pojawiają się przekleństwa, to z klasyka polskiej komedii. Sam film też nie ma chyba wysokich ograniczeń wiekowych. Więc nie wiem za co niby to ostrzeżenie :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już mniejsza o to, czy byliśmy pierwsi czy nie, fakt faktem, że nie wygraliśmy NIC i to jest trochę wstyd. Remisy się nie liczą, tym bardziej, że wszystkie dało się wygrać, nawet to z Rosją, jakbyśmy potrafili cokolwiek składnie zaatakować, a nie liczyć na łut szczęścia, błędy przeciwnika i indywidualne zdolności zawodników, którzy może akurat przedrą się sami przez obronę i strzelą coś z odległości tongue_prosty.gif

Co do filmiku, to może i racja, za dobrze pasuje, żeby jedna kwestia 16+ mnie powstrzymała. Myślałem że padnę, jak to zobaczyłem biggrin_prosty.gif

[media=]

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ripi - Japonia to nie Euro. Belgia poleciała, ale Holandia, drugi gospodarz, wtedy przeszła. Natomiast masz rację, 4 lata temu pierwszy raz nie było gospodarza w ćwierćfinałach, teraz wszystko w rękach Ukraińców, żeby "sukcesu" nie powtórzyć :D Pomyliłem się, bo cały czas mam w pamięci TEN mecz z Austrią i z jakiegoś powodu wydawało mi się, że ten mecz dawał im awans...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę, że gospodarzo, to nie wypada się tak łokciami pośród gości rozpychać.

Największy problem jest z rozpoznaniem tendencji w zdobywaniu punktów. Ostatnio w finałach Euro był jeden, teraz dwa. W zależności czy pójdziemy arytmetycznie czy geometrycznie, to w najgorszym wypadku za 28 lat wyjdziemy z kompletem punktów z grupy tongue_prosty.gif

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś komentarz ma temat wczorajszego meczu z Czechami?

Zaprawdę powiadam wam: Na Ziemię zstąpią zastępy lwów ryczących i pilznerem pachnących i doprowadzą do upadku olbrzyma na glinianych nogach. Upadek ów słyszalnym będzie za siódmą rzeką i za dziewiątą górą i nastąpi po nim siedem lat chudych, a potem óśm lat głodu i zarazy. Tako rzecze wróż.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy pytam w dobrym miejscu, jeżeli nie to z góry sorki, ale zauważyłem, że przy profilu pojawiła się reputacja, która domyślnie wynosi 0. Mam pytanie w jaki sposób można ją sobie podnieść?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lord Hrabula może dać Ci plusa, wtedy tak, jak w Twoim powyższym poście będziesz miał po jego prawej stronie taką ładną zieloną jedyneczkę. A jak Hrabuli post się nie spodoba, jedyneczka bedzie czerwona. Taka ocena wszystkich Twoich postów się sumuje i jest widoczna jako reputacja w profilu.

inni użytkownicy też mogą oceniać posty, tak, jak i Ty możesz oceniać cudze posty, dając za nie plusy i minusy. Ale o tym Hrabula nie musi wiedzieć

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moderatorzy mają tę opcję wyłączoną. normalnie masz to w dolnym prawym rogu posta tuż nad sygnaturką. Popatrz na posty kogoś, kto nie ma zielonej, czerwonej, bądź ciemnoniebieskiej rangi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiedź krótka: moderatorem się nie zostaje, moderatorem się rodzi :D

Odpowiedź dłuższa: po przebyciu siedmiu mórz, siedmiu gór i siedmiu lądów, po pokonaniu Złego Lorda Ciemności oraz wszelkich zastępów jego sługusów... eee, et cetera, w podzięce za zasługi i tak dalej... i żyli długo i szczęśliwie*

*nie mam fazy na jakąś poważną odpowiedź ^_^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz Black, ja to bym uważał z twierdzeniami, że pokonałeś Lorda Ciemności. Chyba, że chcesz się spotkać z patelnią...

Ten sam Lord Ciemności (aka niziołka) zstąpiła ze swego Mrocznego Tronu w siódmym kręgu piekieł i dała mi propozycję nie do odrzucenia - wieczne cierpienie jako moderator albo wieczne cierpienie jako podnóżek. Potem okazało się, że nie miała na myśli "albo".

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...