Skocz do zawartości

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Tomoslav

Wasza pierwsza gra.

Polecane posty

Nie pamiętam co miałem na commodore, wtedy miało się kasety z kilkanastoma grami, ale pamiętam Robocopa i menadżera piłkarskiego, a i taką gre co się skakało sprężynką po izometrycznie pokazanej planszy, podzielonej na ileś tam kwadratów i musiałeś unikać czegoś co się pojawiało na tych rombach czy kwadratach, nie wiem nie pamiętam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, moją pierwszą grą było Worms Armageddon. Nie zapomnę tego młócenia w różowe glizdy... Jednak na dobre moje uzależnienie od gier objawiło się przy drugiej grze: RollerCoasterTycoon wraz z dodatkiem... pamiętam, że jak starzy mi to kupili, to musieli mnie na siłę od kompa odciągać:))) pozdro dla wszystkich.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W wieku lat 5 zagralem w mario na pegazusie i zakochalem sie w graniu :)

A jezeli chodzi o PC to Conflict :Desert Storm i Mech Warrior 4 :P

Bylo fajnie,ale Conflictu nie ogarnialem,bo koordynacja myszki i klawitury to byla wyzsza szkola jazdy :P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moją pierwszą grą były spye. Nie jestem pewien, czy to się tak pisze , ale nomen omen grało się w nią w dwie osoby na jednym komputerze. Jedna była czarnym, a druga białym spyem i wygrał ten, który zgromadził ileś tam przedmiotów do swojej bazy. w grze można było okradać przeciwnika z jego dobytku i zastawiać na niego pułapki. Gra była czadowa, niedawno ją znalazłem w internecie i pograłem i poza grafiką gra się nie zestarzała.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moją 1. grą na C64 były wyścigi tirów (bez naczep) fajna gierka ale kaseta (wolałbym mieć to na dyskietce o ile pamiętam dobrze 5,5 cala) sie ładowała z pół godziny

był tuning wywrotki ciężarówek "widowiskowe" zderzenia grafa 2d

a na PC NFS HP2 (najlepsze jest uciekanie przed helikopterem który posyła na nas bombki) i NFS 3 (z 3-4 kapciami, po przejechaniu kolczatki dojeżdżało się do mety, można było zostać policjantem który ma wszystkich aresztować)

płytki mi się porysowały :verymad: i mi nie odpalają :down: tak bym wracał do tej gierki co jakiś czas

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początek - dobry dzień. Mój pierwszy post na Forum Actionum, więc postanowiłem wynaleźć jakis temat, który sięgałby do genezy. ;)

Pierwszą grą jaką kiedykolwiek ogarnęły moje receptory wzrokowe odpalane było na czymś co wspólnie z braćmi zwykłem ówcześnie mówić najprościej jak się da - "gra telewizyjna". Małe badania z pomocą wszechmocnego googla pomogły mi się dowiedzieć dziś, że ustrojstwo zwało się ColecoVision Videogame System. Nie wiem skąd mój padre załatwił to na początku lat 90. ale radości było po pachy. Najbardziej w pamięci utkwiło Lock n' Chase, albo "policjanci i złodzieje" co było kolejnym ze zwrotów, które dodałem do swojej stałej terminologii, aby jakoś opisywać to zjawisko.

Tak ten potworek się prezentował:

000001676.jpg

Gra polegała na tym aby policjantem ganiać złodziei, albo też przed stróżami prawa uciekać. Takie GTA dla ubogich. :] Kilka poziomów z drabinami i nieustająca pogoń. Nie pamiętam czy był ostateczny cel tej gonitwy, ale pamiętam, że z 2 lata starszym bratem graliśmy w to namiętnie. Podobno rozkosznie się śmiałem, gdy policjant stylizowany na inspektora ze Scotland Yardu podskakiwał z gracją rosyjskich gimnastyczek(jak na powyższym obrazku).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja pierwsza gra to MDK 2. Bardzo lubiłem biegać tym czterorękim psem :happy:

pierwszą przygodówką było demo neverhooda ale wtedy bałem się w niego grać (sic!) :laugh:

A teraz mój ulubiony gatunek czyli rpg i Gothic 1. Pamiętam że strasznie mi się cieła.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W wieku 5-6 lat dostałam komputer, na którym była już zainstalowana gra. Ubóstwiałam ją...

Niestety tytułu nie pamiętam, i praktycznie całą fabułę zapomniałam. Przypominam sobie tylko, że chodziłam prawie całkiem łysym chińczykiem, który miał kitkę z tyłu ;P

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jezeli chodzi o PC to Conflict :Desert Storm [...]

Bylo fajnie,ale Conflictu nie ogarnialem,bo koordynacja myszki i klawitury to byla wyzsza szkola jazdy :P

Conflict: Desert Storm! Mój pierwszy FPS! Aż wracają miłe wspomnienia... :rolleyes: Super się w to grało. Pamiętam, że od kumpla pożyczyłem. I grałem, grałem i grałem. Tak mi sie to spodobało, że hoho. Nie mogłem sie oderwać. Gra wtedy była dla mnie cudem! Pamiętam jeszcze początek...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moją pierwszą grą komputerową była Fifa 98' u najlepszego kolegi ze szkolnej ławy. Jeszcze nie miałem takich kryteriów jak doskonała fizyka, grafika i inne tam pierdoły ale potrafiliśmy się w ten tytuł zagrywać bardzo często ( mimo to skończyliśmy 1kl podstawówki z wyróżnieniami :happy: ). Do dziś czasem wracam do tego tytułu aby popykać na hali i powspominać te wspólne chwile.

Gdy już miałem własny sprzęt pamiętam, że zacinałem się na drugim poziomie w Prince of Persia :laugh: oraz kraksy w jakiejś ścigałce F1. Oraz gdy trzeba było bez dźwięku grać w pierwszych Commandosów po polsku bo brzdąc w 2kl nie powinien słuchać wywodów Zielonego Bereta :laugh: :laugh: . Pamiętam również gdy schodziło się do mnie po 6-8 kolegów z klasy aby pograć w GTA I :happy: "Uważaj!! Uważaj!! Pociąg jest. Sprawdź czy można jechać do tyłu... ( 20 sek później) ale wybuch łooo!!" :happy:

Fajny temat, miło sobie powspominać :cool:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza gra to była za czasów Atari. Leciało się samolotem od dołu ekranu i strzelało do statków i przelatujących w poprzek samolotów, no i oczywiście mosty które oznaczały kolejny level. Ta gra jest tak stara że po prostu nie pamiętam tytułu, ale jeżeli komuś się skojarzy to może zechciałby mi go przypomnieć. Będę wdzięczny.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach



  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Utwórz nowe...